Ten gatunek konopi jest szeroko wykorzystywany w wielu dziedzinach przemysłu a w ciągu swojej krótkiej egzystencji (90 – 100 dni) redukuje od 2,5 do 4 razy więcej dwutlenku węgla niż 60-letni las. Jest to więc bardzo pracowita roślinka i wielce pożyteczna.
Jej system korzeniowy poprawia strukturę gleby i kumuluje substancje szkodliwe min. metale ciężkie. Przy dużej ilości suchej masy można odzyskiwać metale w hutach, ale rozwój tego przemysłu uległ załamaniu w latach dziewięćdziesiątych min. z powodu wprowadzenia na rynek zamienników włókien naturalnych na rzecz syntetycznych oraz z powodu obostrzeń prawa dotyczącego uprawy drugiego rodzaju konopi, jakim są konopie indyjskie. Skuteczne prace hodowlane Instytutu Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich w Poznaniu nad uzyskaniem odmian przystosowanych do warunków klimatyczno-glebowych Polski nieznacznie wpłynęły na zwiększenie powierzchni zasiewów.
Konopie siewne należą do rodziny konopiowatych (Cannabaceae), rodzaj konopie (Cannabis). Jedynym ich krewniakiem są konopie indyjskie (Cannabis indica). To te, które każdy chciałby uprawiać, ale niestety tych akurat nie wolno. W najnowszej nomenklaturze konopie siewne dzieli się na dwa podgatunki: konopie uprawne (ssp. Culta) i konopie dzikie (ssp. Spontanea). W podgatunku konopi uprawnych (Cannabis sativa ssp. Culta), wyróżnia się tylko grupy ekologiczne: konopie północne, środkowoeuropejskie, południowe, azjatyckie.
Dawniej z konopi wytwarzano sznury, powrozy czy olej. Dziś ma dużo szersze zastosowanie a w szczególności w przemyśle:
- Budowlanym; płyty stolarskie (typ płyt wiórowych), farby, materiały kompozytowe,
- Samochodowym; laminaty do tworzenia dowolnych konstrukcji,
- Spożywczym; mleczko konopne podobne do sojowego i ryżowego, olej spożywczy,
- Włókienniczym; odzież wysokiej jakości, tkaniny techniczne, maty dezynfekcyjne, liny cumownicze do statków,
- Papierniczym; słoma konopna zawierająca około 30% włókna, w którym może znajdować się do 80% celulozy,
- Energetycznym; brykiety opałowe, biomasa.
- Jako nasiona: (min., jako pasza, zanęta do ryb),
- Medycznym - tłoczy się z nich olejek CBD, medycyna i kosmetologia chętnie wykorzystują ten olejek w leczeniu Parkinsona, Alzheimera, astmy, cukrzycy, reumatyzmu, epilepsji, nowotworów, chorób serca, depresji czy stwardnienia rozsianego; nasiona są bardzo wartościowe ze względu na przyswajalne białko, proteiny, nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy i minerały.
Konopie wysiewa się w drugiej połowie kwietnia, przy użyciu zwykłych siewników zbożowych. Norma wysiewu to 15-30 kg, więcej należy wysiać dla włókna tekstylnego (około 60 kg) czy na materiały budowlane (około40 kg). Odpowiedni dobór odmiany ogranicza trudności przy zbiorach a standardowe nawożenie daje wysokie plony bez konieczności stosowania specjalistycznego sprzętu. Roślina na większości stanowisk w naszym klimacie osiąga 1,5-3 m wysokości, ale są też odmiany niższe osiągające 1,5-2 m. W zależności od plonu uprawa konopi umożliwia osiągnięcie zysku do 5 tysięcy złotych z hektara. Mowa tu o konopi siewnej oczywiście nie indyjskiej. Koszt kwalifikowanego materiału do siewu to 7-12 do 32 zł za kg, natomiast cena skupu ziarna po zbiorze wynosi około 4000 zł za tonę. W skupie krajowym słomę zbywano za 340-380 zł za tonę lub 400-420 zł w skupie zagranicznym. Średnie plony ziarna wynoszą od 300-1000 kg do 1500 kg na glebach w dobrej kulturze oraz 6-10 do 15 ton słomy.
Uprawa konopi włóknistych jest wyjątkowo wdzięczna i przyjemna, zarówno dla rolnika jak i jego ziemi. Brak konieczności stosowania jakichkolwiek środków ochrony roślin ogranicza prace rolne do przygotowania pola, siewu i zbioru. Sąsiedztwo konopi siewnej poprawia zdrowotność innych upraw. Potwierdzone są korzyści płynące z głębokiej orki zimowej, szczególnie na stanowiskach ubogich w wodę. Ze zjawisk pogodowych największe szkody niosą gradobicia, woda utrzymująca się na powierzchni gleby i huraganowe wiatry powodujące złamania, splątania i otarcia łodyg.
Na naszym rynku działają firmy, które chętnie dzierżawią ziemię pod uprawę konopi. Minimalny areał, jaki umożliwia podjęcie współpracy to 25 hektarów. Ze strony rolnika nie jest wymagane zajmowanie się jakimikolwiek formalnościami, ale trzeba być czujnym wszak są to konopie! Dla certyfikowanych gospodarstw ekologicznych zapewnione są wyższe ceny skupu. W tym roku w Polsce zaczął działać nowoczesny zakład przetwórstwa konopi przemysłowych. Może jest to jakiś sposób na dodatkowe dochody?
Wymiernym atutem uprawy konopi siewnych są dopłaty z ARiMR do powierzchni upraw konopi włóknistych, które w roku 2017 wyniosły 303,06 zł/ha. Dopłaty będą przysługiwały tylko i wyłącznie do nasion odmian wymienionych we wspólnym katalogu odmian gatunków roślin rolniczych, na które płatność została przyznana, opublikowanych w Dzienniku Urzędowym Wspólnot Europejskich. Ostateczne wysokości stawek określane są, co roku na podstawie wielkości dostępnej koperty finansowej oraz liczby hektarów zakwalifikowanych do wsparcia. Należy zauważyć, że powierzchnia kwalifikowana do płatności nie może być większa niż powierzchnia objęta zezwoleniem na uprawę, którą posiada rolnik. Aby dostać płatności nie będzie wymagana umowa kontraktacyjna, natomiast do wniosku o przyznanie płatności trzeba będzie dołączyć oświadczenie o uprawie konopi i etykiety z opakowań nasion. Minimalna powierzchnia działki rolnej do uzyskania dopłaty z tego tytułu wynosi 0,1 ha. A więc do dzieła!
Literatura:
http://medycznamarihuana.pl/zanieczyszczenia-w-konopiach/ [6 grudnia 2017, 21:55]
http://hempoland.eu/pl/rolnictwo/ [6 grudnia 2017, 21:55]
https://wolnekonopie.org/2011/10/czym-jest-konopia-siewna/ [6 grudnia 2017, 22:36]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Konopie_siewne [6 grudnia, 22:47]
https://www.cannabisnews.pl/uprawa-konopi-przemyslowych-w-polsce/ [7 grudnia, 10:44]
http://rolniczeabc.pl/253555,Uprawa-konopi-moze-sie-oplacac.html#axzz50W34vZGR [7 grudnia, 11:12]
Koła Gospodyń Wiejskich w Gminie Brudzew powstały głównie z inicjatywy Powiatowego Związku Kółek Rolniczych w Turku. KGW działały i nadal działają na podstawie statutu Kółka Rolniczego oraz uchwalonego przez siebie regulaminu. Patronat nad działalnością sprawowała Spółdzielnia Kółek Rolniczych w Brudzewie (SKR) od 1992 r. Po zaprzestaniu działalności Spółdzielczych Kółek Rolniczych w Brudzewie praca KGW stanęła pod znakiem zapytania. Z powodu braku pomocy niektóre KGW stopniowo zaczęły zawieszać swoją działalność, inne radziły sobie same współpracując z lokalnymi organizacjami, tj.: Ochotniczymi Strażami Pożarnymi, Placówkami Edukacyjnymi, czy też młodzieżą szkolną. KGW włączały się również w życie swoich miejscowości i wydarzenia gminne. Praca Kół w dużej mierze polegała na współpracy z Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego – pokazy, konkursy, szkolenia itp.
Od roku 2006 w gminie Brudzew zaczęły odbywać się spotkania integracyjne z Paniami z sąsiednich wiosek. Tak stopniowo odżyła działalność Kół. Wynikiem tych poczynań było powołanie Gminnej Rady Kół Gospodyń Wiejskich, co miało miejsce dnia 05.10.2007 roku. Obecnie gmina Brudzew zrzesza 11 KGW (czynnych), a członkiń liczy 220 Pań. W skład Gminnej Rady KGW wchodzi 14 Pań (po jednej z każdej miejscowości, w której działa KGW). Jako członkinie Gminnej Rady, Panie spotykają się osobno w swoich Kołach oraz wspólnie z różnych okazji: Dnia Kobiet, Dnia Matki, Pożegnania Lata, Spotkania Złotej Jesieni, Nocy Kupały, Andrzejek, Wigilii, Jubileuszy, Świąt Wielkanocnych, Zapustów, Postu, Wymiany pokoleniowej, Warsztatów kulinarnych itp. Gminna Rada współpracuje z Wielkopolskim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego Zespół Powiatowy w Turku oraz Gminnym Ośrodkiem Kultury „Wozownia”, który stara się, aby Koła działały prężnie i aktywnie w gminie. Z tej okazji organizuje dla Pań różne okolicznościowe warsztaty, prosi o pomoc przy organizacji Dożynek Gminnych, Obchodach Uchwalenia Konstytucji 3 Maja (Panie biorą udział w „Lekcjach Śpiewania” Pieśni Patriotycznych), Obchodach Dnia Niepodległości, Zawodach Wędkarskich i innych ważnych dla gminy imprezach. Uczestniczą w szkoleniach, biorą udział w Festynach Dobrego Smaku, konkursach kulinarnych itp. W ramach współpracy Panie zwiedzają gospodarstwa agroturystyczne i okolice gminy, jeżdżą co roku do teatru, bywają na targach ogrodniczych. Od niedawna rozpoczęto współpracę z Turkowska Unią Rozwoju – T.U.R z Turku. Dzięki LGD TUR Panie mogą pochwalić się uczestnictwem: w konferencjach „Kobiety w Akcji”, w warsztatach z cyklu „Rzemiosło”, „Taniec czyni cuda”, „Kultura w lasach TURa”. Członkinie KGW biorą udział w wystawach rękodzieła w Muzeum Miasta Turku im. Józefa Mehoffera, uczestniczą w projektach „Zachować wspomnienia”, „Szanujmy wspomnienia” itp. Dzięki współpracy z Muzeum możliwe było zorganizowanie dla KGW warsztatów: „Smak zdrowej tradycji”.
Działalność Gminnej Rady KGW Gminy Brudzew rozrosła się. Od niedawna funkcjonuje zespół muzyczno-kabaretowy pn. „RAZEM”. Zespół liczy obecnie 12 Pań. Działalność zespołu pozwoliła na odtworzenie w gminie tradycji zapustów. Panie przygotowują również repertuar na święta bożonarodzeniowe (Szopka), biorą udział w konkursie gwary wielkopolskiej „Z gwarą za Pan brat” oraz opracowały repertuar na uroczystości z okazji Dnia Kobiet. Stałym punktem pracy KGW jest również coroczna organizacja pielgrzymki na Ogólnopolski Zjazd KGW i innych organizacji do Lichenia oraz pielgrzymki do Częstochowy.
Na terenie gminy Brudzew, działają również dwa stowarzyszenia „Stowarzyszenie Brudzewianki” oraz Stowarzyszenie „Cichowianki”. Stowarzyszenia zostały zarejestrowane w Sądzie Rejonowym w Poznaniu Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu IX Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego. Stowarzyszenia prężnie działają na terenie gminy Brudzew realizując wspólny cel, którym jest osiągnięcie wszechstronnego społeczno- gospodarczego rozwoju gminy.
Galeria
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=2184#sigProIdc5d166d89e
Po sierpniowej nawałnicy, która przeszła przez powiat jarociński w dniu 11-stego sierpnia ucierpiały wszystkie gminy powiatu. Jednak szkody na terenie gminy Jaraczewo były wyjątkowo rozległe. Oprócz strat poniesionych na powierzchni ponad 900 ha. upraw i oszacowanych przez komisję klęskową na kwotę 2 154 000 zł. znacznemu zniszczeniu uległy budynki mieszkalne, gospodarskie jak także te użyteczności publicznej. Jednym z nich był Gminny Ośrodek Kultury w Jaraczewie. Dobiega końca remont dachu na budynku GOK-u. Poza wymianą dachówek zlecono także naprawę bardzo starej konstrukcji. Władze podpisały umowę na dotację z wojewodą wielkopolskim na 169 600 zł. brutto co stanowi 53% wartości inwestycji. Pozostałe pieniądze pochodzić będą z budżetu gminy. GOK w Jaraczewie to stary budynek synagogi wymagający gruntownego remontu. Być może programy ogłoszone w 2018 roku pozwolą na uzyskanie dotacji, która pomogłaby sfinansować kosztowny remont.
Źródło: Gazeta jarocińska nr 51, 19 grudnia 2017r.
Opracowała: Katarzyna Kowalska.
Gmina Lipka - Szkolenie specjalistyczne z zakresu łąkarstwa
Napisane przez Kamil MrózW dniu 13 grudnia 2017 r. w sali OSP Lipka odbyło się szkolenie specjalistyczne dla rolników z terenu Gminy Lipka. Wykłady prowadziła p. Jolanta Klupś główny specjalista WODR Poznań ds. łąkarstwa. Przedstawione tematy dotyczyły prowadzenia produkcji pasz objętościowych dla bydła mięsnego i opasowego. Omawiane były zagadnienia związane z optymalizacją produkcji pasz na użytkach zielonych. Przybliżono także temat wykorzystania i znaczenia roślin bobowatych w runi łąkowej, a także ich przydatności żywieniowej.
W ostatnich latach w Polsce obserwujemy wzrost pogłowia bydła opasowego i mięsnego - zachęca do tego zarówno stabilna cena skupu, jak również możliwość optymalnego wykorzystania posiadanych w gospodarstwach trwałych użytków zielonych. Rolnicy specjalizujący się w produkcji bydła mlecznego traktują tę gałąź rolnictwa jako dodatkowy kierunek produkcji. Z kolei inne gospodarstwa postawiły tylko na opas cieląt lub produkcję bydła ras mięsnych. Do niedawna sporą część produkcji stanowiły cielęta pochodzące ze stad krów mlecznych, jednak coraz częściej obserwujemy hodowlę bydła w oparciu o rasy typowo mięsne takie jak Angus, Charolaise, Hereford, Limousine czy Simentaler. Opłacalność tej produkcji w dużej mierze zależy od kosztów pozyskania paszy dla zwierząt, a tym samym wykorzystania potencjału posiadanych w gospodarstwie łąk i pastwisk. Pasze objętościowe stanowią tym samym bazę dla prowadzenia tego typu produkcji – pastwisko jest podstawą żywienia bydła w okresie letnim, zimą zaś skarmiamy zwierzęta głównie kiszonkami i uzupełniamy żywienie paszami treściwymi (mieszanki zbożowe) oraz objętościowymi (siano i słoma).
Niekorzystne czynniki siedliskowe, niewłaściwe użytkowanie, zaniedbania i błędy powodują ubożenie i degradację trwałych użytków zielonych. z runi znikają cenne gatunki traw, roślin bobowatych i ziół, a ich miejsce zastępują chwasty lub mniej szlachetne gatunki traw. Powoduje to zmniejszenie plonów i mniejszą wartość pozyskiwanych pasz. Poprawa stanu użytków zielonych jest operacją pracochłonną i niejednokrotnie wymagającą wysokich nakładów finansowych. Utrzymanie zatem wysokiej jakości runi łąkowej ma bardzo duży wpływ na końcowy wynik ekonomiczny gospodarstwa.
Rośnie zainteresowanie programami wspierającymi OZE
Napisane przez Janusz JurkiewiczOdnawialne źródła energii są wyznacznikiem postępu i dbania o środowisko. Jednak zakup i założenie instalacji OZE wciąż wiąże się z poniesieniem dużych wydatków finansowych. Z pomocą przychodzą tutaj różnego rodzaju dotacje. Jednym z takich przykładów wspierania rozwoju OZE jest kredyt z dotacją do 30% kosztów inwestycyjnych. Taki kredyt oferuje Bank Ochrony Środowiska pod nazwą EKOkredyt Prosument II, a pieniądze na ten cel pochodzą z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Z kredytu mogą skorzystać osoby fizyczne, ale również wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe. Oprocentowanie jest stałe i wynosi 1% w całym okresie kredytowania, który maksymalnie może wynieść do 15 lat. Dofinansowanie w formie kredytu wraz z dotacją może wynosić do 100% kosztów inwestycyjnych. Wsparciem finansowym objęte są inwestycje polegające na zakupie i montażu kolektorów słonecznych, paneli fotowoltaicznych, pomp ciepła, małych elektrowni wiatrowych czy kotłów na biomasę. Dofinasowanie w postaci dotacji jest różne w zależności od rodzaju inwestycji. Dla inwestycji produkującej ciepło wynosi 15%, a dla inwestycji produkującej energię elektryczną 30%. Należy wiedzieć, że każda inwestycja musi być dopasowana do potrzeb odbiorcy, czyli nie może być przewymiarowana. Szczególnie ma to duże znaczenie w przypadku inwestycji w panele fotowoltaiczne jak i małe elektrownie wiatrowe, gdyż zgodnie z ustawą o odnawialnych źródłach energii, produkując prąd i dostarczając go do sieci rozliczamy się ze sprzedawcą energii na zasadzie opustów. A zgodnie z tym systemem, rozliczenia z energetyką odbywają się na zasadzie różnicy w ilości energii elektrycznej wprowadzonej przez nas do sieci, wobec ilości energii pobranej z tej sieci. Stosunek ilościowy rozliczenia zależy od mocy instalacji. Instalacje o mocy do 10kW rozliczane są w stosunku ilościowym 1 do 0,8, a instalacje powyżej 10kW, ale maksymalnie do 40kW rozliczane są w stosunku 1 do 0,7. Rozliczenia w ramach opustu odbywają się w cyklu rocznym. Przekładając to na bardzo uproszczony schemat i biorąc pod uwagę najbardziej popularne instalacje, czyli w przedziale mocy do 10kW, 80% energii stanowiącej nasze roczne potrzeby energetyczne możemy pobrać za darmo z sieci pod warunkiem, że instalacja OZE zapewni 100% pokrycie tych potrzeb. Należy wiedzieć, że wprowadzając do sieci więcej energii elektrycznej niż gospodarstwo domowe jest w stanie skonsumować nawet uwzględniając powyższe współczynniki ilościowe nadmiar energii przechodzi na rzecz zakładu energetycznego, czyli z nadprodukcji energii elektrycznej nie mamy żadnych korzyści.
Decydując się na EKOkredyt Prosument II należy również wiedzieć, że prowizja Banku za udzielenie kredytu wynosi 3% kwoty kredytu. Bank pobiera również prowizję za korzystanie z kredytu w wysokości 1,5% rocznie licząc od aktualnego stanu zadłużenia w drugim i każdym następnym rozpoczętym rocznym okresie kredytowania. Ponadto beneficjent zobowiązany jest do uiszczenia należnego podatku dochodowego od otrzymanej dotacji.
Nabór wniosków do programu EKOkredyt Prosument II rozpoczął się 16 października. Na ten cel została przewidziana pula pieniędzy w wysokości 40 mln zł. Program cieszy się bardzo ogromnym zainteresowaniem. Już pod koniec października okazało się, że łączna wartość przyjętych wniosków wyniosła połowę z przewidzianej puli pieniędzy i jak można było się domyślać pula środków na ten program szybko została wyczerpana. Na chwilę obecną to jest na dzień 20 grudnia 2017 roku wnioski przyjmowane są jedynie na tzw. listę rezerwową czyli wnioski te będą mogły być rozpatrywane tylko wtedy, gdy część klientów zrezygnuje z inwestycji, bądź nie dopełni wszystkich formalności jakie były wymagane w programie EKOkredyt Prosument II.
Dokształcanie rolników w zakresie integrowanej ochrony roślin
Napisane przez Mariola PiotrowskaW okresie zimowym i letnim przeprowadzono cykl szkoleń , na których poruszano tematykę integrowanej ochrony roślin. Z definicji w Wikipedi:
Integrowana ochrona roślin – to sposób ochrony roślin przed organizmami szkodliwymi, polegającym na wykorzystaniu wszystkich dostępnych metod ochrony roślin, dający pierwszeństwo metodom niechemicznym, w sposób minimalizujący zagrożenie dla zdrowia ludzi, zwierząt oraz dla środowiska.
Zapobieganie występowaniu organizmów szkodliwych powinno być osiągane w pierwszej kolejności m.in. przez:
a) stosowanie płodozmianu,
b) stosowanie właściwej agrotechniki,
c) stosowanie odmian odpornych lub tolerancyjnych oraz materiału siewnego i nasadzeniowego poddanego ocenie zgodnie z przepisami o nasiennictwie,
d) stosowanie zrównoważonego nawożenia, wapnowania, nawadniania i melioracji,
e) stosowanie środków zapobiegających introdukcji organizmów szkodliwych,
f) ochronę i stwarzanie warunków sprzyjających występowaniu organizmów pożytecznych,
g) stosowanie środków higieny fitosanitarnej (takich jak regularne czyszczenie maszyn i sprzętu wykorzystywanego w uprawie roślin), aby zapobiec rozprzestrzenianiu się organizmów szkodliwych,
h) stosowanie środków ochrony roślin w sposób ograniczający ryzyko powstania odporności u organizmów szkodliwych.
Decyzje o wykonaniu zabiegów ochrony roślin po wyczerpaniu powyższych metod powinny być podejmowane w oparciu o monitoring występowania organizmów szkodliwych, z uwzględnieniem progów ekonomicznej szkodliwości. Ze względów organizacyjnych w gospodarstwie a także aspektów ekonomicznych na spotkaniach rolnicy podnosili kwestię :
-możliwości mieszania różnych pestycydów ,
- łączenia pestycydów z nawozami.
Łącząc ze sobą poszczególne środki ochrony roślin należy przede wszystkim uważać na formę użytkową, czyli formulację każdego z nich. Informację taką znajdziemy na etykiecie środka. W ochronie roślin używane są etykiety:
- EC – koncentrat do wykonania emulsji wodnej;
- SC – koncentrat do wykonania zawiesiny wodnej;
- WP – proszek do wykonania zawiesiny wodnej;
- WG – granule do wykonania zawiesiny wodnej;
- EW – olej w wodzie;
- SE – suspoemulsja.
Bardzo ważną i podstawową rzeczą jest kolejność mieszania ze sobą preparatów
Należy przestrzegać kolejności wprowadzania tych preparatów do zbiornika, czyli do tworzonej w nim mieszaniny. Jeśli w jednym zbiorniku robi się ciecz roboczą, mieszając ze sobą wyłącznie pestycydy, to dodajemy środki w zależności od ich formy użytkowej, czyli najpierw trzeba wymieszać ze sobą formę WP (proszek do sporządzania zawiesiny wodnej) i WG (granule do sporządzania zawiesiny wodnej). Potem domieszać do nich kolejno: SC (koncentrat do sporządzania zawiesiny wodnej), SE (suspoemulsja) i EC (koncentrat do sporządzania emulsji wodnej).
Jeśli do zabiegu oprysku z użyciem środków ochrony roślin domiesza się nawozy (np. mocznik lub inny nawóz), to najpierw należy do zbiornika opryskowego wlać roztwór tego nawozu, a dopiero na końcu pestycydy. Ponieważ mocznik powoduje obniżenie temperatury, użyta do takiej mieszaniny woda musi być cieplejsza niż zwykle, inaczej mogą wystąpić trudności z przygotowaniem idealnie jednorodnej cieczy użytkowej.
Rolnicy muszą pamiętać - o ile łączne stosowanie środków ochrony roślin jest już dozwolone, to rolnik i tak wykonuje taki zabieg na własną odpowiedzialność. Tym samym, wszelkie szkodliwe efekty uboczne, w postaci np. uszkodzeń roślin lub braku pożądanego efektu oprysku taką mieszanką, ponosi wyłącznie sam rolnik, chyba że dany producent uwzględnił możliwość mieszania pewnych środków i podał na etykietach (widocznych na opakowaniu) własnego produktu.
W opracowaniu wykorzystano: mat. szkoleniowe WODR
www.wikipedia.pl
Foto M. Piotrowska
Galeria
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=2184#sigProId5f7fe63504
Na terenie gm. Miłosław już od kilku lat odbywają się spotkania Lokalnej Grupy Dyskusyjnej utworzonej pod potrzeby środowiska rolniczego. Poświęcone były one jak corocznie tematyce Integrowanej Ochronie Roślin Rolniczych. W roku bieżącym przeprowadzono z grupa dwa spotkania na terenie gm. Miłosław, dwa następne przeprowadziła koleżanka na terenie gm. Pyzdry. Pierwsze ze spotkań odbyło się w okresie zimowym- 15-03-2017 roku i dotyczyło Integrowana ochrona roślin- chemiczna ochrona roślin jako jedna z metod ograniczenia patogenów. Drugie natomiast tuż przed zbiorami roślin zbożowych 26-07-2017 r i poświęcone było Integrowana ochrona roślin- prowadzenie ewidencji wykonanych zabiegów śor w gospodarstwie.
W gospodarstwach prowadzących intensywną produkcję rolną metoda chemiczna jest podstawową metodą ograniczenia czy pojawienia się na plantacjach agrofagów . Decyzja o zastosowaniu ochrony chemicznej powinna być oparta na doskonałej znajomości biologii i ekologii głównych agrofagów występujących w uprawach rolnych, z uwzględnieniem progów szkodliwości. Wybór środka powinien być związany z fazą wzrostu roślin i warunkami agroklimatycznymi panującymi w terenie .
W celu obniżenia nakładów pracy ludzkiej i sprzętu jest możliwe na własną odpowiedzialność rolnika mieszanie śor. Mieszaninę środków ochrony roślin można zastosować przy okazji wykonywania oprysków przeciw chwastom, grzybom i szkodnikom, dodając środek do dolistnego dokarmiania roślin uprawnych. Przygotowanie odpowiedniej mieszaniny różnych środków ochrony roślin z możliwością użycia tego jako wspólnej mieszaniny zbiornikowej, wymaga jednak odpowiedniej wiedzy i przestrzegania pewnych ważnych zasad niezbędnych do jej wykonania. Jeśli plantator nie zastosuje się do takich zaleceń, to mieszanina nie będzie właściwa i wykonany nią oprysk okaże się nieskuteczny, a nawet może być niebezpieczny.
Zgodnie z Ustawą z dnia 8 marca 2013 r. o środkach ochrony roślin Art. 37. posiadacz gruntów lub obiektów, w których są wykonywane zabiegi z zastosowaniem środków ochrony roślin przez użytkownika profesjonalnego, jest obowiązany do wskazania sposobu realizacji wymagań integrowanej ochrony roślin poprzez podanie co najmniej przyczyny wykonania zabiegu środkiem ochrony roślin w dokumentacji - ewidencji zabiegów ochrony roślin. Regularnie wypełnianie dokumentacji nie tylko jest obowiązkiem, ale też pomocą w prowadzeniu gospodarstwa. Pomaga w zachowaniu zasad strategii antyodpornościowej. Ma też znaczenie w sytuacjach patowych, np. przydatne w sprawach sądowych dotyczących odszkodowań z powodu zniszczenia części lub całości roślin na plantacjach, na których wykonywano zabiegi ochrony roślin, lub też zatruć pszczół.
W myśl przepisów rolnik w ewidencji powinien uwzględnić takie elementy jak: lokalizacje pola, na którym uprawiana jest chroniona uprawa; nazwa botaniczna rośliny; zwalczane choroby, chwasty i szkodniki; przyczyny wykonania zabiegu ochrony roślin; nazwa handlowa pestycydu; data wykonania zabiegu; dawka środka ochrony roślin, a także powierzchnia na której został przeprowadzony zabieg. Ewidencja może też zawierać inne, dodatkowe informacje jak np. warunki pogodowe podczas zabiegu, godzina zabiegu, czy nr faktury zakupionego środka ochrony roślin.
Praktyczne aspekty integrowanej ochrony roślin najlepiej poznać w terenie.
W opracowaniu wykorzystano materiały:
www.farmer.pl/produkcja-roslinna/ochrona-roslin,
mat. szkoleniowe WODR.
Foto. M. Piotrowska
Galeria
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=2184#sigProIdd199afb1f7
Postanowiłam kontynuować pomysł na cykl artykułów „PASJE DORADCÓW – nie tylko pracą człowiek żyje” zapoczątkowanych przez Doradcę z naszego powiatu Wojciecha Tylusa specjalistę ds. ekonomiki i przedstawić, a może zarazić kogoś moją pasją jaką jest QUILLING.
QUILLING jest to technika papieroplastyki, to tworzenie ozdób ze zwiniętych i odpowiednio uformowanych wąskich pasków papieru.
Przy pomocy quilling-u możemy stworzyć jedyne w swoim rodzaju kartki okolicznościowe, zaproszenia, biżuterię, drobne dekoracje, a nawet obrazy. Jest to rękodzieło zapomniane, lecz powoli staje się coraz bardziej powszechne podobnie jak inne metody rękodzieła, jak chociażby decoupage. Jest to technika wymagająca bardzo dużo czasu i spokoju. Ćwiczy mięśnie palców, a także uczy cierpliwości i wytrwałości. Pomaga odprężyć się i stworzyć coś niepowtarzalnego. Tworząc nasze małe arcydzieła możemy bawić się wzorem, kolorem wszystko zależy od naszej wyobraźni.
Zajmuje się „quillingiem” od dwóch lat i poświęcam tej metodzie każdą wolną chwilę, choć przyznam, że mam ich niewiele. Robię głównie kartki okolicznościowe i pudełka dla rodziny, najbliższych i przyjaciół na szczególne okazje. Przyznaję, że zaskakująca jest reakcja osoby, która pierwszy raz ogląda w rzeczywistości pracę wykonaną metodą quillingu.
Chciałabym wiele osób obdarować takimi kartkami, lecz jest to bardzo czasochłonne. Zrobienie jednej kartki czy pudełeczka z indywidualnymi życzeniami zajmuje mi około 5-10h w zależności od ilości, wielkości i trudności uformowania elementów ze zwiniętych pasów papieru, więc wybieram tylko te szczególne, okrągłe czy wyjątkowe okazje i osoby dla których rękodzieło jest ważne i zostanie ta praca uszanowana.
Pasjonatów tej metody nie brakuje, wręcz przybywa. Począwszy od dzieci i młodych osób, po osoby, które w wieku emerytalnym znaleźli czas i odkryli swoją pasję. Na szczęście są jeszcze dziedziny, w których maszyny nie zastąpią pracy ludzkich rąk.
Quilling jest sztuką, w której ogranicza nas tylko wyobraźnia!
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=2184#sigProId842177a92c
W okresie jesienno-zimowym powiat kaliski obfituje w różnego rodzaju wydarzenia o charakterze kulturalnym, będące przykładem integracji mieszkańców wsi z władzami.
Listopad to miesiąc, w którym organizowane są święta jesiennych plonów. Z tej też okazji w Gminnym Ośrodku Kultury w Opatówku zorganizowano święto kapusty „Kapuśniaczek”. Uczestnicy mogli skosztować różnych tradycyjnych potraw z tego warzywa. Odbył się też tradycyjny obrzęd kiszenia kapusty. W sąsiedniej gminie Szczytniki, w miejscowości Sobiesęki Trzecie tego samego dnia miejscowe gospodynie z Grupy Odtworzeniowej „Okupniczanki” przy wsparciu Urzędu Gminy i Gminnego Ośrodka Kultury zorganizowały „Jesienny Warzywniak Biesiadny” czyli zabawę i degustację potraw z warzyw. Dzień 25.11. to również odpust w miejscowej parafii p.w. Św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Iwanowicach. Już po raz drugi z tej okazji odbywa się tam konkurs piernikowych „Katarzynek” o puchar Proboszcza Iwanowickiego. Tym razem trafił on do KGW w Kamiennej. Po sumie KGW częstowały przybyłych do kościoła wiernych wyśmienitymi piernikami.
W grudniu następuje czas przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia. Te najbardziej rodzinne święta poprzedzone są różnego rodzaju wydarzeniami. Są to wieczory wigilijne mające charakter spotkań sołeckich, strażackich, gminnych itp. Na początku lat 90-tych zorganizowano Wieczór Wigilijny w Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Marszewie. Przybyły wówczas Panie z całego województwa kaliskiego i to one właśnie organizację tego działania przeniosły do swoich miejscowości. Pomagały im w tym instruktorki wiejskiego gospodarstwa domowego pracujące w Ośrodku.
W 9 grudnia 2017r w restauracji ”Bursztynowy Dwór” w Niedźwiadach gm. Żelazków odbyło się „XV Spotkanie z Tradycją”. Od kilku lat to wydarzenie uświetniają uczniowie i wychowawcy Szkoły Muzycznej ze Lwowa. Uroczystość swoim występem wzbogaciły też dzieci ze szkoły w Biernatkach, oraz Zespół Kabaretowo-Ludowy „Niechcice” z Żelazkowa. Goście próbowali potraw z dwunastu stołów wigilijnych przygotowanych przez gminy powiatu kaliskiego oraz Zespoły Szkół w Liskowie i Opatówku. Organizatorami spotkania byli Starostwo Powiatowe w Kaliszu, a partnerem Gmina Żelazków
W tym samym dniu w centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu również po raz 15 odbyło się Świąteczne Spotkanie Florystów.
W niedzielę, w dniu 17.12.2017r. w liskowskiej hali widowiskowo-sportowej odbyło się gigantyczne widowisko obrzędowe z udziałem kilkudziesięciu artystów amatorów, chóru, zespołu ludowego i kapeli. Na podstawie wspomnień mieszkańców Liskowa z wykorzystaniem tekstów źródłowych, kolęd, pastorałek i wierszy wybitnych polskich poetów powstał piękny i wzruszający spektakl. Odtworzono tradycyjną chłopską izbę. W niej rozegrała się wigilijna opowieść – tradycyjne przygotowania: zdobienie choinki, szykowanie wieczerzy, składanie życzeń i wspólna uczta a także przyjęcie wiliarzy, czyli kolędników w oryginalnych dla tego rejonu południowej Wielkopolski strojach. Były również żywe zwierzęta, z którymi gospodarze nie zapomnieli podzielić się świątecznym opłatkiem. Elementem końcowym widowiska było wyjście na pasterkę. Wydarzenie zakończyło obdarowywanie dzieci prezentami a także wspólna kolacja dla przybyłych gości.
W stolicy powiatu, w Kaliszu w okresie przedświątecznym odbywają się także rożnego rodzaju wydarzenia dla mieszkańców i przybyłych gości. Jest jarmark Bożonarodzeniowy, kolacja wigilijna na kaliskim rynku, Mikołaj, koncerty kolęd i wiele innych. Na uwagę zasługuje wigilia charytatywna, której celem w tym roku była zbiórka pieniędzy na leczenie ciężko chorych - piątki małych dzieci, podopiecznych fundacji Bread of Life. Podczas trwania tej wigilii aż 531 osób przebranych za anioły przybyło na Główny Rynek w celu pobicia Polskiego Rekordu Guinnessa. Tym samym podczas Wigilii na kaliskim rynku pobity został ubiegłoroczny kaliski rekord w największej liczbie aniołów, które znajdują się w jednym miejscu.
Więcej informacji i zdjęć o opisanych wydarzeniach znajdziecie na stronach internetowych zapisanych poniżej.
http://www.opatowek.pl/new,1659
http://szczytniki.ug.gov.pl/index.php?id=452
http://www.powiat.kalisz.pl/art,1188,magiczne-swiateczne-spotkanie-z-tradycja-w-niedzwiadach
http://ckis.kalisz.pl/wydarzenia/15-swiateczne-spotkanie-folklorystow/
http://ckis.kalisz.pl/widowisko-obrzedowe-liskowska-opowiesc-o-wigilii-bozego-narodzenia
http://www.calisia.pl/articles/wielkie-widowisko-obrzedowe-w-liskowie-zdjecia
http://kalisz.naszemiasto.pl/artykul/rekord-pobity-531-aniolow-zgromadzilo-sie-na-glo
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=2184#sigProIdc549fa7d66
Święta Bożego Narodzenia to czas pełen radości. Przygotowania do tych dni trwają nawet kilka tygodni. Zgodnie z tradycją na stole wigilijnym powinno znaleźć się 12 potraw. Każdy z nas lubi co innego, jedni wolą pierogi, inni śledzika lub karpia. Po wypiciu barszczu oraz zjedzeniu ryby przychodzi pora na coś słodkiego. Doskonałym pomysłem na świąteczne ciasto jest makowiec. Oto prosty przepis, z którym poradzi sobie każda Pani domu.
Składniki:
2 szklanki mąki krupczatki
3 łyżki cukru pudru
15 dkg masła /roztopić/
1 jako + 2 żółtka
5 dkg drożdży
3 łyżki kwaśnej śmietany 30%
Skórka cytrynowa starta
Szczypta soli
Puszka maku – można wg uznania dodać miodu lub bakalii.
Przygotowanie:
Przesiać mąkę, dodać cukier puder, masło, następnie sól, skórkę cytrynową, jajko i dwa żółtka. Śmietanę wymieszać z drożdżami i wlać do reszty składników. Wyrobić składniki. Ciasto powinno mieć luźną konsystencję. Podzielić całość na dwie części. Posypać mąką, nakryć ściereczką i pozostawić na około godzinę do wyrośnięcia.
Każdą część rozwałkować delikatnie na prostokąt, wyłożyć na to równomiernie nadzienie, pozostawiając z brzegu wolne 2 cm ciasta do sklejenia. Delikatnie zwijamy ciasto w rulon, tak, aby składanie wypadło pod spodem, przenosimy je na papier do pieczenia ciast wysmarowany masłem. Nakrywamy ściereczką i pozostawiamy jeszcze raz do wyrośnięcia.
Smarujemy rulony ciepłą wodą, zawijamy luźno papier na zakładkę, pozostawiając lekki nadmiar miejsca na wyrośnie ciasta podczas pieczenia. Lekko nakłuwamy papier. Układamy oba rulony na blaszce.
Piec 1 godz. w temp. 180oC.
Smacznego!
Więcej...
W gminie Ostroróg w powiecie szamotulskim podczas polowania w grudniu 2017 roku jeden z myśliwych zauważył przemieszczające się wilki. Zdziwiony tym faktem zrobił zdjęcie zwierząt przebiegających niedaleko zajmowanego przez niego stanowiska. Na terenie gminy Ostroróg od wielu lat nie zauważono śladów tego gatunku.
Rola wilków jest bardzo istotna dla prawidłowego zachowania ekosystemu. Dzięki wyostrzonym zmysłom, wilk potrafi dostrzec ofiarę z dalekiej odległości. Wilki eliminują przeważnie zwierzęta chore lub osłabione, oczyszczają tereny leśne z padłej zwierzyny. W ten sposób zapobiegają rozprzestrzenianiu się różnego rodzaju chorób. Wilki polują w watahach składających się z 4-5 osobników, zabijają średnio jedną ofiarę co 2-3 dni. Podstawowym pokarmem dla wilków żyjących w naturalnych warunkach są zające, ptaki, gryzonie oraz jelenie, sarny i dziki. Średnia dobowa konsumpcja przypadająca na dorosłego osobnika wynosi ponad kilogram mięsa, kości, czy skór.
Wilki z natury unikają ludzi i ich zagród, w Polsce objęte są ochroną od 1998 roku.
W dniu 4 grudnia 2017 roku z inicjatywy Przewodniczącego Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska Rady Powiatu Szamotulskiego pana Jerzego Frąckowiaka odbyło się posiedzenie członków komisji oraz zaproszonych gości z terenu powiatu. Wiodącymi tematami były zagadnienia dotyczące reformy ustawy Prawo Wodne, która obowiązywać będzie w naszym kraju od 1 stycznia 2018 roku oraz obecnej sytuacji w utrzymaniu i konserwacji urządzeń wodnych na terenie powiatu szamotulskiego w sytuacji nadmiernych opadów deszczu i bardzo wysokiego stanu wód we wszystkich ciekach w tym rejonie. W związku z taką tematyką obrad w spotkaniu oprócz członków KRiOŚ uczestniczył pan Starosta Józef Kwaśniewicz, przewodniczący gminnych Komisji Rolnictwa i Gminnych Spółek Wodnych, przedstawiciel Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych oraz przedstawiciel doradztwa rolniczego z PZDR Szamotuły. W pierwszym punkcie posiedzenia pan Marek Francuzik z WZMiUW omówił i podsumował wykonane prace konserwacyjnych na ciekach podstawowych na terenie powiatu szamotulskiego w roku 2016 i 2017 w ujęciu, które cieki podlegały konserwacji, ilości wykonanych prac w km oraz wartości wykonanych robót. W kolejnym punkcie zapoznał zebranych z planowaną reformą ustawy Prawo Wodne wprowadzanej od dnia 1 stycznia 2018 roku i nakreślił jakie zmiany i wyzwania niesie ta zmiana także w sektorze rolnictwa. W następnym punktem zebrania przystąpiono do omówienia problemów jakie występują w bieżącym roku w gminach z odprowadzaniem nadmiaru wód opadowych z terenów rolniczych i odwadnianiem terenów mieszkaniowych zlokalizowanych w bezpośrednim sąsiedztwie użytków rolnych. Ten temat wzbudził bardzo ożywioną dyskusję uczestniczących w posiedzeniu przedstawicieli Gminnych Spółek Wodnych z terenu powiatu szamotulskiego, którzy w swych wystąpieniach zwracali uwagę na zalane pola i uprawy w bieżącym roku, problemy z odprowadzaniem wód z upraw rolniczych, niesprawne urządzenia melioracyjne, brak środków własnych w GSW na bieżącą działalność, niską ściągalność składek członkowskich i brak zaangażowania ze strony rolników w działalność w spółach wodnych. Kolejnym ważnym tematem, który został poruszony w trakcie dyskusji były sprawy odwadniania terenów z zabudową jednorodzinną na terenach, które wcześniej były użytkowane rolniczo. Podkreślano, że bardzo często w trakcie budowy uszkodzona była podstawowa sieć drenarska, która następnie nie została poprawnie naprawiona i w takim roku jak bieżący sytuacja taka powoduje bardzo poważne problemy, które w wielu przypadkach są bardzo trudne do rozwiązania bez zaangażowania znacznych środków finansowych. W związku z tym, że tematyka dzisiejszego posiedzenia wykazała kolejne istotne problemy do rozwiązania w temacie poprawnego utrzymania cieków i urządzeń melioracyjnych w gminach, przewodniczący Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska Rady Powiatu Szamotulskiego pan Jerzy Frąckowiak zapowiedział kolejne takie spotkania w roku 2018.
Galeria
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=2184#sigProId1b3beeeade
Chwasty odporne na środki ochrony roślin
Pierwsze środki ochrony roślin pojawiły się ponad 70 lat temu. W tym czasie zmieniały się zarówno substancje czynne jak i sposób stosowania środków ochrony roślin. W dzisiejszych czasach uodpornienie chwastów na sprawdzone środki ochrony staje się coraz częstszym problemem. Zjawisko uodpornienia można podzielić na dwa najbardziej popularne:
- Odporność mutacyjną,
- Odporność niemutacyjną.
Pierwsza charakteryzuje się zmianami w strukturze białka, w miejscu działania substancji czynnej. Nie następuje reakcja herbicydu z chwastem, nie ma zakłóceń w procesach biochemicznych, w związku z tym nie dochodzi do zniszczenia.
Z kolei odporność niemutacyjna przybiera różne scenariusze np. poprzez:
- Szybszy rozkład czynników toksycznych znajdujących się w składzie herbicydu i zwiększony metabolizm,
- Zmniejszoną retencję w wyniku zmiany w budowie wosków pokrywających powierzchnię blaszki liściowej (kutikula),
- Hydrolizę,
- Zakłócenie procesu wnikania oraz przemieszczania się substancji czynnej,
- Przemieszczanie się substancji czynnej do miejsc mniej wrażliwych na jej działanie (wakuole).
Zjawisko odporności może również wystąpić na zasadzie selekcji. Polega na występowaniu w populacji danego gatunku różnych biotypów np.: odpornych na czynniki stresowe, jakimi są herbicydy. To zróżnicowanie biotypów nie da się „gołym okiem” uchwycić bez specjalistycznej analizy. A przodująca populacja może w ciągu kilku lat całkowicie uodpornić się na działanie herbicydu zwłaszcza, jeżeli był stosowany kilka lat z rzędu.
Kolejnym ważnym aspektem jest uodpornianie się chwastów na kilka substancji czynnych jednocześnie, bo dość rzadko zdarza się uodpornienie na jedną substancję czynną, czyli odporność prosta. Niepożądaną, ale najczęściej spotykaną jest odporność krzyżowa. Występuje wtedy, gdy chwast staje się jednocześnie odporny na klika substancji czynnych z jednej grupy herbicydów o takim samym mechanizmie działania lub z różnych grup również o takim samym mechanizmie działania. Rzadziej zdarza się wystąpienie odporności wielokrotnej (dwa lub więcej mechanizmów działania).
Mechanizmy działania herbicydów - kody wg HRAC
HRAC (Herbicide Resistance Action Committee) to kod literowo-liczbowy określający przynależność substancji czynnej do konkretnego mechanizmu działania. W praktyce rolniczej herbicydy klasyfikuje się na siedem grup mechanizmów:
- Regulatory wzrostu;
- Inhibitory syntezy aminokwasowej;
- Inhibitory syntezy lipidów;
- Inhibitory wzrostu merysystemów;
- Inhibitory fotosyntezy;
- Inhibitory syntezy pigmentów;
- Destruktory błon komórkowych.
Zjawisko uodpornienia chwastów często związane jest z nieprawidłowym stosowaniem herbicydów.
Ocena ryzyka wystąpienia uodpornienia się chwastów na herbicydy wg HRAC:
Zasady dobrej praktyki ochrony roślin zalecają stosowanie niskich dawek herbicydów, ale również względy ekonomiczne popierają te zalecenia. Powoduje to powstanie niebezpieczeństwa wystąpienia pewnego rodzaju ograniczenia wzrostu i rozwoju chwastów, a przy tym utraty pełnej wrażliwości na środek. Zatem mniejsza dawka herbicydu może przyczynić się do mimo wszystko zakwitnięcia i wydania nasion i nasiona te nabywają odporność na działanie zastosowanego herbicydu. Jeśli zastosuje się niską dawkę herbicydu należy bacznie obserwować plantację. W przypadku zaobserwowania chwastów nadal rozwijających się należy zasięgnąć porady specjalisty od ochrony roślin by móc skutecznie zniszczyć uodpornione rośliny i nie dopuścić do nabycia odporności przez kolejne pokolenie.
Uodpornione chwasty najczęściej spotykane w naszym kraju to:
- Miotła zbożowa uodporniła się na chlorosulfuronu np.: Glean 75; mechanizm inhibitory syntezy aminokwasowej – ALS,
- Wyczyniec polny – jak wyżej oraz dodatkowo na fenoksaprop-p-etylu; mechanizm inhibitory syntezy lipidów,
- Chaber bławatek uodpornił się sulfonylomoczniki oraz dikambę,
- Komosa biała i szarłat szorstki uodporniły się na chloridazon, metamitron i metrybuzynę,
- Przymiotno kanadyjskie – odporność na glifosat oraz mechanizm inhibitory fotosyntezy-C1,
- Tasznik pospolity odporność na mechanizm inhibitory fotosyntezy-C1
Kolejnym zjawiskiem istotnym w zwalczaniu chwastów (a także patogenów i szkodników) jest pogoda, która w bieżącym roku nie rozpieszcza rolników. Zwiększona, prawie dwukrotna, ilość opadów powoduje, że wykonanie zaplanowanych zabiegów jest utrudnione lub niemożliwe. Ciepła jesień sprzyja rozwojowi niepożądanych organizmów, które mogły wydać jedno lub więcej pokoleń niż w „standardowych warunkach”. Taka sytuacja może przełożyć się na konieczność stosowania wiosną pełnych dawek środków ochrony roślin, ale również tutaj mogą powstać nowe odporności w kolejnych pokoleniach.
Źródła: „Wiadomości Rolnicze Polska” Nr 10/2017; pl.wikipedia.org
Podsumowanie demonstracji „wykorzystanie trwałej próchnicy w podnoszeniu urodzajności gleby”
Napisane przez Jerzy KryśDemonstracja została przeprowadzona w gospodarstwie demonstracyjnym, którego właścicielem jest pan Jan Dziamski zamieszkały w Krzeszkowicach gm. Szamotuły. Na przestrzeni lat można zaobserwować, iż duża ilość gospodarstw rezygnuje z produkcji zwierzęcej, a co za tym idzie nie stosuje się nawożenia nawozami organicznymi. Aby nie dopuścić do obniżenia zawartości materii organicznej w glebie potrzeba jest szukania innych alternatywnych metod rozwiązania tego problemu. Jednym ze sposobów może być uprawa poplonów na przyoranie zwłaszcza z roślin motylkowych. Niestety często zdarza się, że w okresie sierpień wrzesień brakuje opadów i uprawa poplonów bywa zawodna. W gospodarstwie pana Jana Dziamskiego demonstracja „wykorzystanie trwałej próchnicy w podnoszeniu urodzajności gleby” prowadzona jest drugi rok z rzędu. Preparat pod nazwą Humus Active należy do preparatów zwanych biohumusami aktywnymi. Ich zadaniem jest poprawa struktury gleby i wzbogacenie w miliardy pozytywnych mikroorganizmów (PM-ów) pochodzących z uszlachetnionego przez dżdżownice kalifornijskie obornika z intensywnych gospodarstw rolnych. Jeden litr biohumusu zawiera tyle kwasów humusowych i pozytywnych mikroorganizmów ile zawiera 1 do 2 ton obornika. Producent Humus Active podaje, iż preparat ten ma 12 razy wyższą zdolność gromadzenia składników pokarmowych w glebie w stosunku do obornika, reguluje i stabilizuje pH gleby oraz stężenie makro i mikroskładników. Ponadto środek ten zmniejsza wypłukiwanie nawozów mineralnych, powiększa pojemność wodną gleby. Niewątpliwą zaletą biohumusu jest łatwość aplikacji w formie oprysku. Zaznaczyć należy, iż Humus Active jest preparatem całkowicie naturalnym bez chemii syntetycznej.
W przeprowadzonej demonstracji polowej u pana Jana Dziamskiego zastosowano preparat Humus Active w uprawie pszenicy jarej odmiany Parabola. Pszenicę wysiano na powierzchni 5 ha , z czego na 1 ha zastosowano biohumus, natomiast pozostała powierzchnia stanowiła pole porównawcze. Przedplonem dla pszenicy były buraki cukrowe. Humus Active zastosowano w dwóch dawkach w formie oprysku 20l/ha. Pierwszy zabieg wykonano w listopadzie, po zebranych burakach, natomiast drugi wiosną przed rozpoczęciem uprawy gleby pod siew. Pozostałe elementy technologii ( nawożenie i ochrona roślin) były identyczne dla całej uprawy pszenicy. W ciągu okresu wegetacyjnego dało się zauważyć, że na polu gdzie zastosowano biohumus rośliny były bardziej rozkrzewione, oraz miały lepszy wigor i charakteryzowały się bujniejszym wzrostem. W czasie zbioru plonów stwierdzono, że tam gdzie zastosowano Humus Active plon wyniósł 68 dt/ha , natomiast na polu porównawczym 64 dt/ha. Zatem różnica w plonie wyniosła 4 dt . Demonstracja będzie kontynuowana w kolejnym roku.