Nawadnianie jest jednym z najważniejszych zabiegów pielęgnacyjnych w uprawie warzyw, bowiem wszystkie składniki pokarmowe mogą być pobierane przez rośliny jedynie w roztworze wodnym. Warzywa posiadają wysokie współczynniki transpiracji, dlatego w intensywnej uprawie do uzyskania wysokiej jakości plonów nawadnianie jest niezbędne. Wyposażenie gospodarstw w instalację nawadniającą jest obecnie podstawą profesjonalnej uprawy warzyw, gdyż nawadnianie oprócz wpływu na jakość plonów ma również wpływ na wysokość plonów oraz pozwala w wąskim zakresie sterować produkcją.
Większość warzyw w 80-95% składa się z wody, dlatego wielkość plonu i jego jakość bardzo szybko obniżają się nawet w warunkach krótkotrwałej suszy.
Nawadnianie zaleca się stosować w uprawie warzyw o dużych wymaganiach wodnych, a także u odmian wczesnych, o krótszym okresie wegetacji lub karłowych, u których zredukowany jest system korzeniowy.
W warunkach Wielkopolski, nawadniając rośliny można uzyskać zwiększenie plonów o około 30%. Ponadto wiosenne nawadnianie warzyw wczesnych, takich jak kapusta, kalafior, kalarepa, rzodkiewka, szpinak czy sałata (szczególnie w okresach wiosennej suszy), przyspiesza ich wegetację, a dzięki temu przyspiesza zbiory. Wcześniejsza, np. o tydzień, sprzedaż niektórych warzyw wiosną pozwala uzyskać za nie dużo wyższe ceny.
Z reguły należy nawadniać rozsadę posadzoną do gruntu, przy czym na glebę podlaną dobrze jest nagarnąć nieco ziemi suchej w celu ochrony przed szybkim wysychaniem.
W miesiącach wiosennych najodpowiedniejszą porą nawadniania są godziny ranne. W miesiącach letnich należy warzywa nawadniać po południu i wieczorem, gdyż parowanie jest wtedy mniejsze, a woda powoli w ciągu nocy wsiąka w glebę.
Niekiedy problemem związanym z nawadnianiem plantacji warzyw może być określenie każdorazowego terminu jego rozpoczęcia. Z reguły robi się to „na wyczucie”, ale lepiej jest wyznaczać ten termin na podstawie wskazań tensjometru (przyrząd służący do pomiaru uwilgotnienia gleby). W przypadku gdy nie posiadamy tego przyrządu, częstotliwość nawadniania zależy od warunków glebowych i atmosferycznych, przede wszystkim od opadów, a także od temperatury, nasłonecznienia i wiatrów. Często producenci zwlekają z rozpoczęciem nawadniania licząc na opady deszczu, tymczasem ujemne skutki braku wody odczuwalne są przez najbardziej wrażliwe rośliny już po 4-5 dniach od 25-milimetrowego opadu (25 litrów na m²). Ogólną zasadą jest podawanie roślinom wody w takiej ilości, aby podłoże przemokło na 10-15 cm w głąb. Warzywa nawadnia się najczęściej co 7-10 dni lub gdy stwierdzi się istotne przeschnięcie gleby. Należy pamiętać, że zbyt częste nawadnianie małymi dawkami wody jest dla roślin jeszcze bardziej szkodliwe niż jej przejściowy niedobór.
Do nawadniania nadaje się woda rzeczna, woda ze stawów oraz rowów. Woda studzienna, jak i wodociągowa, jakkolwiek znacznie zimniejsza, nie wpływa ujemnie na plon roślin z wyjątkiem dyniowatych (ogórki, dynie), które należy nawadniać wodą o temperaturze otoczenia.
Najmniej pracochłonnym i w miarę oszczędnym sposobem nawadniania roślin jest deszczowanie. Na plantacjach warzyw montowane mogą być następujące rodzaje deszczowni: przestawne deszczownie rurowe, deszczownie kołowe, deszczownie szpulowe oraz przęsłowe.
Należy pamiętać, że nie wszystkie gatunki warzyw dobrze znoszą nawadnianie przez zraszanie. U niektórych roślin, np. pomidorów, ogórków, cebuli, deszczowanie nieumiejętnie stosowane – zbyt często i w nieodpowiednim okresie może spowodować nasilenie występowania chorób. Aby temu zapobiec, dobrze jest stosować nawadnianie kroplowe, doprowadzające wodę bezpośrednio do strefy korzeniowej roślin.