Fot. A. Kwapich Plantacja soi o pow. 11,48ha w gospodarstwie demonstracyjnym p. P. Kozłowskiego z gm. Lądek
W ostatnich latach znacząco wzrosło zainteresowanie uprawą soi . Coraz większa popularność tej rośliny związana jest ze znacznym postępem hodowlanym. Oferowane w handlu odmiany wykazują znaczną przydatność do uprawy w naszym kraju i pozwalają na uzyskanie zadawalających plonów. W kraju aktualnie dostępnych jest do uprawy kilka odmian soi : Simona, Smuglyanka, Viorica, Mavka, Atlanta, Wioletta, Annushka . Ze strony agrotechnicznej uprawa soi nie stwarza większych kłopotów. Wschody po siewie są szybkie , zagrożenie ze strony chwastów jest największe w początkowym okresie wegetacji. W trakcie późniejszego rozwoju rośliny tworzą zwarty łan, trudny do pokonania przez chwasty. Ze względu na nisko osadzone dolne strąki utrudniony jest zbiór plonów kombajnem, dlatego bardzo ważne jest staranne wyrównanie powierzchni pola przed siewem i zwałowanie pola po siewie.
Dużym atutem soi są niezbyt wygórowane wymagania glebowe. Może być uprawiana na większości gleb w Polsce, jednak ze względu na wymagania klimatyczne jest bardziej przydatna do uprawy w rejonach Polski południowo-zachodniej i centralnej. W dekadzie ostatnich lat w powiecie słupeckim próby uprawy soi przez rolników podejmowane były kilkukrotnie jednak nie udało się jej z powodu różnych przyczyn wprowadzić do powszechniejszej uprawy. Obecnie nieliczni rolnicy podjęli ponownie uprawę soi. Wpływ na podjęcie tej decyzji miał postęp dokonany w hodowli soi jaki się dokonał w ostatnich latach , a także zwiększone doświadczenia w technologii uprawy. Jednym z rolników , który zdecydował się po raz pierwszy w swoim gospodarstwie na uprawę soi jest pan Grzegorz Dąbrowski z gminy Ostrowite. Powierzchnia, jaką obsiał soją odmiany ANNUSHA wynosi 1,77 ha.
Fot. A. Kwapich Plantacja soi odmiany Annushka w gospodarstwie p. G.Dąbrowskiego z gm. Ostrowite
Przedplonem była pszenica ozima , a siew wykonano w III dekadzie kwietnia. Jest to odmiana charakteryzująca się większą liczbą strąków na roślinie i nasion w strąkach. Najniższe strąki osadzone są na poziomie 12-15 cm. Rośliny te posiadają wysoki potencjał plonowania. W Polsce w 2012 roku średni plon tej odmiany wyniósł 3 t/ha, natomiast maksymalny 4 t/ha. Rolnik liczy , że uda mu się uzyskać zadawalający plon i godziwą cenę z jego sprzedaży do firmy, z którą ma podpisaną umowę kontraktacyjną.
Fot. A. Kwapich Plantacja soi w fazie kwitnienia w gospodarstwie demonstracyjnym p. P. Kozłowskiego z gm. Lądek
Dalsze rozpowszechnianie uprawy soi jest szansą na produkcję dobrego komponentu do mieszanek paszowych, częściowe uniezależnienie się od importu soi genetycznie modyfikowanej oraz na poprawę płodozmianu zdominowanego przez rośliny zbożowe. Problemem hamującym obecnie zwiększanie areału uprawy tej rośliny w chwili obecnej jest ograniczona ilość podmiotów zainteresowanych skupem i przetwórstwem soi, co zniechęca wielu rolników do podjęcia trudu ryzyka uprawy soi w warunkach glebowo klimatycznych powiatu słupeckiego.
Opracował : Sylwia Rąbczewska
Razem lepiej w agroturystyce
W działalności agroturystycznej, jak w żadnej innej rolniczej, daje się odczuć konieczność bliskiej współpracy między gospodarstwami. Może być ona realizowana już w praktyce przyjmowania gości. Trudno jest bowiem przygotować ofertę uniwersalną – wszystko dla wszystkich. Jeden kwaterodawca ma konie, inny – stawy rybne, u jednego można zobaczyć wiejskie mini-zoo, u innego – spróbować tradycyjnych przysmaków, kolejny ma łąkę bogatą w rzadkie i cenne przyrodniczo rośliny i zwierzęta, które hobbyści-przyrodnicy chętnie podglądają w ich naturalnym środowisku. Aż się prosi, by podsyłać sobie klientów, świadczyć wzajemnie specjalistyczne usługi, dzięki czemu – oszczędzając na kosztach – można swoim gościom zaproponować dużo więcej atrakcji, niż jest w stanie przygotować pojedyncze gospodarstwo.
Gość przyjedzie do uroczego zakątka Wielkopolski, zatrzyma się u jednego gospodarza, będzie mógł skorzystać z całej oferty tego gospodarstwa, a dodatkowo – z ofert gospodarstw działających w bliższym i dalszym sąsiedztwie. Nawet w przypadku długotrwałej złej pogody taka współpraca nie pozwala gościom się nudzić, pomoże im wypełnić czas, pozwoli zaspokoić potrzeby poznawcze, da satysfakcję.
Poza tym współpraca między gospodarstwami jest zalecana ze względu na wysokie koszty jednostkowe promocji. Żeby współpraca była formalna i oparta na stabilnych podstawach prawnych zawiązywane są stowarzyszenia agroturystyczne. Zgodnie z Ustawą z dnia 7.04.1989 r. Prawo o stowarzyszeniach do powołania i utrzymania stowarzyszenia, koniecznych jest przynajmniej 15 osób, które podejmą decyzję o zrzeszeniu się, opracują statut i dokonają rejestracji w Krajowym Rejestrze Sądowym. W ramach stowarzyszeń kwaterodawcy chętnie podejmują wspólne działania promocyjne: wydają katalogi i informatory, zakupują i obsługują imprezy targowe i giełdy, starają się o pomoc finansową i organizacyjną różnych instytucji. Obecnie w Wielkopolsce jest zarejestrowanych 14 takich stowarzyszeń.
Niektóre z nich są również członkami Polskiej Federacji Turystyki Wiejskiej „Gospodarstwa Gościnne” w Warszawie, która reprezentuje środowisko agroturystyczne wobec władz centralnych. Federacja w miarę możliwości finansowych prowadzi specjalistyczne szkolenia dla kwaterodawców oraz wydaje ogólnopolskie katalogi ofert i inne formy promocji, a przede wszystkim prowadzi system dobrowolnej kategoryzacji wiejskiej bazy noclegowej.
Zrzeszać się warto także i z tego powodu, że wiele jest w otoczeniu gospodarstw agroturystycznych braków i niedociągnięć. Fatalny stan dróg, kiepska sytuacja z sanitacją wsi, brak możliwości podłączenia do Internetu itd., itp. Jeżeli do decydenta przychodzi pojedynczy rolnik – reprezentuje tylko swój własny interes i bardzo często odchodzi „z kwitkiem”. Jeżeli rolnicy są zorganizowani i przychodzą załatwić sprawę ważną dla grupy, decydent już tak prędko nie podejmie decyzji odmownej. Grupa jest silna, nie można jej lekceważyć, grupa może dużo więcej niż osoba!
Warto więc współpracować i zrzeszać się do podejmowania wspólnych działań. Razem jesteśmy silni, interesujący i skuteczni!
W załączniku podajemy dane adresowe działających w Wielkopolsce stowarzyszeń agroturystycznych. Obejmują one swym działaniem prawie cały obszar województwa. Można zostać członkiem któregoś z nich lub zebrać grupę i założyć swoje własne!
- Lista stowarzyszeń w Wielkopolsce - stan: sierpień 2014 (3079 Pobrań)
Orzeźwiający syrop miętowy nie tylko na żniwa
Pęczek mięty (ok. 20 gałązek) zalać 1 litrem przegotowanej letniej wody. Wstawić na 24 godziny do lodówki. Trzeba uważać aby nie sfermentował. Następnie odlać, wycisnąć liście mięty, dobrze przecedzić przez sito. Powinno być tego nadal 1 l. Jeżeli nie ma to uzupełnić przegotowaną wodą. Dodać 1 kg cukru i 20 g kwasku cytrynowego, dobrze wymieszać. Można trzymać na bieżące użycie, do rozrabiania z wodą albo zagotować w słoiczkach na zimę. Podawać z wodami mineralnymi, kostkami lodu lub plasterkami cytryny oraz świeżymi listkami mięty.
Monitoring cen skupu produktów rolnych na 23.07.2014 r.
(w załączniku)
- Powiat___monitoring_8.xls (2364 Pobrań)
Płatności od 2015 r.: 184 - 221 euro/ha
Na ha będzie: JPO 110 euro, 74 euro za zazielenienie, dodatkowo 41 euro na ha w przedziale 3-30 ha. Czyli maksymalnie w gospodarstwie do 30 ha będzie przypadało ok. 221 euro na ha. Właściciel gospodarstwa mniejszego niż 3 ha otrzyma 184 euro na ha. Tyle też przypadnie właścicielowi gospodarstwa ponad 30 ha na kolejne hektary powyżej 30.
Do 31 sierpnia Polska ma przesłać do Komisji Europejskiej swoją wersję dopłat bezpośrednich.
Wiceminister Zofia Szalczyk stwierdziła wczoraj w senackiej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, że dłużej przyjmowano opinie od organizacji i w wyniku konsultacji publicznych opracowano nowy system płatności, stanowiący „consensus dla różnych środowisk”.
Najwięcej uwag zgłoszono do proponowanych płatności do produkcji i płatności dodatkowej.
Pierwsze dotyczyły zwiększenia płatności dla poszczególnych sektorów – ale to było trudne do wykonania, gdyż płatności te stanowią 15 proc. całego budżetu i zwiększając jednym, trzeba odebrać drugim.
W efekcie postanowiono, że płatność do krów powinna być od pierwszej sztuki, ale przy założeniu minimalnej liczby 3 krów. (Od 24 miesiąca życia, stado 30 sztuk maksymalnie, w przypadku bydła te przedziały to 6-8 miesięcy i 12-24), nie można było przyjąć wsparcia do większego stada ze względu na ograniczone środki.
Podwyższono też plany dopłat do skrobi, pomidorów i buraków cukrowych: będzie 400 euro na ha.
Z trzech proponowanych wariantów płatności dodatkowych powstała propozycja przyznania dopłat dodatkowych dla gospodarstw w przedziale 3-30 ha - po 41 euro na ha.
Będzie więc JPO w wysokości 110 euro na ha, 74 euro na ha za zazielenienie, planowana jest też dodatkowa płatność 41 euro na ha (w przedziale 3-30 ha). Po poznaniu powierzchni zgłoszonej do dopłat (w 2015 r.) można będzie podać dokładne stawki dopłat, obecnie to wysokości tylko orientacyjne.
Młodzi otrzymają zwiększoną płatność maksymalnie do 50 ha, stawka symulacyjna to 61 euro na ha.
Do 31 sierpnia w kolejnych latach można zgłaszać zmiany w systemie dopłat, modyfikacja płatności do produkcji może być przeprowadzona w 2017 r.
Płatność za zazielenienie przysługuje także gospodarstwom mniejszym niż podlegające dywersyfikacji i obowiązkom utrzymania TUZ.
Wiceminister stwierdziła, że dwojako zdefiniowano małe gospodarstwo: w płatnościach bezpośrednich jest to gospodarstwo mające do 1250 euro rocznie dopłat. Te gospodarstwa mogą przystąpić do systemu uproszczonego, w praktyce w 2015 r. zgłaszający się złoży tradycyjny wniosek, zostaną mu wyliczone płatności, które będzie mógł otrzymywać przez następne lata. W każdym roku można wystąpić z systemu, jeśli potencjał gospodarstwa zwiększy się i rolnik będzie chciał wejść w system ogólny.
W PROW natomiast za małe gospodarstwo, które chce się restrukturyzować, uznaje się takie, które ma roczną sprzedaż do 6 tys. euro.
Jest też w PROW możliwość otrzymania 120 proc. płatności za cały okres programowania, przy sprzedaży ziemi i rezygnacji z rolnictwa – z niej będą mogli skorzystać ci, którzy spełniają wymogi definicji z płatności bezpośrednich (do 1250 płatności euro rocznie dopłat).
Odpowiadając na pytanie przedstawiciela związku hodowców trzody chlewnej, wskazującego na spadek produkcji w sektorze i domagającego się dopłat do produkcji prosiąt, Zofia Szalczyk stwierdziła, że dopłat do innych zwierząt nie można zaplanować, gdyż unijne przepisy ich nie przewidują. Dlatego w PROW przewidziano wsparcie do inwestycji przydatnych w hodowli trzody.
Pula środków wydzielona na bydło i mleko jest ta sama – tak stwierdziła wiceminister, odpowiadając na zarzut ograniczenia proponowanych wcześniej dopłat w tym sektorze, a zwiększenie płatności do upraw. Symulacje mogą być różne, ale kwoty nie zmienimy – stawka wsparcia przy utrzymaniu zasady, że płatność przysługuje do 50 sztuk, byłaby zbyt niska – przekonywała wiceminister.
Wsparcie do upraw tytoniu będzie wyglądało jak w 2014 r., co roku o 5 proc. pula środków będzie malała – to wsparcie krajowe, do powierzchni historycznej z dawnego roku referencyjnego, przyznawane na tych samych zasadach, co obecnie. Wsparcie otrzymają np. ci, którzy mieli wsparcie przyznane w 2006 r., nie muszą teraz uprawiać tytoniu. To było wsparcie na odejście od produkcji, do sektora, a nie ściśle do produkcji – stwierdzono.
Dopłaty muszą podtrzymywać produkcję, być uzasadnione ze względu na środowisko i sytuację regionalną – stwierdziła wiceminister. Propozycja dotycząca ilości sztuk bydła, na które będzie przysługiwać płatność, to też wynik konieczności uzasadnienia dopłat jako sprzyjających środowisku.
Źródło: www.farmer.pl
Magdalena Sowizdrzał
ZD Ostrzeszów
Niemiecka „Energiewende” (prawo OZE – red.) wchodzi w nową fazę. Rada Federalna (Bundesrat) uchwaliła 11 lipca 2014 r. tak zwaną ustawę o energiach odnawialnych 2.0. Główne punkty reformy to w szczególności:
|
|
Foto: nachhaltigleben.de |
Funkcjonująca od roku 2000 i bazująca na systemie feed-in-tariffs (taryfy gwarantowanej – red.) niemiecka ustawa o energiach odnawialnych została gruntownie znowelizowana. Tak zwane OZE 2.0. narodziło się 22 stycznia bieżącego roku na zamku w Meseberg pod Berlinem podczas obrad niemieckiego rządu. Tego dnia przyjął on dokument dotyczący kluczowych zagadnień planowanej reformy. Niecałe siedem miesięcy później znowelizowana ustawa została uchwalona. Ma ona wejść w życie 1 sierpnia 2014 r.
Foto: e-world-essen.com
Dofinansowanie zgodnie z ustawą OZE 2012
Zgodnie z aktualnie funkcjonującym modelem operator instalacji OZE ma roszczenie o stałe, ustawowo określone wynagrodzenie za prąd wytworzony w instalacji OZE, który następnie został fizycznie wprowadzony do publicznej sieci przesyłowej.
Inaczej więc niż w polskim systemie certyfikatów nie ma rozdzielenia na zysk z fizycznej sprzedaży prądu oraz dodatkowy zysk ze sprzedaży zielonej energii, którym w Polsce jest sprzedaż zielonych certyfikatów. Operator instalacji OZE uzyskuje za sprzedany prąd jedną kwotę w ustalonej ustawowo wysokości. Kwota ta jest mu wypłacana przez operatora sieci, do której prąd ten został wtłoczony. Roszczenie operatora instalacji o wypłatę kwoty feed-in przysługuje przez okres 20 lat od dnia uruchomienia instalacji plus rok, w którym instalacja została uruchomiona. Wysokość roszczenia jest zależna od technologii oraz waha się w zależności od wielkości, miejsca posadowienia lub daty uruchomiania instalacji.
Koszty dofinansowania wsparcia energii odnawialnych obciążają odbiorców końcowych w formie opłaty OZE. Alternatywnie do roszczenia o stałe wynagrodzenie operator instalacji może zdecydować się na skorzystanie z opcji – zwolnionego z niemieckiej opłaty OZE – użytku na potrzeby własne oraz na – pod pewnymi warunkami dofinansowanej przez premię rynkową – sprzedaży bezpośredniej. Wysokość premii rynkowej stanowi różnicę pomiędzy stałym wynagrodzeniem ustawowym, a określaną miesięcznie średnią giełdową ceną prądu.
Od sierpnia 2014 dofinansowanie na zasadzie feed-in nie będzie już regułą.
Foto: energiegeschichte.de
Dofinansowanie zgodnie z ustawą OZE 2014 (OZE 2.0)
Od wejścia w życie nowej ustawy energia odnawialna w Niemczech będzie wspierana przez model sprzedaży bezpośredniej dofinansowany przez premię rynkową. Feed-in-tariffs będą jedynie wyjątkiem od tej reguły. Zmiana ta ma na celu osiągnięcie lepszej integracji energii odnawialnych z rynkiem.
Operatorzy nowych instalacji OZE będą od początku sierpnia 2014 w zasadzie zobowiązani do bezpośredniej sprzedaży prądu zgodnie z ogólnymi zasadami rynkowymi. Sprzedaży tej mogą oni dokonać samodzielnie lub za pomocą wyspecjalizowanego przedsiębiorstwa. Za zbyty prąd otrzymają oni od kupca wynegocjowaną cenę sprzedaży. Dodatkowo od operatora sieci, do której będą prąd wtłaczali otrzymają (zamiast jak dotychczasowej kwoty feed-in) premię rynkową.
Wysokość premii rynkowej będzie określana w odniesieniu do ustawowo określonej tzw. „zakładanej wartości”, która z grubsza odpowiada stałym taryfom (feed-in) określonym w ustawie OZE 2012. Premię rynkową będzie się więc obliczało odejmując od „zakładanej wartości” średnią giełdową cenę rynkową.
Założeniem ustawodawcy jest, aby dzięki wprowadzeniu premii rynkowej zminimalizować dla operatorów instalacji OZE różnicę pomiędzy ceną prądu osiągniętą poprzez jego sprzedaż na wolnym rynku, a (zdecydowanie bardziej atrakcyjną) wysokością dofinansowania, które otrzymałby operator instalacji OZE, gdyby jego zysk polegał na otrzymaniu stałego ustawowego wynagrodzenia, jak to miałoby miejsce w systemie feed-in. Jeśli operatorowi instalacji uda się sprzedać prąd za cenę wyższą niż średnia cena giełdowa, nie powoduje to obniżenia przysługującej mu premii rynkowej. Po wejściu reformy w życie wysokość „zakładanej wartości” będzie w uśrednieniu wynosiła 12 Ct/kWh (eurocentów za kWh).
Nową ustawą zostaną objęte wszystkie instalacje, które zostaną uruchomione po jej wejściu w życie.
Zobowiązanie do uczestnictwa w modelu sprzedaży bezpośredniej nie obejmie jednak na razie instalacji o mocy niższej niż 500 kW, a od roku 2016 – 100 kW. Instalacje te będą na zasadzie wyjątku mogły skorzystać z dofinansowania opartego na stałych stawkach feed-in, których wysokość będzie równa wysokości omówionej powyżej i uregulowanej przez nową ustawę „zakładanej wartości”.
Kolejny wyjątek od wsparcia OZE opartego na modelu sprzedaży bezpośredniej to awaryjne wsparcie feed-in. Będzie ono przyznawane w wyjątkowych przypadkach operatorom instalacji, którzy przejściowo nie będą mogli uczestniczyć w modelu sprzedaży bezpośredniej, np. z powodu upadłości przedsiębiorcy, za pomocą którego sprzedawali oni wytworzony prąd i to jedynie w wysokości 80 proc. „zakładanej wartości”.
Foto: e-politik.de
Ile mocy z OZE?
Poza reformą struktury wsparcia energii odnawialnych nowa ustawa o OZE zakłada także lepszą kontrolę osiągnięcia celów rozbudowy energii odnawialnych.
Wysokość wsparcia nowych instalacji OZE w Niemczech będzie jeszcze silniej niż dotychczas uzależniona od łącznego przyrostu zainstalowanej mocy w całym kraju. System tak zwanej „oddychającej pokrywki” oprócz fotowoltaiki będzie się dodatkowo rozciągał na biomasę i wiatr.
W wypadku energii z promieniowania słonecznego wzrost mocy zainstalowanej ma wynosić rocznie 2.500 MW brutto, wiatru na morzu 6.500 MW do roku 2020 oraz 15.000 MW do roku 2030, wiatru na lądzie rocznie 2.500 MW netto, a biomasy rocznie 100 MW. Jeśli te granice nie zostaną osiągnięte lub jeśli zostaną przekroczone, wówczas dofinansowanie dla nowych instalacji będzie odpowiednio malało lub wzrastało. Dla biomasy został przewidziany jedynie spadek wynagrodzenia w wypadku przekroczenia wskazanej granicy całkowitego rocznego przyrostu krajowego.
Zgodnie z założeniami ustawy przyrost mocy zainstalowanej ma następować dość szybko. W roku 2025 ogólny udział energii odnawialnych ma sięgać 40 do 45 proc., a w roku 2035 już 55 do 60 proc.
Foto: vdi-nachrichten.com
Opłata OZE
Kolejny kompleks zagadnień, którym nowela ustawy o OZE poświęca dużo uwagi, to zwolnienie przedsiębiorstw elektrochłonnych z opłaty OZE. Mówiąc w uproszczeniu, opłata OZE to koszty wsparcia energii odnawialnych, które powstają po stronie operatorów sieci (to oni bowiem wypłacają kwoty wsparcia OZE operatorom instalacji za wtłoczony do sieci zielony prąd), i które zostały w ramach ogólnokrajowego mechanizmu kompensacyjnego przekierowane na odbiorców końcowych. Opłata OZE nie jest więc podatkiem.
Od sierpnia 2014 r. elektrochłonne przedsiębiorstwa będą jeszcze bardziej niż dotychczas obciążone opłatą OZE. Do częściowego uiszczenia opłaty OZE będą także od wejścia w życie noweli zobowiązani niektórzy operatorzy instalacji zużywający wyprodukowany prąd na potrzeby własne.
Foto: elektroonline.pl
Przyszły model: aukcja
Ustawa OZE 2.0 to jedynie krok pośredni do kolejnej reformy. W przyszłości wysokość wsparcia energii odnawialnej będzie określana w drodze aukcji. System ten zostanie najpierw przetestowany na 400 MW wolno stojących instalacji fotowoltaicznych. Po podsumowaniu doświadczeń i wyciągnięciu wniosków z tego postępowania pilotażowego system aukcyjny zostanie wprowadzony także dla pozostałych technologii.
Model aukcyjny ma zacząć funkcjonować od roku 2017. Nowością jest, że przynajmniej pięć procent mocy ma zostać rozpisane na terenie całej Europy, o ile zostanie udokumentowany fizyczny przepływ prądu oraz będzie istniało odpowiednie międzynarodowe porozumienie gwarantujące w tym zakresie wzajemność.
Jak dokładnie będą wyglądały aukcje zostanie określone w rozporządzeniu. Ustawa OZE 2014 stwarza ku temu podstawę prawną. Oczekiwanie na OZE 3.0 zostało rozpoczęte.
Źródło: wnp.pl
List gratulacyjny Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi dla Redakcji „Poradnika Gospodarskiego”
Napisane przez Dorota Jakowczuk-GregulecStudia podyplomowe „Rośliny i surowce roślinne dla zdrowia – jakość i wykorzystanie”
Napisane przez Dorota Jakowczuk-GregulecWydział Ogrodnictwa, Biotechnologii i Architektury Krajobrazu SGGW w Warszawie rozpoczął rekrutację na czwartą edycję studiów podyplomowych „Rośliny i surowce roślinne dla zdrowia – jakość i wykorzystanie”. Studia skierowane są do osób pragnących pogłębić wiedzę na tematy związane z produkcją i wykorzystaniem roślin leczniczych, przyprawowych i warzywnych o wysokiej wartości prozdrowotnej, a także pragnących nabyć umiejętności oceny jakości surowców roślinnych.
Program uwzględnia tematykę kursu z zakresu towaroznawstwa zielarskiego wymaganą do uzyskania kwalifikacji niezbędnych do prowadzenia sklepów zielarsko-medycznych, zgodnie z rozporządzeniem Min. Zdrowia z dn. 2 lutego 2009 r. Program studiów uwzględnia również wiedzę potrzebną przy zakładaniu plantacji roślin zielarskich i przechowywaniu produktów roślinnych.
Kandydaci powinni legitymować się dyplomem ukończenia studiów wyższych (licencjat, inżynier lub magister) dowolnego kierunku. Studia będą trwały od października 2014 do czerwca 2015, a zajęcia odbywać się będą w soboty i niedziele, w cyklu 12 zjazdów. Absolwenci uzyskają dyplom ukończenia studiów podyplomowych.
Studia mogą zainteresować osoby pragnące założyć własną firmę zajmującą się produkcją, przechowywaniem, obrotem i przetwórstwem surowców roślinnych – tzw. „zdrowej żywności”. Program studiów adresowany jest także do osób szukających inspiracji, jak ulepszyć metody produkcji i przetwarzania, by zwiększyć dochodowość gospodarstwa. Zajęcia terenowe w gospodarstwie zielarskim umożliwią słuchaczom praktyczne zapoznanie się z zagadnieniami omawianymi na wykładach.
Nabór na studia trwa do 10 października br. Sekretariat studiów mieści się w Katedrze Roślin Warzywnych i Leczniczych SGGW w Warszawie, ul. Nowoursynowska 166. Bliższe informacje na temat studiów i zasad rekrutacji dostępne są na stronie Katedry:
http://krwil.sggw.pl/index.php?section=didactics&subsection=subject_view&p=54
Bezpieczne żniwa
Nadszedł okres zintensyfikowania prac polowych związanych ze żniwami. Jak co roku w tym czasie zwiększa się prawdopodobieństwo występowania wypadków losowych zagrażających zdrowiu i życiu. Wielu z nich da się uniknąć stosując się do ogólnie przyjętych zasad:
- doprowadzenie kombajnów, pras i innych maszyn używanych do prac żniwnych do dobrego stanu technicznego, by nie naprawiać ich podczas prac na polu,
- stosowanie osłony przekładni napędowych i innych części ruchomych maszyn,
- bezpieczne przewożenie osób pracujących przy żniwach z i na pole,
- zapewnienie dzieciom opieki dorosłych w domu, aby nie towarzyszyły rodzicom w pracy na polu,
- zapewnienie napojów chłodzących i nakrycia głowy wszystkim pracującym na słońcu,
- niepodejmowanie pracy po spożyciu alkoholu.
Dzieci i młodzież do lat 15
nie powinny samodzielnie obsługiwać ciągników, kombajnu i innych maszyn rolniczych, dźwigać ciężarów i pracować na wysokości, np. przy załadunku i rozładunku słomy.
- stosowanie się do wskazań podanych w instrukcjach obsługi przy eksploatacji maszyn rolniczych i innych z napędem,
- stosowanie silników elektrycznych o odpowiednim do warunków pracy stopniu ochrony; minimalna odległość układu napędowego od stert, stogów i budynków o konstrukcji palnej powinna wynosić 5 m,
- ustawianie silników spalinowych na podłożu niepalnym, w odległości co najmniej 10 m od stert, stogów lub budynków o konstrukcji palnej,
- zabezpieczanie urządzeń wydechowych silników spalinowych przed wylotem iskier,
- zapewnienie możliwości ewakuacji ludzi i sprzętu,
- przechowywanie niezbędnych materiałów pędnych, w ilości nie przekraczającej dobowego zapotrzebowania, w zamkniętych nie tłukących się naczyniach, w odległości co najmniej 10 m od punktu omłotowego i miejsc występowania palnych płodów rolnych,
- wyposażenie miejsca omłotów, stertowania i kombajnowania w gaśnice oraz w razie potrzeby w sprzęt służący do wykonywania pasów ograniczających rozprzestrzenianie się pożaru (kombajny do zboża wyposażyć w gaśnicę przeznaczoną do gaszenia pożarów grupy "B" o masie środka gaśniczego min.2 kg oraz gaśnicę przeznaczoną do gaszenia pożarów grupy "A" o masie środka gaśniczego min. 6 kg),
- niepalenie tytoniu przy obsłudze sprzętu, maszyn i pojazdów podczas zbioru palnych płodów rolnych oraz ich transporcie,
- nieużywanie otwartego ognia i palenie tytoniu w odległości co najmniej 10 m od punktu omłotowego i miejsc występowania palnych płodów rolnych,
- strefa pożarowa sterty lub stogu z palnymi produktami roślinnymi nie powinna przekraczać powierzchni 1000 m2 lub kubatury 5000 m3.
- przy ustawianiu stert, stogów i brogów należy zachować co najmniej następujące odległości:
1) od budynków wykonanych z materiałów:
a) palnych - 30 m,
b) niepalnych i pokryciu co najmniej trudno zapalnym - 20 m,
2) od dróg publicznych i torów kolejowych - 30 m,
3) od urządzeń i przewodów linii elektrycznych wysokiego napięcia - 30 m,
4) od lasów i terenów zadrzewionych - 100 m,
5) między stertami, stogami stanowiącymi odrębne strefy pożarowe - 30 m,
- wokół stert i stogów należy wykonać i utrzymać powierzchnię o szerokości co najmniej 2 m w odległości 3 m od ich obrysu, pozbawioną materiałów palnych.
- produkty roślinne należy składować w sposób uniemożliwiający ich samozapaleniu. W przypadku konieczności składowania produktów nie dosuszonych, należy okresowo sprawdzać ich temperaturę.
.
Wszystkie podjęte działania zapobiegawcze pozwolą uniknąć wypadków przy pracach żniwnych.
Opracowanie: Iwona Sadowska
http://www.rawicz.psp.wlkp.pl
Po raz kolejny WODR Zespół Doradczy w Powiecie Gnieźnieńskim wspólnie z Gospodarstwem Demonstracyjnym Państwa Kujawskich w dniu 03.06.2014 zorganizowali spotkanie z plantatorami w ramach obchodów „Dni Pola”. Pola Gospodarstwa Państwa Kujawskich posiadają warunki przyrodnicze typowe dla występujących w większości gospodarstw w tym rejonie i dlatego doskonale nadają się do prowadzenia doświadczeń polowych. Na poletkach prowadzone są doświadczenia stosowania nawożenia, środków ochrony roślin i prezentacje odmian.
W trakcie imprezy licznie przybyli rolnicy mieli możliwość spotkania się i wymiany poglądów z właścicielami gospodarstwa, doradcami WODR ZD Gniezno oraz przedstawicielami firm zaopatrujących rynek branży rolno-spożywczej.
W części seminaryjnej przybyli rolnicy wysłuchali wykładu Kierownik BP ARiMR w Gnieźnie na temat „Nowy PROW 2014-2020” i dowiedzieli się więcej na temat zaplanowanych działań i zasadach przyznawania pomocy finansowej w nowym rozdaniu. W dalszej części spotkania kol. Tadeusz Rochowiak przedstawił bardzo ważne zagadnienie -Integrowanej ochrony roślin – zmiany w przepisach i nowe obowiązki rolników od 2014 roku.
Podczas Dni Pola oprócz doradców WODR, porad udzielali specjaliści uczestniczących firm. Przedstawili swoje nowości odmianowe, oraz programy ochrony roślin i nawożenia. Do dyspozycji rolników, byli przedstawiciele firm: ADAMA, TOP FARMS AGRO, DR. GREEN, oraz HODOWLI ROŚLIN STRZELCE.
Na poletkach w gospodarstwie Państwa Kujawskich prowadzone są doświadczenia w zakresie stosowania środków ochrony roślin, nawożenia i prezentacje odmian. Rolnicy mieli możliwość obserwowania różnych programów zwalczania chwastów, chorób grzybowych i szkodników.
Podobnie jak w latach ubiegłych Organizatorzy przygotowali szereg niespodzianek dla wszystkich Gości. Nie zabrakło konkursów z nagrodami oraz poczęstunku.
Mamy nadzieję, że tego typu imprezy przyniosą duże efekty praktyczne i umożliwią rolnikom przeniesienie dobrych rozwiązań na własne pola.
Mirosława Suchorska
WODR ZD Gniezno
Fotorelacja z DNI POLA 2014 (fot.Mirosława Suchorska)
Więcej...
Azbest posiada unikalne właściwości fizyczne i chemiczne, takie jak wytrzymałość na rozciąganie, elastyczność, odporność na działanie kwasów, zasad i innych substancji chemicznych, ogniotrwałość, a także trwałość szacowaną na 30 do 60 lat. Dzięki tym właśnie cechom znalazł on bardzo szerokie zastosowanie m.in. w budownictwie. Wyroby z azbestu stosowano powszechnie, gdyż miały mnóstwo zalet – były tanie, trwałe, odporne na ogień i korozję. Dachy pokryte eternitem, którego składnikiem jest azbest, stały się wręcz elementem krajobrazu. Pomimo zakazu produkcji i stosowania azbestu, nadal jeszcze sporo wokół nas wyrobów go zawierających. Wyroby zawierające azbest nie zagrażają bezpośrednio, dopóki nie podlegają działaniom mechanicznym tj. łamaniu, ścieraniu, działaniu warunków atmosferycznych lub, gdy ich stan techniczny ocenia się na dobry, a przy użytkowaniu spełniane są wymagania techniczne opisane w przepisach prawnych. W przeciwnym razie do atmosfery przedostają się maleńkie włókna azbestu, które dostając się do płuc, zwiększają ryzyko chorób azbestozależnych. Odpady azbestowo-cementowe zastosowane w budownictwie oraz do utwardzania dróg, podwórek czy podjazdów, ulegają zużyciu i degradacji pod wpływem warunków atmosferycznych i działań mechanicznych, a to jest przyczyną uwalniania się włókien azbestu do powietrza atmosferycznego. Miejsca występowania wyrobów zawierających azbest w budownictwie to najczęściej:
- pokrycia dachów, jako płyty prasowane płaskie (typu Karo), faliste (typu NF) i gąsiory (typu GZN i GZD),
- na strychach i ocieplonych stropodachach, jako obudowy stalowej konstrukcji nośnej, wykładziny stropów w budownictwie lekkim, a także jako wykładziny stropów wykonane przy użyciu natrysku lub tynku azbestowego,
- w pomieszczeniach użytkowych budynków, jako obudowy konstrukcji nośnej, ściany działowe, ściany osłonowe czy elewacje, a także jako wykładziny ścian wykonane przy użyciu natrysku lub tynku azbestowego,
- w piwnicach, w postaci izolacji urządzeń ciepłowniczych, rur, bojlerów, zaworów oraz w postaci sufitów podwieszonych.
Informacja o występowaniu azbestu w czy też na budynku lub obiekcie powinna być umieszczona w dokumentacji technicznej obiektu.
Ustawa o zakazie stosowania wyrobów zawierających azbest z 1997 r. dopuszcza wykorzystywanie azbestu lub wyrobów zawierających azbest w użytkowanych instalacjach, w tym w budynkach lub urządzeniach nie dłużej jednak niż do dnia 31 grudnia 2032 r., a przepisy wykonawcze do tej ustawy określają sposoby i warunki bezpiecznego użytkowania oraz usuwania tych wyrobów. Ustawa Prawo ochrony środowiska nakłada na marszałka województwa obowiązek prowadzenia rejestru wyrobów zawierających azbest, co praktycznie oznacza, że w każdej gminie powinna zostać wykonana oraz powinna być aktualizowana inwentaryzacja tych wyrobów. Zgodnie więc z obowiązującymi przepisami osoba fizyczna, wykorzystująca (posiadająca) wyroby zawierające azbest na terenie swoich nieruchomości jest zobowiązana do wykonania inwentaryzacji wyrobów zawierających azbest w miejscach ich wykorzystywania, poprzez sporządzenie spisu z natury rodzaju, ilości i miejsca ich wykorzystywania. Dokonuje się tego na specjalnym formularzu (dostępnym w Urzędzie Gminy, Miasta i Gminy, Miasta). Formularz pozwala obliczyć punkty i zakwalifikować produkt do jednego z trzech stopni pilności usunięcia azbestu z nieruchomości. Stopień pierwszy zobowiązuje do niezwłocznego usunięcia lub naprawy wyrobu zawierającego azbest. Stopień drugi nakłada obowiązek powtórzenia oceny po okresie jednego roku, natomiast stopień trzeci – po okresie pięciu lat. Pilny obowiązek wymiany dachu nastąpi w przypadku uzyskania w ocenie stanu wyrobu zawierającego azbest powyżej 120 punktów. Zgodnie z przepisami obowiązek usunięcia azbestu spoczywa na właścicielach budynków.
Wynik inwentaryzacji należy ująć w „Informacji o wyrobach zawierających azbest”, sporządzonej w dwóch egzemplarzach na wymienionym wcześniej formularzu. Osoby fizyczne, które nie są przedsiębiorcami, przedkładają „Informację…” odpowiednio wójtowi, burmistrzowi lub prezydentowi miasta, a drugi egzemplarz przechowują przez okres jednego roku. Przekazanie tej informacji stanowi obowiązek właścicieli miejsc, w których jest wykorzystywany azbest lub wyroby zawierające azbest, a nie spełnienie tego obowiązku podlega karze grzywny na podstawie przepisów ustawy Prawo ochrony środowiska. „Informacja o wyrobach zawierających azbest” musi być aktualizowana w terminie do dnia 31 stycznia każdego roku. W niektórych gminach inwentaryzacja taka jest powierzana wyspecjalizowanym firmom usuwającym azbest, których pracownicy wypełniają ww. formularz razem z właścicielem (użytkownikiem wieczystym lub zarządcą) nieruchomości. W przypadku stwierdzenia występowania azbestu w użytkowanych miejscach lub wyrobach należy je oznakować oraz umieścić w widocznym miejscu instrukcję bezpiecznego postępowania w danym miejscu lub z danym wyrobem.
Przed przystąpieniem do prac polegających na zabezpieczaniu lub usuwaniu wyrobów zawierających azbest, właściciel, użytkownik wieczysty lub zarządca nieruchomości powinien zgłosić planowane prace do właściwego organu administracji architektoniczno-budowlanej, czyli starosty bądź wojewody (inspektora nadzoru budowlanego). Prace polegające na zdjęciu azbestu, transporcie i jego unieszkodliwieniu mogą zostać wykonane wyłącznie przez firmę posiadającą odpowiednie zezwolenia na wykonywanie tego typu zadań, co powinno być stosownie udokumentowane. Wykonawca taki, posiadając niezbędne wyposażenie techniczne i socjalne, zapewni zabezpieczenie pracowników oraz środowiska przed narażeniem na działanie azbestu. Listę podmiotów uprawnionych do usuwania azbestu prowadzi starostwo (często informacje te można uzyskać również w urzędzie gminy).
Właściciele budynków pokrytych eternitem często nie mają wystarczających środków, aby wymienić pokrycie dachowe. Koszty zdjęcia i usunięcia eternitu uzależnione są od stopnia skomplikowania konstrukcji dachu, lokalnych kosztów robocizny i odległości do najbliższego składowiska odpadów zawierających azbest. Niektóre gminy zawierają umowy z Wojewódzkimi Funduszami Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o dotacje do usuwania wyrobów zawierających azbest. Można z tego typu wsparcia finansowego skorzystać. W zależności od gminy dofinansowanie to może sięgać 100% kosztów demontażu, zbierania, transportu i unieszkodliwiania wyrobów zawierających azbest. Nowe pokrycie dachowe nie podlega dofinansowaniu.
Materiał przygotowany na podstawie artykułu Beaty Filipiak pt. „Usuwanie azbestu i wyrobów azbestowych pochodzących z domów i obiektów należących do osób fizycznych”, CDR Brwinów, 2014 r.
Wioletta Kmiećkowiak
Dział EOŚ WODR w Poznaniu
VIII Wystawa Zwierząt Gospodarskich i Domowych w Benicach
Przygotowane przez Arkadiusz TrąbkaW dniu 13.07.2014r. braliśmy udział w VIII Wystawie Zwierząt Gospodarskich i Domowych w Benicach – Gmina Krotoszyn, którą odwiedziło bardzo dużo gości oraz wystawców. Tegoroczna piękna pogoda sprawiła, że frekwencja przyjezdnych gości mile zaskoczyła organizatorów wystawy. Podczas imprezy można było zobaczyć wiele gatunków zwierząt domowych, ozdobne ptactwo oraz zaprezentowano maszyny rolnicze. Dodatkowo dla zainteresowanych odbył się pokaz uprawy pożniwnej na pobliskim polu. Każdy obecny na wystawie mógł zasięgnąć potrzebnych informacji w stoiskach ODR, ARiMR oraz KRUS. Zainteresowanie dorosłych i dzieci wzbudzały nie tylko prezentowane zwierzęta, oraz liczne przygotowane atrakcje, do których m.in. należały przejażdżki konne oraz na bryczce
Monika Walczak
ZD Krotoszyn
W kolejnym unijnym rozdaniu będą pieniądze na odnawialne źródła energii. – Apeluję do kolegów samorządowców, by po nie sięgać, bo to będzie jeden z aspektów rozwoju obszarów wiejskich – mówi Joachim Bargiel, wójt Gierałtowic.
Basen w gminie Gierałtowice ogrzewany dzięki biogazowi (fot. wodnik-paniowki.pl)
Zdaniem wójta Gierałtowic przyszła unijna perspektywa 2014-2020 to będzie czas wielkich inwestycji w odnawialne źródła energii, które mogą przyczynić się do rozwoju obszarów wiejskich, o ile tylko przedstawiciele wsi będą po te pieniądze sięgać.
– Na odnawialne źródła energii, na ograniczanie niskiej emisji są przewidziane pieniądze w Regionalnych Programach Operacyjnych i w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich. Chciałem zaapelować, żeby sięgać po te środki, bo to zapewni z jednej strony nowe miejsca pracy, a z drugiej wychodzi naprzeciw ochronie środowiska i pozwala racjonalniej gospodarować mediami, co w szkołach czy w innych wiejskich obiektach komunalnych ma kapitalne znaczenie – podkreśla w rozmowie z portalemsamorzadowym.pl Joachim Bargiel.
Jak dodaje wójt, z tych pieniędzy praktyczne każda wieś będzie mogła skorzystać, bo na wsi zielonych odpadów nie brakuje.
– Odpadów zielonych z ogrodu, sadu po wprowadzeniu nowej ustawy śmieciowej przybyło nam pięciokrotnie. Przedtem wszyscy gromadzili je na swoich kompostownikach albo wywozili na centralne wysypisko, a teraz za darmo odbiera je wybrana w przetargu firma, więc mieszkańcy odstawiają nam posegregowane worki. Jak do tego dołożyć odpady okołorolnicze i te z oczyszczalni, to naprawdę jest z czego energię produkować – tłumaczy nasz rozmówca.
I jako przykład podaje wybudowaną w Gierałtowicach pływalnię z własnym źródłem energii.
– Dzięki temu obniżyliśmy koszty mediów energetycznych do podgrzewania basenu, a przy okazji wygenerowaliśmy 20 miejsc pracy – dodaje wójt.
Gierałtowice należą do pionierskich gmin, jeśli chodzi o zainteresowanie alternatywnymi źródłami energii. W 2005 roku rada gminy uchwaliła miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego oraz wieloletni plan inwestycyjny. Zaplanowano w nim m.in. budowę w 4 miejscowościach minicentrów energetycznych stanowiących źródła produkcji energii elektrycznej oraz ciepła w tzw. kogeneracji. Docelowo agregaty gazowe mogą być zasilane gazem ziemnym, biogazem pochodzenia rolniczego oraz metanem z kopalni węgla.
– Są to instalacje już bardzo dostępne. Patrzymy na wzorce niemieckie, gdzie już 6,5-7 tys. miejscowości ma takie instalacje wykonane. A mówię tylko o tych źródłach typowo rolniczych. Drugim aspektem jest fotowoltaika. Myślę, że w przyszłej perspektywie unijnej dałoby się sporo zrobić na polskich wsiach, by to procentowało na przyszłość – podsumowuje Bargiel.
Źródło: portalsamorzadowy.pl
Mozaika zwykła fasoli jest chorobą wirusową, występującą we wszystkich krajach Europy. Rozpowszechniona jest również w Polsce. W różnym stopniu poraża odmiany fasoli zwyczajnej.
Wirus powoduje zwężenie blaszek liściowych, które jednocześnie są zmniejszone i zawinięte w dół. Na powierzchni blaszek liściowych powstają różnej wielkości wydęcia układające się wzdłuż nerwu głównego. Brzegi liści przybierają zabarwienie jasnozielone do żółtawego. Podobne rozjaśnienia występują pomiędzy grubszymi nerwami, przy czym przylegające do nich części blaszki pozostają intensywnie zielone. Porażone rośliny są zahamowane we wzroście, kwitną słabo i na ogół z dużym opóźnieniem. Strąki są mniejsze i zniekształcone oraz zawierają nie w pełni rozwinięte nasiona. Objawy porażenia i stopień nasilenia choroby zależą w dużym stopniu od odmiany fasoli, terminu zakażenia oraz czynników atmosferycznych.
Wirus przenosi się na rok następny z nasionami, a w okresie wegetacji jest przenoszony z sokiem przy ocieraniu się roślin oraz przede wszystkim przez wiele gatunków mszyc. Mszyce na plantacji fasoli należy bezwzględnie zwalczać, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa.
Źródło: A. Studziński, Atlas chorób i szkodników roślin warzywnych