Traktujemy lodówkę jak naturalne miejsce do którego wkładamy produkty żywnościowe po to, żeby je dobrze przechować. Robiąc to sądzimy, że „ chłód” zabezpieczy je przed zepsuciem. Niestety nie zawsze tak się dzieje, ponieważ okazuje się, że kiedy nieprawidłowo korzystamy z lodówki to znajdują się w niej chorobotwórcze mikroby. Wielu bakteriom, wirusom, pleśniom zimno nie jest straszne i mnożą się na całego, a także mogą przenosić się z jednego produktu na drugi. Kiedy jest źle zabezpieczona żywność (nieszczelne opakowanie lub jego brak)to droga dla mikrobów stoi otworem. W najgorszym razie możemy je mieć w całej chłodziarce, a wtedy zatrucie jest zagwarantowane. Jeżeli będzie to biegunka to jeszcze nie jest tak źle, ale konsekwencje mogą być poważne. Co za mikroby na nas czyhają? Mogą to być pałeczki Yersinii- jersinioza-, które trafiają do lodówki z produktami pochodzenia zwierzęcego, głównie mlekiem i surowym mięsem, zwłaszcza wieprzowym. Wtedy „ przeskakują” do gotowanych potraw, które już zbyt długo są przechowywane. Pałeczki Yersinii czują się bardzo dobrze również w temperaturze - 2°C i giną dopiero kiedy potrawy zostaną poddane obróbce cieplnej w temperaturze co najmniej 60°C przez minimum 20 minut. Jeżeli podgrzewając dania nie dostosujemy się do tego zalecenia to w konsekwencji wystąpią biegunka i gorączka. Mogą również pojawić się wymioty, a czasem jedynym objawem jest ból brzucha - podobny do bólu jak przy zapaleniu wyrostka robaczkowego. Czasami zdarza się, że infekcja z nieżytu żołądka przechodzi w postać posocznicową lub stan przewlekły. Niestety lista skutków ubocznych jersiniozy jest długa, gdyż może dojść do rumienia guzowatego, zapalenia stawów, cewki moczowej i spojówek. Te schorzenia mogą trwać długo, są trudne w leczeniu i mogą się powtórzyć. Całe szczęście, że większość zatruć ma łagodny przebieg i wystarczy zastosować dietę lekkostrawną, dużo pić i przyjmować preparaty z elektrolitami (kupione w aptece).
Zagrożeniem jest również Listeria - bakteria, która lubi drób, nabiał, wędliny, lody, wyroby garmażeryjne, ryby i inne produkty przechowywane w chłodziarce. Możemy się przed nią uchronić gotując dokładnie potrawy, gdyż ginie w temperaturze powyżej 60°C. Przy skażeniu Listerią produkty to rzeczy gotowe do zjedzenia i niczym nie różnią się od żywności nieskażonej. Jakie są objawy po zjedzeniu produktów z Listerią: rozstrój żołądka, trwający od 2 do 3 dni. Mogą się pojawić po kliku godzinach do 30 dni objawy podobne do zwiastunów grypy – kaszel, bóle mięśni, stawów i głowy, dreszcze i wysoka gorączka. Możliwe są poważniejsze powikłania, szczególnie u kobiet w ciąży i noworodków. Dlatego zanim zjemy przeterminowany pasztet lub otwarty serek to lepiej się zastanowić: wyrzucić czy doświadczyć kłopotów żołądkowych.
Kolejne zagrożenie, które na nas czyha to pleśnie i wirusy. Najczęściej pleśnie przynoszone są z warzywami i owocami, zwłaszcza uszkodzonymi. Obowiązuje prosta zasada - wyrzucamy do kosza. Nie odcinamy części z pleśnią, gdyż owoc czy warzywo jest całe skażone i zainfekować może inne produkty przechowywane w lodówce. Również tak samo należy postąpić, kiedy zauważymy pleśń w słoikach z dżemem czy przecierem pomidorowym. Istotny jest fakt, że pleśń nie szkodzi, ale produkty jej przemiany materii- mykotoksyny- są bardzo silną trucizną. Oprócz biegunki czy niestrawności, jeżeli będziemy często zjadać takie produkty, to może nas dotknąć szereg chorób: zmiany w kanalikach żółciowych, upośledzenia nerek, zwyrodnienie wątroby, krwawe wybroczyny, a nawet rak wątroby.
Wraz z owocami i warzywami skażonymi mykotoksynami możemy pomóc rozgościć się w lodówce innym drobnoustrojom. Mogą to być; pałeczki okrężnicyE.coli, Salmonella czy norowirusy- przyczyna grypy żołądkowej (mrożenie ich nie zabije).
Co można zrobić, aby ustrzec się na co dzień tych zagrożeń? Podstawowa sprawa to staranne mycie produktów żywnościowych i przestrzeganie zasad higieny przy przygotowywaniu posiłków. Lodówkę należy regularnie rozmrażać i myć. Najlepiej dwa razy w miesiącu i oczywiście za każdym razem, gdy coś się rozleje lub wycieknie. Myjemy lodówkę ciepłą wodą z dodatkiem płynu do mycia naczyń lub sody oczyszczonej (łyżka sody na 1 litr wody). Możemy zmyć wodą z octem (szczególnie ślady po pleśni)stosując 3 łyżki octu na 1 litr wody. Potem chłodziarkę wytrzeć do sucha. Tak samo myjemy półki, szuflady, pojemniki i uszczelki.
Jak właściwie przechowywać produkty żywnościowe w chłodziarce?
Każdy produkt powinien znaleźć się na właściwej półce, która pozwoli na zachowanie bezpieczeństwa i ochroni przed zepsuciem. Dlatego ważne jest prawidłowe ulokowanie żywności w chłodziarce i tak: * drzwi to miejsce na napoje i przetwory słoikowe, temperatura 10-12 °C,
*szuflady do owoców i warzyw, temperatura około 10°C,
*dolne półki to najchłodniejsze miejsce, przechowujemy produkty surowe, łatwo psujące się mięso, ryby, temperatura -2°C,
*środkowe półki do nabiału, jajek (w opakowaniach ze względu na Salmonellę), temperatura 4-5°C,
*górne półki na wędliny zawinięte w folię i potrawy gotowane, nie dłużej niż 3 dni przechowywać, temperatura 7°C,
* półki najwyższe do ciast, deserów, temperatura 8-10°c.
Wszystkie produkty, które chcemy przechowywać w chłodziarce powinny być odpowiednio opakowane (folia spożywcza, pojemniki). Nie wkładamy również potraw ciepłych – muszą być wystudzone.
Alicja Nowak, WODR w Poznaniu