Pomoc związana z wystąpieniem szkód wywołanych niekorzystnymi zjawiskami atmosferycznymi - WODR Poznań
16 września 2013

Pszenica ozima -plonowanie 2013

Przygotowane przez

Jeszcze przed siewem pszenicy warto zapoznać się z wynikami plonowania poszczególnych odmian w minionym sezonie wegetacyjnym. Będą one wskazówką jaką odmianę wybrać w swoim gospodarstwie.

Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych podał Wstępne wyniki plonowania odmian zbóż ozimych w doświadczeniach porejestrowych. Nie tylko uwzględniono w nich plon zbóż, ale też ich zimotrwałość z podziałem na poszczególne regiony kraju.


Za wzorzec w 2013 r. wzięto pod uwagę cztery odmiany pszenicy: Figura, Patras, KWS Ozon i Muszelka. Generalnie średni plon uzyskany w tym roku był wyższy od tego z roku 2012, ale nieco niższy od tego z roku 2011. Dla a1 - przeciętnego poziomu agrotechniki wyniósł on 72 dt/ha, a dla a2 - wysoki poziom agrotechniki (zwiększone nawożenie azotowe, dolistne preparaty wieloskładnikowe, ochrona przed wyleganiem i chorobami) - 86,5 dt/ha.

W kategorii odmian jakościowych - A najlepiej na poziomie przeciętnym plonowała odmian Oxal - 110 proc. worca, Linus - 107 proc. wzorca, na drugim miejscu: Estivus - 106 proc. wzorca i Patras - 106 proc. wzorca. W wypadku poziomu wyższego 108 proc. wzorca osiągnęła odmiana Oxal, 107 proc. wzorca - Linus i 104 proc. wzorca - Patras.

Odmiany, które najwyżej plonowały nie charakteryzowały się tym najwyższym stopniem zimotrwałości.

W wypadku odmian z kategorii B - chlebowych, na poziomie a1 najwyższy plon osiągnęła Speedway - 115 proc. wzorca, na drugim miejscu zanotowano odmianę KWS Magic - 114 proc., i na trzecim: Artist i KWS Livius - 111 proc. wzorca. Na poziomie a2: KWS Magic - 110 proc. wzorca, Speedway - 109 proc. wzorca, KWS Livius - 108 proc. wzorca.

W grupie pszenic C - pozostałe w tym paszowe najlepszy plon na poziomie przeciętnym agrotechniki osiągnęła odmiana Henrik - 107 proc. wzorca, Markiza - 101 proc. wzorca i Forkida - 100 proc. wzorca, na poziomie wysokim: Henrik - 103 proc. wzorca i Belenus - 100 proc. wzorca. Analogicznie w wypadku odmian z katalogu Wspólnotowanego - CCA najwyższy plon osiągnęła odmiana Julius - 104 proc. wzorca i 106 proc. wzorca, a Toras - 106 proc. wzorca.

 

Grzegorz Baier  WODR Poznań

Żródło : Farmer.pl 09.09.2013

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w grudniu 2012 roku pogłowie bydła w kraju liczyło 5 520,3 tys. sztuk, wykazując nieznaczny wzrost w skali roku o 0,4%. Zwiększenie liczebności stada bydła ogółem wynikało ze wzrostu pogłowia cieląt (o 1,9%) oraz grupy młodego bydła w wieku 1-2 lat (o 5,4%).

W Polsce podobnie jak w wielu krajach UE spada pogłowie krów. Redukcja ta trwa już od 2009 roku, jednak zauważa się powolny proces zwalniania dynamiki spadku. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, na koniec grudnia 2012 r. krajowe pogłowie krów zmniejszyło się w porównaniu do roku poprzedniego o 3,9%.

W Wielkopolsce ten spadek był jeszcze wyższy i wyniósł 7,6%.

 

Wzrasta natomiast wydajność mleka od 1 krowy. W populacji masowej krów mlecznych w Polsce, produkcja mleka od krowy wyniosła 4 618  l, natomiast w województwie  wielkopolskim  5 767  l.

Przeciętna cena skupu mleka za 12 miesięcy  wyniosła 119,4 zł /100 l i była niższa o 1,4 % w porównaniu do 2011 r.

Wzrasta liczba gospodarstw utrzymujących duże stada bydła.

W przeważającej ilości gospodarstw obserwuje się coraz większą specjalizację produkcji mleka, w tym robotyzację doju krów .Koncentracja produkcji i związany z tym postęp w zakresie wprowadzania coraz to nowszych technologii, mają pozytywny wpływ na wielkość produkcji, jakość pozyskiwanego surowca jak również na obniżanie kosztów produkcji mleka.

 

Zestawienie wyników grudzień 2012 r.

 

Województwo wielkopolskie

Polska

Pogłowie bydła ogółem tys. sztuk

XII 2012

861,594

5520,345

Wzrost/spadek

XII 2011 - %

+1,2

+0,4

Pogłowie krów  ogółem w tys. sztuk

XII 2012

271,192

2468,665

Wzrost/spadek

XII 2011- %

- 7,6

- 3,9

Pogłowie krów mlecznych

XII 2012

253,150

2346,097

Wzrost/spadek

XII 2011-%

-7,6

- 4,1

Przeciętna wydajność

mleka od 1 krowy - l

5767

4845

Wzrost /2011

+818

+227

Produkcja mleka

mln l- 2012 

1625,6  (+)

12 298,8 (+)

Produkcja mleka krowiego na 1 ha UR - l

902

817

Skup mleka  w mln l

1 368, 148 (+)

9  584,364 (+)

+ wzrost w porównaniu do roku 2011

- spadek w porównaniu do roku 2011

Kontrola użytkowości mlecznej

 

Zestawienie podstawowych wyników oceny krów ras mlecznych za 2012 r. ( Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka)

 

Wielkopolska

Polska

Przeciętna liczba krów objętych kontrolą użytkowości mlecznej

125  874

 

656 340

% krów objętych kontrolą użytkowości  (grudzień 2012)

49,72

27,98

Przeciętna wydajność krów z kontroli użytkowości  - kg

8 148

7 396

Tłuszcz %

4,09

4,15

Białko %

3,40

3,36

Przeciętna wielkość ocenianego stada – szt.

37,6

 

34,1

Korzystanie z narzędzi, jakie daje ocena użytkowości mlecznej krów pozwoliła na osiągnięcie wydajności znacznie wyższej w porównaniu do wydajności mlecznej uzyskanej od populacji masowej krów.

Maria Rozwadowska

WODR Poznań

Piknik Ekoagroturystyczny jest imprezą o charakterze regionalnym i ma na celu propagowanie zagadnień dotyczących rolnictwa ekologicznego i agroturystyki, a także promocję produktów tradycyjnych, regionalnych i lokalnych. Ekologia i agroturystyka to pojęcia, które towarzyszą nam od wielu już lat, są bardzo modne i medialne. Wydawać by się więc mogło, że na ten temat wszystko lub prawie wszystko już wiemy. Tymczasem jednak tak nie jest. Potrzebna jest rzetelna wiedza o tych zagadnieniach bo ta, którą w większości dysponujemy jest niewystarczająca. Stąd potrzeba kontynuacji organizowania Pikniku Ekoagroturystycznego. W tym roku spotkanie odbyło się w dniu 5 września w gospodarstwie agroturystycznym „Wojciechówka” Państwa Beaty i Wojciecha Walkowiaków w Pakosławiu. Tegoroczna impreza odbyła się w regionie, gdzie bogactwo dziedzictwa kulturowego, walory krajobrazowe, osiągnięcia na polu turystyki oraz bogata oferta licznych lokalnych wytwórców, od lat przyciągają turystów. Są tutaj doskonałe warunki do uprawiania turystyki konnej, rowerowej i pieszej, jak i odpoczynku dla szukających ciszy. Całości dopełnia gościnność i życzliwość mieszkańców Ziemi Rawickiej. W krajobraz gminy doskonale wpisuje się gospodarstwo Państwa Walkowiaków, które gościło uczestników tegorocznego Pikniku. „Wojciechówka” to wolnostojący dom z garażem, cały przeznaczony dla gości. Dla gości, przez cały rok, dostępne są cztery 2- i 3-osobowe pokoje z łazienkami. Do dyspozycji gości pozostaje też duży salon wraz z jadalnią oraz kuchnią i łazienką. Dom ten to miejsce magiczne, pełno tutaj pamiątek rodzinnych i przedmiotów związanych z regionem. Panuje w nim szczególny klimat i rodzinna, ciepła atmosfera. Na życzenie gości gospodyni przygotowuje posiłki domowe, wykorzystując przy tym produkty z własnego gospodarstwa. Również gościom, którzy samodzielnie przygotowują posiłki gospodyni oferuje produkty „domowe”, m.in. szparagi. Można też wypoczywać na podwórku lub w altanie wyposażonej w murowany grill. Niewątpliwą atrakcją, zwłaszcza dla dzieci, jest możliwość poznania zwierząt i ich zwyczajów, takich jak króliki, bażanty czy kury zielononóżki. Państwo Walkowiakowie uprawiają też szparagi, a szparag kiszony stał się znakiem rozpoznawczym gospodarstwa. W 2010 roku produkt został wpisany na Listę Produktów Tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w kategorii warzywa i owoce.

Impreza, jaką jest Piknik Ekoagroturystyczny, ma umożliwić zdobycie wiedzy o ekologii i agroturystyce oraz wzmocnić  ich pozycję w strategii rozwoju gminy i powiatu. Ma sprzyjać nawiązaniu współpracy między producentami żywności, kwaterodawcami wiejskimi i przetwórcami. Piknik to doskonała okazja do zaprezentowania kwaterodawców wiejskich jako potencjalnych klientów gospodarstw ekologicznych oraz producentów żywności tradycyjnej i regionalnej, jak i promowania oferty wielkopolskich gospodarstw agroturystycznych. Poprzez tą imprezę można starać się zachęcać konsumentów do kupowania żywności o wysokich walorach, w tym żywności ekologicznej.

Swoją obecnością spotkanie uświetnił Pan Marian Poślednik, Senator RP oraz przedstawiciele władz samorządowych i samorządu rolniczego. Jak co roku organizatorzy mogli liczyć na obecność producentów ekologicznych i właścicieli gospodarstw agroturystycznych oraz przedstawicieli lokalnych mediów dziennikarskich. Obecni byli rolnicy zainteresowani ekologią i agroturystyką, lokalni wytwórcy, doradcy Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu.

Jak co roku w programie imprezy znalazły się zarówno wykłady, jak i pokaz oraz forum dyskusyjne. Wykład „Budowa turystyki wiejskiej na obszarze pogranicza turystycznego Jutrosin, Pakosław, Milicz, Żmigród” wygłosił Pan Kazimierz Chudy, Wójt Gminy Pakosław. O stanie rolnictwa ekologicznego w Polsce i w Wielkopolsce poinformowała Pani Magdalena Stachowiak, Kierownik Działu Ekologii i Ochrony Środowiska WODR w Poznaniu. „Zasady przestawiania gospodarstwa na produkcję ekologiczną”, to temat wykładu Pani Wioletty Kmiećkowiak, głównego specjalisty ds. ekologii i ochrony środowiska WODR w Poznaniu. Natomiast o ochronie, warunkach sprzedaży i wsparciu produktów regionalnych i tradycyjnych mówiła Pani Aldona Jankowska, główny specjalista ds. rozwoju obszarów wiejskich, przedsiębiorczości i agroturystyki WODR w Poznaniu. Okazją do skosztowania produktów ekologicznych, tradycyjnych i lokalnych specjałów był pokaz „Swojskie smakuje najlepiej”. Natomiast forum dyskusyjne, to ta część imprezy, podczas której odbywa się prezentacja ofert gospodarstw ekologicznych i agroturystycznych oraz lokalnych wytwórców, dzięki której producenci mogą się lepiej poznać i mogą zaprezentować się zarówno konsumentom, jak i innym osobom zainteresowanym ekologiczną produkcją czy agroturystyką. Dzięki temu zawiązują się współprace pomiędzy zainteresowanymi osobami, poszerza się grono odbiorców produktów i usług, wzbogaca się ich oferta. Miłym akcentem spotkania było wręczenie Państwu Beacie i Wojciechowi Walkowiakom „Podziękowania Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu za pomoc w zorganizowaniu VI Pikniku Ekoagroturystycznego promującego ideę rolnictwa ekologicznego i agroturystyki”, podpisanego przez Dyrektora WODR, Pana Ryszarda Jaworskiego.

Oczywiście Piknik ma za zadanie zachęcać do powstawania gospodarstw ekologicznych i agroturystycznych, ale nie tylko o to chodzi. Ważne jest to, aby producentom i kwaterodawcom uświadomić korzyść płynącą ze współpracy w lokalnym środowisku, w regionie oraz jak ważna dla osiągnięcia sukcesu jest skuteczna promocja. Natomiast konsumentom impreza ta stwarza możliwość bezpośredniego zetknięcia się ze źródłem informacji o ekologii i agroturystyce oraz poznania walorów produktów ekologicznych, regionalnych, tradycyjnych.

 

Wioletta Kmiećkowiak

Dział EOS WODR w Poznaniu

 

image001

image002

image003

16 września 2013

Pałecznica zbóż i traw w natarciu

Przygotowane przez

Uproszczona uprawa oraz monokultura zbożowa przyczyniają się do nasilenia pojawienia się chorób grzybowych , których znaczenie do tej pory było niewielkie. Tak jest w przypadku pałecznicy zbóż i traw, której występowanie w bieżącym roku było znacznie większe niż w latach ubiegłych . Przyczyniła się do tego zapewne długa zima i zalegający na polach śnieg , niemniej dla rolników stosujących monokulturę zbożową zapaliło się światło ostrzegawcze, które powinno skłonić ich do przemyślenia, czym przerwać jednostronną uprawę.

Pałecznica zbóż i traw występuje na wszystkich uprawach , jednak szkody wyrządza głównie na jęczmieniu ozimym. Po stopnieniu śniegu na polu zauważalne są objawy gniazdowego żółknięcia i obumierania roślin. Starsze liście , podobnie jak w wypadku pleśni śniegowej , przylegają do ziemi i pokryte są grzybnią. Młodsze , jeszcze zielone , są wąskie i sztywno wyprostowane. Na zmurszałej szyjce korzeniowej znajdują się przetrwalniki grzyba przypominające nasiona koniczyny .Choroba częściej występuje na glebach lżejszych , o małej aktywności biologicznej, a rośliny osłabione np. przez mróz czy herbicydy , są silniej porażone. Infekcja roślin pochodzi ze znajdujących się w glebie form przetrwalnikowych grzyba, które jesienią porażają rośliny.

Chemiczne zwalczanie polega wyłącznie na zaprawianiu nasion ,środkiem przeciwko pałecznicy zbóż i traw ( tylko Baytan Universal ) . W przypadku stwierdzenia wiosną obecności patogenu należy zapewnić roślinie najlepsze warunki wzrostu , m.in. stosować nawozy szybko działające typu nitrofoski i odżywki ,które wspomagają regenerację rośliny .Nie należy zapominać o wykonaniu zabiegu na pozostałe choroby grzybowe : mączniaka prawdziwego ,plamistośc siatkową czy rychnosporiozę , które dodatkowo osłabiają zboże .Rolnik, na którego polu wykryto obecność grzyba , powinien również pomyśleć o przerwaniu płodozmianu zbożowego.

 

Grzegorz Baier

Źródło: agronom.pl lato 2013

Ilona Walasek "Pałecznica zbóż i traw w natarciu"

Nasiona kwalifikowane to luksus w produkcji polowej zbóż czy dokładnie skalkulowany element uzyskania najwyższych dochodów z uprawianych powierzchni ?

Nasiona zbóż są tym ogniwem w produkcji, z którego zakupu rolnicy rezygnują przy ograniczeniu nakładów , wykorzystując do obsiewu własne zboże . Jest to jednak pozorna oszczędność. Rzeczywiście, na glebach bardzo słabych , w niedostatecznej kulturze rolnej ,kiedy rolnik zamierza stosować bardzo ekstensywną technologię uprawy , może nie warto wysiewać nasion kwalifikowanych. Nawet najwyższej jakości nasiona najlepszej odmiany nie wydadzą bowiem w takich warunkach rekordowego plonu. Sytuacja wygląda inaczej ,gdy zaczynamy inwestować w uprawę gleby: doprawiamy ją przy użyciu najnowocześniejszego sprzętu , regulujemy pH, poprzez zwiększone nawożenie bilansujemy zawartość makro i mikroelementów. Zaczynamy stosować pełną technologię ochrony chemicznej , wykonujemy trzykrotne zabiegi fungicydowe , dostarczamy wszystkie mikroelementy i dodatkowo stosujemy najnowocześniejsze biostymulatory wzrostu. W tak intensywnej technologii każde najsłabsze ogniwo jest przyczyną spadku plonu. Nie pozwolimy sobie na to , aby nasza technologia była nieprecyzyjna , nie dając nawożenia azotowego lub nie chroniąc roślin przed presją chorób , ale spokojnie możemy zgodzić się na nieprecyzyjny siew--nieznana odmiana , słabe zaprawienie , nieznane parametry kiełkowania i MTZ , niski stopień odsiewu ( czasem nawet 3-4 odsiew).Dodatkowo zaczyna nam zwykle brakować czasu w krótkim okresie od żniw do siewu , aby dokładnie przygotować swoje nasiona , więc robimy to w pośpiechu : szybkie przeczyszczenie ( jak ziarno jest dorodne to można ten etap pominąć) i szybkie zaprawianie ( tej czynności lepiej nie pomijać , ponieważ można sobie wprowadzić na pole śnieć cuchnącą ). Czy warto ? Kupno nasion kwalifikowanych odpowiednio dobranej do warunków gospodarstwa odmiany jest kluczem do sukcesu . Odmiana jest w tej chwili najmocniejszym czynnikiem wzrostu plonu zbóż. Poprzez właściwy dobór możemy beznakładowo zwiększyć plon. Odmiany przed wprowadzeniem do produkcji są dokładnie przetestowane w doświadczeniach .Wyniki doświadczeń pozwalają na dokładne dopasowanie odmiany do warunków danego gospodarstwa.  W przypadku zakupu nasion kwalifikowanych pszenicy ozimej  wzrostu plonu wynosi nawet 5,5-7,1dt z 1 ha. Wzrost plonu występuje po zastosowaniu nasion kwalifikowanych, lecz ich zakup skłania rolnika do poprawienia całej technologii uprawy. Rolnicy intensyfikując produkcję w swoich gospodarstwach , coraz częściej sięgają po kwalifikowane nasiona zbóż. Po katastrofalnym spadku zużycia nasion kwalifikowanych w Polsce w latach 2006-2007 ( wymiana na poziomie około 7% ) sytuacja poprawia się i w tej chwili ich produkcja wraca do wyższych poziomów. Według informacji podawanych przez IORiN w 2011r udział kwalifikowanych nasion zbóż wnosił 15,8%. W krytycznym okresie wymienialności materiału siewnego, tj. 2007r., wprowadzono uregulowania prawne , na podstawie których rolnik, zakupując kwalifikowany materiał siewny, uzyskuje dopłatę z Agencji Rynku Rolnego. Dla zbóż wynosi ona 100 zł/ha. Wysokość dopłat wykorzystanych przez rolników jest różna w poszczególnych województwach i tak np. dla województwa wielkopolskiego przy liczbie złożonych wniosków 14208 na 158543ha kwota dopłat wynosi 18mln.233tys zł . Co roku w Polsce wzrasta powierzchnia upraw objętych dopłatami ARR. Rolnicy coraz bardziej doceniają korzyści płynące z wykorzystania na swoich polach efektów prac hodowlanych . Kwota przeznaczona przez ARR na dopłaty do kwalifikowanego materiału siewnego przekroczyła w 2012 r. 98 mln. zł i była ponad 5-krotnie wyższa niż w pierwszym roku realizowania pomocy  .Wybór odpowiedniej odmiany oraz zastosowanie kwalifikowanego materiału siewnego są najlepszą drogą do uzyskania na polach produkcyjnych wysokich plonów o wysokiej jakości. Jest to ważne szczególnie wtedy, gdy inne nakłady na produkcję ( nawożenie ,ochrona chemiczna i uprawa) są już na dobrym poziomie agrotechnicznym . Rolnicy , którzy dokładnie kalkulują koszty produkcji, coraz częściej sięgają po kwalifikowany materiał siewny jako nieodzowny czynnik uzyskania dochodu z rolnictwa.

 

Grzegorz Baier—WODR Poznań

Źródło: „agronom.pl  „ lato 2013

Maria Czupak  "Rolnicy wysiewają coraz więcej nasion kwalifikowanych bo liczą dochód"

Dzisiaj zaprawianie ziarna stało się podstawowym i najtańszym zabiegiem, który może uchronić kiełkujące ziarniaki i młode rośliny przed licznymi chorobami grzybowymi . Mogą one zaatakować ziarno jeszcze w glebie lub w trakcie kwitnienia i zawiązywania zarodków. Po infekcji nie można ich zwalczać innym sposobem jak tylko przez użycie odpowiednie zaprawy.

W niezaprawionym materiale siewnym zbóż ozimych, zwłaszcza o nieznanym źródle pochodzenia można znaleźć takie choroby , jak : głownia pyłkowa pszenicy , śnieć cuchnąca ,karłowa i gładka pszenicy, pasiastość liści jęczmienia ,zgorzel siewek, pleśń śniegowa, pałecznica traw, głownia źdźbłowa żyta, głownia zwarta i pyłkowa jęczmienia. Biorąc pod uwagę ,że wymiana materiału siewnego oscyluje na poziomie 5-10% , około 90% materiału siewnego to nasiona własne , które muszą być zaprawione w celu uniknięcia znacznych strat w plonie. Ryzyko nasilenia chorób ziarna siewnego rośnie też wskutek zarówno uproszczeń w płodozmianie , jak i technologii uproszczonej uprawy , kiedy to duża ilość resztek pożniwnych pozostających w glebie stanowi źródło infekcji. Jeśli jest duża możliwość wystąpienia śnieci cuchnącej  pszenicy lub głowni zwartej jęczmienia ,stosujemy zaprawy o działaniu kontaktowym lub systemicznym ze względu na ich działanie na powierzchni lub tuż pod powierzchnią ziarna. W przypadku głowni pyłkowej pszenicy lub jęczmienia albo pasiastości liści jęczmienia grzyby znajdują się wewnątrz ziarna i tutaj należy użyć zaprawy o działaniu układowym. Jeśli istnieje zagrożenie zgorzelami siewek , stosujemy zaprawy układowe lub kontaktowo układowe. Według różnych źródeł określa się , że zaprawianie ziarna siewnego może ograniczyć straty w plonie od 3-6 dt/ha. Przez zaprawianie zapobiegamy lub zwalczamy wiele chorób , między innymi : zgorzel siewek, głownie pylące, śnieć cuchnącą i gładką, pleśń śniegową, fuzariozy, a nawet rdze i mączniaka prawdziwego. W przypadku śnieci karłowej i gładkiej , głowni pylącej i śnieci cuchnącej pszenicy jest to jedyny sposób zwalczania tych chorób. Obecnie głownia pyląca pszenicy, owsa czy jęczmienia występuje bardzo rzadko ze względu na używanie przez producentów rolnych odpowiednich zapraw i kwalifikowanego materiału siewnego. Natomiast często, po dłuższym zaleganiu śniegu, na wielu uprawach zbóż ozimych można zaobserwować typowe  objawy pleśni śniegowej , tj. chlorotyczne plamy na liściach, zbity biało-różowy nalot na liściach i zamieranie roślin, zwłaszcza na stanowiskach słabszych z dużą ilością resztek pożniwnych, na których zarodniki potrafią przetrwać i zaatakować młode siewki roślin. Część roślin , które przeżyją ,wykształca słabo rozwinięte kłosy u niewykształcone do końca ziarniaki, które stają się źródłem infekcji następnych zdrowych kłosów i ziarniaków. Jeśli więc ziarno z takich plantacji ma być użyte do ponownego wysiewu , musi być zaprawione odpowiednią zaprawą . Kolejne zagrożenie to fuzaryjna zgorzel podstawy źdźbła, której źródłem jest wiele gatunków FUSARIUM. Grzyby te atakują zarówno siewki, jak i rośliny dorosłe .W skrajnych przypadkach , w miarę rozwoju choroby , dochodzi do zamierania korzeni , a rośliny przedwcześnie dojrzewają ,wytwarzając zbielałe kłosy z drobnym ziarnem. Choroba ta ma duże znaczenie na tych stanowiskach , na których uprawiamy zboże po zbożu .Jednym z najgroźniejszych patogenów jęczmienia roznoszonych przez nasiona jest pasiastość liści jęczmienia, która może doprowadzić do zamierania siewek , redukcji powierzchni liści i całkowicie płonnych kłosów. Obecnie dysponujemy preparatami , które dzięki zawartym substancjom aktywnym o określonym stężeniu mogą działać nawet do 90 dni, chroniąc rośliny przed głownią, śniecią i pasiastością liści jęczmienia. Mogą też ograniczać mączniaka prawdziwego ( Baytan Universal 094FS –tradimenol) i piaskowaną septoriozę liści oraz rdze do końca fazy krzewienia (Galmano 201FS i Jockey 201FS—fluchinkonazol ) Rynek oferuje dzisiaj bardzo dużą paletę zapraw. Najważniejsze ,aby dobrać odpowiednią z nich do gatunku zboża i stanowiska na jakim chcemy wysiać materiał siewny. Uniwersalną zaprawą , która wyróżnia się na rynku szerokim spektrum zwalczanych chorób ,a przy tym jest niedroga , to Real Super.Zaletą tej zaprawy jest fakt , że działa w roślinie układowo , jest w płynie i zapobiega również wystąpieniu pleśni śniegowej. Istotna sprawą jest też zarówno technika oraz urządzenie do zaprawiania, jak i forma użytkowa zapraw. Wyróżniamy następujące:

FS—płynne koncentraty

WS—proszki do sporządzania zawiesiny wodnej

DS.—proszki do suchego zaprawiania

LS—roztwory na półsucho

WG—granule do sporządzania zawiesiny wodnej

WP—proszki do sporządzania zawiesiny wodnej

Na rynku od kilku lat coraz większą popularnością cieszą się zaprawy z dodatkiem insektycydów takie jak : Astep 225 FS i Nuprid Max 225 FS, które chronią młode siewki roślin przed żerowaniem owadów (np. ploniarka, mszyce ).Wykazano też, że niektóre substancje czynne wchodzące w skład zapraw stymulują rozwój systemu korzeniowego  wydłużając korzenie i wpływają na lepszą kondycję roślin. Działanie takie ma istotne znaczenie podczas dłuższych okresów suszy.

Zasady dobrego zaprawiania

Zaprawy są środkami ochrony roślin i należy je stosować zgodnie z etykietą oraz instrukcją użycia środka. Zbyt duże stężenie substancji czynnej może spowodować ograniczenie rozwoju młodych roślin, a za małe – zbyt słabo działać na patogeny.

Zaprawy na sucho i gotowe żele nadają się do zaprawienia w prostych urządzeniach do zaprawiania , np. w betoniarkach. Natomiast zaprawy płynne najlepiej stosować w zaprawiarkach z aplikatorem. Materiał siewny musi być dokładnie oczyszczony z kurzu, pyłu, chwastów i innych zanieczyszczeń mechanicznych, gdyż wiążą one zaprawę znacznie lepiej niż powierzchnia ziarna. Materiał siewny powinien być jednolity gatunkowo , odmianowo i mieć   odpowiednią wartość siewną. Im większa masa tysiąca ziaren, tym lepsza jakość zaprawiania. Wilgotność ziarna nie może przekroczyć 17% .

Aspekty wyboru zaprawy :

- jak najszersze działanie, czyli kontaktowe i układowe

- płodozmian i przedplon

- pochodzenie materiału siewnego

- warunki zimowania roślin (pleśń śniegowa )

-poziom pH i rodzaj gleby

- nawożenie organiczne ( obornik na bazie słomy )

- technologia uprawy

- termin siewu

 

Grzegorz Baier—WODR Poznań

Źródło: „agronom.pl „ lato 2013

Autor : Robert Kosowski „ Zaprawianie , czyli fundament dobrego startu”

ż„Świnia złotnicka biała - program ochrony zasobów genetycznych zwierząt gospodarskich”

W miejscowości Żurawiniec gmina Baranów w powiecie kępińskim młody rolnik utrzymuje stado 14 loch rasy złotnickiej białej.  Lochy te stanowią chlewnię zarodową, która jest pod kontrolą użytkowości prowadzoną przez Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu. Utrzymanie i hodowla świń odbywa się w ramach programu ochrony zasobów genetycznych zwierząt gospodarskich. W czasie wizyty w gospodarstwie zebrano  dane, które posłużyły do wstępnej oceny prowadzonej chlewni przez młodego rolnika.

Utrzymanie loch luźnych i prośnych.

Po odsadzeniu prosiąt, które ma miejsce po 4 tygodniach  od urodzenia (28 dni), lochy  utrzymywane są w grupie. Jest to zgodne z  zaleceniem  minimalnych warunków wynikających z obowiązujących przepisów w Unii Europejskiej od 1 stycznia 2013 roku. Rolnik ten, system utrzymania loch stosował znacznie wcześniej. Zapewnienie samicom swobodnego ruchu przez większość dni w roku powinno zaowocować wynikami rozrodczymi. Pokuszono się o przeanalizowanie takich wskaźników jak; okres międzymiotu, płodność i plenność gospodarczą, brakowanie loch.

 

image001

Lochy prośne na wybiegu utrzymywane grupowo, dokarmiane zielonką do woli (foto archiwum autora)

Wskaźniki użytkowości rozpłodowe loch

Korzystając z prowadzonej dokumentacji hodowlanej, przeanalizowano 26 okresów międzymiotów  w latach 2010 do 2012 oraz informacje z 51 miotów.

Tabela 1. 26 okresów międzymiotu w poszczególnych przedziałach czasowych

Poniżej 160 dni

160 – 170 dni

170 – 180 dni

Powyżej 180 dni

11

5

2

8

 

Odnotowano najkrótszy okres międzymiotu wynoszący  140 dni, a najdłuższy 226 dni. Warto zaznaczyć, że większość okresów międzymiotu znalazła się w przedziałach: poniżej 160 dni oraz w przedziale  160 - 170 dni, co należy odnotować jako  pożądany wynik . Dla wszystkich loch poddanych analizie okres ten wyniósł średnio 171 dni. Warto przypomnieć, że Krajowy Program Hodowlany zakłada, że okres międzymiotu powinien wynosić 160 dni. Wielkość analizowanego okresu wyznacza kolejny parametr  oceny chlewni  jakim jest częstotliwość  oproszeń. W omawianym stadzie wynosi ona 2,13 miotu średnio w roku. Średnia ilość prosiąt urodzonych w 51 miotach wyniosła 9,88 sztuki. Odchowano średnio 8,43 prosięcia od maciory, a upadki wyniosły 14,68%. Plenność gospodarcza, a więc średnia ilość odchowanych prosiąt od lochy w ciągu roku wyniosła 17,96 sztuki.

Żywienie loch.

Rolnik karmi lochy paszą pełnoporcjową sporządzaną we własnym gospodarstwie oraz zielonkami, które są zadawane do woli na wybiegu.

 

image002

Pasza pełnoporcjowa sporządzana jest we własnym zakresie przy pomocy  pinowego mieszalnika (foto archiwum autora)

Analiza mieszanki pełnoporcjowej dla loch prośnych sporządzona przez rolnika (lipiec 2013)

Przy ocenie mieszanki pełnoporcjowej posłużono się niemieckimi normami LfL z 2010 roku (pasza pełnoporcjowa). Normy te  przewidują  następującą wartość pokarmową pasz.

Lochy prośne 1-84 dnia LP  12 EM MJ, 130 g białka ogólnego, 5,5 g lizyny

Lochy prośne 85 - 115 dnia  LP 12 EM MJ, 130 g białka ogólnego, 6 g lizyny

 

Tabela 2. Analiza 1 kg mieszanki pełnoporcjowej dla loch prośnych sporządzoną przez rolnika.

Wyszczególnienie

kg

EM MJ

g białka ogólnego

Lizyna g

jęczmień

0,3077

3,901636

32,3085

1,16926

owies

0,3846

4,6152

41,5368

1,80762

pszenżyto

0,1538

2,09168

17,3794

0,52292

Protamino Matra (Sano)

0,1538

1,6149

53,83

4,9216

Razem

0,9999

12,223416

145,0547

8,4214







 

Sporządzona pasza charakteryzuje się wyższą zawartością białka ogólnego i lizyny. Zaproponowano rolnikowi korektę składu paszy. Zmniejszono udział koncentratu do 10%, a podwyższono udział pszenżyta w miejsce zmniejszonego koncentratu.

Tabela 3. Skorygowana receptura paszy pełnoporcjowej dla loch prośnych.

Wyszczególnienie

kg

EM MJ

g białka ogólnego

Lizyna g

jęczmień

0,3

3,804

31,5

1,14

owies

0,4

4,8

43,2

1,88

pszenżyto

0,2

2,72

22,6

0,68

Protamino Matra (Sano)

0,1

1,05

35

3,2

Razem

1

12,374

132,3

6,9

 

Skorygowana pasza pełnoporcjowa posiada parametry bardziej zbliżone do zalecanych przez normy LfL, jednocześnie zmniejszenie koncentratu spowodowało potanienie paszy i żywienia.

Brakowanie loch

Gdy zakładano stado świń złotnickich białych, materiał hodowlany stanowiły loszki z  zakupu z pełną dokumentacją hodowlaną. Dotychczas nie zachodziła potrzeba brakowania loch. W chwili obecnej lochy wydały już 5 – 6 miotów, a więc swoją najwyższą plenność życiową mają za sobą. W najbliższym czasie będzie konieczność wymiany większości stada. Podjęcie decyzji ma związek z informacją odnośnie dopłaty dla stada w latach 2014 – 2020. Warto zwrócić uwagę na kondycję loch prośnych, znajdujących się na wspólnym wybiegu, którą ocenia się jako dobrą hodowlaną. Lochy są kryte knurem komponentu ojcowskiego, mieszańcem duroc x pietain. Krzyżowanie to ma na celu uzyskanie materiału przeznaczonego na tucz, o poprawionej mięsności, lepszych dobowych przyrostach i wykorzystaniu paszy.

 

 

Aspekty, dla których warto kontynuować program ochrony zasobów genetycznych zwierząt

● Długość użytkowania rozpłodowego loch, niski poziom brakowania ze względów zdrowotnych.

● Zadowalająca plenność loch. Średnia z 51 miotów wyniosła 9,88 prosiąt, ale odnotowano znaczną ilość miotów w przedziale 10 – 13 prosiąt. Można to poprawić przez lepszą organizację rozrodu, termin krycia, powtórne krycie w czasie rui.

● Dobra mleczność loch. Prosięta w wieku 28 dni, gdy były odsadzane, osiągały  masę ciała ok. 8 kg.

● Zdolność do ponownego zapłodnienia po 28 dniach karmienia prosiąt i w  wielu przypadkach bardzo krótkim okresie jałowienia. Tym samym uzyskano krótki okres między miotami i wysoki wskaźnik częstotliwości oproszeń 2,13, co przekłada się na plenność gospodarczą 17.96 prosiąt średnio w ciągu roku.

● Przydatność do chowu w nieco gorszych warunkach środowiskowych, ale zapewniających wymogi dobrostanu.

● Pozytywna reakcja loch, objawiająca się dobrą kondycją hodowlaną i zdrowotną, na grupowe utrzymanie w okresie prośności, korzystania ze swobodnego ruchu, w tym na świeżym powietrzu z dostępem do paszy zielonej w dowolnej ilości.

● Smakowitość mięsa, przydatnego do wyrobów tradycyjnych czy regionalnych.

Obserwację dokonano na stosunkowo małej populacji, ale wyniki pokrywają się z oficjalną charakterystyką tej rasy. Rasy świń  objęte programem ochrony zasobów genetycznych, są warte stałej obserwacji i wnikliwych badań.

Opracował;  Jan Sarnowski, WODR Poznań

16 września 2013

Uprawa brukwi

Przygotowane przez

Brukiew znana jest również pod nazwą karpiel, jako roślina warzywna jest u nas mało rozpowszechniona a szkoda, gdyż zasługuje na uwagę ze względu na nieduże wymagania glebowe, krótki okres wegetacji, wysoką plenność oraz łatwość i trwałość w przechowaniu. Posiada przy tym znaczne wartości odżywcze, jest ceniona przez dietetyków, ponieważ przeciwdziała chorobom przewodu pokarmowego i dróg żółciowych oraz leczy je, na co obecnie zaczyna się zwracać coraz większą uwagę. Uważana jest za bardzo dobre źródło witaminy C i za dobre witamin z kompleksu B, zawiera dużo węglowodanów oraz związków mineralnych, przede wszystkim wapnia, fosforu i żelaza.

Ojczyzną brukwi jest obszar Morza Śródziemnego, pierwsza wzmianka o jej uprawie pochodzi dopiero z początku XVII wieku, wcześniej prawdopodobnie mylona była z rzepą.

Brukiew jest rośliną dwuletnią. W pierwszym roku uprawy tworzy dobrze rozwiniętą rozetę liściową i mięsisty korzeń spichrzowy, który jest częścią rośliny przeznaczoną do spożycia. W drugim roku wegetacji brukiew tworzy rozgałęzione pędy kwiatostanowe, na których po przekwitnięciu kwiatów tworzą się nasiona.

Wymagania cieplne brukwi są małe. Nasiona kiełkują już w temperaturze 2 – 3o C, siewki wytrzymują spadki temperatury do -4oC a rozsada wytrzymuje nieco większe mrozy jest jednak wówczas narażona na wcześniejsze wytwarzanie pędów kwiatostanowych.

Brukiew jest wrażliwa na suszę, przy czym wymaga zarówno wysokiej wilgotności powietrza jak i większej ilości wilgoci w glebie. Wymagania glebowe nie są wysokie, ale dobre plony brukiew daje tylko na glebie wilgotnej i zasobnej w składniki pokarmowe. Optymalne pH gleby wynosi 6-6,7. Źle rośnie na suchych piaskach, na glebach podmokłych i zakwaszonych. Wymaga stanowiska w drugim lub trzecim roku po oborniku i bardzo często uprawia się ją jako poplon po wcześnie schodzących warzywach jak groch, cebula z dymki czy wczesne ziemniaki.

Brukiew można uprawiać z siewu wprost do gruntu w końcu kwietnia, w początku maja w rzędy co 50 cm (30 gramów nasion na 100m2). Przy tym sposobie uprawy brukiew daje wprawdzie wyższe plony ale grządki pod uprawę zajęte są dłużej i konieczna jest pracochłonna przerywka w rzędach co 30 cm. Korzystniej i częściej uprawia się brukiew z rozsady. Nasiona wysiewa się na rozsadniku w drugiej połowie kwietnia w rzędy co 15-20 cm. Dla uzyskania rozsady potrzebnej do obsadzenia 100 m2 potrzeba wówczas 5 gram nasion. Rozsada gotowa jest do sadzenia po upływie 5-6 tygodni od siewu nasion, gdy liczba wykształconych na roślinie liści wynosi 4-6. Wysadzanie jej na grządki odbywa się zwykle do połowy czerwca a optymalna rozstawa wynosi 50-60 x 20-30 cm.

Do prac pielęgnacyjnych w uprawie brukwi należą: dosadzanie rozsady w miejsca nieprzyjętej lub przerywka przy siewie nasion wprost na pole, odchwaszczanie oraz dla uzyskania korzeni bez zazielenienia ich górnej części – obsypywanie odkrytych części korzeni ziemią.

Zalecaną do uprawy odmianą od wielu lat jest jedna odmiana selekcjonowana w Polsce Wilhemburska. Jest to odmiana średnio wczesna, plenna, trwała w przechowaniu. Tworzy zgrubienie kulisto-owalne, zwężające się ku dołowi o gładkiej, żółtej skórce. Miąższ jest kremowożółty, delikatny w smaku zwłaszcza u młodych roślin.

Brukiew zbiera się na przełomie października i listopada. Zbiór jest łatwy do przeprowadzenia, gdyż korzenie spichrzowe nie są mocno zagłębione w glebie. Ze 100m2 zbiera się od 200 do 400 kg korzeni, które można przechować się w chłodnej piwnicy, w pryzmach przesypane piaskiem.

 

Jarosław Górski

WODR Poznań

Ognik szkarłatny

Jest to największy zimozielony krzew ozdobny i parkowy, osiągający szerokość do 1,8 m i wysokość od 1 do 3 m. Jest krewniakiem głogu i jabłoni, należy do rodziny różowatych. Rodzime obszary jego występowania to południowa i środkowa Europa oraz Azja Zachodnia i Kaukaz. Krzew kwitnie w maju i czerwcu, tworząc białe, drobne zebrane w baldachogrona kwiaty, które nie są ozdobą krzewu. Rodzi co roku mnóstwo przepięknych jadalnych owoców. Są one koralowoczerwone, żółte lub pomarańczowe, zebrane w duże baldachogrona, które stanowią ozdobę krzewu. Owoce długo utrzymują się na krzewie,  mają słodki, trochę mączysty miąższ z lekko kwaśnym posmakiem i ledwo wyczuwalną cierpkością. Można je wykorzystać do wyrobu win, na sok oraz jako dodatek do dżemów i konfitur.

Krzew doskonale sprawdza się w miastach, jest wytrzymały na upały, suszę a także spaliny. Szczególnie efektownie wygląda sadzony w szpalerach jako nie formowany żywopłot. Wymaga stanowisk słonecznych i osłoniętych od wiatru. Aby krzewy zachowały zwarty pokrój można je przycinać.

 

Jarosław Górski

W Monitorze Polskim z dnia 10 września 2013 r., pod pozycją 729 ogłoszone zostało Obwieszczenie Ministra Środowiska, z dnia 13 sierpnia 2013 r. w sprawie wysokości stawek opłat za korzystanie ze środowiska na rok 2014.

Dokument wskazuje na:

1) górne jednostkowe stawki opłat za korzystanie ze środowiska, zawarte w załączniku nr 1 do Obwieszczenia oraz

2) jednostkowe stawki opłat za korzystanie ze środowiska, zawarte w załączniku nr 2 do niniejszego Obwieszczenia.

Wybrane pozycje z Obwieszczenia:

 

Górne jednostkowe stawki opłat za korzystanie ze środowiska na rok 2014, np.:

  • Gazy lub pyły wprowadzane do powietrza - 385,17 zł/kg
  • Pobór wody podziemnej - 4,19 zł/m³
  • Pobór wody powierzchniowej śródlądowej - 2,18 zł/m³

Jednostkowe stawki opłat za pobór 1 m³ wody podziemnej i 1 m³ wody powierzchniowej śródlądowej:

  • Woda podziemna - 0,114 zł
  • Woda podziemna wykorzystana do zaopatrzenia ludności w wodę przeznaczoną do spożycia lub na cele socjalno-bytowe - 0,067 zł
  • Woda podziemna wykorzystana na potrzeby produkcji, w której woda wchodzi w skład albo bezpośredni kontakt z produktami żywnościowymi, farmaceutycznymi lub na cele konfekcjonowania - 0,096 zł
  • Woda powierzchniowa śródlądowa - 0,056 zł
  • Woda powierzchniowa śródlądowa wykorzystana do zaopatrzenia ludności w wodę przeznaczoną do spożycia lub na cele socjalno-bytowe - 0,040 zł

Jednostkowe stawki opłat za gazy lub pyły wprowadzane do powietrza z chowu lub hodowli drobiu:

Lp.

System chowu lub hodowli drobiu

Jednostkowa stawka za gazy lub pyły wprowadzone do powietrza w ciągu roku przypadająca na sto stanowisk dla drobiu (zł/100 stanowisk i rok)

I

Stada reprodukcyjne

1

System bezklatkowy, ściółkowy 

kury nieśne

15,80

kury mięsne

24,37

2

System bezklatkowy, ściółkowy, z mechanicznym

podsuszaniem odchodów

kury nieśne

10,49

kury mięsne

17,54

II

Kury nieśne

1

System klatkowy, z otwartym zbiornikiem na

odchody

zbiornik

nienapowietrzany

11,84

zbiornik napowietrzany 

17,50

2

System klatkowy, z zamkniętym zbiornikiem na odchody, z podsuszaniem

odchodów

8,88

3

System klatkowy, z taśmowym usuwaniem odchodów 

7,02

4

System bezklatkowy, ściółkowy 

16,69 

5

System bezklatkowy, ściółkowy, z mechanicznym podsuszaniem odchodów 

10,49

III

Brojlery kurze

1

System bezklatkowy, ściółkowy

12,24 

2

System bezklatkowy, ściółkowy, z mechanicznym podsuszaniem odchodów

5,69 

3

System klatkowy, z mechanicznym podsuszaniem odchodów

4,88 

IV

Kurczęta (odchowanie)

1

System bezklatkowy, ściółkowy

15,07

2

System bezklatkowy, ściółkowy, z mechanicznym podsuszaniem odchodów

7,85

3

System klatkowy, z mechanicznym podsuszaniem odchodów

6,01

V

Indyki

System bezklatkowy, ściółkowy

38,10

VI

Perlice

System bezklatkowy, ściółkowy

40,81 

VII

Gęsi, kaczki

System bezklatkowy, ściółkowy

 

19,65

W załączniku nr 2 do Obwieszczenia określone są też jednostkowe stawki opłat za gazy lub pyły wprowadzane do powietrza z kotłów o nominalnej mocy cieplnej do 5 MW opalanych węglem kamiennym, koksem, drewnem, olejem lub paliwem gazowym, dla których nie jest wymagane pozwolenie na wprowadzanie gazów lub pyłów do powietrza albo pozwolenie zintegrowane. Jednostkowa stawka za gazy lub pyły wprowadzane do powietrza z jednostki spalonego paliwa z uwzględnieniem nominalnej mocy cieplnej kotła w MW mieści się w granicach od 1,79 zł/Mg do max 34,20 zł/Mg. Natomiast w przypadku kotłów opalanych gazem ziemnym wysokometanowym i gazem ziemnym zaazotowanym są to wartości na poziomie od 932,62 zł/106 m3 do 1666,48 zł/106 m3.

W załączniku nr 2 zamieszczona została także tabela określająca jednostkowe stawki opłaty za umieszczenie, różnego rodzaju i pochodzenia, odpadów na składowisku odpadów.

 

Po więcej informacji warto zajrzeć do ww. obwieszczenia Ministra Środowiska.

Wioletta Kmiećkowiak

Dział EOŚ WODR w Poznaniu