Okres jesienno-zimowy w WODR to okres szkoleń. W miesiącu listopadzie przedsiębiorcze kobiety z powiatu słupeckiego były uczestnikami szkolenia, które przeprowadziła pani L. Klukaczyńska pracownik WODR-główny specialista ds. przedsiębiorczości nt. : ,, Dywersyfikacja gospodarstw rolnych w kierunku działalności pozarolniczej ”. Wiele pań z powiatu słupeckiego posiada różne umiejętności np. pani Maria pięknie maluje obrazy, pani Wiesława przyrządza topione sery smakowe, pani Ania wykonuje ciekawe kompozycje kwiatowe, pani Sylwia piecze doskonałe ciasta. Wyżej wymienione panie chcą wykorzystać swoje umiejętności i uzyskać dodatkowy dochód poza rolniczy. Wprowadzając na rynek swoje wyroby i usługi chciałyby, żeby to było zgodne z obowiązującymi przepisami. Stwierdziły jednak, że obowiązujące przepisy są bardzo restrykcyjne.i niekiedy przekraczają ich możliwości. W trakcie dyskusji panie wyraziły nadzieję, ze może nowe przepisy w zakresie sprzedaży bezpośredniej, które wchodzą od 1 stycznia 2016 roku przyniosą korzystniejsze zmiany.
W miesiącu grudniu panie z powiatu słupeckiego wzięły udział w szkoleniu na temat: ,, Dziedzictwo kulturowe bogactwem polskiej wsi ‘’, ze szczególny uwzględnieniem dziedzictwa kulinarnego. Wykład przeprowadziła pani A. Stanisławska, pracownik WODR, starszy doradca ds. dziedzictwa kulturowego wsi. Po wykładzie został przeprowadzony konkurs na temat znajomości regionalnych potraw wielkopolskich. Największą wiedzą wykazały się panie: Zofia Wojtczak, Beata Duszyńska i Sylwia Gołdych. W nagrodę panie otrzymały od pani Anny Stanisławskiej książki z przepisami kulinarnymi i kalendarze na 2016 rok Przy pięknie` nakrytym stole panie dyskutowały o dawnych produktach i potrawach wielkopolskich, wymieniały się przepisami. Panie przygotowały tradycyjne potrawy wielkopolskie tj. pyrczok, szary smalec i placek drożdżowy z kruszonką.
Zdjęcia: B.Stencel-Szykowna
Galeria
- Wykład p. A. Stanisławskiej Wykład p. A. Stanisławskiej
- Chleb p. B. Duszyńskiej Chleb p. B. Duszyńskiej
- Pyrczok p. B. Michalak Pyrczok p. B. Michalak
- Smalec p. B. Michalak Smalec p. B. Michalak
- Ciasto p. S. Gołdych Ciasto p. S. Gołdych
- Kompozycja kwiatowa p. A. Górnej Kompozycja kwiatowa p. A. Górnej
- Ser topiony p. W. Kopeć Ser topiony p. W. Kopeć
- Uczestniczki szkolenia Uczestniczki szkolenia
- Wykład p. L. Klukaczyńskiej Wykład p. L. Klukaczyńskiej
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=4144#sigProIdfab2bf07a3
ZMIANY W PODATKACH OD 01-01-2016.
Zgodnie z ustawą z dnia 09-04-2015 o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw opublikowanych w Dz. U. pod poz.699 osoby, które zajmują się działalnością polegającą na przetwarzaniu w sposób inny niż przemysłowy i sprzedażą produktów rolnych pochodzących z własnej uprawy lub hodowli, np. soki, pieczywa, wędliny itp. Będą mogły wybrać zryczałtowaną formę opodatkowania, tj. ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. Zryczałtowaną formę opodatkowania osoby fizyczne będą wybierać poprzez złożenie pisemnego oświadczenia Naczelnikowi Urzędu Skarbowego. Wybór opodatkowania ryczałtem będzie możliwy, jeżeli przychody z takiej działalności w poprzednim roku nie przekroczyły wartości 150 000Euro. W roku rozpoczęcia działalności, wybór opodatkowania ryczałtem będzie możliwy bez względu na wysokość przychodów, ryczałt będzie wynosił 2% od uzyskanych przychodów. Podatnicy, którzy osiągają przychody ze sprzedaży przetworzonych produktów rolnych będą obowiązani prowadzić za każdy rok podatkowy odrębnie maksymalnie uproszczoną ewidencję sprzedaży, zawierającą co najmniej – nr kolejnego wpisu, datę uzyskania przychodu, kwotę tego przychodu, przychód narastająco od początku roku. Dzienne przychody muszą być ewidencjonowane w dniu sprzedaży. Ewidencję sprzedaży należy mieć w miejscu sprzedaży. Przychody ze sprzedaży produktów przetworzonych w inny sposób niż przemysłowy z własnej uprawy lub hodowli będą uznawane za przychody z tzw. innych źródeł. Oznacza to, że do celów podatku dochodowego od osób fizycznych, przychody ze sprzedaży takich produktów nie będą zaliczane do przychodów z działalności gospodarczej. Istotne jest też to, że sprzedawać produkty będzie można wyłącznie w miejscach, w których zostały wytworzone lub na targowiskach.
Michalski Jerzy
Ulepszanie krajowych źródeł białka roślinnego, ich produkcji, systemu obrotu i zastosowania w paszach
Przygotowane przez Zbigniew IdaszakW dniu 22.10.2015 r. w godzinach 9.00-15.00 w gościnnych progach Centrum Edukacyjno-Wystawowego w Marszewie oraz w dniach 22.10.2015 r. i 27.10.2015 r. w Centrum Wystawowo-Szkoleniowym w Sielinku odbyły się seminaria zorganizowane przez Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Poznaniu, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu oraz Instytut Genetyki PAN w Poznaniu w ramach Programu Wieloletniego prowadzonego przez Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu na temat: „Ulepszanie krajowych źródeł białka roślinnego, ich produkcji, systemu obrotu i wykorzystania w paszach”.
Celem seminariów jest popularyzacja uprawy roślin bobowatych w celu maksymalnego zwiększenia udziału białka krajowego wolnego od GMO w produkcji żywności i pasz oraz końcowe upowszechnienie wyników badań dotyczące programu wieloletniego MRiRW. O tym, że bezpieczeństwo białkowe kraju jest sprawą priorytetową, może świadczyć fakt, że opracowano program wieloletni, który prawdopodobnie zostanie przedłużony na następne lata, że prowadzone są prace naukowe nad nowymi odmianami, nową technologią uprawy i ochroną chemiczną, ale również to, że transfer wiedzy z nauki przekazywany jest do praktyki właśnie poprzez organizację konferencji i seminariów oraz Dni Pola Roślin Bobowatych, które w tym roku odbyły się na poletkach doświadczalnych w Sielinku i Marszewie, a w 2016 roku odbędą się na poletkach doświadczalnych Centrum Wystawowo-Edukacyjnego w Gołaszynie pn. Ogólnopolskie Dni Roślin Bobowatych.
Z liczby uczestników biorących udział w seminarium oraz ich dyskusji można wywnioskować, że organizacja seminarium to był przysłowiowy „strzał w dziesiątkę” i jak ważną sprawą jest pozyskiwanie białka ze źródeł krajowych. W seminariach uczestniczyło 160 osób, byli wśród nich doradcy, ale przeważającą część stanowili rolnicy z południowej i północnej części województwa wielkopolskiego oraz właściciele gospodarstw demonstracyjnych. W seminarium uczestniczyli również zaproszeni przedstawiciele Stacji Hodowli Rośli, którzy również przekazywali informację na temat aktualnej sytuacji w zakresie możliwości nabywania materiału siewnego, jak i prowadzonych doświadczeń nad nowymi odmianami. Wykładowcami na seminarium byli profesorowie Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, którzy po skończonym wykładzie udzielali szczegółowych wyjaśnień na zadawane pytania przez uczestników konferencji. Ze względu na bardzo duże zainteresowanie uczestników seminarium tym tematem, organizatorzy postanowili, że w 2016 roku zostaną zorganizowane dwie konferencje. Odbędą się one w centrach szkoleniowych Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, które znajdują się w Marszewie i Sielinku, aby mogli w nich uczestniczyć rolnicy z całego województwa wielkopolskiego. Pragniemy również poinformować, że w czerwcu 2016 roku w Centrum Wystawowo-Edukacyjnym w Gołaszynie w ramach tego programu odbędą się Ogólnopolskie Dni Roślin Bobowatych, na których nastąpi podsumowanie pięcioletniego okresu trwania programu oraz oficjalne ogłoszenie wyników. W imieniu organizatorów już dzisiaj zapraszam na organizowane imprezy.
Powiat słupecki jest coraz bogatszy o powiększającą się z roku na rok bazę gospodarstw agroturystycznych .Usytuowanie obszaru powiatu słupeckiego w zdrowym i czystym środowisku, z ciekawymi warunkami przyrodniczymi, pozwala zbudować gospodarstwom agroturystycznym atrakcyjną ofertę rekreacji i wypoczynku dla osób zainteresowanych. Jednym z takich gospodarstw jest gospodarstwo agroturystyczne Małgorzaty i Andrzeja Fajkowskich, którego budowę gospodarze od podstaw rozpoczęli w 1999 roku. Początki były trudne lecz olbrzymi wkład pracy, odpowiednie inwestycje, ciągłe doskonalenie warsztatu oraz konsekwentne i systematyczne planowanie rozwoju spowodowały, iż dziś jest to gospodarstwo z ugruntowaną pozycją na rynku gospodarstw agroturystycznych. Samo gospodarstwo położone jest w sąsiedztwie Nadwarciańskiego Parku Krajobrazowego. Zlokalizowane pośród łąk i lasów, zapewniające wysoki standard zakwaterowania i smakołyki regionalnej kuchni jest świetnym miejscem wypoczynku rodzin z dziećmi jak i grup zorganizowanych przez cały rok. Gospodarstwo jest członkiem Sieci Gospodarstw Demonstracyjnych, Stowarzyszenia Gospodarstw Wschodniej Wielkopolski, a także Sieci Regionalnego Dziedzictwa Kulinarnego. Wyrazem aktywności gospodarstwa jest częsty udział Pani Małgorzaty w ogólnopolskich konkursach kulinarnych gdzie zdobywała wiele prestiżowych nagród. Jedną z nich jest pierwsza nagroda Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi za przepis na golonkę na Festiwalu Polskiej Golonki w Warszawie. Poszerzając swą ofertę od 2013 roku gospodarze proponują uczestnikom wypoczynku spędzanie czasu w formie zajęć edukacyjnych w gospodarstwie. Jest to nowy obiecujący obszar działań gospodarstwa stwarzający możliwość uzupełniania dochodu jego właścicieli. Oferta wypoczynku w tym gospodarstwie daje możliwość skorzystania z szerokiej gamy usług od doskonałego zakwaterowania poprzez przejażdżki zaprzęgiem konnym po okolicy i zabaw na placu dla dzieci po możliwość skorzystania z doskonałych tradycyjnych potraw w regionie.
Zdjęcia: A.Kwapich
Galeria
- Gospodarstwo agroturystyczne M.A.Fajkowskich Gospodarstwo agroturystyczne M.A.Fajkowskich
- Gospodarstwo agroturystyczne M.A.Fajkowskich Gospodarstwo agroturystyczne M.A.Fajkowskich
- Gospodarstwo agroturystyczne M.A.Fajkowskich Gospodarstwo agroturystyczne M.A.Fajkowskich
- Gospodarstwo agroturystyczne M.A.Fajkowskich Gospodarstwo agroturystyczne M.A.Fajkowskich
- Gospodarstwo agroturystyczne M.A.Fajkowskich Gospodarstwo agroturystyczne M.A.Fajkowskich
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=4144#sigProId69195596b0
Od 4 stycznia 2016 roku ruszają dopłaty do prywatnego przechowywania wieprzowiny
Przygotowane przez Henryk Ratajczak
Od 4 stycznia 2016 roku ruszają dopłaty do prywatnego przechowywania wieprzowiny
Zgodnie z projektem dopłaty do prywatnego przechowywania obejmują mięso dobrej jakości handlowej, spełniające następujące wymogi:
- pochodzące z ubojni/zakładu rozbioru spełniających wymagania sanitarno- weterynaryjne określone w przepisach UE, tj. zatwierdzonego zgodnie z rozporządzeniem (WE) nr 853/2004,
-
pochodzące od zwierząt:
- których chów odbywał się przynajmniej przez ostatnie dwa miesiące na terenie UE,
- utrzymywanych zgodnie z obowiązującymi wymaganiami weterynaryjnymi,
- ubitych nie wcześniej niż 10 dni przed datą wprowadzenia mięsa do chłodni, których ubój nie nastąpił w wyniku działań nadzwyczajnych (np. ubój z konieczności).
Zaproponowane stawki pomocy kształtują się na poziomie od 210 EUR/tonę do 305 EUR/tonę.
Przewiduje się trzy okresy przechowywania : 90, 120 lub 150 dni.
Do mechanizmu dopłat do prywatnego przechowywania będą mogli przystąpić przedsiębiorcy, którzy:
1) zarejestrowani są w Centralnym Rejestrze Przedsiębiorców ARR i posiadają identyfikacyjny numer rejestracyjny nadany im przez Agencję,
2) mają siedzibę i są zarejestrowani na terenie Unii Europejskiej dla celów podatków VAT,
3) dysponują chłodnią do przechowywania wieprzowiny na terenie Polski.
Wnioski o zawarcie umowy na dopłaty do prywatnego przechowywania wieprzowiny należy przesłać do Agencja Rynku Rolnego.
Do wniosku należy dołączyć niezbędną dokumentację określoną w „Warunkach udzielania dopłat do prywatnego przechowywania wieprzowiny”.
W każdym sezonie grzewczym dochodzi do zatruć tlenkiem węgla, wskutek, czego w Polsce prawie 100 osób traci życie - wielu poszkodowanych to rolnicy i ich rodziny.
Tlenek węgla, potocznie zwany czadem, powstaje w wyniku niepełnego spalania (drewna, węgla ,oleju opałowego gazu) przy braku możliwości dopływu świeżego powietrza (tlenu) do urządzenia, w którym następuje spalanie. W pomieszczeniach mieszkalnych czad może uwalniać się z pieca węglowego, gazowego i olejowego, kominka, kuchni gazowej oraz podgrzewacza wody. Powstaje również w czasie pożaru.
Przyczyną może być przedwczesne zamknięcie paleniska, zapchanie lub uszkodzenie przewodu kominowego, niedrożności kanałów wentylacyjnych oraz zużycie lub zła regulacja palnika gazowego
Tlenek węgla jest gazem silnie trującym, bezbarwnym, bezwonnym, łatwo miesza się z powietrzem i w nim rozprzestrzenia. Do organizmu człowieka dostaje się przez układ oddechowy, a następnie jest wchłaniany do krwioobiegu. Tlenek węgla wiąże się z hemoglobiną wielokrotnie szybciej od tlenu, uniemożliwiając jego rozprowadzenie we krwi, co w konsekwencji powoduje uszkodzenie mózgu i narządów wewnętrznych, a w skrajnych przypadkach prowadzi do śmierci.
Tlenek węgla jest najbardziej niebezpieczny dla noworodków i niemowląt, dzieci, kobiet ciężarnych, osób starszych, osób z wadami serca i chorobami układu oddechowego.
Duża ilość tlenku węgla w powietrzu powoduje osłabienie, znużenie i zaburzenia świadomości i orientacji. Objawami zatrucia są również ból głowy, senność, trudności w oddychaniu, zaburzenia rytmu serca, problemy z oddychaniem. W efekcie człowiek staje się senny, traci przytomność i umiera.
W przypadku podejrzenia występowania czadu, pomieszczenie należy natychmiast przewietrzyć, otwierając szeroko okna i drzwi, a osobę zaczadzoną jak najszybciej wynieść na świeże powietrze, rozluźnić ubranie i niezwłocznie wezwać służby ratownicze. Jeśli poszkodowany nie oddycha, należy przystąpić do wykonywania sztucznego oddychania i masażu serca.
Zatruciom można zapobiec, zapewniając prawidłową wentylację pomieszczeń, w których występuje spalanie. Służy temu systematyczne dokonywanie przeglądów instalacji wentylacyjnej i przewodów kominowych, utrzymywanie drożności kratek wentylacyjnych i otworów nawiewowych, częste wietrzenie pomieszczeń, gdzie odbywa się spalanie oraz umożliwienie swobodnego odpływu spalin. Warto też pamiętać o okresowych kontrolach stanu urządzeń grzewczych, instalacji wentylacyjnej i kominów. Czynności te powinni wykonywać uprawnieni fachowcy.
Bardzo wskazane jest również zainstalowanie czujnika tlenku węgla. To niedrogie i proste w obsłudze urządzenie ostrzega o zagrożeniu, ratując życie.
***Opracowano na podstawie materiałów Państwowej Straży Pożarnej
oraz Biura Prewencji i Rehabilitacji KRUS
Samosiewy zbóż w rzepaku ozimym jednym z problemów uprawy
Napisane przez Paweł SmuszkiewiczSamosiewy zbóż w rzepaku ozimym najczęściej występują w uprawie po zbożach ale mogą występować również po innych przedplonach. Najgroźniejsze są samosiewy zbóż ozimych, które nie wymarzną zimą. Samosiewy zbóż jarych w ostatnich latach też są zagrożeniem, ponieważ przebieg wegetacji jesienią a niekiedy wczesną zimą z temperaturami dodatnimi pozwala na ich rozwój i przetrwanie tego okresu. Nie zwalczane samosiewy mogą znacznie obniżyć plon i jakość nasion rzepaku ozimego.
Do metod zwalczania samosiewów zbóż należą metody agrotechniczne takie jak uprawki pożniwne oraz orka siewna wykonana na 2-3 tyg. przed siewem rzepaku ozimego. Obecnie stosuje się uproszczenia w uprawach pożniwnych polegające najczęściej na jednokrotnym przejeździe kultywatora ścierniskowego lub brony talerzowej. Następnie wykonuję się orkę z wałem doprawiającym glebę do siewu. Taki system uprawy nie zwalcza całkowicie samosiewów zbóż. Poza metodą agrotechniczną pozostaje metoda chemiczna polegająca na użyciu graminicydów. Zabieg najlepiej wykonać jesienią, ponieważ samosiewy są w młodszych fazach rozwojowych i wyrządzają mniejsze szkody siewkom rzepaku, takie jak ograniczenie dostępu do wody, światła, składników pokarmowych. Rzepak pozostawiony z samosiewami zbóż do wiosny gorzej zimuje, gdyż wyniesione szyjki korzeniowe rzepaku nad powierzchnię gleby narażają rzepak przy niższych temperaturach na wymarznięcie.
Na końcowy efekt w uprawie rzepaku ma wpływ cała technologia i zabiegi agrotechniczne a zwalczanie samosiewów to jeden z elementów, który ma wpływ na plon i jego jakość.
Przykładowe graminicydy do zwalczania samosiewów zbóż w okresie jesennym:
- Targa 10EC w dawce 0,25-0,3l /ha plus Atpolan 80 EC w dawce1 l/ha
- AGIL S 100EC w dawce 0,7 l /ha plus Olejan 85EC w dawce 1,5 l /ha
Formy opodatkowania pozarolniczej działalności gospodarczej
Przygotowane przez Agnieszka PrzybyłaRolnicy w celu zapewnienia bytu materialnego rodziny szukają nowych źródeł dochodu, poza obszarem dotychczasowej działalności. Często zdarza się, że nowa pozarolnicza działalność gospodarcza jest bardziej dochodowa i wtedy rolnik podporządkowuje gospodarstwo do nowych wymagań.
Działalność pozarolniczą można postrzegać jako dziedzinę, która wpływa na rozwój ekonomiczny wsi. Zachętą do rozpoczęcia różnego rodzaju działalności pozarolniczej stanowią dotacje udzielane z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Rodzaj projektu zależy od indywidualnej potrzeby rolnika.
Rolnik prowadzący gospodarstwo rolne i chcący rozpocząć prowadzenie działalności pozarolniczej podlega takim samym obowiązkom nakładanym przez przepisy prawne jak każdy podmiot prowadzący działalność gospodarczą. Rozpoczynając prowadzenie firmy gospodarz powinien zapoznać się z odpowiednimi obowiązującymi przepisami lub skorzystać z pomocy osób, które posiadają odpowiednią wiedzę w tym zakresie, a także odpowiednie doświadczenie. Należy pamiętać, że podatnik naruszając przepisy świadomie lub z powodu braku znajomości prawa podlega sankcjom określonym w odpowiednich ustawach.
Rolnik – przyszły przedsiębiorca ma do wyboru następujące formy opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych:
- karta podatkowa;
- ryczał od przychodów ewidencjonowanych;
-
zasady ogólne:
- wg skali podatkowej,
- 19% podatek liniowy.
Karta podatkowa jest to najprostsza forma rozliczeń dla prowadzących działalność gospodarczą na niewielką skalę i przeznaczona przede wszystkim dla niewielkich przedsiębiorstw usługowych, usługowo-wytwórczych i handlowych. Szczegółowy wykaz rodzajów działalności objętych tym opodatkowaniem zawiera załącznik nr 3 do ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne.
Aby można rozliczyć się w tej formie, należy złożyć wniosek na formularzu PIT-16. Stawka podatku wyrażona kwotowo uzależniona jest od:
- rodzaju prowadzonej działalności;
- liczby mieszkańców gminy, na terenie której prowadzona jest działalność;
- liczby zatrudnionych pracowników.
Urząd Skarbowy wydaje decyzję ustalając wysokość tego podatku, odrębnie dla każdego roku podatkowego. Do obowiązku podatnika należy opłacać podatek w terminie do 7 dnia każdego miesiąca za miesiąc ubiegły, a za grudzień do 28 grudnia danego roku.
Wybierając tę formę opodatkowania należy mieć świadomość, że nie jest możliwe wspólne rozliczanie małżonków, nie można skorzystać z żadnych ulg, poza składką na ubezpieczenie zdrowotne.
Ryczał od przychodów ewidencjonowanych obok karty podatkowej należy do zryczałtowanych form opodatkowania. Podstawą opodatkowania w tej formie jest osiągnięty przez podatnika przychód. Ryczałtowiec za każdy miesiąc lub kwartał oblicza podatek według określonych w ustawie stawek. Stawki te zróżnicowane są w zależności od rodzaju prowadzonej działalności.
Obliczony podatek powinien być wpłacony na rachunek urzędu skarbowego w terminie do 20 dnia następnego miesiąca, a za grudzień lub ostatni kwartał w terminie złożenia zeznania, czyli do 31 stycznia roku następnego. Zeznanie należy składać na formularzu PIT-28.
Zaletą tej formy opodatkowania są stosunkowo niskie stawki oraz możliwość korzystania z części ulg i odliczeń podatkowych. Wadą jest fakt, że nie można rozliczać się z małżonkiem.
Największą wadą ryczałtu ewidencjonowanego jest konieczność opłacania podatku, bez względu na to, czy z prowadzonej działalności osiąga się zysk czy ponosi stratę. W sytuacji podatnika uzyskującego wysokie przychody i jednocześnie niskie koszty ich uzyskania, opodatkowanie ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych może okazać się korzystniejsze niż opodatkowanie na zasadach ogólnych.
Opodatkowanie na zasadach ogólnych – to podstawowa forma opodatkowania. Podatnicy, którzy przed rozpoczęciem działalności gospodarczej nie złożą wniosku o zastosowaniu opodatkowania w formie karty podatkowej, ani oświadczenia o wyborze ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych, będą musieli rozliczać się na zasadach ogólnych. Ta forma opodatkowania umożliwia ustalenie podstawy opodatkowania z uwzględnieniem ponoszonych kosztów uzyskania przychodu.
Osoby prowadzące działalność gospodarczą na zasadach ogólnych obowiązane są prowadzić podatkową księgę przychodów i rozchodów lub księgi rachunkowe w sposób zapewniający ustalenie dochodu, podstawy opodatkowania i wysokości należnego podatku za rok podatkowy.
Podatnik wybierając tę formę opodatkowania, zobowiązany jest uiszczać w trakcie roku podatkowego zaliczki miesięczne za okres od stycznia do listopada w terminie do 20 każdego miesiąca za miesiąc poprzedni. Zaliczkę za grudzień uiszcza się w terminie złożenia zeznania podatkowego. Podatnicy, będący małymi podatnikami oraz rozpoczynający prowadzenie działalności gospodarczej mogą wpłacać zaliczki kwartalne. Zaliczki kwartalne należy wpłacać do 20 dnia miesiąca następującego po zakończeniu każdego kwartału, a zaliczkę za ostatni kwartał roku do 20 grudnia w wysokości zaliczki za poprzedni kwartał.
Opodatkowując przychody z działalności wg skali podatkowej podatnik ma możliwość skorzystania z:
- odliczeń od dochodu i podatku,
- wspólnego rozliczania z małżonkiem,
- rozliczania się w sposób preferencyjny przewidziany dla osób samotnie wychowujących dzieci.
Osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą mogą dla opodatkowania swoich dochodów wybrać podatek liniowy. Podatek wynosi wówczas 19% podstawy obliczania. Ustawa nie przewiduje prawa do skorzystania z ulg i odliczeń oraz preferencyjnego sposobu opodatkowania dochodów dla podatników płacących podatek liniowy i to należy uznać za największą wadę tego sposobu rozliczania podatku.
Ustawodawca wprowadził także inne ograniczenia związane z opodatkowaniem podatkiem liniowym. Podatnik, który wybrał podatek liniowy, nie może uzyskać przychodów z działalności gospodarczej i ze świadczenia usług na rzecz byłego lub obecnego pracodawcy, odpowiadających czynnościom, które:
- wykonywał w roku poprzedzającym rok podatkowy lub
- wykonywał lub wykonuje w roku podatkowym
w ramach stosunku pracy lub spółdzielczego stosunku pracy. Przepisy ustawy przewidują możliwość sankcyjnej utraty prawa do rozliczania się na zasadach liniowych, jeżeli podatnik uzyska wspomniane przychody. Skutkuje to przejściem w danym roku podatkowym na rozliczenie wg skali, bez możliwości wyboru form zryczałtowanych.
Wybór podatku liniowego oznacza brak możliwości dokonania wspólnego rozliczania z małżonkiem, jak również możliwości korzystania z ulg i odliczeń.
Porównując obie formy opodatkowania na zasadach ogólnych trzeba zauważyć, że opodatkowanie wg skali będzie korzystne dla podatnika uzyskującego stosunkowo niskie dochody zarówno z działalności gospodarczej, jak i innych źródeł, mającego małżonka i dzieci lub samotnie wychowującego dziecko, a dodatkowo ponoszącego wydatki np. na nowe technologie lub chętnie przekazującego darowizny wskazane w ustawie. Wybór podatku liniowego będzie natomiast optymalnym rozwiązaniem dla podatnika osiągającego wysokie dochody z różnych źródeł (opodatkowanych wg skali) oraz dodatkowo z działalności gospodarczej, niemającego małżonka i dzieci oraz niechętnie przeznaczającego pieniądze na darowizny.
Lokalna Grupa Dyskusyjna w powiecie krotoszyńskim - podsumowanie
Przygotowane przez Jolanta PtakLokalna Grupa Dyskusyjna utworzona w powiecie krotoszyńskim skupia w swym składzie głównie rolników z terenu gminy Kobylin. Tematem wiodącym LGD jest Integrowana Ochrona Roślin.
W roku 2015 odbyły się 4 spotkania. Pierwsze miało miejsce 25.02.2015 roku i prezentowane tematy dotyczyły integrowanej ochrony roślin - rozpoznawanie patogenów i ich racjonalne zwalczanie na plantacjach roślin uprawnych oraz został omówiony obowiązkowy wymóg nowego systemu płatności bezpośrednich jakim jest zazielenienie.
Drugie spotkanie odbyło się 19.06.2015 w Gospodarstwie Demonstracyjnym Pana Bronisława Koncewicza w Długołęce i zostało połączone z pokazem Praktyczne zastosowanie wybranych metod monitorowania szkodników stosowanych w integrowanej ochronie roślin. W trakcie pokazu zaprezentowano narzędzia wykorzystywane w integrowanej ochronie roślin m.in: metodyki integrowanej ochrony atlasy i programy ochrony, ekonomiczne progi szkodliwości szkodników określające, kiedy stosowanie chemicznej ochrony roślin staje się ekonomicznie opłacalne oraz dostępne systemy wspomagania decyzji wskazujące optymalny termin wykonania chemicznych zabiegów ochrony roślin. Rolnicy zapoznali się także z zasadami korzystania z internetowego systemu decyzyjnego w ochronie ziemniaków przed zarazą ziemniaka, którego działanie oparte jest na stacjach meteorologicznych WODR Poznań.
Kolejne dwa spotkania miały miejsce 24.09.2015 i 18.11.2015 r . Podczas spotkań zostały przypomniane główne zasady integrowanej ochrony roślin, których przestrzeganie jest obowiązkowe dla wszystkich użytkowników środków ochrony roślin od stycznia 2014 roku. Rolnicy zapoznali się z aktualizacjami aktów prawnych związanymi z integrowaną ochroną roślin oraz z dostępnymi metodami ochrony roślin. Szczególną uwagę zwrócono na wykorzystanie metod niechemicznych, takich jak: stosowanie prawidłowego płodozmianu, wybór optymalnej agrotechniki, wykorzystanie do siewu materiału kwalifikowanego odmian odpornych na organizmy szkodliwe. Ponadto przekazane były bieżące informacje dotyczące rolnictwa, głównie związane z Programem Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 i płatnościami bezpośrednimi.
Podczas spotkania Lokalnej Grupy Dyskusyjnej rolnicy chętnie wymieniali się spostrzeżeniami związanymi z integrowaną ochroną roślin, z prowadzeniem produkcji roślinnej i dzielili się swoimi doświadczeniami. Działalność ta będzie kontynuowana w roku 2016. Zaplanowano cztery spotkania podczas których poruszane będą bieżące zagadnienia z integrowanej ochrony roślin.
Jolanta Ptak
Zespół Doradczy w powiecie krotoszyńskim
Wszyscy chcemy utrzymywać prawidłową wagę ciała, ale nie jest to takie proste. Okazuje się, że powodem przybierania na wadze jest nie tylko podjadanie, rozluźnienie naszej diety i mała aktywność fizyczna. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, że niektóre związki chemiczne mogą nam utrudniać utrzymanie prawidłowej wagi ciała. Co to znaczy? Spotykamy w różnych miejscach ogromne ilości ftalanów (związki, które wpływają na tycie). Można je spotkać w sklepach spożywczych, w warzywniku, w sklepach z kosmetykami, wśród tych produktów, kiedy sięgamy po stojące na półkach towary. Ftalany są używane do produkcji opakowań żywności i chemii gospodarczej. To właśnie one zaburzają funkcjonowanie układu hormonalnego i powodują tycie.
Cytuję: „W 1891 roku rosyjski chemik Aleksander Dianin odkrył bisfenol A, związek organiczny, który ma skład podobny do składu żeńskiego hormonu płciowego – estrogenu. Początkowo bisfenol A wykorzystywano jako lek na zaburzenia hormonalne. Potem znalazł zastosowanie w produkcji tworzyw sztucznych jako ich utwardzacz. Jest więc teraz składnikiem większości plastikowych opakowań, także tych, w których są sprzedawane i przechowywane produkty dla dzieci. Związek ten wyróżnia wyjątkowa reaktywność, wchodzi on np. w interakcję z receptorami estrogenów, odpowiadającymi za gospodarkę tłuszczową. Dlatego w wielu krajach zaprzestano stosowania bisfenolu A.”
Tycie jest w dużym stopniu zależne od tego, czy przesypiamy całą noc, czy cierpimy na bezsenność. Po nieprzespanej nocy jesteśmy zmęczeni, nie mamy dobrego nastroju, łatwo nas pobudzić i zdenerwować…, a wtedy najchętniej sięgamy po jedzenie, którym się faszerujemy bez żadnych ograniczeń. Cytuję: „Badanie przeprowadzone na 30 młodych, szczupłych kobietach i mężczyznach wykazało, że osoby, które spały jedynie sześć godzin dziennie, zaczęły szybko tyć. Te, które spały przynajmniej osiem godzin, utrzymały wagę. Niedostatek snu oznacza bezustanne ssanie w żołądku! Dlatego podjadamy z lodówki właśnie nocą. Dokładna przyczyna tego zjawiska nie jest jeszcze poznana. Przypuszcza się, że z powodu niewyspania mózg bombarduje organizm sygnałami o braku energii, co stymuluje apetyt, mimo że dzienna norma kaloryczna nie została zmniejszona. Właśnie dlatego, ktoś kto nie spał wystarczająco długo, chce zjeść konia z kopytami! Dobry sen jest więc niezwykle istotny dla wszystkich chcących kontrolować wagę, apetyt i głód. Idealny jest sen siedmio-, ośmiogodzinny.
Ponadto obserwujemy, że również przyczyną tycia jest ciągły stres i problemy psychiczne. Każdy stres osłabia nas i wspomaga wydzielanie się chęci na jedzenie, bo potrzebujemy energii. Szybko więc sięgamy po słodycze, co błyskawicznie podnosi nam cukier we krwi, a nie trzeba długo czekać i znów w krótkim czasie jesteśmy głodni. Dodatkowo w stresie znacznie wzrasta produkcja kortyzolu – hormonu stymulującego apetyt i odkładanie się tkanki tłuszczowej. Kortyzol powoduje zwiększenie chęci na to, co szybko dostarcza energii, czyli na cukier. Dlatego najskuteczniejszym i najprostszym lekarstwem na stres staje się batonik lub cukierek.
Napady niekontrolowanego jedzenia to nie tylko stres, ale także problemy, które nam niesie każdy dzień, z którymi sami sobie nie radzimy. Wtedy najlepiej należy udać się na terapię do psychologa.
Częste stosowanie diet odchudzających bez konsultacji z dietetykiem może prowadzić do zachwiania równowagi hormonalnej i przedwczesne wchodzenie w menopauzę. Wtedy następuje spowolnienie metabolizmu, gromadzenie tkanki tłuszczowej na ramionach, plecach i biuście, a także napady głodu oraz problemy ze snem i obniżenie nastroju. Jest to pierwszy sygnał do wprowadzenia terapii hormonalnej, zmiany diety na bardziej urozmaiconą i wprowadzenie ćwiczeń na co dzień, chociażby codzienne spacery, co spowoduje zwiększenie metabolizmu i zapobiegnie gromadzeniu kilogramów oraz utracie masy kostnej, która jest w okresie menopauzalnym częstym zjawiskiem. Zaleca się połączenie ćwiczeń i kontrolowanej pod względem kaloryczności diety bogatej w wapń oraz witaminę D.
Nie bez znaczenia w aspekcie tycia jest zbyt płytki oddech, który jest zależny od wielu czynników: wieku, płci, siły mięśni oddechowych, stanu emocji, odporności na stres, od trybu życia. Tlen potrzebny jest komórkom do produkcji energii, przy wysiłku fizycznym zwiększa się liczba oraz głębokość oddechów, a aktywność fizyczna powoduje spalanie większej ilości tłuszczu. Natomiast stres powoduje podwyższenie poziomu kortyzolu i adrenaliny. Gdy trwa to zbyt długo, może być szkodliwe dla organizmu. Poza tym chroniczny stres nadwyręża współczulny układ nerwowy, organizm traci cenne substancje odżywcze, destabilizuje pracę mózgu i układu hormonalnego. Powoduje depresje, napięcie i ból mięśni oraz bezsenność.
Można temu zaradzić, gdy oddychamy głęboko i wolno. Kiedy jesteśmy przestraszeni lub zestresowani, mamy tendencję do wstrzymywania oddechu lub do oddychania szybko i płytko. Głęboki oddech sygnalizuje mózgowi, że stresor znikł, że wszystko ponownie jest w porządku. Tętno wówczas zwalnia, płuca się rozszerzają, mięśnie rozluźniają. Równowaga hormonalna zostaje przywrócona. Pamiętajmy, że w chwilach stresu warto głęboko oddychać, bo to pomaga.
Więcej...
Bardzo dobre i dobre efekty produkcyjne, czyli zabezpieczenie zwierzętom przeżuwającym wystarczającej ilości wysokojakościowej paszy z użytków zielonych, można uzyskać tylko poprzez prawidłowe ich nawożenie, racjonalne użytkowanie i pielęgnację w trakcie całego sezonu wegetacyjnego. Wszelkie niedociągnięcia i błędy w tym zakresie „zemszczą się” w warunkach ekstremalnych (susza, podtopienia, zalania, wymarznięcia).
Niekorzystnych zjawisk pogodowych nie da się przewidzieć, ale jednocześnie nie można wykluczyć. Ostatnie lata wskazują, że możemy się ich spodziewać coraz częściej. Tym bardziej kardynalną zasadą, obowiązującą w gospodarstwach utrzymujących się z produkcji mleka lub żywca, winna być tak zaplanowana baza paszowa (z przynajmniej 30% nadwyżką), by warunki atmosferyczne nie dezorganizowały produkcji.
Duże znaczenie dla plonowania łąk i pastwisk oraz jakości uzyskanej paszy mają zabiegi pielęgnacyjne wykonywane wiosną, a poprzedzone przeglądem ich stanu w ostatnich tygodniach zimy. Przegląd powinien dotyczyć głównie stanu urządzeń wodno-melioracyjnych, które odpowiadają za szybkie odprowadzenie nadmiaru wody z użytków zielonych, by mogły one jak najszybciej ogrzać się i wysuszyć. Decyduje to o terminie rozpoczęcia wegetacji oraz możliwości wjechania sprzętem rolniczym, nie degradując jednocześnie użytku. Regulację stosunków wodnych rozpoczyna się od likwidacji wszelkich spiętrzeń wody powstałych z zatorów, brył lodu, gałęzi, resztek siana, szuwarów itp. Jednocześnie systematyczna kontrola oraz utrzymywanie w sprawności urządzeń melioracyjnych umożliwi na przedwiośniu zatrzymanie wody w glebie i zabezpieczy użytek przed nadmiernym przesuszeniem. Pozostałe zabiegi konieczne do wykonania w okresie wiosennym to naprawa dróg i przejazdów uszkodzonych w okresie zimy, uporządkowanie powierzchni (usunięcie wszelkiego rodzaju metalowych części, drutów, sznurków), usunięcie niepotrzebnych zakrzaczeń i karp (łatwiej je usunąć z mokrej ziemi), wyrównanie powierzchni oraz nawożenie.
Zabiegi wyrównujące powierzchnię łąk i pastwisk to włókowanie i wałowanie. Włókowanie stosuje się w celu rozgarnięcia kretowisk, mrowisk, kopczysk po nornicach, wtarcia obornika. Włóka działa powierzchniowo nie niszcząc darni, a jednocześnie stymuluje krzewienie się traw. Wałowanie jest niezbędne na większości łąk położonych na luźnych glebach próchniczych i słabo zmineralizowanych torfach. Gleby tego typu „puchną” zimą na skutek zamarzania i rozmarzania. Skutkuje to oderwaniem wierzchniej warstwy korzeniowej od podglebia i uniemożliwieniem podsiąku. Dzięki wałowaniu rośliny wyniesione pod wpływem mrozu zostają dociśnięte i mogą się znów ukorzenić. Wiosenne wałowanie należy wykonywać dopiero po przeschnięciu gleby (wał nie może wyciskać wody). Wykonywanie zabiegu w zbyt mokrym środowisku pogarsza warunki powietrzno-wodne i powoduje niekorzystne zabagnienie wtórne. Zarówno włókowanie, jak i wałowanie powinny być wykonywane bardzo wolno, aby nie niszczyć darni. Nie zaleca się wiosennego bronowania powierzchni łąk i pastwisk broną zębową, ponieważ kaleczy zbytnio darń i sprzyja zachwaszczeniu. Bronowanie można zastosować jedynie do skruszenia namułów naniesionych podczas wylewów.
Najważniejszym zabiegiem umożliwiającym roślinności łąkowo-pastwiskowej przetrwać okresy niekorzystne jest ich nawożenie. Użytki zielone nawozi się głównie w trakcie wegetacji, by dostarczone składniki pokarmowe w maksymalnym stopniu zostały wykorzystane przez rośliny. Nieprawidłowe nawożenie lub jego brak powodują, że „głodne” trawy oraz bobowate źle znoszą wszelkie ekstrema, tj. suszę, zbyt wysokie temperatury, mróz. Wykorzystanie składników pokarmowych przez ruń użytków zielonych jest znacznie lepsze niż przez rośliny uprawne. Istotną rolę w procesie pobierania i przyswajania składników mineralnych odgrywa pH gleby. Optymalny odczyn dla użytków zielonych na glebach mineralnych to pHKCL 5,0-6,0, a na glebach organicznych 4,5-5,0. Zbyt niskie pH służy chwastom, nie służy natomiast plonowaniu, trwałości oraz jakości traw i koniczyn. Wapnowanie niweluje nadmierną kwasowość i powinno być wykonane, jeżeli taką konieczność wykażą wyniki analiz glebowych. Na glebach zasobnych w wapń trawy silnie się krzewią i ukorzeniają, co potęguje ich konkurencyjność wobec chwastów. Są także bardziej odporne na letnie susze. Na glebach niewapnowanych następują daleko idące zmiany ich cech zarówno fizycznych, jak i chemicznych, co w konsekwencji prowadzi do degradacji użytków zielonych. W kwaśnym środowisku zamiera także życie wielu cennych mikroorganizmów, bez których prawidłowe przemiany fizyko-chemiczne w glebie są utrudnione. Efekty wapnowania widać stosunkowo późno, dopiero w drugim lub trzecim roku po zastosowaniu. Czas ten potrzebny jest nie tylko na przemieszczenie się wapnia w głąb strefy korzeniowej, ale także do przebiegu szeregu procesów następujących w glebie w wyniku wapnowania, tj. wzrostu aktywności mikroflory glebowej czy poprawy struktury gleby. Optymalnym terminem wapnowania łąk i pastwisk jest późna jesień. Niezwykle cennymi nawozami na łąki i pastwiska są nawozy naturalne, które (szczególnie obornik) często określane są mianem „cenne naśladowaniem natury”. Obornikowanie użytków zielonych nie tylko dostarcza składników pokarmowych, stymuluje życie biologiczne, krzewienie się i wzrost roślinności łąkowo-pastwiskowej, ale także w okresach niedoboru wody oraz mroźnych zim pozwala roślinom przetrwać niekorzystny okres w lepszej kondycji. Podobne zadanie spełniają potas i fosfor dostarczone w formie nawozów mineralnych. Decydują bowiem o gospodarce wodnej roślin (obniżają współczynnik transpiracji), sprzyjają gromadzeniu się cukrów (hartują rośliny), powodują zwiększenie ilości roślin bobowatych w runi. Bardzo ważne dla użytków zielonych jest więc pełne nawożenie NPK!
W sytuacji, gdy wszelkie zabiegi prowadzone na łąkach i pastwiskach zawiodą z uwagi na długotrwałe i uciążliwe warunki pogodowe, nie pozostaje nic innego jak przywrócić je produkcji poprzez renowację. Dobór metody renowacji zależy od stopnia degradacji użytku zielonego. Metod jest kilka. Od prostych zabiegów powierzchniowych (bronowanie) poprzez nawożenie tzw. dawką uderzeniową NPK i obornikiem, po wykonywane tradycyjnymi bądź nowoczesnymi metodami podsiewy lub w drastycznych przypadkach zastosowanie uprawy pełnej. Niezwykle ważną sprawą jest zakup dobrej, dostosowanej do warunków panujących na łące lub pastwisku, mieszanki traw z bobowatymi. Mieszanka właściwie dobrana do rodzaju gleby, warunków wodnych oraz sposobu użytkowania ma większą szansę przetrwania niekorzystnych warunków pogodowych.
Jednym z zabiegów pielęgnacyjnych warunkujących kwitnienie krzewów jest ich cięcie. Najczęściej popełnianym błędem jest zły termin wykonania zabiegu. Krzewy kwitnące należy przycinać w zależności od terminu kwitnienia.
Krzewy kwitnące wiosną (forsycja, migdałek trójklapowy, porzeczka krwista, pigwowiec, krzewuszka, tawuła wczesna, lilaki) to rośliny, które zawiązują pąki kwiatowe w poprzednim sezonie wegetacyjnym. Skracając je wiosną pozbawilibyśmy je możliwości kwitnienia. Ciecie pędów przeprowadzamy po kwitnieniu, skracając ich długość o 1/3 lub 1/2, nad pierwszym pąkiem skierowanym na zewnątrz korony.
Krzewy kwitnące latem (budleja Dawida, tawuła japońska, hortensja bukietowa, pięciornik krzewiasty), tworzą paki kwiatowe na silnych pędach wyrosłych w danym okresie wegetacji, a więc na pędach tegorocznych. Pędy skracamy 10-15 cm nad ziemią lub pozostawiając 1/3 długości pędu. Tak radykalne cięcie pobudza roślinę do tworzenia wielu nowych pędów, a co za tym idzie do obfitego kwitnienia. Usuwamy przy tym całkowicie, pędy chore, suche i krzyżujące się. Wiosną możemy też przyciąć krzewy ozdobne z liści czy pędów (berberys Thunberga, pęcherznica kalinolistna, dereń biały). Jest to szczególnie wskazane w przypadku derenia białego ‘Sibirica’, którego intensywnie koralowy kolor pędów, jest bardziej widoczny na młodszych przyrostach.
Ciecia formującego nie wymagają krzewy o naturalnie ładnym pokroju, np. różaneczniki czy klony palmowe. Gatunki takie jak magnolie i oczary wyjątkowo źle znoszą cięcie, dlatego ilość zabiegów nalży ograniczyć tylko do usunięcia chorych i suchych pędów.
Prawidłowe cięcie krzewów sprzyja obfitemu kwitnieniu i rozkrzewianiu się roślin. Cięcie sanitarne i formujące należy przeprowadzać co rocznie, aby zapobiec zbyt bujnemu rozrostowi krzewów, co mogłoby zaburzyć założenia kompozycyjne ogrodu.
Znana od najdawniejszych czasów kawa zbożowa często kojarzy nam się z dzieciństwem. Kawa była w codziennym jadłospisie w każdym domu, nawet częściej spożywana niż herbata czy ziarnista kawa czarna.
Kawa zbożowa jest bezkofeinowa, otrzymywana z palonych ziaren żyta, pszenicy lub jęczmienia, buraka cukrowego oraz cykorii. Jest napojem dietetycznym, gdyż 100 gramów kawy bez mleka i cukru zawiera od 5 do 50 kalorii.
Od niedawna kawa zbożowa jest uważana za produkt wellness, czyli korzystnie wpływający na zdrowie – zawiera substancje odżywcze, takie jak białko oraz węglowodany, a przy tym jest pozbawiona tłuszczu. Zawiera błonnik rozpuszczalny mający korzystny wpływ na perystaltykę jelit oraz zmniejsza wchłanianie przez nasz organizm cholesterolu czy metali ciężkich. Zawiera również antyutleniacze, które ograniczają szkodliwe działanie wolnych rodników. Te zaś są odpowiedzialne za wiele różnych schorzeń: zaburzenia pracy serca i układu krążenia, choroby nowotworowe i miażdżycę. Ziarna zbóż dostarczają fosfor, potas, selen i magnez. Magnez pomaga obniżyć poziom stresu, wzmacnia układ nerwowy i koi nasze nerwy. Pijąc każdego dnia filiżankę kawy zbożowej wzmacniamy układ odpornościowy i wspomagamy pracę serca. Również dobrze, za sprawą zawartej w kawie zbożowej witaminy B, wpływa ona na skórę i włosy.
Kawa ta pomaga niwelować niedobory witamin i magnezu, jak również niweluje dolegliwości żołądkowe i zaburzenia trawienia. Co więcej, kawa zbożowa sprzyja obniżeniu ilości złego cholesterolu we krwi. Wpływa również na powstawanie właściwej dla zdrowia mikroflory jelitowej.
Z kolei dodatek cykorii, która zawiera inulinę, korzystnie wpływa na florę bakteryjną jelit oraz poprawia przemianę materii i wspomaga proces odchudzania.
Kawa zbożowa nie zawiera kofeiny, ale ma właściwości pobudzające, co ma korzystny wpływ na mózg. Zaleca się spożywanie kawy zbożowej osobom odchudzającym się, dzieciom oraz wszystkim tym, którzy ze względów zdrowotnych nie mogą pić czarnej kawy, tzn. chorym na serce, wrzody żołądka i dwunastnicy, dzieciom, kobietom w ciąży i karmiącym. Picie kawy zbożowej nie uzależnia, ponieważ nie zawiera kofeiny oraz nie utrudnia wchłaniania cennych soli mineralnych: żelaza i magnezu. Dlatego mogą ją pić też kobiety w okresie menopauzy.
Kawę zbożową można spożywać z dodatkiem mleka, miodu albo cukru, z dodatkiem kardamonu, cynamonu, czekolady, wanilii oraz anyżu, gdyż przyprawy te urozmaicają jej smak. Kawę zbożową można pić przez cały dzień, bez ograniczeń. Jedynym przeciwwskazaniem do tego, aby spożywać kawę zbożową, jest uczulenie na gluten.
Zbożowy napój jest produktem, który z powodzeniem może stanowić podstawę zdrowej diety. Warto zachęcać szczególnie kobiety w ciąży do picia kawy zbożowej. W przeciwieństwie do zwykłej kawy nie wypłukuje ona magnezu z organizmu. Ponadto nie zawiera kofeiny, która nie jest zalecana dla kobiet w ciąży. Kofeina poprzez bardzo silne działanie pokonuje barierę łożyskową i dociera do tkanek płodu, co może przyczynić się np. do nadpobudliwości psychoruchowej dziecka. Kawa zawierająca kofeinę posiada również duże ilości kwasu szczawiowego, który utrudnia przyswajanie wapnia, natomiast kawa zbożowa zawiera jego niewielkie ilości, więc z powodzeniem może być pita nawet przez dzieci. Kawa zawierająca kofeinę działa moczopędnie, przez co szybciej wydala z organizmu cenne składniki mineralne.
Kawę zbożową przygotowujemy zalewając ją gorącą (ale nie wrzącą) wodą. Można dodać mleka i ewentualnie szczyptę brązowego cukru. Warto podać kawę zbożową w eleganckiej filiżance z odrobiną miodu, imbiru i cynamonu, ewentualnie ze szczyptą wanilii i kawałkiem ulubionej czekolady, co da nam relaks i przyjemność w czasie odpoczynku od zwykłych codziennych obowiązków.
Pierwsza wytwórnia kawy zbożowej powstała w 1818 roku we Włocławku.
Warto wrócić do kawy zbożowej, bo to po prostu dobra tradycja i sama rozkosz.
Dnia 15 grudnia 2015r. sołtysi z terenu powiatu śremskiego oraz przedstawiciele lokalnych władz Gmin i Powiatu, a także instytucji obsługujących rolnictwo zebrali się w restauracji „Relax” w Śremie na corocznym spotkaniu opłatkowo-szkoleniowym, organizowanym przez Starostwo Powiatowe w Śremie. Spotkanie otworzył Pan Jerzy Ratajczak – Prezes Stowarzyszenia Sołtysów Powiatu Śremskiego. Pan Zenon Jahns – Starosta Śremski, pełniący rolę gospodarza spotkania, zapoznał zebranych z inwestycjami zrealizowanymi przez Powiat na terenie poszczególnych gmin i sołectw w roku 2014r. oraz przedstawił plan działań Powiatu na następny rok, a następnie złożył wszystkim życzenia świąteczno-noworoczne. Uczestnicy spotkania tradycyjnie przełamali się opłatkiem. Szkolenie poświęcone było sprzedaży bezpośredniej produktów rolnych z gospodarstwa w świetle nowych przepisów prawnych dotyczących wymagań weterynaryjnych i ochrony środowiska, a prelegentem był Pan Artur Tokarek – Kierownik Powiatowego Zespołu Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Śremie. Spotkanie, podobnie jak w latach ubiegłych, było doskonałą okazją dla osób związanych z rolnictwem i wsią z terenu powiatu do wymiany informacji i doświadczeń.
Galeria
- Prelekcja Prelekcja
- Sołtysi Powiatu Śremskiego Sołtysi Powiatu Śremskiego
- Życzenia Starosty Śremskiego Życzenia Starosty Śremskiego
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=4144#sigProIdc18eceb43c