08 stycznia 2014

Walka o polski cukier trwa!

Przygotowane przez

W 2017 r. zakończy się okres obowiązywania unijnych kwot cukrowych. Zgodnie z limitami z 2006 r. obecnie Polska może produkować jedynie 1,4 mln ton cukru rocznie. Nadwyżka, która w tym sezonie (2013/2014) wyniesie 0,4 mln ton, musi być eksportowana poza UE lub przerobiona przemysłowo. Polska kwota nie wystarcza na pokrycie zapotrzebowania – co roku musimy importować około 200 tyś. ton cukru. Zakończenie obowiązywania kwot cukrowych w 2017 r. będzie oznaczało uwolnienie rynku, co według plantatorów może najpierw doprowadzić do mocnego spadku cen, a w konsekwencji do upadku niektórych firm, spadku produkcji i wzrostu cen.

Według Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego Krajowa Spółka Cukrowa powinna być jak najszybciej sprywatyzowana. Oczywiście nie za wszelką cenę. Przy obecnej cenie cukru spółka prawdopodobnie będzie w okolicach zera, jeżeli chodzi o zysk. Wg. KZPBC należy rzetelnie ją wycenić (dlatego przeprowadza własną wycenę) i wyraża postulat, żeby wraz z Ministerstwem Skarbu Państwa do końca stycznia ta sprawa została rozwiązana.

Plantatorzy buraków cukrowych są gotowi zapłacić do 800 mln zł za ok. 80 proc. udziałów w Krajowej Spółce Cukrowej. Trwają rozmowy plantatorów z resortem skarbu na temat szczegółów prywatyzacji. Według Kazimierza Kobzy, dyrektora biura Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego, sprzedaż spółki jest konieczna jeszcze przed zniesieniem unijnych kwot produkcji cukru w 2017 r.

KSC ma w tej chwili około 40 proc. udziału w polskim rynku cukru. Ministerstwo Skarbu Państwa ma 79,69 proc. udziałów w spółce. Wszystkie one zostaną przeznaczone na sprzedaż dla pracowników i plantatorów. MSP i KZPBC różnią się jednak w wycenie wartości spółki. Jeszcze w ubiegłym roku resort liczył na zysk rzędu nawet 2 mld zł za akcję. Obecnie będzie równy zeru, dlatego KZPBC liczy, że resort skarbu zgodzi się obniżyć ceny akcji o kolejne 20 proc.

Według wyceny KZPBC (jako reprezentanta producentów buraków) średnia cena zakupu jednej tony cukru kwotowego jest w granicach 400-450 euro. Przy produkcji 550 tys. ton Krajowej Spółki Cukrowej daje to 200-250 mln euro, czyli 1 mld złotych. 20 proc. akcji jest sprzedanych, a więc 800 mln zł to wszystko, co mogliby zapłacić plantatorzy za tę spółkę .

Według dyrektor biura KZPBC – Kazimierz Kobzy, spółka nie jest więcej warta niż 650-700 mln zł. i ma nadzieję, że Ministerstwo Skarbu Państwa zaakceptuje ich argumenty dotyczące warunków zakupu. Istniejące dosyć duże rozbieżności są sukcesywnie rozwiązywane z każdym spotkaniem. MSP chce poznać uwarunkowania KZPBC który chce przyspieszenia tego procesu.

Plantatorzy chcą być przygotowani do rozmów o prywatyzacji do połowy stycznia i liczą, że do końca stycznia 2014 r. zakończą się analizy również po stronie ministerstwa. Dopiero po ustaleniu ostatecznej ceny akcji członkowie związku zadecydują o tym, czy i w jaki sposób będą brać udział w prywatyzacji – wtedy będzie wiadomo, ile pieniędzy potrzeba na pewne rzeczy, które ministerstwo proponuje, i czy plantatorzy będą w stanie to osiągnąć, czyli albo wziąć kredyt, albo spłacić w buraku .

Czytany 5142 razy

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.