Pomoc związana z wystąpieniem szkód wywołanych niekorzystnymi zjawiskami atmosferycznymi - WODR Poznań

Boże Narodzenie jest w Polsce obok Wielkanocy najuroczyściej obchodzonym świętem. Święto to – kameralne, rodzinne, przeważnie spędzane w gronie najbliższych nam ludzi – sięga tradycji pogańsko-słowiańskich czasów. Szczególnie wieczerza wigilijna, jedyny już chyba uroczysty posiłek w kuchni polskiej, w którym tak wyraźnie zachowały się ślady obrzędów z czasów przed wprowadzeniem chrześcijaństwa do Polski. Do wieczerzy wigilijnej, zasiadano po zapadnięciu zmroku, z chwilą ukazania się pierwszej gwiazdy, pilnie wypatrywanej przez dzieci. Zaczynano od dzielenia się opłatkiem połączonym ze składaniem sobie życzeń. Jest to chwila wzruszająca, jak żadna inna w roku, wywołująca wiele wspomnień sięgających dzieciństwa i młodości, chwila przesłoniętą smutkiem po tych, którzy już na zawsze odeszli.

Dla dzieci jest to chyba najpiękniejszy wieczór w roku, w którym atmosfera baśni urzeczywistnia się na parę godzin, w blasku różnobarwnych światełek choinki, pod którą wszyscy znajdują prezenty.

Bardzo charakterystyczne zwyczaje i obrzędy polskiego Bożego Narodzenie wywodzą się z obrzędów słowiańskich i przetrwały one po dziś dzień. Najwięcej z owych pradawnych zwyczajów związanych z Bożym Narodzeniem przetrwało i żyje na wsi, choć wiele z nich zachowały „miejskie święta”.

Na wsi stawia się często w izbie, w której odbywa się wieczerza wigilijna, nie wymłócone snopy zboża w czterech kątach lub w kącie od wschodniej strony. Po wigilii zaś tu i ówdzie utrzymał się stary zwyczaj dawania zwierzętom domowym po kawałeczku opłatka dla zapewnienia im zdrowia oraz pięknego przychówku. Wierzono iż o północy zwierzęta rozmawiają ludzką mową, lecz podsłuchanie takiej rozmowy nie przynosi szczęścia. W okolicach szczególnie nawiedzanych przez wilki wynoszono przed zagrodę resztki jadła wigilijnego, by wilki nie wyrządzały szkód gospodarzowi.

Dość powszechnym zwyczajem jest kładzenie siana pod obrus, którym nakryto stół wigilijny. Młodzi wróżyli „z siana”, w czasie wieczerzy o swym przyszłym losie. Wyciągnięte z pod obrusa zielone źdźbło oznaczało powodzenie w miłości i rychły ślub, sczerniałe wróżyło niepowodzenie i pokrzyżowanie planów małżeńskich. Nie brano oczywiście tych wróżb serio, ale zabawa była doskonała.

Natomiast dzielenie się poświęconym opłatkiem było i pozostało momentem szczególnie wzruszającym. W tej uroczystej chwili wybaczano sobie wzajemnie wszelkie urazy i przewiny pieczętując zgodę pocałunkiem.

Pamiętano również o zmarłych. Dla nich, stawiano na stole oddzielne nakrycie, na które kładziono odrobinę każdej potrawy i kawałek opłatka.

Staropolskie opłatki były różnokolorowe i bardzo ozdobne. Dziś wypieka się również wytłaczane ozdobnie, opłatki białe, a czasem na wsi spotyka się również różowe.

Ale najpiękniejszy chyba ze staropolskich zwyczajów wigilijnych było zapraszanie na wieczerzę ludzi samotnych. Nikt bowiem nie powinien w ten wieczór być opuszczonym i smutnym.

Po wieczerzy wigilijnej wszyscy śpiewali piękne polskie kolędy i czekali na kolędników, którzy odwiedzali domowników.

Głównym akcentem kulinarnym polskiego Bożego Narodzenia była i pozostała nadal wieczerza wigilijna. W następne dni jadało się i jada suto i mięśnie.

Wigilię otwierała w zależności od regionu jedna z tradycyjnych zup wigilijnych: barszcz czerwony z uszkami, zupa grzybowa lub rzadziej migdałowa. Oprócz dań rybnych podawano staropolski groch z kapustą, potrawy z grzybów suszonych, kompoty z suszonych owoców, we wschodnich częściach Polski podawano kutię i świąteczne ciasta.

Dzisiejsze wigilie różnią się znacząco od tych staropolskich, ale jest w nich również poezja tradycji i atmosfera rodzinnego ciepła. Smak i ceremoniał tradycyjnych potraw posiada dar wywoływania przepięknych świąt Bożego Narodzenia.

Corocznie organizowane są spotkania kobiet z gminy Chodów na których panie prezentują swoje wyroby dekoracyjne związane ze świętami Bożego Narodzenia. Gospodynie bardzo chętnie pokazują innym jak wykonywać misternie zrobione z nici i kordonku bombki, kwiaty, koszyczki itp. Przygotowywana jest corocznie wystawa nowych przepięknych, różnorodną technikom wykonanych ozdób. Panie również przygotowują poczęstunek składający się z różnego rodzaju ciast i ciasteczek związanych ze świętami Bożego Narodzenia. W miłym towarzystwie następuje wymiana przepisów na dania wigilijne, każdy tradycyjny przepis jest przekazywany w rodzinach z pokolenia na pokolenie. Przepisy najbardziej sprawdzone i smakowite są wykorzystywane przez Panie podczas przygotowywania wieczerzy wigilijnej.

 

Przepisy na zupy wigilijne:

  1. Czerwony barszcz z uszkami

Barszcz przyrządzamy na naturalnym kwasie buraczanym

Kiszenie buraków – dokładnie umyte buraczki czerwone, obrane pokrojony w cienkie plastry (ok.  1,5 kg) układamy w szklanym słoju i zalewamy letnią przegotowaną wodą tak by pokryła buraczki i na wierzch kładziemy kromkę razowego chleba co znacznie przyśpiesza proces kiszenia. Słój obwiązujemy gazą i kładziemy w najcieplejszym kącie kuchni. Po 4-5 dniach ostrożnie usuwamy pianę i zlewamy do czystych butelek klarowny kwas buraczany. W szczelnie zakorkowanych butelkach i w zimnym miejscu można go przechowywać nawet kilka miesięcy.

Barszcz wigilijny, postny przyrządzamy na wywarze z warzyw bez kapusty. Jarzyny gotujemy wraz z 4 obranymi i pokrojonymi w cienkie plastry buraczkami dodając 10 ziaren pieprzu czarnego 2 ziarnka ziela angielskiego i kawałek listka laurowego. W oddzielnym garnku gotujemy w 2 szklankach wody 5-8 dkg suszonych grzybów.

Oba wywary jarzynowy i grzybowy, przelewamy przez sitko i łączymy. Teraz dodajemy odpowiedną ilość kwasu buraczanego (na ok. 1,5 l wywar – 0,5 l kwasu).

Barszcz podgrzewamy do momentu wrzenia, lecz nie gotujemy więcej.

Gdy kolor barszczu nas nie zadowala- poprawiamy go sokiem z surowego buraczka. Doprawiamy solą i cukrem w zależności od upodobań. Kwasowość możemy wzmocnić kieliszkiem czerwonego wytrawnego wina lub sokiem z cytryny, nigdy octem. Utarty ząbek czosnku, dodany do barszczu kilkanaście minut przed podaniem doda mu interesującą nutkę smakowo-aromatyczną

 

  1. Wigilijna zupa grzybowa

5-7 dkg suszonych grzybów prawdziwych umytych w zimnej wodzie zalewamy 2 l letniej wody i gotujemy na małym ogniu pod przykryciem. Gdy grzyby zmiękną, dodajemy włoszczyznę oraz 10 ziarenek czarnego pieprzu. Po dodaniu włoszczyzny zupę gotujemy prze 25-35 minut. Do klarownej, przelanej przez gęste sito zupy, posolonej do smaku i ewentualnie nieco zaostrzonej odrobiną soku cytrynowego, dodajemy ugotowane i pokrojone w cienkie paseczki grzyby. Do zupy robimy łazanki.

  1. Wigilijna zupa migdałowa

Jest to zupa najmniej popularna ze staropolskich zup wigilijnych

15 dkg migdałów oparzonych wrzątkiem, obranych z łupinek, dokładnie osuszonych i następnie zmielonych zalewamy 1,5 l wrzącego mleka i gotujemy na małym ogniu przez 15 minut do wazy wkładamy po 1 łyżce (na sypko wypieczonego ryżu na osobę) zalewamy gorącym mlekiem migdałowy. Tuż przed podaniem można zupę zaprawić surowym żółtkiem.

Ostatnio zmieniany 14 grudnia 2016

W dniach 18-20 października odbył się wyjazd studyjny do województwa kujawsko-pomorskiego „Wykorzystanie innowacji w gospodarstwach ekologicznych i agroturystycznych” zorganizowany przez Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Poznaniu (WODR w Poznaniu). Wyjazd szkoleniowy został zrealizowany w ramach Planu operacyjnego Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich na lata 2016-2017 w zakresie SIR. W wyjeździe uczestniczyli doradcy WODR w Poznaniu, rolnicy oraz pracownicy innych instytucji, m.in. Okręgowej Stacji Chemiczno-Rolniczej w Poznaniu.

Pierwszego dnia wyjazdu zostały przedstawione doświadczenia i dobre praktyki realizowane w Kujawsko-Pomorskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Minikowie w zakresie przedsiębiorczości, w tym agroturystyki i przetwórstwa produktów rolnych na bazie gospodarstwa, ekologii i ochrony środowiska oraz energii odnawialnej. Uczestnicy dowiedzieli się również o możliwościach tworzenia inkubatorów kuchennych. Podczas rozmowy poruszono takie zagadnienia, jak analiza zasobów a kierunek działania inkubatora, kalkulacja, ścieżka rozwoju oraz wady i zalety funkcjonowania inkubatora. Ponadto tego dnia odbyły się warsztaty w Centrum Dziedzictwa Kulinarnego i Turystyki Wiejskiej z zakresu przetwórstwa mięsa. Uczestnicy wyjazdu mogli brać udział w rozbiorze tuszy wieprzowej oraz przygotowaniu i produkcji wędlin. Następnie wyprodukowane produkty zostały skonsumowane podczas uroczystej kolacji.

Drugiego dnia wyjazdu uczestnicy zwiedzali miejscowe gospodarstwa. Pierwsza była wizyta w gospodarstwie w Przymuszewie, prowadzącym sprzedaż mleka. Gospodarstwo to jest gospodarstwem pokazowym w województwie kujawsko-pomorskim w zakresie wprowadzania ekologizacji wsi na swoim terenie. Grupa uczestników mogła również poznać i zdegustować produkty lokalne, w tym syrop z buraka cukrowego – Fjut.

Kolejnym punktem wyjazdu były odwiedziny w Gospodarstwie Agroturystycznym „Dworek Wymysłowo”. Na terenie gospodarstwa uczestnicy zwiedzili jedyne w Polsce Muzeum Indian Północnoamerykańskich.

Następnie grupa złożyła wizytę w Gospodarstwie Agroturystycznym Pani Jadwigi Wolińskiej, gdzie przedstawiono ofertę turystyczną i opiekuńczą skierowaną do osób starszych. Dyskutowano na temat realizacji projektów oraz związanej z tym problematyki, tj. organizacji opieki nad osobami starszymi, w tym tworzenia gospodarstw opiekuńczych. Jedną z atrakcji turystycznych w pobliżu gospodarstwa jest Akwedukt w Fojutowie. Grupa wraz z przewodnikiem zwiedziła tę hydrotechniczną budowlę, przenoszącą wody Wielkiego Kanału Brdy ponad Czerską Strugą.

Trzeciego dnia grupa odwiedziła Gospodarstwo Ekologiczne Karoliny i Piotra Zdziarskich k. Łabiszyna. Gospodarstwo to charakteryzuje się zrównoważoną produkcją roślinną i zwierzęcą powiązaną z ekologiczną przetwórnią mięsa. Przedstawiono uczestnikom wyjazdu zabiegi agrotechniczne przeprowadzane w gospodarstwie ekologicznym oraz zasady prowadzenia mięsnej przetwórni ekologicznej. Następnie grupa zwiedziła gospodarstwo oraz zdegustowała produkty mięsne. Podczas pobytu w gospodarstwie omówiono również działania realizowane przez Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie w zakresie rolnictwa ekologicznego.


Warsztaty z zakresu przetwórstwa mięsa w Centrum Dziedzictwa Kulinarnego i Turystyki Wiejskiej. 


Warsztaty z zakresu przetwórstwa mięsa w Centrum Dziedzictwa Kulinarnego i Turystyki Wiejskiej. 


Produkty lokalne i tradycyjne województwa kujawsko-pomorskiego.


Wizyta w pokazowym gospodarstwie w zakresie ekologizacji wsi na terenie województwa kujawsko-pomorskiego.


Wizyta w gospodarstwie agroturystycznym „Dworek Wymysłowo”.


Wizyta w gospodarstwie agroturystycznym Pani Jadwigi Wolińskiej z ofertą opiekuńczą.


Wizyta w gospodarstwie ekologicznym Państwa Karoliny i Piotra Zdziarskich.


Wizyta w gospodarstwie ekologicznym Państwa Karoliny i Piotra Zdziarskich.

W dniu 7 grudnia 2016 roku w Strzałkowie odbyło się szkolenie i pokaz dla kobiet z powiatu słupeckiego. Tematyka spotkania dotyczyła tradycyjnych potraw wielkopolskich oraz promocji i ochrony produktu regionalnego. W trakcie pokazu zaprezentowane zostały zdrowe warzywa, które w Wielkopolsce były znane od dawna, a obecnie nie są tak popularne. Takim warzywem z pewnością jest rzepa.

Jeśli chce się określić kogoś, że jest okazem zdrowia, to mówimy zdrów jak rzepa. Właściwie czarna rzodkiew, potocznie nazywana jest rzepą. Czarną rzodkiew znano już w starożytnym Egipcie, o czym świadczą napisy na egipskich piramidach. Podawano ją wraz z czosnkiem i cebulą robotnikom budującym piramidę Cheopsa. Jej dobroczynny wpływ na organizm znany jest od dawna .Dzięki bogactwu składników czarna rzepa jest warzywem, które powinno na stałe zagościć w naszej diecie. Niestety, obecnie rzepa nie jest warzywem popularnym. Najbardziej jest znana z wiersza dla dzieci Juliana Tuwima ,, Posadził dziadek rzepkę w ogrodzie ”. Rzepa była i jest symbolem krzepkości, siły i hartu ducha. Czarna rzodkiew jest tak naprawdę odmianą rzodkiewki, i tak jak ona ma dość ostry, charakterystyczny smak. Dzięki wyrazistemu smakowi możemy z powodzeniem stosować ją jako dodatek do kanapek, zamiast zwykłej rzodkiewki, pomidora czy ogórka. Taka zamiana na czarną rzepę może przynieść wiele korzyści dla zdrowia . Czarna rzodkiew wykazuje największe wartości odżywcze jesienią i zimą. Jest bogata w potas, wapń, magnez, fluor, żelazo, cynk, witaminy C,A B, błonnik. Poza tym zawiera enzymy, białka i fitocydy - substancje bakteriobójcze. Czarna rzepa leczy schorzenia wątroby, woreczka żółciowego i niestrawności, to właśnie na jej bazie produkowany jest lek rapacholin. Warto włączyć do naszej codziennej diety czarną rzepę, nie tylko potrawy zyskają na smaku, ale przede wszystkim zyska nasze zdrowie.

Przepis na surówkę z czarnej rzodkwi z jabłkiem

Składniki :

  • 2 średniej wielkości  rzodkwie,
  • 2 duże winne jabłka ,
  • sok z cytryny,
  • szklanka śmietany,
  • cukier, sól, zielenina.

Rzodkiew ucieramy na drobnej tarce, oprószamy solą i cukrem, odstawiamy. Obrane, pozbawione gniazd nasiennych jabłka ucieramy na tarce z dużymi otworami, kropimy sokiem z cytryny. Łączymy z odsączoną z nadmiaru soku rzodkwią, lekko doprawiamy do smaku, zalewamy śmietaną, mieszamy. Posypujemy zieleniną.

Szkolenie grudniowe zostało połączone ze spotkaniem wigilijnym, bo wielkopolska, postna kolacja wigilijna to samo zdrowie. Tak też było na spotkaniu . Na stołach pojawił się czerwony barszcz, grzyby, śledzie i piernik. Na zakończenie panie śpiewały kolędy, dzieliły się opłatkiem i oczywiście składały sobie życzenia.

,, Weź ten opłatek drżącą ręka,

idź do każdego czy to bliski,

czy też daleki, precz z udręką ,

 patrzmy w dni jutra. Od kołyski

do wieku starca, w każdej doli

niech błogosławi Boże Dziecię,

nich ludzi ze smutku wnet wyzwoli

niech nastanie w całym świecie

pokój dla ludzi dobrej woli!

                                                        Barbara Szykowna PZDR w Słupcy

Lektura :

Irena Gumowska ,,Czy wiesz co jesz ? ”

Fragment wiersza: Opłatek – Józefa Knapika

Ostatnio zmieniany 14 grudnia 2016

Umowa CETA zakłada szeroką liberalizację handlu towarami i usługami oraz zapewnienie dostępu do sektora zamówień publicznych i wzajemną ochronę inwestycji.

Przekazujemy materiały informacyjne przygotowane przez Ministerstwo Rozwoju, które są dostępne w linku: http://www.mr.gov.pl/strony/aktualnosci/wszystko-o-ceta/.

Materiał w ujęciu syntetycznym podnosi kwestię korzyści wynikających z Umowy CETA, również z punktu widzenia sektora rolnego oraz polemizuje z pojawiającymi się głosami w debacie publicznej o zagrożeniach dla rozwoju polskiej gospodarki.

Do publikacji dołączona jest również obszerna (103 str.) analiza gospodarczo-handlowa Całościowego Gospodarczego i Handlowego Porozumienia z Kanadą (CETA) dla polskiej gospodarki i przedsiębiorców – wybrane zagadnienia.

Zachęcamy naszych czytelników do zapoznania się w szczególności z rozdziałem 16 pt. „Wpływ CETA na polski sektor rolny” (str. 82-92), gdzie zaprezentowano cła w UE przed i po wejściu w życie umowy CETA oraz cła w Kanadzie na główne pozycje w polskim eksporcie do Kanady, i po wejściu umowy CETA w życie.

Źródło: Ministerstwo Rozwoju.

Kontrole inspekcji ochrony środowiska – rzecz normalna. Pytanie tylko, czy inspektor takiej inspekcji może wejść na teren prywatnej posesji w celu dokonania kontroli? Tak, może. Z kolei uniemożliwienie inspekcji ochrony środowiska przeprowadzenia kontroli jest karalne na mocy przepisów Kodeksu karnego.

Uprawnienia kontrolerów inspekcji ochrony środowiska reguluje ustawa o Inspekcji Ochrony Środowiska (Dz.U. z 2013 r., poz. 686 ze zm.). Zadaniem tej instytucji jest m.in. kontrola przestrzegania przepisów w zakresie ochrony środowiska.

W myśl zapisów powyższej ustawy:

  1. Przy wykonywaniu kontroli przestrzegania wymagań ochrony środowiska inspektor uprawniony jest do:
    • wstępu z niezbędnym sprzętem:
      • na teren nieruchomości, obiektu lub ich części, na którym prowadzona jest działalność gospodarcza,
      • do środków transportu;
    • wstępu przez całą dobę wraz z niezbędnym sprzętem na teren niezwiązany z prowadzeniem działalności gospodarczej;
    • przeprowadzania niezbędnych pomiarów lub badań, w tym pobierania próbek, lub wykonywania innych czynności kontrolnych w celu ustalenia na terenie kontrolowanej nieruchomości, w obiekcie lub jego części, stanu środowiska oraz oceny tego stanu w świetle przepisów o ochronie środowiska, a także indywidualnie określonych w decyzjach administracyjnych warunków wykonywania działalności wpływającej na środowisko;
    • żądania wstrzymania ruchu instalacji lub urządzeń oraz powstrzymania się od wykonywania innych czynności w zakresie, w jakim jest to niezbędne do pobrania próbek oraz przeprowadzenia badań i pomiarów;
    • oceny sposobu eksploatacji instalacji lub urządzeń, w tym środków transportu;
    • oceny stosowanych technologii i rozwiązań technicznych;
    • żądania pisemnych lub ustnych informacji oraz wzywania i przesłuchiwania osób w zakresie niezbędnym do ustalenia stanu faktycznego;
    • żądania okazania dokumentów i udostępnienia wszelkich danych mających związek z problematyką kontroli;
    • żądania okazania dokumentów niezbędnych do wymierzenia mandatu lub kary grzywny;
    • oceny sposobu wykonywania pomiarów emisji, ilości pobranej wody oraz odprowadzanych ścieków przez jednostkę prowadzącą pomiary, w tym poprawności sposobu pobierania i analizy próbek.
  2. Jeżeli przeprowadzenie niezbędnych pomiarów, w tym pobieranie próbek lub wykonanie innych czynności kontrolnych, wymaga specjalistycznej wiedzy lub umiejętności, Główny Inspektor Ochrony Środowiska lub wojewódzki inspektor ochrony środowiska może upoważnić do udziału w kontroli osobę niebędącą inspektorem, posiadającą taką wiedzę lub takie umiejętności.
  3. Upoważniony do kontroli inspektor jest uprawniony do poruszania się po terenie nieruchomości, obiektu lub ich części oraz środków transportu, bez potrzeby uzyskiwania przepustki oraz nie podlega rewizji osobistej przewidzianej w regulaminie wewnętrznym kontrolowanej jednostki organizacyjnej; podlega on przepisom bezpieczeństwa i higieny pracy obowiązującym w kontrolowanej jednostce organizacyjnej.

Na podstawie zapisów Ustawy o Inspekcji Ochrony Środowiska, Inspekcja ta kontroluje podmioty korzystające ze środowiska. Podmiotem korzystającym ze środowiska, jest:

  • przedsiębiorca w rozumieniu ustawy o swobodzie działalności gospodarczej;
  • osoby prowadzące działalność wytwórczą w rolnictwie w zakresie upraw rolnych, chowu lub hodowli zwierząt, ogrodnictwa, warzywnictwa, leśnictwa i rybactwa śródlądowego oraz osoby wykonujące zawód medyczny w ramach indywidualnej praktyki lub indywidualnej specjalistycznej praktyki;
  •  jednostka organizacyjna niebędąca przedsiębiorcą w rozumieniu ustawy o swobodzie działalności gospodarczej;
  • osoba fizyczna niebędąca podmiotem, o którym mowa w lit. a, korzystająca ze środowiska w zakresie, w jakim korzystanie ze środowiska wymaga pozwolenia.

Kontrola osoby fizycznej (np. rolnika indywidualnego) lub jednostki organizacyjnej niebędącej przedsiębiorcą prowadzona jest wyłącznie na podstawie przepisów Ustawy o Inspekcji Ochrony Środowiska.

Inspektorzy nie mają obowiązku informowania osób fizycznych o zamiarze przeprowadzenia kontroli. Osoba fizyczna (np. rolnik) lub kierownik kontrolowanej jednostki organizacyjnej mają obowiązek przeprowadzenia kontroli. Z przeprowadzonej kontroli inspektor sporządza protokół, którego egzemplarz otrzymuje też osoba/jednostka kontrolowana. Do protokołu można wnieść umotywowane uwagi i zastrzeżenia. W razie konieczności kontrola odbywa się z udziałem policji.

Różnica w procedurze kontroli osoby fizycznej lub jednostki organizacyjnej niebędącej przedsiębiorcą a przedsiębiorcy polega na tym, że w przypadku kontroli pierwszej grupy podmiotów zastosowanie mają tylko przepisy Ustawy o Inspekcji Ochrony Środowiska.

W związku z tym w przypadku kontroli osoby fizycznej lub jednostki organizacyjnej niebędącej przedsiębiorcą nie mają zastosowania przepisy Ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, tj.:

  • zawiadomienie o zamiarze wszczęcia kontroli,
  • jednorazowe upoważnienie do kontroli konkretnego podmiotu,
  • wpis do książki kontroli,
  • czas trwania kontroli,
  • odstąpienie od kontroli, jeżeli w gospodarstwie trwa kontrola innego organu.

Źródło:

  1. TopAgrar Polska, 10/2016.
  2. Ustawa o Inspekcji Ochrony Środowiska (Dz.U. z 2013 r., poz. 686 ze zm.).
  3. Anna Jagodzik „Kontrole gospodarstw rolnych na OSN”, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Poznaniu Delegatura w Lesznie. Gołaszyn, 18 luty 2016 r. 

Zgodnie z harmonogramem planowanych naborów wniosków w ramach PROW 2014 – 2020 w I kwartale 2017 roku ma ruszyć nabór wniosków na działanie Restrukturyzacja małych gospodarstw. Kwestie naboru zawarte są w Rozporządzeniu MRiRW z dnia 23. 10. 2015 w sprawie szczegółowych warunków i trybu przyznania pomocy w ramach Restrukturyzacja małych gospodarstw.

Pomoc kierowana jest do gospodarstw małych, które w wyniku uzyskania pomocy finansowej mają powiększyć swój potencjał produkcyjny. Wielkość gospodarstwa, które będzie ubiegać się o taką pomoc nie może przekroczyć wielkości ekonomicznej gospodarstwa 10 tys. EURO, opracowany biznes plan i realizacja tego biznes planu ma spowodować wzrost wartości ekonomicznej o 20% ale ma być jednocześnie większa niż 10 tys EURO. Następny ważny warunek, który musi spełnić rolnik to ubezpieczenie w KRUS-ie w pełnym zakresie jako rolnik nieprzerwanie w okresie ostatnich 24 miesiącach poprzedzające miesiąc złożenia wniosku i w tym okresie nie mógł również prowadzić innej działalności gospodarczej.

Do wniosku z działania Restrukturyzacja małych gospodarstw dołączony biznes plan ma przewidywać inwestycje w wysokości 80% kwoty pomocy w środki trwałe. Zakres inwestycji ma dotyczyć działalności rolniczej lub przygotowania produktów rolnych wytwarzanych w gospodarstwie do sprzedaży i ma obejmować zakup tylko nowych maszyn i urządzeń. Biznes plan ma zawierać elementy wzajemnie ze sobą spójne i zgodne.

 Przeprowadzona inwestycja w gospodarstwie z wykorzystaniem premii w wysokości 60 tys. zł ma poprawić konkurencyjność i zwiększyć rentowność gospodarstwa oraz doprowadzić do wzrostu ekonomicznej wielkości gospodarstwa.

 Przy obliczaniu wielkości ekonomicznej gospodarstwa bierze się pod uwagę roczną standardową produkcje gospodarstwa wyrażoną w EURO i do obliczenia brane pod uwagę są:

  • stan średnioroczny zwierząt w roku, w którym przypada dzień rozpoczęcia terminu składania wniosków o przyznanie pomocy (produkcja zwierzęca),
  • uprawy w plonie głównym w roku, w którym przypada dzień składania wniosków (produkcja roślinna).

 Rolnik składający wniosek o wsparcie Restrukturyzacja małych gospodarstw prowadzi działalność rolniczą na użytkach rolnych będących:

a) przedmiotem własności tego rolnika,

b) w użytkowaniu wieczystym rolnika,

c) w dzierżawie z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa lub od jednostek samorządu terytorialnego na podstawie umowy dzierżawy zawartej na czas nieoznaczony albo na okres co najmniej 7 lat od dnia złożenia wniosku o przyznanie pomocy,

d) w dzierżawie od podmiotów innych niż wymienione w punkcie c, jeżeli umowa dzierżawy została zawarta w formie aktu notarialnego albo z datą pewną i na okres co najmniej 7 lat od dnia złożenia wniosku o przyznanie pomocy.

 Do użytków rolnych wchodzących w skład gospodarstwa rolnik powinien otrzymać jednolitą płatność obszarową na podstawie przepisów o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego co najmniej w roku, w którym złożono wniosek a jeżeli w danym roku nie przyznano jeszcze płatności, to płatność została przyznana co najmniej w roku poprzedzającym rok złożenia wniosku o przyznanie pomocy.

 Przepisy szczegółowe znajdują się w załączonych rozporządzeniach.

Ostatnio zmieniany 14 grudnia 2016

Tegoroczna aura nie rozpieszczała Rolników z naszego regionu. W skali kraju nie wyglądało to najgorzej jednak eksperci z IUNG w Puławach na podstawie ujemnego wskaźnika KBW potwierdzili stan klęski suszy w kilkudziesięciu gminach. Mapy były zgodne z tym, co komisje zastały na polach. Suszę w tym roku odczuły najdotkliwiej gospodarstwa rolne ze wschodniej Wielkopolski. Kilka dni mroźnej zimy, wiosenne przymrozki, następnie sucha wiosna spowodowały, iż zanotowano straty w plonach często na poziomie powyżej 30% w ogólnej produkcji. Były również takie gospodarstwa, gdzie zwłaszcza w uprawach wiosennych na plantacjach roślin strączkowych plony nie pokryły kosztów poniesionych na zakup materiału siewnego, nie mówiąc już o innych kosztach.

Rolnicy nie zostali pozostawieni sami sobie. Uruchomiono pomoc dla gospodarstw poszkodowanych w wyniku klęsk. W wielu gminach pracowały komisje ds. szacowania skutków przezimowania upraw i potem suszy, bo ta najbardziej dała się we znaki zważywszy na straty w plonach. W gminie Stare Miasto sporządzono 290 protokołów strat. Protokoły stanowiły załączniki do wniosków składanych do biur ARiMR, na podstawie których Rolnicy mogli ubiegać się o pomoc finansową. Pomoc z pierwszego naboru przysługiwała do powierzchni upraw, na których oszacowano straty na poziomie, co najmniej 70% bez względu na średni procent strat w skali gospodarstwa. Pomocą objęte zostały również uprawy w szklarniach i w tunelach foliowych. Stawki dopłat wyniosły odpowiednio 900 zł do ha upraw, sadów i krzewów i 100 zł do 100 m2 uprawy w szklarni pod warunkiem spełnienia wymogu ubezpieczenia, co najmniej 50% upraw w gospodarstwie. Odpowiednio dla nieubezpieczonych gospodarstw stawki pomocy były o połowę mniejsze.  Nabór wniosków o pomoc trwał w okresie od 17 do 31 października 2016r.

Od 29 listopada 2016r na mocy rozporządzenia MRiRW uruchomiono dodatkowe 100 mln zł na pomoc rolnikom, którzy ponieśli straty w wyniku klęsk żywiołowych: ujemnych skutków przezimowania, gradobicia, suszy, huraganu i deszczu nawalnego. Zgodnie z rozporządzeniem pomoc z drugiego naboru będzie przyznana na wniosek Rolnika, na podstawie protokołu strat, gdzie powstałe szkody w danej uprawie były oszacowane, na co najmniej 50% i mniej niż 70%. Określona w tym rozporządzeniu stawka pomocy jest mniejsza niż w pierwszym naborze i wynosi 400 zł do ha upraw ubezpieczonych. Rolnicy, którzy nie ubezpieczyli upraw dostaną, po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku przez ARiMR, połowę ww. kwoty. Jednakże trzeba zaznaczyć, że w przypadku zarejestrowania większej kwoty na wypłatę pomocy niż zakładano, istnieje możliwość zastosowania współczynnika korygującego, czyli zaproponowane kwoty mogą być mniejsze. Przyjmowanie wniosków zakończono 5 grudnia 2016r.

Teraz trwa rozpatrywanie wszystkich złożonych wniosków. Te dobrze wypełnione kierowane są do wypłaty dofinansowania, natomiast błędnie wypełnione kierowane są do korekty. Drugi nabór wniosków przebiegał w zawrotnym tempie. Na złożenie wniosku Rolnicy mieli tylko 4 dni robocze, bo 29 listopada ogłoszono nabór w godzinach południowych. W tych dniach Agencja w Koninie przeżyła istne oblężenie. Wnioski dotyczyły nie tylko strat z powodu suszy, ale i przezimowania upraw. Miejmy nadzieję, że zaoferowana pomoc pomoże Rolnikom choć w części zrekompensować poniesione straty.

Podsumowując prace tegorocznych komisji klęskowych trzeba zaznaczyć, że: pomoc do strat poniesionych w wyniku klęsk żywiołowych wypłacana rolnikom odbywa się na, innych niż zeszłoroczne, zasadach określonych w rozporządzeniu z dnia 28 września 2016 roku oraz że stwierdza się więcej polis zawartych na ubezpieczenie, co najmniej 50% upraw z dopłatą ze strony państwa.

Gospodarstwo rolne to warsztat pod gołym niebem i niestety pogoda ma znaczący wpływ na udatność upraw, ale…

Jeżeli chodzi o sporządzanie protokołów na podstawie wytycznych Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu i wniosku Rolnika to należy skonkretyzować zasady na poziomie krajowym i rozpowszechnić je wśród Rolników, bo niestety nie wszyscy wiedzą albo też już zapomnieli, że straty na polu zależą także od żyzności i struktury gleby, klasy bonitacyjnej, odpowiedniego nawożenia (zwłaszcza naturalnego i potasowo-fosforowego), wapnowania, płodozmianu, użytego materiału siewnego itp. wyróżników wynikających z kodeksu Dobrej Kultury Rolnej i odpowiedniej agrotechniki. Stąd też straty na polach Drodzy Rolnicy nie mogły kształtować się jednakowo u wszystkich.

Ostatnio zmieniany 13 grudnia 2016

Budzyń to wieś znajdująca się w powiecie chodzieskim. Należy do jednych z największych wsi w Wielkopolsce. Na uwagę zasługuje nie tylko ze względu na ciekawą i bogatą historię, lecz przede wszystkim ze względu na działalność kulturalną w rejonie.

Życie kulturalne Budzynia koncentruje się wokół Gminnego Ośrodka Kultury, w którym to prężnie funkcjonuje wiele sekcji kulturalnych. Należą do nich między innymi: Orkiestra Dęta, Kapela Podwórkowa „Kombinatorzy”, Chór Seniora „Złoty liść”, Dziecięcy Zespół Folklorystyczny „Tolija”, zajęcia wokalne oraz zajęcia szachowe.

Do największych osiągnięć można zaliczyć zwycięstwo Jakuba Herforta w programie TV „Mam talent” czy występ Kapeli Podwórkowej „Kombinatorzy” przed papieżem Benedyktem XVI. Tutaj też pierwsze ważne kroki stawia dziecięcy zespół ludowy „Tolija”, który istnieje od 3 lat. Swoje istnienie zawdzięcza pani Annie Zaranek, która była pomysłodawcą założenia tego zespołu. Pani Ania Zaranek, na co dzień pracuje w Gminnym Domu Kultury, gdzie prowadzi warsztaty z dziećmi.

Jak mówi pani Ania celem założenia dziecięcego zespołu ludowego miało być nie tylko reprezentowanie gminy wizualnie, lecz przede wszystkim , miał być to żywy kontakt z tradycjami ludowymi.

Pierwsze kroki jakie w tym kierunku zrobiła, było opracowanie projektu.

Osobiście opracowała projekt utworzenia zespołu do Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu, a po jego pozytywnym zatwierdzeniu został współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich w ramach „Wdrażania lokalnych strategii rozwoju w zakresie małych projektów” pod nazwą „Kultywowanie tradycji ludowych w środowisku wiejskim - utworzenie zespołu ludowego”.

Następnie było wybranie stroju ludowego, w jakim dzieci będą występować . Po wielu rozmowach z panią etnograf z Muzeum Etnograficznego w Poznaniu, wybrano stroje z Dąbrówki Wielkopolskiej znajdującej się w regionie lubuskim. Miał być to strój z ciekawą kolorystyką, która wizualnie odzwierciedla naturę dziecka. Przedostatnim etapem było wybranie nazwy dla zespołu. Było wiele pomysłów, ale w końcu postawiono na nazwę „Tolija”, która oznacza rodzaj tańca weselnego. Polega to na tym że prowadzący robi różne rzeczy a inni muszą go naśladować. Tańcowi towarzyszy skoczna przyśpiewka. Żywotność tego tańca odzwierciedla wrodzoną naturę dziecka – ruchliwość, radość.

Pozostał jeszcze tylko nabór dzieci. Dzięki pomocy dyrekcji i nauczycieli Szkoły Podstawowej im. T. Kotarbińskiego w Budzyniu, z naborem dzieci do zespołu nie było problemu. Okazało się, że pomysł założenia ludowego zespołu dziecięcego był strzałem w dziesiątkę.

Pierwszy publiczny występ zespół „Tolija” miał 31 sierpnia 2014 roku podczas dożynek gminnych w Budzyniu. Wystąpili już na kilku imprezach okolicznościowych min.: z okazji Dnia Edukacji Narodowej w Szkole Podstawowej w Budzyniu, 70-lecia istnienia Zespołu Folklorystycznego „Szamotuły” w Baborówku, w Ludowym Festynie Integracyjnym w Zbyszewicach, czy na rynku w Chodzieży podczas akcji charytatywnej „Zdrowa sobota”.

W marcu „Tolija” została laureatem „Super piątki” plebiscytu Wspaniali 2014 w kategorii „Talent ziemi chodzieskiej”.

Zespół swoim repertuarze ma tańce, przyśpiewki i zabawy z Wielkopolski, Kaszub, Śląska oraz ziemi krakowskiej „Krakowiaka”. W 2015 roku zespół wykonał jasełkę pod tytułem „Zajaśniała gwiazda nad Betlejem”, która poruszyła serca widzów.

Bez wątpienia zespół „Tolija” w swej krótkiej jeszcze działalności działa bardzo prężnie oraz przyczynia się do tworzenia kultury w rejonie. Zarówno własne występy jak i uczestnictwo w występach innych zespołów ludowych, kultywują tradycje ludowe jakimi jest taniec. Bez wątpienia można powiedzieć, że „Tolija” jest małą perełką nie tylko gminy Budzyń ,ale i całego powiatu chodzieskiego.

 

Źródła:

  1. Kronika Dziecięcego Zespołu Ludowego „Tolija” – Emilia Sell
  2. Wywiad z założycielem zespołu.
  3. Fotografie udostępnione przez założyciela zespołu.
Ostatnio zmieniany 14 grudnia 2016
13 grudnia 2016

Konkurs „Ciasta makowe”

Napisane przez

Już po raz kolejny 16.11.2016r. w Gołaszynie odbyło się spotkanie przedświąteczne z Paniami z Kół Gospodyń pn. „Forum Kobiet”. Podczas seminarium rozstrzygnięty został słodki konkurs, którego tematem przewodnim w tym roku były ciasta makowe.

Organizatorem konkursu był Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Poznaniu i Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego. Celem konkursu było poznanie i ocalenie od zapomnienia oryginalnych przepisów na wypieki domowe oraz kultywowanie tradycji wypieku domowych ciast. W konkursie brały udział członkinie Kół Gospodyń Wiejskich z powiatów: gostyńskiego, kościańskiego, leszczyńskiego i rawickiego. Oceniane były wypieki wykonane własnoręcznie.

Komisja konkursowa w składzie: Przewodnicząca Wioletta Kmiećkowiak, Członek Paulina Drozdowska, Członek Honorata Dmyterko miała nie lada zadanie. Oceniano między innymi wygląd zewnętrzny – estetykę, smak i zapach oraz oryginalność receptury.

Do konkursu zgłoszono 15 wypieków. Na podstawie wyników oceny komisja konkursowa przyznała I miejsce za makowiec z jabłkami KGW Jezierzyce Kościelne. Pozostałym wypiekom zgłoszonym do konkursu przyznano wyróżnienia.

Ostatnio zmieniany 13 grudnia 2016

Lokalna Grupa Dyskusyjna w gminie Tuliszków skupia producentów owoców. Sady w gminie rosną na glebach słabych – klasy VI,V, IVa i b (średni współczynnik bonitacji gleb w gminie jest poniżej 0,75 ha przeliczeniowego). Gatunkami uprawianymi w rejonie Tuliszkowa są jabłonie, grusze, a głównie owoce miękkie, takie jak śliwy, czereśnie oraz w niewielkich ilościach pozostałe - wiśnie, porzeczki, brzoskwinie, których areał ciągle się zmniejsza, a wzrasta znacząco powierzchnia i liczba plantacji borówki amerykańskiej. Śliwy i czereśnie stanowią około 50% powierzchni. Owoce zbywane są głównie na giełdach. Odmiany czereśni, śliw i grusz produkowane są jako deserowe, natomiast w przypadku jabłoni część owoców jest też produkowana na eksport, do przemysłu na soki i krajankę (działają 4 firmy skupujące jabłka, w tym jedna dodatkowo inne owoce i warzywa).

Na pierwszym spotkaniu, które odbyło się w lutym, zaplanowano terminy szkoleń, pokazów, wyjazdów i lustracji oraz Dzień Sadu na 2016 rok. Omówiono również aktualną sytuację w sadownictwie. Członkowie grupy uczestniczyli w szkoleniach, na których przedstawione były zagadnienia dotyczące nowości w produkcji sadowniczej, zagrożeń ze strony nowych chorób i szkodników w uprawach sadowniczych z uwzględnieniem Drosophila suzukii, a także systemów wspomagania decyzji w ochronie warzyw i owoców przed chorobami. Ponadto grupa miała możliwość wzięcia udziału w szkoleniu przeprowadzonym przez specjalistę branżowego WODR – Andrzeja Machowicza na temat grup producentów rolnych i pozyskiwania środków z funduszy unijnych.

Podczas wyjazdu studyjnego, który odbył się 11 września, zapoznano się z osiągnięciami nauki i techniki. W czasie trwania imprezy masowej pn. Dzień Sadu odbywającej się 14 maja w gospodarstwie Państwa Danuty i Andrzeja Jasaków w Grzymiszewie, odbyło się szkolenie przeprowadzone przez Magdalenę Piętkę na temat - Unijne dotacje z PROW 2014-2020. W tym dniu przeprowadzono również lustrację sadu i plantacji borówki amerykańskiej. Odbył się także pokaz rozpoznawania chorób i szkodników w sadach. Tradycyjnie przy wspólnym posiłku odbywała się wymiana poglądów i integracja producentów.

W okresie lata u członków grupy, między innymi u Pani J.Kornaś w Krępie i w gospodarstwie przykładowym Pani Ewy Poprawskiej-Antczak monitorowano szkodnika Drosophila suzuki na plantacjach borówki amerykańskiej i czereśni. W gospodarstwach tych były zlokalizowane również demonstracje i karty technologiczne, a ich wyniki omówiono na ostatnim spotkaniu Lokalnej Grupy Dyskusyjne 2 grudnia. Na spotkaniu tym podsumowano też roczną działalność grupy oraz październikowy wyjazd członków, w ramach Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich na temat Innowacyjne technologie prowadzenia sadów. Na zakończenie omówiono plan spotkań LGD na 2017 rok.

Ostatnio zmieniany 13 grudnia 2016