Kret – przyjaciel czy wróg?

Widoczne wiosną kopczyki są zmartwieniem wielu działkowców i rolników. Ten podziemny ssak w ciągu godziny potrafi wykopać 12-13 metrów nowego tunelu. Jednorazowo może wypchnąć nawet do 2 kilogramów ziemi i w ciągu dnia usypać około 70 kretowisk. Żerowanie kretów na łąkach i pastwiskach jest uciążliwe dla rolników, ponieważ zwalczanie jest tam zabronione. Nie wszyscy może wiedzą, ale zgodnie z prawem kret jest zwierzęciem  objętym całoroczną ochroną, z wyjątkiem terenów zamkniętych do których należą: ogrody, szkółki i lotniska, gdzie zwierzęta te można zwalczać. Kreta można więc polubić albo wypowiedzieć mu wojnę!

Kret jest owadożerny i bardzo żarłoczny. Może zjeść tyle ile sam waży. Żywi się dżdżownicami, pędrakami, drutowcami, ślimakami, larwami i poczwarkami owadów. Ogranicza tym samym populacje trudnych do zwalczenia dla człowieka szkodników. Może też zjadać drobne gryzonie, ślimaki i żaby. Nie pożera wszystkiego od razu, część zdobyczy magazynuje w swojej spiżarni. Lubi świeży pokarm, dlatego nie zabija swoich ofiar tylko je nadgryza żeby nie mogły uciec. Podczas suszy mając mało pożywienia przenosi się do podlewanych ogrodów, gdzie panują dobre warunki wilgotnościowe i jest dużo pokarmu.

Szkodliwość kreta polega na drążeniu tuneli, wykopywaniu z ziemi i zasypywaniu roślin, erozji gleby spowodowanej wodą wyciekającą z krecich korytarzy, utrudnionym koszeniem oraz niezbyt estetycznym wyglądem terenu. Wrogami naturalnymi kretów są kuny, puszczyki i bociany.

Jak zwalczyć kreta? Jest wiele sposobów zwalczania kreta.  Odstraszająco na krety działają drewniane lub blaszane kołatki poruszane przez wiatr, różne wiatraczki, szklane lub plastikowe butelki zakopane po szyjkę w ziemi, które na wietrze rozbrzmiewają prawie niesłyszalnymi dla człowieka gwizdami, ale za to dobrze słyszalnymi dla kretów, ze względu na wyjątkowy słuch.

Można zastosować również gotowe urządzenia - odstraszacze, które zasilane na baterie emitują piski i gwizdy. Zagłębione w ziemi odstraszają krety oraz inne gryzonie. W sprzedaży są także pułapki na kreta. Są one w kształcie rurki, na końcach której znajdują się ruchome klapki odchylające się do środka. Tak schwytane zwierzę nie może samo się wydostać. Odstraszająco działają również zapachy wydzielane przez aksamitkę, bazylię, komosę, czosnek i wilczomlecz, dlatego rośliny te warto posadzić w rzędach między roślinami. Można też wykopać kreta łopatą w momencie gdy wyrzuca kretowinę. Znany jest również sposób, aby do kopca włożyć kawałek tkaniny nasączonej naftą, fenolem lub olejem napędowym, gdyż krety nie lubią tych zapachów. Uważa się również, że dobrym sposobem jest zbieranie ziemi z kopczyków i nie zasypywanie otworów. Krety nie lubią „otwartych drzwi” i odchodzą sobie. W sklepach dostępne są łagodne środki chemiczne o działaniu odstraszającym  tzw. repelenty, które sypie się do nor. Można też odpalać w tunelach świece dymne, wydzielające odstraszający lub trujący gaz. Są to między innymi takie świece dymne jak.:Arrex, Gamratox, Nortox lub granulowany preparat Polytanol.

Są również ludowe sposoby zwalczające kreta jak np.: wkładanie do tuneli kawałków śledzia, skórek cytryny, pociętych gałązek tui oraz suszonej lub świeżej mięty. Podobno zapach ludzkich włosów również działa odstraszająco na tego ssaka.

 

 

Dorota Piękna-Paterczyk – główny specjalista ds. ogrodnictwa Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu Oddział w Marszewie