Więcej pieniędzy na premie dla "młodych rolników"
Przygotowane przez Magdalena SowizdrzałWięcej pieniędzy na premie dla "młodych rolników"
100 tys. zł mogą otrzymać młodzi rolnicy na samodzielne rozpoczęcie gospodarowania w ramach PROW 2007 - 2013.
ARiMR uaktualniła listę rankingową określającą kolejności przysługiwania pomocy z działania "Ułatwianie startu młodym rolnikom" finansowanego w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007 - 2013. Obecnie znajduję się na niej 8829 rolników, którzy mieszczą się w limicie środków dostępnych w tym działaniu. Jest to o 961 rolników więcej niż dotychczas. Przyznanie wsparcia większej liczbie młodych rolników było możliwe dzięki, wyrażeniu zgody przez Komisję Europejską na przesunięcie dodatkowych 23 mln euro w ramach PROW 2007-2013 na działanie "Ułatwianie startu młodym rolnikom". Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zabiegało o to od dawna i jak poinformowało w piątek 6 lutego zgoda tak został przez Komisja Europejska udzielona. Ponadto, KE przychyliła się do zwiększenie budżetu działania "Podstawowe usługi dla gospodarki i ludności wiejskiej", w zakresie projektów dotyczących energii odnawialnej o kwotę 17,25 mln euro.
ARiMR przeprowadziła nabór wniosków o przyznanie pomocy z działania "Ułatwianie startu młodym rolnikom" od 15 maja do 21 czerwca 2014 r. O takie wsparcie ubiegało się wówczas ponad 22 tys. młodych rolników.
Aktualna lista rankingowa na stronie www. arimr.gov.pl
Źródło: www.arimr.gov.pl
Magdalena Sowizdrzał
ZD Ostrzeszów
Rzepak w okresie wiosennym przede wszystkim powinien być nawożony azotem, siarką i mikroskładnikami, a w razie potrzeby również magnezem, potasem i fosforem.
Nawożenie startowe w pierwszej kolejności dotyczy makroelementów, które często są stosowane bardzo wczesną wiosną, nawet na zamarzniętą glebę, o ile nie ma pokrywy śnieżnej. Natomiast mikroskładniki stosuje się przede wszystkim w sposób nalistny, stąd też ich aplikacja powinna nastąpić nieco później, gdy rośliny przynajmniej częściowo zregenerują się po zimie, czyli odbudują aparat asymilacyjny. Trzeba też mieć na uwadze, że aby zabieg dokarmiania dolistnego był efektywny, roślina musi być aktywna fizjologicznie, a to wymaga czasu.
Przystępując do wczesnowiosennego nawożenia rzepaku, trzeba podkreślić fakt, że powinno być ono przeprowadzone pod określony plon. Zatem w pierwszej kolejności trzeba go w miarę realnie oszacować - nie może być on "życzeniowy". Warto przypomnieć, że potencjał plonotwórczy rzepaku zależy zarówno do stanu roślin w okresie jesiennym (ważny jest rozwój morfologiczny roślin i ich odżywienie) i wczesną wiosną, jak i jakości gleby oraz warunków meteorologicznych, które jak wiadomo w naszym klimacie są bardzo zmienne. Stąd też planując nawożenie, w pierwszej kolejności należy rozpoznać "warunki" panujące w danym sezonie wegetacyjnym. Ma to zastosowanie tym bardziej w ostatnich latach, w których to plantacje rzepaku z różnych przyczyn w okresie jesiennym charakteryzują się bardzo zróżnicowanym rozwojem, a do tego często są niedożywione, zarówno azotem, jak i innymi składnikami pokarmowymi (fotografia 1.).
Niezależnie od rozwoju i odżywienia roślin w okresie jesiennym wiosenne nawożenie rzepaku należy zaplanować w taki sposób, aby rośliny od początku wiosennej wegetacji mogły efektywnie pobierać azot z gleby i przetwarzać go w biomasę (rozetę liściową). Tylko bowiem rośliny z odpowiednio dużą rozetą (biomasą) są w stanie zakumulować odpowiednią ilość składników pokarmowych, co jest niezbędne, aby mogły wydać wysoki plon.
Opracował
Jerzy Pękała
Materiał źródłowy; artykuł z Farmera
Nawożąc dolistnie rzepak można pokryć tylko część zapotrzebowania roślin na makroskładniki i całość na mikroskładniki. Dolistne dokarmianie wykonuje się gdy rzepak przynajmniej częściowo zregenerował się po zimie, od fazy rozety do kwitnienia.
Rzepak ozimy dobrze reaguje na nawożenie dolistne, do tej formy nawożenia wykorzystuje się mocznik. W optymalnych warunkach pogodowych rzepak w fazie rozety i zwartego zielonego pąka można dokarmiać wodnym roztworem mocznika o stężeniu do 12 proc., a tuż przed kwitnieniem w faza żółtego pąka o stężeniu 5-7 proc. Dolistne dokarmianie mocznikiem w okresie wiosennej wegetacji rzepaku najczęściej wykonuje się gdy rzepak przynajmniej częściowo zregenerował się po zimie, od fazy rozety do kwitnienia.
Dolistnie oprócz azotu podaje się siarkę, magnez, rzadziej fosfor i potas oraz mikroskładniki. Trzeba pamiętać, że siarka i magnez powinny być podawane już odpowiednio wcześniej doglebowo razem z azotem. Nawożąc rzepak doglebowo i dolistnie makro- i mikroelementami są one pobierane przez rośliny zarówno z gleby, jak i z nawozów dolistnych. Nawożąc dolistnie można pokryć tylko część zapotrzebowania roślin na makroskładniki i całość na mikroskładniki. Jednocześnie trzeba wziąć pod uwagę, że z nawozów dolistnych nie uzupełni się zasobności gleby w mikroskładniki.
Najczęściej i najprościej jest łączyć dokarmianie dolistne azotem z nawożeniem magnezem, siarką i mikroelementami. Spośród mikroelementów szczególną uwagę trzeba zwrócić na bor i jego zawartość w nawozie. Znacząca bowiem powierznia gleb w naszym kraju cechuje się niską zasobnością w bor. Istotny jest również mangan, w dalszej kolejności wymienić należy miedź, molibden, cynk i żelazo.
W okresie wiosennym nie powinno wykonywać się zabiegów dokarmiania dolistnego w czasie występowania przymrozków, krótko przed i krótko po nich. Do zabiegu należy przystąpić co najmniej 2-3 dni przed lub 2-3 dni po nocy, w której były przymrozki. Wykonuje się kilka zabiegów, przeważnie 2-3 z około 10-dniowymi odstępami.
Opracował
Jerzy Pękała
Materiał źródłowy; artykuł z Farmera
WAŻNA INFORMACJA!!!.
Zespół Doradczy w powiecie pleszewskim zmienił swoją siedzibę. W związku ze zmianą lokalizacji, zmienił się adres do korespondencji. Nadal biuro mieści się w Marszewie. Nasz aktualny adres:
MARSZEW 25, 63-300 PLESZEW.
Zapraszamy wszystkich zainteresowanych doradztwem rolnym i rolnośrodowiskowym rolników do nowej siedziby.
Naszym zadaniem Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego jest sprawne i profesjonalne świadczenie usług doradczych o najwyższej jakości, spełniających potrzeby i oczekiwania Klientów – rolników.
Nasze biura czynne są codziennie od poniedziałku do piątku w godzinach 7.00 -15.00
Uprawa mieszanek strączkowo-zbożowych.
Mieszanki strączkowo-zbożowe mogą być wprowadzone do 5-letniego programu rolnośrodowiskowego w pakiecie rolnictwo zrównoważone, wariant 1.1- zrównoważony system gospodarowania w celu przerwania monokultur zbożowych. Uczestnictwo w tym programie upoważniało do otrzymania corocznie 360,00 zł za hektar upraw, a ponadto uprawa mieszanek pozostawia lepsze stanowisko pod uprawę zbóż i jest źródłem własnego białka w żywieniu zwierząt gospodarskich. Do uprawy na glebach lepszych klasy I – IV a poleca się mieszanki z udziałem grochu a na glebach słabszych klasy IV b - VI z udziałem łubinu wąskolistnego. Mieszanki z udziałem grochu wynoszą 40-50 % jego normy wysiewu a jęczmienia, pszenicy i ewentualnie owsa 50-60% normy. Przykładowo jeśli dysponujemy nasionami takich popularnych sztywno łodygowych odmian grochu jak MILWA o normie wysiewu 250 kg/ha, dowolnej odmiany jęczmienia o normie wysiewu 160 kg/ha i pszenicy o normie wysiewu 220kg/ha to mieszamy je w następujących przybliżonych proporcjach: groch 120 kg [48%] + jęczmień 40 kg [25%] + pszenica 60 kg [27%]. Jest to wariant optymalny pozostawiający po sobie niezłe stanowisko i gwarantujący, że w zebranym plonie nasiona grochu stanowić będą około 30-40% masy. W mieszankach z udziałem owsa wskazane jest użycie odmian grochów wysokich takich jak np. MUZA i wtedy orientacyjny skład mieszaniny jest następujący: groch MUZA 120 kg [50%]. Nawożenie stosujemy takie jak przy uprawie zbóż jarych. Chwasty zwalcza się opryskując plantacje do pięciu dni po siewie [zanim pojawią się wschody] Linurexem 1,3-1,5 kg/ ha. Gdy groch osiągnie wysokość ok.10 cm możemy zastosować Basagram 480 SL w dawce 2,0l +Olbras 1,5 l. Gdy pojawi się mszyca to opryskujemy. Mieszanki łubinowo-pszenżytnie [owsiane] Przeznaczone do wysiewu na stanowiskach przydatnych do uprawy pszenżyta jarego. W mieszankach tych udział łubinu wynosi około 70% jego normy wysiewu, a pszenżyta lub pszenżyta i owsa około 40% normy. Ze względu na wzrost plonowania i mniejsze zachwaszczenie zaleca się zwiększyć obsadę roślin w mieszankach o 10-20% w stosunku do siewów czystych. Najbardziej przydatne do wysiewu są takie odmiany łubinu wąskolistnego jak: KALIF, BOJAR, GRAF, ZEUS wszystkie odmiany pszenżyta jarego oraz późne odmiany owsa jak np.: Koneser, Krezus, Arab. Orientacyjny przykładowy skład mieszanki do wysiewu na 1 hektar ze zwiększoną o 10-12% obsadą przedstawia się następująco: łubin wąskolistny 115kg[72%]+pszenżyto 55 kg[25%]+owies 25kg[14%]. Mieszanki łubinowo – jęczmienne przeznaczone do wysiewu na stanowiskach przydatnych do uprawy jęczmienia. Przy komponowaniu składu obowiązuje ta sama zasada jak w przypadku mieszanek łubinowo pszenżytnich. Do wysiewu nadają się tylko bardzo wczesne odmiany łubinu wąskolistnego takie jak: REGENT, NEPTUN i DALBOR oraz wszystkie odmiany jęczmienia jarego. Orientacyjny przykładowy skład mieszanki do wysiewu na 1 hektar przedstawia się następująco: łubin wąskolistny 115 kg [72%]+jęczmień 60[37,5%]W obydwu typach mieszanek chwasty zwalcza się Linureksem 1,3-1,5kg/ha., a dodatkowo w fazie 2-3 liści łubinu Goltiksem w dawce 1,5 i/ha. Nawożenie stosujemy takie jak przy uprawie pszenżyta jarego ze zmniejszoną do 60kg/ha dawką azotu. Przy omłocie należy zwrócić uwagę na wymłacalność kłosów pszenżyta i w razie potrzeby zwiększyć obroty bębna. Mieszanki łubinu wąskolistnego z łubinem żółtym przeznaczone do uprawy na glebach mozaikowatych V-VI klasy w celu maksymalnego wykorzystania właściwości tych dwóch gatunków tj. tolerancji łubinu żółtego na bardzo słabe gleby i wyższego plonowania łubinu wąskolistnego na nieco lepszych częściach uprawianego pola oraz tolerancji na antraknozę łubinu. Do tego typu mieszanek nadają się tylko niektóre odmiany łubinów takie jak: łubin żółty PERKOZ oraz łubin wąskolistny KALIF, GRAF, BOJAR. Mieszamy je w następującej proporcji w stosunku do normy wysiewu w siewie czystym: łubin żółty-35% i łubin wąskolistny-65%. Orientacyjny przykładowy skład mieszanki do wysiewu na 1 hektar przedstawia się następująco Łubin żółty PERKOZ-65kg+łubin wąskolistny[KALIF, GRAF, BOJAR]-105kg. Po zmieszaniu zaleca się nasiona zaprawić zaprawą Vitawax 200FS. Zwalczanie chwastów oraz ochronę przed antraktozą prowadzimy preparatami zalecanymi w uprawie łubinu wąskolistnego. Nie stosujemy nawożenia azotowego.
Literatura:
1/ Broszura – Uprawa mieszanek strączkowo
Zbożowych. Hodowla Roślin Smolice Sp. z o.o.
Opracowała:
Marzena Latosińska
Ponad 36 mln euro dla polskich rolników. Dostaną zwrot za mniejsze dopłaty
Przygotowane przez Elżbieta RóżańskaRada Ministrów wydała rozporządzenie zmieniające rozporządzenie w sprawie realizacji niektórych zadań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, przedłożone przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi.
Zmienione przepisy rozporządzenia umożliwią Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zwrot ponad 36,4 mln euro rolnikom za zmniejszone płatności bezpośrednie. Zwrot pieniędzy będzie dokonywany na podstawie decyzji kierownika biura powiatowego ARiMR, wydanej w postępowaniu administracyjnym wszczynanym z urzędu.
Rolnicy z państw Unii Europejskiej, którzy w 2014 roku otrzymali zmniejszone płatności bezpośrednie, dostaną zwrot należnych środków z budżetu unijnego. Na podstawie rozporządzenia Komisji Europejskiej nr 1122/2009 rolnikom w UE trzeba zwrócić ok. 868 mln euro, w tym polskim ponad 36,4 mln euro.
Płatności bezpośrednie wypłacone w 2014 roku rolnikom z Unii Europejskiej zostały zmniejszone wskutek zastosowania dyscypliny finansowej. Zmniejszone kwoty płatności dotyczyły rolników, którzy otrzymywali płatności powyżej 2 tys. euro. Z tych środków utworzono rezerwę, która jednak nie została wykorzystana.
Zmienione przepisy wchodzą w życie z dniem ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Źródło: KPRM, Redakcja AgroNews.
Krokusy są jednymi z najwcześniej kwitnących wiosną roślin. Należą do wieloletnich roślin bulwiastych. Najpopularniejsze w uprawie są krokusy wielkokwiatowe.
Zakwitają w marcu – czasem wówczas, gdy jeszcze leży śnieg. Kwiaty i liście wyrastają wprost z niewielkich bulw przybyszowych, pokrytych charakterystycznymi siateczkowatymi łuskami. Wąskie liście rosną silnie dopiero po kwitnieniu. Kwiaty, w zależności od odmiany, mają barwę fioletową, niebieską, liliową, żółtą, białą, mogą być także dwubarwne.
Krokusy szybko zasychają i jeśli wymagają przesadzenia, to nie później jak w połowie czerwca bulwy krokusów powinny być wykopane. Bulwy te można przechowywać przez co najmniej trzy miesiące. Druga połowa września oraz październik to najlepszy okres na wysadzanie krokusów na nowe miejsce. Nie należy tych roślin pozostawiać na jednym miejscu dłużej jak 2-3 lata. Podłoże pod krokusy warto rok wcześniej nawieźć obornikiem bądź kompostem.
Krokusy wymagają gleby próchniczej, łatwo nagrzewającej się, przepuszczalnej i dostatecznie wilgotnej, o odczynie lekko kwaśnym. Na glebie lekkiej, piaszczysto-gliniastej i jałowej przyrosty bulw są niewielkie i rośliny mogą nie zakwitnąć. Najlepiej rosną na słonecznym bądź lekko ocienionym stanowisku.
URE zbadał plany inwestycyjne wytwórców na najbliższe 15 lat. Prognozy są optymistyczne
Przygotowane przez Ewa KwapichW latach 2014-2028 przedsiębiorstwa energetyczne planują oddać do eksploatacji łącznie ponad 18 GW nowych mocy wytwórczych, z czego 7,5 GW to inwestycje w energetykę wiatrową.
W przygotowanym przez Urząd Regulacji Energetyki raporcie o planach inwestycyjnych przedsiębiorstw energetycznych, zajmujących się wytwarzaniem energii elektrycznej, na lata 2014-2028 wyłania się obraz większych możliwości długoterminowego równoważenia produkcji energii elektrycznej z zapotrzebowaniem na nią.
Na polepszenie sytuacji wpływ mają m.in.: niższe prognozowane szczytowe zapotrzebowanie na moc, wprowadzenie przez operatora systemu przesyłowego dodatkowej usługi systemowej jaką jest interwencyjna rezerwa zimna oraz modyfikacja usługi operacyjnej rezerwy mocy.
Największy niedobór mocy dyspozycyjnej (bez uwzględnienia dodatkowej mocy dyspozycyjnej np. z importu oraz mocy jednostek nieujętych w badaniu) może wystąpić w styczniu 2015 i 2016 roku (odpowiednio ok. 1 200 MW oraz 1 000 MW). Deficyt mocy dyspozycyjnej w stosunku do zapotrzebowania na moc w kolejnych latach będzie się zmniejszał – podkreśla prezes URE. Podejmowane działania, na przykład import mocy z zagranicy czy umowy na redukcję zapotrzebowania na energię (tzw. negawaty) powinny umożliwić w najbliższych latach zarówno zrównoważenie szczytowego zapotrzebowania na moc, jak również zapewnienie wymaganej rezerwy mocy w wysokości 9% ponad szczytowe zapotrzebowanie.
Jeśli jednak badane przedsiębiorstwa planujące budowę nowych mocy wytwórczych, których stan realizacji jest dziś jeszcze mało zaawansowany, zrezygnowałyby z planów ich budowy, to w szczególności pod koniec lat dwudziestych możemy mieć do czynienia z deficytem mocy dyspozycyjnej w stosunku do zapotrzebowania – podkreśla regulator.
W latach 2014-2028 przedsiębiorstwa energetyczne planują oddać do eksploatacji łącznie ponad 18 GW nowych mocy wytwórczych, w tym 7,5 GW to inwestycje wynikające z warunków przyłączenia wydanych przez operatora systemu przesyłowego, które dotyczą głównie energetyki wiatrowej. Natomiast wielkość planowanych wycofań mocy wytwórczych z eksploatacji w tym okresie wynosi około 5,2 GW mocy zainstalowanej.
Wyniki badania wskazują także, że przedsiębiorstwa energetyczne planują oddać do eksploatacji o około 11,5 GW mniej mocy wytwórczych niż planowały w 2011 r. Pamiętajmy jednak, że deklarowane przez przedsiębiorstwa energetyczne inwestycje obejmują długoterminowy horyzont planowania i mają bardzo zróżnicowany stopień zaawansowania prac, poczynając od fazy początkowej, tj. etapu podejmowania decyzji o rozpoczęciu projektu lub otrzymania warunków przyłączenia, do etapu realizacji i oddania inwestycji do eksploatacji. W tak długim horyzoncie czasowym plany wytwórców mogą się zmienić – podkreśla Maciej Bando, prezes URE.
Jednocześnie badania ankietowe pokazują, że planowane inwestycje o zaawansowanym stopniu realizacji powinny być oddane do eksploatacji w okresie od 2014 do 2018 r. Tegoroczne badanie szacuje wielkość inwestycji o znacznym stopniu zaawansowania na prawie 6 tys. MW, podczas gdy badanie z 2011 roku wykazywało zaawansowane inwestycje na poziomie 3 tys. MW.
54 miliardy na inwestycje, 12 miliardów – na modernizacje
Wzrost mocy wytwórczych nie jest spowodowany wyłącznie oddaniem do eksploatacji nowych mocy. Badane przedsiębiorstwa przedstawiły w swoich prognozach również planowane modernizacje istniejących jednostek wytwórczych. Modernizacje te mają na celu wydłużenie okresu eksploatacji jednostki, a także wzrost mocy zainstalowanej i osiągalnej z istniejących źródeł wytwórczych. Większość zadań modernizacyjnych przewidzianych w planach rozwoju przedsiębiorstw energetycznych dotyczy ich przystosowania do zmniejszenia zanieczyszczenia powietrza. Takie działania mają na celu między innymi zapewnienie wykonania celów wynikających z Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie emisji przemysłowych (tzw. dyrektywa IED).
Oddanie do eksploatacji znacznej liczby nowych mocy wytwórczych jest planowane obecnie w okresie od 2017 do 2019 roku. W badaniu przeprowadzonym w 2011 r. oddanie do eksploatacji największej liczby nowych mocy planowane było w okresie od 2014 do 2018 roku. Przesunięcie planowanego terminu oddania nowych mocy do eksploatacji oraz spadek łącznej mocy źródeł wytwórczych planowanych do oddania do eksploatacji może być spowodowany spadkiem cen energii na rynku, a w konsekwencji pogorszeniem warunków opłacalności inwestycji w nowe moce. Zauważyć należy jednak, że w porównaniu z zamierzeniami inwestycyjnymi przedstawionymi w 2011 r., liczba wycofywanych z eksploatacji mocy wytwórczych w latach 2014-2025 uległa zmniejszeniu o ok. 2 GW. Spadek ten jest spowodowany między innymi wprowadzeniem przez operatora systemu przesyłowego i zaakceptowanej przez URE dodatkowej usługi systemowej, jaką jest interwencyjna rezerwa zimna, oraz modyfikacją usługi operacyjnej rezerwy mocy.
Biorąc pod uwagę technologie wytwarzania, największy udział we wszystkich inwestycjach mają farmy wiatrowe (40%) oraz jednostki wytwórcze opalane węglem kamiennym (32%) i gazem ziemnym (22%). Natomiast w przypadku inwestycji o zaawansowanym stopniu realizacji prawie ⅔ to inwestycje oparte na węglu kamiennym. Należy pamiętać, że farmy wiatrowe będą wymagać zapewnienia w systemie rezerw mocy o dużej dynamice zmian obciążenia, takich jak na przykład elektrownie gazowe, tak aby umożliwić równoważenie bieżącego zapotrzebowania na energię z jej produkcją – zaznaczył prezes URE.
Co warte zauważenia, według Programu Polskiej Energetyki Jądrowej przyjętego przez Radę Ministrów, rozruch pierwszego bloku jądrowego o mocy co najmniej 1 000 MW powinien nastąpić do końca 2024 r. Badane przedsiębiorstwa energetyczne nie przedstawiły jednak informacji dotyczących planowanych inwestycji w energetykę jądrową.
Czy więc grożą nam czasowe przerwy w dostawie energii związane z deficytem mocy dyspozycyjnej – może okazać się wkrótce. Czy nie czas pomyśleć o niezależnym zasilaniu w energię gospodarstw rolnych i domowych?
RESTRUKTURYZACJA MAŁYCH GOSPODARSTW.
Małe gospodarstwa dysponują ogromnym potencjałem rozwojowym i dużymi możliwościami, jednak ze względu na niską opłacalność produkcji, niskie możliwości finansowe mają utrudnione możliwości inwestycji.
Nowy PROW 2014-2020 daje możliwość małym gospodarstwom na dokonanie zmian, które to z kolei przyczynią się do poprawy jego konkurencyjności i zwiększenia jego rentowności poprzez wzrost wielkości ekonomicznej gospodarstwa szczególnie w wyniku zmiany profilu produkcji rolnej.
Wysokość premii to 60 tys. zł, płacone w II ratach:
- I rata 80% kwoty pomocy
- II rata 20% kwoty pomocy.
Beneficjentem działania może być rolnik czyli osoba ubezpieczona na podstawie przepisów o ubezpieczeniu społecznym rolników, w pełnym zakresie jako rolnik.
Premie można otrzymać tylko raz w czasie realizacji PROW 2014-2020. Wsparcia nie mogą otrzymać beneficjenci działań: Modernizacja gospodarstw rolnych i Ułatwienie startu młodym rolnikom. Oraz Premie na rozpoczęcie działalności pozarolniczej.
Wysokość ekonomiczna gospodarstwa poniżej 10 tys. euro.
W wyniku realizacji inwestycji zawartej w biznes planie powinien nastąpić wzrost wielkości ekonomicznej minimum do poziomu 10 tys. zł euro, przy czym wzrost ten musi wynieść co najmniej 20% wartości wyjściowej.
Uwaga: Beneficjent działania zobowiązuje się do prowadzenia uproszczonej rachunkowości rolnej w gospodarstwie do upływu okresu związania celem.
Małe gospodarstwa, które poprzez odpowiednie ukierunkowanie
i organizację mogą prowadzić opłacalną i rynkowo zorientowaną produkcję, są bardzo istotnym elementem rozwoju gospodarki. Zachęcamy zainteresowanych rolników do skorzystania z planowanych dotacji, ponieważ dają one małym gospodarstwom szanse na dokonanie inwestycji, które powinny poprawić dochodowość każdego z gospodarstw..
Źródło: strony internetowe ARiMR
Izabela Grzesiak ZD Pleszew
Dopłaty do kwalifikowanego materiału siewnego w 2015 roku.
Agencja Rynku Rolnego 15 stycznia 2015 roku, uruchomiła nabór wniosków o dopłaty do kwalifikowanego materiału siewnego. Wnioski będzie można składać do 25 czerwca 2015. Dopłatom podlegają zakupione kwalifikowane materiały siewne kategorii elitarny lub kwalifikowany, zakupione w okresie od 15 lipca 2014 r. do 15 czerwca 2015 r. oraz zużyte do siewu jesienią 2014 r. lub wiosną 2015 r.
Dopłaty udzielane są do powierzchni gruntów ornych obsianych lub obsadzonych materiałem siewnym tylko niektórych grup roślin: zbóż (jęczmień, owies, pszenica, pszenżyto i żyto), roślin strączkowych (bobik, groch siewny odmian rolniczych, łubiny, soja i wyka siewna) oraz ziemniaków obsiane mieszankami zbóż.
Wysokość dopłat określa Rozporządzenie Rady Ministrów.
Pomoc ma charakter de minimis, co oznacza, że jej wysokość jest limitowana i nie może przekroczyć 15.000 EUR licząc okres trzech lat podatkowych (obrotowych). Dlatego każdy wnioskujący o te dopłaty musi uwzględniać kwoty wszystkich pomocy o tym charakterze (nie tylko do materiału siewnegoi), otrzymane nie tylko z Agencji Rynku Rolnego, ale i innych instytucji (np. Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, urzędów gmin itp.), z roku składania wniosku i jeszcze z dwóch poprzednich lat.
Oprócz rozliczenia pomocy de minimis do wniosku o przyznanie dopłat należy dołączyć oryginały (lub kopie potwierdzone przez notariusza lub przez pracownika ARR) faktur zakupu materiału siewnego, wystawionych od 15 lipca 2014 r. do 15 czerwca 2015 r.
UWAGA: obowiązuje nowy wzór wniosku.!
Izabela Grzesiak ZD Pleszew
Źródło: strony internetowe ARR
Więcej...
Podstawowe Zalecenia Dobrej Praktyki Ochrony Roślin
Przygotowane przez Izabela GrzesiakPodstawowe Zalecenia Dobrej Praktyki Ochrony Roślin
Od 1 stycznia 2014 r integrowana ochrona roślin jest metodą powszechnie stosowaną przez rolników, dlatego przypomnienie podstawowych zaleceń dobrej praktyki ochrony roślin jest moim celem artykułu. Jest to zbiór podstawowych zaleceń z zakresu ochrony roślin, których przestrzeganie gwarantuje skuteczność zabiegów oraz ich bezpieczeństwo dla człowieka i środowiska.
Podstawowe zalecenia:
1/ Zabiegów ochrony roślin nie należy stosować wg z góry ustalonego programu, ale zawsze na podstawie aktualnej oceny zagrożenia upraw przez organizmy szkodliwe.
2/Środki ochrony roślin należy stosować zgodnie z zaleceniami podanymi w etykiecie.
3/Należy wybierać środki działające selektywnie o niskiej toksyczności dla ludzi i środowiska.
4/Właściwie przygotować glebę pod uprawę.
5/Stosować zmianowanie przed nagromadzeniem patogenów.
6/Prawidłowo dobierać rośliny i ich odmiany do lokalnych warunków glebowo-klimatycznych.
7/Stosować możliwie niskie dawki środków ochrony roślin.
8/Zabiegi wykonywać w optymalnym terminie, wykorzystując sprzyjające warunki klimatyczne, prawidłową technikę oprysku oraz właściwą ilość cieczy użytkowej.
9/Nie stosować dawek wyższych niż zalecane w etykiecie stosowania środków.
10/Obowiązkowo przestrzegać okresów karencji i prewencji.
11/Zachować daleko idącą ostrożność przy stosowaniu mieszanin środków ochrony roślin oraz mieszanin z nawozami.
12/Środki ochrony roślin należy stosować w optymalnej fazie rozwojowej organizmu szkodliwego.
13/Środki ochrony roślin należy stosować w optymalnych warunkach klimatycznych/temperatura, wilgotność, prędkość wiatru/oraz przestrzegając odległości od pasiek, dróg, wód powierzchniowych.
14/ Przestrzegać warunków bezpiecznego stosowania środków ochrony roślin, magazynowania i transportu.
15/Stosować przemiennie środki ochrony roślin z różnych grup chemicznych i o odmiennym sposobie działania aby nie dopuścić do uodpornienia się agrofagów na pestycydy.
16/ Należy stwarzać warunki dla przeżycia wrogom naturalnym, co pozwoli ograniczyć liczbę zabiegów ochrony oraz zwracać szczególną uwagę na bezpieczeństwo owadów zapylających.
Rolnicy jeśli stosujecie środki ochrony roślin w produkcji rolnej i leśnictwie pamiętajcie o trzech najważniejszych obowiązkach wynikających z przepisów polskiego i unijnego prawa tj:
- wziąć udział w szkoleniach,
- prowadzić ewidencję zabiegów ochrony roślin,
- badać sprawność techniczną opryskiwacza.
Opracowała
Anna Malinowska ZD Pleszew
Literatura: Wydawnictwo CDR w Brwinowie
2014r "Stosowanie środków ochrony roślin z uwzględnieniem zasad integrowanej ochrony roślin„
Komisja Europejska zatwierdziła 12 grudnia 2014 roku Program Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020. Polska jest jednym z trzech krajów, które zakończyły negocjacje. W ramach PROW 2014-2020 do wykorzystania będzie łącznie 13,5 mld euro (środki unijne i krajowe). Jest to mniejsza kwota (o prawie 4 mld euro), niż mieliśmy do wykorzystania przez ostatnich kilka lat w ramach PROW 2007-2013.
Celem głównym programu jest poprawa konkurencyjności rolnictwa, zrównoważone zarządzanie zasobami naturalnymi i działania w dziedzinie klimatu oraz zrównoważony rozwój terytorialny obszarów wiejskich. Będzie on realizowany w ramach sześciu priorytetów:
- ułatwianie transferu wiedzy i innowacji w rolnictwie, leśnictwie i na obszarach wiejskich;
- poprawa konkurencyjności wszystkich rodzajów gospodarki rolnej i zwiększenie rentowności gospodarstw rolnych;
- poprawa organizacji łańcucha żywnościowego i promowanie zarządzania ryzykiem w rolnictwie;
- odtwarzanie, chronienie i wzmacnianie ekosystemów zależnych od rolnictwa i leśnictwa;
- wspieranie efektywnego gospodarowania zasobami i przechodzenia na gospodarkę niskoemisyjną i odporną na zmianę klimatu w sektorach rolnym, spożywczym i leśnym;
- zwiększanie włączenia społecznego, ograniczanie ubóstwa i promowanie rozwoju gospodarczego na obszarach wiejskich.
W ramach PROW 2014-2020 Polska wykorzysta dokładnie 13 513 295 000 euro, w tym ponad 8,5 mld euro z budżetu unijnego i niecałe 5 mld euro wkładu krajowego. W ramach PROW 2007-2013 Unia dawała nam 13,2 mld euro.
W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań, w tym m.in. Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne.
Do dalszego rozwoju sektora rolnego i wzrostu jego konkurencyjności przyczynią się także takie instrumenty pomocy finansowej jak: Transfer wiedzy i innowacji oraz Doradztwo rolnicze. Nowym instrumentem wspierającym wdrożenie innowacji w sektorze rolno-spożywczym będzie działanie Współpraca.
PROW na kolejne lata przewiduje również wsparcie inwestycji związanych z przetwórstwem i marketingiem artykułów rolnych, dalszy rozwój grup i organizacji producentów oraz systemów jakości produktów rolnych i środków spożywczych. Ponadto, dla ułatwiania sprzedaży bezpośredniej artykułów rolnych, planuje się kontynuację wsparcia na rzecz budowy i modernizacji targowisk.
Kontynuowane będzie również wsparcie na odtwarzanie potencjału produkcji rolnej w gospodarstwach, które poniosły szkody w wyniku klęsk żywiołowych oraz huraganu. Tym razem nowością będzie również pomoc na zapobieganie i ochronę przed tego typu stratami.
Nowym działaniem w ramach PROW 2014-2020 będzie Rolnictwo ekologiczne, którego celem jest wzrost rynkowej produkcji ekologicznej. Przedsięwzięcia z zakresu ochrony środowiska (w tym wody, gleb, krajobrazu) i zachowania bioróżnorodności będą finansowane w ramach działań rolnośrodowiskowo-klimatycznych i zalesień. Kontynuowane będą płatności na rzecz obszarów o niekorzystnych warunkach gospodarowania. Wsparcie inwestycyjne w związku z realizacją celów środowiskowych otrzymają gospodarstwa położone na obszarach Natura 2000 i na obszarach narażonych na zanieczyszczenie wód azotanami pochodzenia rolniczego.
W celu zapewnienia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich kontynuowane będą działania przyczyniające się do rozwoju przedsiębiorczości, odnowy i rozwoju wsi, w tym w zakresie infrastruktury technicznej, które będą realizowane zarówno w ramach odrębnych działań, jak również poprzez działanie Leader. Kontynuacja wdrażania Lokalnych Strategii Rozwoju (Leader) wzmocni realizację oddolnych inicjatyw społeczności lokalnych.
Źródło: MRiRW, Wiadomości Rolnicze Polska Sp. z o.o., Renata Struzik.
W piątek 16.01.2015 r. Sejm uchwalił ustawę o odnawialnych źródłach energii. Rządowa propozycja wprowadza nowe zasady wspierania energii wytwarzanej z takich źródeł.
Posłowie wcześniej przyjęli część spośród 64 poprawek do projektu, zgłoszonych w drugim czytaniu. Za uchwaleniem ustawy o OZE było 238 posłów, 167 przeciw, a 36 wstrzymało się od głosu.
Wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński podkreślił po głosowaniach, że ustawa stabilizuje sektor OZE; daje również pewną perspektywę rozwoju odnawialnych źródeł energii. „OZE polskie to OZE rozproszone, ze szczególną rangą dla konsumenta; OZE oparte o nasze naturalne surowce wykorzystujące biomasę, wiatr, odpady komunalne” – mówił Piechociński. Jak dodał, rząd wyciągnął przy tym wnioski z doświadczeń innych krajów, gdzie doprowadzono do niekontrolowanego rozwoju OZE, często kosztem stabilności systemu energetycznego.
Z kolei sprawozdawca komisji Andrzej Czerwiński (PO) zaznaczył, że uchwalenie ustawy pozwoli na uruchomienie szerokich inwestycji w OZE, które od kilku lat były zamrożone.
Wcześniej w głosowaniach nie przeszedł wniosek PiS o odrzucenie projektu ustawy w całości. Przed głosowaniami nad całością przepisów Anna Zalewska (PiS) zapowiedziała, że jej klub w związku z takim kształtem ustawy zgłosi inicjatywę moratorium na budowę farm wiatrowych w Polsce.
Parlament pracował nad projektem od połowy 2014 r. We wrześniu odbyło się wysłuchanie publiczne.
Jedną z podstawowych zmian w stosunku do obecnie obowiązujących przepisów dotyczących wspierania OZE jest zmiana systemu świadectw pochodzenia energii na system aukcyjny. System wyboru najlepszej oferty w tych samych warunkach ma być tańszy dla budżetu państwa o ponad 7 mld zł. Po zmianach do 2020 r. w budżecie ma pozostać 20 mld zł.
Rząd ma decydować, ile energii odnawialnej potrzebuje – m.in. dla spełnienia celów polityki klimatycznej UE i rozpisuje aukcje, które wygrywa ten, kto zaproponuje najniższą cenę. W zamian dostanie gwarancję wsparcia przez 15 lat. Aukcje będą oddzielne dla różnych technologii, dla dużych i małych instalacji. Wspieranie źródeł odnawialnych zostanie przerzucone na konsumentów, którzy mają mieć doliczoną do rachunku „opłatę OZE”. W pierwszym roku obowiązywania ustawy ma być to 2,27 zł za jedną megawatogodzinę prądu.
Przyjęte przez Sejm poprawki zaproponował klub PO. Dotyczyły one m.in. zwolnienia odbiorców energochłonnych z opłat i innych wskaźników intensywności produkcji oraz zasad dotyczących produkcji ciepła z OZE. Sejm przyjął też poprawkę określającą, że ustawa wejdzie w życie 30 dni od ogłoszenia. Część przepisów zacznie obowiązywać w kwietniu i październiku 2015 r. oraz 1 stycznia 2016 r.
Niemal w ostatnim momencie sejmowego procedowania ustawy o odnawialnych źródłach energii zatwierdzono tzw. poprawkę prosumencką. Przeszła ona zaledwie dwoma głosami przewagi. Przeciwko był rząd i cały klub PO. Przyjęta poprawka prosumencka mówi m.in. o obowiązku zakupu energii i gwarantowanych taryfach na odsprzedaż energii elektrycznej przez prosumentów. Stała cena za prąd ze źródeł do 3 kW przez 15 lat ma wynosić 75 groszy za kilowatogodzinę energii z hydroenergii, energii wiatrowej i słonecznej. Stała cena energii ma obowiązywać też dla źródeł między 3 kW a 10 kW za jedną kilowatogodzinę energii z biogazu rolniczego – 70 groszy, z biogazu ze składowisk – 55 groszy, a z oczyszczalni ścieków – 45 groszy. Stała stawka 65 groszy za kilowatogodzinę energii ma obowiązywać dla hydroenergii, energetyki wiatrowej i słonecznej. Dla tych źródeł zapisano również obowiązek zakupu przez 15 lat od oddania instalacji do użytku.
OZE to jeden z priorytetów polityki energetyczno-klimatycznej Unii Europejskiej. Jednym z jej celów jest 20-procentowy udział tych źródeł w finalnym zużyciu energii. Dla Polski ten cel jest nieco niższy – średnio 15,5%. Źródła odnawialne na razie są droższe od konwencjonalnych i aby się rozwijały, trzeba je wspierać, czyli dotować. Ustawa m.in. kompleksowo reguluje te kwestie.
Ocena skutków regulacji szacuje koszt przyszłej ustawy na ok. 4 mld zł rocznie. Do działalności prosumenckiej – dla instalacji o mocy poniżej 40 kW nie będzie potrzebna koncesja ani działalność gospodarcza. Nadwyżkę energii będzie można odsprzedać do sieci.
Organizacja ekologiczna Greenpeace podkreśliła w opublikowanym oświadczeniu, że uchwalona przez Sejm ustawa OZE „jest nadal szkodliwa dla polskiej gospodarki”. „Jedynym pozytywnym sygnałem jest to, że z powodu rozłamu w koalicji rządzącej, posłowie powiedzieli TAK dla rozwoju energetyki obywatelskiej. (...) Niestety ustawa nie znosi najpoważniejszych problemów stojących przed sektorem OZE w Polsce” – dodano.
Greenpeace podkreśla ponadto, że ustawa uznaje nadal spalanie węgla z biomasą za formę pozyskiwania zielonej energii. „Rząd konserwuje uzależnienie od importu biomasy, a dodatkowo Polacy nadal będą płacić za coraz większe ilości biośmieci sprowadzane do nas z całego świata” – oceniono.
Grzegorz Wiśniewski, prezes Instytutu Energii Odnawialnej i autor pierwowzoru poprawki prosumenckiej reaguje umiarkowanym optymizmem na jej przyjęcie przez Sejm. „Mam nadzieję, że rząd dostrzeże przesłanki, jakimi kierowali się posłowie, i doceni korzyści z rozwoju segmentu mikro-prosumentów OZE, oraz nie będzie naciskał na senatorów, by ją odrzucili i powrócili do status quo” – tłumaczy Wiśniewski.
Jego zdaniem poprawka dotycząca zwolnienia przemysłu energochłonnego z opłaty OZE nie powinna co do zasady być umieszczona w ustawie o odnawialnych źródłach. Według niego może to wywołać zastrzeżenia Komisji Europejskiej.
Zdaniem ekologów ustawa w takiej postaci jest początkiem przemian, jakie stoją przed polską energetyką obywatelską. Jak jednak zaznaczyła rzecznik ds. politycznych Koalicji Klimatycznej Urszula Stefanowicz, „uchwalenie poprawki prosumenckiej to dopiero pierwszy krok w dobrą stronę. Ustawa o OZE wciąż pozostawia wiele do życzenia. W głosowaniu posłowie odrzucili poprawki pozwalające na produkcję energii przez spółdzielnie, szkoły, parafie czy wspólnoty mieszkaniowe – rozwiązanie wspierające budowę kapitału społecznego w Polsce. Podtrzymali także wsparcie dla szkodliwego dla środowiska i gospodarki współspalania biomasy” – postuluje Stefanowicz. „Uważam że te dodatkowe poprawki powinny zostać przeprowadzone w Senacie”.
Jednak jest zagrożenie, że na poziomie wyższej izby także przyjęta poprawka prosumencka może przepaść.
Źródło: PAP, rp.pl; wnp.pl
100 000 świadectw pochodzenia energii wydanych przez Prezesa URE
Przygotowane przez Ewa KwapichŚwiadectwa pochodzenia energii elektrycznej wytworzonej w odnawialnych źródłach energii są ważnym instrumentem wsparcia producentów zielonej energii.
Pod koniec trzeciego kwartału 2014 roku Prezes Urzędu Regulacji Energetyki podpisał 100-tysięczne świadectwo pochodzenia energii elektrycznej wytworzonej w źródłach odnawialnych. Świadectwa te są wydawane przez Prezesa URE od 2004 roku po rozpatrzeniu wniosku producenta. Prawa majątkowe wynikające z posiadanego świadectwa mogą być zbywalne i są przedmiotem obrotu na giełdzie towarowej. Zbycie praw majątkowych zwiększa przychód producentów zielonej energii. Zatem świadectwa pochodzenia są ważnym instrumentem wspierającym rozwój energetyki odnawialnej. Wobec zobowiązań wynikających m.in. z pakietu klimatycznego 3 x 20 Polska musi w coraz większym stopniu wykorzystywać odnawialne źródła energii, których udział w bilansie energetycznym Polski ma wynieść w 2020 r. co najmniej 15%.
Zainstalowana w Polsce łączna moc odnawialnych źródeł energii nieustannie rośnie i w końcu trzeciego kwartału 2014 roku wynosiła blisko 5 843,6 MW, tj. o 333 MW więcej niż na koniec poprzedniego roku.
Wraz z powstawaniem nowych mocy rośnie liczba wydawanych świadectw pochodzenia. Świadectwo o numerze 75 000 było wydane pod koniec drugiego kwartału 2013 r. Zatem na przestrzeni kilkunastu miesięcy wydano 25 tys. tych dokumentów, a więc jedną czwartą wszystkich świadectw. Od początku 2014 roku do końca trzeciego kwartału Prezes URE podpisał 16 328 świadectw pochodzenia.
Więcej informacji o wydawaniu świadectw pochodzenia energii można znaleźć tutaj.