07 października 2016

Nawozy płynne na użytkach zielonych i takie tam...

Przygotowane przez

Gnojówka i gnojowica należą do najważniejszych płynnych nawozów gospodarskich stosowanych w praktyce rolniczej. Są to wartościowe nawozy, a nie ścieki. Jednak przez swój „swoisty” zapach stanowią coraz większą płaszczyznę konfliktu na obszarach wiejskich.

Mieszkańcy dużych miast uciekający od tłoku, smogu i hałasu chętnie kupują działki budowlane w strefie podmiejskiej, na obszarach wiejskich. Decydując się na zamieszkanie na wsi nie biorą pod uwagę niedogodności w postaci zapachów towarzyszących produkcji zwierzęcej i odorów występujących np. podczas stosowania pogłównego nawozów płynnych. W związku z tym interweniują na policji, zgłaszają pretensje w samorządzie gminnym.

Rozwiązanie tego problemu w sposób kompromisowy jest trudne, ale nie niemożliwe. Nawozy płynne dla rolnika to najtańsza forma dostarczenia glebie wielu składników mineralnych oraz możliwość zagospodarowania produktu ubocznego chowu i hodowli zwierząt.

Tak dla przypomnienia. Gnojówka to głównie przefermentowany mocz zwierząt, a gnojowica to mieszanina kału, moczu, wody stosowanej do mycia stanowisk w oborach i chlewniach rusztowych. Dzienna produkcja kału i moczu od 1 sztuki dużej (o masie 500 kg) wynosi 40-50 kg, a roczna 14,6-18,2 ton. Po odliczeniu wody, użytej do mycia urządzeń, roczną produkcję gnojowicy szacuje się na 20 m3 lub ton, a gnojówki na 7 m3.

Bezpieczne zastosowanie tego typu nawozów na łąkach i pastwiskach warunkuje optymalna dawka, terminy stosowania oraz uzupełnienie braków fosforem. Przystępując do nawożenia użytków zielonych gnojowicą powinniśmy kierować się następującymi zasadami:

  • powinna być rozprowadzona równomiernie;
  • ruń nie powinna być pokryta zbyt grubą warstwą;
  • nie należy wywozić gnojowicy za pomocą beczkowozów na gleby podmokłe lub nadmiernie uwilgotnione;
  • trzeba zachować odpowiednie przerwy pomiędzy nawożeniem gnojowicą i koszeniem łąk;
  • na pastwiska nie zaleca się stosowania gnojowicy ze względów sanitarnych.

Gnojówka dobrze przechowywana zawiera znacznie więcej azotu i potasu niż gnojowica. Jest to nawóz azotowo-potasowy, wymaga więc uzupełnienia fosforem mineralnym, najlepiej wiosną w ilości 40-60 kg/ha P2O5 (czystego składnika, który należy przeliczyć na masę nawozu w zależności od rodzaju). Kwasowość gnojówki wynosi od 7,5 do 9,0 pH, co oznacza, że nie zakwasza gleb. Zawarty w gnojówce azot i potas są łatwo przyswajalne przez rośliny.

Roczna dawka nawozu naturalnego na 1 ha użytków rolnych nie powinna przekraczać ilości zawierającej 170 kg azotu całkowitego. W związku z tym, roczna dawka gnojowicy nie powinna przekroczyć 45 m3/ha.

Gnojowicę i gnojówkę na użytkach zielonych stosuje się najczęściej w ilości 25-40 m3/ha/rok. W przypadku maksymalnych dawek zaleca się dzielenie ich na dwie lub trzy części. Najlepiej stosować je wiosną, w końcu marca i w kwietniu, latem w końcu maja i w czerwcu (czyli po pierwszym pokosie) oraz po drugim pokosie (koniec lipca, sierpień). Należy unikać stosowania nawozów płynnych podczas upalnej, słonecznej i wietrznej pogody. Zmniejsza to wykorzystanie przez rośliny azotu zawartego w nawozach. Nawet połowa azotu się ulatnia, powstają nadmierne odory przeszkadzające sąsiadom.

W okresie wegetacyjnym jednorazowa dawka gnojowicy i gnojówki nie powinna przekraczać 15 m3 i wskazane jest rozcieńczenie wodą w stosunku 1: 1.

Zapobiega to poparzeniom roślin, zmniejsza ulatnianie się amoniaku i zwiększa wykorzystanie nawozów. Jesienią rozcieńczanie jest zbędne.

Latem nawozy płynne stosuje się 2 tygodnie po I lub II pokosie, a na pastwisku (tylko gnojówkę) po II, III, lub IV wypasie.

Większe dawki wskazane są na łąkach zubożałych i zdegradowanych, a mniejsze na łąki i pastwiska o dość dobrej runi. Stosowanie zbyt wysokich dawek niesie ryzyko: zachwaszczenia użytku zielonego, zwiększenia ilości niedojadów na pastwiskach, powstanie kożucha utrudniającego rozwój darni na łąkach, rozrzedzenie darni, zaskorupienie gleby, pogorszenie smaku uzyskanej paszy i jej przepotasowania.

By pogodzić interesy rolników, użytków zielonych i sąsiadów, w dobie możliwości pozyskiwania środków pomocowych, warto byłoby zainwestować w ochronę środowiska i stosunki międzysąsiedzkie, zakupując specjalistyczne urządzenia do aplikacji nawozów płynnych bezpośrednio do gleby lub bezpośrednio na glebę. Rynek oferuje wiele takich rozwiązań, które niestety tanie nie są. Pewnie ktoś powie, że to na producencie rolnym spoczywa cały ciężar finansowania. Czy aby na pewno? Środowisko jest naszą wspólną własnością, dlatego powinno nam wszystkim zależeć na jego ochronie. Instytucje odpowiedzialne za ochronę środowiska, zamiast karać, może powinny współuczestniczyć w dostosowaniu gospodarstw do wymaganych standardów, w tym odorowych. Poza tym rolnik nie produkuje dla siebie, ale dla nas - a jeść chcemy, prawda?

Ważne terminy stosowania nawozów naturalnych!

Generalnie nawozy naturalne oraz organiczne, w postaci stałej lub płynnej, powinny być stosowane od 1 marca do 30 listopada, z wyjątkiem nawozów stosowanych do upraw pod osłonami (Rozporządzenie MRiRW w sprawie szczegółowych sposobów stosowania nawozów oraz prowadzenia szkoleń z zakresu ich stosowania, Dz.U. Nr 80 z 2008 r., poz. 479).

Wyjątek stanowią tzw. OSN (obszary szczególnie narażone), gdzie:

  • nawozy płynne naturalne na łąkach i pastwiskach stosuje się od 1 marca do 15 sierpnia,
  • nawozy stałe (obornik, kompost):
    • na łąkach stosuje się od 1 marca do 30 listopada
    • na pastwiskach – od 1 marca do 15 kwietnia oraz od 15 października do 30 listopada.
Czytany 3152 razy Ostatnio zmieniany 07 października 2016

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.