Pomoc związana z wystąpieniem szkód wywołanych niekorzystnymi zjawiskami atmosferycznymi - WODR Poznań

Producenci wyrabiający wino z winogron pozyskanych z upraw położonych na terenie Polski wpisani do ewidencji Agencji Rynku Rolnego są zobowiązani złożyć deklaracje do 31 sierpnia 2016 r.

Producenci, którzy zostali wpisani po raz pierwszy do ewidencji na rok gospodarczy 2016/2017 są zobowiązani złożyć deklarację o szacowanej ilości wina, jaka będzie wyrobiona w danym roku gospodarczym.

Natomiast producenci, którzy zostali wpisani w latach ubiegłych/ już widnieli w ewidencji  i w tym roku gospodarczym także są wpisani składają deklaracje o:

  • szacowanej ilości wina, jaka będzie wyrobiona w danym roku gospodarczym;
  • ilości win wprowadzonych do obrotu w poprzednim roku gospodarczym;
  • zapasach win i moszczów winogronowych na dzień 31 lipca 2016 r.;
  • ilości usuniętych w poprzednim roku gospodarczym produktów ubocznych powstałych przy wyrobie wina lub moszczu winogronowego w przypadku powstania obowiązku wycofania tych produktów, czyli kiedy produkcja wina lub moszczu gronowego przekracza 25 hl rocznie.

Deklaracje o zapasach win lub moszczów winogronowych można wysłać pocztą albo złożyć osobiście w Centrali Agencji Rynku Rolnego w Warszawie przy Karolkowej 30. Niezbędne formularze znajdują się na stronie internetowej ARR: www.arr.gov.pl.

Kryzys na rynku mleka objął swoim zasięgiem nie tylko nasz kraj, ale całą Europę, o ile nie cały świat. Jednak w obliczu trudnej sytuacji nie było widać solidarnych działań państw Wspólnoty. Nadprodukcji, którą dotychczas trzymały w ryzach kwoty mleczne, nie dawało się tak łatwo wyhamować. Choć niektóre europejskie mleczarnie (np. Friesland Campina) oferowały premie dla rolników za ograniczenie produkcji, to nie jest to skala pozwalająca rozwiązać problem. Na dodatek silne kraje produkcyjne, takie jak Niemcy i Irlandia, już ogłosiły, że na pewno nie będą stosowały tej metody, domagając się konkretnych działań Komisji Europejskiej. Tak więc zmniejszenie produkcji w niektórych krajach zostaje zrównoważone przez wzrost w innych.

Po likwidacji kwot mlecznych sytuacja się skomplikowała. Producenci mleka jeszcze przed wygaszeniem kwotowania postawili na zwiększenie produkcji, aby mieć silniejszą pozycję na uwolnionym rynku – w roku 2015 wystąpiły sprzyjające warunki dla wzrostu produkcji. Zrozumiałym jest, że każdy producent chce zwiększać swoje dochody, stąd przy wspomnianych wyżej sprzyjających warunkach, nastąpił wzrost produkcji, większość rolników musi bowiem finansować spłatę kredytów, a ponad 6 tys. gospodarstw wnosić kary za przekroczenie indywidualnych kwot mlecznych.

Dużo dyskutowano o potrzebie stworzenia pewnej równowagi między podażą i popytem, brakowało jednak propozycji instrumentów, które by prowadziły do obniżenia produkcji. Zakładanie, że rolnicy uczynią to dobrowolnie nie znajdowało potwierdzenia, bo bronią się przed upadłością przez zwiększanie produkcji. Podaż surowca będzie się raczej zmniejszać na skutek upadłości gospodarstw i dlatego należy zastosować pewną formę płatności przeznaczoną na przekierowanie produkcji i co najważniejsze na ograniczenie produkcji mleka z jednoczesnym zachowaniem płynności finansowej, aby nie dopuścić do likwidacji stad w szerszej skali. Ci, którzy zainwestowali w produkcję mleka ogromne pieniądze, liczone w milionach, nie mają innego wyjścia, jak tylko produkować. A im cena będzie niższa, tym będą produkować więcej mleka, co jest jedynym wyjściem, żeby nie zbankrutować.

W czasie tej wielomiesięcznej dyskusji i apeli sytuacja na rynku mleka krajów członkowskich pogarsza się; początkowo produkcja rośnie (od kwietnia maleje), cena za surowiec nieprzerwanie spada, trudności w pozyskiwaniu nowych rynków zbytu, mało optymistyczne dane odnośnie eksportu.

W maju br. średnia ważona cena mleka w skupie w UE-28 spadła do 26,15 euro/100 kg (o 4,5% w stosunku do kwietnia 2016). Od początku roku zniżka wynosi już 14,%, a od szczytu kwotowań wyznaczonego w grudniu 2013 r. cena spadła aż 35% (40,21 euro/100 kg) i jest najniższa od września 2009 r. Do dołka z maja 2009 r. brakuje zaledwie 1,76 euro/100 kg.

W Polsce cena mleka surowego w skupie spadła w maju o 4,5% w stosunku do kwietnia br. i wyniosła 23,33 euro/100 kg. Od początku roku zniżka wynosi już 14,8%, a od szczytu kwotowań wyznaczonego w grudniu 2013 r. cena spadła aż 37,2% (37,17 euro/100 kg) i jest najniższa od października 2009 r. Do dołka z lutego 2009 r. brakuje 3,05 euro/100 kg. W maju mleko w Polsce było tańsze od średniej unijnej o 10,8%. Tutaj też ceny surowca są na niskim poziomie, często niezapewniającym opłacalności produkcji. Według GUS za mleko w skupie w czerwcu br. płacono średnio niecałe 1 zł za litr (99,97 zł/100 litrów), była to cena niższa o 9,4% niż w czerwcu 2015 r. i o 0,2% od ceny wypłaconej w maju 2016 r. Najlepsze ceny uzyskują producenci mleka z województwa podlaskiego (111,57 zł/1 hl), najniższe – z łódzkiego (90,23 zł/1 hl). W pierwszym półroczu br. (wg GUS) skupiono o 5,6% mleka więcej niż w analogicznym okresie ub.r.

Spadające ceny mleka skutecznie blokują rozwój tej produkcji. W związku z tym tak niskie ceny zaczynają hamować produkcję, bez wprowadzania sztucznych ograniczeń, jak w przypadku tych proponowanych przez niektóre kraje członkowskie UE. Straty rolników z tytułu spadających cen już są ogromne, a na dodatek nie wiadomo, jak długo będą się utrzymywać.

Dostawy mleka w UE od kwietnia spadają, choć w marcu były jeszcze o 5,8% wyższe. Kwietniowe dostawy mleka w poszczególnych krajach wynosiły w porównaniu z kwietniem ub.r.:

  • Niemcy +2,3%,
  • Holandia +10,8%,
  • Dania +1,9%,
  • Polska +3,3%,
  • Wielka Brytania -3
  • Francja -1,1%,
  • Irlandia -4,1%.

Ogromne zaniepokojenie producentów rolnych, organizacji rolniczych z pogłębiającego się kryzysu w branży spożywczej oraz naciski ministrów rolnictwa krajów wspólnoty przyczyniły się do przedstawienia przez Komisję Europejską pakietu pomocowego. Pomoc w wysokości 500 mln euro ma poprawić sytuację rolników dotkniętych kryzysem, zwłaszcza na rynku mleka. Z tego KE 150 mln euro kieruje na wsparcie dla producentów mleka, którzy zmniejszą jego produkcję, 350 mln euro rozdysponowane będzie przez państwa członkowskie w ramach narzędzi, jakie do wyboru zaproponuje im KE. Z tej kwoty do Polski ma trafić 22,67 mln euro, co będzie mogło być podwojone z budżetu krajowego. Pakiet też nawiązuje również do zwiększenia zaliczek na płatności bezpośrednie oraz wsparcia na rozwój obszarów wiejskich. Przewiduje przedłużenie skupu interwencyjnego oraz programu dopłat do przechowywania odtłuszczonego mleka w proszku. Zapowiada wzmocnienie roli producenta w łańcuchu dostaw.

Na spotkaniu w resorcie rolnictwa przedstawiciele organizacji rolniczych rozmawiali z ministrem na temat propozycji KE dotyczącej pomocy producentom mleka. W dyskusji ustalono, że Polska opowie się za wypłatą pomocy finansowej w wysokości 150 mln euro dla rolników w UE na zasadzie dobrowolnego ograniczania przez nich dostaw mleka, z zastosowaniem stawki pomocy ustalonej przez KE na poziomie 0,14 euro (ok. 60 groszy) do 1 kg zredukowanej produkcji mleka. Polska umożliwi wnioskowanie o taką pomoc przez krajowych producentów mleka za pośrednictwem oddziałów terenowych Agencji Rynku Rolnego – czytamy w komunikacie.

Podczas spotkania ustalono, że w odniesieniu do pomocy finansowej, która będzie wypłacana z kopert krajowych, Polska zgłosi do projektu rozporządzenia propozycję dodania do wykazu działań, których realizacja uprawnia do skorzystania z pomocy dwóch dodatkowych działań. Chodzi o wsparcie stabilizacji i płynności finansowej gospodarstw przy zobowiązaniu producenta do niezwiększania produkcji mleka oraz o restrukturyzację gospodarstw, w tym zmianę profilu produkcji.

Zmniejszenie produkcji mleka ma polegać na ograniczeniu dostaw przez 3 miesiące. Do wyboru są cztery okresy redukcyjne: X-XII 2016, XI 2016 - I 2017, XII 2016 - II 2017 oraz I- III 2017. Kwota dofinansowania ma zależeć od różnicy pomiędzy mlekiem sprzedanym w zadeklarowanym 3-miesięcznym okresie i analogicznym do niego kwartałem w roku poprzednim. Jednostkowo pomoc ma wynieść 14 eurocentów za kg redukcji.

Przyjęcie przez Komisję Europejską rozporządzeń planowane jest na 25 sierpnia br., tak aby umożliwić jak najszybszą wypłatę pomocy finansowej – czytamy w komunikacie.

Programem pomocowym jest rozczarowany przedstawiciel Europejskich Producentów Mleka – przewodniczący Romuald Schaber. Twierdzi on, że program pomocowy nie zdoła uzdrowić sektora mleczarskiego, ponieważ jest on tak głęboki, że kwota 150 mln euro jest niewystarczająca (14 eurocentów za 1 litr), a okres trzech miesięcy jest zbyt krótki. Redukować będą produkcję jedni, a zwiększać drudzy, przy czym przekroczenie limitu może skutkować odpowiednim zmniejszeniem kwoty za litr zredukowanej produkcji (mniej niż 14 eurocentów). 

​​Dzienniku Urzędowym RP Monitor Polski z dnia 25.07.2016 r. zostało opublikowane Obwieszczenie Ministra Środowiska z dnia 29.06.2016 r. w sprawie wysokości stawek opłat za korzystanie ze środowiska na 2017 rok (M.P. z 2016 r. poz. 718). W obwieszczeniu tym ogłoszone zostały:

  • górne jednostkowe stawki opłat za korzystanie ze środowiska (załącznik nr 1 do obwieszczenia),
  • jednostkowe stawki opłat za korzystanie ze środowiska (załącznik nr 2 do obwieszczenia).

Górne jednostkowe stawki opłat za korzystanie ze środowiska zostały określone na poziomie:

  • Gazy lub pyły wprowadzane do powietrza
388,64 zł/kg
  • Substancje wprowadzane ze ściekami do wód lub do ziemi
249,17 zł/kg
  • Wody chłodnicze wprowadzane do wód lub do ziemi
28,46 zł/dam³*
  • Umieszczenie odpadów na składowisku
284,71 zł/Mg**
  • Pobór wody podziemnej
4,23 zł/m³
  • Pobór wody powierzchniowej śródlądowej
2,20 zł/m³
  • Powierzchnia, z której odprowadzane są ścieki, o których mowa w art. 3 pkt 38 lit. c ustawy z dnia 27 kwietnia 2001  r. – Prawo ochrony środowiska (czyli: wody opadowe lub roztopowe, ujęte w otwarte lub zamknięte systemy kanalizacyjne, pochodzące z powierzchni zanieczyszczonych o trwałej nawierzchni, w szczególności z miast, portów, lotnisk, terenów przemysłowych, handlowych, usługowych i składowych, baz transportowych oraz dróg i parkingów)
4,23 zł/m²
  • Za każde rozpoczęte 100 kg przyrostu masy ryb innych niż łososiowate lub innych organizmów wodnych w ciągu cyklu produkcyjnego w obiektach chowu lub hodowli tych ryb lub tych organizmów, o ile zachodzą okoliczności, o których mowa w art. 3 pkt 38 lit. g ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. – Prawo ochrony środowiska (czyli: wody wykorzystane, odprowadzane z obiektów chowu lub hodowli ryb innych niż łososiowate albo innych organizmów wodnych, o ile produkcja tych ryb lub organizmów, rozumiana jako średnioroczny przyrost masy tych ryb albo tych organizmów w poszczególnych latach cyklu produkcyjnego, przekracza 1500 kg z 1 ha powierzchni użytkowej stawów rybnych tego obiektu w jednym roku danego cyklu)
27,23 zł
* 1 dam3 = 1 000 m3
** 1 Mg = 1 tona

W załączniku nr 2 do tego obwieszczenia określone zostały jednostkowe stawki opłat za korzystanie ze środowiska, tj.:

  • jednostkowe stawki opłat za jeden kg substancji wprowadzanych w ściekach do wód lub do ziemi, wyrażonych jako dany wskaźnik (wskazane w tabeli w załączniku do obwieszczenia),
  • jednostkowe stawki opłat za jeden kg substancji wprowadzanych w ściekach do wód lub do ziemi (w zł/kg),
  • jednostkowe stawki opłat za wprowadzanie do wód lub do ziemi jednego dam³ (1000 m³) wód chłodniczych,
  • jednostkowe stawki opłat za jeden m² powierzchni zanieczyszczonych o trwałej nawierzchni, z których są wprowadzane do wód lub do ziemi wody opadowe lub roztopowe, ujęte w otwarte lub zamknięte systemy kanalizacyjne, z wyjątkiem kanalizacji ogólnospławnej,
  • jednostkowa stawka opłaty za każde rozpoczęte 100 kg przyrostu masy ryb innych niż łososiowate albo innych organizmów wodnych,
  • jednostkowe stawki opłat za pobór jednego m³ wody podziemnej i jednego m³ wody powierzchniowej śródlądowej,
  • jednostkowe stawki opłaty za gazy lub pyły wprowadzane do powietrza (w zł/kg),
  • jednostkowe stawki opłaty za gazy wprowadzane do powietrza powstające przy przeładunku benzyn silnikowych (jednostkowa stawka w zł za gazy wprowadzane do powietrza przy przeładunku jednostki benzyny silnikowej),
  • jednostkowe stawki opłaty za gazy lub pyły wprowadzane do powietrza z kotłów o nominalnej mocy cieplnej do 5 MW opalanych węglem kamiennym, koksem, drewnem, olejem lub paliwem gazowym, dla których nie jest wymagane pozwolenie na wprowadzanie gazów lub pyłów do powietrza albo pozwolenie zintegrowane (jednostkowa stawka za gazy lub pyły wprowadzane do powietrza z jednostki spalonego paliwa – w zł/Mg lub zł/10 6 m³),
  • jednostkowe stawki opłaty za gazy lub pyły wprowadzane do powietrza z procesów spalania paliw w silnikach spalinowych (jednostkowa stawka w zł za gazy i pyły wprowadzone do powietrza z jednostki spalonego paliwa),
  • jednostkowe stawki opłaty za gazy lub pyły wprowadzane do powietrza z chowu lub hodowli drobiu (jednostkowa stawka za gazy lub pyły wprowadzone do powietrza w ciągu roku przypadająca na sto stanowisk dla drobiu (zł/100 stanowisk i rok),
  • jednostkowe stawki opłaty za umieszczenie odpadów na składowisku (w zł/Mg).

Źródło: Monitor Polski z 2016 r. poz. 718.

Jak poprawić trudną sytuację w rolnictwie? – zastanawiają się organizacje związane z tym sektorem, politycy i osoby gospodarujące na wsi.

Istnieje pilna potrzeba utworzenia rolniczego funduszu gwarantującego stabilność dochodów gospodarstw rolnych – ocenia Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Niezależnie od wprowadzonego systemu ubezpieczeń upraw i zwierząt, fundusz uruchamiany będzie w przypadku spadku na rynkach cen produktów rolno-spożywczych. Aby pogodzić przepisy unii europejskiej, które uniemożliwiają finansowanie kapitału początkowego funduszu ze środków budżetu państwa, MRiRW do składek producentów rolnych chce włączyć własne środki. Wtedy poszkodowani w przypadku zaistniałych przesłanek będą mogli otrzymać rekompensaty. Należy jednak pamiętać , że istnieją już inne fundusze, chociażby fundusze promocji produktów rolno- spożywczych, z których środki nie zawsze były kierowane na cele zgodne z założeniami. Powstały one na podstawie ustawy z maja 2009 roku i obejmowały promocje: mięsa wieprzowego, wołowego, końskiego, owczego, ziarna zbóż i przetworów zbożowych, owoców i warzyw, mięsa drobiowego oraz ryb. Wcześniej istniał fundusz promocji mleczarstwa zamieniony na fundusz promocji mleka. Powyższe fundusze utworzono w celu wspierania marketingu rolnego, wzrostu spożycia i promocji produktów rolno-spożywczych. Środki funduszu pochodzą z wpłat w wysokości 0,001 zł od każdego skupionego kilograma mleka lub 0,1% wartości pozostałych towarów, takich jak: zboże, mięso, owoce, ryby. Pieniądze producentów rolnych są przekazywane za pośrednictwem m.in. firm zajmujących się skupem na rachunek prowadzony przez Agencję Rynku Rolnego. Kwota jaką dysponują fundusze to około 40 mln zł.

Obecnie po konsultacjach zaproponowano zmiany, które głównie uwzględniają postulaty producentów rolnych. Mają one zwiększyć wpływ płatników na wydawanie środków z funduszy promocji artykułów rolno- spożywczych. Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o funduszach, środki z nich mają być przeznaczane na działania informacyjne i promocję produktów rolno- spożywczych wytwarzanych przez producentów dokonujących wpłat na te fundusze po to, aby odczuwali oni w większym stopniu korzyści.

Zmiany mają objąć również skład komisji zarządzających funduszami promocji. Propozycja zwiększenia liczby przedstawicieli producentów z czterech do pięciu i zmniejszenia liczby przedstawicieli przetwórców z czterech do trzech nie wpłynie na liczbę członków komisji, a jedynie na proporcje między liczbą producentów a przetwórców. W rezultacie w tych komisjach będzie: pięciu przedstawicieli producentów, trzech przedstawicieli przetwórców i jeden przedstawiciel izby rolniczej. Należy się więc spodziewać, że konsument kierowany będzie bardziej do źródła powstawania produktów rolnych, a nie na poszczególne etapy jego przetwarzania. W przyszłości można by pomyśleć o funduszu, który zapewni przewagę przedstawicielom przetwórców, ponoszącym wpłaty na ich działania. 

04 sierpnia 2016

Pomidory w codziennej diecie

Przygotowane przez

Obecnie na targowiskowych straganach możemy kupić świeże, pachnące, różnego rodzaju owoce i warzywa. Wśród nich szczególną uwagę zwracają w tym sezonie pięknie wybarwione i dorodne pomidory.

Pomidory to warzywa aromatyczne i soczyste, nadające się do sałatek i na zimowe przetwory, zachowujące swój niepowtarzalny smak. Dotarły do nas dzięki królowej Bonie i do dziś są jednym z ulubionych warzyw Polaków.

Pomidory można spożywać zarówno w postaci surowej, w sałatkach, jak również w postaci duszonej, w potrawkach, jako sos, dodatek do pizzy, zapiekanek, a także w postaci soku, pasty czy ketchupu. Warzywo doskonale przechowuje się również jako pasteryzowane, suszone w zalewie, a nawet mrożone. Najwięcej wartości mają te bardzo czerwone, z upraw polowych.

Najcenniejszy w pomidorach jest likopen – barwnik, dzięki któremu pomidory zawdzięczają czerwony kolor. Jest to najsilniejszy antyutleniacz z całej grupy pochodnych karotenu. Nasz organizm sam nie wytwarza likopenu, trzeba go więc dostarczać z zewnątrz. Dieta bogata w likopen zapobiega zawałom serca i rozwojowi miażdżycy oraz zmniejsza ryzyko raka szyjki macicy. Likopen najskuteczniej przeciwdziała nowotworowi prostaty. Panowie regularnie jedzący pomidory są o jedną trzecią mniej narażeni na rozwój tej choroby. Ale żeby likopen mógł skutecznie pełnić funkcję ochronną, należy dostarczać go organizmowi w odpowiednich ilościach. Codziennie powinniśmy zjeść jednego pomidora lub talerz zupy pomidorowej. W ten sam sposób podziałają również dwie łyżki keczupu albo szklanka soku pomidorowego. Dieta bogata w pomidory nie jest jednak wskazana dla osób chorych na reumatoidalne zapalenie stawów i dnę moczanową. Muszą też na nie uważać osoby cierpiące z powodu zgagi. Jeśli mamy wrażliwy przewód pokarmowy, powinniśmy obierać pomidory ze skórki (najłatwiej schodzi po wcześniejszym sparzeniu). Pomidory mogą uczulać. Powinny unikać ich matki karmiące, a do diety dzieci muszą być wprowadzane stopniowo – zmniejszy to ryzyko pojawienia się alergii. Pomidory to jedne z niewielu warzyw, które po przetworzeniu wykazują większe właściwości zdrowotne niż w stanie surowym, gdyż cenny likopen magazynuje się w znacznie większych ilościach w przetworach pomidorowych typu koncentraty czy soki.

Pomidory zawierają również sporo cennych witamin. Dzięki dużej zawartości witaminy C wzmacniają odporność i przyspieszają gojenie się ran. Dzienne zapotrzebowanie dorosłego człowieka na tę witaminę zaspokoi sałatka z dwóch dorodnych pomidorów, które posiadają także sporo dobrej dla skóry i oczu witaminy E zapobiegającej przedwczesnemu starzeniu się. Zatem polecane są tym, którzy dbają o swoją sylwetkę. W pomidorach zawarte są również witaminy z grupy B, które działają korzystnie na układ nerwowy, w tym witamina PP (wpływa na metabolizm cukru i cholesterolu we krwi), a także witamina K (ma właściwości przeciwkrzepliwe). Pomidory to również bogate źródło witaminy A, która działa korzystnie na wzrok i dlatego powinny je spożywać osoby pracujące przy komputerze. Pomidory zawierają także mikro- i makroelementy: wapń, magnez, żelazo i przede wszystkim potas, który dzięki swojemu moczopędnemu działaniu obniża ciśnienie krwi.

Pomidory to warzywa niskokaloryczne, doskonale nadają się więc do kuracji odchudzającej. Ich wartość kaloryczna to zaledwie 16-18 kcal/100 g w stanie surowym. Ponadto mają aż 95% wody, dlatego można ich jeść dużo bez ryzyka przybierania na wadze. W swoim składzie zawierają niewiele węglowodanów, za to mają dużo błonnika, który nie tylko oczyszcza organizm, ale też przyśpiesza metabolizm. Warzywo to sprawdza się również w diecie kobiet ciężarnych i osób zestresowanych, ponieważ zawiera kwas foliowy posiadający właściwości uspokajające.

W sezonie letnim trudno sobie wyobrazić codzienne menu bez pomidorów, ponieważ lubimy ich aromatyczny smak i spożywamy je w wielu postaciach. W sprzedaży możemy spotkać pomidory okrągłe, podłużne, które są najlepsze na sosy, zupy i przeciery, gdyż mają mniej pestek i wody, są mięsiste i zwarte. Najlepsze do sałatek, ze względu na to, że mają więcej miąższu, ale i grubszą skórkę, są pomidory żebrowane. Obecnie cenione są również pomidorki koktajlowe i gałązkowe, które najlepsze są do kanapek oraz jako dekoracja do potraw.

Najważniejszą cechą pomidorów jest jednak to, aby były intensywnie czerwone, a nie różowe. Wybierać trzeba pomidory z szypułką, bo to świadczy o tym że są świeże. Najlepiej kupować pomidory gruntowe, z tego względu, że są zdrowsze i smaczniejsze od szklarniowych, bo dojrzewają w słońcu i używa się do ich produkcji mniej środków chemicznych.

Wielu z nas nie wyobraża sobie jeść pomidory bez soli, lecz sól, a właściwie jej składnik sód sprawia, że potas ma mniejszą siłę oddziaływania. Dlatego należy ograniczać solenie pomidorów. Kupując przetwory pomidorowe należy zwracać uwagę na ich skład, a w szczególności na to, ile w swoim składzie zawierają pomidorów.

Pomidory możemy także łączyć z innymi warzywami czy nawet owocami. A oto kilka sposobów na szybkie sałatki z użyciem pomidorów, które możemy wprowadzić do naszego codziennego jadłospisu.

Sałatka mieszana

Pomidory umyć i obrać ze skórki. Następnie pokroić na plasterki. Rzodkiewki umyć, usunąć zielone części i pokroić na plasterki. Sałatkę poszarpać na kawałki. Dodać drobno posiekany szczypiorek. Polać sosem zrobionym z soku z cytryny, oliwy z oliwek, soli i pieprzu.

Sałatka pomidorowo-brokułowa

Brokuł podzielić na różyczki i obgotować w lekko osolonej wodzie. Pomidory, najlepiej koktajlowe, pokroić na połówki i dodać do brokułów. Polać to przygotowanym sosem wykonanym z majonezu połączonego z musztardą (na 2 łyżki majonezu dajemy łyżeczkę musztardy). Sałatkę posypać posiekanym szczypiorkiem.

Sałatka z jajkiem

Sałatę lodową umyć, osuszyć i pokroić w cieniutkie paseczki. Jajka (4 szt.) ugotować na twardo, ostudzić i pokroić w dużą kostkę. Paprykę czerwoną pokroić w kostkę, a pomidory (2-3 szt.) obrać ze skórki i posiekać. Ogórka zielonego obrać i usunąć z niego pestki, następnie zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Puszkę kukurydzy odsączyć z zalewy i dodać do reszty składników. Wszystko delikatnie wymieszać, posolić i doprawić pieprzem do smaku. Na koniec dodać łyżkę majonezu i kila łyżek kwaśnej śmietany. Ponownie wymieszać. Sałatka najlepiej smakuje, gdy jest wychłodzona.

 

Wykres sporządzono na podstawie automatycznej stacji meteorologicznej umieszczonej w Oporzynie. Dane są reprezentatywne dla gminy Gołańcz.

Mapę stacji meteo znajdziesz tutaj. Jednocześnie dane te nie mogą stanowić podstawy do jakichkolwiek roszczeń prawnych, finansowych i innych.

Michał Gawłowski

gm. Gołańcz

ZD Wągrowiec

Ostatnio zmieniany 04 sierpnia 2016

Sprawcą kiły kapusty jest patogen odglebowy Plasmodiophora brasica, którego zarodniki przetrwalnikowe mogą zalegać w glebie nawet 8-9 lat nie tracąc zdolności do porażenia. Istnieją trzy metody zwalczania kiły:

  1. Metoda agrotechniczna.
  2. Metoda chemiczna.
  3. Wysiew odmian tolerancyjnych i odpornych na porażenie.

Dotychczas najbardziej skuteczną metodą zwalczania kiły kapusty w rzepaku jest przestrzeganie i stosowanie zasad agrotechniki:

  • Odpowiednio długa przerwa w uprawie rzepaku i innych roślin kapustnych na tym samym polu. W warunkach braku zagrożenia przerwa ta powinna wynosić co najmniej 3-4 lata. W sytuacji, kiedy na plantacji wystąpiła kiła kapusty, przerwa ta winna wystąpić co najmniej 7-9 lat. W zmianowaniu należy uprawiać gatunki niebędące żywicielami sprawcy kiły, np. zboża, buraki, ziemniaki, motylkowate.
  • Dokładne przyoranie resztek pożniwnych po zbiorze rzepaku, niszczenie samosiewów i chwastów.
  • W międzyplonach ścierniskowych bezwzględnie nie powinno się uprawiać gorczycy, rzepaku jarego i ozimego.
  • Utrzymanie odpowiedniego pH (6,5-7,2). Wapnowanie przed ponownym siewem rzepaku. Do tego celu polecane są wapna tlenkowe. Dodatkowo niezbędne jest nawożenie borem, manganem, cynkiem, molibdenem i magnezem.
  • Poprawa struktury gleby i uregulowanie stosunków wodnych w glebie. Zapobieganie jej zaskorupianiu, utwardzaniu, zbrylaniu i zalewaniu wodą.
  • Optymalny termin siewu dla danego rejonu. Umożliwia to dobre ukorzenienie i rozwój roślin, co może zmniejszyć ewentualne skutki porażenia. Natomiast przyspieszony siew w nadmiernie ogrzaną i wilgotną glebę będzie zwiększał ryzyko infekcji.
  • Niszczenie chwastów z rodziny kapustowatych w uprawach następczych nie tylko na polu, ale i na miedzach oraz nieużytkach znajdujących się w pobliżu. Wyeliminuje się w ten sposób rośliny żywicielskie, a tym samym źródło infekcji.
  • Na plantacjach o wyższym ryzyku należy zminimalizować zabiegi uprawowe, aby unikać nadmiernego rozprzestrzeniania się sprawcy choroby na danym polu. Zabiegi te powinny jednak gwarantować optymalne napowietrzenie i uwilgotnienie gleby. Prace polowe na polu zakażonym najlepiej wykonywać w ostatniej kolejności.
  • Czyszczenie maszyn, narzędzi i ciągników. Usunięcie resztek gleby z maszyn i kół ciągników, użytych na polach zainfekowanych, ograniczy istotnie rozprzestrzenianie się sprawcy na inne, jeszcze „czyste” plantacje. UWAGA: bez powszechnego mycia, czyszczenia i dezynfekcji sprzętu przed wjazdem na pola w rejonach zagrożonych nie ma szans na ograniczenie rozprzestrzeniania się kiły kapusty.
  • Częsta i dokładna kontrola pól, szczególnie w rejonach potencjalnie zagrożonych. Można wykonać mapę, na której zaznaczy się miejsca, gdzie występuje choroba, aby nie uprawiać tam roślin kapustowatych.

Metody chemiczne zwalczania sprawcy kiły kapusty, mimo intensywnych badań, są również niedostateczne. W tym celu wykorzystuje się fungicydy zawierające np. FLUAZYNAM (podlewanie rozsady). W uprawie rzepaku podjęto prace badawcze nad zastosowaniem FLUAZYNAMU do opryskania zakażonej gleby przed siewem nasion i wymieszaniu go z glebą.

Wysiew odmian odpornych i tolerancyjnych na porażenie

W ostatnich latach z pomocą przyszła hodowla, która dostarcza coraz więcej odmian kiłoodpornych o podwyższonej tolerancji na tego patogena. Należą do nich następujące odmiany :

SY ALISTER – w Polsce od 2014 r.; charakteryzuje się dobrą zimotrwałością, wczesnym kwitnieniem, średnio wczesnym dojrzewaniem i dużą tolerancją na suchą zgniliznę kapustnych, szybkim tempem wzrostu; można wykorzystać przy technologii uprawy w systemie bezorkowym.

SY ALISTROM F1 – odmiana odporna na powszechne rasy kiły kapusty w Polsce, zimotrwałość wysoka, odporna na wyleganie, niskie wymagania glebowe.

ARCHIMEDES F1 – odporna na specyficzne rasy kiły i dodatkowo na suchą zgniliznę kapustnych, bardzo dobra zimotrwałość, wysoka odporność na pękanie łuszczyn i osypywanie nasion.

MENTOR F1 – dobra zimotrwałość, odporna na wyleganie, nadaje się do upraw uproszczonych.

DK PLATINIUM F1 – dobra zimotrwałość, równomierność dojrzewania, słaba podatność na osypywanie nasion, rośliny wysokie, odporna na wyleganie.

ANDROMEDA – dobra zimotrwałość, równomierność dojrzewania, słaba podatność na wyleganie i osypywanie nasion, duża odporność na suchą zgniliznę kapustnych.

Pozostałe odmiany kiłoodporne to: MENDEL, MENDELSON, CRACER, PT 235, PT 242.

03 sierpnia 2016

Czas na międzyplon ścierniskowy

Przygotowane przez

Najwyższy już czas pomyśleć o międzyplonach ścierniskowych, których siew rolnicy deklarowali we wniosku o dopłaty bezpośrednie jako sposób realizacji zazielenienia w gospodarstwie. Warto przypomnieć, że do utrzymania odpowiedniej powierzchni proekologicznej są zobowiązani rolnicy, którzy posiadają gospodarstwa powyżej 15 ha gruntów ornych. By spełnić ten wymóg należy wykazać, że 5% gruntów ornych wchodzących w skład gospodarstwa to obszary cenne środowiskowo. Jeśli zaplanowaliśmy siew międzyplonu ścierniskowego, to należy go wysiać w terminie od 1 lipca do 20 sierpnia i musi być on utrzymany na polu co najmniej do 1 października.

Międzyplony to krótkookresowe uprawy, które niosą wiele korzyści. Są to najczęściej zasiewy jednogatunkowe lub mieszanki kilku roślin, uprawiane między dwoma plonami głównymi. Międzyplon ścierniskowy uprawiany jest po roślinach ozimych (np. rzepaku, jęczmieniu), jak również jarych, lecz wcześnie schodzących z pola. Jako poplony ścierniskowe wykorzystuje się rośliny jednoroczne.

Międzyplony ścierniskowe często były traktowane jako istotne źródło paszy i element poprawiający bilans paszowy w gospodarstwie, ułatwiający wyprodukowanie paszy bez zajmowania dodatkowych powierzchni pól. Obecnie wzrasta ich znaczenie agrotechniczne i proekologiczne. Głównym celem ich uprawy jest podniesienie żyzności gleby na skutek poprawy bilansu substancji organicznej w glebie poprzez odtwarzanie zasobów próchnicy. Przyorane międzyplony są wtórym źródłem składników pokarmowych. Międzyplony wpływają również na zwiększenie pojemności wodnej gleby, ważnego czynnika ograniczającego negatywne skutki niedoboru wody dla roślin.

Niektóre rośliny uprawiane w międzyplonie odznaczają się właściwościami fitosanitarnymi, ograniczając występowanie chorób i szkodników roślin uprawnych, np. zwalczają mątwika burakowego, a także w znacznym stopniu ograniczają zachwaszczenie. Przykładem roślin o takim działaniu mogą być odmiany gorczycy białej i rzodkwi oleistej. Prowadzone badania wykazały, że zastosowanie międzyplonu ścierniskowego z gorczycy i rzodkwi oleistej może zmniejszyć 3-4-krotnie liczebność chwastów, a międzyplon z rzepaku zastosowany pod uprawę pszenicy w monokulturze wpływa na zmniejszenie zachwaszczenia nawet o 28%.

Po zebraniu głównego plonu pozostaje niewiele czasu na przygotowanie pola do siewu. Szczególnie po rzepaku dobrze jest uprawić glebę kultywatorem, broną talerzową lub płytko podorać. Siew można wykonać siewnikiem tradycyjnym, jak również rozsiewaczem nawozów, jednak zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest wykorzystanie siewników do poplonów. Przy wyborze gatunku do uprawy międzyplonu ścierniskowego należy kierować się długością okresu wegetacyjnego i dynamiką wzrostu danego gatunku. Ze względu na termin siewu można wydzielić następujące grupy roślin, w przypadku siewu czystego:

  • siew wczesny do 25 lipca: łubin żółty, łubin wąskolistny, bobik, groch siewny i pastewny, wyka jara i seradela; strączkowe na zielonkę, słonecznik, kapusta pastewna;
  • siew średnio późny do 5 sierpnia: rzepak ozimy lub jary, rzepik, rzodkiew oleista, gorczyca biała;
  • siew późny do 15 sierpnia: rzodkiew oleista, gorczyca biała, facelia.

W celu spełnienia obowiązku w ramach obszarów proekologicznych (obszarów EFA) należy stworzyć międzyplon ścierniskowy składający się z 2 gatunków roślin, z następujących grup roślin uprawnych: zbóż, oleistych, pastewnych, bobowatych drobnonasiennych, bobowatych grubonasiennych oraz miododajnych. Należy pamiętać, że mieszanka uprawiana jako międzyplon, na tej samej działce rolnej, nie może być następnie uprawiana jako plon główny w roku następującym po roku jej wysiania. Zakaz ten nie dotyczy poszczególnych gatunków, z których utworzona została mieszanka.

PRZYKŁADY MIESZANEK STOSOWANYCH W ZALEŻNOŚCI OD TYPU GLEBY

Na gleby lekkie zaleca się:

  • łubin żółty (140 kg/ha) + seradela (20 kg/ha),
  • łubin żółty (120 kg/ha) + seradela (25 kg/ha) + gorczyca biała (6 kg/ha),
  • łubin żółty (110 kg/ha) + groch siewny pastewny (60 kg/ha) + seradela (25 kg/ha),
  • łubin żółty (80 kg/ha) + facelia (4 kg/ha),
  • seradela (40 kg/ha) + facelia (5 kg/ha),
  • seradela (35 kg/ha) + gorczyca biała (35 kg/ha),
  • facelia (5 kg/ha) + gorczyca biała (10 kg/ha).

Na gleby średnio żyzne polecane są mieszanki:

  • wyka jara (45 kg/ha) + groch siewny pastewny (60 kg/ha) + bobik (60 kg/ha) + słonecznik (8 kg/ha),
  • peluszka (130 kg/ha) + słonecznik (15 kg/ha),
  • łubin wąskolistny (100 kg/ha) + groch siewny pastewny (60 kg/ha) + wyka jara (45 kg/ha).

Na gleby zasobne w składniki mineralne:

  • bobik (100 kg/ha) + groch siewny pastewny (100 kg/ha),
  • groch siewny (65 kg/ha) + wyka jara (50 kg/ha) + bobik (90 kg/ha),
  • bobik (100 kg/ha) + groch siewny pastewny (60 kg/a) + wyka jara (40 kg/ha) + słonecznik (10 kg/ha).

Mieszanek może być wiele, w zależności od możliwości zakupu nasion i ich dostępności na rynku. Należy kierować się jednak tym, aby międzyplon był uprawiany w miarę możliwości oszczędnie, czyli aby nakłady były jak najniższe. Należy podkreślić, że wysiewając mieszanki, mamy większą gwarancję plonowania. W sytuacji, gdy warunki będą niesprzyjające dla jednego gatunku, drugi przetrwa. Można skorzystać również z gotowych mieszanek oferowanych przez firmy nasienne. 

03 sierpnia 2016

Pomidory w innym wydaniu

Przygotowane przez

Pomidory sparzyć i obrać ze skórki.

Następnie:

  • pokroić w plastry i ułożyć na talerzu,
  • na to wycisnąć przez praskę czosnek i posmarować ułożone pomidory,
  • rozrobić sos włoski z małą ilością oliwy i polać na wierzch,
  • na to zetrzeć żółty ser,
  • przykryć folią i włożyć do lodówki,
  • trzymać w lodówce ok. 0,5 godz.

Smacznego!

W miejscowości Samborsk gm. Jastrowie w lipcowym cyklu spotkań odbyło się szkolenie specjalistyczne dla mieszkańców obszarów wiejskich, które przeprowadziła Pani Jadwiga Kądziołka.

Tematem szkolenia były zagadnienia związane z możliwościami wsparcia rozwoju przedsiębiorczości na terenach wiejskich które zawarte są w PROW na lata 2014-2020.

Omówione zostały:

  • cele,
  • rodzaje i zasady udzielania wsparcia,
  • kto może zostać beneficjentem,
  • warunki jakie musi spełnić wnioskujący,
  • kwoty i wielkości wsparcia.

Kolejnym tematem spotkania były zagadnienia związane z kuchnią tradycyjną w Wielkopolsce. Kulinaria Wielkopolski związane są z wielowiekową tradycją i zdecydowanym charakterem odróżniającym je od pozostałych regionów kraju.

Omówione zostały dania, które w minionych czasach spożywali Wielkopolanie. Zachowały się one wśród Chłopów dla których podstawą pożywienia były płody z własnego gospodarstwa. Podstawowym składnikiem wielu wielkopolskich dań to ziemniaki, zwane kartoflami, pyrkami. Kobiety tarły ziemniaki następnie okraszały słoniną, zaprawiały maślanką, mlekiem lub śmietaną z mąką. Jedną z najbardziej popularnych potraw była zupa z ziemniaków zwana „ślepymi rybami” albo rzadkimi pyrkami, niekiedy również pyry z gzikiem, które na wielkopolskich stołach pojawią się do dzisiaj. Wielkopolska słynie też z wielu rodzajów klusek. Najpopularniejsze z nich to: kulochy, skubanki, szagówki, prażuchy, plendze. Poza ziemniakami, które królują na stołach w Wielkopolsce, jako czołowy produkt regionalny należy wymienić pyzy drożdżowe zwane kluchami czy parowcami w połączeniu z kaczką i modrą kapustą . Potrawa ta stanowi tradycyjny niedzielny posiłek, który na stałe jest podawany w restauracjach serwujących potrawy regionalne. Należy również wymienić inną specjalność tym razem cukierniczą – Rogal Marciński.

Uczestniczki spotkania były zainteresowane tematyką  wokół  której  toczyła się  żywa dyskusja. Panie przypominały sobie tradycyjne potrawy, smaki, które pamiętają z domów rodzinnych. Większość z nich nadal gotuje tradycyjnie w swoich domach jednocześnie przekazując młodszym pokoleniom swoją wiedzę.

Ostatnio zmieniany 04 sierpnia 2016