,Kapusta kiszona z Grabiny” w Europejskiej Sieci Regionalnego Dziedzictwa Kulinarnego Wielkopolska
Napisane przez Anna Stanisławska,,Kapusta kiszona z Grabiny”
w Europejskiej Sieci Regionalnego Dziedzictwa Kulinarnego Wielkopolska
Europejska Sieć Regionalnego Dziedzictwa Kulinarnego działa w 24 regionach z 8 państw europejskich i daje szerokie możliwości ochrony odrębności kulturowej regionu i zachowania dziedzictwa kulinarnego. Powstała, aby ułatwić konsumentom i turystom odnalezienie oraz spróbowanie lokalnej i regionalnej żywności w Europie. Pojęcie Kulinarnego Dziedzictwa sprowadza się do wspólnego logo, ustalonych kryteriów uczestnictwa dla producentów, wspólnego marketingu i działań na szczeblu regionalnym i europejskim.
Do Sieci Dziedzictwa Kulinarnego Wielkopolska mogą zgłaszać się gospodarstwa rolne, gospodarstwa agroturystyczne, zakłady przetwórstwa żywności, sklepy i restauracje, które pod szyldem Dziedzictwo Kulinarne Wielkopolska będą oferować wysokiej klasy produkty i dania. Koordynację Sieci w Wielkopolsce sprawuje Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego.
W dniu 18 grudnia 2012 roku w Ośrodku Apifitoterapii w Witosławiu, Krzysztof Grabowski, Członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego wręczył certyfikaty dziewięciu nowym członkom przystępującym do Sieci Dziedzictwa Kulinarnego Wielkopolska. Wśród nich znalazło się Gospodarstwo Ekologiczne „GRABINA” Państwa Grażyny i Mirosława Serafinowiczów z Grabiny, gmina Dąbie w powiecie kolskim.
Gospodarstwo to zajmuje się ekologiczną uprawą rolną, z której pochodzą takie produkty, jak: kapusta biała głowiasta, marchew jadalna, cebula, buraki, fasola szparagowa, pszenica, ziemniaki, zielonka, a także pietruszka korzeniowa, rzepak ozimy, owies – ziarno.
Państwo Serafinowicz w ramach sprzedaży bezpośredniej z gospodarstwa oferują warzywa ekologiczne, kiszoną kapustę i ogórki oraz inne przetwory warzywne (sałatki ze słoika). Produktem gospodarstwa o wyjątkowych walorach smakowych jest kapusta kiszona. Wyjątkowość ,,Kapusty kiszonej z Grabiny” wynika z tradycyjnych metod kiszenia oraz wysokiej jakości surowców pochodzących z ekologicznej plantacji. Świeżo ukiszona kapusta ma słodkawy i lekko kwaśny smak. Przechowywana dłużej staje się kwaskowa i ma zapach charakterystyczny dla kiszonej kapusty. Nie posiada żadnych posmaków oraz obcych zapachów. Kiszona kapusta ma kolor biały z lekkim odcieniem kremowym. Jest jędrna i chrupka. Dzięki wykorzystaniu w uprawie i nawożeniu gleby tradycyjnych wyciągów, wywarów i gnojówek ziołowych z pokrzywy zwyczajnej, mniszka lekarskiego, wrotyczu pospolitego i skrzypu polnego wytwarzanych przez gospodynię do ochrony przed chorobami i szkodnikami uzyskuje się surowce o niepowtarzalnych, naturalnych walorach smakowych. Sam proces fermentacji przebiega również w naturalny sposób. Kiszenie kapusty trwa od zakończenia prac polowych do końca zimy i wyczerpania zapasów zebranej jesienią kapusty z pola.
Kapusta i ogórki uczestniczyły w konkursie ,,Nasze kulinarne dziedzictwo” w Poznaniu w 2012 r.
A jakie właściwości dietetyczne posiada kiszona kapusta? Jest zbawiennym produktem dla naszego układu pokarmowego. Kwas mlekowy oraz jego bakterie przyczyniają się do regulacji procesów trawienia oraz usprawniania pracy przewodu pokarmowego. Bakterie te ułatwiają rozkład pożywienia, obniżają tym samym poziom cholesterolu. Przypuszcza się też, że kiszona kapusta wykazuje działanie antynowotworowe ponieważ zawiera naturalne antyoksydanty. Kiszona kapusta wykazuje właściwości lecznicze, a sok z niej wzmacnia odporność dostarczając organizmowi cennych substancji (w tym naturalną witaminę C), ale również łagodzi kaszel, pobudza soki trawienne i wzmaga apetyt. Kapusta kiszona okazuje się być idealnym sposobem na wzmocnienie organizmu w czasie jesienno-zimowym, kiedy wzrasta zachorowalność na grypę i przeziębienie i gdy nie mamy wielkiego wyboru wśród świeżych owoców i warzyw.
Państwu Grażynie i Mirosławowi gratulujemy wyjątkowych produktów i życzymy dalszych sukcesów w produkcji tradycyjnej żywności lokalnej. Należy wspomnieć, że gospodarstwo należy również do Sieci Gospodarstw Demonstracyjnych WODR w Poznaniu, a więcej można się o nim dowiedzieć odwiedzając stronę internetową: www.ecograbina.pl
Opracowała: Anna Stanisławska, powiat kolski
Salon fryzjerski pani Sylwii Orzechowskiej z Gółkowa prosperuje już 15 lat. Właśnie w czerwcu 2012 roku minęło 15 lat jak młoda wówczas 20 letnia dziewczyna z Gółkowa podjęła odważną decyzję – Moje miejsce pracy – będzie na wsi - w rodzinnym domu . W tym roku pani Sylwia świętowała jubileusz 15 - lecia . Na imprezę zostały zaproszone wszystkie obecne i byłe pracownice , rodzina oraz stali klienci. Salon fryzjerski pani Sylwii zlokalizowany jest na końcu wsi, pod lasem, w małej wiosce Gółkowo w powiecie słupeckim. Na początku swojej działalności pani Sylwia dysponowała ograniczonymi zasobami finansowych, nie było wtedy takiego wsparcia kredytowego jak obecnie przy uruchamianiu działalności pozarolniczej na obszarach wiejskich. Po ukończeniu Szkoły Zawodowej w zawodzie fryzjer pani Sylwia pracowała w pobliskim mieście . Codzienne dojazdy autobusem do Słupcy sprawiały jej kłopot, postanowiła zaryzykować i otworzyć zakład fryzjerski w rodzinnym domu na wsi. Ta młoda wówczas dziewczyna przełamała stereotyp, że tylko w mieście można otworzyć zakład usługowy, który będzie miał więcej klientów. Elegancki salon fryzjerski zlokalizowany jest pod lasem, za wsią daleko od innych zabudowań. Wygląd i wystrój salonu jest na wysokim poziomie . Taki salon mógłby prosperować na głównej ulicy wojewódzkiego miasta.
Na początku działalności zakład mieścił się w jednym pokoik zaadaptowanym w domu rodziców , a obecnie zakład ma ponad 100 m² , oprócz tego jest jeszcze pomieszczenie socjalne i sanitarne. Przed zakładem jest parking do samochodów. Każdego roku pani Orzechowska inwestowała w zakład, powiększała powierzchnie, kupowała nowe wyposażenie, zwiększała zatrudnienie . Jest ona osobą otwartą , chętnie uczestniczy w konkursach również z zakresu przedsiębiorczości, gdzie prezentuje swoje osiągnięcia ,między innymi brała udział w 2012 r. w XIII edycji konkursu ,,Sposób na sukces „ . Sposobem na sukces pani Sylwii była i jest wytrwała, ciężka praca, ciągłe zdobywanie nowych umiejętności oraz ofiarne wsparcie rodziny. Pani Orzechowska jest doskonałym fachowcem, lubi swoją pracę. Ta przedsiębiorcza dziewczyna udowodniła, że jak się jest dobrym w swoim zawodzie to i na wsi może dobrze prosperować zakład usługowy.
Małymi krokami zdążała do dużego sukcesu. Obecnie pani Sylwia jest uznawana za jedną z najlepszych fryzjerek w powiecie, ma wielu stałych klientów. Z zasady z wiosek jeździ się do miasta do fryzjera , a w tym przypadku klienci z pobliskiego miasta przyjeżdżają na wieś aby skorzystać z usług tego salonu fryzjerskiego. Miarą jej sukcesu jest stale rosnąca ilość zadowolonych klientów. Pani Orzechowska może być przykładem do młodych mieszkańców wsi, bo udowodniła, że na wsi można stworzyć miejsce pracy dla siebie i dla innych , zapracować na godne życie oraz osiągnąć życiowy sukces. Zbliżający się nowych rok jest okazją do składania życzeń, a więc należy życzyć Pani Sylwii samych sukcesów w nadchodzącym Nowym Roku 2013.
Barbara Stencel- Szykowna ( ZD Słupca )
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia
wielu głębokich i radosnych przeżyć,
wewnętrznego spokoju, wytrwałości i radości
oraz błogosławieństwa Bożego
w każdym dniu nadchodzącego Roku
życzą
Kierownik i Pracownicy Zespołu Doradczego w powiecie ostrowskim
Życzenia Świąteczne i Noworoczne od Doradców ZD w powiecie chodzieskim
dla Koleżanek i Kolegów z Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego,
Rolników oraz jednostek współpracujących z WODR
Uprawa skorzonery rozpoczęła się w VII wieku, prawdopodobnie w Hiszpanii, a następnie rozszerzyła się na inne kraje, przede wszystkim Południowej i Środkowej Europy. Skorzonera (wężymord, czarne korzonki, zimowe szparagi) jest rośliną trwałą, lecz w uprawie traktowana jest jako dwuletnia. W pierwszym roku uprawy wytwarza mięsiste korzenie spichrzowe i rozetę liści, w drugim roku pęd kwiatostanowy długości 60 –
Częścią jadalną skorzonery jest cylindryczny najczęściej tępo zakończony korzeń spichrzowy, dorastający do
Skorzonera zawiera 20-25% suchej masy, liczne sole mineralne, niewielkie ilości witaminy C oraz B1 i B2. Zawiera również związki organiczne, dzięki którym jest łatwo strawna i zalecana w dietach stosowanych przy różnego rodzaju chorobach. Wśród cukrów na uwagę zasługuje inulina – węglowodan, dzięki któremu skorzonera znajduje zastosowanie w odżywianiu ludzi cierpiących na cukrzycę. Obecność glikozydów nadaje korzeniom przyjemny smak i decyduje o walorach dietetycznych.
Skorzonera wymaga gleb gliniastych lub piaszczystogliniastych o dużej zawartości substancji organicznej. Nie nadają się pod uprawę skorzonery gleby zbite lub kamieniste. Optymalne pH dla skorzonery wynosi 6,5 – 7,5. Ze względu na długi okres wegetacji skorzonera nie może być uprawiana na glebie, która wiosną długo obsycha.
Wymagania pokarmowe skorzonery są duże. Uprawiamy ją w drugim roku po oborniku, najlepiej na stanowisku po roślinach obficie nawożonych obornikiem i płytko korzeniących się. Nawożenie mineralne polega na wysianiu wiosną
Skorzonera w warunkach klimatycznych naszego kraju i Wielkopolski, gdzie mamy długi okres wegetacji, rośnie bardzo dobrze. Dobrze rośnie w niskiej temperaturze, może zimować w gruncie. Wymaga jednak stanowiska nasłonecznionego, gdyż w miejscach zacienionych daje niższe plony.
W naszych warunkach zalecane są do uprawy dwie odmiany Einjhrigr Riesen i Lange Jan. Pierwsza jest odmianą plenną, pochodzenia niemieckiego o małej skłonności do wybijania w pędy nasienne. Tworzy korzenie średnio długie, proste o średniej tendencji do rozgałęzień. Odmiana dobra na użytek późnojesienny i zimowy.
Druga jest odmianą bardzo plenną, pochodzenia holenderskiego. Tworzy korzenie o ciemnobrązowej barwie skórki, mające skłonność do rozwidlania. Odmiana nadaje się do bezpośredniego spożycia i do przetwórstwa.
Optymalnym terminem siewu skorzonery jest połowa kwietnia lub początek maja. Wcześniejszy termin siewu jest możliwy w przypadku siewu odmian posiadających tolerancję na wybijanie w pędy kwiatostanowe. Nasiona kiełkują powoli – około 2 tygodnie. Na
Na glebach słabszych można wysiewać nasiona skorzonery w sierpniu na wczesnojesienny zbiór w następnym roku.
Do podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych w uprawie skorzonery należą: spulchnianie i odchwaszczanie gleby, przerywka i nawadnianie roślin. Zabiegi spulchniania i odchwaszczania są często ze sobą połączone. Glebę spulchniamy kilkakrotnie od momentu zwarcia rzędów. Przerywkę należy przeprowadzić, gdy rośliny skorzonery wykształcą 3 – 4 liście właściwe. Po przerywce odległość roślin w rzędzie powinna wynosić 5 –
Korzenie z siewu kwietniowego zbieramy jesienią, lecz ze względu na dużą wytrzymałość skorzonery ma mróz nie musimy spieszyć się ze zbiorem, możemy je zbierać dopiero w październiku i listopadzie. Można też wykopywać skorzonerę przez całą zimę, jeżeli warunki atmosferyczne nam na to pozwolą i gleba nie jest zamarznięta.
Ponieważ korzenie skorzonery są długie i kruche ich zbiór jest trudny i pracochłonny. Wykopując skorzonerę posługujemy się widłami amerykańskimi uważając, aby nie uszkodzić korzeni. Mleczny sok znajdujący się wewnątrz korzeni wypływa po ich mechanicznym uszkodzeniu i tracą one swoją dobrą jakość. Jeżeli przed zbiorem gleba jest przesuszona, to dwa dni przed wykopaniem korzeni należy skorzonerę dobrze podlać, zbiór jest wówczas łatwiejszy. Po wykopaniu liście skorzonery należy przyciąć na
Jarosław Górski
WODR PoznańDla wielu z nas Święta Bożego Narodzenia i Wigilia to są te dni, na które czeka się z niecierpliwością, są bowiem bardzo uroczyście obchodzone. Wieczór wigilijny w tradycji polskiej jest najbardziej uroczystym i najbardziej wzruszającym wieczorem roku.
Święto to - kameralne, rodzinne, przeważnie spędzane w gronie najbliższych nam ludzi - sięga tradycjami pogańsko-słowiańskich czasów. Szczególnie wieczerza wigilijna, jedyny już chyba uroczysty posiłek w kuchni polskiej, w którym tak wyraźnie zachowały się ślady obrzędów z czasów przed wprowadzeniem chrześcijaństwa do Polski. Do wieczerzy wigilijnej zasiadano z zapadnięciem zmroku, z chwilą ukazania się pierwszej na niebie gwiazdy, pilnie wypatrywanej przez dzieci. Zaczynano od dzielenia się opłatkiem połączonym ze składaniem sobie życzeń.
Do dziś jest to chwila bardzo wzruszająca, jak żadna inna w roku, wywołująca wiele wspomnień sięgających dzieciństwa i młodości oraz smutku po tych, którzy już na zawsze odeszli, i zarazem rozjaśniona wiecznie płonącą w ludzkich sercach nadzieją pełnego szczęścia.
Dla dzieci jest to chyba najpiękniejszy wieczór w roku, w którym atmosfera baśni urzeczywistnia się na parę godzin, gdzie w blasku różnorodnych światełek choinki kochające ręce położyły podarki dla wszystkich obecnych. Najskromniejszy nawet upominek posiada w ten wieczór wartość wyjątkową, stając się symbolem łączącej ludzi miłości i przyjaźni.
Słowo "wigilia" pochodzi z języka łacińskiego i oznacza czuwanie. Taki był dawniej zwyczaj w Kościele, że poprzedniego dnia przed większymi uroczystościami obowiązywał post i wierni przez całą noc oczekiwali na tę uroczystość, modląc się wspólnie.
W Polsce wigilia weszła na stale do tradycji dopiero w XVIII wieku. Główną jej częścią jest uroczysta wieczerza, która ma charakter ściśle rodzinny. Czasami zaprasza się na nią, oprócz krewnych, osoby mieszkające samotnie.
Cały artykuł do pobrania poniżej:
{phocadownload view=file|id=22|text="Tradycje Świąt Bożego Narodzenia
"
|target=s}
Sylwester nie jest zwyczajną nocą, więc spędzać go jak każdej innej, po prostu nie można. To jest właśnie czas, który warto przeżyć wyjątkowo, niecodziennie. Nie znaczy to oczywiście, że trzeba koniecznie iść na bal. Jest wiele sposobów na atrakcyjne spędzenie Sylwestra. Coraz częściej wybieramy oryginalne pomysły na uatrakcyjnienie tej nocy. Przy tym warto pamiętać o obyczajach związanych z tym świętem. Są bardzo barwne i ciekawe. Zarówno te nasze rodzime, jak i wszelkie inne kultywowane w różnych zakątkach świata.
Istnieje wiele polskich obyczajów związanych z obchodzeniem Sylwestra. O niektórych pamięć już prawie zaginęła.
Wśród najpopularniejszych z nich wymienić warto:
- spisanie na kartce starych problemów, a następnie jej spalenie, co ma przynieść uwolnienie się od dotychczasowych kłopotów. Ogniem można również zniszczyć pamiątki związane z wydarzeniami, o których chcemy zapomnieć;
- zadbanie o staranny ubiór ma przynieść w nowym roku powodzenie u płci przeciwnej;
- unikanie w ostatni dzień roku sprzątania, w celu zapobiegnięcia wykurzenia z domu szczęścia;
- skupienie się na pierwsze imieniu usłyszanym po północy, gdyż może się ono okazać imieniem naszego przyszłego małżonka (zwyczaj dotyczący panien);
- wróżenie z gwiazd (ilość gwiazd na niebie symbolizuje pomyślny rok, im więcej tym lepiej);
- zaopatrzenie lodówki w jedzenie, a portfela w pieniążki – zgodnie z zasadą ,,jaki Sylwester, taki cały przyszły rok”;
- wróżenie z bąbelków szampana w kieliszku (duże bąbelki oznaczają wielkie zmiany, aktywność, zaś małe spokój i stabilizację);
- włożenie na siebie w noc sylwestrową nowej bielizny, najlepiej z nieoderwaną metką, co ma przynieść powodzenie u płci przeciwnej;
- nakręcenie zegara i otworzenie okien i drzwi po wybiciu północy. W ten sposób godnie witamy nowy rok, a żegnamy stary, a z nim wypraszamy z domu wszelkie kłopoty i nieszczęścia.
Oczywiście sposób obchodzenia tej nocy jest uzależniony od kultury i religii danej społeczności. W Wietnamie tuż po wybiciu północy najstarsza kobieta w domu odpala petardy. Następnie wszyscy udają się spać, aby wstać przed świtem i przywitać pierwszy wschód słońca nowego roku. W Meksyku kultywuje się włączenie telewizora tuż przed godziną 24:00 i odsłuchanie bijących w niej dwunastu dzwonów, oznajmiających nadejście nowego roku. Przy każdym uderzeniu Meksykańczycy składają sobie życzenia, zajadając przy tym winogrona. W krajach skandynawskich sylwestra obchodzi się kameralnie, w gronie najbliższych, przy dobrym jedzeniu. W wielu państwach przyjęła się tradycja witania 1 stycznia na ulicach. Niektóre z takich imprez są bardzo huczne i gromadzą tysiące ludzi. We Francji odbywa się takie na Polach Elizejskich, w Stanach Zjednoczonych na placu Time Square, a w Brazylii na plaży Copacabana w Rio de Janeiro.
Warto pamiętać o tradycjach sylwestrowych, bo są niezwykle interesujące i świadczą o bogactwie obyczajowości społeczeństwa. Bez względu na to jak spędzamy tę jedyną noc w roku, możemy przecież wpleść w nią choć jeden ze starych przesądów, lub zapoczątkować całkiem nowy: z innego kraju, lub z własnej wyobraźni.
Krzewy jagodowe owocują najczęściej już w drugim roku po posadzeniu i (mając kilka różnorodnych gatunków) możemy dostarczać rodzinie owoców przez całe lato aż do późnej jesieni. Owoce są bogatym źródłem witamin i soli mineralnych, nadają się do bezpośredniego spożycia i na przetwory. W jagodniku przydomowym powinny znajdować się krzewy kilku gatunków roślin jagodowych, a dobór gatunków do uprawy powinien uwzględniać upodobania użytkowników. Nie należy jednak zapominać o nowościach i gatunkach krzewów jagodowych mniej znanych.
Przygotowanie gleby przed sadzeniem krzewów jagodowych
Staranne przygotowanie gleby przed sadzeniem roślin jagodowych jest jednym z czynników decydujących o ich przyjęciu się, stwarza dobre warunki do wzrostu krzewów i szybkiego osiągnięcia wysokich, dobrej jakości plonów.
Podstawowym celem przygotowania gleby jest oczyszczenie jej z chwastów, poprawienie struktury i wzbogacenie w próchnicę. Na rok przed sadzeniem krzewów, gdy gleba jest zbyt kwaśna należy ją zwapnować wysiewając 10 – 15 kg wapna tlenkowego lub węglanowego na 100 m2. Wapnowanie nie jest wskazane przy uprawie borówki wysokiej i żurawiny wielkoowocowej. Odchwaszczenie gleby z chwastów trwałych, głównie perzu najlepiej wykonać chemicznie, stosując preparat Roundup w dawce 50-80 ml/100 m2.
W roku sadzenia, chcąc zapobiec zachwaszczeniu gleby oraz wzbogacić ją w próchnicę można wysiać wiosną jako przedplon nawóz zielony, wysiewając mieszankę roślin motylkowych, którą należy przekopać po wyrośnięciu. Jesienią, w roku sadzenia, zaleca się zastosować nawożenie obornikiem w dawce 40 - 60 kg / 100 m2 oraz nawozy mineralne wieloskładnikowe jak Mikroflor, Fruktus czy Azofoska w dawce podanej na opakowaniu. Po głębokim przekopaniu obornika i nawozów mineralnych oraz dokładnym wyrównaniu terenu gleba jest przygotowana do sadzenia krzewów.
Sadzenie krzewów jagodowych
Do sadzenia krzewów przystępuje się najlepiej bezpośrednio po ich zakupie lub wykorzystując materiał szkółkarski wcześniej kupiony i zadołowany. W wyznaczonych pod krzewy miejscach wykopuje się dołki o średnicy 40 – 50 cm i głębokości 30 – 40 cm. Jeżeli sadzimy materiał szkółkarski kopany (nie produkowany w doniczkach) to na dnie dołka dobrze jest usypać kopczyk z bardziej urodzajnej gleby, tak aby można było na nim swobodnie rozłożyć system korzeniowy sadzonych krzewów.
Jarosław Górski
Bezpieczeństwo i higiena pracy w gospodarstwie rolnym
Przygotowane przez Eliza NowakPraca w gospodarstwie rolnym jest ciężka i niebezpieczna, charakteryzuje się sezonowym nasileniem prac oraz dużym ich zróżnicowaniem. Rolnik pracuje na wielu stanowiskach, które wymagają odmiennych umiejętności, a jednocześnie powodują liczne zagrożenia zdrowotne. Obowiązkiem rolnika jest zapewnienie sobie oraz osobą z min współprocującym bezpiecznych warunków pracy, aby uniknąć wypadku i choroby zawodowej.
Najwięcej wypadków przy pracy rolniczej w ostatnich latach było w grupach: upadki osób, pochwycenie i uderzenie przez części ruchome maszyn oraz uderzenia, przygniecenia i pogryzienia przez zwierzęta. Statystyki mówią, że najwięcej nieszczęśliwych zdarzeń miało miejsce w obejściach gospodarskich (80%), a więc na podwórzu, w budynkach inwentarskich i gospodarczych. Pozostałe wypadki miały miejsce na polach, łąkach i pastwiskach a także lasach i na drogach.
Zagrożenia mechaniczne
Głównymi zagrożeniami towarzyszącymi wykonywanym pracom w rolnictwie są zagrożenia powodowane przez czynniki mechaniczne. Należy przez nie rozumieć wszelkie czynniki fizyczne, które mogą doprowadzić do lżejszych lub cięższych urazów, a nawet śmierci poszkodowanych, powodowane mechanicznym oddziaływaniem na człowieka maszyn i ich elementów, przedmiotów i narzędzi pracy, upadkiem na skutek poślizgnięcia, potknięcia itp.
Zagrożenia mechaniczne mogą być powodowane przez:
- przemieszczające się maszyny oraz transportowe przedmioty
- ruchome elementy robocze maszyn i urządzeń
- ostre, wystające elementy budowli, konstrukcji urządzeń gospodarskich oraz narzędzia maszyn i urządzeń rolniczych czy narzędzi warsztatowych
- spadające przedmioty
- płyny pod ciśnieniem
- śliskie nierówne powierzchnie
- ograniczone przestrzenie
- żywe zwierzęta.
Zagrożenia chemiczne i pyłowe
Do zagrożeń chemicznych, na które jest narażony rolnik, należy zaliczyć kontakt ze środkami ochrony roślin, nawozami sztucznymi, paliwami i smarami. Pestycydy działają bardzo niekorzystnie na organizm człowieka mogą powodować różnego rodzaju zatrucia.
Pyłem nazywamy cząstki ciała stałego, które oderwane od niego przez pewien czas pozostają zawieszone w powietrzu. W przemyśle rolniczym pyły powstają najczęściej podczas takich procesów jak mielenie, szlifowanie, kruszenie, bronowanie, młócenie, cięcie drewna, siew, nawożenie, przesypywanie nawozów lub innych sypkich substancji. Ze względu na skutki zdrowotne najniebezpieczniejsze są cząstki pyłu o średnicy poniżej 7um. Tak mała średnica umożliwia przeniknięcie cząstek do pęcherzyków płucnych. Należy pamiętać, że również pył o większych cząstkach, osadzający się w obrębie górnych dróg oddechowych (jama nosowa, krtań, tchawica, oskrzela), może uszkadzać mechanizm eliminacji pyłu z organizmu wywołując różnego rodzaju schorzenia i ułatwiając wnikanie pyłu do płuc.
Niekorzystne warunki termiczne i czynniki atmosferyczne.
Większość prac w rolnictwie wykonuje się na otwartej przestrzeni. Środowisko pracy na tych stanowiskach jest kształtowane przez panujące warunki atmosferyczne, bardzo często niekorzystnie oddziałujące na człowieka. Niekorzystne warunki zewnętrzne podczas prac w rolnictwie to, oprócz dużych skoków temperatury, zmienna wilgotność oraz opady atmosferyczne. Natomiast w pomieszczeniach rolnicy narażeni są na przeciągi.
Zagrożenia biologiczne.
Zagrożenia biologiczne to zjawisko bardzo powszechne w środowisku rolniczym. Podczas wykonywania wielu różnych prac rolnik jest narażony na działanie biologicznych czynników szkodliwych. Biologiczne czynniki szkodliwe to mikro- i makroorganizmy oraz substancje przez nie wytwarzane, które wywierają szkodliwy wpływ na organizm człowieka i mogą wywoływać choroby zawodowe, zwłaszcza układu oddechowego i skóry. Wyróżnić możemy trzy grupy biologicznych czynników szkodliwych:
- czynniki zakaźne pochodzenia zwierzęcego ( wirusy, bakterie, pierwotniaki i grzyby)
- alergie i toksyny wytwarzane przez rośliny uprawne
- alergie i toksyny wytwarzane przez drobnoustroje rośliny i zwierząt
Działania profilaktyczne w celu zapobiegania chorobom wywołanym przez szkodliwe czynniki biologiczne to przede wszystkim:
- dbanie o czystość pomieszczeń inwentarskich
- sprawna wentylacja w pomieszczeniach inwentarskich
- przechowywanie surowców roślinnych w odpowiednich warunkach nie dopuszczając do rozwoju drobnoustrojów
- higiena osobista (mycie rąk)
Zagrożenie prądem elektrycznym.
Rolnik w swoim środowisku pracy ma do czynienia z wieloma urządzeniami elektrycznymi, które, jeśli są niewłaściwie użytkowane, stają się przyczyny wielu wypadków oraz chorób.
Porażenia i oparzenia prądem elektrycznym najczęściej są spowodowane:
- wadliwą budową urządzeń
- pojawieniem się napięcia względem ziemi na metalowych częściach urządzeń i konstrukcjach nie będących zwykle pod napięciem
- nieprzestrzeganiem przepisów bezpieczeństwa pracy
- lekkomyślnością
- brakiem odpowiedniej wiedzy o zagrożeniach
Używanie wadliwych lub nieodpowiednich urządzeń elektrycznych w strefach zagrożenia wybuchem niesie niebezpieczeństwo wybuchu, który może również spowodować pożar. Osoby przebywające przez dłuższy czas w pobliżu urządzeń generujących duże napięcie lub w pobliżu torów prądowych o bardzo dużych wartościach prądu są narażone na niebezpieczeństwo szkodliwego oddziaływania silnych pól elektrycznych i elektromagnetycznych.
Zagrożenie hałasem.
Jednym z ważniejszych szkodliwych czynników środowiskowych występujących w rolnictwie jest hałas. Powstaje on podczas pracy takich maszyn, jak: ciągniki współpracujące z zespołami maszyn rolniczych (doczepianych lub zawieszanych na ciągniku), samobieżne maszyny rolnicze (kombajny zbożowe, kombajny buraczane, sieczkarnie, kosiarki pokosowe), maszyny rolnicze stacjonarne (młocarnie, śrutowniki, gniotowniki, razdrabniacze, mieszalniki, sortowniki do ziemniaków, dojarki) oraz maszyny warsztatowo-budowlane (pilarki łańcuchowe spalinowe, pilarki tarczowe, sprężarki, przecinarki do metalu, szlifierki, wiertarki, spawarki, betoniarki). Ponieważ podstawową jednostką napędową, najczęściej wykorzystywaną w rolnictwie jest ciągnik rolniczy, maszyna ta jest głównym źródłem hałasu w środowisku rolnym.
We wszystkich tych przypadkach, kiedy poziom hałasu na stanowisku jest większy od dopuszczalnego, a równocześnie wszystkie inne sposoby zmniejszenia poziomu tego hałasu są trudne do natychmiastowego zrealizowania, należy stosować ochronniki słuchu. Warunkiem koniecznym uzyskania wystarczającej ochrony jest prawidłowy dobór ochronników do wielkości charakteryzujących występujący hałas.
Opracowanie:
Eliza Nowak
WODR w Poznaniu
Więcej...
Plantacje sadownicze bardzo często są „odwiedzane” przez gryzonie, które potrafią wyrządzić duże szkody w nasadzeniach. Naukowcy uważają, iż liczebność gryzoni oraz ich szkodliwość w dużej mierze zależą od warunków atmosferycznych i glebowych. Uważa się, że zwiększona liczebność szkodników jest następstwem uproszczonej uprawy, rezygnacji z wykonywania podorywek i głębokiej orki. Również pozostawienie przez rolników nieużytków wpływa na zwiększenie populacji szkodników. Największe straty gryzonie wyrządzają w okresie zimy. Zjadają lub obgryzają korzenie, szyjkę korzeniową. W zależności od stopnia uszkodzenia drzewa mogą chorować, słabiej plonować lub całkowicie zamierać. Widać to wyraźnie w czerwcu, kiedy to liście na drzewach nie rozwijają się.
Najgroźniejsze w sadach są gryzonie z rodzin: nornikowatych - nornik polny, nornik bury, nornik północny, nornica ruda, karczownik ziemnowodny i jego podgatunki; myszowatych – mysz polna, mysz zaroślowa, darniówka pospolita, mysz domowa.
Duże straty w sadownictwie mogą wyrządzić również krety zwłaszcza na plantacjach truskawek oraz w szkółkach drzew owocowych zwłaszcza w czasie suszy.
Należy zaznaczyć, że aby rozpocząć „walkę” z gryzoniami należy poznać ich biologię, zwyczaje, sposób i wielkość uszkodzeń.
Zdaniem ekspertów podstawowymi wskazówkami przy zaszeregowaniu gryzoni do rodziny nornikowatych lub myszowatych są: proporcje ciała do ogona, barwa sierści, sposób budowania nor, korytarzy i kopczyków, sposób żerowania oraz wyrządzone szkody. Istotną różnicę zauważymy w długości ogona. U nornikowatych ta długość nie przekracza ¾ długości głowy i tułowia a u myszowatych ogon jest zawsze dłuższy niż ¾ długości głowy i tułowia.
Zwalczanie gryzoni w sadach ma charakter kompleksowy.
Należy uwzględnić wiele zabiegów profilaktycznych takich jak:
- wykaszanie traw wokół płotów i na miedzach,
- utrzymywanie w sadzie w rzędach ugoru herbicydowego a w międzyrzędziach częste koszenie murawy,
- likwidację ugorów wokół sadów,
- stwarzanie dogodnych warunków do zasiedlania okolic sadu przez drapieżniki i do polowania przez drapieżne ptaki,
- umieszczenie w sadach tyczek ( 4 sztuki/ha) dla ptaków drapieżnych
Gryzonie w sadzie można zwalczać również stosując pułapki lub poprzez zalewanie wodą. Stosowanie tych metod na dużych powierzchniach jest jednak pracochłonne i okazuje się, często mało skuteczne. Uważa się, że najlepsze efekty w zwalczaniu gryzoni przynosi wykładanie granulatu do nor lub chodników gryzoni. Nie należy tych kryjówek zadeptywać ani zasypywać ziemią. Dobrze byłoby, aby po wyłożeniu preparatu korytarze przykryć odwróconą darnią lub jakąś deseczką. Można zastosować np. Normix GR lub Normix-at GR. Są to preparaty zawierające specjalny dodatek hamujący łaknienie. Szkodnik nie spożywa trutki w nadmiarze. Nie kumuluje się więc ona w organizmie i nie ma potrzeby zbierania i likwidowania padłych gryzoni. Preparat stosujemy w zależności od intensywności wystąpienia gryzoni, gdy jest ich mało od 4-6 kg/ha a gdy jest ich większe nasilenie od 8-12 kg/ha.
Dorota Piękna-Paterczyk
Główny specjalista ds. ogrodnictwa Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu
Odznaczenie "Złoty Kłos" dla Zespołu Doradczego w Kaliszu
Napisane przez Stanisław ZabarskiZespół Doradczy w powiecie kaliskim – WODR, został uhonorowany statuetką „Złoty Kłos” 2012 w dziedzinie: działalność edukacyjna w środowisku producentów rolnych i osób pracujących na rzecz rolnictwa.
Nagroda ,,Złotego Kłosa" przyznawana jest przez Stowarzyszenie Naukowo-Techniczne Inżynierów i Techników Rolnictwa od 2001 roku - instytucjom, przedsiębiorcom i osobom fizycznym, zasłużonym dla rolnictwa i sektorów pokrewnych. Wydarzenie to ma charakter ogólnopolski, gromadząc corocznie wiele osób związanych z sektorem rolnym. Zwycięzcami w poszczególnych kategoriach zostają osoby i instytucje najwyżej ocenione przez Kapitułę, której w bieżącym roku przewodniczył Stanisław Kalemba – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Uroczystość, podczas której wręczono 13 statuetek „Złoty Kłos” 2012, miała miejsce w Warszawskim Domu Technika NOT w dniu 14 grudnia br. Nagrody w imieniu ministra, wręczała Maria Zwolińska – radca generalny w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W imprezie uczestniczyło ponad 100 zaproszonych gości z całego kraju, pracujących na rzecz rolnictwa.
Stanisław Zabarski
Kierownik Zespołu Doradczego w Kaliszu
W dniach 27-31 grudnia biuro ZD we Wrześni będzie nieczynne
Przygotowane przez Paweł AntkowiakUprzejmie informujemy, że w budynku przy ulicy Kaliskiej 1 we Wrześni w którym mieści się siedziba Zespołu Doradczego w powiecie wrzesińskim przeprowadzany jest obecnie remont klatki schodowej.
W związku z powyższym w okresie od 27 do 31 grudnia biuro ZD w powiecie wrzesińskim będzie zamknięte a pracownicy Zespołu będą przebywać na urlopie.
Korzystając z okazji zbliżających się Świąt
pragniemy złożyć życzenia
przeżywania Bożego Narodzenia w zdrowiu,
radości i ciepłej rodzinnej atmosferze.
Kolejny zaś rok niech będzie
czasem pokoju, realizacji osobistych zamierzeń
i sukcesów w życiu osobistym i zawodowym.
Kierownik i Pracownicy
Zespołu Doradczego
w powiecie wrzesińskim
W dniu 13.12.2012 roku w Sali Gminnego Centrum Kultury w Tomicach została zorganizowana Gminna Kolacja Wigilijna. Organizatorami były Gminne Centrum Kultury w Gizałkach oraz Koło Gospodyń Wiejskich Tomice przy współudziale pozostałych KGW z terenu Gminy. W spotkaniu wzięło udział 120 osób były to głównie członkinie KGW oraz zaproszeni goście w osobach: Krzysztof Grabowski członek zarządu Urzędu Marszałkowskiego województwa wielkopolskiego, Robert Łoza Wójt Gminy Gizałki, Roman Rojewski Przewodniczący Rady Gminy oraz radni powiatowi z terenu Gminy Gizałki i radni Gminy Gizałki. W spotkaniu wziął też udział proboszcz parafii Szymanowice ks. Zdzisław Pietraszewski. Zebranych powitała Dyrektor Gminnego Centrum Kultury w Gizałkach – Jolanta Roszak, która złożyła wszystkim zebranym życzenia świąteczne i noworoczne. Życzenia złożyli też Wójt Gminy Gizałki, Marszałek Województwa Wielkopolskiego i Przewodniczący Rady Gminy. Spotkanie uświetnił koncert nauczycieli i uczniów szkoły muzycznej im. Henryka Mencera w Kaliszu. Koncert przeobraził się we wspólne kolędowanie. Ksiądz proboszcz rozpoczął modlitwą wieczerzę wigilijną na którą podano tradycyjne potrawy wigilijne przygotowane przez gospodynie. Podczas łamania się opłatkiem składano sobie wzajemnie życzenia. Wszyscy zebrani zostali obdarowani słodyczami przez Wójta Gminy Gizałki oraz gwiazdora.
Opracowała:
Maria Koprowska doradca z gminy Gizałki