Zazielenienie - pierwsza płatność już w 2015 roku.
Przygotowane przez Piotr Twardowski
Co do zasady, wszyscy rolnicy ubiegający się o jednolitą płatność obszarową otrzymają płatność z tytułu realizacji praktyk rolniczych korzystnych dla klimatu i środowiska, czyli tzw. płatność za zazielenianie.Praktyki te nie są jednakże bezwzględnie obowiązkowe dla wszystkich rolników, ponieważ obowiązek ich stosowania oraz szczegółowy zakres ich realizacji zależeć będzie od kilku podstawowych czynników, tj.:
-od powierzchni gruntów ornych w gospodarstwie,
-od tego, czy rolnik posiada trwałe użytki zielone,
-od tego, czy rolnik przystąpi do systemu dla małych gospodarstw,
-od tego, czy rolnik prowadzi gospodarstwo ekologiczne.
Można generalnie przyjąć, że w przypadku rolników, którzy:
-prowadzą działalność rolniczą na powierzchni gruntów ornych mniejszej niż 10 ha i nie posiadają trwałych użytków zielonych, lub
-planują przystąpić w 2015 r. do systemu dla małych gospodarstw, lub
-prowadzą gospodarstwo ekologiczne,
otrzymanie płatności na zazielenienie nie będzie wiązało się z koniecznością dokonania jakichkolwiek zmian w sposobie gospodarowania.Natomiast pozostali rolnicy będą co do zasady zobowiązani do przestrzegania, na wszystkich hektarach kwalifikujących się do jednolitej płatności obszarowej, praktyk rolniczych korzystnych dla klimatu i środowiska lub tzw. praktyk równoważnych.
Wspomniane praktyki obowiązkowe obejmują:
-dywersyfikację upraw
-utrzymanie trwałych użytków zielonych (TUZ)
-utrzymanie obszarów proekologicznych (EFA).Gospodarstwa ekologiczne będą automatycznie objęte płatnością za zazielenienie, a rolnicy gospodarujący na obszarach Natura 2000 oraz objętych tzw. ramową dyrektywą wodną będą otrzymywać płatność za zazielenienie pod warunkiem realizacji praktyk zazielenienia zgodnie z celami dyrektywy ptasiej, siedliskowej oraz ramowej dyrektywy wodnej.
Z zastrzeżeniem ewentualnych zmniejszeń (np. z tytułu przekroczenia maksymalnych progów powierzchni dla upraw głównych, zaorania części powierzchni trwałych użytków zielonych, czy też utrzymywania obszarów ekologicznych na niewystarczającej powierzchni gruntów ornych), w latach 2015 i 2016 nie będą stosowane kary administracyjne za niedochowanie obowiązku realizacji obowiązkowych praktyk zazielenienia.
Szacunkowa stawka płatności na zazielenienie wyniesie ok. 74 EUR na każdy hektar kwalifikujący się do jednolitej płatności obszarowej.
Źródło: ARiMR
Od roku 2012 stosowany był mechanizm redukcji 10 % płatności bezpośrednich dla gospodarstw osiągających dopłaty powyżej 5 tys. euro oraz w 2013 roku dodatkowo 2,4 % redukcji płatności bezpośrednich dla gospodarstw osiągających dopłaty powyżej 2 tys. euro. W 2014 roku mechanizmy te nie będą obowiązywały.
Fundusze na rozwój rolnictwa i wsi 2014-2020
Zakończyły się negocjacje nad budżetem Unii Europejskiej na lata 2014-2020. Polska jest największym beneficjentem tego budżetu. Nasz kraj otrzyma łącznie 114,6 mld euro. W tej kwocie są też środki na rozwój rolnictwa i wsi. Łączne fundusze unijne i krajowe na rolnictwo i rozwój obszarów wiejskich wynoszą na nową perspektywę finansową 42,4 mld euro i w stosunku do lat 2007-2013 są wyższe o około 3,2 mld euro.
Płatności bezpośrednie
Na płatności bezpośrednie zostanie przeznaczona z budżetu UE kwota w wysokości 23,5 mld euro. Planowane jest dofinansowanie krajowe do tytoniu w wysokości około 230 mln euro. Łącznie w ramach płatności bezpośrednich rolnicy w latach 2014-2020 otrzymają ponad 23,7 mld euro. Środki te zapewniają wypłatę płatności bezpośrednich każdego roku na średnim poziomie około 240 euro/ 1 ha. Udało się utrzymać do 2020 roku dotychczasowy, prosty, akceptowany przez rolników system SAPS. 2014 rok jest rokiem przejściowym, budżet na płatności bezpośrednie będzie podobny jak w 2013 roku. Od 2015 roku będą obowiązywały elementy systemu płatności bezpośrednich, w tym JPO, dodatkowe płatności dla młodych rolników oraz płatności związane z produkcją tytoniu. Planowany jest też uproszczony system dopłat dla małych gospodarstw.
PROW na lata 2014-2020
PROW 2014-2020 ukierunkowany jest na dalszy wzrost konkurencyjności rolnictwa z uwzględnieniem celów rolno-środowiskowych.
Do najważniejszych działań w ramach nowego PROW –u będą należały:
- szkolenia zawodowe i korzystanie z usług doradczych dla zatrudnionych w rolnictwie i
Leśnictwie;
- modernizacja gospodarstw rolnych;
- premie dla małych gospodarstw;
- wsparcie dla młodych rolników;
- premie na rozpoczęcie działalności pozarolniczej – dla rolników i ich rodzin;
- rozwój usług produkcyjnych dla gospodarstw rolnych;
- przetwórstwo i marketing produktów rolnych:
- budowa, modernizacja targowisk;
- tworzenie grup producentów rolnych i spółdzielni rolników;
- ochrona przed klęskami żywiołowymi oraz przywracanie potencjału
produkcji rolnej zniszczonego zjawiskami o charakterze siły wyższej.
Kontynuowane będą także płatności na rzecz obszarów o niekorzystnych warunkach gospodarowania – ONW. Będą w dalszym ciągu wspierane działania rolnośrodowiskowe oraz ekologiczne, będą też środki na odnowę wsi i rozwój lokalny w ramach programu LEADER.
W ramach polityki spójności 5,2 mld euro zostanie skierowane na obszary wiejskie. Środki te będą wykorzystane na infrastrukturę wodnokanalizacyjną, gospodarkę wodną, rozwój przedsiębiorczości i reorientację zawodową rolników oraz rewitalizację społeczną i infrastrukturalną na wsi.
Razem środki na rolnictwo i rozwój wsi w nowej perspektywie finansowej to około 177 mld zł., w tym płatności bezpośrednie około 99 mld zł, PROW około 56 mld zł, środki na infrastrukturę w ramach polityki spójności około 22 mld zł, licząc po kursie z lutego 2014 roku. Płatności bezpośrednie w połączeniu z pomocą finansową z PROW 2014-2020, polityką spójności oraz środkami krajowymi gwarantują dalszy, dynamiczny rozwój polskiego rolnictwa, przetwórstwa i poprawę jakości życia na wsi
Monitoring cen skupu produktów rolnych
( w załączniku)
- Monitoring_cen_skupu_produktw_rolnych.xls (2587 Pobrań)
Cykl artykułów promujących polskie owoce i warzywa
Przygotowane przez Elżbieta Górska
PAPRYKA W ZALEWIE MIODOWEJ
SKŁADNIKI:
5 szklanek wody, szklanka octu winnego, 3/4 szklanki cukru, 2 łyżki miodu ( ale uwaga nie dawać miodu wrzosowego! W dziwny sposób nie pasuje do całości ), 1 łyżka soli, 2 łyżki oleju. Do każdego słoika z papryką dołożyć: 1 ząbek czosnku, kilka ziarenek pieprzu, trochę estragonu (szczypta suszonego lub kilka listków świeżego), ewentualnie 1 ziarenko ziela angielskiego.
PRZYGOTOWANIE
Czerwoną paprykę dowolnie pokroić, ułożyć w słoikach, dołożyć czosnek, ziarenka pieprzu, estragon i ziele angielskie. Składniki zalewy zagotować i zalać nią paprykę. Całość gotować
(wekować) 10-15 minut. To zależy od wielkości słoika.
Na 5 kg papryki zalewę robić licząc podane proporcje razy 2 i pół .
Pomidory faszerowane wołowiną i serem ricotta
Składniki:
3 duże pomidory, wołowina 10 dag
2 średnie cebule, 1 papryka
natka pietruszki, ricotta 100 g
śmietana 12% 3 łyżki, olej do smażenia
sól morska, oregano
Przygotowanie:
Pomidory umyć, odkroić wierzchnią część, środki wydrążyć, usuwając miąższ. Wołowinę pokroić w drobną kostkę, cebulę posiekać drobno – wrzucić na rozgrzaną patelnię
i podsmażyć. Dodać pokrojoną w kostkę paprykę i jeszcze chwilę smażyć. Dodać sól
i oregano, wymieszać. Następnie wypełnić pomidory farszem, zawinąć w folię aluminiową, ułożyć na blasze i wstawić do piekarnika. Zapiekać ok. 20 minut w temp. ok. 150 stopni.
Na talerzu wymieszać ricottę ze śmietaną, dodać pietruszkę i udekorować z boku grzankami. Na takiej „pierzynce” układać zapieczone pomidorki – smacznego:)
„ Środowisko naturalne jest, było i będzie, ale jakie pozostanie to zależy od nas samych."
Ochrona środowiska jest wyzwaniem dla współczesnych pokoleń, również priorytetem w Unii Europejskiej. Szczególna odpowiedzialność za ochronę środowiska przypada rolnictwu, które poprzez intensyfikację produkcji powoduje zmiany właściwości gleby, wody, powietrza. Zabiegi agrotechniczne, nawożenie mineralne, odpady pohodowlane, ścieki i osady nie pozostają obojętnymi dla środowiska. Dlatego niezmiernie ważnym jest ustawodawstwo, zarówno krajowe jak i unijne przepisy, które reguluje kwestie ochrony środowiska a także uzależnia od spełnienia norm środowiskowych wysokość dotacji unijnych. Wszystkich rolników z krajów Unii Europejskiej, występujących o dopłaty bezpośrednie do produkcji rolnej, obowiązuje przestrzeganie norm dotyczących spełnienia wymogów w zakresie dobrej kultury rolnej, zdrowotności roślin i zwierząt, bezpieczeństwa pasz, a także ochrony środowiska. Wyżej wymienione wymogi stanowią zbiór przepisów i określane są jako „Wymogi Wzajemnej Zgodności" - tzw. Cross Compliance (inaczej CC) i praktycznie wszystkie w jakiś sposób dotyczą ochrony środowiska i działań przyjaznych środowisku naturalnemu. W Polsce obowiązek uzależnienia dopłat od wyników kontroli norm CC obowiązuje od roku 2009.
Działaniem przyjaznym środowisku, gdzie rolnik występuje, jako „ strażnik ochrony przyrody na obszarze swojego gospodarstwa" jest program rolnośrodowiskowy, dla Polski obowiązkowy od chwili akcesji, czyli od roku 2004, natomiast dla rolnika dobrowolny. Rolnik przystępując do programu, w zamian za określone działania na rzecz ochrony środowiska, otrzymuje stosowne dotacje. Jest to rekompensata za tzw. utracony dochód. Głównym zadaniem programu rolnośrodowiskowego jest redukcja negatywnego wpływu rolnictwa na środowisko i maksymalizacja jego pozytywnego oddziaływania na różnorodność biologiczną i krajobraz obszarów wiejskich. Program rolnośrodowiskowy to działania środowiskowe tzw. pakiety przyrodnicze a także ochrona zasobów genetycznych roślin i zwierząt. Poprzez te programy chronimy cenne siedliska łąkowe, ginące gatunki ptaków, stare rasy zwierząt, odmiany roślin dawno wyparte przez „nowości" a także chronimy glebę i wodę. Obserwuje się wzrost świadomości ekologicznej wśród rolników a świadczy o tym zainteresowanie programami rolnośrodowiskowymi.
Polska postrzegana jest jako kraina jezior, rozległych łąk i lasów. Ekosystemy te są ostoją bioróżnorodności. Także na obszarze gospodarstwa rolnego występujące naturalne oczka wodne, parkany, miedze podlegają ochronie w celu zachowania walorów przyrodniczych. Działania rolnośrodowiskowe są nakierowane na zrównoważony rozwój obszarów wiejskich często, jako przeciwdziałanie rolnictwu konwencjonalnemu nastawionemu na intensywną produkcję.
W nowej perspektywie finansowej PROW 2014- 2020 na działania rolnośrodowiskowo – klimatyczne przeznaczono znaczącą kwotę 1 060 062 782 euro a dodatkowo na dopłaty do rolnictwa ekologicznego 699 961 515 euro (wersja projekt z 7 kwietnia 2014).
W ramach działania wyodrębniono poddziałania:
1. Płatności rolnośrodowiskowo-klimatyczne, pakiety:
rolnictwo zrównoważone,
ochrona gleb i wód,
zachowanie sadów tradycyjnych odmian drzew owocowych,
cenne siedliska i zagrożone gatunki ptaków na obszarach Natura 2000,
cenne siedliska poza obszarami Natura 2000.
2. Wsparcie ochrony i zrównoważonego użytkowania oraz ochrony zasobów genetycznych w rolnictwie, pakiety:
zachowanie zagrożonych zasobów genetycznych roślin w rolnictwie,
zachowanie zagrożonych zasobów genetycznych zwierząt w rolnictwie.
Rolnictwo ekologiczne, jako odrębne działanie zawiera 6 pakietów do realizacji:
• uprawy rolnicze,
• uprawy warzywne,
• uprawy zielarskie,
• uprawy sadownicze,
• uprawy paszowe na gruntach ornych,
• trwałe użytki zielone.
Ww. pakiety dostępne będą w okresie konwersji, czyli przestawiania na system upraw ekologicznych a także po okresie konwersji (z certyfikatem).
Przyjaźnie dla środowiska - to znaczy z korzyścią dla nas obecnie żyjących. To także spuścizna po nas dla przyszłych pokoleń. A wszystko po to, aby zostawić po sobie krajobraz, który będzie nas zachwycał ..... lasy pełne ptaków, czyste wody, kwitnące łąki, żyzne gleby.
Wanda Nowak – WODR Poznań/Stare Miasto
st. doradca rolny ds. Ekologii i Ochrony Środowiska
zdjęcia: www.greene.pl, z prezentacji ARiMR, internet.
Z wizytą na Międzynarodowej Wystawie Maszyn AGRO SHOW 2014
W dniu 20 września 2014 roku, grupa rolników z powiatu tureckiego uczestniczyła w wyjeździe studyjnym na Międzynarodową Wystawę Maszyn AGRO SHOW w Bednarach. Na obszarze 15 ha wystawcy przedstawili pełną ofertę dla rolnictwa. Przy sprzyjającej pogodzie uczestnicy wyjazdu mogli zobaczyć wiele nowości z branży maszyn rolniczych, jak również produkcji roślinnej i zwierzęcej. W namiotach wystawowych prezentowały się firmy nasienne, środków ochrony roślin, nawozowe, przedsiębiorstw oferujących wyposażenia budynków inwentarskich czy podmiotów świadczących usługi finansowe na rzecz rolnictwa Dużym zainteresowaniem cieszyły się stoiska agend rządowych tj.: ARiMR, MRiRW, ARR, KRUS, ANR i Inspekcji Pracy. Na stoiskach instytucji rządowych znajdowały się punkty konsultacyjne i doradcze. Zainteresowani rolnicy pytali się głównie o nowy system płatności bezpośrednich na lata 2015-2020.
Firmy ubezpieczeniowe, banki przedstawiały swoje oferty dla potencjalnych klientów z branży rolniczej. Wystawcy przygotowali też wiele atrakcji, aby przyciągnąć zwiedzających do swoich stoisk, np. pokazowy wypiek chleba, czy liczne degustacje.
Na specjalnie przygotowanych poletkach można było zobaczyć pokazy działających maszyn, a także sprawdzić ich działanie. Prezentowano nowości z zakresu ładowarek i ładowaczy czołowych, opryskiwaczy, jak również przedstawiono technikę dla rolnictwa precyzyjnego.
W halach seminaryjnych zainteresowani rolnicy mogli wysłuchać wykładów z zakresu ,,Jak nowoczesne rozwiązania web i mobile stają się wsparciem dla agrobiznesu”.
Drugim wykładem, jaki mogli wysłuchać zwiedzający, był przedstawiony przez Polskie Towarzystwo Wspierania Przedsiębiorczości Projekt ASAP, który polega na stworzeniu operacyjnego serwisu doradczego na bazie informacji satelitarnej wspartej danymi naziemnymi dla rolników w celu optymalizacji produkcji i kosztów, a tym samym zwiększenia dochodów. To wielki krok w przyszłość.
Organizatorzy przygotowali również grę terenową z udziałem zwiedzających oraz liczne konkursy.
Wszyscy uczestnicy z zainteresowaniem zwiedzali wystawę. Każdy producent rolny z pewnością przemyśli jakie innowacje wprowadzić w swoim gospodarstwie na miarę możliwości finansowych.
Organizatorzy największej w Europie plenerowej Międzynarodowej Wystawy Rolniczej AGRO SHOW zapraszają już na przyszły rok! A rolnicy, którzy w tym roku uczestniczyli w wyjeździe studyjnym, będą chcieli wrócić do Bednar w przyszłym roku.
Małgorzata Filipowicz, ZD Turek, gm. Malanów
Zdjęcia: Małgorzata Filipowicz
Maciej Woźniak mieszkaniec Kościelnej Wsi, gm. Gołuchów został laureatem tegorocznego plebiscytu SUPER ROLNIK. Zdobył ponad cztery tysiące głosów. Pokonał konkurentów z całego województwa. Pan Maciej prowadzi gospodarstwo razem z żoną o powierzchni ponad 20 ha, głównym kierunkiem produkcji jego gospodarstwa jest uprawa pod osłonami pomidorów.
Podczas Jesiennych Targów Rolno-Ogrodniczych odbywających się w Centrum Edukacyjno-Wystawienniczych w Marszewie w dniu 12 października 2014 roku odebrał atrakcyjne nagrody. Samorząd Województwa Wielkopolskiego za pierwsze miejsce ufundował rozsiewacz nawozów model MS 400 produkcji Unia Group. Zwycięzca odebrał również bon o wartości 1500 złotych na sfinansowanie pobytu w Hotelu Spa Sandra ufundowany przez "Głos Wielkopolski".
Gratulujemy wygranej i życzymy dalszych sukcesów zawodowych i prywatnych.
Izabela Grzesiak - Starszy doradca rolny i rolnośrodowiskowy oraz ds. ROW.
Po wielu latach zapomnienia dynia wróciła do łask. Być może zawdzięcza to wysokim walorom odżywczym, wielokierunkowości zastosowań, a być może modzie związanej ze świętem Halloween. Pan Paweł Wiśniewski wspólnie z żoną Anią i rodzicami w miejscowości Kowalew (powiat pleszewski) prowadzi 16 ha gospodarstwo rolne, w którym uprawia różne warzywa. Pięć lat temu rolnik wprowadził do struktury upraw – dynię. Na pytanie, dlaczego zdecydował się na to mało popularne warzywo, opowiada, że to właściwie mój kupiec namówił mnie, ponieważ stwierdził, że jest zapotrzebowanie na dynię. Zastanowiłem się i uznałem, że jest to faktycznie dobry pomysł. Zdecydował się także na uprawę dyni ze względu na zmianowanie. Moje gospodarstwo nie jest o dużym areale i wprowadzenie innej rośliny aniżeli warzywa korzeniowe będzie bardzo dobrym elementem w zmianowaniu – twierdzi rolnik.
Dynia – jak twierdzi pan Paweł – jest bardzo wymagającym warzywem. Mówi, że ubiegły rok nie był dla niej korzystny, ten jest lepszy. W ubiegłym roku w chwili zawiązywania owoców było zimno i mokro, a dodatkowo plantacje były też podtopione. Odbiło się to na tym, że plon był niski. Są lata, że z hektara można zebrać 5 ton. Są również takie, gdzie plon kształtuje się w granicach 30 ton – wyjaśnia pan Paweł. Do roślin dyniowatych oprócz dyni należą również: ogórki, cukinie, kabaczki. Wymienione warzywa mają wysokie wymagania cieplne, szczególnie do temperatury gleby. W związku z tym nasiona wysiewa się do „ogrzanego” gruntu dopiero w II połowie maja. Z reguły dynię uprawia się z siewu, ale może być uprawiana również z rozsady. Producent wykonuje analizy glebowe, dzięki czemu zna zasobność swoich pól i nawożenie mineralne stosuje zgodnie z zaleceniami nawozowymi.
Dynia jest dobrym przedplonem dla innych warzyw, ponieważ pozostawia po sobie stanowisko wolne od chwastów i w dobrej strukturze. Ponieważ jest wymagająca w stosunku do światła, źle rośnie w zacienieniu. Ma duże zapotrzebowanie na wodę i składniki mineralne. Poleca się warzywa dyniowate uprawiać w pierwszym roku po oborniku. Dynia nie lubi świeżego wapnowania, dlatego w sytuacji podniesienia odczynu najlepiej wapnowanie wykonać pod przedplon. Dynia może być porażana przez choroby grzybowe, bakteryjne i wirusowe. Popularną i najwcześniej pojawiającą się chorobą jest parch dyniowatych. Kolejną groźną chorobą jest mączniak prawdziwy dyniowatych, antraknoza dyniowatych, kanciasta plamistość liści. W chwili obecnej brak jest zarejestrowanych preparatów do ochrony chemicznej przed wymienionymi chorobami. Są jedynie zarejestrowane 2 preparaty do zwalczania innych chorób, które też mogą wystąpić na dyni. Jest to szara pleśń oraz zgnilizna twardzikowa. W związku z tym przy uprawie dyni należy wybierać odpowiednie stanowisko, stosować prawidłowy płodozmian oraz usuwać resztki porażonych roślin w celu ograniczenia występowania chorób. Na plantacjach dyni mogą wystąpić również szkodniki. Do najczęściej występujących zaliczamy: skoczkowate, wciornastki oraz mszyce, które dodatkowo przenoszą choroby wirusowe. Dużą popularnością cieszą się dynie typu Halloween oraz Hokkaido. Jak podkreśla producent – okres przed Wszystkimi Świętymi jest dla nas taki nerwowy, ponieważ w tym czasie zależy nam, żeby dużo jej sprzedać, ponieważ wtedy jest największe zainteresowanie dyniami halloweenowymi. A po Wszystkich Świętych zainteresowanie spada i trudno już cokolwiek sprzedać – mówi. O pełnej dojrzałości zbiorczej dyni można przekonać się pukając w nią. Jeśli wydają taki charakterystyczny głuchy dźwięk, świadczy to, że owoce są dojrzałe i można je zbierać. Dynię w gospodarstwie rozpoczyna się zbierać ręcznie od września. Podczas zbioru zwraca się uwagę, aby warzywa nie uszkodzić i skaleczyć. Podczas zbioru odcinamy od ogonka, myjemy i składamy na pryzmę. Ważne, aby zdążyć przed pierwszymi niskimi temperaturami, bo jeden przymrozek i dynia jest już do wyrzucenia. A kiedy jest już na pryzmie, to zawsze można ją przykryć włókniną czy słomą – tłumaczy. Dynia z Kowalewa sprzedawana jest głównie w sieciach handlowych na terenie Wielkopolski. Państwo Wiśniewscy chcąc wzbogacić swoją ofertę dynie przyozdabiają.
Pani Ania, która z wykształcenia jest plastykiem, maluje je farbami. Są uśmiechnięte lub mają groźne miny. Ale bez względu na minę i tak wymalowane buźki dyni bardzo podobają się wszystkim dzieciom.
Opracowanie: Dorota Piękna-Paterczyk, SPD
Kobietom w październiku przypominamy o badaniach!
Przygotowane przez Ewa TuliszkaJeżeli mówimy o podnoszeniu świadomości raka piersi, to zawsze pamiętamy marsze „Różowej wstążki”, które odbywają się w październiku i przypominają wszystkim kobietom, szczególnie tym po 50-tym roku życia, o zgłoszeniu się na bezpłatne badania mammograficzne. Złota polska jesień to doskonała pora roku na przemyślenia i zmiany. Narodowy Fundusz Zdrowia na terenie całego kraju finansuje bezpłatne badania mammograficzne dla kobiet w wieku 50-69 lat.
Co roku wykrywa się około 1600 przypadków raka piersi u Wielkopolanek. Pod względem umieralności to drugi – po raku płuc – nowotworowy zabójca w regionie. Co roku umiera na niego ok. 500 kobiet, a wcale tak być nie musi. Rak piersi jest najczęstszym nowotworem wśród pań, dużo rzadziej, ale zdarza się także, że dotyczy panów. z roku na rok świadomość kobiet w kwestii raka piersi jest coraz większa. Coraz więcej pań również bada się regularnie, jednak nadal wizyta u lekarza schodzi na plan dalszy.
Każda zmiana zauważona przez kobietę powinna być sygnałem do natychmiastowej konsultacji u lekarza. Nigdy nie należy lekceważyć pierwszych symptomów choroby, gdyż w chorobie nowotworowej to czas jest najważniejszy.
Pierwszym lekarzem, odpowiednim do wstępnego rozpoznania może być ginekolog, który jeżeli zauważy coś niepokojącego, z pewnością skieruje bezpośrednio do onkologa – specjalisty od zmian nowotworowych. Wczesna diagnoza sprawia, iż rak piersi jest całkowicie wyleczalny. Jego wykrycie wymaga jednak regularnej kontroli lekarskiej.
Panowie powinni być wsparciem dla pań i w momencie, gdy zauważą wyczuwalne zmiany u swoich partnerek, powinni spróbować przekonać je do wizyty u lekarza. Badania dowodzą, że wszelkie guzki i nieprawidłowości pierwsi dostrzegają właśnie partnerzy, a nie same zainteresowane! Rak piersi wśród panów występuje sporadycznie, jednak powinni być oni świadomi, że tzw. kobiecy nowotwór może spotkać również ich, dlatego też panowie powinni być wyczuleni na raka piersi podwójnie.
Wszystkie kobiety między 50 a 69 rokiem życia zachęcam do profilaktycznych badań mammograficznych. w Programie Wczesnego wykrywania raka piersi mogą one bezpłatnie wykonać mammografię, uwzględniając okres 24 miesięcy od ostatniego badania. Nie jest potrzebne skierowanie, a jedynie dowód osobisty.
Na dzień 1 października 2014 roku w Polsce przebadano 2 311 915 kobiet, średnie objęcie badaniami mammograficznymi wyniosło 43,28%. Średnia dla Wielkopolski to 50,65%, co daje naszemu województwu II miejsce w Polsce. Najwyższe objęcie w województwie wielkopolskim zanotowano w powiecie nowotomyskim – 62,71 %, najniższe zaś w powiecie tureckim – 36,58%. Pod względem liczby przebadanych kobiet na i miejscu znajduje się powiat miasto Poznań (43 027 zbadanych) oraz powiat poznański (24 709 zbadanych) .W rozbiciu na gminy najwyższe objęcie zanotowano w gminie Krzywiń (72,91%), a najniższe w gminie Czermin (24,96%). w analizie biorącej pod uwagę liczbę przebadanych kobiet w gminie najwyższe wyniki zanotowano w gminie Poznań - Stare Miasto (12 984 zbadane) oraz w gminie Poznań - Nowe Miasto (11 670 zbadanych) , najniższe w gminie Czajków (82 zbadane kobiety).
17 września 2014 r. w Kaliszu miało miejsce Spotkanie Środowiskowe rolników, organizacji działających na rzecz rolnictwa i doradców.
Posiedzenie otworzył i poprowadził Kierownik ZD w powiecie kaliskim Stanisław Zabarski.
Stanisław Zabarski – kierownik ZD w powiecie kaliskim powitał przedstawicieli organizacji działających na rzecz rolników w powiecie kaliskim oraz doradców.
Na spotkanie zostali zaproszeni:
- Krzysztof Nosal – Starosta Kaliski
- Tomasz Marszał – dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa,
- Władysław Balcerzak – Starostwo Powiatowe w Kaliszu,
- Maciej Biniek – ARiMR BP w Kaliszu,
- Halina Dobrzańska – przewodnicząca KGW w Opatówku,
- Józef Olszewski – super sołtys powiatu kaliskiego i ostrowskiego,
- Tomasz Busza – dyrektor KRUS w Kaliszu,
- Joanna Kokot-Ciszewska – Powiatowy Lekarz Weterynarii w Kaliszu,
- Katarzyna Grzelak – przedstawicielka Wielkopolskiej Izby Rolniczej w Kaliszu
- Krzysztof Rzeźniczak – rolnik ze wsi Janków Pierwszy, gmina Blizanów, uczestnik działania Polski FADN.
Od lewej: Maciej Biniek – przedstawiciel ARiMR Biuro Powiatowe w Kaliszu, Władysław Balcerzak – Wydział Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa w Starostwie Powiatowym w Kaliszu, Halina Dobrzańska – przewodnicząca KGW w Opatówku, Józef Olszewski – Super Sołtys Roku powiatu kaliskiego i ostrowskiego.
Pierwszy po prawej Dyrektor KRUS w Kaliszu, następnie Joanna Kokot-Ciszewska – Powiatowy Lekarz Weterynarii, Państwowa Inspekcja Weterynaryjna w Kaliszu, Krzysztof Rzeźniczak – rolnik indywidualny ze wsi Janków Pierwszy, gmina Blizanów, jest w systemie Polski FADN, Tomasz Marszał – Dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa –Starostwo Powiatowe w Kaliszu.
Jako pierwsza przedstawiła swoje informacje i wnioski pani Joanna Kokot-Ciszewska. Rozpoczęła od szkoleń rolników, które w coraz większym stopniu zaczynają rolników interesować, przez co wzrasta ich wiedza weterynaryjna i w codziennym działaniu robią mniej błędów, ale wciąż jest to za małe zainteresowanie.
Zwróciła uwagę na nielegalne stosowanie antybiotyków, które nie są ewidencjonowane. Stosowane bezkarnie odkładają się w organizmach drobiu i cieląt, często podawane są zwierzętom profilaktycznie. Nierzadko, na Oddziałach Intensynej Opieki Medycznej stosowane antybiotyki nie działają, brakuje możliwości leczenia…
Poruszono także bardzo ważną kwestię, bioasekurację w zakresie choroby afrykański pomór świń. Chorobie nie można zapobiec przez szczepienie, zwierzęta zakażone muszą być ubite. Oszacowano ryzyko-koszt operacji związany z likwidacją ogniska choroby w zarodzie, gdzie były 2 świnie na wschodzie kraju, na 130 tys. zł. Symulacja kosztów przy wykryciu ogniska choroby np. w gminie Wolsztyn, przy dużym zagęszczeniu świń, wynosi 55 mln zł. Bez komentarza, cały czas należy stosować takie środki, aby uszczelnić możliwość zakażenia, czyli żywienie świń bez odpadków, dezynfekcja paszowozów, zmiana butów itp. Wszystkie informacje nt. zwalczania choroby są zawarte w ulotce informacyjnej, którą każdy rolnik otrzymał pocztą. Na terenie Niemiec na każym parkingu jest informacja jak postępować, aby nie dopuścić do zakżenia stada świń i co ciekawe w 5 językach.
Wirus endemicznie występuje na Sardynii i w Afryce, zatem wszystko może się zdarzyć.
Przedstawiono także podstawowe bezpieczeństwo związane z żywnością. Uboje własne są generalnie zgłaszane, ale większość mandatów jest za niezbadanie mięsa. W powiecie kaliskim było 48 przypadków włośnicy wśród dzików i 6 u świń. Ważne jest także dochowanie obowiązku zgłoszenia do PIW zwierząt, które padły. Należy także rejestrować lub wyrejestrować podmioty paszowe. Jest dobry przepływ informacji między PIW i doradcami w terenie. Powiatowy Lekarz Weterynarii podziękowała za dotychczasową współpracę i życzyła, aby w dalszym cigu była tak owocna.
Kolejną osobą w sferze informowania był pan Tomasz Busza. Palącym problemem są nowe przepisy ws. świadczeń pielęgnacyjnych. Rolnik musi napisać oświadczenie, że nie prowadzi działalności rolniczej, gdy chce pobierać świadczenie, a KRUS musi go wyłączyć z ubezpieczenia. Jeśli rolnik pobiera zasiłek i jest odprowadzana składka na ZUS, wówczas jest wykluczony z KRUS i tym sposobem może zabraknąć mu lat składkowych do emerytury. GOPS nie informuje o tych przepisach. Zasiłek wynosi 500-600 zł, może lepiej zostać na ubezpieczeniu i zrezygnować z zasiłku? Dyrektor przekazała podziękowania za dotychczasową współpracę w zakresie Konkursu BHP w gospodarstwach rolnych, a także za pytania, które są kierowane do KRUS w ciągu całego roku i pomoc dla rolników.
Kol. Józef Mrszał zapytał: w jakiej formie można odroczyć płatność?
Pan Tomasz Busza odpowiedział: wystarczy zwykłe podanie o odroczenie płatności. KRUS najczęścej przychyla się do prośby. Jeśli są większe zaległości, to mogą być spłacone na raty. Ubezpieczenie w KRUS jest na wniosek, jeśli zaległości nie spłaca, wówczs na drugi dzień po upływie terminu płatności jest wyłączony z ubezpieczenia, przestaje być klientem.
Nasz rolnik pan Krzysztof Rzeźniczak opowiadał się za większą ilością wyjazdów tematycznych, np. do Instytutu Ziemniaka w Boninie, a także podziękował za doradztwo indywidualne, stały kontakt i wsparcie.
Pan Władysław Balcerzak, który zjmuje się lasami w Starostwie Powiatowym, przekazał, że kończy się 10-letni plan lasów. Zostanie zrobiony nowy plan, za który w 100% zapłaci starosta kaliski. Jeżeli na gruntach rolnika są drzewa, które same posiały się, nie nazywamy tego lasem, ale można taki „lasek” zgłosić do Wydziału Ochrony Środowiska Rolnictwa i Leśnictwa SP w Kaliszu.
Pan Maciej Biniek powiedział, że w roku 2015 roku będzie bardzo dużo zmian w płatnościach. Obecnie prowadzone są szkolenia dla rolników i doradców w terenie, gdzie omawiane są rodzaje płatności i wymogi związane z płatnościami. Dodatkowo będą płatności dla młodych rolników, którzy przejęli gospodarstwa 5 lat przed wnioskami. Będą płatności do bydła, owiec, roślin motylkowych, owoców miękkich, bez umowy kontraktacyjnej.
Pani Halina Dobrzańska podziękowała za współpracę, za podejmowane działania związane z wykładami, pokazami oraz wyjazdami studyjnymi. Te ostatnie cieszą się dużym zainteresowaniem, co roku zaraz po zakończeniu wyjazdu uczestnicy planują następną wyprawę. Dlatego prośba, aby przy planowaniu uwzględnić również wyjazdy studyjne! Wyjazdy są związane z pracą specjalistów w Ośrodkach Doradztwa Rolniczego w całej Polsce.
Pani Katarzyna Grzelak, podziękowała za współpracę, nawiązała do szkoleń, które są organizowane przez izbę rolniczą i możliwość informowania o terminach spotkań, jeśli będzie potrzeba przekazania informacji przez doradców.
Naszym gościem była także pani Katarzyna Grzelak, przedstawiciel Wielkopolskiej Izby Rolniczej w Kaliszu – pierwsza po prawej stronie.
Pan Józef Olszewski: „Zostałem wyłoniony z grona wielu sołtysów, miano Super Sołtysa Roku zobowiązuje. Kiedy byłem w Brukseli razem z innymi przedstawicielami rolników, starałem się jak najwięcej zaobserwować ciekawych rozwiązań, aby przenieść je do naszej gminy”.
Pan Stanisław Zabarski: „Współpracujemy z rolnikami jak lekarze pierwszego kontaktu, powinniśmy być tak doposażeni, aby mieć kontakt na co dzień z naszymi sołtysami. Pana środowisko chłonie informacje od naszych doradców, jeśli kontakt jest częsty, wiele rzeczy może być załtwione od ręki. Dobrze, że na naszym terenie mamy swojego Super Sołtysa. Gratulujemy i dziękujemy za przyjazd na nasze spotkanie”.
Następnie Stanisław Zabarski, podziękował wszystkim, którzy uczestniczyli w spotkaniu, zajęli głos, powiedzieli o swoich oczekiwaniach i przedstawili kolejne płaszczyzny współpracy.
Doradcy ZD w powiecie kaliskim
Doradcy ZD w powiecie kaliskim
Sprawozdawca i zdjęcia: Halina Modławska – starszy doradca, ZD w powiecie kaliskim
Więcej...
Często chodząc po lesie zastanawiali się pewnie Państwo, jak i po co są w nim te wszystkie drogi, rowy, jakieś kamienie pomalowane na biało i opisane numerami oraz inne tego typu elementy przestrzenne. Drogi i rowy to od biedy można sobie wyjaśnić, chociaż ich przebieg w terenie to już niekoniecznie. Ale dodatkowo mamy też w lesie od czasu do czasu widziane jakieś „lampiony”, oblepione czymś drzewa i opisane. Dlaczego mamy w lesie w określonej sekwencji zdarzeń najpierw drzewostan dojrzewający lub dojrzały (jak niektórzy mówią – starodrzew), a obok „gołą” uprawę leśną, dalej młodnik i coraz starszy drzewostan. O tych dwóch sprawach wzajemnie powiązanych chcę tutaj napisać. Zatem będzie o ładzie przestrzennym i czasowym, jak to specjaliści w zakresie urządzania lasu określają. Oba „łady” się wzajemnie przenikają. Stąd trzeba je rozpatrywać równolegle. Jeśli są Państwo już zaciekawieni, to dobrze. Zapraszam do lektury na stronie internetowej WODR w Poznaniu za 3 lub 4 dni.
Marek Szymański
Kalafior jest niezwykle smacznym, dietetycznym warzywem, w którym znajdziemy witaminy: A, B1, B2, B3, B5, B6, B9, C, E, K, składniki mineralne: potas, magnez, sód, żelazo, mangan, wapń, fosfor, cynk, miedź, fluor, jod, chlor. Zawiera również białko, węglowodany, błonnik, karoteny, kwas nikotynowy, kwas pantotenowy, kwas foliowy. Kalafior jest niskokaloryczny 100 g to tylko 25 kcal, a do tego wszystkiego jest warzywem nie wywołującym żadnych alergii.
Kalafior wzmacnia i podnosi odporność organizmu, zwalcza wolne rodniki, korzystnie wpływa na pracę wątroby i nerek, usprawnia pracę przewodu pokarmowego, leczy schorzenia śluzówki jelit i żołądka, wzmacnia serce i układ krążenia, chroni przed reumatyzmem, zwalcza zaparcia, zapobiega procesom starzenia się skóry i organizmu. Zawarty w kalafiorze sulforafan wykazuje działanie przeciwnowotworowe, jak również uniemożliwia rozwój już istniejących komórek nowotworowych, szczególnie pomocny w leczeniu raka prostaty, zapobiega przerzutom. Działa bakteriobójczo, zwalczając bakterie Helicobacter pylori, tym samym wspomagając leczenie wrzodów żołądka i dwunastnicy.
Najwięcej odżywczych składników zawiera kalafior surowy, jednak kalafiory możemy również blanszować, gotować na wodzie i parze, zapiekać, smażyć na głębokim oleju, marynować, konserwować. Możemy podawać kalafior jako danie główne, na surowo z dodatkiem majonezu, śmietaną lub jogurtem, gotowany i podany ze złoconą na masełku bułką tartą lub jako dodatek do mięs, drobiu, ryb. Kalafior może być głównym składnikiem zup lub dodatkiem do zup jarzynowych. Wykorzystać go również możemy do różnego rodzaju surówek i sałatek. Możemy podawać go z sosami czosnkowymi, musztardowymi, winegret, beszamelem, ziołami imbirem, kminkiem, koprem, zapiekać z serem, smażyć w cieście naleśnikowym, zapiekać z makaronem lub ryżem dusić w białym winie, podawać do różnego rodzaju dipów.
Tarta kalafiorowa
ciasto:
1 i 1/4 szklanki mąki pszennej
3/4 kostki (150 g) zimnego masła
1/4 łyżeczki soli
3-5 łyżek zimnej śmietanki 30 proc.
farsz:
1 duży kalafior
4 jajka
1 szklanka (250 ml) śmietanki 30 proc.
150 g tartego żółtego sera typu Cheddar (lub innego ostrego sera)
gałka muszkatołowej
sól
pieprz
Przygotuj ciasto: w dużej misce rozetrzyj palcami posiekane zimne masło z mąką i solą, aż masa będzie przypominać mokry piasek. Do mieszanki dodaj 3 łyżki śmietanki i zagnieć ciasto. Jeśli ciasto się rozpada, dodaj pod trochu śmietanki i zagniataj, aż ciasto będzie zwarte i elastyczne. Uformuj zrób kulę, spłaszcz, zawiń w folię spożywczą i wstaw do lodówki przynajmniej na godzinę.
Schłodzone ciasto rozwałkuj na wysypanej mąką stolnicy (lub blacie) i wyłóż nim formę do tarty o średnicy, formując wysoki brzeg. Nakłuj dno widelcem i ponownie wstaw do lodówki do schłodzenia na 30 minut.
Wyjmij ciasto z lodówki, wyłóż papierem do pieczenia lub folią aluminiową, wysyp ciężarkami (lub suchą fasolą) i wstaw do piekarnika rozgrzanego do 170 st. Piecz z obciążeniem, aż ciasto będzie jasno-złociste, ok. 20 minut. Po tym czasie wyjmij formę z pieca, delikatnie zdejmij papier z obciążeniem i piecz kolejne 20 minut. Wyjmij i przestudź.
Przygotuj farsz: umytego kalafiora obgotuj w całości w osolonym wrzątku ok. 4 minuty, odcedź i przestudź. W misce lub dzbanku roztrzep jajka i śmietankę, dopraw gałką muszkatołową, solą i pieprzem.
Przygotuj tartę: na podpieczonym spodzie ułóż w pokrojone w grube plastry różyczki kalafiora, zalej masą śmietanowo-jajeczną i posyp startym serem. Wstaw do piekarnika i piecz ok. 40 minut, aż masa się zetnie. Lekko przestudź i podawaj na ciepło lub w temperaturze pokojowej.
Kalafior zapiekany z sosem serowym
składniki:
1 duży kalafior
1/4 kostki (50 g) masła
1/4 szklanki mąki pszennej
2 szklanki (500 ml) mleka
200 g tartego żółtego sera typu Cheddar lub Gouda
sól
Umytego kalafiora w całości obgotuj w osolonym wrzątku około 4 minuty, odcedź i przestudź. Następnie podziel go na różyczki i ułóż w naczyniu do zapiekania.
Przygotuj sos: w dużym rondlu rozpuść masło, zmniejsz ogień i dodaj mąkę. Mieszaj przez cały czas trzepaczką, aż mąka się zrumieni. Zwiększ płomień i nie przerywając mieszania zacznij dolewać mleko. Gotuj i mieszaj dalej ok. 5 minut, aż sos zgęstnieje i będzie gładki. Zmniejsz ogień, dodaj 2/3 startego sera i dokładnie wymieszaj - ser powinien się rozpuścić.
Gotowym sosem serowym polej kalafiora, posyp pozostałą 1/3 sera i wstaw do piekarnika rozgrzanego do 170 st. C. Piecz ok. 30 minut, aż kalafior będzie złocisty, a sos będzie bulgotał.
Zupa kalafiorowa
składniki:
1 mały kalafior
3 (około 350 g) ziemniaki
1 mała włoszczyzna (możesz użyć mrożonej)
4 skrzydełka kurczaka
koperek
4 łyżki śmietany 22 proc (opcjonalnie)
sól
pieprz
Do garnka włóż skrzydełka kurczaka razem z pokrojoną włoszczyzną i zalej 2 litrami wody. Dopraw solą i pieprzem i gotuj na małym ogniu około 40 minut. Przecedź, odłóż marchewkę i skrzydełka.
Gorącym bulionem zalej umytego i podzielonego na różyczki kalafiora oraz pokrojone w kostkę ziemniaki. Całość gotuj do miękkości.
Do ugotowanej zupy dodaj pokrojoną w półplasterki marchewkę i mięso z obranych skrzydełek. Dodaj śmietanę, jeśli używasz i drobno posiekany koperek. Dopraw śmietaną wg uznania.
Źródło: strony internetowe
Izabela Grzesiak – starszy doradca rolny i rolnośrodowiskowy oraz ds. ROW
W niedzielę 29 września 2014 r. o godzinie 13.00 w czasie targów „Smaki Regionów” odbył się finał XIV edycji konkursu „Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów”. Celem konkursu jest wyłonienie najlepszych regionalnych i lokalnych produktów żywnościowych oraz dań i potraw. W uroczystości wziął udział Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Marek Sawicki.
W kategorii – najlepsze produkty regionalne wręczono 32 kulinarne Perły, a w kategorii – najlepsze potrawy regionalne 18 kulinarnych Pereł. Wielkopolsce przyznano trzy takie nagrody. W kategorii produkt otrzymali ją: Stefan Słociński – Rzeźnictwo-Wędliniarstwo za kiełbasę szynkową i Jan Vogt – Cukiernictwo Piekarnictwo Tomasz Grażyna Jan Vogt Sp. j. za lody waniliowe na jajach. W kategorii potrawa za najlepszą uznano krem szparagowy z prażonymi migdałami oraz roladki „młynkowskie” faszerowane na zielonej fasolce z pyzami z gospodarstwa PELA-WACEK Zdzisława i Bartosz Sibilscy. „Klucz do Polskiej Spiżarni” dla Wielkopolski odebrał w tym roku Witold Wróbel.
Wartość polskiego eko rynku wynosi 600-650 mln zł – to szacunkowa kwota prezentująca wartość polskiego rynku żywności ekologicznej, co stanowi tylko 0,3% całego rynku spożywczego. Według prognoz największego polskiego dystrybutora produktów BIO – spółki Bio Planet, popyt na produkty z eko certyfikatem będzie w następnych latach wzrastać w tempie ok. 20% rocznie. Oznacza to, że jest to jeden z najdynamiczniej rozwijających się sektorów w branży spożywczej.
Eko żywność w budżecie przeciętnego Polaka to wciąż element marginalny. Według danych zawartych w raporcie The World Of Ogranic Agriculture, na produkty BIO wydajemy średnio 3 Euro (czyli ok. 12 zł) rocznie. Od Szwajcarów (189 E), Duńczyków (159 E) i mieszkańców Luksemburga (143 E) dzieli nas przepaść.
Liczba gospodarstw ekologicznych w Polsce na dzień 31 grudnia 2012 roku wynosiła 25 944 gospodarstw rolnych. W stosunku do 2011 roku powierzchnia i liczba gospodarstw zwiększyła się o ok. 10%. Certyfikacją ekologiczną w Polsce objętych jest 675 tys. ha ziemi (to ok. 4% całej powierzchni użytkowanej rolniczo w Polsce) – niestety ta imponująca (12 miejsce na świecie) liczba nie przekłada się na produkcję produktów spożywczych.
Przetwórstwo ekologiczne w Polsce
Pod koniec 2012 roku w Polsce działało 312 przetwórni z certyfikatem ekologicznym. W porównaniu z 2011 rokiem przybyły 42 podmioty. Liczba zakładów wciąż jest stosunkowo mała. Najlepiej oddaje to porównanie do Niemiec. Za Odrą na jedną przetwórnię przypadają 3 gospodarstwa, a w Polsce 80. Efektem jest stosunkowo duży eksport polskich eko surowców i duży import bio produktów przetworzonych (z pewnością jest jeszcze kilka innych przyczyn tej sytuacji).
Sklepy z eko żywnością
Liczba sklepów specjalizujących się w sprzedaży tzw. zdrowej żywności szacowana jest aktualnie na ok. 600 (z czego ok. 70-80 działa na terenie Warszawy). W tych placówkach oferta eko żywności jest zdecydowanie najszersza, bo wynosi od 50% wzwyż. Tylko niektóre polskie eko sklepy mogą już równać się z zachodnimi odpowiednikami, gdzie produkty certyfikowane stanowią nawet ponad 90% oferty. Półek z żywnością ekologiczną przybywa także w sieciach marketów i delikatesów, a nawet w spożywczych sklepach osiedlowych. Ofertę sprzedaży eko produktów ubogacają organizowane w wielu miastach eko bazary – oprócz rolników i przetwórców ekologicznych pojawiają się tam także producenci oferujący produkty tradycyjne czy lokalne.
Na rynku krajowym z produktów ekologicznych nie brakuje: kasz, suszonych owoców, produktów strączkowych czy olejów. Wciąż znacznie gorzej wygląda sytuacja dostępności ekologicznego nabiału (zaledwie kilka mleczarni) i warzyw (uprawy warzywnicze to zaledwie 1,5% areału polskich eko upraw).
Nadal niewielki jest stopień zrzeszania się producentów ekologicznych. Tylko cztery grupy producenckie zrzeszające eko rolników działają w Polsce. To bardzo mało. Stan ten z pewnością utrudnia rozwój przetwórstwa.
Źródło: www.biokurier.pl