„Dęby bardzo dobrze znoszą zabieg podkrzesywania drzew. Nie stwierdzono jakichkolwiek przypadków zainfekowania drewna pnia, mimo częstego występowania (głównie przy podkrzesywaniu z pozostawieniem tylców) strefy sęka zepsutego i spóźnionego terminu wykonania zabiegu.”
„Porównanie sęków podkrzesanych z pozostawieniem tylców z sękami po gałęziach usuniętych w linii pobocznicy pnia wskazuje na niecelowość pozostawiania tylców i potrzebę całkowitego usuwania gałęzi z podkrzesywanych drzew. Rany po gałęziach usuniętych w linii pobocznicy pnia zarastają znacznie szybciej. W tej grupie drzew na 27 zbadanych sęków po sześciu latach od podkrzesania drzew tylko 2 sęki nie były zarośnięte. Już w dwa lata po podkrzesaniu zarosło 26% ran po usuniętych gałęziach, w trzy lata – 59%, a w cztery – 85%. W kolejnych latach zarastały już tylko pojedyncze sęki.”
„Podkrzesywanie drzew z pozostawieniem tylców wpływa na przedłużenie czasu ich zarastania.”
„Na dębach podkrzesanych z pozostawieniem tylców w ciągu 10 lat zarosła jedynie połowa sęków. Najwięcej, 6 sęków, zarosło w 5 roku po podkrzesaniu. Wydłużony czas zabliźniania ran jest wynikiem stosunkowo długiego czasu narastania tkanki drzewnej obejmującej tylec. Dopiero po kilku latach od chwili podkrzesania rozpoczął się rzeczywisty proces zasklepiania powierzchni rany.”
„Podkrzesanie drzew po pobocznicy pnia (bez pozostawiania tylców) ogranicza lub całkowicie eliminuje strefę sęka zepsutego.”
”Prawidłowy sposób podkrzesywania dębów polega na obcinaniu gałęzi w linii pobocznicy pnia (przy piętce) cięciem maksymalnie zbliżonym do pionowego. Takie podkrzesanie drzew umożliwi szybkie zabliźnienie ran przy jednoczesnym zminimalizowaniu ryzyka infekcji.”
„Powszechnym błędem podkrzesywania drzew z pozostawieniem tylców było usuwanie gałęzi cięciem prostopadłym do jej rdzenia. W przypadku ran po usuniętych gałęziach obciętych przy pobocznicy pnia, w dolnej części rany powstaje tzw. cienista strefa asymilatów, która jest przyczyną zahamowania procesu narastania kalusa w tej części rany. Woda z opadów swobodnie wypływa wtedy z jej powierzchni. Natomiast rany po obcięciu gałęzi prostopadłym do ich osi zarastają na całym obwodzie. Narastający kalus tworzy wtedy miseczkowate zagłębienie w środkowej części rany utrudniające wypływanie wody z jej powierzchni. Tworzy to dogodne warunki rozwoju patogenów, zwiększając ryzyko infekcji.”
Tekst jest obszernym skrótem, składającym się z wybranych cytatów z pracy: „Reakcje biologiczne dębów na podkrzesywanie”, której autorami są D.F. Giefing, J. Pikulik, D. Szczawiński. Tekst ukazał się w najstarszym czasopiśmie leśnym świata „Sylwan” nr 155 (1) s. 3-9.
Marek Szymański