18 kwietnia 2016

Zagrożenie upraw ziemniaczanych szkodnikami glebowymi

Przygotowane przez

Od kilkunastu lat obserwuje się zwiększoną szkodliwość ze strony szkodników glebowych, w tym drutowców (Elateridae) i pędraków (Melolonthinae). Szczególnie duże zagrożenie związane jest z niekorzystnym zjawiskiem, gdy ziemniak przychodzi w płodozmianie po wieloletnich monokulturach. W ostatnich latach (1999-2015) obserwujemy liczniejsze występowanie szkód powodowanych przez drutowce w uprawach ziemniaka, co ma głównie związek z uprawą ziemniaka na glebach zaniedbanych agrotechnicznie (promocja bezorkowej uprawy gleby, minimalizacja podorywek i orek, duże zachwaszczenie) – fot. 1). Innym bardzo ważnym czynnikiem sprzyjającym rozwojowi larw Elateridae i uszkadzaniem przez nie bulw jest niestabilny rozkład temperatur i opadów atmosferycznych w sezonie wegetacyjnym – ponieważ larwy Elateridae są wybitnie higrofilne (do rozwoju i życia potrzebują optymalnej wilgotności gleby), przemieszczają się stale w profilu glebowym na różne głębokości w poszukiwaniu wody. W okresie suszy, kiedy larwy przebywają głębiej poza zasięgiem bulw, potrafią w momencie poprawy wilgotności ze zdwojoną siłą uszkadzać plon. Sprawę uszkodzeń pogłębia też wciąż duże rozdrobnienie areału gospodarstw (oszczędzanie i ekstensywny profil produkcji w małych gospodarstwach produkujących ziemniaki na małych areałach 0,5-1 ha) oraz zmiany klimatyczne (długa jesień, ciepłe zimy) wpływające korzystnie na rozwój populacji owadów (Mrówczyński i in. 2004; Erlichowski 2007).

Nawet niski poziom zagęszczenia gleby przez larwy (poniżej 10 larw/m2 pola) może spowodować duże straty ekonomiczne. W wyniku zmiany profilu przeznaczania ziemniaków, szczególnie widoczne to jest w produkcji na cele przetwórstwa, gdzie uszkodzenia nie są tolerowane (próg szkodliwości wynosi 6 larw/m2). Szkodliwe wielożerne larwy (zwane drutowcami) tworzą klasyczne uszkodzenia bulw w postaci wżerów i kanałów wewnętrznych, przebiegających w miąższu w różnych kierunkach – fot. 2). Tak uszkodzone bulwy nie nadają się do konsumpcji, ani też do przetwórstwa na frytki, chipsy i inne przetwory. Ponadto bulwy uszkodzone, w porównaniu z bulwami zdrowymi, gorzej się przechowują i w większym stopniu wtórnie porażają chorobami bakteryjnymi i grzybowymi (Erlichowski 2014).

W Polsce straty spowodowane żerowaniem law wynoszą obecnie średnio od 5 do 35% plonu, a w skrajnych przypadkach ponad 50% zbieranych bulw, jeśli ziemniaki były uprawiane na polu odłogowanym lub po zagospodarowanym użytku zielonym. Uszkodzenia te mają głównie zasięg regionalny lub lokalny i zależą od panujących warunków agrotechnicznych i środowiskowych, technologii uprawy, a nawet odmiany.

Nowy sezon 2016 nie przyniósł znaczących zmian na rynku dostępności środków chemicznych do zwalczania larw szkodników glebowych w uprawie ziemniaka. Głównym powodem braku zarejestrowanych preparatów jest zakaz stosowania niektórych substancji aktywnych (insektycydów) w formie doglebowej. Wciąż najważniejszym zadaniem staje się umiejscowienie uprawy ziemniaków w takim stanowisku polowym, w którym liczebność larw utrzymuje się na niskim poziomie. Mimo narastającej presji społecznej, a także administracyjnej (Dyrektywy UE), chemiczna ochrona roślin będzie jeszcze przez wiele lat jednym z podstawowych „narzędzi” w walce ze szkodnikami. Na ten moment producenci mają do wyboru tylko jeden sposób chemicznego zwalczania szkodników glebowych – zaprawianie bulw zaprawą Prestige Forte 370 FS (w dawce 60 ml/100 kg bulw) w trakcie sadzenia – w formie oprysku bulw na przenośniku taśmowo-czerpakowym przy użyciu zaprawiarki. 

Czytany 3477 razy Ostatnio zmieniany 19 kwietnia 2016

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.