Jeszcze przed siewem pszenicy warto zapoznać się z wynikami plonowania poszczególnych odmian w minionym sezonie wegetacyjnym. Będą one wskazówką jaką odmianę wybrać w swoim gospodarstwie.
Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych podał Wstępne wyniki plonowania odmian zbóż ozimych w doświadczeniach porejestrowych. Nie tylko uwzględniono w nich plon zbóż, ale też ich zimotrwałość z podziałem na poszczególne regiony kraju.
Za wzorzec w 2013 r. wzięto pod uwagę cztery odmiany pszenicy: Figura, Patras, KWS Ozon i Muszelka. Generalnie średni plon uzyskany w tym roku był wyższy od tego z roku 2012, ale nieco niższy od tego z roku 2011. Dla a1 - przeciętnego poziomu agrotechniki wyniósł on 72 dt/ha, a dla a2 - wysoki poziom agrotechniki (zwiększone nawożenie azotowe, dolistne preparaty wieloskładnikowe, ochrona przed wyleganiem i chorobami) - 86,5 dt/ha.
W kategorii odmian jakościowych - A najlepiej na poziomie przeciętnym plonowała odmian Oxal - 110 proc. worca, Linus - 107 proc. wzorca, na drugim miejscu: Estivus - 106 proc. wzorca i Patras - 106 proc. wzorca. W wypadku poziomu wyższego 108 proc. wzorca osiągnęła odmiana Oxal, 107 proc. wzorca - Linus i 104 proc. wzorca - Patras.
Odmiany, które najwyżej plonowały nie charakteryzowały się tym najwyższym stopniem zimotrwałości.
W wypadku odmian z kategorii B - chlebowych, na poziomie a1 najwyższy plon osiągnęła Speedway - 115 proc. wzorca, na drugim miejscu zanotowano odmianę KWS Magic - 114 proc., i na trzecim: Artist i KWS Livius - 111 proc. wzorca. Na poziomie a2: KWS Magic - 110 proc. wzorca, Speedway - 109 proc. wzorca, KWS Livius - 108 proc. wzorca.
W grupie pszenic C - pozostałe w tym paszowe najlepszy plon na poziomie przeciętnym agrotechniki osiągnęła odmiana Henrik - 107 proc. wzorca, Markiza - 101 proc. wzorca i Forkida - 100 proc. wzorca, na poziomie wysokim: Henrik - 103 proc. wzorca i Belenus - 100 proc. wzorca. Analogicznie w wypadku odmian z katalogu Wspólnotowanego - CCA najwyższy plon osiągnęła odmiana Julius - 104 proc. wzorca i 106 proc. wzorca, a Toras - 106 proc. wzorca.
Grzegorz Baier WODR Poznań
Żródło : Farmer.pl 09.09.2013Najnowsze informacje z rynku mleka - zestawienie wyników grudzień 2012
Przygotowane przez Maria RozwadowskaWedług danych Głównego Urzędu Statystycznego w grudniu 2012 roku pogłowie bydła w kraju liczyło 5 520,3 tys. sztuk, wykazując nieznaczny wzrost w skali roku o 0,4%. Zwiększenie liczebności stada bydła ogółem wynikało ze wzrostu pogłowia cieląt (o 1,9%) oraz grupy młodego bydła w wieku 1-2 lat (o 5,4%).
W Polsce podobnie jak w wielu krajach UE spada pogłowie krów. Redukcja ta trwa już od 2009 roku, jednak zauważa się powolny proces zwalniania dynamiki spadku. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, na koniec grudnia 2012 r. krajowe pogłowie krów zmniejszyło się w porównaniu do roku poprzedniego o 3,9%.
W Wielkopolsce ten spadek był jeszcze wyższy i wyniósł 7,6%.
Wzrasta natomiast wydajność mleka od 1 krowy. W populacji masowej krów mlecznych w Polsce, produkcja mleka od krowy wyniosła 4 618 l, natomiast w województwie wielkopolskim 5 767 l.
Przeciętna cena skupu mleka za 12 miesięcy wyniosła 119,4 zł /100 l i była niższa o 1,4 % w porównaniu do 2011 r.
Wzrasta liczba gospodarstw utrzymujących duże stada bydła.
W przeważającej ilości gospodarstw obserwuje się coraz większą specjalizację produkcji mleka, w tym robotyzację doju krów .Koncentracja produkcji i związany z tym postęp w zakresie wprowadzania coraz to nowszych technologii, mają pozytywny wpływ na wielkość produkcji, jakość pozyskiwanego surowca jak również na obniżanie kosztów produkcji mleka.
Zestawienie wyników grudzień 2012 r.
|
Województwo wielkopolskie |
Polska |
Pogłowie bydła ogółem tys. sztuk XII 2012 |
861,594 |
5520,345 |
Wzrost/spadek XII 2011 - % |
+1,2 |
+0,4 |
Pogłowie krów ogółem w tys. sztuk XII 2012 |
271,192 |
2468,665 |
Wzrost/spadek XII 2011- % |
- 7,6 |
- 3,9 |
Pogłowie krów mlecznych XII 2012 |
253,150 |
2346,097 |
Wzrost/spadek XII 2011-% |
-7,6 |
- 4,1 |
Przeciętna wydajność mleka od 1 krowy - l |
5767 |
4845 |
Wzrost /2011 |
+818 |
+227 |
Produkcja mleka mln l- 2012 |
1625,6 (+) |
12 298,8 (+) |
Produkcja mleka krowiego na 1 ha UR - l |
902 |
817 |
Skup mleka w mln l |
1 368, 148 (+) |
9 584,364 (+) |
+ wzrost w porównaniu do roku 2011
- spadek w porównaniu do roku 2011
Kontrola użytkowości mlecznej
Zestawienie podstawowych wyników oceny krów ras mlecznych za 2012 r. ( Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka)
|
Wielkopolska |
Polska |
Przeciętna liczba krów objętych kontrolą użytkowości mlecznej |
125 874 |
656 340 |
% krów objętych kontrolą użytkowości (grudzień 2012) |
49,72 |
27,98 |
Przeciętna wydajność krów z kontroli użytkowości - kg |
8 148 |
7 396 |
Tłuszcz % |
4,09 |
4,15 |
Białko % |
3,40 |
3,36 |
Przeciętna wielkość ocenianego stada – szt. |
37,6 |
34,1 |
Korzystanie z narzędzi, jakie daje ocena użytkowości mlecznej krów pozwoliła na osiągnięcie wydajności znacznie wyższej w porównaniu do wydajności mlecznej uzyskanej od populacji masowej krów.
Maria Rozwadowska
WODR Poznań
Piknik Ekoagroturystyczny jest imprezą o charakterze regionalnym i ma na celu propagowanie zagadnień dotyczących rolnictwa ekologicznego i agroturystyki, a także promocję produktów tradycyjnych, regionalnych i lokalnych. Ekologia i agroturystyka to pojęcia, które towarzyszą nam od wielu już lat, są bardzo modne i medialne. Wydawać by się więc mogło, że na ten temat wszystko lub prawie wszystko już wiemy. Tymczasem jednak tak nie jest. Potrzebna jest rzetelna wiedza o tych zagadnieniach bo ta, którą w większości dysponujemy jest niewystarczająca. Stąd potrzeba kontynuacji organizowania Pikniku Ekoagroturystycznego. W tym roku spotkanie odbyło się w dniu 5 września w gospodarstwie agroturystycznym „Wojciechówka” Państwa Beaty i Wojciecha Walkowiaków w Pakosławiu. Tegoroczna impreza odbyła się w regionie, gdzie bogactwo dziedzictwa kulturowego, walory krajobrazowe, osiągnięcia na polu turystyki oraz bogata oferta licznych lokalnych wytwórców, od lat przyciągają turystów. Są tutaj doskonałe warunki do uprawiania turystyki konnej, rowerowej i pieszej, jak i odpoczynku dla szukających ciszy. Całości dopełnia gościnność i życzliwość mieszkańców Ziemi Rawickiej. W krajobraz gminy doskonale wpisuje się gospodarstwo Państwa Walkowiaków, które gościło uczestników tegorocznego Pikniku. „Wojciechówka” to wolnostojący dom z garażem, cały przeznaczony dla gości. Dla gości, przez cały rok, dostępne są cztery 2- i 3-osobowe pokoje z łazienkami. Do dyspozycji gości pozostaje też duży salon wraz z jadalnią oraz kuchnią i łazienką. Dom ten to miejsce magiczne, pełno tutaj pamiątek rodzinnych i przedmiotów związanych z regionem. Panuje w nim szczególny klimat i rodzinna, ciepła atmosfera. Na życzenie gości gospodyni przygotowuje posiłki domowe, wykorzystując przy tym produkty z własnego gospodarstwa. Również gościom, którzy samodzielnie przygotowują posiłki gospodyni oferuje produkty „domowe”, m.in. szparagi. Można też wypoczywać na podwórku lub w altanie wyposażonej w murowany grill. Niewątpliwą atrakcją, zwłaszcza dla dzieci, jest możliwość poznania zwierząt i ich zwyczajów, takich jak króliki, bażanty czy kury zielononóżki. Państwo Walkowiakowie uprawiają też szparagi, a szparag kiszony stał się znakiem rozpoznawczym gospodarstwa. W 2010 roku produkt został wpisany na Listę Produktów Tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w kategorii warzywa i owoce.
Impreza, jaką jest Piknik Ekoagroturystyczny, ma umożliwić zdobycie wiedzy o ekologii i agroturystyce oraz wzmocnić ich pozycję w strategii rozwoju gminy i powiatu. Ma sprzyjać nawiązaniu współpracy między producentami żywności, kwaterodawcami wiejskimi i przetwórcami. Piknik to doskonała okazja do zaprezentowania kwaterodawców wiejskich jako potencjalnych klientów gospodarstw ekologicznych oraz producentów żywności tradycyjnej i regionalnej, jak i promowania oferty wielkopolskich gospodarstw agroturystycznych. Poprzez tą imprezę można starać się zachęcać konsumentów do kupowania żywności o wysokich walorach, w tym żywności ekologicznej.
Swoją obecnością spotkanie uświetnił Pan Marian Poślednik, Senator RP oraz przedstawiciele władz samorządowych i samorządu rolniczego. Jak co roku organizatorzy mogli liczyć na obecność producentów ekologicznych i właścicieli gospodarstw agroturystycznych oraz przedstawicieli lokalnych mediów dziennikarskich. Obecni byli rolnicy zainteresowani ekologią i agroturystyką, lokalni wytwórcy, doradcy Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu.
Jak co roku w programie imprezy znalazły się zarówno wykłady, jak i pokaz oraz forum dyskusyjne. Wykład „Budowa turystyki wiejskiej na obszarze pogranicza turystycznego Jutrosin, Pakosław, Milicz, Żmigród” wygłosił Pan Kazimierz Chudy, Wójt Gminy Pakosław. O stanie rolnictwa ekologicznego w Polsce i w Wielkopolsce poinformowała Pani Magdalena Stachowiak, Kierownik Działu Ekologii i Ochrony Środowiska WODR w Poznaniu. „Zasady przestawiania gospodarstwa na produkcję ekologiczną”, to temat wykładu Pani Wioletty Kmiećkowiak, głównego specjalisty ds. ekologii i ochrony środowiska WODR w Poznaniu. Natomiast o ochronie, warunkach sprzedaży i wsparciu produktów regionalnych i tradycyjnych mówiła Pani Aldona Jankowska, główny specjalista ds. rozwoju obszarów wiejskich, przedsiębiorczości i agroturystyki WODR w Poznaniu. Okazją do skosztowania produktów ekologicznych, tradycyjnych i lokalnych specjałów był pokaz „Swojskie smakuje najlepiej”. Natomiast forum dyskusyjne, to ta część imprezy, podczas której odbywa się prezentacja ofert gospodarstw ekologicznych i agroturystycznych oraz lokalnych wytwórców, dzięki której producenci mogą się lepiej poznać i mogą zaprezentować się zarówno konsumentom, jak i innym osobom zainteresowanym ekologiczną produkcją czy agroturystyką. Dzięki temu zawiązują się współprace pomiędzy zainteresowanymi osobami, poszerza się grono odbiorców produktów i usług, wzbogaca się ich oferta. Miłym akcentem spotkania było wręczenie Państwu Beacie i Wojciechowi Walkowiakom „Podziękowania Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu za pomoc w zorganizowaniu VI Pikniku Ekoagroturystycznego promującego ideę rolnictwa ekologicznego i agroturystyki”, podpisanego przez Dyrektora WODR, Pana Ryszarda Jaworskiego.
Oczywiście Piknik ma za zadanie zachęcać do powstawania gospodarstw ekologicznych i agroturystycznych, ale nie tylko o to chodzi. Ważne jest to, aby producentom i kwaterodawcom uświadomić korzyść płynącą ze współpracy w lokalnym środowisku, w regionie oraz jak ważna dla osiągnięcia sukcesu jest skuteczna promocja. Natomiast konsumentom impreza ta stwarza możliwość bezpośredniego zetknięcia się ze źródłem informacji o ekologii i agroturystyce oraz poznania walorów produktów ekologicznych, regionalnych, tradycyjnych.
Wioletta Kmiećkowiak
Dział EOS WODR w Poznaniu
Uproszczona uprawa oraz monokultura zbożowa przyczyniają się do nasilenia pojawienia się chorób grzybowych , których znaczenie do tej pory było niewielkie. Tak jest w przypadku pałecznicy zbóż i traw, której występowanie w bieżącym roku było znacznie większe niż w latach ubiegłych . Przyczyniła się do tego zapewne długa zima i zalegający na polach śnieg , niemniej dla rolników stosujących monokulturę zbożową zapaliło się światło ostrzegawcze, które powinno skłonić ich do przemyślenia, czym przerwać jednostronną uprawę.
Pałecznica zbóż i traw występuje na wszystkich uprawach , jednak szkody wyrządza głównie na jęczmieniu ozimym. Po stopnieniu śniegu na polu zauważalne są objawy gniazdowego żółknięcia i obumierania roślin. Starsze liście , podobnie jak w wypadku pleśni śniegowej , przylegają do ziemi i pokryte są grzybnią. Młodsze , jeszcze zielone , są wąskie i sztywno wyprostowane. Na zmurszałej szyjce korzeniowej znajdują się przetrwalniki grzyba przypominające nasiona koniczyny .Choroba częściej występuje na glebach lżejszych , o małej aktywności biologicznej, a rośliny osłabione np. przez mróz czy herbicydy , są silniej porażone. Infekcja roślin pochodzi ze znajdujących się w glebie form przetrwalnikowych grzyba, które jesienią porażają rośliny.
Chemiczne zwalczanie polega wyłącznie na zaprawianiu nasion ,środkiem przeciwko pałecznicy zbóż i traw ( tylko Baytan Universal ) . W przypadku stwierdzenia wiosną obecności patogenu należy zapewnić roślinie najlepsze warunki wzrostu , m.in. stosować nawozy szybko działające typu nitrofoski i odżywki ,które wspomagają regenerację rośliny .Nie należy zapominać o wykonaniu zabiegu na pozostałe choroby grzybowe : mączniaka prawdziwego ,plamistośc siatkową czy rychnosporiozę , które dodatkowo osłabiają zboże .Rolnik, na którego polu wykryto obecność grzyba , powinien również pomyśleć o przerwaniu płodozmianu zbożowego.
Grzegorz Baier
Źródło: agronom.pl lato 2013
Ilona Walasek "Pałecznica zbóż i traw w natarciu"Rolnicy wysiewają coraz więcej nasion kwalifikowanych bo liczą na dochód
Przygotowane przez Grzegorz BaierNasiona kwalifikowane to luksus w produkcji polowej zbóż czy dokładnie skalkulowany element uzyskania najwyższych dochodów z uprawianych powierzchni ?
Nasiona zbóż są tym ogniwem w produkcji, z którego zakupu rolnicy rezygnują przy ograniczeniu nakładów , wykorzystując do obsiewu własne zboże . Jest to jednak pozorna oszczędność. Rzeczywiście, na glebach bardzo słabych , w niedostatecznej kulturze rolnej ,kiedy rolnik zamierza stosować bardzo ekstensywną technologię uprawy , może nie warto wysiewać nasion kwalifikowanych. Nawet najwyższej jakości nasiona najlepszej odmiany nie wydadzą bowiem w takich warunkach rekordowego plonu. Sytuacja wygląda inaczej ,gdy zaczynamy inwestować w uprawę gleby: doprawiamy ją przy użyciu najnowocześniejszego sprzętu , regulujemy pH, poprzez zwiększone nawożenie bilansujemy zawartość makro i mikroelementów. Zaczynamy stosować pełną technologię ochrony chemicznej , wykonujemy trzykrotne zabiegi fungicydowe , dostarczamy wszystkie mikroelementy i dodatkowo stosujemy najnowocześniejsze biostymulatory wzrostu. W tak intensywnej technologii każde najsłabsze ogniwo jest przyczyną spadku plonu. Nie pozwolimy sobie na to , aby nasza technologia była nieprecyzyjna , nie dając nawożenia azotowego lub nie chroniąc roślin przed presją chorób , ale spokojnie możemy zgodzić się na nieprecyzyjny siew--nieznana odmiana , słabe zaprawienie , nieznane parametry kiełkowania i MTZ , niski stopień odsiewu ( czasem nawet 3-4 odsiew).Dodatkowo zaczyna nam zwykle brakować czasu w krótkim okresie od żniw do siewu , aby dokładnie przygotować swoje nasiona , więc robimy to w pośpiechu : szybkie przeczyszczenie ( jak ziarno jest dorodne to można ten etap pominąć) i szybkie zaprawianie ( tej czynności lepiej nie pomijać , ponieważ można sobie wprowadzić na pole śnieć cuchnącą ). Czy warto ? Kupno nasion kwalifikowanych odpowiednio dobranej do warunków gospodarstwa odmiany jest kluczem do sukcesu . Odmiana jest w tej chwili najmocniejszym czynnikiem wzrostu plonu zbóż. Poprzez właściwy dobór możemy beznakładowo zwiększyć plon. Odmiany przed wprowadzeniem do produkcji są dokładnie przetestowane w doświadczeniach .Wyniki doświadczeń pozwalają na dokładne dopasowanie odmiany do warunków danego gospodarstwa. W przypadku zakupu nasion kwalifikowanych pszenicy ozimej wzrostu plonu wynosi nawet 5,5-7,1dt z 1 ha. Wzrost plonu występuje po zastosowaniu nasion kwalifikowanych, lecz ich zakup skłania rolnika do poprawienia całej technologii uprawy. Rolnicy intensyfikując produkcję w swoich gospodarstwach , coraz częściej sięgają po kwalifikowane nasiona zbóż. Po katastrofalnym spadku zużycia nasion kwalifikowanych w Polsce w latach 2006-2007 ( wymiana na poziomie około 7% ) sytuacja poprawia się i w tej chwili ich produkcja wraca do wyższych poziomów. Według informacji podawanych przez IORiN w 2011r udział kwalifikowanych nasion zbóż wnosił 15,8%. W krytycznym okresie wymienialności materiału siewnego, tj. 2007r., wprowadzono uregulowania prawne , na podstawie których rolnik, zakupując kwalifikowany materiał siewny, uzyskuje dopłatę z Agencji Rynku Rolnego. Dla zbóż wynosi ona 100 zł/ha. Wysokość dopłat wykorzystanych przez rolników jest różna w poszczególnych województwach i tak np. dla województwa wielkopolskiego przy liczbie złożonych wniosków 14208 na 158543ha kwota dopłat wynosi 18mln.233tys zł . Co roku w Polsce wzrasta powierzchnia upraw objętych dopłatami ARR. Rolnicy coraz bardziej doceniają korzyści płynące z wykorzystania na swoich polach efektów prac hodowlanych . Kwota przeznaczona przez ARR na dopłaty do kwalifikowanego materiału siewnego przekroczyła w 2012 r. 98 mln. zł i była ponad 5-krotnie wyższa niż w pierwszym roku realizowania pomocy .Wybór odpowiedniej odmiany oraz zastosowanie kwalifikowanego materiału siewnego są najlepszą drogą do uzyskania na polach produkcyjnych wysokich plonów o wysokiej jakości. Jest to ważne szczególnie wtedy, gdy inne nakłady na produkcję ( nawożenie ,ochrona chemiczna i uprawa) są już na dobrym poziomie agrotechnicznym . Rolnicy , którzy dokładnie kalkulują koszty produkcji, coraz częściej sięgają po kwalifikowany materiał siewny jako nieodzowny czynnik uzyskania dochodu z rolnictwa.
Grzegorz Baier—WODR Poznań
Źródło: „agronom.pl „ lato 2013
Maria Czupak "Rolnicy wysiewają coraz więcej nasion kwalifikowanych bo liczą dochód"
Dzisiaj zaprawianie ziarna stało się podstawowym i najtańszym zabiegiem, który może uchronić kiełkujące ziarniaki i młode rośliny przed licznymi chorobami grzybowymi . Mogą one zaatakować ziarno jeszcze w glebie lub w trakcie kwitnienia i zawiązywania zarodków. Po infekcji nie można ich zwalczać innym sposobem jak tylko przez użycie odpowiednie zaprawy.
W niezaprawionym materiale siewnym zbóż ozimych, zwłaszcza o nieznanym źródle pochodzenia można znaleźć takie choroby , jak : głownia pyłkowa pszenicy , śnieć cuchnąca ,karłowa i gładka pszenicy, pasiastość liści jęczmienia ,zgorzel siewek, pleśń śniegowa, pałecznica traw, głownia źdźbłowa żyta, głownia zwarta i pyłkowa jęczmienia. Biorąc pod uwagę ,że wymiana materiału siewnego oscyluje na poziomie 5-10% , około 90% materiału siewnego to nasiona własne , które muszą być zaprawione w celu uniknięcia znacznych strat w plonie. Ryzyko nasilenia chorób ziarna siewnego rośnie też wskutek zarówno uproszczeń w płodozmianie , jak i technologii uproszczonej uprawy , kiedy to duża ilość resztek pożniwnych pozostających w glebie stanowi źródło infekcji. Jeśli jest duża możliwość wystąpienia śnieci cuchnącej pszenicy lub głowni zwartej jęczmienia ,stosujemy zaprawy o działaniu kontaktowym lub systemicznym ze względu na ich działanie na powierzchni lub tuż pod powierzchnią ziarna. W przypadku głowni pyłkowej pszenicy lub jęczmienia albo pasiastości liści jęczmienia grzyby znajdują się wewnątrz ziarna i tutaj należy użyć zaprawy o działaniu układowym. Jeśli istnieje zagrożenie zgorzelami siewek , stosujemy zaprawy układowe lub kontaktowo układowe. Według różnych źródeł określa się , że zaprawianie ziarna siewnego może ograniczyć straty w plonie od 3-6 dt/ha. Przez zaprawianie zapobiegamy lub zwalczamy wiele chorób , między innymi : zgorzel siewek, głownie pylące, śnieć cuchnącą i gładką, pleśń śniegową, fuzariozy, a nawet rdze i mączniaka prawdziwego. W przypadku śnieci karłowej i gładkiej , głowni pylącej i śnieci cuchnącej pszenicy jest to jedyny sposób zwalczania tych chorób. Obecnie głownia pyląca pszenicy, owsa czy jęczmienia występuje bardzo rzadko ze względu na używanie przez producentów rolnych odpowiednich zapraw i kwalifikowanego materiału siewnego. Natomiast często, po dłuższym zaleganiu śniegu, na wielu uprawach zbóż ozimych można zaobserwować typowe objawy pleśni śniegowej , tj. chlorotyczne plamy na liściach, zbity biało-różowy nalot na liściach i zamieranie roślin, zwłaszcza na stanowiskach słabszych z dużą ilością resztek pożniwnych, na których zarodniki potrafią przetrwać i zaatakować młode siewki roślin. Część roślin , które przeżyją ,wykształca słabo rozwinięte kłosy u niewykształcone do końca ziarniaki, które stają się źródłem infekcji następnych zdrowych kłosów i ziarniaków. Jeśli więc ziarno z takich plantacji ma być użyte do ponownego wysiewu , musi być zaprawione odpowiednią zaprawą . Kolejne zagrożenie to fuzaryjna zgorzel podstawy źdźbła, której źródłem jest wiele gatunków FUSARIUM. Grzyby te atakują zarówno siewki, jak i rośliny dorosłe .W skrajnych przypadkach , w miarę rozwoju choroby , dochodzi do zamierania korzeni , a rośliny przedwcześnie dojrzewają ,wytwarzając zbielałe kłosy z drobnym ziarnem. Choroba ta ma duże znaczenie na tych stanowiskach , na których uprawiamy zboże po zbożu .Jednym z najgroźniejszych patogenów jęczmienia roznoszonych przez nasiona jest pasiastość liści jęczmienia, która może doprowadzić do zamierania siewek , redukcji powierzchni liści i całkowicie płonnych kłosów. Obecnie dysponujemy preparatami , które dzięki zawartym substancjom aktywnym o określonym stężeniu mogą działać nawet do 90 dni, chroniąc rośliny przed głownią, śniecią i pasiastością liści jęczmienia. Mogą też ograniczać mączniaka prawdziwego ( Baytan Universal 094FS –tradimenol) i piaskowaną septoriozę liści oraz rdze do końca fazy krzewienia (Galmano 201FS i Jockey 201FS—fluchinkonazol ) Rynek oferuje dzisiaj bardzo dużą paletę zapraw. Najważniejsze ,aby dobrać odpowiednią z nich do gatunku zboża i stanowiska na jakim chcemy wysiać materiał siewny. Uniwersalną zaprawą , która wyróżnia się na rynku szerokim spektrum zwalczanych chorób ,a przy tym jest niedroga , to Real Super.Zaletą tej zaprawy jest fakt , że działa w roślinie układowo , jest w płynie i zapobiega również wystąpieniu pleśni śniegowej. Istotna sprawą jest też zarówno technika oraz urządzenie do zaprawiania, jak i forma użytkowa zapraw. Wyróżniamy następujące:
FS—płynne koncentraty
WS—proszki do sporządzania zawiesiny wodnej
DS.—proszki do suchego zaprawiania
LS—roztwory na półsucho
WG—granule do sporządzania zawiesiny wodnej
WP—proszki do sporządzania zawiesiny wodnej
Na rynku od kilku lat coraz większą popularnością cieszą się zaprawy z dodatkiem insektycydów takie jak : Astep 225 FS i Nuprid Max 225 FS, które chronią młode siewki roślin przed żerowaniem owadów (np. ploniarka, mszyce ).Wykazano też, że niektóre substancje czynne wchodzące w skład zapraw stymulują rozwój systemu korzeniowego wydłużając korzenie i wpływają na lepszą kondycję roślin. Działanie takie ma istotne znaczenie podczas dłuższych okresów suszy.
Zasady dobrego zaprawiania
Zaprawy są środkami ochrony roślin i należy je stosować zgodnie z etykietą oraz instrukcją użycia środka. Zbyt duże stężenie substancji czynnej może spowodować ograniczenie rozwoju młodych roślin, a za małe – zbyt słabo działać na patogeny.
Zaprawy na sucho i gotowe żele nadają się do zaprawienia w prostych urządzeniach do zaprawiania , np. w betoniarkach. Natomiast zaprawy płynne najlepiej stosować w zaprawiarkach z aplikatorem. Materiał siewny musi być dokładnie oczyszczony z kurzu, pyłu, chwastów i innych zanieczyszczeń mechanicznych, gdyż wiążą one zaprawę znacznie lepiej niż powierzchnia ziarna. Materiał siewny powinien być jednolity gatunkowo , odmianowo i mieć odpowiednią wartość siewną. Im większa masa tysiąca ziaren, tym lepsza jakość zaprawiania. Wilgotność ziarna nie może przekroczyć 17% .
Aspekty wyboru zaprawy :
- jak najszersze działanie, czyli kontaktowe i układowe
- płodozmian i przedplon
- pochodzenie materiału siewnego
- warunki zimowania roślin (pleśń śniegowa )
-poziom pH i rodzaj gleby
- nawożenie organiczne ( obornik na bazie słomy )
- technologia uprawy
- termin siewu
Grzegorz Baier—WODR Poznań
Źródło: „agronom.pl „ lato 2013
Autor : Robert Kosowski „ Zaprawianie , czyli fundament dobrego startu”
Świnia złotnicka biała - program ochrony zasobów genetycznych zwierząt gospodarskich
Napisane przez Jan Sarnowskiż„Świnia złotnicka biała - program ochrony zasobów genetycznych zwierząt gospodarskich”
W miejscowości Żurawiniec gmina Baranów w powiecie kępińskim młody rolnik utrzymuje stado 14 loch rasy złotnickiej białej. Lochy te stanowią chlewnię zarodową, która jest pod kontrolą użytkowości prowadzoną przez Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu. Utrzymanie i hodowla świń odbywa się w ramach programu ochrony zasobów genetycznych zwierząt gospodarskich. W czasie wizyty w gospodarstwie zebrano dane, które posłużyły do wstępnej oceny prowadzonej chlewni przez młodego rolnika.
Utrzymanie loch luźnych i prośnych.
Po odsadzeniu prosiąt, które ma miejsce po 4 tygodniach od urodzenia (28 dni), lochy utrzymywane są w grupie. Jest to zgodne z zaleceniem minimalnych warunków wynikających z obowiązujących przepisów w Unii Europejskiej od 1 stycznia 2013 roku. Rolnik ten, system utrzymania loch stosował znacznie wcześniej. Zapewnienie samicom swobodnego ruchu przez większość dni w roku powinno zaowocować wynikami rozrodczymi. Pokuszono się o przeanalizowanie takich wskaźników jak; okres międzymiotu, płodność i plenność gospodarczą, brakowanie loch.
Lochy prośne na wybiegu utrzymywane grupowo, dokarmiane zielonką do woli (foto archiwum autora)
Wskaźniki użytkowości rozpłodowe loch
Korzystając z prowadzonej dokumentacji hodowlanej, przeanalizowano 26 okresów międzymiotów w latach 2010 do 2012 oraz informacje z 51 miotów.
Tabela 1. 26 okresów międzymiotu w poszczególnych przedziałach czasowych
Poniżej 160 dni |
160 – 170 dni |
170 – 180 dni |
Powyżej 180 dni |
11 |
5 |
2 |
8 |
Odnotowano najkrótszy okres międzymiotu wynoszący 140 dni, a najdłuższy 226 dni. Warto zaznaczyć, że większość okresów międzymiotu znalazła się w przedziałach: poniżej 160 dni oraz w przedziale 160 - 170 dni, co należy odnotować jako pożądany wynik . Dla wszystkich loch poddanych analizie okres ten wyniósł średnio 171 dni. Warto przypomnieć, że Krajowy Program Hodowlany zakłada, że okres międzymiotu powinien wynosić 160 dni. Wielkość analizowanego okresu wyznacza kolejny parametr oceny chlewni jakim jest częstotliwość oproszeń. W omawianym stadzie wynosi ona 2,13 miotu średnio w roku. Średnia ilość prosiąt urodzonych w 51 miotach wyniosła 9,88 sztuki. Odchowano średnio 8,43 prosięcia od maciory, a upadki wyniosły 14,68%. Plenność gospodarcza, a więc średnia ilość odchowanych prosiąt od lochy w ciągu roku wyniosła 17,96 sztuki.
Żywienie loch.
Rolnik karmi lochy paszą pełnoporcjową sporządzaną we własnym gospodarstwie oraz zielonkami, które są zadawane do woli na wybiegu.
Pasza pełnoporcjowa sporządzana jest we własnym zakresie przy pomocy pinowego mieszalnika (foto archiwum autora)
Analiza mieszanki pełnoporcjowej dla loch prośnych sporządzona przez rolnika (lipiec 2013)
Przy ocenie mieszanki pełnoporcjowej posłużono się niemieckimi normami LfL z 2010 roku (pasza pełnoporcjowa). Normy te przewidują następującą wartość pokarmową pasz.
Lochy prośne 1-84 dnia LP 12 EM MJ, 130 g białka ogólnego, 5,5 g lizyny
Lochy prośne 85 - 115 dnia LP 12 EM MJ, 130 g białka ogólnego, 6 g lizyny
Tabela 2. Analiza 1 kg mieszanki pełnoporcjowej dla loch prośnych sporządzoną przez rolnika.
Wyszczególnienie |
kg |
EM MJ |
g białka ogólnego |
Lizyna g |
|
jęczmień |
0,3077 |
3,901636 |
32,3085 |
1,16926 |
|
owies |
0,3846 |
4,6152 |
41,5368 |
1,80762 |
|
pszenżyto |
0,1538 |
2,09168 |
17,3794 |
0,52292 |
|
Protamino Matra (Sano) |
0,1538 |
1,6149 |
53,83 |
4,9216 |
|
Razem |
0,9999 |
12,223416 |
145,0547 |
8,4214 |
|
Sporządzona pasza charakteryzuje się wyższą zawartością białka ogólnego i lizyny. Zaproponowano rolnikowi korektę składu paszy. Zmniejszono udział koncentratu do 10%, a podwyższono udział pszenżyta w miejsce zmniejszonego koncentratu.
Tabela 3. Skorygowana receptura paszy pełnoporcjowej dla loch prośnych.
Wyszczególnienie |
kg |
EM MJ |
g białka ogólnego |
Lizyna g |
jęczmień |
0,3 |
3,804 |
31,5 |
1,14 |
owies |
0,4 |
4,8 |
43,2 |
1,88 |
pszenżyto |
0,2 |
2,72 |
22,6 |
0,68 |
Protamino Matra (Sano) |
0,1 |
1,05 |
35 |
3,2 |
Razem |
1 |
12,374 |
132,3 |
6,9 |
Skorygowana pasza pełnoporcjowa posiada parametry bardziej zbliżone do zalecanych przez normy LfL, jednocześnie zmniejszenie koncentratu spowodowało potanienie paszy i żywienia.
Brakowanie loch
Gdy zakładano stado świń złotnickich białych, materiał hodowlany stanowiły loszki z zakupu z pełną dokumentacją hodowlaną. Dotychczas nie zachodziła potrzeba brakowania loch. W chwili obecnej lochy wydały już 5 – 6 miotów, a więc swoją najwyższą plenność życiową mają za sobą. W najbliższym czasie będzie konieczność wymiany większości stada. Podjęcie decyzji ma związek z informacją odnośnie dopłaty dla stada w latach 2014 – 2020. Warto zwrócić uwagę na kondycję loch prośnych, znajdujących się na wspólnym wybiegu, którą ocenia się jako dobrą hodowlaną. Lochy są kryte knurem komponentu ojcowskiego, mieszańcem duroc x pietain. Krzyżowanie to ma na celu uzyskanie materiału przeznaczonego na tucz, o poprawionej mięsności, lepszych dobowych przyrostach i wykorzystaniu paszy.
Aspekty, dla których warto kontynuować program ochrony zasobów genetycznych zwierząt
● Długość użytkowania rozpłodowego loch, niski poziom brakowania ze względów zdrowotnych.
● Zadowalająca plenność loch. Średnia z 51 miotów wyniosła 9,88 prosiąt, ale odnotowano znaczną ilość miotów w przedziale 10 – 13 prosiąt. Można to poprawić przez lepszą organizację rozrodu, termin krycia, powtórne krycie w czasie rui.
● Dobra mleczność loch. Prosięta w wieku 28 dni, gdy były odsadzane, osiągały masę ciała ok. 8 kg.
● Zdolność do ponownego zapłodnienia po 28 dniach karmienia prosiąt i w wielu przypadkach bardzo krótkim okresie jałowienia. Tym samym uzyskano krótki okres między miotami i wysoki wskaźnik częstotliwości oproszeń 2,13, co przekłada się na plenność gospodarczą 17.96 prosiąt średnio w ciągu roku.
● Przydatność do chowu w nieco gorszych warunkach środowiskowych, ale zapewniających wymogi dobrostanu.
● Pozytywna reakcja loch, objawiająca się dobrą kondycją hodowlaną i zdrowotną, na grupowe utrzymanie w okresie prośności, korzystania ze swobodnego ruchu, w tym na świeżym powietrzu z dostępem do paszy zielonej w dowolnej ilości.
● Smakowitość mięsa, przydatnego do wyrobów tradycyjnych czy regionalnych.
Obserwację dokonano na stosunkowo małej populacji, ale wyniki pokrywają się z oficjalną charakterystyką tej rasy. Rasy świń objęte programem ochrony zasobów genetycznych, są warte stałej obserwacji i wnikliwych badań.
Opracował; Jan Sarnowski, WODR Poznań
Brukiew znana jest również pod nazwą karpiel, jako roślina warzywna jest u nas mało rozpowszechniona a szkoda, gdyż zasługuje na uwagę ze względu na nieduże wymagania glebowe, krótki okres wegetacji, wysoką plenność oraz łatwość i trwałość w przechowaniu. Posiada przy tym znaczne wartości odżywcze, jest ceniona przez dietetyków, ponieważ przeciwdziała chorobom przewodu pokarmowego i dróg żółciowych oraz leczy je, na co obecnie zaczyna się zwracać coraz większą uwagę. Uważana jest za bardzo dobre źródło witaminy C i za dobre witamin z kompleksu B, zawiera dużo węglowodanów oraz związków mineralnych, przede wszystkim wapnia, fosforu i żelaza.
Ojczyzną brukwi jest obszar Morza Śródziemnego, pierwsza wzmianka o jej uprawie pochodzi dopiero z początku XVII wieku, wcześniej prawdopodobnie mylona była z rzepą.
Brukiew jest rośliną dwuletnią. W pierwszym roku uprawy tworzy dobrze rozwiniętą rozetę liściową i mięsisty korzeń spichrzowy, który jest częścią rośliny przeznaczoną do spożycia. W drugim roku wegetacji brukiew tworzy rozgałęzione pędy kwiatostanowe, na których po przekwitnięciu kwiatów tworzą się nasiona.
Wymagania cieplne brukwi są małe. Nasiona kiełkują już w temperaturze 2 – 3o C, siewki wytrzymują spadki temperatury do -4oC a rozsada wytrzymuje nieco większe mrozy jest jednak wówczas narażona na wcześniejsze wytwarzanie pędów kwiatostanowych.
Brukiew jest wrażliwa na suszę, przy czym wymaga zarówno wysokiej wilgotności powietrza jak i większej ilości wilgoci w glebie. Wymagania glebowe nie są wysokie, ale dobre plony brukiew daje tylko na glebie wilgotnej i zasobnej w składniki pokarmowe. Optymalne pH gleby wynosi 6-6,7. Źle rośnie na suchych piaskach, na glebach podmokłych i zakwaszonych. Wymaga stanowiska w drugim lub trzecim roku po oborniku i bardzo często uprawia się ją jako poplon po wcześnie schodzących warzywach jak groch, cebula z dymki czy wczesne ziemniaki.
Brukiew można uprawiać z siewu wprost do gruntu w końcu kwietnia, w początku maja w rzędy co 50 cm (30 gramów nasion na 100m2). Przy tym sposobie uprawy brukiew daje wprawdzie wyższe plony ale grządki pod uprawę zajęte są dłużej i konieczna jest pracochłonna przerywka w rzędach co 30 cm. Korzystniej i częściej uprawia się brukiew z rozsady. Nasiona wysiewa się na rozsadniku w drugiej połowie kwietnia w rzędy co 15-20 cm. Dla uzyskania rozsady potrzebnej do obsadzenia 100 m2 potrzeba wówczas 5 gram nasion. Rozsada gotowa jest do sadzenia po upływie 5-6 tygodni od siewu nasion, gdy liczba wykształconych na roślinie liści wynosi 4-6. Wysadzanie jej na grządki odbywa się zwykle do połowy czerwca a optymalna rozstawa wynosi 50-60 x 20-30 cm.
Do prac pielęgnacyjnych w uprawie brukwi należą: dosadzanie rozsady w miejsca nieprzyjętej lub przerywka przy siewie nasion wprost na pole, odchwaszczanie oraz dla uzyskania korzeni bez zazielenienia ich górnej części – obsypywanie odkrytych części korzeni ziemią.
Zalecaną do uprawy odmianą od wielu lat jest jedna odmiana selekcjonowana w Polsce Wilhemburska. Jest to odmiana średnio wczesna, plenna, trwała w przechowaniu. Tworzy zgrubienie kulisto-owalne, zwężające się ku dołowi o gładkiej, żółtej skórce. Miąższ jest kremowożółty, delikatny w smaku zwłaszcza u młodych roślin.
Brukiew zbiera się na przełomie października i listopada. Zbiór jest łatwy do przeprowadzenia, gdyż korzenie spichrzowe nie są mocno zagłębione w glebie. Ze 100m2 zbiera się od 200 do 400 kg korzeni, które można przechować się w chłodnej piwnicy, w pryzmach przesypane piaskiem.
Jarosław Górski
WODR Poznań
Jagodnik przydomowy – krzewy ozdobno-użytkowe – ognik szkarłatny
Przygotowane przez Jarosław GórskiOgnik szkarłatny
Jest to największy zimozielony krzew ozdobny i parkowy, osiągający szerokość do 1,8 m i wysokość od 1 do 3 m. Jest krewniakiem głogu i jabłoni, należy do rodziny różowatych. Rodzime obszary jego występowania to południowa i środkowa Europa oraz Azja Zachodnia i Kaukaz. Krzew kwitnie w maju i czerwcu, tworząc białe, drobne zebrane w baldachogrona kwiaty, które nie są ozdobą krzewu. Rodzi co roku mnóstwo przepięknych jadalnych owoców. Są one koralowoczerwone, żółte lub pomarańczowe, zebrane w duże baldachogrona, które stanowią ozdobę krzewu. Owoce długo utrzymują się na krzewie, mają słodki, trochę mączysty miąższ z lekko kwaśnym posmakiem i ledwo wyczuwalną cierpkością. Można je wykorzystać do wyrobu win, na sok oraz jako dodatek do dżemów i konfitur.
Krzew doskonale sprawdza się w miastach, jest wytrzymały na upały, suszę a także spaliny. Szczególnie efektownie wygląda sadzony w szpalerach jako nie formowany żywopłot. Wymaga stanowisk słonecznych i osłoniętych od wiatru. Aby krzewy zachowały zwarty pokrój można je przycinać.
Jarosław Górski
Opłaty za korzystanie ze środowiska w 2014 roku
Przygotowane przez Wioletta KmiećkowiakW Monitorze Polskim z dnia 10 września 2013 r., pod pozycją 729 ogłoszone zostało Obwieszczenie Ministra Środowiska, z dnia 13 sierpnia 2013 r. w sprawie wysokości stawek opłat za korzystanie ze środowiska na rok 2014.
Dokument wskazuje na:
1) górne jednostkowe stawki opłat za korzystanie ze środowiska, zawarte w załączniku nr 1 do Obwieszczenia oraz
2) jednostkowe stawki opłat za korzystanie ze środowiska, zawarte w załączniku nr 2 do niniejszego Obwieszczenia.
Wybrane pozycje z Obwieszczenia:
Górne jednostkowe stawki opłat za korzystanie ze środowiska na rok 2014, np.:
- Gazy lub pyły wprowadzane do powietrza - 385,17 zł/kg
- Pobór wody podziemnej - 4,19 zł/m³
- Pobór wody powierzchniowej śródlądowej - 2,18 zł/m³
Jednostkowe stawki opłat za pobór 1 m³ wody podziemnej i 1 m³ wody powierzchniowej śródlądowej:
- Woda podziemna - 0,114 zł
- Woda podziemna wykorzystana do zaopatrzenia ludności w wodę przeznaczoną do spożycia lub na cele socjalno-bytowe - 0,067 zł
- Woda podziemna wykorzystana na potrzeby produkcji, w której woda wchodzi w skład albo bezpośredni kontakt z produktami żywnościowymi, farmaceutycznymi lub na cele konfekcjonowania - 0,096 zł
- Woda powierzchniowa śródlądowa - 0,056 zł
- Woda powierzchniowa śródlądowa wykorzystana do zaopatrzenia ludności w wodę przeznaczoną do spożycia lub na cele socjalno-bytowe - 0,040 zł
Jednostkowe stawki opłat za gazy lub pyły wprowadzane do powietrza z chowu lub hodowli drobiu:
Lp. |
System chowu lub hodowli drobiu |
|
Jednostkowa stawka za gazy lub pyły wprowadzone do powietrza w ciągu roku przypadająca na sto stanowisk dla drobiu (zł/100 stanowisk i rok) |
I |
Stada reprodukcyjne |
||
1 |
System bezklatkowy, ściółkowy |
kury nieśne |
15,80 |
kury mięsne |
24,37 |
||
2 |
System bezklatkowy, ściółkowy, z mechanicznym podsuszaniem odchodów
|
kury nieśne |
10,49 |
kury mięsne |
17,54 |
||
II |
Kury nieśne |
||
1 |
System klatkowy, z otwartym zbiornikiem na odchody
|
zbiornik nienapowietrzany
|
11,84
|
zbiornik napowietrzany |
17,50
|
||
2 |
System klatkowy, z zamkniętym zbiornikiem na odchody, z podsuszaniem odchodów
|
8,88 |
|
3 |
System klatkowy, z taśmowym usuwaniem odchodów |
7,02
|
|
4 |
System bezklatkowy, ściółkowy |
16,69 |
|
5 |
System bezklatkowy, ściółkowy, z mechanicznym podsuszaniem odchodów |
10,49
|
|
III |
Brojlery kurze |
||
1 |
System bezklatkowy, ściółkowy |
12,24 |
|
2 |
System bezklatkowy, ściółkowy, z mechanicznym podsuszaniem odchodów |
5,69 |
|
3 |
System klatkowy, z mechanicznym podsuszaniem odchodów |
4,88 |
|
IV |
Kurczęta (odchowanie) |
||
1 |
System bezklatkowy, ściółkowy |
15,07 |
|
2 |
System bezklatkowy, ściółkowy, z mechanicznym podsuszaniem odchodów |
7,85 |
|
3 |
System klatkowy, z mechanicznym podsuszaniem odchodów |
6,01 |
|
V |
Indyki System bezklatkowy, ściółkowy |
38,10 |
|
VI |
Perlice System bezklatkowy, ściółkowy |
40,81 |
|
VII |
Gęsi, kaczki System bezklatkowy, ściółkowy
|
19,65
|
W załączniku nr 2 do Obwieszczenia określone są też jednostkowe stawki opłat za gazy lub pyły wprowadzane do powietrza z kotłów o nominalnej mocy cieplnej do 5 MW opalanych węglem kamiennym, koksem, drewnem, olejem lub paliwem gazowym, dla których nie jest wymagane pozwolenie na wprowadzanie gazów lub pyłów do powietrza albo pozwolenie zintegrowane. Jednostkowa stawka za gazy lub pyły wprowadzane do powietrza z jednostki spalonego paliwa z uwzględnieniem nominalnej mocy cieplnej kotła w MW mieści się w granicach od 1,79 zł/Mg do max 34,20 zł/Mg. Natomiast w przypadku kotłów opalanych gazem ziemnym wysokometanowym i gazem ziemnym zaazotowanym są to wartości na poziomie od 932,62 zł/106 m3 do 1666,48 zł/106 m3.
W załączniku nr 2 zamieszczona została także tabela określająca jednostkowe stawki opłaty za umieszczenie, różnego rodzaju i pochodzenia, odpadów na składowisku odpadów.
Po więcej informacji warto zajrzeć do ww. obwieszczenia Ministra Środowiska.
Wioletta Kmiećkowiak
Dział EOŚ WODR w Poznaniu
Więcej...
Składki na ubezpieczenia społeczne rolników KRUS w IVkw
Przygotowane przez Salomea AntoniakUchwałą nr 6 Rady Ubezpieczenia Społecznego Rolników z 3 września 2013 r., miesięczna składka na ubezpieczenie wypadkowe, chorobowe i macierzyńskie w IV kwartale 2013 r. została ustalona w wysokości 42,00 zł za każdą osobę podlegająca temu ubezpieczeniu. Osoby objęte wymienionym ubezpieczeniem na wniosek w ograniczonym zakresie opłacają 1/3 pełnej składki, tj. 14 zł.
Podstawowa miesięczna składka na ubezpieczenie emerytalno-rentowe (stanowiąca 10% emerytury podstawowej obowiązującej w ostatnim miesiącu poprzedniego kwartału) w IV kwartale 2013 r. będzie wynosić 83 zł.
Osoby ubezpieczone w gospodarstwie rolnym o powierzchni od 50 ha przeliczeniowych użytków rolnych wzwyż opłacają dodatkową miesięczna składkę na ubezpieczenie emerytalno-rentowe, która w IV kw. br. wynosi:
- 12% emerytury podstawowej, tj. 100,00 zł dla gospodarstw rolnych obejmujących obszar użytków rolnych do 100 ha przeliczeniowych
- 24% emerytury podstawowej, tj. 199,00 zł dla gospodarstw rolnych obejmujących obszar użytków rolnych powyżej 100 ha przeliczeniowych do 150 ha przeliczeniowych
- 36% emerytury podstawowej, tj. 299,00 zł dla gospodarstw rolnych obejmujących obszar użytków rolnych powyżej 150 ha przeliczeniowych do 300 ha przeliczeniowych
- 48% emerytury podstawowej, tj. 399,00 zł dla gospodarstw rolnych obejmujących obszar użytków rolnych powyżej 300 ha przeliczeniowych.
Ustawowy termin uregulowania należnych składek za IV kwartał upływa 31 października 2013 r.
Coraz częściej spotykamy w ogrodach, na balkonach oraz parapetach pachnącą lawendę. Zapiski wskazują na to iż uprawiano ją już w ogrodach średniowiecznych i właściwie w każdej epoce miała swoje miejsce w sztuce ogrodowej. Naturalne siedliska tej rośliny znajdują się w Europie Południowej. Najciekawiej rośliny wyglądają gęsto posadzone. Tworzą wtedy piękne polanki. Można je tak posadzić, aby tworzyły obwódki rabat, lub wzdłuż ścieżek ogrodowych. Ze względu na wydzielany aromat są często sadzone w miejscach wypoczynkowych. To rośliny, które lubią pszczoły. Jako element ozdobny w domu można wykorzystać zasuszone kwiatostany, które dodatkowo będą rozsiewały charakterystyczny aromat. Od prawie stuleci w kosmetyce wykorzystywany jest olejek lawendowy, który wykorzystywany jest do produkcji mydeł, balsamów, perfum oraz wielu leków uspokajających, nasennych lub relaksujących. W Polsce spotykamy kilka gatunków. Lawenda wąskolistna zwana także lawendą angielską to zimozielona krzewinka o zdrewniałych pędach, które tworzą zwarte kępy i osiągają wysokość 30-80 cm. Wykształca wzniesione pędy pokryte srebrzystymi liśćmi. Kwitnie od czerwca do sierpnia tworząc niebieskofioletowe ładnie pachnące kwiaty zebrane w charakterystyczne kłosy. Po przycięciu zasadniczo zakwita jeszcze raz. Może zimować w warunkach klimatycznych Polski zachodniej i centralnej. Lawenda pośrednia zwana potocznie holenderską. Wykształca większe i bardziej posrebrzone liście niż gatunek opisany wcześniej oraz większe kwiatostany i bujniejszy wzrost. Jest wrażliwa i może czasami nie przetrwać mroźnych zim. Lawenda francuska zwana też hiszpańską to 50 cm zimozielony krzew. Kwitnie na przełomie maja i czerwca a kwiaty przybierają kolor różowo fioletowy. Gatunek jest mało odporny na mróz i w naszych warunkach wymarza. Wybierając miejsce dla lawendy należy posadzić ją w pełnym słońcu, na lekkiej, przepuszczalnej glebie, o odczynie pH w granicach 6,0-8,0. Jest odporna na suszę. System korzeniowy jest bardzo wrażliwy na nadmiar wody w glebie, co może wpływać na zamieranie krzewów lawendy. Dlatego nie należy przesadzać z podlewaniem. Warto o tym pamiętać i sadząc lawendę w pojemnikach, korytkach przygotować specjalny drenaż zapewniający odpływ wody. Pod względem nawożeniowym rośliny lawendy mają małe potrzeby pokarmowe. Nie lubią nawożenia obornikiem. Wczesną wiosną rośliny rosnące w ogrodzie należy przyciąć górne części pędów, które nie przezimowały.
Dorota Piękna-Paterczyk
WODR
Opracowano na podstawie materiałów ze stron internetowych oraz obserwacji własnych.
Krzewy hortensji spotykane w ogrodach przydomowych użytkownicy cenią za wyjątkową dekoracyjność. Znanych jest wiele gatunków tej rośliny – hortensja bukietowa, hortensja kosmata, hortensja krzewiasta, hortensja miękkowłosa, hortensja pnąca, hortensja dębolistna, hortensja piłkowana. Najbardziej rozpowszechnioną w ogrodach jest hortensja ogrodowa. Można spotkać również miniaturowe hortensje bukietowe, które ciekawie wyglądają w „małych” ogrodach lub na niskich rabatach. Miniaturki dorastają do 70 cm i kwitną do października. Można je wykorzystać jako rośliny okrywowe. W sprzedaży dostępne są hortensje z przeznaczeniem do uprawy w ogrodach, na balkonach i w domu w doniczkach. Coraz częściej znajdujemy je w ofercie wielu kwiaciarni, ponieważ jako kwiat cięty nadają się na efektowne bukiety. Ciekawie prezentuje się hortensja krzaczasta nazywana także drzewkowatą. W naturalnym środowisku w zależności od odmiany krzew może dorastać do 3 m a w Polsce do 1,5 m. Gatunek jest najbardziej rozpoznawalny po olbrzymich kwiatostanach, które zdobią krzew nawet po zaschnięciu. Kwitnie na pędach jednorocznych, które wyrastają wiosną w roku kwitnienia. Pąki kwiatowe zaczynają się rozwijać od czerwca do końca września. Z biegiem czasu pąki zmieniają kolor i zaczynają zielenieć i zasychać.
Przed wysadzeniem hortensji warto zadbać o odpowiednie przygotowanie podłoża. Najlepiej aby to było stanowisko bardzo żyzne, próchnicze i koniecznie kwaśne, ponieważ hortensje to rośliny kwasolubne i warto posadzić je właśnie w takim towarzystwie roślin. Niekorzystne są gleby ciężkie i gliniaste. Jest to roślina wymagająca utrzymania pH w granicach 4,5 do 5,5, dlatego warto zaopatrzyć się w kwasomierz, aby sprawdzać poziom pH. Roślina ta ma również duże wymagania wodne, ponieważ w tłumaczeniu nazwy łacińskiej hortensja kryje się nazwa „wodny krzew”. Wybierając stanowisko w ogrodzie dla hortensji należy ją posadzić w półcieniu lub cieniu a nie w pełnym słońcu. Istotne, aby wybrać miejsce osłonięte od wiatru. Z powodu dużej ilości zielonych liści oraz kwiatów rośliny te są wrażliwe na suszę, dlatego gdy zauważymy przywiędnięte liście musimy roślinę podlać Zabieg cięcia jest ważnym elementem uprawy tych krzewów. Musimy wcześniej wiedzieć jaki mamy gatunek aby przeprowadzić ciecie dla danej grupy. Spotykamy gatunki które kwitną na pędach tegorocznych oraz na pędach starszych. Hortensja ogrodowa kwitnie na pędach starszych, dlatego wiosną należy skrócić pędy które kwitły w ubiegłym roku oraz takie które zauważymy że są chore, uszkodzone lub przemarznięte. Tak samo postępujemy w przypadku gatunków hortensji dębolistnej oraz piłkowanej. U hortensji krzewiastej i bukietowej zabieg cięcia przeprowadzamy wiosną nad 4 i 5 pąkiem usuwając równocześnie pędy chore i uszkodzone.
Gdyby komuś znudził się popularny kolor hortensji można go zmienić. Są do nabycia w sklepach ogrodniczych typowe nawozy do zmiany koloru. Znając odmianę i kwasowość gleby możemy również samemu poeksperymentować i zmienić kolor z różowego na niebieski i odwrotnie. Można zmienić kolor na niebieski zakwaszając glebę nawozami fizjologicznie kwaśnymi typu siarczan amonu lub siarczan potasu. Często hodowcy hortensji zmieniają kolor podlewając roztworem ałunu potasowego. Jako ciekawostkę można podać, że białe hortensje nie zmieniają koloru bez względu na odczyn podłoża i zastosowany nawóz. Poszczególne gatunki hortensji różnie reagują na warunki zimowe. Jeśli chcemy zwiększyć kolekcję tych ozdobnych krzaków możemy kupować sadzonki lub rozmnażać samemu. W tym celu warto przygotować podłoże składające się z mieszanki torfu i piasku. W ciągu 3-4 tygodni sadzonki zaczną się ukorzeniać. Rozmnożyć je możemy przez sadzonki korzeniowe w sierpniu lub przez odkłady w okresie wiosennym. Jest to roślina, na której występować mogą choroby: mączniak prawdziwy lub szarej pleśni. Nierzadko liście wskazują również na objawy chlorozy.
Kwiatostany hortensji można wykorzystać w domu w celach dekoracyjnych. Po zasuszeniu efektownie wyglądają jako element ozdobny w wazonach.
Dorota Piękna-Paterczyk
WODR
Opracowano na podstawie materiałów ze stron internetowych oraz obserwacji własnych.
Konkurs "Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów" – zakończony
Przygotowane przez Aldona JankowskaW piątek 16 sierpnia bieżącego roku w Restauracji Waga na Starym Rynku w Poznaniu odbył się regionalny finał konkursu „Nasze Kulinarne Dziedzictwo - Smaki Regionów”.
Do konkursu na najlepszy regionalny produkt żywnościowy zakwalifikowano 67 produktów. W części gastronomicznej konkursu wzięło udział 5 zespołów prezentujących najlepsze wielkopolskie potrawy.
Obie części konkursu zostały podsumowane przez przewodniczących komisji: na najlepszy regionalny produkt żywnościowy przez Panią Izabellę Byszewską, a na najlepsze danie przez Panią Hannę Szymanderską. Nagrodzeni i wyróżnieni otrzymali dyplomy i nagrody. Nagrody zwycięzcom wręczył Dyrektor Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Wsi Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego Pan Marek Beer.
Podsumowanie wszystkich finałów wojewódzkich odbędzie się 22 września bieżącego roku w Poznaniu, w czasie Międzynarodowych Targów Spożywczych Polagra-Food. Wtedy najlepsze polskie tradycyjne produkty i potrawy zostaną nagrodzone statuetką „PERŁA 2013”
Wszystkim uczestnikom konkursu regionalnego dziękujemy za przygotowanie produktu i prezentację w konkursie, a zwycięzcom serdecznie gratulujemy.
Wyniki regionalnego finału XIII edycji ogólnopolskiego konkursu „Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów”
Konkurs na najlepszy regionalny produkt żywnościowy
Kategoria: Produkty regionalne pochodzenia zwierzęcego
Podkategoria: Produkty i przetwory mięsne
Nagroda: Józef Jadczak za ogonówkę wiejską
Stefan Słociński za kabanosa tradycyjnego złotnickiego
Podkategoria: Produkty i przetwory z ryb – brak zgłoszeń
Podkategoria: Produkty mleczne
Nagroda: Bożena Wysota – Stowarzyszenie na Rzecz Gminy Czajków za piecki
Podkategoria: Miody
Nagroda: Andrzej Tomczyk za miód wielokwiatowy akacjowo-lipowy
Wyróżnienia:
- Beata i Leszek Futymowie za eko-gzik
Kategoria: Produkty regionalne pochodzenia roślinnego
Podkategoria: Przetwory owocowe
Nagroda: Jadwiga Nowakowska za powidła śliwkowe
Podkategoria: Przetwory warzywne
Nagroda: Elżbieta Jaroszewska za ogórki kwaszone z Ciosny
Podkategoria: Produkty zbożowe
Nagroda: Damian Nowak za chleb wiejski
Podkategoria: Wyroby cukiernicze
Nagroda: Stanisława Szymanowska za babkę drożdżową parzoną
Wyróżnienia:
- Teresa Kucińska za powidła z czeremchy
- Alicja Ptak za dżem z borówki czerwonej
- Barbara Lipińska za chleb wiejski żytni
Kategoria: Napoje regionalne
Podkategoria: Napoje bezalkoholowe
Nagroda: Barbara Wawrzyniak za napój musujący z kwiatów czarnego bzu
Podkategoria: Napoje alkoholowe
Nagroda: Stanisława Malinowska za wino z czarnej porzeczki
Wyróżnienia: Mariola Lebioda za wino modrakowe
Danuta Kołakowska za nalewkę ze śliwek - Śliwowicę Sycewską
Marianna Ostrowska za miętówkę z Tarnowej
Tomasz Rembowski za jabłecznik - Cydr
Kategoria: Inne produkty regionalne
Nagroda: Jan Vogt za lody waniliowe na jajach
Nominacja do nagrody „Perła” 2011:
- Babka królewska – Jan Vogt
- Olej z dyni, olej z korbola - Krystyna i Jerzy Just
- Serek twarogowy kozi witoldziński – Joanna Jarmuż
Konkurs gastronomiczny na najlepsza potrawę regionalną
- Nagroda: Przedsiębiorstwo „Nowicki naturalnie”, Jacek Nowicki za pulpety ze świni złotnickiej z sosem majonezowym oraz policzki wieprzowe z sosem musztardowym
- Nagroda: Firma „Rzeźnictwo Wędliniarstwo”, Stefan Słociński za tost ze słoninką oraz roladę złotnicką
- Nagroda: Restauracja „Jaśkowa Zagroda”, Elżbieta Wilczyńska za zupę szczawiową oraz pieczeń duszoną
Nominacja do nagrody „Perła” 2013:
- 1. Przedsiębiorstwo „Nowicki naturalnie”, Jacek Nowicki za pulpety ze świni złotnickiej z sosem majonezowym oraz policzki wieprzowe z sosem musztardowym
Aldona Jankowska
Dział ROWPiA
WODR w Poznaniu