Pomoc związana z wystąpieniem szkód wywołanych niekorzystnymi zjawiskami atmosferycznymi - WODR Poznań

Preparaty mikrobiologiczne (EM) to probiotyki, które można dodawać do wody pitnej i paszy w celu podniesienia odporności zwierząt, a także wykorzystywane są one w procesie fermentacji odchodów zwierzęcych (obornik, gnojowica, gnojówka), dzięki czemu uzyskuje się wartościowy nawóz oraz w celu eliminacji odorów w pomieszczeniach inwentarskich i w ich otoczeniu. Probiotyki to żywe mikroorganizmy, a także ich metabolity (produkty przemiany materii), mające korzystny wpływ na organizm gospodarza. Greckie pro bios oznacza „dla życia”.

Podstawy probiotycznej technologii stworzył japoński profesor Teruo Higa. Skomponował on Kultury Mateczne pożytecznych mikroorganizmów. Podstawą stworzenia tych kompozycji jest wiedza na temat istnienia podziału mikroorganizmów, z uwagi na ich działanie w środowisku, na 3 grupy:

  • regeneratywne (probiotyki),
  • degeneratywne (patogeny),
  • fakultatywne (pozornie obojętne) – jest ich w środowisku najwięcej.

Mikroorganizmy fakultatywne mogą się łączyć z mikroorganizmami regeneratywnymi lub degeneratywnymi, w zależności od stanu środowiska. Kompozycje probiotyczne wytwarzane są w naturalnym procesie fermentacji na bazie kilku rodzajów Kultur Matecznych i zawierają bardzo szerokie spektrum pożytecznych probiotycznych mikroorganizmów (bakterie kwasu mlekowego, bakterie fotosyntetyzujące, grzyby fermentujące, promieniowce, drożdże) i ich metabolitów oraz naturalnych dodatków (m.in. melasa, zioła). Taki skład pozwala dostosować użycie tych kompozycji do konkretnych celów: rolnictwa, hodowli, gospodarki komunalnej, domu, zdrowia człowieka. W uprawie, chowie i hodowli zwierząt są przyjazne środowisku naturalnemu, a ich stosowanie jest uzasadnione ekonomicznie – przy pomocy probiotycznych mikroorganizmów można wyeliminować bądź przynajmniej ograniczyć ilości stosowanych środków ochrony roślin i preparatów do dezynfekcji, zmienić podejście do nawożenia, poprawić stan gleby. Najogólniej rzecz ujmując działanie kompozycji pożytecznych mikroorganizmów to: konkurencyjne wypieranie patogenów, działanie wspierające odporność organizmu poprzez wytwarzanie substancji pożytecznych, jak enzymy, hormony, antyoksydanty. Kompleks enzymów wnoszonych przez poszczególne szczepy takiej kompozycji umożliwia naturalny rozkład materii organicznej w wyniku procesu fermentacji, a nie gnicia. Mikroorganizmy te ściśle ze sobą współpracują i współdziałają. Pojedyncze szczepy nie mają większych szans, ale odpowiednio skomponowane zestawy – już tak. Właściwości tych mikroorganizmów sprawiają, że polecane do stosowania preparaty mikrobiologiczne mają działanie przeciwgrzybicze, przywracające równowagę mikrobiologiczną, a nawet mają właściwości insektycydu. I co bardzo ważne dla środowiska naturalnego i bezpieczeństwa żywności – nie ma okresu karencji i prewencji. Uniwersalne zdolności tych kompozycji są wynikiem takiego doboru szczepów tlenowych i beztlenowych mikroorganizmów, które w tych właśnie kompozycjach współdziałają, wzajemnie wspierając się, a poprzez wytwarzane enzymy mogą przetrwać w agresywnym środowisku, zdominowanym patogenami.

Obecność pożytecznych mikroorganizmów w miejscu chowu i hodowli zwierząt rozstrzyga o dobrostanie stada. Dobrostan zwierząt jest ściśle powiązany z jakością wody dostarczanej zwierzętom, odpowiednim powietrzem w pomieszczeniach inwentarskich, właściwym postępowaniem z obornikiem, gnojowicą i gnojówką oraz przygotowaniem i przechowywaniem pasz. Obornik przefermentowany z udziałem probiotyków staje się bardzo dobrej jakości nawozem organicznym i źródłem próchnicy w glebie. Podczas procesu fermentacji nie uwalnia się z niego amoniak, dzięki czemu azot zostaje zatrzymany w nawozie. Fermentacja przy udziale kompozycji pożytecznych mikroorganizmów przebiega w niskich temperaturach i nie wymaga napowietrzania, dzięki czemu obornik nie zagrzewa się i nie paruje. Procesy gnilne zostają wyeliminowane, przez co nie ma odorów. Gnojówka i gnojowica, przefermentowane z probiotycznymi kompozycjami mikroorganizmów, stanowią swoistą szczepionkę mikrobiologiczną dla gleby. Przefermentowana gnojowica staje się cennym nawozem organicznym, poprawiającym strukturę gleby i jej żyzność. Jest wolna od patogenów i toksyn, które zwykle znajdują się w gnojowicy nieprzefermentowanej, nie wykazuje właściwości parzących dla roślin. Pożyteczne mikroorganizmy eliminują zagniwanie i wstrzymują wydzielanie gazów, takich jak amoniak, siarkowodór itp., dzięki czemu gnojowica nie wydziela uciążliwych odorów. Azot pozostaje związany w nawozie i nie ulatnia się w postaci szkodliwego amoniaku, co ma niebagatelne znaczenie dla środowiska. Przefermentowana gnojowica jest bogatsza w makro- i mikroelementy dobrze przyswajane przez rośliny, zwłaszcza azot (nawet o 60% więcej azotu) i fosfor. Zalecane jest stosowanie takiej przefermentowanej gnojowicy w nawożeniu przedsiewnym, ale przede wszystkim do dokarmiania dolistnego. Nawozić trzeba w dni pochmurne, a najlepiej pod wieczór, ponieważ promienie słoneczne (UV) dezaktywują pożyteczne mikroorganizmy. Kompozycje pożytecznych mikroorganizmów posiadają też zdolności rozpuszczania osadu, kamienia moczowego i mułu znajdujących się w zbiornikach, co bardzo ułatwia wypompowywanie nawozu. Pomagają też udrażniać kanały i kraty, co z kolei ułatwia spływ gnojowicy w systemach bezściełowych.

Kompozycje pożytecznych mikroorganizmów są już stosowane w rolnictwie, ale kwestia powszechnego ich zastosowania ma tyleż samo zwolenników, co przeciwników. Z jednej strony poszerza się grono rolników, którzy te preparaty stosują, widzą efekty i są bardzo zadowoleni. Z drugiej jednak strony przeciwni są ci, którzy spoglądają na probiotyczne organizmy z przymrużeniem oka, nie bardzo wierząc w efekty. Wciąż też niezbyt licznie w upowszechnianie probiotycznej technologii angażują się ludzie nauki, choć naukowcy zaczynają się coraz częściej pochylać nad tymi zagadnieniami i odnosić do nich pozytywnie. Zwolennicy stosowania kompozycji pożytecznych mikroorganizmów uważają, że są one doskonałym rozwiązaniem do rewitalizacji środowiska we wszystkich jego obszarach. Niechęć do tej naturalnej technologii wynika zapewne z faktu, że nie jest to dziedzina łatwa. To po prostu mikrobiologia. Stosowanie probiotyków wymaga większej wiedzy, doświadczenia i pewnego wyczucia. Poza tym na efekty często trzeba trochę poczekać. Potrzebna jest zatem cierpliwość, pokora i konsekwencja w działaniu. Przeprowadzono już wiele doświadczeń i obserwacji, które potwierdzają skuteczność działania probiotycznych mikroorganizmów. Znajduje to również potwierdzenie w wynikach demonstracji, przeprowadzonych w 2013 r. i w 2015 r. przez Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Poznaniu w wybranych gospodarstwach rolnych z produkcją zwierzęcą, na terenie województwa wielkopolskiego.

Jak potwierdzają wcześniejsze doświadczenia, najlepsze efekty uzyskuje się poprzez zintegrowane i systematyczne stosowanie EM-ów w produkcji zwierzęcej. Istotne jest, aby równolegle podawać EM-y do wody pitnej, do paszy, jako środek służący do higienizacji i likwidacji odorów, a także do uzdatniania obornika i gnojowicy. Ale dobre wyniki można też osiągnąć, stosując tylko jeden lub dwa z tych elementów.

Korzyści wynikające ze stosowania kompozycji pożytecznych probiotycznych mikroorganizmów w produkcji zwierzęcej:

  • poprawa procesu trawienia i przyrostu masy zwierząt (lepsze wykorzystanie składników pokarmowych z paszy),
  • poprawa kondycji fizycznej i funkcji fizjologicznych,
  • likwidacja grzybic i ograniczenie schorzeń skóry,
  • ograniczenie występowania biegunki,
  • spadek aktywności chorób dróg oddechowych,
  • ograniczenie występowania stanów zapalnych, ograniczenie występowania stanów zapalnych wymion,
  • łagodniejszy przebieg zatruć pokarmowych,
  • obniżenie i regulacja liczby komórek somatycznych w mleku,
  • likwidacja odorów pochodzących z emisji gazów, takich jak: amoniak, siarkowodór, merkaptany,
  • poprawa jakości powietrza w pomieszczeniach inwentarskich i magazynach poprzez likwidację zagniwania materii organicznej,
  • zmniejszenie uciążliwości wobec środowiska i sąsiedztwa,
  • redukcja populacji uciążliwych owadów, w tym przede wszystkim much,
  • zwalczanie, ograniczanie w populacji mikroorganizmów chorobotwórczych (salmonella, enterokoki, bakterie coli),
  • ograniczenie potrzeby stosowania antybiotyków i środków dezynfekujących oraz zakwaszaczy,
  • pomoc w utrzymywaniu czystości ciągów kanalizacyjnych, trakcji wodnych, kojców, urządzeń oraz ścian, sufitów i podłóg, także w pomieszczeniach socjalnych,
  • rewitalizacja wody,
  • uszlachetnianie obornika, gnojowicy i gnojówki.

Probiotechnologia to trudna dziedzina, która wymaga zaangażowania, systematyczności i staranności oraz konsekwencji, przede wszystkim przestrzegania terminów, dawek i sposobu aplikacji. Nie trudno o popełnienie błędów, które wynikać mogą, szczególnie na początku okresu wprowadzania preparatów do gospodarstwa, z niedostatecznej wiedzy i braku doświadczenia w ich stosowaniu, a niezadowalające w pełni efekty czy wręcz ich brak niepotrzebnie mogą zrazić użytkowników do kontynuowania stosowania preparatów.

Źródło:

  1. mgr inż. Kazimierz Zgoła PHU AGNES – Regionalne Centrum Mikroorganizmów w Lesznie.
  2. „Pożyteczne mikroorganizmy ProBio Emy”, ProBiotics™ Polska i BIO-WORLD Sp. z o.o.
  3. „Pożyteczne mikroorganizmy”, Stowarzyszenie EkosysteEM-Dziedzictwo Natury, wrzesień 2013 r.
  4. Gazeta Targowa, Wyd. Fodopress, 2013 r.
  5. Sławomir Gacka „Biologizacja kurnika”. 

Badania w ramach Systemu Zbierania Danych o Produktach Rolniczych AGROKOSZTY ukierunkowane są na określone działalności produkcji roślinnej (np. żyto) i zwierzęcej (np. krowy mleczne), realizowane przez rolników prowadzących gospodarstwa rolne. Zakres gromadzonych danych jest bardzo szczegółowy i umożliwia wyliczenie jednostkowych kosztów wytwarzania poszczególnych produktów roślinnych lub zwierzęcych oraz pierwszej kategorii dochodowej, jaką jest nadwyżka bezpośrednia.

Rachunki kosztów jednostkowych pozwalają na śledzenie zmian w relacjach poszczególnych składników kosztów bezpośrednich. Nadwyżka bezpośrednia pozwala na uproszczoną ocenę ekonomicznej efektywności wytwarzania posz­czególnych produktów rolniczych w zależności od wahania plonów, wydajności jednostkowej zwierząt, zmiany cen produktów i cen środków produkcji.

Zgromadzone dane mogą być punktem wyjścia do wykonywania kalkulacji, które pozwalają na określenie wysokości nadwyżki bezpośredniej na przyszłość. Dzięki temu umożliwiają dokonanie przez rolnika oceny poszczegól­nych działalności prowadzonych w jego gospodarstwie rolnym.

Zgodnie z przyjętą metodologią (według założeń UE) wartość produkcji działalności produkcji roślinnej jest sumą wartości produktów głównych oraz ubocznych (tylko w obrocie rynkowym).

Koszty bezpośrednie są to koszty, które można przypisać do określonej działalności, ich wielkość ma związek ze skalą produkcji oraz mają bezpośredni wpływ na wielkość i wartość produkcji. Struktura kosztów bezpośrednich odzwierciedla technologię produkcji. Natomiast nadwyżka bezpośrednia jest efektem ekonomicznym prowadzonej działalności.

Sposób interpretacji wyników

Różnorodność warunków produkcji sprawia, że porównywanie efektów produkcyjnych, a tym bardziej ekonomicznych działalności prowadzonej w danym gospodarstwie oraz w wyodrębnionych grupach gospodarstw, jest dość złożone. Dlatego do ich oceny zastosowano wybrane mierniki sprawności ekonomicznej.

Mierniki sprawności ekonomicznej działalności badanej w konkretnym gospodarstwie w porównaniu z miernikami w wyodrębnionych grupach gospodarstw wskazują na sytuacją produkcyjno-ekonomiczną danej działalności i pozycję w relacji do innych gospodarstw.

Mierniki sprawności ekonomicznej zastosowane do oceny efektywności produkcji:

  • koszty bezpośrednie na 1 dt produktu głównego (np. ziarna żyta) – informuje o wysokości kosztów bezpośrednich, jakie poniósł rolnik na wytworzenie 1 dt produktu; im niższa jego wartość, tym lepiej;
  • koszty bezpośrednie przypadające na 1 zł nadwyżki bezpośredniej bez dopłat – informuje o konkurencyjności produkcji biorąc pod uwagę poniesione koszty bezpośrednie; im niższa jego wartość, tym lepiej;
  • wartość produkcji ogółem przypadająca na 1 zł kosztów bezpośrednich – informuje o wydajności kosztów bez­pośrednich; im wyższa jego wartość, tym lepiej;
  • udział nadwyżki bezpośredniej bez dopłat w wartości produkcji ogółem [%] – informuje o wielkości nadwyżki bezpośredniej przypadającej na jednostkę wartości produkcji; im wyższa jego wartość, tym lepiej;
  • nadwyżka bezpośrednia na 1 dt produktu głównego – informuje o wysokości nadwyżki bezpośredniej, jaką uzyskał rolnik z 1 dt produktu; im wyższa jego wartość, tym lepiej;
  • udział dopłat w nadwyżce bezpośredniej [%] – informuje o tym, jaką część nadwyżki bezpośredniej stanowią dopłaty;
  • nadwyżka bezpośrednia na 1 godzinę pracy ogółem – informuje o bezpośredniej ekonomicznej wydajności pracy; im wyższa jego wartość, tym lepiej;
  • nakłady pracy ogółem (praca ludzi własna i najemna) na 1 dt produktu głównego – informuje o pracochłonności produkcji; im niższa jego wartość, tym lepiej.

Przykładowy wzór Raportu:

Na podstawie danych IERiGŻ PIB Warszawa, Zakład Rachunkowości Rolnej.

Nowalijki to wczesne młode warzywa, które pojawiają się po raz pierwszy w roku. Urozmaicają nasz jadłospis  po zimie i pomagają uzupełnić niedobory witamin i składników mineralnych; są źródłem korzystnie wpływających na nasz organizm flawonoidów i błonnika, ale niestety zawierają także szkodliwe dla zdrowia związki. Dlatego należy uważać na nowalijki kupowane w sklepach, które są uprawiane w szklarniach lub foliach przy  sztucznym oświetleniu i nawożeniu co znacznie obniża ich wartość odżywczą. Młode rośliny intensywnie chłoną z gleby korzystne substancje takie jak wapń, magnez, żelazo, potas, selen i jod, ale również niekorzystne wręcz szkodliwe związki takie jak azotany, azotyny, ołów, kadm, rtęć, miedź oraz pozostałości środków ochrony roślin.
W żadnym wypadku nie powinny  spożywać nowalijek kupionych w sklepie dzieci do trzeciego roku życia, kobiety w ciąży oraz matki karmiące.
Najzdrowsze nowalijki będą wtedy, gdy wyhodujemy je
sami w domu. Wystarczy, że znajdziemy ciepłe dobrze nasłonecznione miejsce, np. parapet kuchenny. Następnie ziemię uniwersalną, skrzynkę  lub doniczkę i tacki do hodowli kiełków, do których posadzimy suche nasiona rzeżuchy, cebulę lub korzeń pietruszki. Regularnie podlewane po kilkunastu dniach wypuszczą młode liście, które można używać do kanapek, sałatek, twarożków itp.
Do opieki nad roślinkami można zaangażować dzieci, które z zaciekawieniem będą obserwowały jak rozwija się roślinka. Nowalijki można również uprawiać w szklarni lub pod folią angażując do pracy młodzież szkolną. Uprawa rzodkiewki czy sałaty nie powinna jej sprawiać problemu, a wyhodowane przez siebie warzywa wykorzysta w swoim codziennym jadłospisie.

Autor:
Bożena Lebiedź
WODR Poznań, ZD Piła, gm. Szydłowo

Ostatnio zmieniany 14 października 2016

       W miesiącu lutym  Zespół Doradczy w powiecie nowotomyskim w Zbąszyniu i  Bolewicach   zorganizował trzy kursy uzupełniające   z zakresu stosowania środków ochrony roślin przy użyciu opryskiwaczy.  Kursy cieszyły się bardzo dużą frekwencją. Nadal zgłaszają sią do biura powiatowego i biur gminnych  chętni rolnicy z powiatu nowotomyskiego pragnący wziąć  udział w kursach uzupełniający oraz kursie podstawowym  i uzyskać niezbędne  zaświadczenie uprawniające do stosowania środków ochrony roślin w swoim gospodarstwie rolnym.

    W miesiącu marcu w dniach 30-31 planowane jest zorganizowanie kursów podstawowych, wszystkich chętnych zapraszamy do zapisywania się na listę uczestników.

 

Opracował: Sebastian Woźniak

Komisja ds. rejestracji odmian roślin uprawnych przy COBORU w Słupi Wielkiej wpisała do Krajowego Rejestru i pozytywnie zaopiniowała: 3 nowe odmiany jęczmienia ozimego, 7 odmian pszenżyta ozimego i 7 odmian żyta, z którego 5 jest mieszańcami, a 2 odmianami populacyjnymi.

Gatunek Odmiana Typ Zgłaszający
Jęczmień ozimy ARENIA odmiana wielorzędowa typu pastewnego Saaten-Union Polska
NELE odmiana wielorzędowa typu pastewnego Saaten-Union Polska
KAYLIN odmiana wielorzędowa typu pastewnego IGP Polska
Pszenżyto ozime AVOKADO odmiana pastewna Danko HR
ELANTO odmiana pastewna Syngenta Polska
FESTINO odmiana pastewna Syngenta Polska
KASYNO odmiana pastewna Danko HR
RUFUS odmiana pastewna Saaten-Union Polska
SEKRET odmiana pastewna HR Strzelce – IHAR
TEMUCO odmiana pastewna Syngenta Polska
Żyto DAŃKOWSKIE TURKUSO odmiana populacyjna Danko HR
DAŃKOWSKIE HADRON odmiana populacyjna Danko HR
KWS BINNTTO odmiana mieszańcowa KWS Lochow Polska
KWS DOLARO odmiana mieszańcowa KWS Lochow Polska
KWS FLORANO odmiana mieszańcowa KWS Lochow Polska
SU ARVID odmiana mieszańcowa Saaten-Union Polska
SU GERRIT odmiana mieszańcowa Saaten-Union Polska

Współczesny rolnik – producent ziemniaka ma szerokie możliwości wyboru odpowiedniego systemu gospodarowania do kierunku produkcji realizowanego w swym gospodarstwie. Przyszłością są certyfikowane systemy produkcji. Jest to związane z rosnącymi wymaganiami rynku ziemniaka jadalnego na wczesny i jesienny zbiór, produkcji surowca dla przetwórstwa spożywczego i skrobiowego oraz w nasiennictwie ziemniaka. Umiejętny dobór systemu do specjalistycznej technologii uprawy ziemniaka jest kluczem do ekonomicznego sukcesu.

Integrowana Produkcja (IP)

Integrowana produkcja jest systemem, który najbardziej powinien odpowiadać polskim rolnikom, a w praktyce jest najmniej popularnym. Dzieje się tak za sprawą wymogów formalnych samego procesu certyfikacji. System ten, uchodzący za najbardziej zrównoważony i najbardziej zbliżony do stosowanego aktualnie systemu uprawy w średniej wielkości gospodarstw w kraju, cechuje się umiarkowanym poziomem nawożenia mineralnego uzupełnianego stosowaniem nawozów rolniczych, obowiązkowym stosowaniem płodozmianu oraz umiarkowaną ochroną roślin wynikającą z uwzględnienia progów ekonomicznej szkodliwości występujących agrofagów ziemniaka. Podstawą stosowania IP jest właściwy dobór odmian do warunków przyrodniczych środowiska, co w konsekwencji generuje dość dobrą rentowność produkcji. System ten w przeciwieństwie do systemu ekologicznego nie jest wspierany bezpośrednio dopłatami w ramach programów rolnośrodowiskowych.

Ten system produkcji nadzorowany przez Państwową Inspekcję Ochrony Roślin i Nasiennictwa powinien być łatwym do wprowadzenia przez większość gospodarstw rolnych w kraju. Jest oparty na przestrzeganiu zasad Polskiego Kodeksu Dobrej Praktyki Rolniczej oraz specjalnie opracowanych metodyk IP, w tym także w uprawie ziemniaka.

Integrowana Produkcja jest systemem popularnym już w sadownictwie i warzywnictwie. Warto go powszechnie wprowadzić także w uprawie ziemniaka. Rolnik chcąc uzyskać certyfikat IP ziemniaków musi:

  • ukończyć kurs z zakresu IP;
  • uzyskać certyfikat wydawany przez PIORIN;
  • stosować zasady zawarte w metodyce IP, w tym korzystać z badanych sadzeniaków i wolnych od bakteriozy pierścieniowej ziemniaka (Cms);
  • prowadzić dziennik polowy służący zarejestrowaniu wszystkich stosowanych zabiegów agrotechnicznych w sezonie w uprawie ziemniaka;
  • poddawać się kontrolom sprawdzającym.

Produkcja ekologiczna

Uprawa ziemniaka w ekologicznym systemie gospodarowania jest niezwykle trudna i dlatego też gospodarstwa ekologiczne stronią od uprawy tego gatunku. Podstawowymi barierami są: trudności w ochronie plantacji przed stonką ziemniaczaną oraz zarazą ziemniaka, mało skuteczna mechaniczna kontrola zachwaszczenia plantacji oraz niskie i często wadliwe pod względem standardów rynkowych uzyskiwane plony bulw. Jako trudna i pracochłonna uprawa ziemniaka jest wypierana z gospodarstw ekologicznych przez inne gatunki roślin rolniczych lub ogrodniczych.

Ekologiczny system gospodarowania w przeciwieństwie do IP musi być wprowadzony w całym gospodarstwie rolnym i nie dotyczy tylko wybranych gatunków roślin rolniczych uprawianych w danym gospodarstwie. Certyfikacja ekologicznego systemu oparta jest na przepisach zawartych w Ustawie o rolnictwie ekologicznym.

W myśl prawa, gospodarstwa ekologiczne (także uprawiające ziemniaki) przechodzą 2-letni okres przestawiania systemu konwencjonalnego na ekologiczny, uzyskują certyfikat wydawany prze upoważnione jednostki certyfikujące, nie stosują generalnie żadnych syntetycznych środków ochrony roślin ani nawozów mineralnych. Można stosować tylko środki pochodzenia organicznego lub biologiczne preparaty dopuszczone odpowiednimi przepisami. Gospodarstwa ekologiczne powinny stosować bogaty płodozmian, uprawiać międzyplony i stosować nawozy rolnicze, aby zapewnić dostępność składników pokarmowych w glebie.

W uprawie ziemniaka konieczne jest:

  • stosowanie odmian o wysokich opornościach na choroby i szkodniki;
  • podkiełkowywanie zdrowych sadzeniaków, ale pochodzących też z gospodarstw ekologicznych;
  • stosowanie profilaktyki przy zwalczaniu wielu chorób, jak zaraza ziemniaka, ryzoktonioza itp.; dopuszcza się stosowanie preparatów miedziowych (do 6 kg s.a. w sezonie) w ochronie przed zarazą ziemniaka;
  • stosowanie intensywnej mechanicznej pielęgnacji zwalczającej chwasty;
  • stosowanie tylko preparatów biologicznych przy zwalczaniu stonki ziemniaczanej;
  • stosowanie co najmniej 4-letniej rotacji z uprawą ziemniaka.

Gospodarstwa ekologiczne korzystają z wyższych niż gospodarstwa konwencjonalne dopłat bezpośrednich z uwagi na to, że uzyskują mniejsze plony ziemniaka o około 30-40%. Są to tak zwane dopłaty rolnośrodowiskowe, jakie rolnik uzyskuje prowadząc w swym gospodarstwie produkcję ekologiczną.

Ceny za ekologiczne ziemniaki są najczęściej 2-, 3-krotnie wyższe niż pochodzące z upraw integrowanych. Istnieje już duże zapotrzebowanie na produkty ekologiczne w bogatszych krajach UE (np. Niemcy), a w kraju popyt na te produkty będzie w przyszłości wzrastał w miarę bogacenia się szerszej grupy konsumentów. Z produkcji niszowej rolnictwo ekologiczne może stać się dobrym biznesem szczególnie polecanym dla mniejszych i średniej wielkości gospodarstw rolnych.

Inne certyfikowane systemy uprawy

Duże gospodarstwa rolne produkujące znaczące ilości ziemniaka i zaopatrujące duże sieci sklepowe na rynku całej UE lub jako surowiec dla przetwórstwa spożywczego mogą poddać się certyfikacji w 2 systemach: GlobalGAP lub HACCP.

GlobalGAP stanowi połączenie zasad Dobrej Praktyki Rolniczej, systemu HACCP oraz integrowanych metod produkcji roślinnej. Certyfikat systemu jest trudny do zdobycia i mogą go otrzymać gospodarstwa indywidualne lub grupy producentów. Wszystkie etapy produkcji podlegają szczegółowej kontroli (zmianowanie, nawożenie, nawadnianie, ochrona, higiena, zarządzanie odpadami, zabezpieczenia socjalne pracowników itp.) Są już w kraju gospodarstwa, które uzyskały certyfikat GlobalGAP i tą drogą posiadają przepustkę do umieszczania swych produktów w wielu sieciach sklepowych całej UE.

Nazwa systemu HACCP wywodzi się od angielskich słów H – hazard (ryzyko), A – analisis (analiza), C – critical (krytyczne), C – control (kontrola), P – point (punkty), co należy tłumaczyć na Analiza Zagrożeń i Krytyczne Punkty Kontrolne. System certyfikacji HACCP jest wprowadzany do wszystkich firm i zakładów mających jakikolwiek związek z przetwarzaniem żywności. W wielu przypadkach systemem tym są obejmowane również gospodarstwa rolne dostarczające do tych zakładów surowiec, stanowiąc ich integralną część.

System HACCP ma na celu zapewnienie czystości higienicznej i wyprodukowanie najwyższej jakości produktów spożywczych przeznaczonych dla konsumentów. Jest systemowym postępowaniem mającym na celu identyfikację i oszacowanie skali zagrożeń bezpieczeństwa żywności z punktu widzenia jej jakości zdrowotnej i ryzyka występowania zagrożeń podczas przebiegu wszystkich etapów produkcji i dystrybucji.

Podmiot korzystający ze środowiska to zgodnie z art. 3 pkt 20 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (Dz.U. z 2013 r. poz. 1232 ze zm.):

  1. przedsiębiorca (na podstawie art. 4 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej), a także
  2. osoba prowadząca działalność wytwórczą w rolnictwie w zakresie upraw rolnych, chowu lub hodowli zwierząt, ogrodnictwa, warzywnictwa, leśnictwa i rybactwa śródlądowego oraz osoba wykonująca zawód medyczny w ramach indywidualnej praktyki lub indywidualnej specjalistycznej praktyki,
  3. jednostka organizacyjna niebędąca przedsiębiorcą (ustawa z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej),
  4. osoba fizyczna niebędąca przedsiębiorcą, korzystająca ze środowiska w zakresie, w jakim korzystanie ze środowiska wymaga pozwolenia.

Kontrola osoby fizycznej, np. rolnika indywidualnego lub jednostki organizacyjnej niebędącej przedsiębiorcą, prowadzona jest wyłącznie na podstawie przepisów ustawy o Inspekcji Ochrony Środowiska.

Na tym polu rodzi się wiele wątpliwości i pytań, na które często nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Tym niemniej, np.:

1.  Do opracowania planu nawożenia zobowiązany jest:

  1. prowadzący instalację IPPC (system pozwoleń zintegrowanych), który wykorzystuje wytworzone nawozy naturalne na gruntach, do których posiada tytuł prawny (ustawa o nawozach i nawożeniu, art. 18 ust. 1 pkt 1);
  2. nabywca nawozu naturalnego z instalacji IPPC (ustawa o nawozach i nawożeniu, art. 18 ust. 2);

    Zgodnie z wymogami ustawy o nawozach i nawożeniu powyższe plany nawozowe muszą być przedstawione okręgowej stacji chemiczno-rolniczej (OSCHR) do pozytywnego zaopiniowania, a następnie kopia planu nawożenia oraz kopia opinii OSCHR przekazane do wójta, burmistrza, prezydenta miasta oraz wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska, właściwych ze względu na miejsce prowadzenia instalacji IPPC, w terminie 14 dni od dnia otrzymania tej opinii.
  3. prowadzący działalność rolniczą na obszarze przekraczającym 100 ha użytków rolnych na OSN (§ 37 „Programów działań…”). Na potrzeby tego planu nawożenia sporządza się bilans azotu metodą „na powierzchni pola” (§ 38 „Programów działań…”);
  4. beneficjent Programu rolnośrodowiskowego (pakiet: rolnictwo zrównoważone) oraz Działania rolnośrodowiskowo-klimatycznego (pakiet: rolnictwo zrównoważone).

2.  Rolnicze wykorzystywanie podłoża popieczarkowego.

Podłoże po uprawie pieczarek, będące odpadem, może być wykorzystywane rolniczo, ale po spełnieniu przynajmniej kilku warunków:

  • po uzyskaniu zezwolenia na przetwarzanie odpadu od organu ochrony środowiska, tj. starosty lub marszałka;
  • spełnieniu wymogów określonych w rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 20 stycznia 2015 r. w sprawie odzysku R10 (Dz.U. z 2015 r. poz. 132). Według rozporządzenia odpad ten musi być rozdrobniony i stosowany poza okresem wegetacji roślin przeznaczonych do bezpośredniego spożycia przez ludzi (czas od siewu albo sadzenia do zbioru) oraz poddany badaniu. Badana musi być również gleba, na której odpad ma być zastosowany. Odpad ten jest stosowany równomiernie na powierzchni gleby do głębokości 30 cm i jest przykryty glebą lub z nią wymieszany, a także odpad ten jest stosowany na gruntach o dużej przepuszczalności, stanowiących w szczególności piaski luźne i słabo gliniaste oraz piaski gliniaste lekkie, jeżeli poziom wód gruntowych znajduje się na głębokości nie mniejszej niż 1,5 m poniżej powierzchni gruntu. Wszystkie te warunki muszą być spełnione łącznie.

3.  Rolnicze wykorzystywanie odchodów zwierząt futerkowych.

Odchody zwierząt futerkowych można wykorzystywać rolniczo. Zezwala na to zmiana do ustawy o nawozach i nawożeniu, która od 24 stycznia 2014 r. umożliwia rolniczo wykorzystywać odchody zwierząt futerkowych jako nawóz naturalny. Należy przy tym zachować dawkę 170 kg N/ha UR/rok. Jeżeli chcemy odchody zwierząt futerkowych zbywać innym podmiotom do rolniczego wykorzystania, zobowiązani jesteśmy zawrzeć pisemną umowę, którą strony są zobowiązane przechowywać przez okres 8 lat, w myśl przepisów ustawy o nawozach i nawożeniu.

4.  Odpady z zakładów przetwórstwa spożywczego do rolniczego wykorzystania.

Możliwe jest rolnicze wykorzystanie odpadów pochodzących z zakładów przetwórstwa spożywczego, ale mogą to być tylko odpady, które przewidziane są do odzysku poza instalacjami lub które zostały dopuszczone do odzysku w ramach własnych potrzeb przez osoby fizyczne lub jednostki organizacyjne niebędące przedsiębiorcą, np.:

  • odpady z kory i korka – jako ściółki w chowie zwierząt,
  • trociny, wióry, ścinki – jako ściółki w chowie zwierząt,
  • wytłoki i inne odpady z przetwórstwa roślinnego – do zwiększenia żyzności gleb,
  • kreda cukrownicza – do zwiększenia żyzności gleb,
  • wywar gorzelniany – do zwiększenia żyzności gleb.

Odpady z zakładów przetwórstwa spożywczego są rolniczo wykorzystywane na podstawie przepisów ustawy o odpadach, tj.:

  • rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 11 maja 2015 r. w sprawie odzysku odpadów poza instalacjami i urządzeniami (Dz.U. z 2015 r., poz. 796),
  • rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 20 stycznia 2015 r. w sprawie procesu odzysku R10 (Dz.U. z 2015 r. poz. 132).
  • rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 10 listopada 2015 r. w sprawie listy rodzajów odpadów, które osoby fizyczne lub jednostki organizacyjne niebędące przedsiębiorcami mogą poddawać odzyskowi na własne potrzeby, oraz dopuszczalnych metod ich odzysku (Dz.U. z 2016 r., poz. 93).

„Odpady” z zakładów przetwórstwa roślinnego, np. pulpa jabłkowa, wywar, wysłodki, otręby, itp., które są wykorzystywane jako pasza dla zwierząt, i które znajdują się w europejskim katalogu materiałów paszowych, nie stanowią odpadu w rozumieniu ustawy o odpadach, pod warunkiem, że ich wykorzystanie jest zgodne z przepisami tego katalogu.

​Źródło: Prezentacja pt. „Kontrole gospodarstw rolnych na OSN”, Anna Jagodzik, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Poznaniu Delegatura w Lesznie. Gołaszyn, 18 luty 2016 r. 

W dniu 09.03.2016r. w sali sesyjnej Urzędu Gminy Zakrzewo odbyło się spotkanie z rolnikami na którym były poruszane tematy związane z integrowaną ochroną roślin, PROW 2014-2020 i płatnościami obszarowymi.

Szczegółowo została przedstawiona oferta możliwości skorzystania z systemu wspomagania decyzji w ochronie ziemniaka. System bazuje na analizie danych pochodzących ze stacji meteo wyznaczając  zabiegi ochrony roślin na zarazę ziemniaka.

Termin pierwszego zabiegu przeciwko zarazie ziemniaka przypada na dzień w którym dzienna wartość ryzyka oraz zakumulowana wartość ryzyka obliczona po zsumowaniu dziennych wartości ryzyka osiągną wartości progowe, występujące jako zmienne przedstawionego algorytmu.

Terminy pozostałych zabiegów ochronnych wyznaczane są na podstawie kalkulacji liczby tzw. jednostek zarazowych wg metody Frya. Jednostki zarazowe obliczane są na podstawie liczby godzin z wilgotnością względną powietrza równą lub wyższą od 90% oraz panującej w tym czasie temperatury.

System występuje w trzech wersjach:

- wersja kalkulator:  (tylko proste przeliczanie, brak możliwości zapamiętywania danych, wyniki w formie tabelarycznej),

- wersja standardowa po zalogowaniu: (możliwość zapamiętania danych, tylko 1 stacja meteo, wyniki w formie tabelarycznej i wykresów),

- wersja zaawansowana po zalogowaniu: (możliwość zapamiętania danych, monitoring przez system, powiadamianie sms i e-mail, brak ograniczenia liczby stacji meteo, 1 licencja na 5 pól, wyniki w formie tabelarycznej i wykresów, archiwum.

Rolnicy otrzymali również informację na temat bieżącej sytuacji w rolnictwie związanym ze wsparciem produkcji.

Krzysztof Sobotka, ZD Złotów

Rośliny, tak jak każda żywa istota, do prawidłowego wzrostu i rozwoju potrzebują pożywienia. Zapas składników pokarmowych w glebie jest ograniczony, dlatego musi być uzupełniany co pewien czas. Podstawą do prawidłowego ustalenia potrzeb nawozowych roślin jest znajomość zasobności gleby. Dlatego tak ważna jest analiza gleby. Wykonanie analizy można zlecić w laboratoriach chemiczno-rolniczych, przede wszystkim w okręgowych stacjach chemiczno-rolniczych. Analiza taka obejmuje określenie odczynu gleby (pH) i potrzeb wapnowania, a także zasobności gleb w przyswajalne formy fosforu, potasu oraz magnezu. Gro składników mineralnych znajdujących się w glebie, pochodzi z roślin wcześniej obumarłych na danym terenie. Problem zubożenia gleb rozpoczyna się na tych polach, z których plony wywozi się z miejsca, w którym rosną. W efekcie ziemia jałowieje. Aby zahamować tego rodzaju procesy stosuje się nawozy. Istotą nawożenia w rolnictwie ekologicznym jest utrzymanie lub podwyższenie żyzności i biologicznej aktywności gleby oraz stworzenie optymalnych warunków rozwoju roślin. Podstawowymi nawozami w gospodarstwie ekologicznym są: obornik, kompost, gnojówka i woda gnojowa oraz nawozy zielone. W pojęciu wielu rolników istnieje przekonanie, że w rolnictwie ekologicznym nie nawozi się. Nic bardziej błędnego. Chcąc produkować ekologicznie, należy bezwzględnie dbać o żyzność i urodzajność gleby. Rolnictwo ekologiczne jest trudne i wymaga od rolnika głębokiej znajomości tego zagadnienia. Aby mówić o prawidłowym nawożeniu, należy poznać funkcje gleby i płodozmianu. Gleba, w przeciwieństwie do pozostałych środków produkcji, nie ulega całkowitemu zużyciu w procesie produkcji i utrzymuje swą zdolność produkcyjną z roku na rok i z pokolenia na pokolenie. To od rolnika zależy, jak długo i jakimi efektami produkcyjnymi gleba będzie mu wiernie służyć, tzn. pozwalać na uzyskanie zadawalających plonów. Zasadniczym powodem zubażania gleby w składniki pokarmowe jest ich wywożenie z gospodarstwa wraz ze sprzedawanymi płodami rolnymi. Poza wywożeniem składników pokarmowych z płodami rolnymi następują ich straty również poprzez wymywanie. Dalekosiężnym celem każdego rolnika ekologicznego powinno być zatem stałe podwyższanie żyzności gleby i jej aktywności biologicznej. Należy pamiętać, że zasobność gleby decyduje nie tylko o wielkości plonów, ale również o i ich jakości. Zgodnie z Rozporządzeniem Rady (WE) Nr 834/2007 w ekologicznej produkcji roślinnej żyzność i aktywność biologiczna gleby utrzymywana jest poprzez stosowanie płodozmianu z udziałem roślin motylkowatych oraz maksymalne wykorzystanie nawozów naturalnych i organicznych powstających w gospodarstwie. W przypadku, kiedy zabiegi te nie zapewniają osiągnięcia lub poprawy żyzności gleby, dozwolone jest stosowanie nawozów i środków poprawiających właściwości gleby zawartych w zamkniętym wykazie, dopuszczonych do obrotu zgodnie z przepisami obowiązującymi w danym państwie członkowskim. W rolnictwie ekologicznym dopuszczone jest stosowanie nawozów mineralnych niepochodzących z syntezy chemicznej o niskim stopniu rozpuszczalności i koncentracji składnika pokarmowego. Nie zezwala się na stosowanie mineralnych nawozów azotowych. Nawóz może zostać zakwalifikowany do stosowania w rolnictwie ekologicznym jeżeli:

  • został wprowadzony do obrotu na podstawie przepisów o nawozach i nawożeniu;
  • zawiera w swoim składzie wyłącznie substancje wymienione w załączniku I do rozporządzenia 889/2008.

Środek poprawiający właściwości gleby może zostać zakwalifikowany do stosowania w rolnictwie ekologicznym, jeżeli zawiera wyłącznie składniki wymienione w załączniku I do rozporządzenia 889/2008.

W handlu dostępne są nawozy mineralne uzyskiwane z naturalnych skał mielonych, bez obróbki chemicznej. Z nawozów wapniowych są to:

  • dolomit – o zawartości 30% CaO i 15-18% MgO,
  • margiel – o zawartości 25-95% CaO,
  • wapno pojeziorne – o zawartości 39-53% CaO.

Nadmiar wapnia z gleby jest łatwo wymywany. Na niedobór wapnia szczególnie wrażliwe są: lucerna, koniczyna, buraki cukrowe, kukurydza, jęczmień, pszenica, rośliny strączkowe, rzepak. Wapnowanie pól najlepiej prowadzić w okresie pożniwnym. Jest wtedy czas na dobre wymieszanie go z glebą. Należy pamiętać, aby nie łączyć wapnowania z wywożeniem na pola obornika, by uniknąć uwsteczniania związków mineralnych z obornika, przez co stają się one nieprzyswajalne dla roślin. Do atmosfery uwalnia się z obornika amoniak (NH4), powodując zanieczyszczenie środowiska. Z nawozów fosforowych w handlu dostępna jest mączka fosforytowa - o zawartości 30% P2O5.Nawóz ten uzyskiwany jest ze zmielonych fosforytów. W swym składzie oprócz fosforu, zawiera spore ilości wapnia (26-53% CaO) oraz mikroelementów. Stosowany w postaci mączki fosforytowej bezpośrednio do gleby jest przyswajalny przez rośliny zaledwie w 30%. Przyswajalność fosforu z tego nawozu można zwiększyć do 80-90% dodając wcześniej mączkę fosforytową do kompostu, obornika, gnojówki. Fosfor jest dobrze pobierany z gleby przez lucernę, koniczyny, rośliny strączkowe, trawy, okopowe, a gorzej przez zboża (zwłaszcza jęczmień) oraz rzepak. Z nawozów potasowych dostępne są:

  • siarczan potasu – o zawartości 50% K2O i 18% S – jest to nawóz nie zawierający w swym składzie chlorków; szczególnie przydatny pod uprawy ziemniaków, pomidorów, ogórków, truskawek i krzewów jagodowych;
  • kainit – o zawartości 14% K2O, 5% MgO, 20% Na, 4% S;
  • karnalit – o zawartości 8-10% K2O, 10% MgO.

O poziomie plonowania decydują nie tylko podstawowe składniki mineralne dostępne w glebie, tj. NPK. Szczególnie ważny jest magnez i siarka. Magnez posiada duży wpływ na produkcyjność roślin uprawnych, a jest łatwo wypłukiwany zarówno z gleb lekkich, jak i cięższych. Szczególnie duże wymagania pod względem zapotrzebowania na siarkę wykazują: rzepak, gorczyca, rośliny motylkowe, kukurydza i niektóre warzywa, takie jak: czosnek, cebula, burak ćwikłowy, por, warzywa kapustne. W rolnictwie ekologicznym pod te rośliny można stosować kizeryt pylisty – o zawartości 27% MgO i 22% S. Wprowadzi się wówczas do gleby zarówno magnez, jak i siarkę. W nawożeniu w produkcji ekologicznej należy zadbać również o uzupełnianie gleb w mikroelementy. Mączka bazaltowa – to nawóz typowo mikroelementowy, bowiem w swym składzie zawiera: 40% SiO (tlenku krzemu), 8% CaO, 8,3% MgO, 1,7% K2O oraz pierwiastki takie jak: mangan (Mn), cynk (Zn), miedź (Cu), molibden (Mb), bor (B), żelazo (Fe), Selen (Se).Nawóz ten wpływa dodatnio na strukturę zarówno gleb lekkich, jak i ciężkich, stwarzając lepsze warunki życiowe dla pożytecznych mikroorganizmów glebowych. Służy również do zaprawiania nasion przed siewem, poprawiając ich odporność na chorobotwórcze mikroorganizmy glebowe. W podwyższaniu żyzności i urodzajności gleb przy produkcji ekologicznej warto również stosować gnojówki roślinne. Gnojówki roślinne można sporządzać z roślin pozyskanych w gospodarstwie – służą one do nawożenia upraw, zwłaszcza warzywniczych oraz jako naturalne środki ochrony roślin. W uprawie ekologicznej kluczowe znaczenie winien mieć zawsze odpowiednio zaplanowany płodozmian o kilkuletniej rotacji (minimum cztery lata), z udziałem roślin motylkowatych w plonie głównym, obejmujący wsiewki i międzyplony chroniące glebę przed erozją. Natomiast podstawą nawożenia w rolnictwie ekologicznym winien być kompost i obornik, jeśli nie przekompostowany – to chociaż wstępnie rozłożony. Nawozy naturalne powinny być wytworzone w gospodarstwie lub pochodzić z innych gospodarstw ekologicznych. Dozwolony jest ograniczony zakup nawozów naturalnych z niezbyt intensywnych gospodarstw konwencjonalnych, przy czym powinny one zostać przekompostowane w gospodarstwie ekologicznym.

Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa – Państwowy Instytut Badawczy w Puławach jest jednostką oceniającą i potwierdzającą zgodność w zakresie wymagań określonych w przepisach rolnictwa ekologicznego dla nawozów i środków poprawiających właściwości gleby. IUNG-PIB w Puławach prowadzi wykaz nawozów dozwolonych do stosowania w rolnictwie ekologicznym, który znajduje się na stronie Instytutu. Rolnik nie musi ubiegać się o zgodę na zastosowanie nawozów umieszczonych w wykazie IUNG. O użyciu nawozu decyduje sam producent rolny. Rolnik jest jednak zobowiązany do udokumentowania w rejestrze działań agrotechnicznych faktu zastosowania nawozu czy środka poprawiającego właściwości gleby. Winien odnotować w rejestrze ten fakt po każdym wprowadzeniu nawozu lub środka do gleby podając: nazwę nawozu, datę zastosowania, rodzaj uprawy, na którą zastosowano środek, nr działki oraz uzasadnienie potrzeby stosowania (np. badania, zaobserwowane objawy niedoboru składników mineralnych na roślinach itp.). W produkcji ekologicznej można stosować nawozy wymienione w załączniku I do rozporządzenia 889/2008. Dopuszczone jest stosowanie nawozów mineralnych niepochodzących z syntezy chemicznej o niskim stopniu rozpuszczalności i koncentracji składnika pokarmowego. Nie zezwala się na stosowanie mineralnych nawozów azotowych. Nawozy naturalne, którymi w rozumieniu ustawy o nawozach i nawożeniu są: obornik, gnojówka i gnojowica, odchody pochodzące od zwierząt gospodarskich z wyjątkiem odchodów pszczół i zwierząt futerkowych, bez dodatków innych substancji oraz guano, przeznaczone do rolniczego wykorzystania, nie podlegają kwalifikacji do stosowania w rolnictwie ekologicznym. Nawozy naturalne nie mogą pochodzić z gospodarstw prowadzących intensywny chów zwierząt. Nawozy naturalne można zbywać do bezpośredniego rolniczego wykorzystania wyłącznie na podstawie pisemnej umowy, którą obie strony przechowują przez okres co najmniej 8 lat.

Podstawa Prawna: art. 3 Rozporządzenia Komisji (WE) nr 889/2008 z dnia 5 września 2008 r.: Gospodarowanie glebą i nawożenie.

♦ W przypadku, gdy potrzeby odżywcze roślin nie mogą być zaspokojone przy pomocy środków określonych w art. 12 ust. 1 lit. a), b) i c) rozporządzenia (WE) nr 834/2007, w produkcji ekologicznej można używać – tylko w koniecznym zakresie – wyłącznie nawozów i środków poprawiających właściwości gleby, wymienionych w załączniku I do niniejszego rozporządzenia. Podmioty gospodarcze są zobowiązane przechowywać dokumentację potwierdzającą potrzebę użycia danego środka.

♦ Zawartość azotu w oborniku zwierzęcym stosowanym w gospodarstwie, określona w dyrektywie Rady 91/676/EWG (8) dotyczącej ochrony wód przed zanieczyszczeniami powodowanymi przez azotany pochodzenia rolniczego, nie może przekroczyć 170 kg rocznie na 1 hektar użytków rolnych. Limit ten stosuje się wyłącznie do użycia obornika gospodarskiego, suchego obornika i odwodnionego nawozu od drobiu, kompostowanych odchodów zwierzęcych, w tym nawozu od drobiu, przekompostowanego obornika i płynnych odchodów zwierzęcych.

♦ Gospodarstwa ekologiczne mogą zawierać pisemne umowy współpracy w zakresie zastosowania nadmiaru obornika pochodzącego z produkcji ekologicznej wyłącznie z innymi gospodarstwami i przedsiębiorstwami przestrzegającymi zasad produkcji ekologicznej. Maksymalny limit, o którym mowa w ust. 2, wylicza się z uwzględnieniem wszystkich jednostek produkcji ekologicznej zaangażowanych w taką współpracę.

♦ Aby poprawić ogólny stan gleby lub dostępność składników odżywczych w glebie lub w uprawach, można stosować odpowiednie preparaty z mikroorganizmów. Do aktywacji kompostu mogą być stosowane odpowiednie preparaty na bazie roślin lub preparaty mikroorganizmów.

Obornik, to nie tylko składniki mineralne niezbędne w żywieniu roślin, ale też masa organiczna, z której w glebie w procesach przemian powstaje próchnica. Wzrost próchnicy w glebie to poprawa jej żyzności i urodzajności, zdolności chemicznej, fizycznej i biologicznej gleby, poprawa jej struktury, napowietrzania gleby oraz zdolności zatrzymywania wody i składników odżywczych. Wraz z obornikiem oprócz składników pokarmowych i masy organicznej wprowadzamy do gleby jeszcze całą gamę korzystnych mikroorganizmów, które przyczyniają się do poprawy biologicznej aktywności gleby poprzez rozwój odpowiedniej mikroflory glebowej. Obieg materii organicznej i jej rozkład do prostych związków chemicznych i składników pokarmowych, które następnie wykorzystywane są w żywieniu roślin, to zasługa drobnoustrojów glebowych. Należy podkreślić w racjonalnym nawożeniu obornikiem to, że posiada on jako nawóz same zalety i korzyści tylko wtedy, kiedy stosowany jest w odpowiednich dawkach i terminach. Dawka nawozu naturalnego (obornik, gnojówka, gnojowica) na ha użytków rolnych w ciągu roku nie może przekroczyć 170 kg N/ha. Odpowiada to rocznej dawce obornika w ilości 35 ton na ha lub w dawce gnojowicy 45 m3 na ha/rok, co w przeliczeniu na obsadę zwierząt w gospodarstwie wynosi 2 sztuki duże na ha UR. Ograniczenia, co do ilości stosowanych nawozów naturalnych zostały wprowadzone w celu ochrony środowiska, głównie ochronę gleb i wód przed zanieczyszczeniem azotem i fosforem, gdyż N i P oprócz cennych podstawowych właściwości plonotwórczych, stanowią potencjalne źródło zanieczyszczeń rolniczych gleb i wód. Optymalnym terminem nawożenia obornikiem roślin i gleb jest wiosna, jednak dotyczy to gleb lekkich, natomiast na glebach ciężkich – zwięzłych, optymalnym terminem stosowania obornika jest późna jesień. Natomiast najlepszym terminem stosowania obornika na użytki zielone jest końcowy okres wegetacji roślin, czyli późna jesień. Wymiernym dla rolnika efektem nawożenia obornikiem na gruntach ornych jest wzrost plonu ziemiopłodów. Najbardziej polecanym nawozem w gospodarstwach ekologicznych jest kompost, jako najwłaściwsza forma nawożenia. Przy nawożeniu kompostem wprowadzana jest do gleby gotowa próchnica, która bardzo szybko wchodzi w równowagę z glebą, a składniki są wykorzystywane przez kilka lat. W związku z tym każde gospodarstwo powinno starać się przeznaczyć obornik na wytworzenie humusu. Racjonalne dawki nawozów na 1 ha to: obornik świeży – 5 do 15 ton; obornik przefermentowany i kompost – 10 do 25 ton; gnojówka i gnojowica – 10 do 20 m3.

Gospodarowanie ekologiczne wymaga większego nakładu pracy i większej precyzji w wykonywaniu odpowiednich zabiegów agrotechnicznych. Po podjęciu decyzji o przejściu na gospodarowanie ekologiczne koniecznym jest wykonanie badań odczynu i zasobności gleby, aby na podstawie wyników badań doprowadzić parametry gleby do właściwego poziomu przy użyciu nawozów dopuszczonych do stosowania w gospodarstwach ekologicznych.

​Źródło: Załącznik I do rozporządzenia 889/2008.

Kasza gryczana ma wiele wartości odżywczych i dlatego polecam ją wszystkim, którzy chcą się zdrowiej odżywiać. Kasza gryczana (hreczana) nie jest zbożem. Jest świetnym źródłem białka (10-16%), które jest lepiej przyswajalne niż to pochodzące ze zbóż. Porównywalne jest do białka roślin strączkowych, jak fasola, groch czy soja, i jest bogate w aminokwasy – lizynę i tryptofan, których nasz organizm sam nie wytwarza. W ziarnach, poza białkami, są głównie węglowodany (69 g w 100 g) i nieco ok. 3 g tłuszczu. Bogactwo kaszy to również witamny: B1, B2, P i PP – dobre dla układu nerwowego oraz znaczna ilość soli mineralnych, takich jak wapń, fosfor, magnez, które podnoszą odporność, a także żelazo, nikiel, kobalt, miedź, cynk, bor oraz jod. Kasza gryczana – pełna błonnika, soli mineralnych, witamin – jest zalecana dla osób dbających o linię. Nie zakwasza organizmu w przeciwieństwie do innych kasz i nie ma w niej glutenu, dlatego mogą ją spożywać osoby nietolerujące go i będące na diecie bezglutenowej.

W handlu mamy kaszę gryczaną niepaloną (nieprażoną), a także paloną (prażoną), którą łatwo poznać, bo jest ciemniejsza. Prażona kasza gryczana jest mniej wartościowa, ponieważ w procesie podgrzewania ginie część witamin, a jej wyrazisty smak nie jest przez wszystkich tolerowany. Natomiast kasza niepalona zachowuje odcień zielonkawy.

Gryka jest wykorzystywana w przemyśle farmaceutycznym jako dobre źródło rutyny uszczelniającej i wzmacniającej naczynia krwionośne, kwercetyny i kwasów organicznych. Liście gryki stosuje się w leczeniu żylaków (w tym również hemoroidów), nadciśnienia, krwawień z nosa i przewodu pokarmowego.

Na rynku dostępna jest również kasza krakowska, którą łatwo pomylić z drobną kaszą jęczmienną. Jest to najbardziej rozdrobniona odmiana kaszy gryczanej, której nasiona w procesie polerowania tracą sporo składników odżywczych. Kasza krakowska była ulubioną kaszą królowej Anny Jagiellonki, żony Stefana Batorego. Tę kaszę przyrządza się na słono i słodko, a kasza krakowska z rodzynkami, zwana królewską, to oryginalny staropolski deser. Można ją podawać polaną sokiem z wiśni lub z konfiturą.

Przepis na chleb z kaszy niepalonej, bez mąki i drożdży

Przepis ten jest polecany szczególnie dla alergików, dla dzieci z autyzmem, dla chorych na celiakię, ale też dla wszystkich, którym służy dieta bez glutenu.

Składniki:

  • 500 g kaszy gryczanej niepalonej,
  • 3 łyżeczki soli himalajskiej (lub innej soli),
  • 700 ml wody + więcej do uzupełnienia,
  • można dodać ziarna słonecznika.

Wykonanie:

Kaszę opłukać na sitku, umieść w misce i zalać wodą (700 ml). Odstawić na noc (minimum 8 godzin). Przez ten czas ziarna napęcznieją, staną się delikatnie lepkie, a na wierzchu może utworzyć się pianka. Rano należy przemieszać zawartość miski i uzupełnić wodę pochłoniętą przez kaszę. Ziarna powinny znajdować się cały czas pod minimalną „warstwą” wody. Następnie odstawić na cały dzień.

Wieczorem trzeba skontrolować poziom wody. Jeżeli na wierzchu unosi się sporo płynu, odlać nadmiar. Klejącą kaszę zmiksować w blenderze na pół gładko, dodać sól i wymieszać. Przełożyć masę do uniwersalnej formy tzw. keksówki, wyłożonej papierem do pieczenia. Przenieść foremkę z ciastem do zimnego piekarnika lub owinąć ściereczką i pozostawić w zacisznym miejscu na całą noc. Przez noc ciasto wypełni całą foremkę, a na wierzchu powinien pojawić się zaokrąglony „brzuszek”.

Chleb przenieść do piekarnika lub nie wyjmować go, jeżeli wcześniej tam go włożyliśmy na noc. Nagrzać piekarnik do 200°C, piec 50-55 minut. Na wierzchu pojawi się lekko pęknięta, chrupiąca skórka. Po czym wyjąć foremkę, odkleić papier i wystudzić na kuchennej kratce. Kroić ostrym nożem.

Doskonale smakuje jeszcze ciepły z odrobiną dobrego masła. Odpowiedni do opiekania w tosterze, podawany jako chrupiące grzanki.

Smacznego!