Pomoc związana z wystąpieniem szkód wywołanych niekorzystnymi zjawiskami atmosferycznymi - WODR Poznań
04 grudnia 2015

Bielenie pni drzew owocowych

Przygotowane przez

Występujące zimą bardzo niskie temperatury mogą powodować przemarznięcia roślin sadowniczych. Zewnętrznymi objawami uszkodzeń mrozowych są przemarznięcia konarów, pionowe pęknięcia pni i rany zgorzelinowe, które powstają przeważnie po okresowym ociepleniu i rozhartowaniu zewnętrznych tkanek kory i drewna. Innymi przejawami uszkodzeń mrozowych jest wyczuwalne odstawanie kory od pnia, jej łuszczenie się i zasychanie. Rany zgorzelinowe występują najczęściej na jabłoniach, śliwach i czereśniach, rzadziej na gruszach i wiśniach. Najbardziej potrzebne jest bielenie drzew wysokopiennych, ale pożyteczne jest także na drzewach półpiennych, a nawet niskopiennych. Drzewa owocowe najbardziej podatne są na mrozowe uszkodzenia w styczniu i lutym, ponieważ to w tych miesiącach najczęściej występują zarazem jasne i mroźne dni. W ciągu słonecznych dni pień drzewa wystawiany jest na działanie silnych promieni słonecznych (zwłaszcza od południowej strony), a włókna kory rozprężają się pod jego wpływem, kiedy nadchodzi mroźna noc, pobudzone w dzień do życia włókna silnie się kurczą, a kora narażona systematycznie na takie działanie traci swą wytrzymałość i powstają uszkodzenia. Kora i pień pęka, co jest przyczyną chorób kory i drzewa. Często bielenie przeprowadzane jest na wiosnę, w końcu marca i kwietniu. Przeprowadzony zabieg w tym okresie nie spełnia swojego zadania, gdyż słońce już wcześniej mogło wyrządzić szkody w sadzie. W związku z tym najlepszym terminem dla wykonania tego zabiegu jest okres między drugą połową grudnia i pierwszą połową stycznia. Dlatego właśnie powinniśmy pomóc naszym drzewom i wykonać bielenie pni w tym okresie. Do bielenia najlepiej użyć mleka wapiennego. Można przygotować mieszaninę wapna rozpuszczonego w wodzie (około 2 kg na 10 l wody) z dodatkiem gliny lub krowieńca. Dodatek gliny lub krowieńca zapobiega szybkiemu spłukiwaniu podczas deszczu. W sklepach ogrodniczych dostępne są również specjalne gotowe mieszanki do bielenia, zawierające już substancję zwiększającą przyczepność roztworu. Pokryta wapnem kora odbija światło dzięki swojej białej barwie. Do jej wnętrza nie przedostaje się więc tyle energii cieplnej, a różnica temperatury kory miedzy dniem a nocą nie będzie tak duża. Bielenie wykonuje się w ciepły i słoneczny dzień, aby deszcz „nie zmył” tej mieszaniny i „nie ściął mróz”. Po dokładnym wymieszaniu otrzymaną mieszaninę nanosimy pędzlem na pnie drzew i nasadę grubszych konarów. Można zastosować również metodę natryskową. Sprawdza się ona przy pniach starszych drzew, które nie są gładkie i opierają się ruchom pędzla. Bielenie pni drzew metodą natryskową możemy wykonać za pomocą opryskiwacza przeznaczonego do tego celu. Rozwiązanie takie sprawdzić się może również przy malowaniu młodszych drzewek, ze względu na woskowaty nalot na korze, utrudniający aplikację wapna. Bielenie drzew można zastąpić białym papierem, owijając nim pnie i grube konary. Młode zaś drzewka możemy owinąć grubą tekturą czy słomą. Niedopuszczalne jest okrywanie drzew nieprzepuszczającą powietrza folią. Może to bowiem bardziej zaszkodzić drzewom owocowym, niż im pomóc, ponieważ sprzyja to rozwojowi chorób grzybowych. Coraz częściej stosuje się do tego celu agrowłókninę. Musimy jednak pamiętać żeby była koloru białego, aby podobnie jak wapno odbijała promienie słoneczne. Agrowłóknina musi być też grubsza niż ta, którą przykrywamy rośliny rabatowe. Prawidłowo wykonany zabieg bielenia pni uchroni nasze drzewa przed dotkliwymi dla nich ranami mrozowymi, a tym samym zapewni długi okres ich wzrostu i owocowania w naszych sadach.

 

Maria Krawiecka
ZD Koło

 

Ostatnio zmieniany 04 grudnia 2015

           

            LGD składała się z członkiń Kół Gospodyń Wiejskich gminy Gołańcz. To dobra metoda ułatwiająca wymianę doświadczeń między doradcą, a kobietami obszarów wiejskich. Myślę, że mieszkańcy obszarów LGD są zadowolone z realizacji działań, a zmiany zachodzące są widoczne w codziennej pracy uczestników LGD. Tradycja i kultura to pasja kobiet w KGW, która przyczynia się do tego, że wieś jest doceniana i dostrzegana.

 

27.05.2015r. – Grabowo, gmina Gołańcz, świetlica wiejska

            Temat : Pomoc oraz koordynacja działań KGW na gminie Gołańcz we wspieraniu rozwoju i właściwym funkcjonowaniu.

            Tematyką tego spotkania było kultywowanie tradycji lokalnych, które są nieodłącznym elementem spotkań w Kołach Gospodyń Wiejskich. Na tym spotkaniu poruszany był temat układania kwiatów wiosennych. Dyskusja dotyczyła nie tylko układania kwiatów, ale także pojemników i akcesoriów z tym związanych na różne okoliczności z wykorzystaniem zasobów krzewów ozdobnych w ogródkach przydomowych. Wymiana doświadczeń była bardzo kształcąca. Temat potrzebny, ponieważ w KGW odbywają się często różne uroczystości, a kwiaty to nieodzowny element każdej uroczystości.

            Osób uczestniczących w spotkaniu było 11.

           

14.07.2015r. Gołańcz, sala UMiG

            Temat : Pomoc oraz koordynacja działań KGW na gminie Gołańcz we wspieraniu rozwoju i właściwym funkcjonowaniu.

            Tematyką było  spotkanie związane z dożynkami gminnymi. Na spotkaniu tym poruszane były konkursy związane z kultywowaniem tradycji gminnej: konkurs na „Najpiękniejszy wieniec dożynkowy”  i konkurs „Nasze gołanieckie kulinarne dziedzictwo” organizowane przez burmistrza UMiG Gołańcz.  Po przedstawieniu regulaminów konkursów odbyła się burzliwa dyskusja kobiet  nad regulaminami, która okazała się twórcza. W ramach tej dyskusji  wprowadzono poprawki, które wszystkie uczestniczki zadowalały.

            W spotkaniu uczestniczyło 18 osób.

 

            05.11.2015r. Tomczyce, gmina Gołańcz, świetlica wiejska

            Temat : Pomoc oraz koordynacja działań KGW na gminie Gołańcz we wspieraniu rozwoju i właściwym funkcjonowaniu.

            W ramach w/w tematu poruszony był temat związany z zabezpieczaniem ogrodów w okresie jesienno-zimowym przed mrozami. Dyskusja dotyczyła prac pielęgnacyjnych przy krzewach oraz wieloletnich roślinach zimozielonych i kwiatach pozostających w ziemi na zimę. Odbyła się wymiana doświadczeń związana ze  sposobami zabezpieczania (również z wykorzystaniem nowoczesnych metod), jak również dyskusja sprowadziła się na temat prawidłowego założenia kompostownika. Dyskusja i wymiana doświadczeń była bardzo interesująca i twórcza.

Uczestniczek spotkania było 10.

Spotkania odbywały się w miłej atmosferze

           

Lidia Rybińska

Kompost jest jednym z głównych nawozów organicznych.  Jego produkcja jest zabiegiem czasochłonnym i pracochłonnym. Sporządzanie prawidłowego kompostu wymaga odpowiedniego miejsca składowania ( miejsce to musi być zacienione, osłonięte od wiatru) oraz materiału(obornik, słoma , gnojowica, gnojówka,  resztki roślinne  ).Są dwie metody przygotowania kompostu, pierwsza to metoda pasywna – bez aktywnego napowietrzania i druga to metoda  przerabiania pryzmy  za pomocą rozrzutnika , ładowacza czy aeratora..  Po przekompostowaniu obornika  uzyskuje się  wysokiej jakości nawóz organiczny, który powoduje  zwiększenie  zdolności sorpcyjnej  gleb lekkich, poprawę struktury gleb ciężkich oraz zwiększa aktywność mikrobiologiczną gleby, która wpływa na poprawę zdrowotności roślin.

W tym roku demonstracja była przeprowadzona w gospodarstwie demonstracyjnym  państwa Janiny i Mirosława Kabat w Wyszynach gmina Budzyń .  Gospodarstwo prowadzi produkcję mieszaną roślinną o powierzchni  95,00 ha głównie zboża , rzepak ozimy, kukurydze  i zwierzęcą bydła opasowego w ilości ok. 64 szt., i żywca wieprzowego  w ilości ok. 1000szt. W demonstracji został wykorzystany obornik bydlęcy. Do otrzymania kompostu  została wybrana metoda przerabiania pryzmy . W gospodarstwie przerabianie pryzmy odbywało się za pomocą ładowacza teleskopowego. Uzyskany nawóz został przeznaczony pod zboża ozime.

Demonstracja miała na celu pokazania i rozpowszechniania prawidłowego sporządzania pryzmy obornikowej oraz wykorzystywania tych metod w swoich gospodarstwach.

 

 

Anna Szafranek

Doradca specjalizujący w EOŚ

ZD Chodzież

Ostatnio zmieniany 07 grudnia 2015
04 grudnia 2015

Agroturyści się szkolą

Przygotowane przez

 Kilka dni temu  w Sali sesyjnej Urzędu Miasta i Gminy w  Międzychód odbyło się szkolenie dla właścicieli gospodarstw agroturystycznych z całego powiatu międzychodzkiego. Spotkanie  było jak najbardziej uzasadnione, ponieważ takich działających gospodarstw w „Krainie 100 Jezior” jest ponad 60.

 Wykład „Aktualizacja przepisów prawa, podatki i  finansowanie w agroturystyce i turystyce wiejskiej” przeprowadziła  Wiktoria Maciejewska, „Dywersyfikacja  gospodarstw  rolnych- przykłady pozarolniczych funkcji gospodarczych na terenach wiejskich”– Gabriela Borowiak i „Dziedzictwo kulturowe wsi jako wartość  zasługująca na zachowanie”- Aldona Jankowska.

 Wykłady cieszyły się dużym zainteresowaniem, uczestnicy poprosili  o podobne tematycznie spotkanie także w przyszłym roku.

Opracowanie i fot. Barbara Wróblewska

 

Ostatnio zmieniany 04 grudnia 2015
04 grudnia 2015

Kurs chemizacyjny

Przygotowane przez

 

Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego organizuje  kurs :

 

Stosowanie środków ochrony roślin przy użyciu opryskiwaczy.

Kurs odbędzie się  w dniu 4 grudnia 2015  od godz. 08.00 w Powiatowym Biurze ARiMR , ul. Przemysłowa 7 w Wolsztynie

Przypominamy, iż zaświadczenie o ukończeniu kursu ważne jest 5 lat, natomiast atestacja opryskiwacza 3 lata. Tylko ważne zaświadczenia upoważniają do zakupu środków ochrony roślin i wykonywania zabiegów chemizacyjnych przez rolników, producentów pieczarek czy ogrodników i sadowników

Posiadanie przeszkolenia z tego tematu jest jednym z wymagań wzajemnej zgodności – Cross Compliance, sprawdzanym i wymaganym do uzyskania pełnych dopłat bezpośrednich.

Ważność świadectwa  przeszkolenia – 5 lat

Kontakt : Zenon Tomys

Tel. 68 384 24 58

 

W związku z wejściem w życie przepisów ustawy z dnia 10 lipca 2015 r. o zmianie ustawy o Agencji Rynku Rolnego i organizacji niektórych rynków rolnych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r, poz. 1419) od 2016 r. ulega zmianie sposób określania wysokości stawek dopłat.

Stawki dopłat do materiału siewnego będą corocznie określane w drodze rozporządzenia Rady Ministrów do dnia 30 września.

Wysokość stawek będzie wyliczana na podstawie wnioskowanej powierzchni upraw zadeklarowanych we wnioskach złożonych w terminie od 15 stycznia do 25 czerwca 2016 r. z uwzględnieniem gatunków roślin uprawnych objętych dopłatą oraz środków finansowych przeznaczonych na te dopłaty w danym roku.

Z uwagi na zmianę przepisów ww. ustawy ulegnie zmianie także formularz wniosku o przyznanie dopłaty.

Szczegółowe informacje dotyczące uzyskania dopłaty oraz aktualny wzór wniosku zostaną udostępnione na stronie internetowej ARR przed rozpoczęciem terminu na składanie wniosków, tj. przed 15 stycznia 2016 r.

Źródło : arr.gov.pl

 

Powszechnym błędem w czasie stosowania środków ochrony roślin jest znoszenie cieczy użytkowej. Oprysk może doprowadzić do zniszczenia przyległych upraw, może zaszkodzić środowisku naturalnemu, a także zanieczyścić wodę. Planując zabieg należy ocenić ryzyko znoszenia z uwzględnieniem sytuacji pogodowej i polowej oraz odpowiednio do sytuacji dobrać technikę opryskiwania czyli rozpylacze i parametry pracy opryskiwacza. W tym celu opracowano interaktywne narzędzie wspomagania decyzji dotyczące doboru techniki opryskiwania w aktualnej i lokalnej sytuacji. Dostępne jest w polskiej wersji na stronie internetowej www.topps-drift.org dla upraw polowych, sadowniczych i winnic.

Aplikacja składa się z trzech sekcji: miejsce zabiegu, warunki meteorologiczne i polowe, ograniczenie znoszenia. Na każdym etapie użytkownik aplikacji określa sytuację  lub dokonuje wyboru zaznaczając odpowiednie pozycje na zaproponowanych listach opcji. Po dokonaniu wyboru program natychmiast oblicza oraz pokazuje liczbowo i graficznie poziom ryzyka znoszenia, wskazując użytkownikowi wpływ wybranych parametrów opisujących sytuację oraz ostateczny efekt wybranych technik opryskiwania. Poziom ryzyka określony jest procentowo. Wartość 100 % oznacza ryzyko znoszenia przy zastosowaniu standardowej techniki opryskiwania w standardowych warunkach pogodowych i polowych. Wybór innych opcji powoduje wzrost lub obniżenie ryzyka. W oknie zaleceń pojawia się komunikat pozwalający użytkownikowi na podejmowanie decyzji w kolejnych etapach oceny, a po zakończeniu zalecenie co do postępowania w opisanej przez niego sytuacji.

 

Opracowano na podstawie: Poradnik Dobrej Praktyki Ochrony Roślin - Instytut Ogrodnictwa Skierniewice; www.topps-life.org

 

Zgodnie z ustawą z dnia 10 lipca 2007 r. o nawozach i nawożeniu nawozy naturalne i organiczne w postaci płynnej lub stałej, (obornik, gnojówka, gnojowica) możemy stosować w terminie od 1 marca do 30 listopada.

 

Wyjątek stanowią uprawy pod osłonami, gdzie takie nawozy możemy stosować cały rok. Nie dotyczy to również rolników gospodarujących na obszarach szczególnie narażonych na zanieczyszczenia związkami azotu. Tutaj wg założeń programów działań dla tych obszarów nawozy naturalne i organiczne można stosować jedynie do 15 listopada.

Dodatkowo nawozów naturalnych nie wolno stosować:

  • na glebach zalanych wodą oraz przykrytych śniegiem lub zamarzniętych do głębokości 30 cm, oraz podczas opadów deszczu,
  • płynnych nawozów naturalnych na glebach bez okrywy roślinnej, położonych na stokach o nachyleniu większym niż 10 proc.,
  • płynnych nawozów naturalnych podczas wegetacji roślin przeznaczonych do bezpośredniego spożycia przez ludzi.

Pamiętajmy, że nawozy naturalne muszą być przyorane najpóźniej na drugi dzień po zastosowaniu.

Jednocześnie warto pamiętać, że zgodnie z prawem, zastosowana w okresie roku dawka nawozu naturalnego nie może zawierać więcej niż 170 kg azotu (N) w czystym składniku na 1 ha użytków rolnych.

Sygnalizujemy, że za nieprzestrzeganie tych obowiązków rolnik może być ukarany sankcją podczas kontroli wzajemnej zgodności prowadzącą przez ARiMR.

 

Źródło: strony internetowe farmer

Opracowała: Izabela Grzesiak ZD Pleszew

 

 

W okresie niskiej ciąży zwraca się szczególną uwagę na odpowiednie zbilansowanie aminokwasów i witamin. W niskiej ciąży potrzeby przyszłej matki i dość wolno rozwijających się płodów są niskie. Wynoszą 26 MJ EM i ok. 225 gram białka strawnego, co odpowiada ok. 2,5 kilogramom mieszanki pełnoporcjowej w ciągu dnia (Kotowski, 2010). Zwiększone pobieranie paszy przez samicę wzmaga krążenie wątrobowe, czyli powoduje niekorzystne dla lochy wypłukiwanie progesteronu. Obecność tego hormonu jest niezbędna do prawidłowej implantacji zarodków w macicy.

Locha w okresie niskiej ciąży nie powinna się nadmiernie otłuszczać. Skutkiem gromadzenia tkanki tłuszczowej mogą być problemy podczas porodu i z laktacją. W miarę możliwości powinniśmy zapewnić lochom dostęp do słomy, która będzie przez nie pobierana i zapewni poczucie sytości. Jeśli lochy utrzymywane są grupowo i nie posiadamy stacji paszowych, wówczas dodatek słomy zapobiega wzajemnemu wyjadaniu paszy.

Wysoki poziom włókna w dawce, czyli nawet powyżej 12% jest niezwykle ważny. Zdaniem Konarkowskiego (2010). Duży udział włókna w paszy dla loch prośnych skutkuje większym apetytem w okresie laktacji oraz wzrostem liczby żywo urodzonych prosiąt w kolejnych cyklach. Kiedy nie możemy uzyskać odpowiedniej ilości włókna przy zastosowaniu wyłącznie zbóż i naturalnych surowców, możemy sięgnąć po coraz bardziej powszechne na rynku produkty celulozowe. Dodatki celulozowe aplikuje się do paszy w małych ilościach, gdyż silnie pęcznieją. Zapewnią lochom poczucie sytości. W skład tych produktów wchodzi nawet do 80% włókna. Ich zaletą jest brak mikotoksyn. Mikotoksyny występujące w paszy dla loch prośnych mogą powodować nagłe poronienia lub rodzenie martwych płodów. Mikotoksyny są grupą wtórnych metabolitów pleśni. Obecność mikotoksyn w paszy dla loch może powodować występowanie symptomów rujowych, a w skrajanych przypadkach wypadnięcie pochwy i odbytu. Nawet niskie stężenie tych toksyn prowadzi do zaburzeń w układzie rozrodczym zwierzęcia. U młodych loszek przyczyniają się do opóźnienia pierwszej rui i wystąpienia ciąży rzekomej. Niestety, zdarzają się także wczesne poronienia. Mikotoksyny odpowiedzialne są za rodzenie mało licznych miotów, rodzenie się słabych i martwych prosiąt. Jedną z przyczyn wystąpienia rozkroczności u noworodków jest obecność mikotoksyn w paszy. Zawartość tych toksyn w mleku lochy skutkuje wolniejszym rozwojem prosiąt i odnotowuje się zwiększoną liczbę upadków osesków. Pamiętajmy, że pierwszą oznaką zanieczyszczenia pasz mikotoksynami jest zmniejszenie ilości jej pobrania.

Istotną grupę w ciągu żywienia loch stanowią witaminy, zwłaszcza lipofilne: A, D, E. W okresie ciąży trzeba zaopatrzyć loszkę w większą ilość witaminy A i witaminy E, β-karoten, kwas foliowy, biotynę i niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT). Bardzo ważny jest selen. Witamina E pełni role przeciwutleniacza, odpowiada za ochronę ciąży u loch i tworzenie się przeciwciał. Współdziałając z witaminą C zwiększa odporność loch na stres cieplny (Grela 2014). Jeśli poziom witaminy E jest niższy od wymaganego, prowadzi do zmniejszenia liczebności miotu i bezmleczności loch. Zwiększa się też procent śmiertelności prosiąt w pierwszym tygodniu życia. Niedobory witaminy A w czasie niskiej ciąży mogą powodować zamieranie płodów, ronienia, wyższą podatność na choroby infekcyjne i hodowlane. Witamina A występuje wyłącznie w paszach pochodzenia zwierzęcego. Koncentracja jest bardzo zróżnicowana i uzależniona od rodzaju produktu. Możemy ją znaleźć w suszonym pełnym mleku w ilości ok. 1600 j.m./kg suchej masy, w suszonej serwatce – 500 j.m./kg suchej masy. Duża ilość witaminy występuje w niektórych mączkach rybnych – ok. 4300 j.m. Duże znaczenie ma witamina C i kwas foliowy. Ich niedobory mogą prowadzić do: mniejszej liczebności miotu, bezmleczności loch i częstszego padania osesków w pierwszym tygodniu życia (Pejsak, 2007).

Selen pełni istotne funkcje w organizmie lochy, wpływa pozytywnie na stan dróg rodnych, ogranicza występowanie MMA ( metritis, mastitis agalactia). Bierze czynny udział w procesach rozrodczych. Skutkami niedoboru selenu w dawce dla loch może być: zatrzymanie łożyska, zaburzenia w inwolucji macicy, zaburzenia funkcji jajników, zwiększone ryzyko występowania torbieli jajnikowych, zmniejszenie wskaźnika zapłodnień, mniej liczne mioty, zmniejszenie przeżywalności prosiąt oraz większa liczba prosiąt urodzonych martwo. Zalecana ilość selenu w 1 kilogramie mieszanki dla loch w Polsce wynosi do 0,5 miligrama. Zapotrzebowanie to 0,1-0,3 mg/kg paszy. Selen możemy znaleźć w produktach mięsnych i rybnych (wszystkie rodzaje mączek). Źródłem selenu w żywieniu zwierząt są drożdże paszowe, preparaty drożdżowe wzbogacone o zawartość selenu.

Lochy, które chudną, nie pobierają paszy. W pierwszych tygodniach ciąży należy koniecznie poprawić kondycje słabszych loch po przebytej laktacji. Osiągnięcie optymalnej kondycji w okresie niskiej ciąży rzutuje na przebieg porodu, mleczność i płodność. 

Prawidłowe pobranie i wykonanie analizy glebowej jest bardzo ważne i stosunkowo niedrogie. Najbardziej odpowiednim terminem na pobranie prób jest:

  • okres jesieni po zbiorach, kiedy gleba jest wyczerpana ze składników pokarmowych oraz
  • okres wczesnej wiosny tuż przed zastosowaniem nawożenia mineralnego.

Pobieranie prób z pól po zastosowaniu nawożenia mineralnego czy też obornika nie ma sensu, ponieważ nie otrzymamy wiarygodnego pomiaru zasobności gleby. Aby otrzymać prawidłowe wyniki należy właściwe i w odpowiednim terminie pobrać próbki glebowe.

Oto kilka wskazówek jak to zrobić:

  1. Sporządzić szkic pól przeznaczonych do pobierana próbek (można wykorzystać kopie map, które wysyła ARiMR razem z wnioskiem), ważna jest dobra znajomość położenia i wielkości pól (np.: nazwa własnaJ), żeby po otrzymaniu wyników bez wątpliwości wiedzieć, który wynik jest dla którego pola.
  2. Na szkicach pól należy zaznaczyć powierzchnie poszczególnych upraw (należy pamiętać, że próbki pobiera się z pola z jedną uprawą; jeżeli na działce ewidencyjnej znajduje się kilka różnych grup upraw (roślin) to każda z nich jest odrębnym polem, dla którego należy wykonać analizę gleby).
  3. Próbka powinna być pobrana z użytku rolnego o podobnym typie, rodzaju, gatunku gleby, zbliżonych warunkach agrotechnicznych i nie powinna przekraczać powierzchni 4 ha ( np.: gdy pole składa się z kilku mniejszych działek ewidencyjnych stanowiących jedno pole a z wykazu gruntów rolnych wiemy, że jest to V klasa UR i uprawia się na nim wyłącznie jeden gatunek).
  4. Powierzchnię pola (może to być grunt orny, ale także łąka czy pastwisko), z którego uzyskuje się jedną tzw. próbkę ogólną, należy zaznaczyć na mapie czy szkicu i opatrzyć numerem. Próbkę ogólną umieszcza się w specjalnym, czystym pudełku lub woreczku foliowym i oznacza tym samym numerem, co pole na szkicu. Jeżeli pól jest kilka to następne próbki i pola oznaczamy kolejnymi numerami.
  5. Jeżeli ma to być podstawowe badanie zasobności gleby, czyli na oznaczenie zawartości fosforu (P), potasu (K), magnezu (Mg) oraz pH gleby próbka ogólna powinna ważyć około 0,5 kg i być w miarę sucha.
  6. Aby przygotować taką próbkę ogólną z maksymalnej powierzchni 4,00 ha trzeba pobrać pojedyncze próbki gleby tzw. pierwotne
  • z 20 różnych punktów pola (np.: po przekątnych) dla gruntów ornych lub
  • z 40 punktów pola dla gleb organicznych i trwałych użytków zielonych.
  1. Z gruntów ornych pobiera się próbki gleby z warstwy 0-20 cm. Na użytkach zielonych górną warstwę 0-5 cm należy ściąć i pobrać próbki do głębokości 15 cm, jeżeli pobiera się próbki z pola wcześniej oranego to, przed pobraniem, miejsca pobierania próbek trzeba dokładnie ugnieść.
  2. Pobrane z pola próbki pierwotne należy dokładnie wymieszać np.: we wiadrze, odważyć 0,5 kg (około 2 szklanek) a następnie taką próbkę ogólną (reprezentacyjną) wysłać do badania wraz z kartami opisującymi pola i danymi, do kogo one należą.
  3. Próbki pierwotne nie mogą być pobierane z miejsc po: stogach, pryzmach, kretowiskach, bruzdach, z obrzeży pól, miedz czy żwirowisk.

Do pobierania prób służy przyrząd o nazwie laska glebowa Egnera, którą wystarczy wbić pionowo w glebę, przekręcić, wyjąć i zsypać ziemię do pojemnika. Jeżeli nie ma dostępu do laski Egnera można wykorzystać szpadel, którym należy wykopać skibę a następnie odkroić 20 cm płat gleby z dołka. Taki płat ziemi mieści się akurat na całej wysokości części roboczej szpadla i najlepiej ze środka pobrać próbkę pierwotną do pojemnika. Gdy jest już wystarczająca ilość prób, wtedy po wymieszaniu wszystkich, pobiera się próbkę ogólną, przesypuje do specjalnego pudełka i oznacza takim samym numerem jak numer pola na szkicu. Pudełka z próbkami ogólnymi przekazuje się do badania w możliwie najkrótszym czasie od ich pobrania.

Informacje na temat pobierania prób można uzyskać u najbliższego doradcy gminnego www.wodr.poznan.pl/kontakt-wodr/zespoly-doradcze lub na stronie Stacji Chemiczno-Rolniczej www.schr-poznan.com/, w zakładce „Instrukcje”.

Każda Okręgowa Stacja Chemiczno-Rolnicza pobiera opłatę za wykonanie tej usługi na podstawie rozporządzenia i cennika. Próbki do badania można dostarczyć osobiście, wysłać pocztą lub przez kuriera. Można też zlecić pobranie próbek pracownikom terenowym Stacji. Na stronie SCR w Poznaniu można znaleźć najbliższego pracownika Stacji, który pomoże i zabierze próbki do badania po uregulowaniu należności. Na terenie kraju analizy glebowe wykonuje 17 Okręgowych Stacji Chemiczno-Rolniczych. W województwie wielkopolskim siedziba SCR znajduje się na ulicy Sieradzkiej 29 w Poznaniu. Można również skorzystać z usług firm prywatnych, ale po wcześniejszym sprawdzeniu wiarygodności i pozwoleń na taką działalność. Należy również porównać ceny za usługę!

Urszula Bachera doradca rolny WODR Poznań ZD w Koninie

zdjęcie www.uprawypolowe.pl

Ostatnio zmieniany 03 grudnia 2015