Pomoc związana z wystąpieniem szkód wywołanych niekorzystnymi zjawiskami atmosferycznymi - WODR Poznań

Strefy buforowe- wymóg cross compliance

W kartach informacyjnych  pt.„Informacja dotycząca działek deklarowanych do płatności” dołączonych do wniosków o przyznanie płatności bezpośrednich  do gruntów w 2012r, w kolumnie 8 „obszary specjalne”  umieszczone zostały informacje dotyczące istnienia na danej działce rolnej  różnych, podlegających „specjalnemu traktowaniu”, elementów krajobrazu. Znalazły się tam, między innymi, informacje oznaczone  symbolami:  PP- tzn. istnienie na tej działce ewidencyjnej  pomników przyrody, R –rowów, S –spadków terenu, OW –oczek wodnych Z- zagajników itp. Symbolami  Sb1 do  Sb5   oznaczono  informację, związaną z położeniem danej działki ewidencyjnej  względem cieku wodnego a dotyczącą konieczności zachowania na niej strefy buforowej. Wyjaśnialiśmy  rolnikom co to oznacza aczkolwiek nie było szczegółowych „wytycznych” co do sposobu wykonania tego zobowiązania. Wielu rolników nie zwróciło w ogóle uwagi na fakt istnienia tych oznaczeń. Wprawdzie drobnym druczkiem pod tabelą zamieszczona była  legenda (notabene trzeba było mieć nie lada okular aby ją odczytać) wyjaśniająca co owe symbole oznaczają, ale bez komentarza z czym to się wiąże. Okazuje się, że brak zainteresowania tymi symbolami może nam przynieść nie lada kłopot.

Na działce, na której wystąpił symbol Sb1-działka leży w bezpośrednim sąsiedztwie wód płynących z wyłączeniem jezior o powierzchni powyżej 50 ha zaliczanych do wód płynących, Sb2- działka leży w bezpośrednim sąsiedztwie wód stojących o powierzchni do 10 ha, Sb3- działka leży w bezpośrednim sąsiedztwie wód stojących o powierzchni od 10 do 50 ha, Sb4 - działka leży w bezpośrednim sąsiedztwie wód stojących i jezior zaliczanych do wód płynących o powierzchni powyżej 50 ha lub  Sb5 - działka leży w bezpośrednim sąsiedztwie obszarów morskiego pasa nadbrzeżnego, musimy zachować tzw. strefę buforową. Będzie to wymóg wchodzący w zakres cross- compliance.

Starym zwyczajem najpierw wydrukowano informację a dopiero teraz  zmienia się  rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 11 marca 2010 r. w sprawie minimalnych norm (Dz. U. Nr 39, poz. 211), dotyczące minimalnych norm dobrej kultury rolnej, w którym  wprowadza się nowy wymóg tj. konieczność utrzymania stref buforowych wzdłuż cieków wodnych. Strefy buforowe wyznacza się w celu ograniczenia spływu niebezpiecznych zanieczyszczeń, zwłaszcza związków azotu z pól uprawnych do rowów, rzek jezior itp. Będą to pasy na polu uprawnym, wzdłuż cieku wodnego lub zbiornika, na których nie wolno stosować żadnych nawozów: mineralnych, naturalnych, organicznych i organiczno-mineralnych w odległościach od brzegu cieków i zbiorników wodnych, określonych w przepisach w sprawie szczegółowego sposobu stosowania nawozów oraz prowadzenia szkoleń z zakresu ich stosowania.

I tak:

w pobliżu

  • jezior i zbiorników wodnych o powierzchni do 50 ha;
  • cieków wodnych;
  • rowów, z wyłączeniem rowów o szerokości do 5 m liczonej na wysokości górnej krawędzi brzegu rowu;
  • kanałów w rozumieniu przepisów ustawy - Prawo wodne ( ustawa z 18 lipca 2001 r. Dz. U. z 2012 r. poz. 145)

obowiązuje zakaz stosowania: gnojowicy w odległości co najmniej 10 m od brzegów (=  strefa buforowa o szerokości 10m ) a pozostałych nawozów –w odległości co najmniej 5 m(=  strefa buforowa o szerokości 5 m)

w pobliżu

  • brzegu jezior i zbiorników  wodnych o powierzchni powyżej 50 ha;
  • granicy stref ochronnych ujęć wody;
  • granicy obszarów morskiego pasa nadbrzeżnego obowiązuje

obowiązuje zakaz stosowania na gruntach rolnych nawozów w odległości do 20 m (= strefa buforowa o szerokości  20 m)

Odległości, w jakich stosuje się nawozy na gruntach rolnych, położonych na Obszarach Szczególnie Narażonych na spływ azotanów, o których mowa w art. 47 ust. 3 ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. - Prawo wodne  i  graniczących z obiektami, o których była mowa wyżej  są określone w programach działań mających na celu ograniczenie odpływu azotu ze źródeł rolniczych.

Jolanta Szydłowska

Dział Ekologii i Ochrony Środowiska

(na podstawie informacji znajdujących się na stronach internetowych ARiMR oraz MRiRW)

04 lipca 2012

Bezpieczna praca w gospodarstwie

Przygotowane przez

Notatka ze spotkania

dotyczącego zagadnień Bezpieczeństwa i Higieny Pracy

jednostek związanych z rolnictwem.

 

Dnia 29.06.2012 o godzinie 12.00 w Starostwie Powiatowym w Czarnkowie odbyło się spotkanie członków jednostek związanych z rolnictwem dotyczące Bezpieczeństwa i Higieny Pracy w Rolnictwie. Spotkanie zorganizowane zostało przez  inspektora  pracy Okręgowego Inspektoratu Pracy w Poznaniu Oddział w Pile pana Zbigniewa Ćwikłę oraz p.o. Kierownika KRUS w Czarnkowie pana  Przemysława  Granopsa. Spotkanie otworzył Wicestarosta Pan Tadeusz Teterus, następnie krótkie szkolenie oraz sprawozdanie z działalności Okręgowego Inspektoratu Pracy przeprowadził Pan Zbigniew Ćwikła, po nim sprawozdanie z działalności KRUS w Czarnkowie przeprowadził pan Przemysław Granops. W spotkaniu brali udział także przedstawiciele straży pożarnej, policji oraz sołtysi a także pracownik WODR w Poznaniu. Na koniec wywiązała się dyskusja o aktualnym stanie bezpieczeństwa ludności zajmującej się pracą w rolnictwie, w której aktywnie uczestniczyli wszyscy zaproszeni na spotkanie, ustalono konieczność stworzenia kilku inicjatyw na rzecz poprawy bezpieczeństwa w rolnictwie oraz konieczność szkolenia najmłodszych mieszkańców obszarów wiejskich.

 

                                                                                                                                                                                                                   M. Zaorska

Ostatnio zmieniany 04 lipca 2012

Bez decyzji w sprawie przyznania płatności bezpośrednich

 

W 2012 r. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie będzie przesyłać decyzji w sprawie przyznania płatności bezpośrednich.

 

Nowelizacja ustawy o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego oraz niektórych innych ustaw z dnia 27 stycznia 2012 r. (Dz. U. z 2012 r., poz. 243) przewiduje odstąpienie przez ARiMR od doręczenia decyzji. Odstąpienie to będzie miało miejsce w przypadku, gdy decyzja jest zgodna z wnioskiem rolnika o przyznanie płatności (tj. nie wprowadza zmniejszeń i wykluczeń). Przepisy przewidują jednocześnie, że rolnik będzie mógł zażądać doręczenia decyzji w terminie 14 dni od dnia wpływu kwoty płatności na rachunek bankowy.

Jeżeli rolnik będzie chciał taką decyzję otrzymać powinien wystąpić do kierownika biura powiatowego Agencji. Przyjęto, że dniem doręczenia decyzji będzie dzień wpływu (uznania) środków finansowych na rachunek bankowy rolnika. Jednocześnie w tytule przelewu podany będzie numer decyzji oraz informacja, że decyzja nie zostanie faktycznie rolnikowi doręczona.

Krajowa Rada Izb Rolniczych wystąpiła do ministra rolnictwa w tej sprawie. Rolnicy rzadko kiedy mają dostęp internetowy do kont bankowych. Najczęściej stosowaną praktyką jest przesyłanie wydruku przez bank z kont bankowych na koniec miesiąca. W związku z tym możliwość odwołania od decyzji przewidziana w przepisach na 14 dni od momentu wpływu środków na rachunek rolnika będzie niemożliwa w wielu sytuacjach - informuje KRIR.

W związku z powyższym zarząd KRIR wniósł do ministra o wprowadzenie do procedur ARiMR obowiązkowego powiadamiania rolników o dokonanym przelewie lub ew. o wystawionej decyzji dotyczącej płatności obszarowych np. telefonicznie, drogą poczty elektronicznej, czy za pośrednictwem SMS .

Dodatkowo, w związku z brzmieniem art.19 ust. 11 stanowiącego, że ,, Żądanie doręczenia decyzji, o której mowa w ust.9, składa się do kierownika biura powiatowego Agencji, o którym mowa w ar. 5 ust.2 , w terminie 14 dni od dnia uznania przyznanej płatności na rachunku bankowym strony.'', Zarząd KRIR zwrócił się do MRiRW o interpretację ww. przepisu. W jakim terminie rolnik może żądać doręczenia decyzji? Powstaje pytanie, czy tylko w przewidzianym w tym przepisie terminie czyli ,,na 14 dni od dnia uznania przyznanej płatności na rachunku bankowym strony"- rolnik będzie mógł żądać wysłania decyzji, czy w każdym, dowolnym momencie, nawet przed jej wydaniem (prośba deklaratywna), że w momencie wydania decyzji Agencja ją przekaże zainteresowanemu.

Zarząd KRIR zwrócił uwagę ministrowi, że decyzja taka często jest wymagana przy staraniu się o kredyt bankowy i przy zaciąganiu innych zobowiązań. Zdaniem zarządu KRIR żądanie doręczenia decyzji powinno być możliwe w każdym momencie.

Źródło: www.ppr.pl

Magdalena Sowizdrzał

ZD Ostrzeszów

04 lipca 2012

Aktualna sytuacja na rynku zbóż

Przygotowane przez

W ostatnich dniach, sytuacja na krajowym rynku zbożowym pozostaje dość stabilna. Lokalnie utrzymuje się większa podaż ziarna krajowego, głównie na południu i południowym - wschodzie kraju - informuje Tadeusz Szymańczak, rzecznik prasowy Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych.

Tak więc przetwórcy zlokalizowani na południu i w centrum kraju nie mają problemów z zakupem ziarna. Mniejszą podaż zbóż notuje się natomiast na zachodzie i północy kraju.  Na rynku notuje się wyraźnie osłabienie popytu na pszenicę konsumpcyjną. Podobnie jak wytwórnie pasz, młyny uzupełniły, bowiem zapasy ziarna i kupują znacznie mniej niż w kwietniu.

Ogólnie ceny zbóż paszowych w Wielkopolsce w roku bieżącym mają tendencję wzrostową. Analizując średnie cen zbóż paszowych z notowań WODR w Poznaniu w zakładach przetwórczych należy stwierdzić, iż ceny zbóż paszowych zaczęły wzrastać od miesiąca stycznia br. Zakłady przetwórcze w Wielkopolsce za pszenicę paszową i jęczmień paszowy  w styczniu br. płaciły średnio 77,00 zł/dt brutto. Cena w maju za pszenicę paszową wynosiła 94,00 zł/dt, a cena jęczmienia 90,00 zł/dt. Wynika z powyższego, iż cena pszenicy paszowej wzrosła w tym okresie o 22,07%, a jęczmienia paszowego w tym samym czasie o 16,88%. Cena żyta paszowego w styczniu br. wynosiła 71,00zł/dt a w maju 82,00zł/dt, co oznacza, iż podniosła się w tym czasie o 15,49%. Cena pszenżyta w analogicznym okresie wynosiła 74,00zł/dt  i 88,00 zł/dt, czyli podniosła się o 18,91%.

Zdaniem rzecznika prasowego PZPRZ w najbliższych dniach raczej nie należy się spodziewać zmiany sytuacji cenowej na krajowym rynku zbóż. Ceny ziarna w dalszym ciągu znajdować się będą pod presją mniejszego zapotrzebowania na zboża ze strony przetwórców. W dłuższym okresie, utrzymanie się tendencji umacniania się dolara i euro względem złotego może być czynnikiem wpływającym na wzrost cen zbóż, szczególnie w sytuacji malejącej podaży krajowego ziarna na rynku.

Traktujemy lodówkę jak naturalne miejsce do którego wkładamy produkty żywnościowe  po to, żeby je dobrze przechować. Robiąc to sądzimy, że „ chłód” zabezpieczy je przed zepsuciem. Niestety nie zawsze tak się dzieje, ponieważ okazuje się, że kiedy nieprawidłowo korzystamy z lodówki to znajdują się w niej chorobotwórcze mikroby. Wielu bakteriom, wirusom, pleśniom zimno nie jest straszne i mnożą się na całego, a także mogą przenosić  się z jednego produktu na drugi. Kiedy jest źle zabezpieczona żywność (nieszczelne opakowanie lub jego brak)to droga dla mikrobów stoi otworem. W najgorszym razie możemy je mieć w całej chłodziarce, a wtedy zatrucie jest zagwarantowane. Jeżeli będzie to biegunka to jeszcze nie jest tak źle, ale konsekwencje mogą być poważne. Co za mikroby na nas czyhają? Mogą to być pałeczki Yersinii- jersinioza-, które trafiają do lodówki z produktami pochodzenia zwierzęcego, głównie mlekiem i surowym mięsem, zwłaszcza wieprzowym. Wtedy „ przeskakują” do gotowanych potraw, które już zbyt długo są przechowywane. Pałeczki Yersinii czują się bardzo dobrze również w temperaturze - 2°C i giną dopiero kiedy potrawy zostaną poddane obróbce cieplnej w temperaturze co najmniej 60°C  przez minimum 20 minut. Jeżeli podgrzewając  dania nie dostosujemy się do tego zalecenia to w konsekwencji wystąpią biegunka i gorączka. Mogą również pojawić się wymioty, a czasem jedynym objawem jest ból brzucha - podobny do bólu jak przy zapaleniu wyrostka robaczkowego. Czasami zdarza się, że infekcja z nieżytu żołądka przechodzi w postać posocznicową lub stan przewlekły. Niestety lista skutków ubocznych jersiniozy jest długa, gdyż może dojść do rumienia guzowatego, zapalenia stawów, cewki moczowej i spojówek. Te schorzenia mogą trwać długo, są trudne w leczeniu i mogą się powtórzyć.  Całe szczęście, że większość zatruć ma łagodny przebieg i wystarczy zastosować dietę lekkostrawną, dużo pić  i przyjmować preparaty z elektrolitami (kupione w aptece).

Zagrożeniem jest również Listeria - bakteria, która lubi drób, nabiał, wędliny, lody, wyroby garmażeryjne, ryby i inne produkty przechowywane w chłodziarce. Możemy się przed nią uchronić gotując dokładnie potrawy, gdyż ginie w temperaturze powyżej 60°C.  Przy skażeniu Listerią produkty to rzeczy gotowe do zjedzenia i niczym nie różnią się od żywności nieskażonej. Jakie są objawy po zjedzeniu produktów z Listerią: rozstrój żołądka, trwający od 2 do 3 dni. Mogą się pojawić po kliku godzinach do 30 dni objawy podobne do zwiastunów grypy – kaszel, bóle mięśni, stawów i głowy, dreszcze i wysoka gorączka. Możliwe są poważniejsze powikłania,  szczególnie u kobiet w ciąży i noworodków. Dlatego zanim zjemy przeterminowany pasztet lub otwarty serek to lepiej się zastanowić: wyrzucić czy doświadczyć kłopotów żołądkowych.

Kolejne zagrożenie, które na nas czyha to pleśnie i wirusy. Najczęściej pleśnie przynoszone są z warzywami i owocami, zwłaszcza uszkodzonymi. Obowiązuje prosta zasada - wyrzucamy do kosza. Nie odcinamy części z pleśnią, gdyż owoc czy warzywo jest całe skażone i zainfekować może inne produkty przechowywane w lodówce. Również tak samo należy postąpić, kiedy zauważymy pleśń w słoikach z dżemem czy przecierem pomidorowym. Istotny jest fakt, że pleśń nie szkodzi, ale produkty jej przemiany materii- mykotoksyny- są bardzo silną trucizną. Oprócz biegunki czy niestrawności, jeżeli będziemy często zjadać takie produkty, to może nas dotknąć szereg chorób: zmiany w kanalikach żółciowych, upośledzenia nerek, zwyrodnienie wątroby, krwawe wybroczyny, a nawet rak wątroby.

Wraz z owocami i warzywami skażonymi mykotoksynami możemy  pomóc rozgościć się w lodówce innym drobnoustrojom. Mogą to być; pałeczki okrężnicyE.coli,  Salmonella czy norowirusy- przyczyna grypy żołądkowej (mrożenie ich nie zabije).

Co można zrobić, aby ustrzec się na co dzień tych zagrożeń? Podstawowa sprawa to staranne mycie produktów żywnościowych i przestrzeganie zasad higieny przy przygotowywaniu posiłków. Lodówkę należy regularnie rozmrażać i myć. Najlepiej dwa razy w miesiącu i oczywiście za każdym razem, gdy coś się rozleje lub wycieknie. Myjemy lodówkę ciepłą wodą z dodatkiem płynu do mycia naczyń lub sody oczyszczonej (łyżka sody na 1 litr wody). Możemy zmyć wodą z octem (szczególnie ślady po pleśni)stosując 3 łyżki octu na 1 litr wody. Potem chłodziarkę wytrzeć do sucha. Tak samo myjemy półki, szuflady, pojemniki i uszczelki.

Jak właściwie przechowywać produkty żywnościowe w chłodziarce?

Każdy produkt powinien znaleźć się na właściwej półce, która pozwoli na zachowanie bezpieczeństwa i ochroni przed zepsuciem. Dlatego ważne jest prawidłowe ulokowanie żywności w chłodziarce i tak: * drzwi to miejsce na napoje i przetwory  słoikowe, temperatura 10-12 °C,

*szuflady do owoców i warzyw, temperatura około 10°C,

*dolne półki to najchłodniejsze miejsce, przechowujemy produkty surowe, łatwo psujące się mięso, ryby, temperatura -2°C,

*środkowe półki do nabiału, jajek (w opakowaniach ze względu na  Salmonellę), temperatura 4-5°C,

*górne półki na wędliny zawinięte w folię i potrawy gotowane, nie dłużej niż 3 dni przechowywać, temperatura  7°C,

* półki najwyższe do ciast, deserów, temperatura 8-10°c.

Wszystkie produkty, które chcemy przechowywać w chłodziarce powinny być odpowiednio opakowane (folia spożywcza, pojemniki). Nie wkładamy również potraw ciepłych – muszą być wystudzone.

Alicja Nowak, WODR w Poznaniu

Orzechówka – Nalewka z orzechów włoskich  dla zdrowotności.

Właściwości lecznicze orzecha włoskiego znane były w starożytności. W Polsce orzech włoski zaczęto sadzić od XII wieku. Odwarem z liści nacierano bydło by chronić je przed kąsaniem owadów. Odwar z liści stosowano do leczenia krzywicy, cukrzycy, krwotoków, niszczenia pasożytów przewodu pokarmowego i innych dolegliwości. Powszechnie stosowanym lekiem przeciw biegunkom była nalewka z niedojrzałych owoców.

Współczesna medycyna potwierdziła szerokie działanie lecznicze preparatów z orzecha włoskiego. Posiadają one silne działanie bakteriobójcze w stosunku do paciorkowców, gronkowców, bakterii duru brzusznego, czerwonki i innych, często odpornych szczepów. Orzechy działają ściągająco na błony śluzowe, przeciwkrwotocznie, grzybobójczo, przeciwzapalnie, odtruwająco, poprawiają trawienie i przyswajanie pokarmów, obniżają ciśnienie i poziom cholesterolu w krwi.

Preparaty z orzecha włoskiego (napar z suszonych liści lub nalewka z owoców) stosuje się przy nieżytach przewodu pokarmowego, biegunce bakteryjnej, zatruciach, owrzodzeniach i krwawieniach w przewodzie pokarmowym, w profilaktyce cukrzycy oraz zewnętrznie do leczenia grzybicy, trądziku, zapaleń ropnych, nadmiernej potliwości stóp i żylaków.

Nalewka z orzechów przede wszystkim pomaga w kłopotach żołądkowych, zwłaszcza w przypadku biegunki oraz bólu jelit. Ponadto, wzmacnia organizm oraz oczyszcza krew, niszczy pasożyty przewodu pokarmowego. W ramach działań profilaktycznych wskazane jest picie 10 kropel nalewki raz dziennie, natomiast w przypadku problemów żołądkowych 40 kropel trzy razy dziennie.

Jak widać, nalewka z orzechów może mieć zbawienny wpływ na nasze zdrowie, dlatego warto mieć jej kilka butelek w zapasie, które w razie potrzeby posłużą nam jako doskonały lek na nasze dolegliwości. Owszem, trzeba podkreślić to, że jest ona także przepysznym smakołykiem, który może stanowić raj dla podniebienia, ale spożywamy ją z umiarem, gdyż w nadmiarze zamiast pomóc naszemu zdrowiu, tylko mu zaszkodzi.

Orzechy włoskie zrywamy na przełomie czerwca i lipca – najlepiej nadają się ze względu na właściwości lecznicze oraz ze względu na ich późniejsze rozdrobnienie. Zebrane orzechy dokładnie płuczemy w letniej wodzie. Po osuszeniu kroimy na drobne kostki (orzech na pół i połówki jeszcze na ćwiartki, albo rozdrobnić  w melakserze), czynność ta powinna być wykonana w rękawiczkach młode i świeże orzechy pozostawią na wiele dni brązowe ślady, których trudno będzie się pozbyć.

Orzechówka nie tylko jest dobrą wódką ale i doskonałym środkiem pomagającym w dolegliwościach żołądkowych. 50 – 100 ml nalewki z orzecha pomaga w bólach brzucha, biegunkach i w innych podobnych sytuacjach. Warto zatem odłożyć kilka butelek na takie sytuacje. Orzechówka ma bardzo charakterystyczny smak. Trudno wypić jej dużo. To raczej lekarstwo niż tylko smaczny trunek.

Jak przyrządzić taką nalewkę z orzechów włoskich?

nalewka

Orzechówka

Składniki :

1 kg orzechów włoskich -ale zielonych, z białym mleczkiem w środku - takie orzechy zrywa się pod koniec czerwca, początek lipca, zanim powstanie w łupinie orzech,

1 kg cukru,

spirytus-ilość zależy od ilości syropu jaką chcemy rozrobić

 

Etapy przygotowania

Orzechy po zerwaniu należy umyć, pokroić w plasterki, zasypać cukrem i odstawić na 2 tygodnie pod przykryciem. Po 2 tygodniach powstanie brązowy syrop, który należy odcedzić od łupin. Syrop zlewamy np. do słoika. Rozcieńczamy syrop ze spirytusem (ile syropu-tyle spirytusu).Powstałą orzechówkę wlewamy np. do karafki czy butelki po wódce, winie i po 2 tygodniach od rozcieńczenia można ja już spożywać. Sam syrop (bez spirytusu) można przechowywać w zamkniętym słoiku przez długi czas i w razie potrzeby w dowolnym momencie można połączyć ze spirytusem. Orzechy należy kroić w rękawiczkach jednorazowych, bo orzechy mocno brudzą ręce. Orzechówkę stosuje się u mnie w domu od 2-óch pokoleń  i jest świetna. Pomaga na bóle i dolegliwości żołądka, brzucha, przy nudnościach (nie związanych oczywiście z ciążą) itp. W przypadku wystąpienia dolegliwości żołądkowych stosuje się 1 łyżkę stołową orzechówki. Nie popijamy jej niczym. Maksymalnie można zażyć 2 łyżki stołowe dziennie.

Napar z liści orzecha włoskiego

Składniki:

Rozdrobnione liście                       10,0 g

Woda                                            400,0 ml

Rozdrobnione liście zalać ciepłą wodą, przykryć, postawić na bardzo małym ogniu i ogrzać do wrzenia. Następnie odstawić na 5 min i przecedzić. Pić po 1/2 szklanki 3-4 razy dziennie przed jedzeniem w dolegliwościach żołądkowo-jelitowych.

Oprac. Ewa Tuliszka

WODR w Poznaniu

W gospodarstwie rolnym zwykle dużo się dzieje. Jest ono miejscem zarówno codziennych zajęć domowych, jak i zabaw. Rozpoczynają się już wakacje. W gospodarstwie rolnym dzieci będą się przewijały w każdym miejscu  zagrody wiejskiej przez cały dzień, co dodatkowo zobowiązuje dorosłych do wzmożonej uwagi i podjęciu czynnościom zaradczym, po to , aby zapobiec nieszczęściu . Nagromadzenie wielu maszyn i urządzeń - stwarza zagrożenie wypadkiem. Środowisko pracy rolniczej stwarza dla zdrowia dziecka wiele różnorodnych zagrożeń, które wynikają przede wszystkim z charakteru pracy w rolnictwie. Dzieci w gospodarstwach rolnych narażone są  na największe ryzyko zranień i urazów, niż ich rówieśnicy mieszkający w miastach.

Czy dzieci powinny pracować?

Jeżeli praca dziecka polega na pomocy rodzicom w lekkich czynnościach, to jest zjawisko korzystne i wychowawcze. Wdrażanie dzieci do systematycznych obowiązków  uczy je pracowitości i samodzielności. Również dziecko uczy się cenić pracę swoją, rodziców i innych ludzi.

Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy zobowiązuje dzieci do podejmowania różnych prac na rzecz rodziny.

Artykuł 90 § 2 Kodeksu stwierdza, że „dziecko, które pozostaje na utrzymaniu rodziców i mieszka u nich, jest zobowiązane pomagać im we wspólnym gospodarstwie” jednakże, aby udział dziecka w pracach rolnych miał charakter wychowawczy, należy przestrzegać następujących zasad: praca i pomoc dzieci nie powinna się odbywać kosztem czasu przeznaczonego na naukę, sen i wypoczynek, prace powierzone dzieciom nie mogą przekraczać ich możliwości fizycznych, nie powinny narażać je na ryzyko urazów i wypadków oraz stwarzać zagrożeń dla rozwoju psychicznego i fizycznego.

Konwencja nr 138 Międzynarodowej Organizacji Pracy z 1973 roku w sprawie minimalnego wieku do pracy określa, że dzieci poniżej 15 roku nie można zatrudniać do pracy. W szczególnych przypadkach Konwencja dopuszcza możliwość zatrudnienia dzieci w wieku 13-15 lat pod pewnymi warunkami. Polskie przepisy prawa pracy wyróżniają pojęcie osób młodocianych, to jest dzieci w wieku od 15 do18 lat.

Ogólny zakres pojęcia „dziecko” w prawie polskim jest zgodny z ustaleniami Konwencji Praw Dziecka. W jej rozumieniu „dziecko” oznacza każdą istotę ludzką w wieku poniżej osiemnastu lat. Przepisy prawa prac dopuszczają możliwość ograniczonego zatrudniana młodocianych pod warunkiem, że: ukończyli oni przynajmniej szkołę podstawową, podejmowane prace służą praktycznemu przygotowaniu do wykonywania zawodu i  młodociany pracownik posiada orzeczenie lekarskie , że wykonywane prace nie będą szkodliwe dla jego zdrowia.

Oprac.EwaTuliszka

WODR w Poznaniu

Jak dbać o siebie każdego dnia, żeby cieszyć się dobrym zdrowiem, samopoczuciem, a na dodatek świetnie wyglądać? O zdrowych nawykach powinnyśmy pamiętać nie tylko od święta albo wtedy, gdy ciało daje znać, że coś jest nie tak.

Żeby wpłynąć korzystnie na swoje zdrowie, samopoczucie i piękny wygląd, wcale nie trzeba cudów i masy pieniędzy. Wystarczy dbać o siebie każdego dnia w prosty sposób:

1. Postaw na regularny tryb życia. Zobaczysz sama, że twój organizm szybko się przyzwyczai, a korzyści z nowych nawyków będą wymierne. Zadbaj o to, żeby spać 7-8 godzin na dobę. Pory kładzenia się do łóżka i wstawania powinny być podobne, wówczas unikniesz senności i kiepskiego samopoczucia w ciągu dnia. Przestrzegaj też zasad higieny snu - sypialnia powinna być wywietrzona i cicha. Postaraj się nie jeść 3 godziny przed pójściem spać, unikaj też wieczornego picia napojów kofeinowych i alkoholu (choć alkohol pomaga zasnąć, jakość snu po spożyciu procentów jest gorsza).

2. Odżywiaj się prawidłowo. Jedz pięć posiłków dziennie - jeden duży (obiad), dwa mniejsze (śniadanie, kolacja) i dwa skromne (lunch, podwieczorek). Unikaj potraw gotowych, przetworzonych i smażonych, zbyt gorących i zbyt zimnych. Sięgaj po produkty świeże, pełnoziarniste pieczywo i makarony, kasze, warzywa, owoce, ryby morskie, nasiona, orzechy, jajka. Na ile to możliwe, urozmaicaj menu. Wcale nie musisz się ciągle odchudzać. Wprowadź do jadłospisu takie produkty, które w naturalny sposób wspomagają przemianę materii i zapobiegają odkładaniu się tłuszczu. Cytrusy, kapusty, brokuły, otręby owsiane czy zielona herbata powinny zawsze zajmować w twojej kuchni miejsce honorowe. Sól, cukier, biała mąka, napoje gazowane czy utwardzane tłuszcze nie pomogą ci w zachowaniu zdrowia i pięknej sylwetki.

3. Kiedy tylko możesz, ruszaj się. Siedzący tryb życia prowadzi do otyłości i licznych problemów zdrowotnych. Ponadto ten, komu brakuje ruchu, jest ospały i apatyczny.

4. Znajduj czas na relaks i ciekawe aktywności - to wiąże się z punktem poprzednim, bo idealnym sposobem na relaks jest ruch na świeżym powietrzu. Poza tym jednak warto znaleźć sposoby na uniknięcie życiowej monotonii. Nie trzeba od razu wyruszać w podróż dookoła świata. Nowy przepis, nowa znajomość, wyjście do opery, na festiwal, kilka lekcji jazdy konnej - poznawanie nowych rzeczy pobudza umysł, wzmaga entuzjazm, sprawia, że stajemy się ciekawszymi i szczęśliwszymi osobami.

5. Rozpieszczaj swoje ciało - lepiej wydać pieniądze na dobry kosmetyk, niż nową bluzkę, bo najpiękniejszymi ozdobami są: piękna skóra, lśniące włosy, cera bez zanieczyszczeń, zadbane dłonie.

6. Obserwuj siebie i wykonuj regularne badania - cytologia, badania piersi, morfologia, mocz, regularne kontrole u stomatologa. Często brakuje nam czasu na wizytę u lekarza, a przecież jeśli zachorujemy, stracimy go dużo więcej. Gdy coś ci dolega, po prostu zapisz się na kontrolę i oddaj problem w ręce fachowca. Również sama postaraj się odczytać sygnały, jakie daje ci twoje ciało - wypadanie włosów, niezdrowa skóra, nadmierna senność, upławy, bóle - mogą być sygnałami, że w twoim organizmie dzieje się coś niedobrego.

Badania cytologiczne: kiedy robić?

Badania cytologiczne są w stanie wykryć nowotwory w początkowej fazie, dlatego w wielu przypadkach mogą uratować życie kobiety. Błędem jest zakładanie, że zagrożenie nowotworem nas nie dotyczy. Dlatego, Drogie Panie, badajmy się! Badania cytologiczne wcale nie są tak straszne, jak niektórym zapewne się wydaje.

Badania cytologiczne, czyli inaczej cytologię - powinno się ją wykonywać przez całe życie, bez względu na wiek. Przed 30. rokiem życia co 2 lata, potem co rok (nawet po menopauzie).

Badanie cytologiczne po raz pierwszy powinno przeprowadzić się do 3 lat po rozpoczęciu współżycia, natomiast dziewczyny, które są dziewicami do 25. roku życia. Na badanie najlepiej zapisać się na kilka dni po okresie, ale nie później niż na tydzień przed kolejną menstruacją. Ginekolog pobiera specjalną szczoteczką z szyjki macicy wymaz. Znajduje się na nim złuszczony nabłonek, który potem ginekolog ogląda pod mikroskopem. Na wyniki czeka się około 4 dni. W ten sposób można wykryć wszystkie zmiany w szyjce macicy: od stanu zapalnego po raka. Na wydruku z cytologii podaje się grupę (to starsza metoda analizy cytologii):

I - wszystko w porządku , II - niewielki stan zapalny, III - wskazuje na obecność nieprawidłowych komórek, więc konieczne będą dodatkowe badania , IV i V- potwierdzają już istnienie zmian nowotworowych.

Obecnie jest wykorzystywana do badań nowa forma cytologii, tzw. jednowarstwowa, która w porównaniu z tradycyjną jest bardziej precyzyjna. W trakcie analizy ocenia się jednocześnie czy kobieta zarażona jest wirusem HPV (brodawczaka ludzkiego), który jest przyczyną raka szyjki macicy.

Pamiętajmy, że badania cytologiczne ratują życie, więc badajmy się!

Oprac. Ewa Tuliszka

WODR w Poznaniu

IMG_2086

Dzień Otwartej Zagrody w powiecie leszczyńskim

Dnia 26 czerwca 2012 roku w Bukówcu Górnym w gminie Włoszakowice, w gospodarstwie rolnym Leszka i Jarosława Drożdżyńskich, odbył się Dzień Otwartej Zagrody. Zaproszeni ogrodnicy, rolnicy i doradcy zapoznali się z działalnością gospodarstwa, które specjalizuje się w uprawie szparagów na powierzchni około 3 ha oraz prowadzi hodowlę strusi.

Tradycyjnie spotkanie było okazją do ugruntowania wiedzy na tematy: „Integrowana ochrona warzyw – ocena zagrożenia plantacji przez choroby i szkodniki, sposoby ich zwalczania", pokaz przeprowadził główny specjalista Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu Jarosław Górski oraz przedstawił wykład nt: "Odmiany warzyw z uwzględnieniem odporności na choroby". W Dniu Otwartej zagrody szkolenie przeprowadziła również gł. specjalistka WODR Poznań Pani Alicja Nowak na temat „Jedzmy warzywa i owoce".

Katarzyna Zielinska

WODR Poznań, ZD Leszno

IMG_2106

 

IMG_2116

 

IMG_2126

 

 

 

 

 

Ostatnio zmieniany 03 lipca 2012

 

Ostatnio zmieniany 03 lipca 2012