MODERNIZACJA GOSPODARSTW ROLNYCH
Nowy PROW 2014-2020 przewiduje nabór na kolejną edycję programu modernizacja gospodarstw rolnych. Jest to najbardziej popularny program w ramach, którego można uzyskać dotację na zakup maszyn, budowę budynków czy zakładanie sadów i plantacji wieloletnich. Przypuszcza się, że nabór wniosków nastąpi w 2015 roku.
Celem tego działania jest zwiększenie rentowności i konkurencyjności gospodarstw rolnych w następujących obszarach:
- rozwój produkcji prosiąt,
- rozwój produkcji mleka krowiego,
- rozwój produkcji bydła mięsnego,
- inne operacje związane z racjonalizacją technologii produkcji, wprowadzeniem innowacji, zmianą profilu produkcji, zwiększeniem skali produkcji, poprawą jakości produkcji lub zwiększeniem wartości dodanej produktu.
Beneficjenci tego działania prowadzą w gospodarstwie uproszczoną rachunkowość od dnia przyznania pomocy.
Maksymalna wielkość wsparcia dla beneficjenta na jedno gospodarstwo:
• 900 tys. zł – na rozwój prosiąt,
• 500 tys. zł – na inwestycję związane z budynkami inwentarskimi, w których prowadzona jest produkcja zwierzęca,
• 200 tys. zł – na pozostałe działania w tym zakup maszyn rolniczych.
Poziom pomocy został określony na następujących pułapach:
• 60% – inwestycje zbiorowe i młodzi rolnicy;
• 50% – inni beneficjenci.
• Nie mniej niż 30% kosztów kwalifikowanych.
W obecnym naborze przewiduje się wsparcie dla gospodarstw położonych na obszarach OSN.
Pomoc można będzie przyznać na inwestycje prowadzące do dostosowania gospodarstwa położonego na obszarach szczególnie narażonych i prowadzącego produkcję zwierzęcą. Gospodarstwo takie po zakończeniu inwestycji powinno być wyposażone w urządzenia do składowania nawozów naturalnych przez okres 6 miesięcy. Wsparcie na takie inwestycje może być udzielony w kresie realizacji działań dla danego OSN lub w ciągu 12 miesięcy od daty gdy dany standard stał się obowiązkowy a w przypadku młodych rolników także w okresie 24 miesięcy od daty przejęcia gospodarstwa.
Wysokość pomocy to:
- 60% kosztów kwalifikowanych operacji dla młodych rolników lub,
- 50% kosztów kwalifikowanych dla innych beneficjentów.
Wysokość pomocy dla jednego beneficjenta, na jedno gospodarstwo nie może przekroczyć 50 tys. zł.
W ramach nowego naboru modernizacji nie zakupimy maszyn, które rodzajowo zakupiliśmy w ramach PROW 2007-2013 takich jak ciągnik, opryskiwacz, rozrzutnik obornika, kosiarka glebogryzarka itd.
Źródło: strony internetowe ARiMR.
Izabela Grzesiak ZD Pleszew
W nadchodzącym sezonie zdecydowanie wygląda na to, że presja chorób podstawy źdźbła zbóż sianych w optymalnym terminie będzie wymagała szybkiej interwencji
Na ostatnie kilka dni rozwój chorób został zahamowany, kiedy temperatura była poniżej 0°C. Większość rolników zastosowała optymalny termin siewu co skutkuje, przy obecnych warunkach pogodowych jesienio-zimy, silnym porażeniem chorób. Na liściach jest septorioza, mączniak prawdziwy, pojawiają się rdze i fuzaryjne zgorzele podstawy źdźbła. Rozwojowi tych chorób pogoda sprzyja idealnie, wystarczy im bowiem temperatura około 0°C i wilgoć przy powierzchni gleby. Dużo lepiej wyglądają plantacje siane później po burakach czy kukurydz. Miały czas na to by się dokrzewić. Na wielu plantacjach obserwuje się też żółte place niższych roślin co jest objawem wirusa i wynikiem nie zastosowania jesienią zabiegu insektycydowego, a praktycznie na wszystkich plantacjach był przekroczony próg szkodliwości jeśli chodzi o mszyce. Niestety wiosną nic już nie zrobi się z wirusem żółtej karłowatości. Takie rośliny wykłoszą się, ale kłosy będą płonne.
Poza chorobami podstawy źdźbła, pierwszą chorobą która będzie problemem jest mączniak. Na jęczmieniu bardzo niebezpieczny i bezwzględnie musi być szybko zwalczany, w przypadku pszenicy nie można dopuścić by mączniak przesunął się w kierunku liścia podflagowego i flagowego.
Mączniaka zwalcza się poprzez zrównoważone nawożenie azotowe oraz stosując substancje aktywne cyflufenamid, fenpropidyna, fenpropimorf, metrafenon, proqinazid oraz triazole choć w mniejszym stopniu (najlepiej wymienione substancje aktywne jest stosować w mieszaninach z triazolami).
Choroby podstawy źdźbła trzeba będzie zwalczać, jak najszybciej by nie dopuścić do rozprzestrzeniania się i dalszej presji chorób. Można sprawdzić, jak silna jest presja chorób na plantacji i zebrać liście z zarodnikami z pola umieścić je w wilgotnym papierowym ręczniku i w domu położyć koło grzejnika, po dwóch dniach zarodniki wysypią się i będzie wiadomo jak kolejnego silnego porażenia należy się spodziewać.
. Na łamliwość źdźbła zbóż i traw w większym stopniu działa się substancjami cyprodinil, boskalid, metrafenon, które działają także na fuzaryjną zgorzel podstawy źdźbła. Z tym, że na fuzaryjną zgorzel podstawy źdźbła stosuje się bardziej substancje aktywne: prochloraz, protiokonazol. - Jeśli w płodozmianie jest kukurydza to ryzyko porażenia fuzaryją zgorzelą podstawy źdźbła wzrasta o 70 proc., gdy uprawa prowadzona jest po kukurydzy. Ponadto fuzarioza jest przez cały czas w roślinie. Konieczna jest prawidłowa uprawa odpowiedni zabieg ochronny w fazie T1 by na koniec uzyskać 60-70 proc skuteczności programu ochrony, który jest dobrym wynikiem - mówiła dr Zuzanna Sawińska z Katedry Agronomii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu na szkoleniu o Produkcji Zbóż Konsumpcyjnych Krajowej Federacji Producentów Zbóż 6.02.br w Kórniku (woj. wielkopolskie). Pomocne w zwalczaniu fuzariozy kłosa są substancje aktywne: protikonazol, metkonazol, tebukonazol, prochloraz, tiofanat metylu, epoxykonazol. Substancje te trzeba koniecznie stosować w mieszaninach, nie samodzielnie. Przy stosowaniu samodzielnym uzyska się efekt odwrotny do zamierzonego, czyli zamiast mniejszej presji choroby będzie się miało większą. Wyeliminuje się tylko część grzybów z rodzaju fuzarium, a ta która pozostanie będzie się bardzo dobrze rozwijać. Zaleca się stosowanie adiuwantów, by poprawić wnikanie preparatów. Najlepszym czasem do wykonywania zabiegów są godziny nocne, gdyż wówczas rośliny otwierają aparaty szparkowe i jest łatwiejsze przenikanie środków do wnętrza roślin.
Tak samo, jak w przypadku uodparniania się chwastów tak i tu trzeba pamiętać o wymianie substancji aktywnych i nie stosowaniu tych samych oraz w obrębie tych samych grup.
Opracował
Jerzy Pękała
Materiał źródłowy; artykuł z farmer.pl
Zapis o taryfach gwarantowanych dla mikroinstalacji OZE został przyjęty podczas głosowania ustawy o OZE w Sejmie na wniosek mniejszości, przede wszystkim PSL. Zapis ten gwarantuje posiadaczom instalacji o mocy do 10 kW odkup od nich energii po cenie gwarantowanej i znacznie wyższej od rynkowej.
Przeciwko temu zapisowi był rząd. Podczas posiedzenia senackich komisji przedstawiciele resortu gospodarki tłumaczyli, że jeżeli takie rozwiązanie pozostanie, nastąpi gwałtowny rozwój mikroinstalacji, co pociągnie za sobą dodatkowe koszty. Ministerstwo przekonywało, że dzięki taryfom gwarantowanym instalacje będą służyć celom zarobkowym – czyli produkcji energii na sprzedaż, a nie na własne potrzeby. Wyliczenia te kwestionowali zwolennicy energetyki prosumenckiej. Wskazywali, że korzystając z taryf, nie można dostać dotacji z NFOŚ, więc cała inwestycja i tak będzie mało rentowna, a prosumenci będą w stanie produkować marginalne ilości energii w skali kraju.
Pod wpływem rządu senacka komisja poparła początkowo poprawkę znoszącą taryfy gwarantowane. Temat wzbudzał jednak polityczne kontrowersje, bo za poprawką o taryfach gwarantowanych opowiedziała się podczas ostatniego posiedzenia Rada Naczelna PSL. Sprawa budziła spory także w samej PO, bo według rozmówców PAP także senatorowie Platformy Obywatelskiej byli w tej sprawie podzieleni. Zwolennikiem zapisów sprzyjających prosumentom był np. marszałek Senatu Bogdan Borusewicz. To właśnie z jego inicjatywy, jak powiedział PAP wicemarszałek Senatu Jan Wyrowiński (PO), powstała kompromisowa poprawka dotycząca taryf gwarantowanych, którą po długiej dyskusji poparł w czwartek wieczorem senacki klub PO. Z informacji PAP wynika, że poprą ją też najprawdopodobniej senatorowie Prawa i Sprawiedliwości.
„Proponujemy kompromisowy poziom wsparcia dla mikroinstalacji do 10 kW. Mają one wynieść w roku 2016 około 40 groszy” – powiedział PAP senator Kazimierz Kleina (PO) pytany o treść kompromisowej poprawki. „Byłoby to zmniejszenie taryfy gwarantowanej w stosunku do tego co zaproponował Sejm o mniej więcej połowę, bo tam było około 80 groszy” – dodał. Według Kleiny – „wydaje się, że rząd to akceptuje”. Senator przyznaje, że gdyby taryfy gwarantowane zostały całkowicie zniesione, groziłoby to poważnym konfliktem wokół ustawy w Sejmie. „Byłoby ryzyko odrzucenia takiej poprawki, dlatego proponujemy kompromisowe rozwiązanie” – mówi. Zdaniem senatora PO ta kompromisowa poprawka ma szanse być nie tylko zaakceptowana w Senacie, ale także podczas głosowania w Sejmie.
Tym niemniej prace w Senacie nad ustawą o OZE, która jest właśnie rozpatrywana przez senatorów, przeciągają się. Zgłoszono w sumie ponad sto poprawek, w tym kilkadziesiąt z inicjatywy rządu. Także z powodu ogromnej liczby poprawek głosowania w Senacie mają zostać przeprowadzone dopiero w sobotę rano, co się niezwykle rzadko zdarza.
Ustawa o OZE została przyjęta przez Sejm w połowie stycznia. Za jej uchwaleniem było 238 posłów, 167 przeciw, a 36 wstrzymało się od głosu. Parlament pracował nad projektem od połowy 2014 r. We wrześniu odbyło się wysłuchanie publiczne.
Jedną z podstawowych zmian do obecnie obowiązujących przepisów dotyczących wspierania OZE jest zmiana systemu świadectw pochodzenia energii na system aukcyjny. System wyboru najlepszej oferty w tych samych warunkach ma być tańszy dla budżetu państwa o ponad 7 mld zł. Po zmianach do 2020 r. w budżecie ma pozostać 20 mld zł.
OZE to jeden z priorytetów polityki energetyczno-klimatycznej Unii Europejskiej. Jednym z jej celów jest 20-procentowy udział tych źródeł w finalnym zużyciu energii. Dla Polski ten cel jest nieco niższy – średnio 15,5%. Źródła odnawialne na razie są droższe od konwencjonalnych i aby się rozwijały, trzeba je wspierać, czyli dotować. Ustawa m.in. kompleksowo reguluje te kwestie.
Źródło: PAP
Ciąg dalszy protestu rolników powiatu kaliskiego. W czwartek 12 lutego około 200 gospodarzy i kilkadziesiąt ciągników ponownie zablokowało drogę krajową nr 12 w miejscowości Marchwacz. Jednak strajkujący przepuszczali co 30 minut samochody, i jednocześnie policja zorganizowała objazdy. Tym razem na proteście obok wójtów gmin Opatówek i Szczytniki pojawili się włodarze powiatu. Dlatego rolnicy pytali co dalej z ich postulatami, które przed tygodniem zawieźli do starostwa:
"Prosimy o informacje co z naszymi postulatami, zarówno z tymi które przekazaliśmy do starostwa rok, temu jak i sprzed tygodnia. Czy władze starostwa otrzymały jakieś konkretne odpowiedzi. Nasza produkcja warzyw, hodowla trzody chlewnej jest naprawdę już na granicy opłacalności. I musi to wreszcie ktoś usłyszeć. Przecież kaszanka, która jest produkowana z odpadów kosztuje w sklepie 10 złotych, a my za kilogram tucznika dostajemy maksymalnie 3 złote".
"Postulaty, które otrzymaliśmy w ubiegłym tygodniu przekazaliśmy do kancelarii Sejmu, Senatu, ministerstwa rolnictwa i innych organów rządowych. Tydzień temu nie mogliśmy być na waszym proteście, ponieważ uczestniczyliśmy w pogrzebie w Lesznie. Jednocześnie te żądania będą ujęte jako oficjalne stanowisko rolników powiatu kaliskiego. Mam nadzieję, że nasi radni jednogłośnie poprą taką uchwałę - odpowiedział rolnikom starosta kaliski Krzysztof Nosal. Specjalną uchwałę - stanowisko protestujących rolników radni powiatu przyjęli większością głosów na czwartkowej sesji. Tymczasem rolnicy nie przerywają protestu i przygotowują się do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej w przyszłym tygodniu.
XXIV Gminna Olimpiada Wiedzy Rolniczej
W dniu 11.02.2015roku odbyła się kolejna XXIV Gminna Olimpiada Wiedzy Rolniczej w Gołuchowie.
Organizatorami imprezy był :Wójt Gminy, Gminny Punkt Doradztwa Rolniczego oraz Zespół Doradczy w Powiecie Pleszewskim. Uczestnikami Olimpiady byli rolnicy i uczniowie Szkoły Rolniczej w Marszewie łącznie 19 osób.
Eliminacje pisemne polegały na odpowiedzi na 40 pytań testowych dotyczących produkcji roślinnej, zwierzęcej, ochrony środowiska oraz Unii Europejskiej. Do Finału przystąpiło 9 najlepszych uczestników, którzy odpowiadali na kolejnych 40 pytań testowych. Z wagi na to, że niektórzy zawodnicy uzyskali taką samą liczbę punktów dlatego komisja zadała 4 rolnikom pytania dodatkowe dotyczące rozpoznawania chwastów.
Po podsumowaniu tak przeprowadzonych eliminacjach zwycięzcami zostali:
I miejsce Mateusz Grabarek zamieszkały w Kościelnej Wsi
II miejsce Dominik Majewski zamieszkały w Czechlu
III miejsce Adam Tułacz w zamieszkały w Macewie
IV miejsce Waldemar Winkowski zamieszkały w Kajewie
V miejsce Paweł Małolepszy zamieszkały w Borczysku
7 najlepszych uczestników otrzymało atrakcyjne nagrody rzeczowe ufundowane przez :
Wójta Gminy w Gołuchowie i Przedsiębiorstwo handlowe Marcina Bródki zam. w Gołuchowie.
Dodatkowo trzech najlepszych uczestników wyróżniono dyplomami od Wójta Gminy w Gołuchowie. Natomiast wszyscy zawodnicy otrzymali podziękowanie za udział w imprezie od Wójta Gminy w Gołuchowie.
Komisję oceniającą wyniki konkursu stanowili :Przewodnicząca - Izabela Grzesiak z Powiatowego Zespołu Doradczego w Pleszewie oraz Członkowie Danuta Matusiak, Andrzej Otto i Krzysztof Świerek .Przy tej okazji przeprowadzono szkolenia rolnicze.
Celem Olimpiady była popularyzacja wiedzy rolniczej, ochrony środowiska, przepisów Unijnych i możliwości uzyskania funduszy z Unii Europejskiej.
St. doradca Krzysztof Świerek
fot. Izabela Grzesiak
Tłusty czwartek – ostatni czwartek przed Wielkim Postem, znany także jako zapusty. Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. W tym dniu dozwolone jest objadanie się. Tradycja objadania się słodkimi przyjemnościami towarzyszy Polakom od kilku wieków. Dawniej biesiadowanie w zapusty ciągnęło się przez kilka dni, aż do wtorku przed Popielcem. Sam tłusty czwartek od lat nierozerwalnie wiąże się z pączkiem. Polacy zjadają w tym dniu przeciętnie 2,5 pączka. Szacuje się, że w tym dniu pochłaniamy około 100 milionów pysznych pączków.
Jednak w tym dniu nie przejmujmy się kaloriami! W końcu nie bez powodu po tłustym czwartku czeka nas 40-dniowy post.
Staropolskie przysłowie mówi: „Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła". Według jednego z przesądów, jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka – w dalszym życiu nie będzie mu się wiodło.
Pysznych pączków życzę!
PĄCZKI Z PIWEM
Składniki: 4 szklanki mąki,1,5 szklanki mleka, szczypta soli,2 łyżki cukru , 10 dag drożdży, 5-7 żółtek , ¼ kostki masła, 1 kieliszek piwa
Ponadto: tłuszcz do smażenia, konfitura do nadzienia, cukier puder do posypania lub lukier
Mąkę przesiać przez sito, dodać szczyptę soli. Z drożdży, cukru i ½ szklanki mleka zrobić rozczyn. Do mąki dodać żółtka, wyrośnięty rozczyn, rozpuszczone masło i na końcu kieliszek piwa. Dobrze wyrobić ciasto. Zostawić do wyrośnięcia. Formować pączki i smażyć na głębokim tłuszczu.
PĄCZKI Z SEREM
Składniki: 400 ml serka homogenizowanego (np. waniliowego) lub 300g zmielonego białego sera,2 szklanki mąki, 4 jajka, 2 łyżeczki proszku do pieczenia,2 łyżki cukru pudru jeśli serek był słodki lub 3 łyżki - jeśli używamy białego sera, szczypta soli, kieliszek wódki lub spirytusu, cukier puder do posypania lub drobny cukier wymieszany z cynamonem, około 1l oleju do smażenia
Ser wymieszać z jajkami i cukrem. Dodać mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia i solą. Wymieszać na jednolitą masę. W dużym niezbyt wysokim garnku lub frytkownicy rozgrzać olej do temperatury około170oC-starać się ją utrzymać do końca smażenia.
Przy pomocy małej łyżki, np. do lodów nabierać porcję i wrzucać do garnka. Łyżeczkę z ciastem ocierać o brzeg miski, pączki i tak wyjdą okrągłe. Można ją zanurzać co jakiś czas w zimnym oleju, by ciasto łatwo się od niej odklejało. Smażyć do dość silnego zrumienienia po obu stronach. Pączki łatwo się obracają, lekko popchnięte widelcem. Wykładać na talerz przykryty ręcznikiem papierowym, oprószyć cukrem.
ANNA GILL
ZD RAWICZ
Premie dla młodych rolników.
Minister zapowiedział nabór na to działanie w II kwartale 2015 r.
Jest to działanie zwrócone do młodych osób, które nie ukończyły 40 roku życia, po raz pierwszy rozpoczynają prowadzenie gospodarstwa rolnego jako kierujący gospodarstwem tj. do dnia złożenia wniosku nigdy nie prowadzili gospodarstwa rolnego jako kierujący i posiadają odpowiednie kwalifikacje.
Istnieją pewne odstępstwa od w/w warunków tj. możliwość posiadania gospodarstwa nie wcześniej niż 12 miesięcy przed złożeniem wniosku oraz istnieje możliwość uzupełnienia kwalifikacji zawodowych w okresie trzech lat od dnia doręczenia decyzji.
Wysokość wsparcia to 100 tys. zł. wypłacane w dwóch ratach:
- I rata – 80% kwoty pomocy,
- II rata – 20 % kwoty pomocy.
Pierwsza rata będzie wypłacana w terminie 9 miesięcy od dnia doręczenia decyzji o przyznaniu pomocy po spełnieniu przez beneficjenta warunków z zastrzeżeniem których została wydana w/w decyzja. Natomiast wypłata drugiej raty nastąpi po realizacji założeń biznes planu.
Wielkość ekonomiczna gospodarstwa SO nie mniejsza 13 tys. euro i nie większa niż 1560 tys. euro. Powierzchnia użytków rolnych tworzonego nowego gospodarstwa co najmniej równa średniej krajowej i nie większa niż 300 ha.
W wyniku realizacji inwestycji zawartej w biznes planie nastąpi wzrost wielkości ekonomicznej gospodarstwa co najmniej o 10%.
Beneficjent zobowiązuje się do rozpoczęcia prowadzenia uproszczonej rachunkowości w gospodarstwie nie później niż w dniu rozpoczęcia realizacji biznes planu i jej prowadzenia przynajmniej do dnia upływu okresu związania celem.
Beneficjent zobowiązany jest do podleganiu ubezpieczeniu społecznemu rolników jako rolnik i w pełnym zakresie przez okres minimum 12 miesięcy od dnia wypłaty pierwszej raty pomocy oraz przynajmniej 70% minimalnej wielkości średniej krajowej stanowi przedmiot własności beneficjenta, użytkowania wieczystego lub dzierżawy z zasobu własności rolnej Skarbu Państwa lub JST.
W projekcie rozporządzenia znajdują się między innymi propozycje kryteriów wyboru wniosków – czyli ustalania ich kolejności rozpatrywania.
O kolejności przyznawania pomocy będą decydowały punkty przyznawane między innymi za:
• powierzchnię gruntów rolnych,
• wielkość ekonomiczną gospodarstwa,
• kwalifikacje wnioskodawcy,
• rodzaj planowanej produkcji,
• rodzaj zaplanowanych inwestycji,
• udział rolnika w zorganizowanych formach współpracy,
• wpływ na ochronę środowiska,
• innowacyjność projektu,
• różnice wieku pomiędzy przekazującym a przejmującym,
• przejęcie w całości jednego lub kilku gospodarstw.
W dostępnym aktualnie projekcie nie sprecyzowano, które z tych kryteriów będą najbardziej premiowane. Jednak widząc już dziś ilość kryteriów za które ARiMR będzie przyznawać punkty wiadomo, że ocena punktowa wniosków będzie nie lada zadaniem.
Źródło: strony internetowe ARiMR.
Izabela Grzesiak ZD Pleszew
Rzeźnie przyjmujące zwierzęta po uboju z konieczności…
Przygotowane przez Zbigniew KwiatkowskiWODR w Poznaniu informuje, że Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego, w ramach swojej działalności statutowej, prowadzi portal Bukaciarnia.pl dostępny na stronie internetowej pod adresem: www.bukaciarnia.pl. Jest on bezpłatnym serwisem, dedykowanym producentom żywca wołowego (non-profit). Portal zapewnia bezpłatny dostęp do kompleksowego zbioru informacji, wiadomości branżowych, fachowej wiedzy, aktualności, ogłoszeń i ofert, notowań cenowych – zagadnień istotnych z punktu widzenia producentów i hodowców bydła mięsnego.
Oczekujemy, że wiadomość o istniejącej stronie internetowej pomoże zainteresowanym rolnikom w nawiązaniu istotnych kontaktów biznesowych i nowych „więzi” pomiędzy sąsiadującymi producentami żywca wołowego. W konsekwencji, być może przyczyni się do powstania nowych grup producenckich, które w znacznym stopniu mają realną szansę wpłynąć na sprzedażową konkurencyjność krajowego i zagranicznego rynku. Ponadto portal Bukaciarnia.pl, jako jedyny w Polsce, udostępnia mapę ubojni z nazwą, adresem i numer telefonu do kontaktu, również ze wskazaniem tych, które przyjmują tuszę zwierząt po uboju z konieczności (po uboju warunkowym). Szczególnie w sytuacji, gdy mięso nadaje się do konsumpcji i istnieje możliwość uzyskania wpływów za wartość rzeźną zwierzęcia.
O mapach ubojni: http://www.bukaciarnia.pl/aktualności/rzeznie-przyjmujace-zwierzeta-po-uboju-z-koniecznosci.html
Mapy ubojni: http://www.bukaciarnia.pl/mapa-ubojni.html
Mamy nadzieję, że zamieszczona informacja dotrze do szerokiego grona rolników, osób związanych z produkcją żywca wołowego i przyniesie wymierne korzyści w prowadzonej przez nich specjalistycznej działalności.
Cyklameny to jedne z najpiękniejszych roślin kwitnących zimą, które potrafią zachwycić wspaniałymi kolorami. Wiele osób otrzymuje te doniczkowe kwiaty z okazji przypadających w miesiącu marcu imienin, Dnia Kobiet czy w styczniu Dnia Babci. Te piękne kwiaty mogą być ozdobą domu i ogrodu. Miałam przyjemność gościć w gospodarstwie państwa Marii i Antoniego Bucikiewiczów, którzy wspólnie z córką Pauliną i jej mężem Markiem Janiakami w Kaliszu zajmują się uprawą tych kwiatów.
Na powierzchni około 4000 m2 pod osłonami oprócz cyklamenów uprawiają różne rośliny balkonowo-rabatowe. Dbają o to, aby asortyment w gospodarstwie dostępny był dla klienta przez cały sezon. Wczesną wiosną „znajdziemy” tam bratki, stokrotki, pierwiosnki, jaskry, niektóre byliny i wrzośce, latem gospodarstwo poleca sporą ofertę roślin balkonowo-rabatowych oraz bylin, jesienią – cyklameny i poinsecje. Do sprzedaży trafiają również doniczkowe gerbery oraz hortensje ogrodowe. Od niedawna w gospodarstwie produkuje się również zioła, pomidory, poziomki i truskawki do uprawy w pojemnikach o podwójnych użytkowo-ozdobnych walorach.
Najstarsze obiekty do uprawy roślin, wtedy jeszcze warzyw, stawiali rodzice pani Marii – Anna i Bolesław Majewscy, którzy swoją „przygodę” z ogrodnictwem rozpoczęli zaraz po II wojnie światowej. Córka państwa Bucikiewiczów – Paulina jest trzecim już pokoleniem, które zajmuje się produkcją kwiatów na przedmieściu Kalisza. Chociaż jak sama zaznacza, nie zamierzała kontynuować tradycji rodzinnych i wybrała zawód zupełnie niezwiązany z rodzinną branżą. Jednak cały czas pomagając rodzicom stwierdziła, że to jest to co chce robić. Praca z kwiatami sprawia jej wielką przyjemność i nie wyobraża sobie zajmowania się czymś innym. Można stwierdzić, że pasja przekazywana z pokolenia na pokolenie zwyciężyła. Sadzonki cyklamenów kupujemy od sprawdzonych producentów i pod koniec maja wsadzamy do doniczek. Rosną tak około 6 miesięcy i w połowie listopada są już gotowe do sprzedaży. To kwiaty, które cieszą się dużym powodzeniem w okresie różnych uroczystości przypadających w okresie zimowym.
Rośliny zachwycają bogatą gamą kolorystyczną – począwszy od koloru białego, poprzez wszystkie odcienie różowego, różowo-fioletowego, czerwonego, amarantowego, a nawet łososiowego. Wiele odmian spotykamy z oczkiem czy lamówkami na płatkach. Są również takie, które mają pofalowane lub postrzępione brzegi. Niezwykle dekoracyjne są liście, na których występują srebrzyste, marmurkowe wzory. Są odmiany, które delikatnie pachną.
Cyklameny to kwiaty wielu sezonów. Jeśli poznamy tajemnice ich pielęgnacji będą nas cieszyły przez długi czas. Rośliny te wymagają stanowiska jasnego, przewiewnego i chłodnego. Potrzebują dużo światła, ale nie lubią silnego nasłonecznienia. Preferują pomieszczenia chłodniejsze z temperaturą 12-16oC. Jeśli jest im za ciepło kwiaty opadają. Należy zwrócić dużą uwagę na podlewanie. Rośliny podlewamy umiarkowanie. Ziemia powinna być wilgotna, ale roślina nie może stać w wodzie. Typowym objawem zalania jest żółkniecie i matowienie liści. Korzenie muszą mieć dostęp do powietrza. Najlepiej wodę nalewać bezpośrednio do podstawka, aby nie zamoczyć bulwy – radzi pani Paulina. Wiosną kwiatów będzie mniej i liście zaczną żółknąć. Oznacza to, że roślina kończy okres wegetacji i rozpoczyna spoczynek. Ograniczmy wtedy podlewanie, aż wszystkie liście i kwiaty zaschną. Taką roślinę do maja lub czerwca należy przechowywać w chłodnym i ciemnym miejscu.
Przy produkcji roślin ozdobnych państwo Bucikiewiczowie starają się zapewnić roślinom prawidłowe warunki rozwoju. Zwracają dużą uwagę na odpowiednią rozstawę doniczek, dostateczną ilość światła, odpowiednią temperaturę, dobrą cyrkulację powietrza oraz staranne przygotowanie podłoża. Prowadzą obserwację roślin i szybko reagują na nieprawidłowości. Zapewniają swoim roślinom dobre warunki fitosanitarne i prowadzą systematyczną ochronę roślin.
Pomimo zimy w gospodarstwie w Kaliszu sezon wiosenny rozpoczął się. w obiektach rosną pierwiosnki (primule) – uważane za pierwsze zwiastuny wiosny. Bratki, stokrotki stojące w nieogrzewanych tunelach zostały okryte agrotkaniną, która zabezpiecza przed przemarznięciem.
Zarówno pani Paulina, jak i państwo Bucikiewiczowie bardzo chętnie biorą udział w seminariach, szkoleniach. Pani Maria Bucikiewicz zaznacza – jeśli usłyszymy tylko jedno zdanie, które ułatwi nam pracę przy produkcji roślin ozdobnych, to uważam, że warto było przyjechać na takie szkolenie. Pani Paulina bardzo chętnie dzieli się swoimi wiadomościami i spostrzeżeniami dotyczącymi danej rośliny. Posiada wyjątkowy dar kontaktu z klientami., dzięki czemu cieszy się ich dużym zaufaniem. Uwielbia tworzyć przeróżne kompozycje, które przyciągają wzrok i pokazują piękno polecanych roślin. w sezonie ich dom i całe otoczenie jest żywą reklamą oferowanego asortymentu. Państwo Maria i Antoni chętnie uczestniczą w wyjazdach studyjnych do różnych zakątków Polski, których organizatorem jest Krystyna Nowak – doradca z Zespołu Doradczego w Kaliszu. Dzięki tym wyjazdom zobaczyli wiele pięknych miejsc, które znajdują się kraju. Dużym wyróżnieniem dla gospodarstwa była dwukrotna nominacja w 2009 i 2013 roku do konkursu „Wzorowy Ogrodnik”, którego celem jest wytypowanie i promocja ogrodników, których osiągnięcia, poziom produkcji oraz postawa osobista zasługują na wyróżnienie. Konkurs odbywa się podczas Dni Ogrodnika w Gołuchowie. Państwo Maria i Antoni Bucikiewiczowie z Kalisza są laureatami w kategorii „Rośliny ozdobne pod osłonami”. Dziękując za gościnne przyjęcie i rozmowę, życzymy kolejnych sukcesów w życiu zawodowym, jak i prywatnym.
Dorota Piękna-Paterczyk, Krystyna Nowak
Na terenie powiatu rawickiego rozpoczęły się szkolenia dla rolników
Przygotowane przez Paulina Drozdowska
Zgodnie z chińskim przysłowiem: „Najwięcej czasu ma człowiek, który niczego nie odkłada na później" doradcy powiatu rawickiego pracują od stycznia na pełnych obrotach.
W nowym roku zrealizowaliśmy już dwa cykle szkoleń z zakresu stosowania środków ochrony roślin z uwzględnieniem zasad integrowanej ochrony roślin w województwie wielkopolskim (Projekt F33)
Na szkoleniach tych grupa 60 rolników zdobyła wiedzę i otrzymała zaświadczenia uprawniające do wykonywania zabiegów ochrony roślin.
Obecnie na szkoleniach dla rolników realizujemy następujące zagadnienia:
• Integrowana ochrona roślin
• Płatności obszarowe w roku 2015
• Wybrane zagadnienia PROW na lata 2015-2020
• Lista zalecanych odmian roślin uprawnych dla województwa wielkopolskiego
Jedno z takich szkoleń odbyło się w dniu 5 lutego w Centrum Wystawowo Edukacyjnym w Gołaszynie. Rolnicy mieli okazję zapoznać się między innymi z odmianami zbóż jarych, które są zalecane do uprawy na naszym terenie. Halina Funka – doradca z gminy Bojanowo zwróciła szczególną uwagę na odmiany nadające się do mieszanek oraz przedstawiła zalety stosowania kwalifikowanego materiału siewnego.
Uczestnicy szkolenia przy gorącej kawie i cieście własnego wypieku mogli wzbogacić swoją wiedzę o kolejne informacje potrzebne do podejmowania optymalnych decyzji w gospodarstwie rolnym.
Zachęcamy do udziału w naszych szkoleniach.
Więcej...
Rok 2014 – podjęłam decyzję, współpracuję ostatni rok z grupą Lokalna Grupa Dyskusyjna w Końskiej Wsi i Saczynie, gmina Godziesze Wielkie, powiat kaliski. Plan przedstawiał się następująco:
27 lutego 2014 r. – Spotkanie z LGD nt. Zachowanie dziedzictwa kulturowego Wielkopolski ze szczególnym uwzględnieniem dziedzictwa kulinarnego. Wielkopolska i zabory. Saczyn 73A, sala OSP.
11 marca 2014 r. – Spotkanie LGD nt. Zachowanie dziedzictwa kulturowego Wielkopolski ze szczególnym uwzględnieniem dziedzictwa kulinarnego. Co nam zostało z tamtych wieków? Godziesze Wielkie, ul. Rynek 7.
3 kwietnia 2014 r. – Spotkanie z członkami LGD nt. Zachowanie dziedzictwa kulturowego Wielkopolski ze szczególnym uwzględnieniem dziedzictwa kulinarnego. Dziedzictwo kulinarne Wielkopolski. Saczyn 73A, sala OSP.
28 maja 2014 r. – LGD nt. Zachowanie dziedzictwa kulturowego Wielkopolski ze szczególnym uwzględnieniem dziedzictwa kulinarnego. Planowanie wyjazdu studyjnego i szkolenie – Walory turystyczne Wielkopolski. Godziesze Wielkie, ul. Rynek 7 – Stara Gmina.
9 lipca 2014 r. – Wyjazd studyjny, województwo wielkopolskie: Pobiedziska, Swarzędz, Palmiarnia – Poznań, Arboretum – Kórnik.
 |
 |
| Pobiedziska – skansen miniaturowych budowli Wielkopolski. | Swarzędz – muzeum pszczelarstwa. Uczestnicy wyjazdu wysłuchali prelekcji o muzeum i obejrzeli w ogrodzie zabytkowe ule. |
 |
 |
| Kórnik – zwiedzanie arboretum. Najciekawsze było drzewo z ciasteczkowym zapachem liści oraz korzenie oddechowe cypryśnika błotnego. | Palmiarnia w Poznaniu, egzotyka i klimat w Palmiarni przypadł do gustu uczestnikom wyjazdu. „Fotel teściowej” – wielki, okrągły kaktus wzbudził największe zainteresowanie. |
6 sierpnia 2014 r. – Zachowanie dziedzictwa kulturowego Wielkopolski ze szczególnym uwzględnieniem dziedzictwa kulinarnego, Końska Wieś 38 – tworzenie wieńca dożynkowego.
 |
 |
| Każdy element wieńca, był bardzo dokładnie wypracowany… |
23 sierpnia 2014 r. – Wyjazd studyjny na powiatowy konkurs kulinarny „Moje gołąbki” podczas regionalnych spotkań z żywnością tradycyjną i ekologiczną „Na pograniczu kultur” w Karczmie Kaliskiej – Szadek 44, gmina Ceków. Gości podczas spotkania przywitał członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego Krzysztof Grabowski, który zaznaczył, jak ważne dla Wielkopolski jest pielęgnowanie tradycji i dziedzictwa kulinarnego.
Niewątpliwą atrakcją spotkania dla wszystkich miłośników kuchni polskiej i dziedzictwa kulinarnego było spotkanie z Grzegorzem Russakiem. Autor wielu książek swoimi wyjątkowymi opowieściami przyciągnął nie tylko myśliwych, ale przede wszystkim mieszkańców, którzy chcieli wiedzieć, jak przyrządzić potrawy, aby smakowały wyjątkowo.
Grzegorz Russak – znawca dziedzictwa kulinarnego był przewodniczącym komisji konkursowej „Moje gołąbki”. Wspólnie z Tomaszem Chlebbą, administratorem portalu „Kulinarny Kalisz” i moją osobą zostały ocenione zgłoszone wyroby Kół Gospodyń Wiejskich, producentów, stowarzyszeń, aby wskazać najlepsze smaki…
Komisja konkursowa po ocenie produktów uznała, że nagrody i wyróżnienia przyzna następującym kołom i organizacjom:
I miejsce Marcie i Patrykowi Różalskim z zajazdu „Noce i dnie” w Russowie, gmina Żelazków, powiat kaliski za unikalne wykorzystanie mięsa kaczego jako farszu do gołąbków.
Serwowano gołąbki, a także czerninę z suszem owocowym, było pysznie…
II miejsce dla Stowarzyszenia „Pomost” w Koźminku, gmina Koźminek, powiat kaliski za gołąbki w liściach winogron w sosie jogurtowym. w związku z możliwością konserwacji liści winogron solą, gołąbki można wykonywać przez cały rok.
Kol. Julianna Durman (po lewej stronie), doradca z ZD w powiecie kaliskim – współpracuje ze Stowarzyszeniem „Pomost”.
III miejsce dla KGW Końska Wieś, gm. Godziesze Wielkie, powiat kaliski za gołąbki z kaszy gryczanej z tartymi ziemniakami i maczajką. Oryginalny sposób podania gołąbków z wykorzystaniem maczajki jako sosu. Potrawa regionalna z pogranicza polsko-ukraińskiego, co bardzo dobrze wpisało się w tytuł konkursu „…na pograniczu kultur”.
Wspólne zdjęcie przedstawicielek LGD z p. Grzegorzem Russakiem.
Warto dodać, że większość uczestników tego wydarzenia to członkowie Wielkopolskiej Sieci Dziedzictwa Kulinarnego.
13 września 2014 r. – IV Festiwal Tradycyjnych Smaków w Krainie Nocy i Dni, skansen w Russowie – przygotowanie kart zgłoszenia udziału w 3 konkursach kulinarnych.
 |
W KATEGORII I „Regionalne produkty i potrawy pochodzenia roślinnego – z ziemniaka, kapusty, pomidora, mąki i farsze roślinne, produkty pochodzenia zwierzęcego oraz najciekawsza aranżacja stoiska” wyróżnienie otrzymała Lokalna Grupa Dyskusyjna w Końskiej Wsi (gm. Godziesze Wielkie) za „Domowy pasztet z królika z marmoladą z cebuli i daktylami”. |
 |
W KATEGORII III „Nasze pomidory oraz najciekawsza aranżacja stoiska” I miejsce zajęła Lokalna Grupa Dyskusyjna w Końskiej Wsi (gm. Godziesze Wielkie) za „Pomidorowe masełko”. |
 |
W KATEGORII IV „Ciasta i desery tradycyjne” II miejsce dla Lokalnej Grupy Dyskusyjnej w Końskiej Wsi (gm. Godziesze Wielkie) za „Ciasto z granatem”. |
Ostatnie spotkanie z Lokalną Grupą Dyskusyjną – wigilia…
 |
 |
Spotkanie zakończyło trzyletnią współpracę z Lokalną Grupą Dyskusyjną w powiecie kaliskim z zakresu dziedzictwa kulturowego i kulinarnego. Wspólne pomysły i zaangażowanie w ich realizację pozwoliły na osiąganie sukcesów, zdobywanie nagród, integrację społeczności i zadowolenie z podejmowanych działań. Zaproponowana współpraca w formie doradztwa grupowego spełniła oczekiwania zainteresowanych.
W Polsce na plantacjach malin i jeżyn wykryto groźnego wirusa krzaczastej karłowatości maliny – RBDV. Patogen występuje w Europie, Ameryce Północnej i Południowej, Australii i Afryce Południowej, gdzie poraża większość uprawnych i dziko rosnących tych gatunków. Przeprowadzone w naszym kraju badania zdiagnozowały ogniska wirusa na plantacjach produkcyjnych, w ogrodach przydomowych oraz na plantacjach rosnących w lasach, na nieużytkach i obrzeżach zbiorników wodnych.
Producentów zaniepokoić powinny następujące objawy chorobowe: na liściach porażonych roślin mogą wystąpić chlorotyczne lub żółte przebarwienia między nerwami, które są zielone. Takie zżółknięte liście zwijają się, a pod koniec sezonu wegetacyjnego mogą wystąpić na nich nekrozy. W późniejszym stadium choroby pędy, które wyrastają są krótkie i cienkie, a krzew ulega skarłowaceniu. Zaatakowana przez wirusa roślina cechuje się mniejszą masą plonu, najczęściej bardzo niskiej jakości. Owoce z reguły nierównomiernie dojrzewają, są zniekształcone i mogą się rozsypywać przy zbiorach. Taka plantacja porażona wirusem nie przynosi opłacalności. Problemem jest zahamowanie rozwoju tej choroby, ponieważ nie ma możliwości zwalczania wirusa, a wektorów RBDV, które ją rozprzestrzeniają nie można eliminować z powodu ich znaczenia w zapylaniu roślin.
Jedynym sposobem ograniczającym rozprzestrzenianie choroby jest stosowanie zabiegów zapobiegawczych. Ważnym aspektem jest zwrócenie uwagi na sadzonki, które powinny pochodzić z kwalifikowanych szkółek oraz na wybór miejsca nowej plantacji. Najlepiej zakładać nasadzenia z dala od miejsc, gdzie zaobserwowano objawy chorobowe. Bardzo ważnym elementem jest prowadzenie lustracji plantacji i usuwanie ognisk chorobowych. W przypadku podejrzenia tej choroby stosuje się specjalistyczne badania typu: testy biologiczne, serologiczne (test ELISA) i nowe metody biologii molekularnej.
Na koniec warto wymienić odmiany odporne lub tolerancyjne na porażenie przez RBDV – Haida, Haritage, Latham, Newburg, Chilcotin, Cowichan, Coho, Valentina, Cascade Dawn. Jak podaje autorka artykułu są to odmiany, które nie mają dużego znaczenia w uprawie, jednak mogą być przydatne w prowadzonych pracach hodowlanych.
Żródło: informację zaczerpnięto z czasopisma „Truskawka, malina, jagoda” wydawnictwa Plantpress, nr 12/2014, str. 14, artykuł zatytułowany „Zagrożenie RBDV w Polsce”, którego autorem jest dr hab. Mirosława Cieślińska (prof. IO) z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach.
W Polsce na plantacjach malin i jeżyn wykryto groźnego wirusa krzaczastej karłowatości maliny – RBDV. Patogen występuje w Europie, Ameryce Północnej i Południowej, Australii i Afryce Południowej, gdzie poraża większość uprawnych i dziko rosnących tych gatunków. Przeprowadzone w naszym kraju badania zdiagnozowały ogniska wirusa na plantacjach produkcyjnych, w ogrodach przydomowych oraz na plantacjach rosnących w lasach, na nieużytkach i obrzeżach zbiorników wodnych.
Producentów zaniepokoić powinny następujące objawy chorobowe: na liściach porażonych roślin mogą wystąpić chlorotyczne lub żółte przebarwienia między nerwami, które są zielone. Takie zżółknięte liście zwijają się, a pod koniec sezonu wegetacyjnego mogą wystąpić na nich nekrozy. W późniejszym stadium choroby pędy, które wyrastają są krótkie i cienkie, a krzew ulega skarłowaceniu. Zaatakowana przez wirusa roślina cechuje się mniejszą masą plonu, najczęściej bardzo niskiej jakości. Owoce z reguły nierównomiernie dojrzewają, są zniekształcone i mogą się rozsypywać przy zbiorach. Taka plantacja porażona wirusem nie przynosi opłacalności. Problemem jest zahamowanie rozwoju tej choroby, ponieważ nie ma możliwości zwalczania wirusa, a wektorów RBDV, które ją rozprzestrzeniają nie można eliminować z powodu ich znaczenia w zapylaniu roślin.
Jedynym sposobem ograniczającym rozprzestrzenianie choroby jest stosowanie zabiegów zapobiegawczych. Ważnym aspektem jest zwrócenie uwagi na sadzonki, które powinny pochodzić z kwalifikowanych szkółek oraz na wybór miejsca nowej plantacji. Najlepiej zakładać nasadzenia z dala od miejsc, gdzie zaobserwowano objawy chorobowe. Bardzo ważnym elementem jest prowadzenie lustracji plantacji i usuwanie ognisk chorobowych. W przypadku podejrzenia tej choroby stosuje się specjalistyczne badania typu: testy biologiczne, serologiczne (test ELISA) i nowe metody biologii molekularnej.
Na koniec warto wymienić odmiany odporne lub tolerancyjne na porażenie przez RBDV – Haida, Haritage, Latham, Newburg, Chilcotin, Cowichan, Coho, Valentina, Cascade Dawn. Jak podaje autorka artykułu są to odmiany, które nie mają dużego znaczenia w uprawie, jednak mogą być przydatne w prowadzonych pracach hodowlanych.
Żródło: informację zaczerpnięto z czasopisma „Truskawka, malina, jagoda” wydawnictwa Plantpress, nr 12/2014, str. 14, artykuł zatytułowany „Zagrożenie RBDV w Polsce”, którego autorem jest dr hab. Mirosława Cieślińska (prof. IO) z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach.
Dopłaty do materiału siewnego w 2015 roku.
Od 15 stycznia do 25 czerwca można składać wnioski o przyznanie dopłaty z tytułu zużytego do siewu lub sadzenia materiału siewnego kategorii elitarny lub kwalifikowany. Pomoc ta jest realizowana w ramach pomocy de minimis w rolnictwie. Łączna kwota tejże pomocy nie może przekroczyć 15000 euro w okresie 3 lat podatkowych.
Gatunkami objętymi dopłatami są:
1) zboża ozime i jare
2) rośliny strączkowe
3) ziemniaki ( z wyłączeniem odmiany genetycznie modyfikowanej AMFLORA)
4) mieszanki zbożowe i pastewne (z wyłączeniem ziemniaka)
Stawki dopłat do 1 ha powierzchni gruntów ornych obsianych lub obsadzonych materiałem siewnym kategorii elitarny lub kwalifikowany wynoszą odpowiednio:
• 100 zł – zboża, mieszanki zbożowe i pastewne,
• 160 zł – rośliny strączkowe,
• 500 zł – ziemniaki.
Podane stawki dopłat mogą jednak ulec zmianie i wynosić odpowiednio: dla zbóż- 80 zł, roślin strączkowych- 130 zł, ziemniaka- 400 zł.
Wniosek o przyznanie dopłaty należy przesłać rejestrowaną przesyłką listowną lub złożyć osobiście we właściwym (ze względu na miejsce zamieszkania lub siedzibę producenta rolnego) oddziale terenowym Agencji Rynku Rolnego.
Wszelkie informacje i pomoc przy wypełnianiu wniosków jest możliwa w Zespołach Doradczych WODR
Źródło: Agencja Rynku Rolnego
Opracowała: Agnieszka Jeżewska