Producenci pomidorów gruntowych przygotowują się do zbioru owoców. Wysokie temperatury powodują, że zabiegi ochrony należy wykonywać w późnych godzinach wieczornych, a nawet nocą preparatami działającymi w temperaturze powyżej 20oC. Jest to uzasadnione ze względu na możliwość uszkodzenia roślin. Każdego roku producenci pomidorów gruntowych zaskakiwani są pojawiającymi się na ich plantacjach chorobami i szkodnikami. W tym roku mieliśmy informacje od producentów pomidorów z okolic Jarocina i Pleszewa o „pojawieniu” się na ich polach roślin świadczących o rozwoju choroby o nazwie zgnilizna twardzikowa pomidora. Trudne warunki pogodowe panujące w maju i w czerwcu – niska temperatura jaka występowała nocą – negatywnie wpłynęły na kondycję zdrowotną pomidorów. Dlatego tak duże zagrożenie stwarzały choroby odglebowe typu zgorzele, zgnilizny. Sprawcą zgnilizny jest grzyb Sclerotinia sclerotiorum, który może atakować rośliny należące do ponad 360 gatunków. Grzyb należy do grupy workowców Jest to jedna z najgroźniejszych chorób rzepaku. „U pomidorów objawy choroby – w postaci mokrej zgnilizny szybko opanowują zdrowe komórki – występują najczęściej na łodydze i owocach. Miejsce zgnilizny pokrywa się białym, obfitym nalotem grzybni, w obrębie której tworzą się twardniejące, czarne grudki – sklerocja grzyba” (opis pochodzi z książki „Choroby i szkodniki warzyw” autorstwa J. Robak, K. Wiech). Plantatorów zaniepokoiły pojedyncze, zasychające krzaki, u których zaczął zamierać korzeń.
Po dokładnym obejrzeniu okazało się, że wewnątrz łodygi widoczne są czarne sklerocja, które rolnicy uważali za szkodniki lub ich odchody.
Można przypuszczać, iż pierwsze objawy tej choroby wystąpiły już na rozsadzie, a po wysadzeniu w pole nasiliły się. Sklerocja mogą przetrwać w glebie wiele lat, dlatego producenci powinni pamiętać o prawidłowym zmianowaniu. Ze względu na swój odglebowy charakter jest to choroba bardzo trudna do zwalczenia w uprawach warzyw. Wśród preparatów do zwalczenia tej choroby dominują preparaty systemiczne, które działają interwencyjnie na grzybnię zgnilizny, ale nie zwalczają ilości zarodników przetrwalnikowych w glebie. Warto również poinformować rolników o biopreparacie Contans, którego składnikiem czynnym jest grzyb Coniothyrium minitans, który jest nadpasożytem sklerocjów oraz grzybni patogena odpowiedzialnego za rozwój choroby.
Dorota Piękna-Paterczyk, SPD