W sobotę 29 października br. w Piotrowicach u państwa Donaty i Grzegorza Król odbyło się uroczyste otwarcie Rancza Małe Peru ( Mini Zoo) i Sali zabaw Alpunio. Główną atrakcją mini zoo są alpaki. Przygoda z alpakami rozpoczęła się rok temu. Pani Donata przypadkiem zetknęła się z tymi zwierzętami i już pozostała pod ich urokiem. Wspólnie z mężem postanowili wykorzystać ich łagodny charakter w realizacji swojego pomysłu na utworzenie mini zoo. I tak się stało. Dwa dorosłe samce alpaków rasy: huacaya i suri o imionach Peru i Marko zawitały do Piotrowic.
Alpaki pochodzą z Ameryki Południowej, należą do rodziny wielbłądowatych z rzędu parzystokopytnych. Charakteryzują się długą, wygiętą szyją, małą głową, krótkim ogonem i smukłymi kończynami. Posiadają trójkomorowy żołądek. Wyróżnia się dwie rasy alpak: suri i huacaya różniące się okrywą włosową. Dominującą w światowej populacji jest rasa huacaya. Alpaki hodowane są głównie dla mięsa i wełny, która wyróżnia je spośród innych zwierząt posiadających okrywę włosową.
Wełna alpak jest elastyczna, sprężysta i bardziej rozciągliwa niż wełna owcza. Jej właściwości termiczne są lepsze w zestawieniu z wełną owczą, kaszmirem czy moherem. Jest doskonałym izolatorem. Alpaki potrzebują niewielkiej przestrzeni życiowej, należą do zwierząt stadnych.
Alpaki wykazują doskonałą zdolność adaptacyjną , bardzo dobrze dostosowały się do warunków hodowlanych stworzonych im przez człowieka. Szybko uczą się nowych umiejętności np. wsiadania do samochodu, noszenia kantora, pracy z osobami chorymi. Tą ostatnią umiejętność alpaków państwo Król chcą wykorzystać przystosowując je do pracy w alpakoterapii, do pracy z dziećmi cierpiącymi na ADHD, autyzm, porażeniem mózgowym i innymi schorzeniami. Alpaki nie mają dużych potrzeb żywieniowych, odżywiają się paszą o niskiej wartości pokarmowej. U państwa Król alpaki spełniają rolę doskonałych wykaszaczy trawy albowiem nadają się do tego idealnie. Jedzą rośliny nie wyrywając ich z ziemi a miękkie poduszki ich kopyt nie niszczą terenów zielonych
Państwo Król dysponują także salą bankietową, grillem, kolorową salą zabaw dla dzieci oraz dużym, zielonym, bezpiecznym terenem, gdzie dzieci mogą rozładować swoje emocje i energię.
W planach państwa Król jest nie tylko hodowla tych zwierząt w zagrodzie ale także wyjazdy z nimi do szkół i przedszkoli.
Pomysł propagowania alpak powiecie słupeckim jest wyjątkowo trafiony i niezwykle interesujący. Zwierzęta na pewno będą chętnie odwiedzane przez dzieci i dorosłych.
Galeria
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=3290#sigProIda4696d4d6b
Gmina Lipka - Szkolenie specjalistyczne z zakresu łąkarstwa
Napisane przez Kamil MrózW dniu 8 listopada 2016 r. w Sali OSP Lipka odbyło się szkolenie specjalistyczne dla rolników z terenu Gminy Lipka. Wykłady prowadziła p. Jolanta Klupś główny specjalista WODR Poznań ds. łąkarstwa. Tematem szkolenia były zagadnienia związane z odnawianiem i poprawą składu florystycznego łąk i pastwisk, które ucierpiały w wyniku suszy, omawiane były zagadnienia związane z optymalizacją produkcji pasz na użytkach zielonych, przybliżono temat nawożenia trwałych użytków zielonych oraz wykorzystania i znaczenia roślin bobowatych w runi łąkowej.
Niekorzystne warunki pogodowe jakie obserwujemy w ostatnich latach, a szczególnie długie okresy suszy bardzo niekorzystnie wpływają na skład florystyczny łąk i pastwisk. Niekorzystne czynniki siedliskowe, niewłaściwe użytkowanie, zaniedbania i błędy powodują ubożenie i degradację trwałych użytków zielonych. Z runi znikają cenne gatunki traw, roślin bobowatych i ziół, a ich miejsce zastępują chwasty lub mniej szlachetne gatunki traw. Powoduje to zmniejszenie plonów i mniejszą wartość pozyskiwanych pasz. Utrzymanie i poprawa stanu użytków zielonych jest operacją pracochłonną i niejednokrotnie wymagającą wysokich nakładów finansowych. Odnawianie zdegradowanych łąk i pastwisk można przeprowadzić różnymi metodami w zależności od stopnia zniszczenia siedliska, jego rodzaju, składu florystycznego, panujących warunków wodnych, zasobności i pH siedliska. Spośród najczęstszych sposobów odnawiana łąk i pastwisk zostały omówione:
- nawożenie i racjonalne użytkowanie
- renowacja przez nawożenie - tzw. „dawką uderzeniowa”,
- renowacja przez nawożenie i selektywne herbicydy,
- renowacja przez podsiew tzw. metoda pełnej uprawy
- renowacja z zastosowaniem herbicydów nieselektywnych i siewu bezpośredniego w darń.
W czwartek 20 października o godzinie 16: w Gminnym Ośrodku Kultury zorganizowany został „ Dzień Seniora „. Kolejna edycja imprezy cieszyła się ogromnym zainteresowaniem i zgromadziła 60 seniorów z naszej gminy.
Dla wszystkich gości przygotowany został występ artystyczny, pyszny poczęstunek oraz zabawa taneczna. Członkowie Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów otrzymali dyplomy i odznaczenia. W uroczystości udział wzięli Burmistrz Miasta i Gminy Jaraczewo Dariusz Strugała oraz przewodniczący Powiatowego Oddziału Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów Franciszek Matuszewski.
Opracował: Lech Berger
Warsztaty fotograficzne dla mieszkańców obszarów wiejskich
Napisane przez Agnieszka MichlickaNa przełomie września i października Lokalna Grupa Działania „Między Ludźmi i Jeziorami” zorganizowała cykl szkoleń fotograficznych. Warsztaty odbyły się także na terenie gminy Kazimierz Biskupi. Zajęcia trwały dwa dni. W warsztatach mogły wziąć udział pojedyncze osoby i całe rodziny.
Warsztaty poprowadził pan Paweł Hejman fotoreporter i operator obrazu, od wielu lat związany z redakcjami prasowymi i telewizyjnymi, min: z „Głosem Wielkopolski”, „Wielkopolskim Zagłębiem”, programem II TVP. Pracując w Centrum Kultury i Sztuki w Koninie pan Hejman rozpoczął organizowanie warsztatów, plenerów i wystaw fotograficznych. Uczestniczyli w nich między innymi tak znani filmowcy, fotograficy i teoretycy fotografii, jak: Antoni Antkowiak, Róża Wojta, Bogusław Biegowski, Paweł Kosicki, Krzysztof Szymoniak.
Pierwszy dzień szkolenia obejmował zagadnienia teoretyczne, budowę i ustawianie aparatu. Drugi dzień poświęcony został zajęciom praktycznym, w których uczestnicy starali się zastosować zdobyte wiadomości teoretyczne, tj.: pracować ze światłem, dostosowywać odpowiednie parametry dla uzyskania odpowiedniego efektu na zdjęciu.
Podczas zajęć w plenerze uczestnicy entuzjastycznie zabrali się do pracy tak, by swoimi zdjęciami opowiedzieć jakąś historię. Warsztaty cieszyły się dużym zainteresowaniem i na pewno pozwoliły uczestnikom pogłębić swoje umiejętności, a niektórym odkryć talent, o którego istnieniu wcale nie wiedzieli. Takie zajęcia umożliwiają również odkrywanie piękna naszego otoczenia, które czasem dopiero na zdjęciu uzyskuje niepowtarzalny klimat, i którego w codziennej bieganinie w ogóle nie dostrzegamy.
Najciekawsze zdjęcia zostaną zamieszczone w folderze, który zostanie wydany przez LGD.
Galeria
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=3290#sigProId876f30c82f
W dniu 19-08-2016 w gospodarstwie Pana Stanisława Kowarza w Pigłowicach odbyło się podsumowanie demonstracji oraz pokaz poletek demonstracyjnych odmian ziemniaków skrobiowych. Celem demonstracji jak i pokazu było propagowanie odmian roślin uprawnych z Listy Odmian Zalecanych (LOZ). Tematem demonstracji była więc - Agrotechnika roślin uprawnych z Listy Zalecanych Odmian a pokazu - Pokaz poletek demonstracyjnych roślin uprawnych z LZO dla województwa wielkopolskiego. Sprzyjająca pogoda zgromadziła wielu rolników z gmin powiatu średzkiego i ościennych, których zapoznano ze specjalnie przygotowaną demonstracją polową. Pan Kowarz szczegółowo omówił agrotechnikę uprawy ziemniaków skrobiowych oraz ochronę przed chwastami, chorobami i szkodnikami. Wizyta na polu była okazją do ożywionej dyskusji oraz wymiany poglądów.
Po lustracji poletek doświadczalnych wszyscy uczestnicy zostali zaproszeni na poczęstunek w trakcie którego przedstawiono również korzyści z wymiany materiału kwalifikowanego oraz zapoznano ich z listą odmian zalecanych dla województwa wielkopolskiego. Zadowoleni ze spotkania rolnicy wyrazili chęć uczestnictwa w latach następnych.
Galeria
- Pole demonstracyjne Pole demonstracyjne
- Widok pola demonstracyjnego Widok pola demonstracyjnego
- Demostracja - ziemniaki skrobiowe Demostracja - ziemniaki skrobiowe
- Pokaz Pokaz
- Pokaz Pokaz
- Rolnicy na pokazie Rolnicy na pokazie
- Próbne wykopki Próbne wykopki
- Ziemniaki wzbudziły spore zainteresowanie Ziemniaki wzbudziły spore zainteresowanie
- Rolnicy na pokazie Rolnicy na pokazie
- Ziemniaki z demonstracji Ziemniaki z demonstracji
- Pokaz ziemniaków Pokaz ziemniaków
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=3290#sigProId02121ff889
Warsztaty na temat nowoczesnych rozwiązań organizacyjnych i technologicznych w rolnictwie
Napisane przez Piotr MatusiakW dniach 18 i 19 października w Gospodarstwach Demonstracyjnych: Krystyny i Henryka Święcickich w Baborówku oraz w PRH „Gałopol” w Gałowie w powiecie szamotulskim odbyły się warsztaty na temat nowoczesnych rozwiązań organizacyjnych i technologicznych w rolnictwie.
W objekcie Państwa Święcickich na wstępie gospodarz przedstawił charakterystykę gospodarstwa, kierunki produkcji i działań innowacyjnych. Przeprowadzono także cykl wykładów dotyczących uproszczonej uprawy gleby, systemu wspomagania decyzji oraz optymalizacji nawożenia przy udziale systemu mapowania gleb.
Kolejnym punktem programu było zwiedzanie gospodarstwa oraz pokaz uprawy gleby systemem bezorkowym.
Następnie uczestnicy udali się do „Gałopolu” SP z o.o. gdzie prezes Marian Pankowski omówił charakterystykę prowadzonego gospodarstwa. Tam po wyczerpującej dyskusji nastąpiło zwiedzanie gospodarstwa oraz pokaz innowacyjnych technologii udoju.
Galeria
- Hala udojowa PRH "Gałopol" Hala udojowa PRH "Gałopol"
- Uczestnicy w trakcie wykładów Uczestnicy w trakcie wykładów
- Pokaz uprawy bezorkowej Pokaz uprawy bezorkowej
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=3290#sigProIdee72919fff
W lipcu b.r w gminie Zaniemyśl lokalnie spadł grad, który wyrządził niemałe straty w uprawach kukurydzy, rzepaku i zbożach. W teren wyjechała Komisja do szacowania szkód w rolnictwie powołana przez Wojewodę. Oto kilka zdjęć z pracy Komisji:
- IMG_2789.jpg (3447 Pobrań)
Galeria
- Komisja przy pracy Komisja przy pracy
- Komisja przy pracy Komisja przy pracy
- Komisja przy pracy Komisja przy pracy
- Mieszanka po gradobiciu Mieszanka po gradobiciu
- Mieszanka po gradobiciu Mieszanka po gradobiciu
- Mieszanka po gradobiciu Mieszanka po gradobiciu
- Mieszanka zbożowa Mieszanka zbożowa
- Rzepak po gradobiciu Rzepak po gradobiciu
- Rzepak po gradobiciu Rzepak po gradobiciu
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=3290#sigProIdaf584b727c
Wyjazd studyjny rolników z powiatu ostrzeszowskiego - AGRO SHOW 2016
Napisane przez Jan KałużnyW dniu 22.09.2016 roku Zespół Doradczy w powiecie ostrzeszowskim zorganizował wyjazd dla rolników i doradców na XVIII Międzynarodową Wystawę Rolniczą AGRO-SHOW – będącą jedną z największych i najważniejszych plenerowych wystaw rolniczych w Europie. Obecnie oprócz wystawców z branży techniki rolniczej znajdowały się również producenci nasion, środków ochrony roślin, pasz, nawozów itp. Setki wystawców zaprezentowało swoje najnowocześniejsze produkty i usługi, a także innowacyjne techniki kultywacji i zbioru.
Podczas tegorocznej wystawy odbyła się także druga debata zorganizowana wspólnie przez PIGMIUR i redakcję rolną TVP 1 na temat: „PROW 2014-2020 – jak optymalnie wykorzystać szansę na rozwój i modernizację gospodarstw?”, która cieszyła się dużym zainteresowaniem.
Wystawa ta od lat jest postrzegana jako doskonała platforma do poszerzania wiedzy, kontaktów i doświadczeń związanych z rolnictwem. I również rolnicy z naszego powiatu mieli okazję zapoznać się z nowinkami technologicznymi oraz aktualną ofertą dla gospodarstw rolnych.
Galeria
- AGRO SHOW 2016 AGRO SHOW 2016
- AGRO SHOW 2016 AGRO SHOW 2016
- AGRO SHOW 2016 AGRO SHOW 2016
- AGRO SHOW 2016 AGRO SHOW 2016
- AGRO SHOW 2016 AGRO SHOW 2016
- AGRO SHOW 2016 AGRO SHOW 2016
- AGRO SHOW 2016 AGRO SHOW 2016
- AGRO SHOW 2016 AGRO SHOW 2016
- AGRO SHOW 2016 AGRO SHOW 2016
- AGRO SHOW 2016 AGRO SHOW 2016
- AGRO SHOW 2016 AGRO SHOW 2016
- AGRO SHOW 2016 AGRO SHOW 2016
- AGRO SHOW 2016 AGRO SHOW 2016
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=3290#sigProId1f7352d392
W powiecie złotowskim odbyła się w Sali sesyjnej Starostwa Powiatowego w dniu 27.10.2016 roku konferencja na temat: „Zwiększenie wykorzystania krajowego białka paszowego dla produkcji wysokiej jakości produktów zwierzęcych w warunkach zrównoważonego rozwoju.”
Konferencja została zorganizowana w ramach Programu Wieloletniego- „Zwiększenie wykorzystania krajowego białka paszowego dla produkcji wysokiej jakości produktów zwierzęcych w warunkach zrównoważonego rozwoju.” na podstawie Uchwały Rady Ministrów z dnia 5 grudnia 2015 roku.
Jej organizatorami byli: Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, Instytut Genetyki Roślin PAN w Poznaniu.
W konferencji uczestniczyło grono wykładowców akademickich, którzy w interesujący sposób zaprezentowali następujące tematy:
prof. dr hab. Jerzy Szukała – Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu „Wpływ technologii uprawy na wyniki produkcyjne i ekonomiczne uprawy łubinu”,
dr Wojciech Mikulski – Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu „Hodowla nowych odmian roślin strączkowych dla zaspokojenia deficytu białka paszowego”, „Rozwój rynku rodzimych roślin strączkowych, jako czynnik bezpieczeństwa żywnościowego w Polsce”, „Wybrane aspekty rynku roślin strączkowych”.
Ciekawe wykłady przeprowadziła także pani dr Małgorzata Kasprowicz-Potocka z zakresu żywienia i ekonomiki trzody chlewnej przy stosowaniu w dawkach żywieniowych łubinu:
„Ile łubinu można bezpiecznie wprowadzić w mieszance dla rosnących świń?”,
„ Łubin i poekstrakcyjna śruta rzepakowa – czy te komponenty warto stosować łącznie w mieszankach dla świń?”.
Poznańską Hodowlę Roślin w Tulcach zaprezentował pan Piotr Uciechowski, który przedstawił Listę Zalecanych Odmian Roślin strączkowych na wiosnę 2017 roku.
Po raz pierwszy złotowscy rolnicy mogli uczestniczyć w konferencji, w której wykładowcami była kadra naukowa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
W konferencji uczestniczyli także rolnicy z powiatów: pilskiego, czarnkowsko-trzcianeckiego oraz nauczyciele szkół rolniczych z województwa mazowieckiego i podlaskiego.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się wykłady z technologii uprawy roślin strączkowych oraz żywienia trzody chlewnej.
Wykład Pana prof. dr hab. Jerzego Szukały na temat technologii uprawy łubinu wzbudził duże zainteresowanie wśród słuchaczy konferencji, ponieważ przedstawił problemy w uprawie łubinu oraz możliwości ich rozwiązywania.
Wykłady Pana dr Wojciecha Mikulskiego omawiały rynki światowe roślin strączkowych, a także przedstawiały rozwój naszego rynku tych roślin. Przedstawił także możliwość zastąpienia w części rynku sojowego naszymi uprawami łubinu co by w znacznym stopniu wpłynęło na bezpieczeństwo żywnościowe w naszym kraju.
Wykłady Pani dr Małgorzaty Kasprowicz- Potockiej z zakresu żywienia i ekonomiki produkcji trzody chlewnej omówiły stosowanie w dawkach żywieniowych śruty łubinowej. Przedstawiła także możliwości zastąpienia w dawkach żywieniowych części śruty poekstrakcyjnej rzepakowej lub sojowej śrutą łubinową oraz omówiła efekty ekonomiczne tego żywienia.
W konferencji rolnicy mogli skonfrontować swoją wiedzę z wiedzą wykładowców, gdzie często padały pytania ze strony zainteresowanych rolników, a ze strony wykładowców interesujące odpowiedzi.
Po omówieniu przez wykładowców tak dużo interesujących tematów rolnicy z konferencji wynieśli dużą wiedzę, z której na pewno skorzystają w dalszej uprawie roślin strączkowych oraz efektywnym żywieniu trzody chlewnej śrutami z łubinu.
Galeria
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=3290#sigProId3b34073682
COBORU w Słupi Wielkiej opublikował wyniki plonowania pszenicy jarej w 2016 r. Wyniki pochodzą z doświadczeń Porejestrowego Doświadczalnictwa Odmianowego, a dla odmian nowych – z doświadczeń rejestrowych rozlokowanych w 55 doświadczeniach w całym kraju. Wyniki były niższe niż w latach poprzednich.
Na poziomie agrotechniki A1 (tzw. poziom przeciętny) średni plon wzorca, którym były odmiany Tybalt, KWS Torridon , Harenda, oszacowano w 2016 roku na 66,8 dt/ha. Natomiast w roku 2015 było – 70,6 dt/ha, a w 2014 r. – 74,5 dt/ha.
Plon wzorca na poziomie A2 (tzw. poziom wysoki agrotechniki – zwiększone nawożenie azotowe, dolistne preparaty wieloskładnikowe, ochrona przed wyleganiem i chorobami) w 2016 r. wynosił 74,8 dt/ha. W 2015 roku było – 78,0 dt/ha, a w 2014 r. – 84,8 dt/ha.
W nawiasach podano oznaczenia: A – odmiana jakościowa, B – odmiana chlebowa.
Najwyżej plonujące odmiany pszenicy jarej w 2016 r.:
Odmiana |
Poziom A1 % wzorca |
Odmiana |
Poziom A2 % wzorca |
RUSAŁKA (A) | 104 | RUSAŁKA (A) | 104 |
HARENDA (B) | 104 | HARENDA (B) | 103 |
GOPLANA (A) | 102 | GOPLANA (A) | 102 |
NIMFA (A) | 101 | WPB SKYE (A) | 101 |
VIARUS (A) | 101 | NIMFA (A) | 100 |
MANDARYNA (A) | 100 | VIARUS (A) | 100 |
WPB SKYE (A) | 100 | TYBALT (A) | 100 |
TYBALT (A) | 99 | MANDARYNA (A) | 99 |
ARABELLA (A) | 98 | ||
KWS TORRIDON (A) | 97 |
Więcej...
Burak ćwikłowy to kopalnia cennych pierwiastków. Zawiera witaminy A, B1, B2, B3, B4, B5, B6, B12, C, ponadto pierwiastki: żelazo, potas (tylko 2 buraki to aż 528 mg potasu!), magnez, wapń, fosfor, miedź, chlor, fluor, cynk, bor, lit, molibden, sód, mangan, kobalt, oraz bardzo rzadkie pierwiastki: rubid i cez. Ponadto burak ćwikłowy zawiera cukry, białka, bioflawonidy, karoten, betaninę, mnóstwo kwasu foliowego, kwas jabłkowy, cytrynowy, szczawiowy, nikotynowy, antocyjany i błonnik.
Czerwono-fioletowa barwa buraka to betacyjany. Związki te pełnią ważną rolę w profilaktyce nowotworowej. Badania naukowców udowodniły, że burak jest najskuteczniejszym warzywem w walce z rakiem. Zawdzięcza to zawartości silnych antocyjanów, przeciwutleniaczy, czerwonych pigmentów, których buraki zawierają największe ilości. Zwalczają one wolne rodniki, które uszkadzają DNA i potęgują rozwój raka. Wspomagają organizm po chemioterapii, w niedokrwistości, anemii, białaczce.
Burak dzięki wysokiej zawartości potasu i magnezu skutecznie obniża ciśnienie tętnicze i zapobiega chorobom serca. Badania kliniczne dowiodły, że ze źródeł roślinnych organizm najlepiej potrafi pozyskać żelazo właśnie z buraków, co pomaga w leczeniu anemii. Burak wspomaga wytwarzanie czerwonych krwinek.
Buraki mają też działanie oczyszczające, świetnie wspomagają pracę wątroby, a dzięki właściwościom zasadotwórczym wspaniale znoszą kaca. Betamina reguluje pracę wątroby i przewodów żółciowych, a także woreczka żółciowego – jest to zatem znakomite lekarstwo dla wszystkich chorych na wątrobę lub woreczek żółciowy. Burak dzięki swoim właściwościom „spalającym tłuszcz” i chroniącym wątrobę, polecany jest także w przypadku, gdy wątroba niedomaga z powodu tzw. problemu alkoholowego.
Właściwości gojące soku z buraka mają dobroczynne działanie w przypadkach owrzodzenia w obrębie przewodu pokarmowego, zapalenia żołądka, wrzodów żołądka oraz hemoroidów (żylaków odbytu). Sok z buraków wspaniale zwalcza też zgagę i zaparcia.
Kwaśne środowisko to dobre warunki do rozwoju raka i innych poważnych chorób. Zbyt kwaśny odczyn osłabia również układ kostny – powstaje osteoporoza. Sok z buraka najlepiej pić rozcieńczony ciepłą wodą, gdyż jego silne właściwości alkalizujące (zasadotwórcze) mogą powodować nudności. Klasyczny czerwony barszcz jest doskonały na zgagę, na pieczenie w dołku czy nadkwasotę żołądka.
Burak czerwony jest dobry na odchudzanie ze względu na wysoką zawartość błonnika, daje uczucie sytości, przyśpiesza przemianę materii, wspomaga leczenie otyłości – redukcja tkanki tłuszczowej, hamuje apetyt na słodycze.
Burak wspomaga wydalanie toksyn z organizmu, poprzez lepszą pracę wątroby, jelit i nerek. Oczyszcza również krew, obniża ciśnienie krwi, usuwa kwas moczowy z organizmu. Spożywanie buraka zapewnia efektywną detoksykację organizmu. Korzenie buraka zawierają pektyny, co wpływa na wydalanie z organizmu metali ciężkich, mikroorganizmów niebezpiecznych dla układu trawiennego i nadmiaru cholesterolu.
To cenne warzywo oczyszcza nasz organizm poprzez eliminację mocznika z organizmu i szkodliwych drobnoustrojów, za sprawą substancji pektynowych ułatwia trawienie, obniża poziom cholesterolu, przeciwdziała miażdżycy, hamuje procesy gnilne w jelitach.
W burakach jest betaina pomagająca w depresji, a także tryptofan, który daje poczucie zadowolenia. Kwas foliowy działa kojąco i uspokajająco, więc pomaga w zasypianiu osobom mającym problemy ze snem. Buraki poprawiają ogólne samopoczucie, wzmagają koncentrację, refleks, pamięć, zmniejszają napięcie nerwowe, leczą stres, depresję, apatię, różnego rodzaju nerwice, zaburzenia snu. Dzieje się tak z uwagi na zawarty w burakach lit i magnez.
Po wypiciu dwóch szklanek soku z buraka czuje się porządny zastrzyk energii. Dzięki cukrom buraki są słodkie i mają nieco kalorii. Bardzo polecane dla sportowców i osób aktywnych. Burak spowalnia wchłanianie się tlenu (dzięki zawartym w nim azotanom), a co za tym idzie – wolniej się męczymy. Ponadto, szybciej pomaga usuwać zakwasy, przyczynia się do odżywiania fizjologicznego organizmu oraz budowy mięśni i poprawy kondycji.
Wraz z wiekiem zwiększa się ilość obszarów w mózgu, które są niedostatecznie ukrwione, a to z kolei wpływa na rozwój demencji i zaburza funkcje poznawcze. Naukowcy wykazali, że buraki mogą zwiększyć przepływ krwi w mózgu dzięki wysokiej zawartości w tym warzywie azotanów.
Uwaga!
- Nie zaleca się buraków chorym na cukrzycę - zawierają one dużo cukru!
- Osoby z niskim ciśnieniem mogą pić sok z buraków jedynie wieczorem przed snem.
- Osoby cierpiące na reumatyzm lub kamicę nerkową, ze względu na dużą zawartość szczawianów zaostrzających te choroby, powinni unikać spożywania buraków lub je przyprawiać sporą ilością liści laurowych. Szczawiany znajdują się głównie w liściach.
- Im mniejszy burak, tym lepszy, bardziej soczysty i smaczny (mniej niż 8 cm).
- Jeśli chcemy w pełni wykorzystać właściwości buraka, lepiej go nie gotować. Jeśli konieczne jest ich ugotowanie, najlepiej gotować je ze skórką. Wyjątek stanowi gotowanie barszczu.
Najlepszym i najprostszym sposobem na optymalne wykorzystanie niezwykłych właściwości buraka jest spożywanie go w postaci soku. Sok z buraka daje dobre samopoczucie, energię i wysoką koncentracje przez cały dzień. Polecany jest w terapiach takich chorób jak: nowotwory, anemia, depresja, wrzody żołądka, hemoroidy, słaba odporność organizmu, kac, nadciśnienie, otyłość, stłuszczona wątroba, nerwica, bezsenność, brak koncentracji, problemy z pamięcią, zły nastrój, niedobór hormonów płciowych, demencja, niepłodność, grzybica. Wspomaga budowę mięśni, co jest ważne dla osób trenujących i rekonwalescentów, likwiduje zakwasy. Jest zalecany do odkwaszania organizmu i oczyszczania organizmu z toksyn (detoks).
Przepis na znakomity sok z buraczków
Składniki: 3 średniej wielkości buraki, jabłko, szczypta soli, dwie szczypty majeranku, woda.
Pokrojone w drobniejsze części buraki i jabłka wraz z 2 szklankami wody rozdrabniamy blenderem, po czym dodajemy pod koniec miksowania sól i majeranek. Całość wylewamy na drobniutkie metalowe sito i przecedzamy. Sok z buraka musi być rozcieńczony wodą. Inaczej jego silne działanie zasadotwórcze mogłoby spowodować nudności.
Osoby z niskim ciśnieniem powinny pić ten sok tylko na noc, gdyż w ciągu dnia może on obniżyć ciśnienie i spowodować spadek energii.
Wbrew utartemu sloganowi cukier rafinowany ani nie krzepi, ani też nie jest do życia potrzebny. Choć dodaje nam nieco słodyczy, robi to tylko na chwilę, by szybko odebrać z nawiązką nie tylko to, co ofiarował, ale też okraść nas z witalności, urody i zdrowia.
Cukier biały, rafinowany, czyli czysta sacharoza nie zawiera żadnych składników odżywczych. Stanowi za to bombę pustych kalorii. O ile jednak z nadwagą można żyć i czuć się całkiem nieźle, o tyle z „od cukrowymi” chorobami już niekoniecznie. Wszystko za sprawą toksyczności białej używki, która wyjątkowo zaburza prawidłowe funkcjonowanie organizmu. Cukier to neurotoksyna, która działa na mózg w podobny sposób, co najbardziej uzależniające substancje, takie jak heroina czy kokaina. Uznawany za najpowszechniej stosowaną na świecie substancję o działaniu uzależniającym. To trzeci środek po alkoholu i papierosach pod względem szybkości i ilości uzależnionych osób na świecie. Cukier jest szkodliwą używką niszczącą nasz organizm nie tylko pod względem fizycznym, ale i psychicznym.
Jest przez większość ludzi (w tym dzieci) powszechnie spożywany – bez problemu można go dostać w każdym sklepie – i mało tego – nikt się tym nie przejmuje i nikt o tym nie mówi. Oznacza to, że nawet, gdy rujnuje nam zdrowie, nie łatwo mu się oprzeć. W dodatku jego wszechobecność – zwłaszcza w żywności przetworzonej w postaci cukrów dodanych (glukoza, fruktoza) – sprawia, że pochłaniany jest w dużych ilościach, często zupełnie nieświadomie. Zmęczenie, stres, depresje, senność, zawroty głowy to dolegliwości, na które uskarżamy się coraz częściej. Wizyta u lekarza nie wnosi nic nowego. Tymczasem wiele różnych schorzeń, zarówno fizycznych, jak i psychicznych ma bezpośredni związek ze spożywaniem czystego rafinowanego cukru, czyli sacharozy.
Już w 1957 roku dr William Coda Martin sklasyfikował cukier rafinowany jako truciznę, ponieważ jest on pozbawiony swoich sił witalnych, witamin i substancji mineralnych.
To co zostaje, zawiera czyste, rafinowane węglowodany. Natomiast to co usunięto – białka, witaminy i substancje mineralne są przyczyną niekompletnego metabolizmu węglowodanów i powodują tworzenie się toksyn takich jak kwas pirogronowy lub nienormalne cukry. Kwas pirogronowy akumuluje się w mózgu i systemie nerwowym, a nienormalne cukry w czerwonych ciałkach krwi. Zakłóca to oddychanie komórek i powoduje brak odpowiedniej ilości tlenu niezbędnego do normalnego funkcjonowania organizmu.
Od dzieciństwa przyzwyczajeni do cukru w formie słodyczy, lodów, napoi, nie zdajemy sobie sprawy, że sami przyczyniamy się do zachwiania równowagi naszego organizmu. Natura sama zabezpiecza nas przed nagłym szokiem spowodowanym dużym spożyciem cukru. Jednak codziennie spożywany cukier powoduje stan ciągłego, nadmiernego zakwaszenia. Często poprzestajemy na twierdzeniu, że cukry obok tłuszczów są w naszym organizmie głównym źródłem energii, a więc są niezbędnym paliwem podtrzymującym procesy życiowe. Zapominamy jednak, że przy prawidłowym żywieniu dostateczną ilość cukru dostarczają nam owoce i warzywa.
Ilość cukru, jaką spożywamy, ma wpływ na każdy organ naszego ciała. Nasza wątroba magazynuje cukier w formie glukozy (glikogenu). Dzienny pobór cukru rafinowanego (powyżej wymaganej ilości naturalnego cukru) wypełnia ją i powiększa do maksymalnej objętości, a nadmiar glikogenu powraca do naszej krwi w formie kwasów tłuszczowych. Te wędrują do każdej części naszego ciała i są magazynowane w najmniej aktywnych miejscach, zaokrąglając nasze brzuchy, pośladki, piersi i biodra. Gdy i te stosunkowo nieszkodliwe miejsca są wypełnione, kwasy tłuszczowe wędrują dalej do aktywnych narządów, takich jak serce i nerki. Następuje osłabienie ich funkcji, tkanki powoli ulegają degeneracji i zmieniają się w tłuszcz. Powstają zakłócenia ciśnienia krwi, uszkodzeniu ulega parasympatyczny układ nerwowy, układ krążenia obwodowego i limfatycznego, a jakość czerwonych ciałek zaczyna się zmieniać. Występuje nadmierna ilość białych ciałek, a proces tworzenia tkanek ulega spowolnieniu.
Począwszy od XIX w. przemysł cukrowniczy przeznaczał miliony dolarów na subsydiowanie nauki, celem znalezienia czegoś, nawet pseudonaukowego, co pozwoliłoby oczyścić krążącą już negatywną opinię o cukrze. Sowicie opłacane badania naukowe i wtedy i dziś nie ogłaszają niczego konkretnego, co mogłoby być użyte do promowania cukru. Do znudzenia niektórzy powtarzają o energetycznej mocy sacharozy, ale energia kaloryczna i smak tworzący nawyk to wszystko, czym jest sacharoza, ponieważ nie zawiera ona nic więcej, a nadzwyczajna szybkość, z jaką sacharoza przenika do krwi, przynosi więcej szkód niż pożytku.
Im bardziej naukowcy rozczarowują propagatorów spożywania cukru, tym bardziej muszą oni polegać na ludziach z reklamy, a tu możliwości i odpowiednie hasła robią swoje. Spryt i dobrze wyeksponowany słodki towar oraz gra słów ogłupiają.
Dziś niektórzy lekarze na całym świecie powtarzają to, co w latach czterdziestych głosił dr Tintera: „...nikt pod żadnym pozorem nie powinien zaczynać tego, co nazywa się leczeniem psychiatrycznym, bez wcześniejszego przeprowadzenia testu tolerancji glukozy w celu ustalenia, czy organizm danej osoby jest zdolny do przyswajania cukru...”. Wywiady dotyczące historii diet pacjentów diagnozowanych jako schizofreników ujawniają, że wybierana przez nich dieta jest bogata w słodycze: cukierki, ciasta, lody oraz kawę, napoje z kofeiną i żywność przygotowaną z użyciem cukru.
Badania kliniczne prowadzone z dziećmi nad aktywnymi lub psychotycznymi, a także dziećmi z uszkodzeniami mózgu lub zaburzeniami w uczeniu, wykazały niezwykle dużą liczbę przypadków niskiego poziomu glukozy we krwi lub hipoglikemię – uzależnienie od wysokiego poziomu cukrów w diecie wielu dzieci, których organizm nie daje sobie rady z jego przyswajaniem.
Wielu z nas nie wyobraża sobie życia bez słodyczy (np. lody...) lekceważąc fakt, że nie wolno nimi zastępować normalnych posiłków. Objadając się słodyczami, eliminujemy z jadłospisu owoce, warzywa oraz inne cenne produkty, pozbawiając w ten sposób organizm witamin i składników mineralnych. Istnieją różne teorie wyjaśniające, dlaczego słodycze tak bardzo kuszą. Według jednej z nich po prostu kojarzą się nam z dzieciństwem, kiedy bywały formą nagrody. Należy pamiętać, że apetyt na słodycze bywa również sygnałem, że spada poziom cukru we krwi.
Niekorzystny wpływ słodyczy polega również na tym, że często odbierają one dzieciom apetyt, wpływają na nadwagę, zmieniają przyzwyczajenia i powoli zaczynają uzależniać.
Candida albicans jest niepozornym organizmem bakteryjno-drożdżowym zamieszkującym dolną cześć przewodu pokarmowego od momentu naszego przyjścia na ten świat. Spełnia ona ważną rolę trawienną pomagając w procesie rozkładu cukru przez organizm, jednak tylko do czasu, gdy nie spowodujemy jego przerostu. Grzyb rośnie i ofiaruje nam alkohol, gazy i wzdęcie brzucha. W jelitach może przetwarzać cukier w szkodliwy, a nawet trujący alkohol. Może doprowadzić do perforacji jelita, a niestrawione części pokarmowe dostają się do krwioobiegu powodując bezpośrednie lub opóźnione alergie pokarmowe przejawiające się plamkami na ciele, szybkim biciem serca po posiłku lub bólami głowy. Oprócz zasilania candidy, cukier żywi rożnego rodzaju patologiczne bakterie.
Cukier jako produkt niepełnowartościowy i szkodliwy dla zdrowia („porywa” z ustroju witaminę B) powinien mieć jedynie zastosowanie w kuchni jako „przyprawa” kuchenna i być użyty w celu uzyskania smaku.
Rodzaje cukrów:
- dekstoza – zwana również „cukrem zbożowym”, jest wydobywana syntetycznie ze skrobi;
- fruktoza – jest cukrem owocowym;
- glukoza – jest cukrem znajdującym się normalnie wraz z innymi cukrami w owocach i warzywach, jest podstawową substancją w metabolizmie wszystkich roślin i zwierząt; wiele naszych podstawowych produktów żywnościowych jest zamienianych w naszych ciałach na glukozę; glukoza jest zawsze obecna w naszej krwi i często zwana jest również „cukrem krwi”;
- laktoza – to cukier mleczny;
- maltoza –- jest cukrem pochodzącym ze słodu;
- sacharoza – jest rafinowanym cukrem produkowanym z trzciny cukrowej i buraków cukrowych.
Ponad 100 krajów produkuje cukier. Największym producentem cukru trzcinowego jest Brazylia, a największym konsumentem są Indie. W Indiach cukier trzcinowy wytwarzano od co najmniej 2 000 lat. Kiedy Aleksander Wielki dotarł ze swoją armią do Indii, był zafascynowany tym, że można wyprodukować miód bez udziału pszczół...
Aby uchronić się przed zgubnym działaniem rafinowanego cukru, może już teraz możemy zacząć usuwać go ze wszystkich form, w jakich go stosujemy. Zacznijmy używać go jako przyprawę. Ale czy jest to możliwe, gdy wzrasta spożycie cukru, a wyroby przemysłu cukierniczego tak dobrze się sprzedają?
W 1747 roku niemiecki chemik Andreas Marggraf odkrył, że cukier uzyskiwany z buraka cukrowego jest identyczny z tym pozyskiwanym z trzciny cukrowej. Dzięki temu w krajach o chłodniejszym klimacie cukier stał się łatwiej dostępny i tańszy.
Na początku XIX wieku we Francji spożywano zaledwie 700 gramów cukru rocznie na osobę, bo cukier był nadal drogi. Później jego roczne spożycie wzrastało w sposób następujący: 7,2 kg na osobę w 1880, 27 kg w 1930 i 36 kg w 1960 – to i tak mniej niż w innych krajach zachodnich.
Holendrzy wydają rocznie na słodycze ponad 2 miliardy euro, a według oficjalnych danych spożycie cukru na obywatela USA wynosi rocznie około 150 funtów, czyli 1,5 kg na tydzień lub 200 g dziennie. Nic dziwnego, że telewizja alarmuje, że co piąte dziecko w USA ma problemy psychiatryczne. Może warto wziąć pod uwagę, że alkohol będący produktem połączenia cukru i drożdży zawiera znaczne ilości chemikaliów nie wspominając o cukrze (1 kieliszek = 7 łyżeczek cukru), a przeciętna puszka coli? Przez pierwsze 10 minut od wypicia coli przyjmujemy dawkę cukru równą 10 łyżeczkom. Mniej więcej tyle wynosi nasze całodobowe zapotrzebowanie na cukier.
Dlaczego zatem nie wymiotujemy przyjmując naraz aż tyle cukru? Ponieważ zdradliwie słodki smak „białej śmierci” jest maskowany przez dodawany do napojów gazowanych kwas fosforowy. Regulacja kwasowości napojów to zresztą nie jedyne popularne zastosowanie kwasu fosforowego – jest on też wykorzystywany m.in. do odkamieniania armatury czy odrdzewiania stali... przecież już o tym wiemy i co z tym zrobimy?
Czaszki zaprojektowane przez grupę Snow Violent przypominają ludziom, że cukier to biała śmierć i nie powinniśmy go spożywać.
Cukier jest bezpośrednią przyczyną psucia zębów. Odpowiedzialne są bakterie, które żywią się cukrem i powodują próchnicę zębów. Może warto więc zrezygnować z chwilowej smakowej przyjemności na korzyść długotrwałego podwyższonego poziomu naszego funkcjonowania w ciągu dnia. Innymi słowy – jedzmy, żeby dobrze żyć, a nie żyjmy, żeby „dobrze” jeść.
Największym problemem, jak pisałam wcześniej, po zjedzeniu cukru jest szybka absorpcja. Cukier przechodzi przez ścianki przewodu pokarmowego bez trawienia, pobudza nadmierną produkcję insuliny w trzustce i powoduje brak równowagi metabolicznej. Trzustka u większości osób jest powiększona z powodu nadmiernego przeciążenia. Insulina, produkowana by poradzić sobie z dużą ilością spożywanego cukru rafinowanego, powoduje, że poziom glukozy we krwi spada. Ma to niezwykle negatywny wpływ na tkankę mózgową. Bardzo delikatna równowaga biochemiczna tego organu, gdzie zachodzi 25% aktywności metabolicznej, zostaje zachwiana. Znerwicowane i rozgrymaszone dzieci i nastolatki nie kontrolują swoich emocji – to najczęściej skutek nadmiernego spożywania cukru w różnej formie. Agresja młodocianych wyraźnie maleje, gdy ograniczy się cukier, a zwiększy spożycie warzyw i owoców.
Obniżenie stężenia glukozy we krwi, spowodowane zwiększoną podażą cukru, powoduje depresję, irytację, niepokój i uczucie zmęczenia. Zjedzenie cukru powoduje podwyższenie poziomu serotoniny w mózgu, ta z kolei powoduje senność. Dlatego wiele osób reaguje na stresy zwiększonym apetytem na słodycze, których działanie przypomina działanie alkoholu. Cukier powoduje podobne uzależnienie.
Spożycie cukru rafinowanego doprowadza do nadmiernego zakwaszenia tkanek i zaburza równowagę kwasowo-zasadową ustroju. By ją przywrócić, nasz mądry organizm pobiera minerały pochodzące z innych pokarmów, a gdy to nie wystarcza, pobiera je z naszych tkanek, a przede wszystkim z kości.
Gdy trzustka otrzymuje sygnał o pojawieniu się cukru i zaczyna produkować insulinę, zachodzą następujące zjawiska: insulina przekazuje cukier do komórek, niezużyta jako paliwo glukoza zamienia się w glikogen odkładany w mięśniach i wątrobie, trzustka zamienia pozostały cukier w trójglicerydy, czyli upraszczając w tłuszcz. Jedzenie cukru wstrzymuje spalanie tłuszczu!
Cukier jest szybkim źródłem energii i gdy mamy go pod dostatkiem, organizm wykorzystuje go zamiast naruszać odłożone zapasy tłuszczu, a ty przecież nie chcesz spalać cukru, jeśli twoim celem jest spalenie tłuszczu.
Jedzenie cukru powoduje też zaparcia. Rafinowany cukier, oczyszczona mąka i inne składniki słodyczy nie zawierają błonnika koniecznego do sprawnego funkcjonowania jelit.
Metabolizm węglowodanów reguluje metabolizm białek i odwrotnie. Jeśli spożywamy za dużo słodkich produktów, szczególnie pod postacią rafinowanych cukrów, to zwiększa się nasze zapotrzebowanie na białko. Im większe spożycie skoncentrowanych, rafinowanych węglowodanów, tym silniejsze pragnienie białek.
Podsumujmy, dlaczego cukier to wróg naszego zdrowia i życia:
- Upośledza aktywność układu obronnego organizmu – spożycie już 1 łyżeczki cukru blokuje system immunologiczny na ponad godzinę.
- Sprzyja powstawaniu chorób serca i układu krążenia podnosząc poziom homocysteiny, trójglicerydów i „złego” cholesterolu. Prowadzi do cukrzycy typu 2, a także jej następstw: utraty wzroku, amputacji palców i kończyn.
- Zwiększa ryzyko wystąpienia nowotworów, m.in. piersi, jajników, prostaty, wątroby, przewodu pokarmowego i płuc.
- Okrada z cennych minerałów, nie dając nic w zamian. W szybkim tempie zakwasza organizm, wykorzystując zmagazynowany w tkankach wapń, potas, magnez i fosfor do przywrócenia zaburzonej homeostazy.
- Zaburza funkcjonowanie przewodu pokarmowego, sprzyjając rozwojowi kandydozy, choroby Crohna, zespołu jelita drażliwego, owrzodzenia jelita grubego, hemoroidów.
- Sprzyja zaburzeniom widzenia: krótkowzroczności, katarakcie, zwyrodnieniu plamki żółtej.
- Wyraźnie postarza, powoduje utratę gęstości tkanki łącznej, degradację elastyny i kolagenu, wzrost wolnych rodników i oksydantów. Osłabia pamięć i zdolność koncentracji, pogłębiając wiele problemów emocjonalnych i mentalnych.
- Zaburza męskość poprzez obniżenie poziomu testosteronu na rzecz estrogenu.
- Naraża na wystąpienie takich dolegliwości jak np.: próchnica, otyłość, PMS, policystyczne jajniki, endometrioza, astma, padaczka, choroby autoimmunologiczne, problemy skórne i stawowe, nadciśnienia, osteoporozy, choroby wirusowe, grzybice.
Może więc warto zastanowić się nim znów sięgniemy po ulubiony batonik, popijając go puszką coli. Zwłaszcza, że wyłączenie cukru z diety nie musi oznaczać rezygnacji ze słodkiego smaku. Wbrew pozorom istnieje wiele zdrowych, naturalnych zamienników cukru, które nie tylko z niczego nas nie okradną, ale wręcz zaoferują cenne składniki odżywcze. Mowa tu przede wszystkim o owocach – śliwkach, gruszkach, jabłkach, brzoskwiniach itp., które warto wprowadzić do diety w postaci przekąsek (1-2 owoce dziennie), ale też jako „słodzik” do wszelkiego rodzaju deserów, koktajli i wypieków. Do słodzenia można także zastosować wyciąg z rośliny o nazwie stewia: 1 łyżeczka – 5 g stewii odpowiada 1,5 kg cukru. Doskonale sprawdzają się też melasy, a także – choć nieco droższe – słynące ze swoich właściwości zdrowotnych: ksylitol i erytrytol.
Poniżej przykłady, że można podać deser bez cukru.
Mus czekoladowy z awokado dla 2 osób
Składniki: 1 duże lub 2 małe miękkie awokado, 2 miękkie banany, 2 czubate łyżki naturalnego kakao lub więcej (bez cukru oczywiście!), do ozdoby płatki migdałowe, wiórki kokosowe lub owoce sezonowe.
Obrane ze skórki awokado zmiksuj z bananami na gładką masę, dodaj kakao, wymieszaj – i gotowe. Nałóż do miseczek i udekoruj płatkami migdałowymi, wiórkami kokosowymi lub ulubionymi owocami. Pyszne z malinami.
Kulki energii
Składniki: garść pestek słonecznika, garść migdałów, garść orzechów włoskich, garść rodzynek, 4 suszone daktyle, 2 suszone śliwki, szczypta soli, opcjonalnie: 1 łyżka tahiny (pasty sezamowej) oraz do wyboru kakao, cynamon, wiórki kokosowe.
Pestki, orzechy i suszone owoce namoczyć przez 4 godziny w wodzie. Po 2 godzinach zmienić wodę. Namoczone składniki przełożyć do pojemnika i zmiksować. Aby dodać masie spoistości, można dolać trochę wody z moczenia, ale ostrożnie, żeby masa nie zrobiła się za rzadka. Do smaku dodać 1 łyżkę tahiny i 2 szczypty soli, ewentualnie 4 łyżeczki kakao, jeśli chciałoby się uzyskać kulki czekoladowe. W dłoniach formować kulki i obtaczać wedle uznania w wiórkach kokosowych, cynamonie lub kakao. Baaardzo słodkie i sycące. Znakomicie zaspokoją zachciankę na słodycze.
Lody malinowe dla 2 osób
Skladniki: 3 dojrzałe banany, ½ kg malin.
Pokrojone w plasterki banany i maliny włożyć do zamrażarki na kilka godzin. Po wyjęciu odczekać 15 minut, a następnie zmiksować. Przełożyć do miseczek i podawać. Można posypać świeżymi owocami. Takie lody są pyszne! Aż trudno uwierzyć, że nie ma w nich śmietany i cukru.
Czy wiesz, że cytryny zawierają więcej cukru niż truskawki?
I na tym koniec. Jeśli czytelnik dotrwał do końca artykułu, życzę, aby udało się podjąć jedyną słuszną decyzję – uwolnić się od nałogu.
Żródło informacji: http://versus-online.de, http://studylib.net, www.turborotfl.com
Tak jak prawie wszystkie rośliny, trawy także atakowane są przez szkodniki, a lista gatunków jest długa. Uchodzą jednak uwadze, gdyż są na ogół drobne i przez rolników często niedostrzegane. Najczęściej spotykane i powodujące największe straty w plonie są następujące agrofagi:
Wciornastki
Występują prawie na wszystkich gatunkach traw pastewnych, uszkadzając liście i pochwy liściowe od wewnątrz bądź wiechy i kwiatostany. Mogą również powodować białokłoskowość. Wysysają sok komórkowy z liści, powodując powstawanie srebrzystych plamek, które brązowieją i zasychają. Żerując na kwiatostanach uszkadzają zarodki nasienne.
Skoczki
Uszkadzają liście przez ich wysysanie i wydzielanie fermentów, które zmniejszają smakowitość trawy i zawartość karotenu. Obniżają produktywność traw i przenoszą wirusy sinej karłowatości roślin.
Mszyce (najbardziej rozpowszechnione)
Powodują żółknięcie pędów i ograniczenie wzrostu. Atakują korzenie, węzeł krzewienia, podstawy źdźbeł, pochwy liściowe, liście i kwiatostany. Na opanowanych częściach roślin powstają drobne plamki i przebarwienia. Mszyce przenoszą wirusy i mogą także powodować białokłoskowość.
Skrzypionka błękitna
Powoduje wyżerki w postaci pasków na górnej stronie liścia. Żerują chrząszcze i ślimakowate larwy. Zazwyczaj atakują trawy pastewne o szerokich liściach (wyczyniec, tymotka, mozga, stokłosa i życice).
Komarnica
Wyrządza znaczne szkody na wilgotnych łąkach i pastwiskach, zwłaszcza torfowych, oraz na plantacjach traw nasiennych. Żerowanie następuje zwykle gniazdowo, a place z obumierającymi roślinami rozszerzają się stopniowo. Liście traw, szczególnie przyziemne, są postrzępione na brzegach, często z brunatniejącymi plamami. Owady podgryzają również pędy, a ich larwy żerują przeważnie nocą. Najbardziej są atakowane: kupkówka, tymotka, kostrzewa, życice.
Pryszczarki źdźbłowe
Larwy żerują nad pierwszym kolankiem od ziemi, powodując żółknięcie źdźbła, zahamowanie wzrostu oraz wypuszczanie zmarniałych kwiatostanów.
Ploniarka i niezmiarka
Powodują znaczne straty gospodarcze. Przez żerowanie w części przyziemnej powodują żółknięcie i zamieranie liści sercowych. Zaatakowane rośliny wykazują skłonność do zbytniego rozkrzewiania się i nie tworzą pędów kwiatostanowych.
Są jeszcze: kłośnica tymotnica, muchówki minujące, kośniczki i sówki, drutowce, nicienie, szpeciele i inne.
No cóż, nie przyglądamy się raczej „co w trawie piszczy”, ale to piszczenie powoduje całkiem realne straty :)
Od 18 października 2016 roku zmieniły się przepisy dotyczące identyfikacji i rejestracji zwierząt
Przygotowane przez Piotr Konieczny-
Posiadacz trzody chlewnej zobowiązany jest oznakować należące do niego zwierzęta w terminie 30 dni od dnia urodzenia. Oznakowania dokonuje się poprzez założenie na lewą małżowinę uszną kolczyka z numerem identyfikacyjnym. Numer identyfikacyjny jest numerem siedziby stada, w której zwierzę się urodziło, albo innej siedziby stada, w której zwierzę przebywało powyżej 30 dni.
-
W przypadku, gdy zwierzę opuszcza siedzibę stada przed upływem 30 dni od dnia urodzenia, rolnik jest zobowiązany oznakować świnię kolczykiem przed dniem opuszczenia przez to zwierzę siedziby stada.
-
W przypadku gdyby świnia została przemieszczona do innej siedziby stada niż ta, w której się urodziła, i w tej innej siedzibie przebywałaby dłużej niż 30 dni, to takie zwierzę należy dodatkowo oznakować poprzez wytatuowanie numeru identyfikacyjnego zgodnego z numerem siedziby stada, w której przebywało lub przebywa powyżej 30 dni.
-
W terminie 7 dni od dnia oznakowania zwierząt należy zgłosić kierownikowi Biura Powiatowego ARiMR łączną liczbę oznakowanych zwierząt.
-
W przypadku utraty kolczyka, także elektronicznego, posiadacz zwierzęcia (bydła, owiec, kóz i świń) jest zobowiązany oznakować zwierzę duplikatem kolczyka albo duplikatem kolczyka zawierającym elektroniczny identyfikator w terminie 7 dni od dnia otrzymania tego duplikatu. Te same zasady obowiązują w przypadku utraty duplikatu kolczyka. Posiadacz zwierzęcia gospodarskiego odpowiada za jego prawidłowe oznakowanie.
-
Posiadacz świń zobowiązany jest zgłosić kierownikowi Biura Powiatowego ARiMR zmianę liczebności stada trzody chlewnej w terminie 7 dni od dnia następujących zdarzeń: zwiększenia lub zmniejszenia liczebności stada z wyjątkiem urodzenia, przywozu z państw trzecich albo państw członkowskich, uboju zwierzęcia gospodarskiego. Rolnik musi podać liczbę zwierząt, które przybyły lub ubyły ze stada, oraz miejsca pochodzenia lub przeznaczenia zwierzęcia.
-
W przypadku zagrożenia wystąpienia lub gdy dojdzie do wystąpienia choroby zakaźnej zwierząt, podlegającej obowiązkowi zwalczania i zostanie określony obszar zapowietrzony, zagrożony lub inny obszar podlegający ograniczeniom, posiadacz świń zobowiązany jest zgłosić kierownikowi Biura Powiatowego ARiMR zmianę stanu stada świń w terminie 24 godzin od dnia następujących zdarzeń: zwiększenia lub zmniejszenia liczebności stada, uboju zwierzęcia gospodarskiego. Rolnik musi podać liczbę zwierząt, które przybyły lub ubyły ze stada, oraz miejsca pochodzenia lub przeznaczenia zwierzęcia.
-
Posiadacz zwierzęcia gospodarskiego (bydła, owiec, kóz i świń) jest zobowiązany do dokonania spisu zwierząt przebywających w siedzibie stada co najmniej raz na dwanaście miesięcy, nie później jednak niż w dniu 31 grudnia. Ustalone podczas spisu – liczba i numery identyfikacyjne tych zwierząt posiadacz zwierząt przekazuje kierownikowi Biura Powiatowego w terminie 7 dni od dnia dokonania tego spisu i umieszcza w księgach rejestracji.
-
Aby nadać numer w Rejestrze zwierząt gospodarskich oznakowanych, prowadzonym przez ARiMR, należy zgłosić kierownikowi Biura Powiatowego ARiMR siedzibę stada, miejsce prowadzenia działalności nadzorowanej przez Inspekcję Weterynaryjną. Obowiązek ten spoczywa na:
- posiadaczu zwierzęcia gospodarskiego,
- podmiocie prowadzącym miejsce gromadzenia zwierząt,
- podmiocie prowadzącym działalność nadzorowaną w zakresie targów, wystaw, pokazów i konkursów zwierząt,
- podmiocie prowadzącym działalność nadzorowaną w zakresie obrotu zwierzętami, pośrednictwa w tym obrocie lub skupu zwierząt,
- podmiocie prowadzącym rzeźnię,
- podmiocie prowadzącym zakład przetwórczy lub spalarnię.
-
nie później niż w dniu:
- wprowadzenia pierwszego zwierzęcia gospodarskiego do siedziby stada lub miejsca gromadzenia zwierząt,
- uboju pierwszego zwierzęcia gospodarskiego,
- unieszkodliwienia zwłok zwierzęcia gospodarskiego w zakładzie przetwórczym lub spalarni;
-
w terminie 14 dni od dnia:
- wydania decyzji powiatowego lekarza weterynarii o nadaniu weterynaryjnego numeru identyfikacyjnego podmiotowi prowadzącemu działalność w zakresie organizowania targów, wystaw, pokazów lub konkursów zwierząt,
- wydania decyzji stwierdzającej spełnianie wymagań weterynaryjnych do prowadzenia działalności w zakresie obrotu zwierzętami, pośrednictwa w tym obrocie lub skupu zwierząt.