10 sierpnia 2018

Uprawa prawie zapomniana – nostrzyk

Napisane przez

Słysząc hasło „nostrzyk”, nie każdy od razu wie, z czym to skojarzyć. Niektórzy wiedzą, że jest to roślina, ale już tylko nieliczni znają szczegóły.

Nostrzyk należy do rodziny bobowatych. Kiedyś był bardziej znaną i rozpoznawalną rośliną, dziś jest ceniony głównie przez pszczelarzy. Jest rośliną jednoroczną lub dwuletnią. Wyróżnia się nostrzyk biały (Melilotus albus) oraz nostrzyk żółty (Melilotus officinalis). Nie ma wygórowanych wymagań glebowych, jednak nie lubi gleb nadmiernie kwaśnych, szczególnie często pojawia się na glebach bogatych w wapń. Nostrzyk często jest spotykany na ugorach i w przydrożnych rowach. W Polsce jego uprawa jest słabo rozpowszechniona, nie ma zatem dużego znaczenia dla gospodarki. Nostrzyk wykorzystywany jest jako nawóz zielony, roślina paszowa, roślina zielarska, z przeznaczeniem na nasiona oraz roślina miododajna.

Duża ilość masy zielonej pozwala wykorzystać nostrzyk jako nawóz zielony. Dzięki rozwiniętemu systemowi korzeniowemu korzystnie wpływa na strukturę gleby pozostawiając po sobie stanowisko bogate w azot. Może być wykorzystywany jako roślina paszowa, jednak duża zawartość kumaryny oraz olejków eterycznych, zwłaszcza w przypadku nostrzyka żółtego, nadaje charakterystyczny zapach, w wyniku czego pasza musi być odpowiednio zadawana. Przedawkowanie związków kumaryny może powodować u zwierząt wewnętrzne krwawienia oraz dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Najmniej kumaryny zawierają młode pędy roślin, jej stężenie wzrasta wraz ze wzrostem rośliny. Zawartość kumaryny w przypadku wykorzystania jako rośliny paszowej niewątpliwie jest wadą, jednak każda wada może być zaletą. Bowiem nostrzyk może być również wykorzystywany jako roślina zielarska. Kumaryna wpływa na zmniejszenie krzepliwości krwi, stosowana jest w przypadku ryzyka wystąpienia zakrzepów żylnych. Jednak należy pamiętać, że nieodpowiednie dawkowanie bez konsultacji z lekarzem może być przyczyną krwotoków. Roślina może też być też uprawiana z przeznaczeniem na nasiona. Nostrzyk jest rośliną cenioną przez pszczelarzy, ma bowiem najwyższą wydajność miodową. Często w przypadku nostrzyka dwuletniego uprawiany jest w mieszance z facelią. Dzięki takiemu połączeniu z jednego pola pszczoły pozyskają surowiec w pierwszym roku z facelii, a w drugim z nostrzyka przy minimalizacji kosztów uprawy.

Nostrzyk jak większość roślin z rodziny bobowatych nie wymaga szczególnych warunków uprawy. Wysiewany jest wcześnie wiosną. Wymaga dużej wilgotności gleby w okresie kiełkowania. Nasiona w glebie mogą przebywać długo, aż temperatura powietrza osiągnie optymalny zakres dobowy. We wczesnych fazach rozwoju jest mało odporny na zachwaszczenie. W późniejszych fazach doskonale radzi sobie z niedoborami wody, korzeń palowy o długości nawet powyżej metra z licznymi rozgałęzieniami może pobierać wodę z głębszych warstw gleby. Natomiast część nadziemna rośliny może przekroczyć dwa metry wysokości, zatem jest w stanie zahamować wzrost i rozwój niepożądanej roślinności. Nostrzyk kwitnie przez całe lato od czerwca do września.

Należy jeszcze dodać, że w kwestii dopłat bezpośrednich do uprawy nostrzyka przysługuje podstawowa płatność, ale również płatność produkcyjna do powierzchni roślin pastewnych, w 2017 r. było to niespełna 390 zł/ha. Uprawa nostrzyka jest również premiowana w przypadku działania rolnośrodowiskowo-klimatycznego w ramach PROW 2014-2020, w pakiecie 6. „Zachowanie zagrożonych zasobów genetycznych roślin w rolnictwie”.

Nostrzyk nie jest popularny na terenie województwa wielkopolskiego, jednak na terenie powiatu gnieźnieńskiego było można dostrzec łany biało kwitnącego nostrzyka. Skąd taka uprawa w zintensyfikowanym rolnictwie Wielkopolski? Skąd pomysł na taką uprawę? Jak wygląda rynek zbytu? Czy jest to roślina kapitałochłonna? Wątpliwości na temat nostrzyka postaram się rozwiać wraz z rolnikiem, który postawił w swoim gospodarstwie na taką właśnie prawie zapomnianą uprawę. Po długich namowach ów rolnik zgodził się podzielić z nami swoimi przemyśleniami, pragnął jednak pozostać anonimowy: „Do uprawy nostrzyka białego jednorocznego skłoniła mnie rozmowa z pszczelarzem, który przekonał mnie do uprawy tej właśnie rośliny, głównie ze względu na wysoką wartość miodową rośliny. Według badań praktyków można uzyskać nawet 600 kg miodu z ha oraz dużą ilość pyłku. Nostrzyk doskonale zacienia glebę i ogranicza rozwój chwastów, pozostawia bardzo dobre stanowisko dla roślin uprawianych następczo. Nostrzyk zaciekawił mnie z tego względu, że uprawa nostrzyka przynosi większe zyski z hektara w porównaniu do innych roślin motylkowych. Należy jednak pamiętać o tym, że nie ma środków zarejestrowanych w uprawie nostrzyku, a to wiąże się z zachowaniem większej staranności w uprawie tej rośliny. Trzeba pamiętać również o tym, że do otrzymania zadowalającego plonu potrzebne są pszczoły. Jeśli odległość uprawy nostrzyka jest większa niż kilometr, warto wówczas postarać się o  dostawienie w obrębie uprawy odpowiedniej liczby rodzin pszczelich. Planując uprawę nostrzyka warto pomyśleć o wysiewie nasion otartych (bukowanych), są one droższe, lecz zapewniają szybsze wschody, często nawet o tydzień wcześniejsze od nasion niebukowanych. Im szybsze będą wschody, tym łatwiej będzie zadbać o czystość uprawy.

Rynek zbytu nostrzyka to głównie małe gospodarstwa, które obsiewają około hektara tej rośliny. Nie miałem większych problemów ze sprzedażą nasion. Ceny nasion niebukowanych wynoszą na rynku sprzedaży ok. 12-15 zł/kg, natomiast nasiona bukowane to cena w granicach 18-25 zł. Warto pamiętać o tym, że nasiona bukowane to takie, które zostały otarte na bukowniku, czyli zostały pozbawione wierzchniej warstwy okrywy nasiennej.

Uprawa nostrzyka jest ryzykowna ze względu na wahania w plonowaniu wynoszące jednego roku 300 kg/ha, a drugiego 850 kg/ha. Często po zbiorze należy dosuszać dodatkowo nostrzyk, co wiąże się z dodatkową pracą. W tym roku nie uprawiam nostrzyka, ale wrócę do uprawy tej rośliny, gdyż jest to wspaniała i niedoceniona roślina”.

Wiedza teoretyczna jest niewątpliwie ważna, jednak dla praktyków ważniejsze są doświadczenia innych praktyków. Dlatego też bardzo dziękujemy za te cenne spostrzeżenia dotyczące uprawy nostrzyka, jednocześnie gratulując swego rodzaju odwagi związanej z ryzykiem uprawy rośliny innej niż sąsiedzi.


​Nostrzyk biały – uprawa na terenie powiatu gnieźnieńskiego (fot. Agnieszka Kosiak).

Czytany 22888 razy Ostatnio zmieniany 12 sierpnia 2018

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.