Informatyka na terenach wiejskich
W lipcu 2012 r., w Trzcielinie w gminie Dopiewo w ramach szkoleń informacyjnych odbył się cykl „spotkań komputerowych”, które prowadziła Iwona Sadowska z Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu. Zajęcia miały na celu zaszczepienie wśród ludności wiejskiej, a przede wszystkim wśród seniorów chęci do korzystania z internetu. Inicjatywa pani doradczyni spotkała się ze sporym zainteresowaniem ze strony mieszkańców Trzcielina. Na zajęciach pojawiły się osoby, które mimo sędziwego wieku były zaangażowane i chętne do zdobycia wiedzy. Pomimo, iż był to ich pierwszy kontakt z komputerem to kursanci szybko opanowali podstawową wiedzę niezbędną do korzystania z tego urządzenia. Po kilku spotkaniach uczestnicy potrafili samodzielnie wyszukać interesujące ich informacje w internecie, oraz napisać prosty tekst. Panie najchętniej odwiedzały strony z przepisami kulinarnymi, a napisanie samodzielnie tekstu dostarczało wielu emocji. Nauka przebiegała w miłej atmosferze, a uroczyste zakończenie zajęć było okazją do wymiany doświadczeń. Przedsięwzięcie to może świadczyć o tym, że wystarczą chęci żeby inwestować w siebie niezależnie od wieku.
Tekst i zdjęcia:
Iwona Sadowska
WODR w Poznaniu
„Przedżniwna ocena odmian zbóż”
W dniu 23 lipca 2012 roku w Sielinku Zespół Doradczy w powiecie nowotomyskim zorganizował dla rolników Dzień Pola pod nazwą „Przedżniwna ocena odmian zbóż” . Takie spotkania przedżniwne są wieloletnią tradycją . Rolnicy właśnie wtedy mogą dokładne ocenić poszczególne odmiany zbóż pod względem np. zdrowotności , wypełnienia ziarna , odporności na wyleganie , zagęszczenia łanu co zachęca do wyboru poszczególnych odmian do uprawy w swoich gospodarstwach. W roku bieżącym szczególnie rolników interesowało jak poszczególne odmiany zregenerowały się po trudnych warunkach zimowania.
W czasie spotkania wykład szkoleniowy przeprowadził Rafał Prętkowski z KWS Lochow Polska w temacie „Nowości odmianowe zbóż firmy KWS Lochow Polska” , oraz odbyły się pokazy :
- przedziwna ocena odmian zbóż z uwzględnieniem ich mrozoodporności ,
- rozpoznawanie patogenów (chwastów, chorób, szkodników) na plantacjach zbóż ozimych,
które przeprowadzili doradcy Roman Szulc i Dominik Głodek .
Pomimo katastrofalnych warunków zimowania w kolekcji można było oglądać wiele odmian zbóż ozimych :
- osiem odmian żyta ozimego ,
- trzynaście odmian pszenżyta ozimego ,
- szesnaście odmian pszenicy ozimej ,
oraz zbóż jarych :
- pięć odmian pszenicy jarej ,
- trzynaście odmian jęczmienia jarego ,
- pięć odmian owsa ,
- jedna odmiana pszenżyta jarego,
W warunkach oszczędnej ochrony roślin poszczególne poletka i odmiany zachowały do końca wegetacji dość dobrą zdrowotność . Tylko odmiany o małej odporności na choroby wykazały pewien stopień porażenia przez septoriozy , fuzariozy oraz czerń zbóż . Uniknięto również zachwaszczania zwłaszcza miotłą zbożową , które w roku bieżącym jest powszechne a wyleganie występowało w stopniu nieznacznym na odmianach mniej odpornych .
Rolników szczególnie zainteresowały następujące odmiany :
- żyto ozime : Brasetto F1 , Gonello F1 , Gradan ,
- pszenice ozime : Rainer , Kohelia , Ostroga , Julius , Zawisza , Asturia ,
- pszenżyta ozime : Fredro ,Pizarro , Pigmej , Grenado , Baltiko
- pszenica jara – Monsun , Ostka Smolicka ,
- jęczmień jary – Aktiv , Viktoriana , Kormoran ,
- owies - Zuch i Krezus oraz Rajtar
Trzeba przyznać ,że tegoroczna kolekcja odmian zbóż w CWS Sielinko wywarła uznanie na uczestnikach spotkania .
Opracował: Roman Szulc
Agencja Nieruchomości Rolnych Oddział Terenowy w Poznaniu
zawiadamia, iż obecnie
zgodnie z § 5. 1. Rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 16 lutego 2012r.
w sprawie szczegółowych warunków rozkładania na raty należności z tytułu sprzedaży
nieruchomości z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz wysokości oprocentowania
rozłożonej na raty należności, do dnia 31 grudnia 2013 r. rozłożona na raty należność
z tytułu sprzedaży nieruchomości z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa, które są
nieruchomościami rolnymi w rozumieniu Kodeksu cywilnego oraz nieruchomości
przeznaczonych w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego na cele związane
z prowadzeniem gospodarki rolnej i leśnej wraz z częściami składowymi lub
przynależnościami
podlega oprocentowaniu do dnia jej zapłaty w wysokości 2% w stosunku rocznym,
jeżeli sprzedaż następuje na utworzenie lub powiększenie gospodarstwa rodzinnego,
o którym mowa w art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 11 kwietnia 2003r. o kształtowaniu ustroju
rolnego, oraz jeżeli są spełnione przesłanki przyznania nadzwyczajnej pomocy, o których
mowa w decyzji Rady z dnia 20 listopada 2009r. w sprawie przyznania przez władze
Rzeczypospolitej Polskiej pomocy państwa na zakup nieruchomości rolnych w okresie od
dnia 1 stycznia 2010r. do dnia 31 grudnia 2013r. (Dz. Urz. UE L 4 z 08.01.2010, str. 89).
Kłopoty na plantacjach pomidorów gruntowych
Przygotowane przez Dorota Piękna-PaterczykPomidor to gatunek, który poraża wiele patogenów. Przebieg warunków pogodowych tzn. temperatura i ilość opadów w dużym stopniu wpływają na stan plantacji. Pomidory jako rośliny ciepłolubne, źle znoszą nadmierne opady deszczu i wielodniowe ochłodzenia – zwłaszcza spadki temperatury poniżej 15 0C. Istotne jest to w początkowej fazie wzrostu, tuż po wysadzeniu rozsady pomidora w pole. Na plantacjach wystąpić może zaraza ziemniaka, alternarioza, septorioza, antraknoza, brunatna plamistość liści, szara pleśń oraz choroby bakteryjne. Z kolei do szkodników wymagających stałego monitoringu i stwarzających największe zagrożenie należą: stonka ziemniaczana, mszyce i rolnice.
W tym sezonie producenci pomidorów polowych z okolic Pleszewa i Jarocina mają powody do narzekań. Ich plantacje nie wyglądają najlepiej. Na wielu roślinach stwierdzić można zdeformowane liście, które przypominają porażenie wirusami. Objawy uwidoczniły się najbardziej po upalnych dniach a chłodnych nocach. Najczęściej na roślinach występują nitkowate, skędzierzawione, skarłowaciałe liście. Przyczyn takiego stanu rzeczy może być kilka np.: fitotoksyczne działanie stosowanych na plantacjach środków chemicznych , porażenia przez mszyce, zasolenie podłoża, zraszanie roślin wodą podczas intensywnego nasłonecznienia i dużej wilgotności. Zaniepokojeni stanem swoich plantacji rolnicy zwracali się o pomoc do doradców z Marszewa. Co robić? Jakie wykonać zabiegi aby nie utracić plonu? Wielu usuwało ogniska chorobowe, ponieważ były przypuszczenia, że są to wirusy. Przeprowadzone konsultacje z pracownikami Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach na temat widocznych zniekształceń pozwalają przypuszczać, iż zaistniała sytuacja jest wynikiem różnić temperaturowym – wysokie temperatury ponad 300C w ciągu dnia i duży spadek w nocy. Konsekwencją czego jest nie pobieranie przez rośliny Ca - który wpływa na zwiększenie odporności roślin na choroby, sprzyja równomiernemu dojrzewaniu owoców, zwiększa jędrność i przydatność do przechowywania. Naukowcy proponowali aby na plantacjach wykonywać zabiegi preparatami zawierającymi w swoim składzie Ca – np. saletrę wapniową, wapnowit itp. Były również przypuszczenie, że po mroźnej zimie wielu producentów wysadziło pomidory na polach „ w zastępstwie” innej rośliny. A wykonano już tam wcześniej zabiegi środkami chemicznymi i nastąpiło fitotoksyczne działanie tych środków. Inną opinię przedstawiają naukowcy z Instytutu Ochrony Roślin w Poznaniu. Ich zdaniem przekazane do badań laboratoryjnych „chore” rośliny wykazały obecność wirusa PVY. Wirus ten w warunkach Polski jest najważniejszym wirusem ziemniaka, powodującym znaczne straty w plonie bulw. Nie zdiagnozowano go na pomidorze polowym jedynie na szklarniowym
W 2003 roku donoszono o dużym występowaniu PVY na pomidorze w wielu szklarniach południowej Wielkopolski, gdzie szacowano porażenie nim roślin do 70% (Pospieszny 2003). W kolejnych latach wirus był stwierdzany sporadycznie, ale w roku 2008 wystąpił licznie i w wielu szklarniach powodował widoczne objawy na roślinach pomidora oraz stratyw plonie.
Odpowiedzi ze strony nauki zasiały wątpliwości zarówno wśród doradców jak i rolników. Jak jest naprawdę nikt w 100% nie wie, ponieważ zdania są podzielone.
Dorota Piękna-Paterczyk
gł. specjalista ds. ogrodnictwa
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=7336#sigProId269766724d
Konkurs "Nasze Kulinarne Dziedzictwo - Smaki Regionów" Poznań – Stary Rynek 9 sierpnia 2012r.-
Przygotowane przez Katarzyna KaczmarekKonkurs "Nasze Kulinarne Dziedzictwo - Smaki Regionów" Poznań – Stary Rynek 9 sierpnia 2012r.-
Konkurs na najlepszy regionalny produkt żywnościowy oraz na najlepsze danie i potrawę regionalną już po raz dwunasty !
Organizowany od 2000 roku Konkurs udowodnił, jak wspaniałą i oryginalną żywność mogą zaoferować polscy producenci konsumentom nie tylko w kraju, ale również we wszystkich krajach Unii Europejskiej i poza nią. Ogromnie satysfakcjonujący jest także fakt, że wokół nagrodzonych w konkursie wyrobów – m.in. oscypków i innych serów z Podhala, serów z Korycina i Wiżajn, wędlin z Małopolski, , jabłek z okolic Łącka, wiśni z Doliny Środkowej Wisły czy truskawek z Kaszub – powstały grupy producenckie, konsorcja i inne formy wspierania produktu regionalnego w jego drodze do zarejestrowania w europejskim systemie produktów regionalnych i tradycyjnych. To nasi laureaci mogą poszczycić się dziś unijnymi oznaczeniami, takimi jak Chroniona Nazwa pochodzenia, Chronione Oznaczenie Geograficzne czy Gwarantowana Tradycyjna Specjalność a także znakiem krajowym „Jakość Tradycja”. Przeważająca większość produktów wyłonionych i nagrodzonych w konkursie wpisana jest także na Listę Produktów tradycyjnych przy Ministrze Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Ważne jest też i to, że do wspieranie produkcji i promocji lokalnych specjałów włączyły się miejscowe samorządy.
Konkurs zaktywizował lokalne społeczności i lokalnych wytwórców do działań na rzecz wytwarzania, budowy rynku i promocji tradycyjnej żywności, jako elementu rozwoju regionu. W ciągu kolejnych lat trwania Konkursu powstała dokumentacja ponad 9000 produktów i tradycji kulinarnych ze wszystkich stron i regionów Polski: wywodzących się z Kresów i Polski Centralnej, z gór i znad morza, z Ziem Zachodnich i z kultury mniejszości narodowych. Jest to dowód na to, jak bogata jest polska historia kulinarna i jak ważnym jest elementem polskiego dziedzictwa kulturowego.
Cel konkursu – obok głównego, jakim jest identyfikacja regionalnych produktów oraz ich promocja, istotnym stało się przygotowanie ich producentów do uczestniczenia w systemach jakości żywności, zarówno na szczeblu unijnym, jak i krajowym. Ideą konkursu jest też zachęcanie mieszkańców obszarów wiejskich, zwłaszcza tych o niekorzystnych warunkach gospodarowania, do poszukiwania alternatywnych źródeł dochodu.
Osiem lat temu, producenci – w większości laureaci konkursu „Nasze Kulinarne Dziedzictwo” – utworzyli Polską Izbę Produktu Regionalnego i Lokalnego. I to Izba – już po raz ósmy – jest obecnie organizatorem konkursu.
W 2008 roku rozszerzyliśmy formułę konkursu, wprowadzając kategorię dań i potraw regionalnych, z wykorzystaniem lokalnych, tradycyjnych surowców oraz przyrządzanych według tradycyjnych receptur. Po raz pierwszy wtedy w tak szerokim stopniu w organizację konkursu „Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów” zaangażował się Związek Województw RP.
Zasady konkursu
Konkurs ma charakter otwarty. Przystąpić może do niego każdy producent wyrobów regionalnych i tradycyjnych, spełniających kryteria konkursowe.
Organizatorem centralnym Konkursu, odbywającego się pod Patronatem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Marszałków Województw, jest Polska Izba Produktu Regionalnego i Lokalnego wspólnie ze Związkiem Województw RP. Partnerami merytorycznymi i organizacyjnymi finałów konkursu w regionach są urzędy marszałkowskie i wojewódzkie ośrodki doradztwa rolniczego.
Powołane zostały dwie komisje konkursowe pracujące na szczeblach regionalnych: jedna zajmująca się lokalnym i regionalnym produktem żywnościowym, druga – daniami i potrawami regionalnymi.
Ponadto powołana Kapituła Krajowa ma zadanie przyznania statuetek „Perła” niektórym produktom, nominowanym w czasie finałów regionalnych.
Konkurs przebiega dwuetapowo:
W pierwszym etapie – w czasie finałów regionalnych – wyłonieni zostaną laureaci w czterech kategoriach: produktów pochodzenia roślinnego, zwierzęcego, napojów i produktów mieszanych oraz najlepsze dania i potrawy regionalne i tradycyjne (szczegółowy regulamin w załączniku).
Drugi etap konkursu to wybór dokonany przez Krajową Kapitułę Konkursu – spośród produktów nominowanych w regionach – najlepszych produktów oraz potraw i dań do prestiżowej nagrody konkursu „PERŁA 2012”.
Wręczone zostaną także – wzorem lat ubiegłych – honorowe nagrody „Klucz do Polskiej Spiżarni”, przyznawane osobom najbardziej zasłużonym dla promocji i rozwoju rynku polskich produktów regionalnych.
Konkurs trwa od maja do września i zakończony zostanie w październiku b.r. Wielkim Finałem w Poznaniu, w czasie Międzynarodowych Targów Spożywczych Polagra-Food, z uroczystym wręczeniem statuetek „Perła 2012” i „Kluczy do Polskiej Spiżarni”. Zdarzeniu towarzyszyć będzie, podobnie jak w latach ubiegłych, prezentacja laureatów i regionów w Pawilonie „Smaki Regionów”.
Z powiatu wolsztyńskiego zgłoszono następujące produkty:
- Mięsiwo w pasztecie sarnim – Pella & Wacek w Stodole z Borui w kategorii przetwory mięsne
- Solecke masło Babuni – Pani Anny Mydlarz z Solca Nowego w kategorii przetwory mleczne
- Szparagi marynowane z Borui - Pella & Wacek w Stodole z Borui w kategorii przetwory warzywne.
Życzę powodzenia!
źródło : www.produktyregionalne.pl , zdjecia : Katarzyna Kaczmarek
Poniżej zdjęcia z z X Edycji Konkursu:
1. Pasztet z jelenia- " Pella& Wacek w Stodole "z Borui.
2. Jolanta Modrzyk z Gospodarstwa Agroturystycznego " Pod Modrezwiem" z " Ciastem Orzechowym spod modzrewia" i Pani Bozena Knop reprezentująca Panią Annę Mydlarz z " Masełkiem Babuni"
3. Gotowanie na scenie - bartosz Sibilski z pensjonatu " Pella & Wacek w Stodole" . Pyszne danie - Zupa grzybowa z kluseczkami oraz zraz z jelenia
W warunkach niedoboru pasz objętościowych w gospodarstwie bilans pasz mogą poprawić rośliny poplonowe. W zależności od warunków glebowo-klimatycznych oraz przeznaczenia zaleca się różne gatunki roślin. Ciekawą alternatywą może być uprawa poplonowej życicy westerwoldzkiej.
Jest to podgatunek życicy wielokwiatowej, trawa wysoka, luźnokępkowa, o bardzo dużej konkurencyjności. Wymaga gleb żyznych, średnio zwięzłych. Stanowi cenny komponent mieszanek z innymi trawami oraz roślinami motylkowatymi. Istnieją jednak takie odmiany, które przystosowane są do uprawy poplonowej. Zbierany jest jeden obfity odrost (28,6 do 30,4 dt/ha suchej masy). Do odmian poplonowych należą odmiany Kaja i Liquattro.
Odmiana Liquatro zalecana jest wyłącznie na poplon. Pomimo, iż rośliny osiągają wysokość do 67 cm nie wylegają. Charakteryzuje się także krótszym okresem wegetacji, co umożliwia wczesny zbiór. Do połowy sierpnia należy wysiać 45 kg/ha nasion. Przedsiewnie stosuje się tylko azot w dawce 70-90 kg N/ha. Nadaje się na kiszonkę (zbiór w fazie strzelania w źdźbło) lub wypasanie (przy wysokości 15 cm). W przypadku wczesnego zbioru plonu głównego możliwa jest również uprawa mieszanki odmian jako poplonu ścierniskowego.
I wariant
30 kg/ha życicy westerwoldzkiej + 10 kg/ha życicy mieszańcowej Mega. Nawożenie: 70-90 kg N/ha, na glebach wyczerpanych, zwłaszcza mało zasobnych w potas 60-80 kg K2O/ha. Siew od lipca do połowy sierpnia na głębokość 1,5-2,0 cm. Do skarmiania nadaje się po 6 tygodniach, na kiszonkę po upływie 8 tygodni.
II wariant
10 kg/ha życicy westerwoldzkiej + 15 kg/ha życicy wielokwiatowej + 5 kg/ha koniczyny perskiej + 30 kg/ha wyki siewnej. Jest to propozycja na gleby lepsze (klasy II i IIIa) i zasobne w składniki NPK. Mieszanka poprzez wysoką zawartość białka (20% białka ogólnego) i powyżej 10 MJ energii metabolicznej w 1 kg s.m. przeznaczona jest głównie dla bydła, chociaż dzięki swojej wysokiej strawności, smakowitości i małej zawartości włókna może być stosowana w żywieniu trzody chlewnej oraz drobiu (drobno pocięta). Pozostawia bardzo dobre stanowisko dla roślin następczych.
Jolanta Klupś
Do kontroli wagi i wysokości jałówek stosuje się następujące metody:
1. Ważenie zwierząt:
- bezpośrednio za pomocą wagi,
- pośrednio mierząc obwód klatki piersiowej.
Tab. 1. Przelicznik obwodu klatki piersiowej na masę ciała u bydła rasy HF – badania amerykańskie
obwód klatki piersiowej (cm) |
masa ciała (kg) |
obwód klatki piersiowej (cm) |
masa ciała (kg) |
66 |
27 |
140 |
227 |
69 |
31 |
142 |
239 |
71 |
34 |
145 |
250 |
74 |
39 |
147 |
263 |
76 |
43 |
150 |
275 |
79 |
49 |
152 |
289 |
81 |
54 |
155 |
303 |
84 |
58 |
157 |
318 |
86 |
63 |
160 |
332 |
89 |
67 |
163 |
347 |
91 |
72 |
165 |
363 |
94 |
76 |
168 |
379 |
97 |
82 |
170 |
395 |
99 |
87 |
173 |
412 |
102 |
94 |
175 |
430 |
104 |
102 |
178 |
448 |
107 |
109 |
180 |
466 |
109 |
117 |
183 |
485 |
112 |
125 |
185 |
504 |
114 |
133 |
188 |
523 |
117 |
142 |
191 |
543 |
119 |
151 |
193 |
563 |
122 |
161 |
196 |
583 |
124 |
170 |
198 |
604 |
127 |
179 |
201 |
625 |
130 |
188 |
203 |
645 |
132 |
197 |
206 |
666 |
135 |
207 |
208 |
687 |
Tab. 2. Standardy masy ciała, wysokości w kłębie i kondycji (w BCS) jałówek rasy HF wg LOOPER i Bethard 2005.
|
|||
Wiek |
wskaźniki wzrostu(1) |
||
Masa ciała (kg) |
Wysokość w kłębie (cm) |
BCS |
|
1 |
58-64 |
79,3-83,0 |
2,50 |
2 |
78-85 |
83,8-88,0 |
2,50 |
3 |
102-110 |
88,0-92,81 |
2,50 |
4 |
124-135 |
92,3-97,0 |
2,50 |
5 |
145-160 |
96,0-101,0 |
2,50 |
6 |
168-184 |
99,5-105,0 |
2,50 |
7 |
189-208 |
102,8-108,3 |
2,75 |
8 |
211-233 |
105,8-111,3 |
2,75 |
9 |
233-257 |
108,5-3 (4,3 |
2,75 |
10 |
255-282 |
110,0-116,8 |
2,75 |
11 |
277-307 |
113,5-119,0 |
2,75 |
12 |
299-332 |
115,8-121,3 |
2,75 |
13 |
320-356 |
117,8-123,3 |
2,75 |
14 |
343-381 |
119,5-125,0 |
3,00 |
16 |
386-430 |
122,5-128,0 |
3,00 |
18 |
430-479 |
125,5-130,3 |
3,00 |
20 |
474-528 |
127,5-132,5 |
3,00 |
22 |
518-577 |
129,3-137,5 |
3,50 |
24 |
560-627 |
130,5-141,3 |
3,50 |
(1) niższe wartości dla masy ciała, dziennych przyrostów i wymiarów ciała dotyczą zwierząt o mniejszym, a wyższe o większym kalibrze ciała. |
2. Pomiar wysokości w kłębie
Pomiaru wysokości w kłębie dokonuje się przy użyciu laski zoometrycznej.
Maria Rozwadowska
WODR Poznań
- IMG_0145_zmniejszacz_pl_972838.jpg (4073 Pobrań)
W dniu 8 lipca 2012r. obyła się X Wystawa Zwierząt Hodowlanych w Pudliszkach zorganizowana przez Polską Federację Hodowców Bydła i Producentów Mleka, Krajowe Stowarzyszenie Promocji Obszarów Wiejskich, Wielkopolski Związek Hodowców i Producentów Bydła oraz współorganizatorów: Wielkopolskie Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt sp. z o.o. i Urząd Miejski w Krobi. Zwierzęta wyceniano wg następujących kategorii: jałowice 10-12m-cy, jałowice 13-15 m-cy, jałowice cielne, krowy pierwiastki, krowy starsze. Podczas wystawy rozstrzygnięto też konkurs odchowu cieląt zorganizowany przez WCHiRZ w Poznaniu.
Wybory najpiękniejszych zwierząt odbywały się na oczach licznie zgromadzonej widowni na specjalnie przygotowanym wybiegu na stadionie w Pudliszkach. Prezentowane zwierzęta weryfikował gość specjalny Rostislav Skrabal, sędzia z Czech.
Podczas wystawy zaprezentowano ponad 140 sztuk bydła, które wystawiało blisko sześćdziesięciu hodowców. Powiat gostyński był reprezentowany przez liczną grupę rolników, którzy pokazali swoje najlepsze sztuki bydła. Z gminy Pogorzela udział wzięło Gospodarstwo Demonstracyjne pana Adama Jańczaka ze Wziąchowa, które zaprezentowało jałówkę w wieku 14-15m-cy oraz jałówkę cielną.
Tytuł superczempiona w kategorii jałowic przypadł "Gwiazdce" z hodowli Franciszka Pernaka z Zawad pod Rawiczem. Na wybiegu jałówkę prezentowała córka hodowcy - Małgorzata Pernak, która z zaskoczeniem przyjęła werdykt jurora.
Prezentacjom zwierząt, jak co roku towarzyszył kiermasz, podczas którego można było coś zjeść, wypić i kupić. Sporym zainteresowaniem cieszyła się wystawa maszyn rolniczych oraz stoisko WODR w Poznaniu. Ponadto odbywały się występy muzyczne, kabaretowe oraz pokazy woltyżerki konnej w wykonaniu znakomitego zespołu Apolinarski Group.
Zmiany w normach obowiązujące od 2012 r.
NOWA NORMA DOBREJ KULTURY ROLNEJ ZGODNEJ Z OCHRONĄ ŚRODOWISKA, DOTYCZĄCA UTRZYMANIA STREF BUFOROWYCH WZDŁUŻ CIEKÓW WODNYCH.
Do publikacji zostało skierowane rozporządzenie zmieniające rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 11 marca 2010 r. w sprawie minimalnych norm (Dz. U. Nr 39, poz. 211).
Zmiana w/w. rozporządzenia polega na wprowadzeniu nowej normy dobrej kultury rolnej zgodnej z ochroną środowiska dotyczącej utrzymania stref buforowych wzdłuż cieków wodnych.
Strefy buforowe pełnią funkcję filtrów zanieczyszczeń pochodzących ze źródeł rolniczych w szczególności azotanów przedostających się z gruntów użytkowanych rolniczo do wód powierzchniowych. Jednym z działań służących ochronie jakości wody jest zakaz stosowania nawozów (mineralnych, naturalnych, organicznych i organiczno-mineralnych) na gruntach rolnych
w odległościach od brzegu cieków i zbiorników wodnych, określonych w przepisach w sprawie szczegółowego sposobu stosowania nawozów oraz prowadzenia szkoleń z zakresu ich stosowania.
Norma dotycząca zachowania stref buforowych odnosi się do zakazu stosowania na gruntach rolnych gnojowicy w odległości co najmniej 10 m, a w przypadku pozostałych nawozów w odległości co najmniej 5 m od brzegów:
- jezior i zbiorników wodnych o powierzchni do 50 ha;
- cieków wodnych;
- rowów, z wyłączeniem rowów o szerokości do 5 m liczonej na wysokości górnej krawędzi brzegu rowu;
- kanałów w rozumieniu przepisów ustawy - Prawo wodne ( ustawa z 18 lipca 2001 r. Dz. U. z 2012 r. poz. 145).
Ponadto ustanowiono zakaz stosowania na gruntach rolnych nawozów w odległości do 20 m od:
- brzegu jezior i zbiorników wodnych o powierzchni powyżej 50 ha;
- granicy stref ochronnych ujęć wody;
- granicy obszarów morskiego pasa nadbrzeżnego.
W przypadku obszarów szczególnie narażonych, o których mowa w art. 47 ust. 3 ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. - Prawo wodne, odległości, w jakich stosuje się nawozy na gruntach rolnych graniczących z obiektami, o których mowa w ust. 1, są określone w programach działań mających na celu ograniczenie odpływu azotu ze źródeł rolniczych.
Nowa norma stanowi element zasady wzajemnej zgodności i w przypadku jej nieprzestrzegania konsekwencją będzie odpowiednie zmniejszenie płatności: o przyznanie jednolitej płatności obszarowej, oddzielnej płatności z tytułu owoców i warzyw (płatność do pomidorów), płatności do krów i owiec, specjalnej płatności obszarowej do powierzchni upraw roślin strączkowych
i motylkowatych drobnonasiennych, płatności cukrowej, płatności do surowca tytoniowego (płatność do tytoniu), oddzielnej płatności do owoców miękkich, płatności rolnośrodowiskowej, pomocy na zalesianie gruntów rolnych (PROW 2007-2013) oraz o przyznanie pomocy finansowej z tytułu gospodarowania na obszarach górskich i innych obszarach o niekorzystnych warunkach gospodarowania (ONW).
NOWE BRZMIENIE NORMY DOTYCZĄCEJ PRZEPROWADZENIA W TERMINIE NA ŁĄKACH LUB PASTWISKACH WYMAGANEGO KOSZENIA I USUWANIA OKRYWY ROŚLINNEJ LUB WYPASANIA ZWIERZĄT.
W związku z faktem, iż z dniem 29 lutego 2012 r. wygasły zobowiązania podjęte w ramach Działania nr 4 Wspieranie przedsięwzięć rolnośrodowiskowych i poprawy dobrostanu zwierząt w ramach Planu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2004-2006, został uchylony dotychczasowy przepis § 1 ust. 1 pkt. 3 rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 11 marca 2010 r. w sprawie minimalnych norm regulujący terminy koszenia i usuwania okrywy roślinnej w odniesieniu do ww. działania.
Tym samym zostało nadane nowe brzmienie dotychczasowemu § 1 ust 1 pkt. 4 wyżej wymienionego rozporządzenia:
"W przypadku łąk i pastwisk innych niż wymienione w pkt. 2 - okrywa roślinna jest na nich koszona i usuwana co najmniej raz w roku, w terminie do dnia 31 lipca, lub są na nich wypasane zwierzęta w okresie wegetacyjnym traw."
Mając na uwadze powyższe w rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 1 kwietnia 2010 r. w sprawie liczby punktów, jaką przypisuje się stwierdzonej niezgodności, oraz procentowej wielkości zmniejszenia płatności bezpośredniej, płatności cukrowej, płatności do pomidorów lub wsparcia specjalnego (Dz. U. Nr 67, poz. 434 oraz z 2011 r. Nr 97, poz. 563) zostaną wprowadzone w tabeli w załączniku nr 1 zmiany dotyczące treści naruszenia 4, a mianowicie:
Na łąkach lub pastwiskach okrywa roślinna nie była koszona i usuwana co najmniej raz w roku, w terminie do dnia 31 lipca, lub nie były na nich wypasane zwierzęta.
W przypadku łąk i pastwisk zadeklarowanych we wniosku o przyznanie pomocy finansowej w ramach działania:
- płatności dla obszarów NATURA 2000 oraz związanych z wdrażaniem Ramowej Dyrektywy Wodnej,
- program rolnośrodowiskowy
- okrywa roślinna nie była na nich koszona i usuwana w zakresie i terminie określonym w przepisach o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich lub nie były na nich wypasane zwierzęta w sezonie pastwiskowym określonym w tych przepisach.
WYŁĄCZENIE OBRĘBU MSTÓW PODLESIE Z OBSZARU ZAGROŻONEGO EROZJĄ WODNĄ
Ponadto z załącznika do rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 11 marca 2010 r. w sprawie minimalnych norm (Dz. U. z 2010 r. Nr 39 poz. 211) Wykaz obszarów zagrożonych erozją wodną, wyłączony został obręb nr 240410_2.0020 Mstów Podlesie.
Obręb ten został włączony do obrębu nr 240410_2.0021 Siedlec, który nie leży w obszarze zagrożonym erozją wodną.
Więcej...
W latach dziewięćdziesiątych XX wieku w Wielkopolsce powstało wiele ferm, w których rolnicy zaczęli zajmować się chowem strusi afrykańskich. Wydawało się, że będzie to znakomita okazja do uzupełnienia dochodu rolniczego, czyli znalezienia alternatywnego źródła dochodu, obok tradycyjnych. Jednak rynek szybko tę kwestię zweryfikował, gdyż nie było ubojni, a i klientów nie przybywało w takim tempie, żeby opłacało się rozwijać chów strusi. Zaporowa okazała się cena kilograma mięsa ze strusia - obecnie około 20 zł za mięso gulaszowe, steki 55 zł, polędwica 58 zł. Jednak w naszym regionie działa kilkanaście ferm, w których rolnicy zajmują się chowem strusi. W wielu gospodarstwach agroturystycznych można również spotkać strusie, ale są traktowane jako atrakcja dla agroturystów.
Ze strusia można pozyskiwać mięso, skórę, jaja i pióra. Ale warto wiedzieć jakie właściwości ma mięso ze strusia, gdyż coraz więcej jest chorób cywilizacyjnych wynikających z nieprawidłowego odżywiana i rośnie zapotrzebowanie na inne gatunki drobiu, które zawierają wartościowe składniki odżywcze. Mięso ze strusia ma wysokie walory dietetyczne i odżywcze, jest niskokaloryczne, ma niską zawartość cholesterolu, od 35 do 68 mg/100g tkanki. Zawartość cholesterolu jest podobna do zawartości mięsa indyczego, czyli znacznie mniej niż wieprzowina, wołowina, baranina. Mięso ze strusia ma najniższą zawartość tłuszczu 0,9% w mięsie surowym - znacznie mniejszą niż u kurcząt. Ma najwyższą zawartość wielonienasyconych kwasów tłuszczowych - około 35%, podczas gdy w mięsie kurczaków jest tylko 20%, a w wołowinie zaledwie 5%. Cechą charakterystyczną mięsa strusiego jest stosunkowo duża zawartość kwasu arachidonowego. Zapotrzebowanie na ten kwas tłuszczowy jest najwyższe w okresie okołourodzeniowym, u kobiet ciężarnych i karmiących oraz u osób starszych. Kwas arachidonowy jest niezbędny do prawidłowej budowy układu nerwowego oraz wzmacniania odporności organizmu. Niedobór to ryzyko wystąpienia alergii oraz chorób autoimmunologicznych (reumatoidalne zapalenie stawów, toczeń). Mięso strusia ma białko wysokiej wartości biologicznej zawierające wszystkie niezbędne aminokwasy konieczne do prawidłowego rozwoju i wzrostu organizmu. Cechą charakterystyczną mięsa jest niska zawartość sodu – 43 mg/100 g, a wysoka zawartość żelaza – 2,4 mg/ 100g. Smakiem i strukturą przypomina wołowinę, ale strusina jest słodsza od wołowiny. Ze względu na delikatność, kruchość, smakowitość, zapach nie ustępuje polędwicy wołowej. Mięso strusia ma niewiele tłuszczu i gdy jest źle przyrządzone to może pojawić się uczucie suchości podczas jego żucia.
Porównanie wartości odżywczej
Zawartość w 100 g |
strusina |
drób |
wołowina |
Białko ( g ) |
20,9 |
21,4 |
20,9 |
Tłuszcze ( g ) |
0,8-0,9 |
4,9 |
4,5 |
Cholesterol ( mg ) |
55 |
57 |
59 |
Sód ( mg ) |
43 |
77 |
63 |
Żelazo ( mg ) |
2,4 |
0,5 |
3 |
Wartość kaloryczna (kcal) |
92 |
121 |
123 |
Przepisy na dania ze strusiny
Gulasz z warzywami
Składniki: 1kg mięsa gulaszowego, 0,3 kg boczku, 0,75 kg fasolki szparagowej, 4 średnie ziemniaki, 1 duża cebula, 1 szklanka bulionu, 1 łyżka octu winnego, 2 łyżki masła, 2 łyżki cukru
Wykonanie: Boczek pokroić w kostkę, fasolkę na kawałki, a cebulę i ziemniaki w plastry. Boczek podsmażyć, dodać masło i cebulę, zeszklić. Posypać cukrem, chwilę smażyć. Włożyć mięso pokrojone w kostkę, lekko zrumienić, skropić octem, podlać bulionem, dusić pod przykryciem około 1 godziny. Dodać ziemniaki i fasolkę - dusić jeszcze około 45 minut. Podawać z pieczywem lub z ryżem. Porcja na 5-8 osób.
Pieczona strusina
Składniki: 1 kg mięsa, 0,25 kg boczku w plastrach, pół szklanki bulionu, olej do smażenia
Marynata: 2/3 łyżki soli, ¼ łyżeczki pieprzu, łyżka tymianku, 2 łyżeczki cukru, ½ szklanki przecieru pomidorowego, ½ szklanki bulionu warzywnego (lub drobiowego), ½ szklanki octu winnego, niepełna łyżka sosu Worcester, drobno posiekana cebula
Wykonanie: Mięso ponacinać w poprzek włókien. Zrobić marynatę w głębokiej salaterce, włożyć mięso, przykryć i odstawić na 2-3 dni w chłodne miejsce. Mięso przewracać 2-3 razy dziennie. Wyjąć z marynaty, w nacięcia włożyć plastry boczku. Obsmażyć z oby stron na oleju. Przełożyć do brytfanny, polać bulionem, piec w nagrzanym do 160⁰C piekarniku - aż będzie miękkie, polewać sosem z dna brytfanny.
Alicja Nowak, WODR w PoznaniuJako pierwszy głos zabrał kierownik ZD w Kościanie Jan Szczepaniak, który przywitał przybyłych gości oraz przedstawił pracę zespołu na terenie powiatu. Następnie dyrektor IHR p. Zbigniew Kwiatkowski krótko zaprezentował działalność firmy. Więcej informacji, dostarczył nam p. Mariusz Lenart – specjalista Grupy IHR do spraw promocji i sprzedaży, nt. hodowli nowych odmian roślin rolniczych oraz produkcji i sprzedaży wysokiej jakości nasion siewnych.
Niestety, pogoda nie pozwoliła nam zwiedzanie poletek demonstracyjnych. Pomimo tego toczyła się żywa dyskusja, gdzie rolnicy mogli wymienić się między sobą swoimi doświadczeniami jak również uzyskać wiedzę na zadawane pytania min. o normę wysiewu, ochronę roślin czy nawożenie.
- IMG_0137.jpg (3874 Pobrań)
- IMG_0140.jpg (4047 Pobrań)
X Święto Cebuli , Ziemniaka i Soi
18-19 Sierpnia 2012r
HENRYKOWO - gmina Środa Wielkopolska
Dopłaty de minimis nie mogą przekroczyć 7,5 tys. Euro
Przygotowane przez Katarzyna KaczmarekDopłaty de minimis nie mogą przekroczyć 7,5 tys. Euro
Łączna kwota pomocy de minimis, przyznana producentowi rolnemu w okresie 3 lat podatkowych (tj. w roku, w którym został złożony wniosek oraz w ciągu dwóch poprzedzających go lat podatkowych) nie może przekroczyć 7 500 euro - przypomina Agencja Rynku Rolnego.
Producent rolny, który otrzymał dopłatę od ARR (lub oczekuje na rozpatrzenie wniosku) i dodatkowo otrzymał decyzję o przyznaniu wsparcia finansowego (np. z tytułu jednorazowej pomocy finansowej o charakterze de minimis, dla gospodarstw w których powstały szkody spowodowane przez ujemne skutki przezimowania w okresie zimowym 2011/2012) od innych instytucji, w wysokości, która spowodowała lub może spowodować przekroczenie maksymalnego limitu pomocy, tj. 7,5 tys. euro, powinien niezwłocznie powiadomić o tym fakcie oddział terenowy Agencji Rynku Rolnego, w którym złożył wniosek o przyznanie dopłaty.
Brak przekazania informacji w powyższym zakresie może skutkować koniecznością zwrotu ostatniej przyznanej dopłaty de minimis w pełnej wysokości
Dopłaty do materiału siewnego mają charakter pomocy de minimis w rolnictwie.
Źródło: www.farmer.pl
Dodała: Katarzyna Kaczmarek ZD Wolsztyn