Organizacja bazy paszowej w stadzie bydła- pokaz w gospodarstwie demonstracyjnym.
Przygotowane przez Paulina Drozdowska
Opłacalność produkcji bydła oraz wymagania rynku zbytu są podstawowymi czynnikami wymuszających wzrost liczebności stad bydła. W warunkach powiatu rawickiego jest to dużym wyzwaniem ze względu na ograniczone zasoby ziemi „ w obrocie" na terenie powiatu i w bezpośrednim sąsiedztwie.
Jakość i ilość przygotowanych pasz objętościowych często decyduje o dochodzie gospodarstwa na poziomie zapewniającym również jego ciągły rozwój.
Na jakość przygotowania pasz wpływa wiele czynników a do najważniejszych z nich należą:
- termin i warunki pogodowe zbioru,
- wybór technologii sporządzania i jej dokładna realizacja,
- warunki przechowywania,
- sposób przygotowania do skarmiania,
- skład botaniczny i odmianowy uprawianych roślin,
- plon roślin,
- usprzętowienie gospodarstwa lub dostępność usług.
Biorąc pod uwagę powyższe czynniki WODR w Poznaniu zorganizował w dniu 11.06.2014r. w gospodarstwie Pana Arkadiusza Szwarca w Roszkowie gm. Miejska Górka pokaz „ Organizacja bazy paszowej w stadzie bydła". W pokazie uczestniczyli rolnicy z powiatu rawickiego.
Pan Arkadiusz Szwarc zajmuje się produkcją bydła, przede wszystkim krów mlecznych oraz działalnością gospodarczą.
Średnioroczny stan bydła w gospodarstwie to ok. 250 szt. w tym ok. 120 szt. krów mlecznych o średniej wydajności ok.10.500 kg mleka.
Typ budynku inwentarskiego to obora wolnostanowiskowa, dój odbywa się w hali udojowej 2x5.
Całkowita powierzchnia gospodarstwa to 82 ha w tym 50 ha stanowią łąki, z czego 24 ha przeznaczane jest na sianokiszonki, pozostała ilość na siano. Na gruntach ornych uprawiana jest kukurydza na zielonkę – ok. 25 ha , sorgo - 5 ha oraz żyto.
Wszystkie prace związane z produkcją rośliną i zwierzęcą w tym przygotowanie pasz wykonywane są sprzętem własnym.
Dodatkowo Pan Arkadiusz wykonuje kompleksowe usługi związane z produkcją bydła.
Prowadzi również działalność handlową polegającą na sprzedaży nasion traw, kukurydzy, lucerny, poideł ze stali nierdzewnej, budek dla cieląt, śruty rzepakowej oraz prowadzi skup i usługowe suszenie kukurydzy.
Gospodarstwo Pana Arkadiusza jest w grupie gospodarstw demonstracyjnych WODR.
Sita pensylwańskie do określania składu TNR
Opracował:
Ryszard Paprocki
gm. Rawicz
Program „Prosument”, który miał wspierać rozwój energetyki obywatelskiej, nie będzie na razie dostępny dla Kowalskiego z każdego regionu Polski.
– Ideę prosumenckości, czyli wytwarzania energii i ciepła na własny użytek, zagubiono w toku prac nad opracowywaniem szczegółów programu wsparcia dla tych źródeł przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – twierdzi Katarzyna Motak, prezes Związku Pracodawców Forum Energetyki Odnawialnej.
– Wszystkie dotąd złożone przez samorządy wnioski (to jedyna dostępna dziś ścieżka starania się o pieniądze z programu – red.) to prośby o dotacje na panele fotowoltaiczne, czyli źródła energii, a nie na instalacje łączące produkcję ciepła i prądu. Co więcej, prosumenci mają ograniczony dostęp do przeznaczonych na pilotaż środków – wskazuje Motak.
Chodzi o to, że nie wszystkie jednostki samorządu są zainteresowane udziałem w programie NFOŚiGW. Jak wynika z informacji uzyskanych w funduszu, o pieniądze starają się na razie trzy gminy, które chcą wsparcia dla 900 mikroinstalacji solarnych na łączną kwotę 27,7 mln zł. Przy czym liczba wniosków nie wzrosła w stosunku do stanu z pierwszego tygodnia po uruchomieniu naboru 26 maja.
– Na razie mamy wiele zapytań dotyczących programu, przeprowadziliśmy szkolenie dla wnioskodawców i wiemy, że wiele gmin przygotowuje się do złożenia wniosku. Ale wiąże się to z koniecznością wypromowania przez samorządy „Prosumenta” na własnym terenie i przyciągnięcia zainteresowanych. Złożenie wniosku o dofinansowanie jest zwieńczeniem długiego procesu na szczeblu lokalnym – zauważa Jan Ruszkowski z NFOŚiGW.
Dostęp przeciętnego Kowalskiego nie zwiększy się znacząco nawet po uruchomieniu drugiej ścieżki starania się o dofinansowanie przez wojewódzkie oddziały funduszu.
– Nastawiamy się raczej na obsługę spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych. Nie mamy możliwości obsługi klientów detalicznych – mówi Gabriela Lenartowicz kierująca katowickim WFOŚiGW.
Pozytywnym aspektem jest to, że dystrybucja pieniędzy tym kanałem ma szanse ruszyć już stosunkowo niedługo.
– Doszliśmy do porozumienia z NFOŚiGW w sprawie warunków współpracy w zakresie tego programu. Jest szansa na podpisanie umowy w lipcu. Potem ruszymy z naborem wniosków – tłumaczy Lenartowicz. Przewiduje, że pula 100 mln zł przeznaczona na pilotaż dla każdej ze ścieżek w przypadku WFOŚiGW wyczerpie się do połowy 2015 r., jeśli zainteresowanie okaże się duże.
Ruszkowski zaznacza, że od 16 lipca NFOŚiGW rozpocznie przyjmowanie wniosków od tych wojewódzkich funduszy, które zechcą przystąpić do programu. Po zawarciu umowy WFOŚiGW indywidualnie określą terminy składania wniosków dla beneficjentów.
Tym, co mogłoby rozruszać „Prosumenta”, jest trzecia ścieżka, przewidująca rozdział pieniędzy przez banki. Ale zaproszenie ich do współpracy (ogłoszenie otwartego naboru) będzie możliwe dopiero po nowelizacji prawa ochrony środowiska. – Chcielibyśmy, by tak jak w przypadku programu wsparcia dla kolektorów słonecznych zadziałał czynnik konkurencyjności np. przy ustalaniu prowizji od pożyczki. Chodzi nam o to, by do programu „Prosument” zaprosić nie jeden, ale kilka banków – zaznacza Ruszkowski.
Jak przyznaje, ścieżka bankowa przyczyni się do zwiększenia promocji i zainteresowania programem wsparcia mikroźródeł OZE na terenie całego kraju.
Źródło: rp.pl
Jak co roku w gospodarstwie agroturystyczno-rybackim „Między Wodami" odbyło się spotkanie Międzychodzkiego Stowarzyszenia Agroturystycznego połączone z otwarciem sezonu. Tym razem u Pana Roberta Siudy „Bielsko Łowisko-Las" koło Międzychodu, w dniu 6 czerwca br.
Jest to typowe gospodarstwo rybackie – 12 ha lustra wody, hodowla większość ryb słodkowodnych, położone wśród lasów i wód. Pan Robert posiada także smażalnie i wędzarnie ryb. W 4 pokojach znajduje się 8 miejsc noclegowych dla turystów. Gospodarstwo słynie z wielu nagród prestiżowych, jak np.:
„Ryba na wszelkie sposoby", w konkursie Nasze Kulinarne Dziedzictwo-Smaki Regionów, Pan Robert zajął III miejsce za „Sielawę wędzoną"
Dyskusja na temat przyszłości europejskiego rolnictwa ekologicznego trwa. Pojawiają się kolejne krytyczne głosy na temat propozycji nowego prawa
Przygotowane przez Elżbieta DryjańskaProjektowane rozporządzenie jest zupełnie nieprzydatne do wspierania rozwoju sektora ekologicznego w Niemczech i Europie. Co więcej może wywrzeć negatywny wpływ na dalszy rozwój rolnictwa ekologicznego – ostrzega BÖLW, Niemieckie Zrzeszenie Ekologicznych Rolników, Przetwórców i Handlowców. W specjalnym oświadczeniu niemiecka organizacja przygotowała listę 11 zarzutów dotyczących proponowanych regulacji.
W dokumencie czytamy: Zamiast „więcej i lepiej” dla rolnictwa i żywności ekologicznej (tymi hasłami nowe regulacje prawne promuje Komisja Europejska) zmiany będą miały odwrotny skutek, który uderzy zarówno w interesy społeczeństwa, środowiska naturalnego oraz podmiotów gospodarczych, które dobrowolnie spełniają dodatkowe wymogi ustawowe. Zagrożona może być także rola rolnictwa ekologicznego w stymulowaniu rozwoju obszarów wiejskich.
Propozycje nowych regulacji Komisja Europejska przedstawiła 24 marca 2014 r. Są one dostępne na stronie http://www.minrol.gov.pl/pol/Jakosc-zywnosci/Rolnictwo-ekologiczne/Zastapienie-rozporzadzenia-Rady-WE-nr-834-2007-projekt/. Według BÖLW organy ustawodawcze są odpowiedzialne za tworzenie godziwych i bezpiecznych warunków rynkowych. W tym celu władze muszą w wystarczającym stopniu uwzględniać kompetencje wszystkich uczestników łańcucha wartości dodanej. Podczas trwającego procesu konsultacji dotyczących nowego prawa, BÖLW będzie lobbować u niemieckiego rządu federalnego w ramach Rady Europejskiej, aby odrzucić propozycję Komisji Europejskiej i zażądać, by Komisja UE skoncentrowała swoje wysiłki na zmianach w obowiązującym rozporządzeniu.
Zdaniem niemieckiej organizacji nowa propozycja Komisji powinna być nastawiona na możliwości „poprawy obecnego status quo”, dla którego istniejące ramy prawne stanowią solidną podstawę.
Krytyczne stanowisko wobec nowych propozycji prawnych dotyczących rolnictwa ekologicznego zaprezentowała także Rada Międzynarodowej Federacji Rolnictwa Ekologicznego (IFOAM) oraz przedstawiciele sektora.
Pełne oświadczenie BÖLW (w j. angielskim) dostępne jest w formacie pdf na stronie organizacji.
Polskie Ministerstwo Rolnictwa czeka na opinie w sprawie nowego prawa.
Polscy producenci oraz ich organizacje także mogą wyrażać swoje stanowiska na temat nowych propozycji Komisji Europejskiej. Na stronie Ministerstwa Rolnictwa www.minrol.gov.pl w zakładce: Zastąpienie rozporządzenia Rady WE nr 834/2007 – projekt, czytamy:
Szanowni Państwo! W celu zapewnienia jak najszerszej informacji o planowanych zmianach przepisów podstawowych, na niniejszej stronie będą umieszczane propozycje Unii Europejskiej w zakresie projektu rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie produkcji ekologicznej i znakowania produktów ekologicznych, zmieniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE [o kontrolach urzędowych] i uchylające rozporządzenie Rady WE nr 834/2007.
Uprzejmie informujemy, że wszelkie uwagi względem zamieszczonych tutaj dokumentów można zgłaszać także drogą elektroniczną na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.
Źródło: www.biokurier.pl
Chojna w konkursie – „Moja wieś aktywna” w gminie Gołańcz.
Napisane przez Lidia RybińskaChojna w konkursie – „Moja wieś aktywna” w gminie Gołańcz.
Wieś Chojna słynie z gościnności i po raz kolejny uczestniczyła w w/w konkursie. Ten rok w kole i we wsi, to rok bardzo pracowity, ponieważ obchodzono bardzo uroczyście 650-lecie powstania wsi Chojna, 86-lecie OSP i 50 – lecie KGW. Uczestniczyli w imprezach znamienici goście z gminy, powiatu i województwa. Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich wyspecjalizowały się w wypiekach ciast. Na koniec prezentacji produktów na gali odbywa się degustacja i kolejka do stanowiska Chojny była wielka. Przygotowują wypieki wyśmienicie, co widzimy na załączonych fotografiach.
Życzymy członkiniom KGW samych udanych wypieków.
Lidia Rybińska
W tegorocznym objeździe pól w gminie Chrzypsko Wielkie, który miał miejsce 6 czerwca 2014r. wraz z rolnikami uczestniczył Wójt Gminy Edmund Ziółek. Objazd pól prowadził doradca WODR Henryk Piechowiak, który zapoznał uczestników z nowymi odmianami zbóż, strączkowych, rzepaku oraz zasadami Integrowanej Ochrony Roślin, które obowiązują od 2014r. Z nowych odmian duże wrażenie na uczestnikach zrobiła odmiana pszenżyta ozimego - Gringo i Wiarus, jęczmienia ozimego- Zoom i Titus, soi - Augusta, łubinu – Sonet i grochu - Milwa. Doradca przedstawił rolnikom zagrożenia spowodowane przez różne agrofagi w uprawie roślin oraz pokazał praktycznie występujące choroby zbóż. Podczas objazdu zauważono, że coraz więcej rolnicy uprawiają mieszanek zbóż ozimych, rzepaku, kukurydzy i strączkowych co w znacznym stopniu ogranicza nasilenie występowania agrofagów oraz wpływa na prawidłowe zmianowanie. Uczestnicy odwiedzili również Gospodarstwo Demonstracyjne Pana Zbigniewa Ajchlera, w którym porady praktyczne w uprawie zbóż i rzepaku omówił Pan Roman Ziółek. Podsumowania objazdu dokonano w gospodarstwie agroturystycznym Pani Elwiry Mireckiej – Kucharskiej w Łężcach.
soja Augusta
jęczmień ozimy Zoom
jęczmień ozimy Titus
łubin Sonet
groch Milwa
Opracowanie + foto Henryk Piechowiak
Sprawcą choroby są trzy grzyby należące do klasy grzybów niedoskonałych. Powodują one powszechnie znaną chorobę przechowalniczą cebuli.
W latach wilgotnych już na polu pod koniec okresu wegetacji pojawia się na obumierających, leżących na ziemi liściach szary, pylący nalot. Taki sam nalot może pokazać się na dojrzewających nasiennikach, których łodygi łamią się. Nasiona mają zmniejszoną zdolność kiełkowania. W przechowalniach objawy choroby występują najpierw na szyjce cebuli w postaci brunatnych, lekko zagłębionych plam. W miejscu plam tkanki miękną i gniją. Zgnilizna obejmuje stopniowo całą cebulę. Po pewnym czasie w okolicy szyjki pojawia się gęsty, szary nalot, a między łuskami cebuli i na jej powierzchni czarne grudki. Są to przetrwalniki grzyba. W końcu cebula całkowicie zasycha.
Grzyby zimują na przechowywanej cebuli. Z wysadkami cebuli przedostają się na pole. Z przetrwalników rozwija się grzybnia żyjąca na obumarłych łuskach. W odpowiednich warunkach grzybnia wytwarza zarodniki, które przenoszone przez wiatr i deszcz przedostają się na rośliny cebuli, porażając liście i wnikając przez szyjkę do wnętrza cebuli. Najczęściej jednak infekcja następuje po obcięciu szczypioru. Sprzyja jej wysoka wilgotność powietrza i niedosuszenie cebul po zbiorze.
W zwalczaniu tej choroby najważniejszym jest racjonalne nawożenie plantacji azotem – cebuli nie można przenawozić tym składnikiem. Należy zbierać cebulę w pełni dojrzałą możliwie podczas suchej pogody. Po wyrwaniu cebulę suszyć na polu przez 5-10 dni i po tym czasie obcinać szczypior. W razie potrzeby dosuszyć cebulę w temperaturze 37-48oC. Porażonej cebuli nie wolno magazynować. Zdrową cebulę przechowywać w temperaturze 0-1oC i wilgotności powietrza około 65%.
Opracował: Jarosław Górski
Żródło: A. Studziński „Atlas Chorób i Szkodników Roślin Warzywnych”
Temperatura i wilgotność powietrza 2 kwartału 2014 roku.
Przygotowane przez Michał GawłowskiTemperatura i wilgotność powietrza 2 kwartału 2014 roku.
Średnie temperatury dobowe i wilgotność powietrza 2 kwartału powiatu wągrowieckiego. WODR w Poznaniu w gospodarstwach demonstarcyjnych zainstalował stacje meteorologiczne. W powiecie wągrowieckim stacja umieszczona jest w Łaziskach. Stacje te zbierają różne dane meteorologiczne. Poniżej prezentuje średnie dobowe temperatury dla obszaru w promieniu 10 km od Łazisk.
Michał Gawłowski
PS.Widoczna przerwa na wykresie spowodowana jest brakiem 31 dnia w miesiącu kwietniu.
Dni Pola Jawal 2014. Brzeźno Stare.
Dnia 12 czerwca 2014 roku zorganizowane były Dni Pola. Głównym organizatorem imprezy była firma Jawal. Poniżej przedstawiam link z relację filmową z tej imprezy.
http://www.youtube.com/watch?v=obIhmGMU7E0&feature=youtu.be
Materiał filmowy został wykonany i udostępniony przez Janusza Patelskiego.
Michał Gawłowski,
doradca gm. Gołańcz,
ZD Wągrowiec.
Eksperci za darmo doradzą wnioskodawcom i beneficjentom ARiMR
Przygotowane przez Barbara SzmytW całej Polsce z inicjatywy Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi powstało 17 Zespołów Ekspertów, które zaczęły pomagać rolnikom i innym beneficjentom Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w przygotowaniu uzupełnień lub wyjaśnień do złożonych wniosków o przyznanie pomocy, wypłatę wsparcia lub jego prawidłowe rozliczenie. Chodzi o wnioski złożone w ARiMR w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 oraz wnioski o przyznanie wsparcia finansowego wstępnie uznanym grupom czy organizacjom producentów owoców i warzyw.
Minister Marek Sawicki zapowiedział, że powołanie zespołów, które powstały na podstawie umów zawartych przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa z Ośrodkami Doradztwa Rolniczego jest jednym z elementów akcji rozpoczętej przez jego resort. Nosi ona nazwę „Ratujmy każdy wniosek o udzielenie wsparcia z PROW 2007-2014" i do jej realizacji ministerstwo włączyło ARiMR, ODR, samorząd rolniczy i inne instytucje związane z rolnictwem. U podłoża tych działań legło doświadczenie wynikające z dotychczasowego rozpatrywania wniosków o wsparcie z PROW 2007-2013, z którego wynika, że często zdarza się, że ARiMR po analizie otrzymanych dokumentów o przyznanie pomocy czy wypłatę wsparcia, musi prosić wnioskodawców o przesłanie wyjaśnień czy uzupełnień i wtedy zaczynają się czasami kłopoty. W większości przypadków beneficjenci potrafią sami wprowadzić poprawki czy uzupełnić wnioski, a Agencja może po ich pozytywnej weryfikacji przyznać im pomoc i wypłacić wsparcie, o które się ubiegali. Bywa jednak i tak, że wnioskodawcy nie potrafią dokonać poprawek czy uzupełnień, o które prosi ARiMR. Wtedy część z nich decydowała się na korzystanie z płatnych porad udzielanych przez firmy trudniące się doradztwem lub niestety rezygnowała z ubiegania się o uzyskanie wsparcia z PROW. Teraz tacy wnioskodawcy mają możliwość skorzystania z bezpłatnych usług zespołów eksperckich i jest nadzieja na to, że ich wnioski zostaną przy takim wsparciu właściwie przygotowane i ARiMR będzie mogła im udzielić pomocy. W skład zespołów ekspertów wchodzą przedstawiciele Ośrodków Doradztwa Rolniczego, Izb Rolniczych, a także instytutów naukowych nadzorowanych przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, uczelni rolniczych oraz innych podmiotów świadczących usługi doradcze. Takie zespoły ekspertów rozpoczęły działalność od 9 czerwca 2014 r. Jak powiedział Minister Rolnictwa: „Chodzi o to, aby każdy zgodny w przepisami unijnymi i złożony w prawidłowy sposób wniosek mógł być zrealizowany, a środki wypłacone".
Zespoły ekspertów bezpłatnie pomagają wnioskodawcom, którzy ubiegali się w ARiMR o przyznanie m.in. pomocy w ramach następujących działań finansowanych z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013:
- ułatwianie startu młodym rolnikom;
- modernizacja gospodarstw rolnych;
- zwiększanie wartości dodanej podstawowej produkcji rolnej i leśnej (tylko Centrum Doradztwa Rolniczego);
- przywracanie potencjału produkcji rolnej zniszczonego w wyniku wystąpienia klęsk żywiołowych oraz wprowadzenie odpowiednich działań zapobiegawczych;
- wspieranie gospodarowania na obszarach górskich i innych obszarach o niekorzystnych warunkach gospodarowania (ONW);
- program rolnośrodowiskowy;
- zalesianie gruntów rolnych oraz zalesianie gruntów innych niż rolne;
- różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej;
- wdrażanie lokalnych strategii rozwoju w zakresie różnicowania w kierunku działalności nierolniczej;
- grupy producentów rolnych;
- tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw;
- wdrażanie lokalnych strategii rozwoju w zakresie tworzenia i rozwoju mikroprzedsiębiorstw.
Doradcy będą pomagać w prawidłowym rozliczeniu otrzymanego wsparcia. Pomogą zebrać i właściwie przygotować do przedstawienia dokumenty, które świadczą o przebiegu realizowanych przez wnioskodawców inwestycji. Będą także udzielali porad, jak poprawnie udokumentować i rozliczyć poniesione przez beneficjentów kosztów wykonanych operacji. Eksperci pomogą również w przygotowywaniu wniosków o dokonanie zmian umów o przyznanie pomocy, jeśli zaistnieje taka potrzeba. Będą też doradzać, jak napisać odpowiedzi na zastrzeżenia Agencji dotyczące dokumentów złożonych o przyznanie lub wypłatę pomocy. Zespoły ekspertów pomogą także przygotowywać odpowiedzi lub uwagi do protokołów czy raportów z kontroli przeprowadzonej u wnioskodawców lub beneficjentów pomocy. Doradzą także wnioskodawcom czy beneficjentom w sprawach dotyczących zwrócenia przez nich Agencji pomocy finansowej czy nienależnie lub nadmiernie pobranych środków.
Zespoły ekspertów będą także bezpłatnie pomagały wstępnie uznanym grupom producentów owoców i warzyw lub uznanym organizacjom producentów owoców i warzyw. Zakres takiej pomocy obejmuje:
- Wprowadzanie zmian w planach dochodzenia do uznania grup producentów owoców i warzyw.
- Przygotowywanie programów operacyjnych uznanych organizacji producentów owoców i warzyw oraz wprowadzania do nich zmian.
- Przygotowanie wniosków o przyznanie pomocy finansowej.
- Przygotowanie prawidłowego udokumentowania realizacji inwestycji zapisanych w planie dochodzenia do uznania.
- Przygotowanie odpowiedzi na pisma ARiMR dotyczące opiniowania planów dochodzenia do uznania, zatwierdzania programów operacyjnych lub przyznania pomocy finansowej, w tym przygotowywania odwołań w przypadku niekorzystnych decyzji oraz zaplanowanie odpowiednich działań naprawczych.
- Przygotowywanie odpowiedzi lub zastrzeżeń do protokołów (raportów) z kontroli u wnioskodawców i beneficjentów.
- Doradzanie w sprawach dotyczących zwrotu przez wnioskodawców do Agencji pomocy finansowej lub oddania nienależnie lub nadmiernie pobranych środków.
Centrum Doradztwa Rolniczego i Wojewódzkie Ośrodki Doradztwa będą ściśle współpracować z ARiMR w celu zapewnienia jak najwyższej jakości świadczonych przez nie usług na rzecz rolników i innych beneficjentów korzystających ze wsparcia udzielanego im za pośrednictwem Agencji. Szczegółowe informacje na temat możliwości otrzymanego wsparcia doradczego i jego zakresu można uzyskać w Wojewódzkich Ośrodkach Doradztwa Rolniczego oraz Oddziałach Regionalnych ARiMR.
Więcej...
Marek Sawicki przedstawił nowy system płatności bezpośrednich na lata 2015-2020. Preferencje dla aktywnych rolników
Przygotowane przez Barbara SzmytChcemy wspierać aktywnych rolników – zapowiedział minister Marek Sawicki prezentując projekt nowego systemu płatności bezpośrednich na lata 2015-2020.
Szef resortu rolnictwa liczy na to, że media będą rzetelnie informowały o proponowanych zmianach.
Po konferencji minister zachęcał dziennikarzy do skosztowania polskich truskawek i czereśni.
Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Marek Sawicki przedstawił projekt systemu płatności bezpośrednich na lata 2015-2020. Prezentacja tego systemu odbyła się podczas konferencji prasowej 25 czerwca 2014 r. w siedzibie resortu. Przygotowany przez ministerstwo projekt skierowany został do konsultacji społecznych, które potrwają do 11 lipca br.
Minister podkreślał, że nowa perspektywa finansowa stwarza szanse i preferencje dla aktywnych rolników. Zaznaczył również, że chodzi też o to, aby umożliwić także rozwój małym czy średnim gospodarstwom, by stały się gospodarstwami towarowymi produkującymi nie tylko na własne potrzeby i stały się trwałym elementem gospodarki. W tym właśnie celu system płatności bezpośrednich w latach 2015-2020 ma być powiązany z produkcją rolniczą.
Taki system dopłat będzie możliwy m.in. dzięki przesunięciu 25% środków z II filara Wspólnej Polityki Rolnej, a więc z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020) na dopłaty bezpośrednie, czyli do I filara Wspólnej Polityki Rolnej. Te dodatkowe fundusze mają być skierowane do aktywnych rolników oraz mają również wspomóc rozwój małych i średnich gospodarstw rolnych.
Podział tych 25% środków przekazanych na realizację dopłat bezpośrednich przedstawia się w następujący sposób: 2% – podniesione płatności bezpośrednie dla młodych rolników; 15% – płatności związane z produkcją, z tym że 2% z tej puli zostanie przeznaczone na wsparcie upraw roślin wysokobiałkowych, i wreszcie 8,3% – na tzw. dodatkowe płatności.
Minister Marek Sawicki omówił nowy system płatności bezpośrednich, który jest kontynuacją stosowanego dotychczas uproszczonego systemu SAPS. Zaznaczył, że płatności bezpośrednie za rok 2014 będą przyznawane na starych zasadach, a nowy system wejdzie w życie od 2015 roku.
Nowy system płatności bezpośrednich na lata 2015-2020 składa się z dwóch podstawowych komponentów: obowiązkowego – takiego samego dla wszystkich państw Wspólnoty i dobrowolnego – wybieranego przez państwo członkowskie.
Do obowiązkowych płatności bezpośrednich należą: jednolita płatność obszarowa (JPO), płatność na zazielenianie oraz płatność dla młodych rolników. Natomiast w skład płatności dobrowolnych wchodzą: płatności dla małych gospodarstw, płatności związane z produkcją, płatności dodatkowe oraz przejściowe wsparcie krajowe. Marek Sawicki omówił poszczególne elementy, które mają „wejść” w skład systemu płatności bezpośrednich w Polsce.
Płatność na zazielenienie
Aby otrzymać płatności za zazielenienie, a będzie ok. 30% dopłat bezpośrednich, trzeba będzie wprowadzić w swoim gospodarstwie następujące praktyki: dywersyfikację upraw, utrzymanie trwałych użytków zielonych (TUZ) i utrzymanie obszarów proekologicznych (tzw. EFA). Minister wyjaśnił, że obowiązek dywersyfikacji upraw nie będzie dotyczył gospodarstw o powierzchni gruntów ornych poniżej 10 ha, co oznacza, że ok. 83% rolników nie musi go wprowadzać. Gospodarstwa o powierzchni od 10 ha do 30 ha muszą wprowadzić co najmniej 2 uprawy, natomiast powyżej 30 ha gruntów ornych minimum 3 uprawy. Do utrzymania obszarów proekologicznych (EFA) zobowiązane są gospodarstwa, w których powierzchnia gruntów ornych wynosi co najmniej 15 ha. Gospodarstwa o większej powierzchni muszą przeznaczyć 5% swoich gruntów ornych na obszary proekologiczne, a od 2017 roku 7%. Minister Marek Sawicki poinformował, że ok. 91% gospodarstw jest zwolnionych z realizacji tego zobowiązania. Zapowiedział również, że aby ułatwić rolnikom realizację tego warunku, zaproponowane zostało umożliwienie wspólnego rozliczenia tego zobowiązania przez kliku rolników, których gospodarstwa leżą w pobliżu – maksymalnie 10 rolników, którzy mieszkają w promieniu 15 km.
Płatność dla młodych rolników
W nowym systemie młodzi rolnicy będą mogli skorzystać z dwóch źródeł wsparcia, aby rozwijać swoje gospodarstwa. Oprócz pomocy z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020, którą mogą otrzymać w formie bezzwrotnej premii wynoszącej 100 tys. zł wypłacanej w dwóch ratach: 80% i 20%, będą również mogli otrzymywać większe o 25% (czyli o ok. 62 euro/ha) dopłaty bezpośrednie niż ich starsi koledzy. Trzeba dodać, że maksymalna powierzchnia, do której młodzi rolnicy otrzymają powiększone dopłaty wynosi 50 ha.
Płatności dla małych gospodarstw
Rolnicy, którzy posiadają małe gospodarstwa, będą mogli otrzymać bezzwrotną pomoc w wysokości 60 tys. zł na ich restrukturyzację w ramach PROW 2014-2020. Jeżeli zdecydują się natomiast na przerwanie działalności rolniczej i sprzedanie swojego gospodarstwa, wówczas będzie im przysługiwać rekompensata w wysokości 120% dopłat, które otrzymaliby do 2020 roku.
Płatności związane z produkcją
Minister poinformował, że o takie płatności będą mogli ubiegać się rolnicy, którzy prowadzą działalność w następujących sektorach: bydło, krowy, owce, kozy, rośliny wysokobiałkowe, chmiel, skrobia ziemniaczana, buraki cukrowe, pomidory, owoce miękkie (truskawki i maliny) oraz len i konopie włókniste. Następnie minister omówił szczegółowe stawki i zasady udzielania płatności, jakie będą dostępne w zależności od rodzaju prowadzonej produkcji.
Ostatnim elementem systemu płatności bezpośrednich są płatności dodatkowe.
Płatności dodatkowe
Minister Marek Sawicki poinformował, że do konsultacji społecznych skierował trzy warianty przyznawania tych płatności.
Wariant A zakłada, że rolnicy będą otrzymywać jednolitą płatność obszarową (JPO) w wysokości 110 euro/ha, do tego 74 euro/ha w ramach płatności za zazielenianie oraz w ramach płatności dodatkowych w zależności od wielkości gospodarstwa: 20 euro/ha (w przypadku gospodarstw o wielkości od 5 do 10 ha) lub 80 euro/ha (w przypadku gospodarstw o wielkości od 10 do 30 ha). Stosując ten wariant, dopłaty bezpośrednie wyższe od ich średniej będą mogły otrzymać gospodarstwa o powierzchni od ok. 12 ha do 83 ha.
Wariant B przewiduje takie same dopłaty JPO i za zazielenianie, jak w wariancie A (odpowiednio 110 euro/ha i 74 euro/ha) oraz płatności dodatkowe w wysokości 26 euro/ha (w przypadku gospodarstw o wielkości od 3 do 10 ha) lub 62 euro/ha (w przypadku gospodarstw o wielkości od 10 do 30 ha). Stosując wariant B, dopłaty bezpośrednie wyższe od ich średniej będą mogły otrzymać gospodarstwa o powierzchni od ok. 11 ha do 69 ha.
Wariant C natomiast zakłada, że nie będzie płatności dodatkowych. Za to będzie większa wyższa jednolita płatność obszarowa, która wyniesie 131 euro/ha. Płatność za zazielenienie będzie taka sama jak w poprzednich dwóch wariantach – 74 euro/ha.
Minister Marek Sawicki podkreślał, że średnia stawka dopłat bezpośrednich niezależnie od tego, który wariant zostanie wybrany, będzie taka sama i wyniesie 205 euro/ha.
Konsultacje projektu systemu płatności bezpośrednich w latach 2015-2020 potrwają do 11 lipca 2014 r. Marek Sawicki spodziewa się, że w ich wyniku spośród trzech teraz omawianych projektów wyłoni się ostatecznie czwarty, który będzie kompromisem.
Prezentacja „Nowy system płatności bezpośrednich na lata 2015-2020” – pobierz
"Dzień Otwartej Zagrody" w powiecie leszczyńskim
Przygotowane przez Kamila StachowiakZespół Doradczy w powiecie leszczyńskim w dniu 12 czerwca zaprosił producentów rolnych na "Dzień Otwartej Zagrody". Spotkanie szkoleniowe odbyło się w gminie Rydzyna w Gospodarstwie Rolno-Hodowlanym Janiny i Leszka Prałatów w Nowej Wsi. Jest to jedno z czterech gospodarstw demonstracyjnych zlokalizowanych na terenie powiatu leszczyńskiego.
Państwo Prałatowie prowadzą gospodarstwo od 1979 roku. Początkowo zajmowali się produkcją żywca wieprzowego i wołowego oraz produkcją roślinną. Systematycznie powiększali areał swojego gospodarstwa i w roku 1999 podjęli decyzję o rozpoczęciu hodowli zarodowej trzody chlewnej. Zaczęli produkować loszki i knurki hodowlane rasy WBP. W 2010 roku rozszerzyli produkcję materiału hodowlanego o nowe rasy. Aktualnie oferują w ciągłej sprzedaży loszki WBP, WWP*PBZ(F1), Duroc oraz knurki Duroc*Pietrain, Duroc, WBP. Wspólnie z rodzicami prowadzeniem gospodarstwa zajmuje się syn Bogusław oraz współpracuje drugi syn Krzysztof – lekarz weterynarii. Aktualnie gospodarstwo uprawia około 65 ha użytków rolnych i utrzymuje średnio 65 loch rasy WBP i 18 sztuk rasy Duroc. Oprócz materiału hodowlanego gospodarstwo sprzedaje rocznie około 1800 tuczników, o średniej mięsności na poziomie 58-59%. Prowadzona przez gospodarstwo działalność hodowlana została wielokrotnie doceniona podczas konkursów i wystaw hodowlanych. Gospodarstwo wielokrotnie zdobywało czempionaty i wiceczempionaty podczas wystaw zwierząt hodowlanych. W 2012 roku zdobyło: czempionat w kat. knurów mieszańcowych na Regionalnej Wystawie Zwierząt Hodowlanych w Sielinku, czempionat w kat. loszek F1na RWZH w Sielinku. W 2013 roku otrzymało czempionat w kategorii knurów mieszańcowych na RWZH w Sielinku oraz czempionat w kat. Loszek F1 na Krajowej Wystawie Zwierząt Hodowlanych w Poznaniu. W 2010 roku gospodarstwo otrzymało tytuł Najlepszego Gospodarstwa Wielkopolski i statuetkę „Siewcy". Podczas tegorocznej wystawy zwierząt hodowlanych w Sielinku także otrzymało dwa tytuły czempiona i dwa tytuły wiceczempiona.
Uczestnicy "Dnia Otwartej Zagrody" mogli także zapoznać się z wynikami demonstracji nt.: "Prośrodowiskowe technologie w gospodarstwie rolnym - mata sanitarna z włókien naturalnych", którą realizowała Wioletta Kmiećkowiak (WODR Poznań) oraz wysłuchać wykładu dr inż. Jerzego Mańkowskiego na temat "Możliwości wykorzystania włókien naturalnych w rolnictwie" z Instytutu Włókien Naturalnych i Zielarskich w Poznaniu, Zakład Innowacyjnych Technologii Włókienniczych. W dalszej części spotkania wysłuchano wykładu Andrzeja Obsta (WODR Poznań) na temat integrowanej ochrony roślin uprawnych – rozpoznawania patogenów (chorób) i ich efektywnego zwalczania. O zmianach w zasadach rozliczania podatku VAT w gospodarstwach ogrodniczych i rolnych poinformował Jarosław Górski (WODR Poznań).
Następnym punktem spotkania była prezentacją odmian zbóż i rzepaku uprawianych w gospodarstwie demonstracyjnym Państwa Janiny i Leszka Prałatów. Producenci rolni mogli dowiedzieć się o technologiach uprawy stosowanych w gospodarstwie. Pobyt na poletkach uprawowych był doskonałą okazją do wymiany poglądów i doświadczeń uczestników spotkania na temat agrotechniki upraw polowych.
Kamila Stachowiak
Zespół Doradczy w powiecie leszczyńskim
Ziarno pszenicy po zbiorze charakteryzuje się dużą zmiennością parametrów jakościowych. Wynika to z oddziaływania różnych warunków środowiskowych związanych z rejonem uprawy, jak i przebiegu pogody w trakcie wegetacji. Dobór odmiany i właściwa technologia uprawy jest podstawą sukcesu.
Według danych z Zakładu Przetwórstwa Zbóż i Piekarstwa Instytutu Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego w Warszawie wybrane cechy jakościowe ziarna pszenicy przedstawiamy następująco:
Gęstość w stanie zasypowym charakteryzuje dorodność i wykształcenie ziarna, a tym samym pozwala ocenić jego przydatność do przemiału. Ziarno pszenicy o dobrej jakości powinno cechować się gęstością na poziomie co najmniej 72 kg/hl, a najlepiej ponad 76 kg/hl.
Zawartość popiołu jest miarą zawartości w ziarnie cennych dla zdrowia substancji mineralnych, a najwięcej jest ich w okrywie owocowo-nasiennej. Dlatego mąka pszenna uzyskana z części wewnętrznych, czyli bielma, jest najjaśniejsza – ma najmniej popiołu i jest używana do produkcji pieczywa pszennego jasnego oraz cukierniczego. Zawartość popiołu w ziarnie nie powinna przekraczać 1,7% suchej masy. Zazwyczaj ziarno pszenicy jarej zawiera więcej popiołu niż pszenicy ozimej. Dlatego pszenica ozima jest bardziej ceniona przez młynarzy z uwagi na lepszą wartość przemiałową.
Liczba opadania wskazuje poziom enzymów amylolitycznych zawartych w ziarnie. Wartość niższa niż 150 sekund charakteryzuje się bardzo wysoką aktywnością enzymów amylolitycznych i nie powinno być ono w ogóle używane do produkcji mąki na cele wypiekowe. Taki poziom liczby opadania wskazuje też, że w ziarnie intensywnie przebiegają procesy życiowe, m.in. oddychanie, w wyniku którego wydziela się ciepło i woda. Mogą one powodować niekorzystne zmiany w masie składowanego ziarna, np. zawilgocenie i wzrost temperatury mogące wywołać proces samozagrzewania. Najkorzystniejsza liczba opadania mieści się w granicach 250-350 sekund. Zbyt wysoka wartość liczby opadania (ponad 400 sekund – zbyt niska aktywność enzymów amylolitycznych) również może wpływać niekorzystnie na proces wypieku chleba, gdyż nie będzie on odpowiednio wyrośnięty.
Ilość glutenu niższa niż 20% i zawartość białka poniżej 9,5% suchej masy wskazują na przydatność ziarna jedynie do produkcji mąki na niektóre wyroby cukiernicze. Minimalne kryterium przydatności do wykorzystania ziarna pszenicy do produkcji mąki na cele chlebowe to ilość glutenu – co najmniej 25% i zawartość białka – co najmniej 11,5% s.m. Ziarno, które może spełniać rolę tzw. poprawiacza w mieszankach przemiałowych z ziarnem o średniej bądź niskiej wartości wypiekowej, powinno zawierać ponad 14% białka i wykazywać ilość glutenu wyższą niż 30%.
Wskaźnik sedymentacyjny Zeleny’ego poniżej 20 cm3 wskazuje, że ziarno stanowi surowiec paszowy, zaś jako minimalne kryterium przydatności do użytkowania jako surowiec na mąkę przyjmuje się poziom 22 lub 25 cm3. Wartość ponad 30 cm3 pozwala określić przydatność ziarna na cele wypiekowe jako dobrą, a ziarno, które ma spełniać rolę tzw. poprawiacza, powinno wykazywać wartość tego wskaźnika powyżej 40 cm3.
Zawsze należy oceniać zarówno ilość, jak i jakość kompleksu białkowego, gdyż u większości odmian pszenicy uprawianych w Polsce obserwuje się najczęściej pogorszenie jakości tego kompleksu wraz ze wzrostem jego ilości. Jest to też widoczne przy nadmiernym nawożeniu azotem odmian, które nie są określane jako chlebowe. Efektem zastosowania nadmiernej dla danej odmiany dawki azotu jest wzrost ogólnej ilości białka, ale jego frakcje tworzące gluten nie wzrastają w tej samej proporcji co białka tzw. nieglutenowe. Efektem jest słabsza jakość glutenu wymywanego z ziarna pszenicy i uzyskanej z niego mąki.
Przydatność danej partii ziarna pszenicy do przetwórstwa można ocenić tylko wtedy, gdy spełnia równocześnie odpowiednie kryteria jakościowe. Niezbędne jest uwzględnienie w tej ocenie co najmniej następujących wyróżników: gęstość ziarna w stanie zasypowym, liczba opadania, zawartość białka (lub ilość glutenu) oraz wskaźnik sedymentacyjny Zeleny’ego.
Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Poznaniu przeprowadza corocznie zbiór próbek pszenic jakościowych z terenu Wielkopolski, przekazując ok. 150 sztuk do Zakładu Przetwórstwa Zbóż i Piekarstwa Instytutu Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego w Warszawie, który ocenia jakość ziarna. Zazwyczaj są to wyniki oceny ziarna ze zbiorów danego roku na tle jakości ziarna z dwóch poprzednich lat. Wyniki drogą e-mailową otrzymują producenci rolni.
Opracował: Piotr Kujawa, WODR w Poznaniu
Grupka rolników z Wielkopolski, gospodarujących metodami ekologicznymi, odwiedziła rolników ekologicznych z sąsiedniego województwa – kujawsko-pomorskiego. Wyjazd zorganizował specjalista branżowy działu Ekologii i Ochrony Środowiska WODR w Poznaniu. W programie szkoleniowym szczególną uwagę zwrócono na aspekty prawidłowej agrotechniki oraz zasady zarządzania gospodarstwem ekologicznym. Wyjazd studyjny objął wizyty w dwóch gospodarstwach ekologicznych oraz poznanie walorów przyrodniczych parku krajobrazowego „Nadgoplański Park Tysiąclecia”. Wizytowane gospodarstwo Pana Radosława Gawineckiego zajmuje powierzchnię 20 hektarów użytków rolnych i od 1993 roku wytwarza produkty certyfikowane. W 2008 roku gospodarstwo zostało wpisane na krajową listę demonstracyjnych gospodarstw ekologicznych w Polsce. Gospodarstwo jest bardzo dobrym przykładem gospodarstwa wielokierunkowego. W gospodarstwie od 18 lat jest prowadzona uprawa bezorkowa – uprawa gleby odbywa się poprzez stosowanie grubera, brony talerzowej i brony zrywkowej. W gospodarstwie znajduje się sad starych odmian drzew owocowych: śliwka Węgierka Łowicka, Stanlej, Dąbrowicka, grusze, jabłonie, czereśnie, wiśnie. Prace wykonywane w gospodarstwie prowadzone są w oparciu o kalendarz biodynamiczny. Produkcja zwierzęca prowadzona w gospodarstwie obejmuje chów bydła mlecznego rasy Simental, Czerwone Norweskie i Szwedzkie. Do celów rekreacyjnych w gospodarstwie utrzymywane są konie zimnokrwiste i kuc szetlandzki. Oprócz koni i bydła w gospodarstwie hodowane są kury polbar i zielononóżki kuropatwiane. Mleko jest sprzedawane do mleczarni i częściowo wykorzystywane do przetwórstwa w systemie domowym. Gospodarstwo oferuje konsumentom m.in.: sery dojrzewające, twaróg z czosnkiem, gomółki serowe z ziołami, masło oraz przetwory z owoców i warzyw: powidła śliwkowe, konfiturę z płatków róży, konfiturę z zielonych pomidorów, konfiturę z wiśni, mus jabłkowy, gruszkę. W drugim wizytowanym gospodarstwie Pana Andrzeja Rogackiego rolnicy dowiedzieli się wiele nt. naturalnych preparatów stosowanych do zwalczania chorób i szkodników. Nasi rolnicy skrzętnie notowali sprawdzone receptury na wyciągi i wywary stosowane przeciwko powszechnie występującym szkodnikom (stonka ziemniaczana, mszyca, gąsienice) i chorobom roślin (zaraza ziemniaka, chwościk buraka, mączniaki). Gospodarstwo to wymaga wielu nakładów i modernizacji, niemniej jednak na polach można było dużo podpatrzeć i wręcz podziwiać stan plantacji zarówno mieszanek strączko-zbożowych, jak i buraka pastewnego i ziemniaków (wolne od chorób, szkodników, chwastów). Przy omawianiu specyfiki produkcji poszczególnych gospodarstw podkreślano, że biologiczna ochrona roślin w rolnictwie ekologicznym polega przede wszystkim na: zapobieganiu, wytwarzaniu substancji obronnych przez rośliny, zabiegach biotechnicznych oraz stwarzaniu warunków do rozwoju organizmów pożytecznych. Skuteczna ochrona roślin tkwi w różnorodności i wewnętrznych przeciwnościach zjawisk przyrody. Masowe występowanie szkodników i chorób traktuje się jako biologiczny wskaźnik zachwiania równowagi ekologicznej agrosystemu w gospodarstwie. Jeśli pojawia się problem chorób czy szkodników, można wnioskować, że w którymś miejscu zostały naruszone zasady gospodarowania. Aby zapobiec stratom plonów, stosuje się wówczas bezpośrednie zabiegi profilaktyczne oparte na naturalnych wyciągach i wywarach z odpowiednich roślin (czosnek, pokrzywa, wrotycz, skrzyp polny). Wielki wpływ na funkcjonowanie całego systemu gospodarstwa ekologicznego stanowi pokarm dla roślin. Nawozy organiczne są podstawą nawożenia w gospodarstwie ekologicznym, a najbardziej zalecanym nawozem jest kompost. Wiodący temat wyjazdu – zarządzanie gospodarstwem ekologicznym w pełni można było zrealizować w gospodarstwie Pana Gawineckiego. Jest prowadzone zaradnie, z pomysłem, z pełnym wykorzystaniem funduszy unijnych, na bieżąco modernizowane i dostosowywane do potrzeb rynku konsumenckiego. Senior rodu i założyciel gospodarstwa z dużym zaangażowaniem przekazywał tajniki swego ekologicznego sukcesu w rozwoju gospodarstwa. Gospodarstwo to w 2009 roku zajęło I miejsce w województwie kujawsko-pomorskim w konkursie na najlepsze gospodarstwo ekologiczne w kategorii „ekologiczne gospodarstwo towarowe”.
Dyskusja przeciągnęła się do późnych godzin popołudniowych, gdyż wątków do dyskusji było wiele. Nie zabrakło więc rozmów o programie rolnośrodowiskowym, o dofinansowaniu do kosztów kontroli, o uczestnictwie rolników w systemach jakości żywności, o jednostkach certyfikujących i dokumentacji, która dla rolnictwa ekologicznego jest bardzo szczegółowa i wymaga od rolnika skrupulatności oraz rzetelności. Dzień wyjazdu studyjnego to przede wszystkim wymiana doświadczeń i podpatrywanie tego co dobre, innowacyjne i możliwe do wprowadzenia we własnym gospodarstwie. Rolnicy wielokrotnie powtarzali, że wciąż pożądaną formą nauki jest obserwacja uzyskiwanych w praktyce efektów produkcyjnych. Wyjazd studyjny to nie tylko nauka, ale również tak pożądana integracja rolników branży ekologicznej.
Elżbieta Dryjańska, WODR w Poznaniu, czerwiec 2014 r.