Często chodząc po lesie zastanawiali się pewnie Państwo, jak i po co są w nim te wszystkie drogi, rowy, jakieś kamienie pomalowane na biało i opisane numerami oraz inne tego typu elementy przestrzenne. Drogi i rowy to od biedy można sobie wyjaśnić, chociaż ich przebieg w terenie to już niekoniecznie. Ale dodatkowo mamy też w lesie od czasu do czasu widziane jakieś „lampiony”, oblepione czymś drzewa i opisane. Dlaczego mamy w lesie w określonej sekwencji zdarzeń najpierw drzewostan dojrzewający lub dojrzały (jak niektórzy mówią – starodrzew), a obok „gołą” uprawę leśną, dalej młodnik i coraz starszy drzewostan. O tych dwóch sprawach wzajemnie powiązanych chcę tutaj napisać. Zatem będzie o ładzie przestrzennym i czasowym, jak to specjaliści w zakresie urządzania lasu określają. Oba „łady” się wzajemnie przenikają. Stąd trzeba je rozpatrywać równolegle. Jeśli są Państwo już zaciekawieni, to dobrze. Zapraszam do lektury na stronie internetowej WODR w Poznaniu za 3 lub 4 dni.
Marek Szymański