Pomoc związana z wystąpieniem szkód wywołanych niekorzystnymi zjawiskami atmosferycznymi - WODR Poznań
28 marca 2014

Świadomy konsument na zakupach

Przygotowane przez

Nie ma recepty na racjonalne robienie zakupów, ale warto wiedzieć jakie pułapki czyhają na klientów w marketach. Gdy kupujemy w małych sklepach to nie ma  poważnego zagrożenia. Jednak duże zakupy  w marketach mogą stwarzać problemy. Wystarczy, że klient przekroczy próg marketu,  a już działa na niego mnóstwo bodźców, które mają  wpłynąć na jego dobre samopoczucie i wywoływać odpowiedni nastrój. Jest to  celowa działalność mająca na celu aranżację sklepu w taki sposób, aby klient zostawił w nim jak najwięcej swoich pieniędzy i jednocześnie był z tego faktu zadowolony. Poprzez odpowiednie ułożenie i prezentację towaru wpływa się  na postrzeganie produktów przez klienta.

Istnieje cały szereg trików i sztuczek, które mają za zadanie „ułatwić” klientowi robienie zakupów.

Jakie to sztuczki?

Wózki i koszyki

Wózek to pierwsza pułapka zastawiona na klienta. Jego wielkość ma sugerować, że  zakupy powinny być podobnych rozmiarów. Wózki najczęściej są bardzo duże, ale całe szczęście są do dyspozycji również koszyki ( chociaż niekiedy jest ich mało).Dla rodzin z dzieckiem są auto-wózki. Dziecko może swobodnie usiąść w wózku, poruszać się po sklepie i zwracać uwagę na półki z towarami. Takie wózki są po to, aby doprowadzić do sytuacji, w której chętnie będzie zabierało się dzieci do hipermarketu. Wówczas dzieci w znaczący sposób będą wpływać na nasze zakupy; dzieci domagają się soczku, batonika, czy zabawki - od momentu jak tylko weszliśmy do sklepu. Są jedną z najważniejszych grup klientów, dlatego są tak dobrze traktowane.

Układ i wystrój wnętrza

W marketach obowiązuje zasada, że im dłużej klient przebywa w sklepie, tym więcej kupi. Każdy hipermarket jest tak rozplanowany i urządzony, aby klient przeszedł jak najdłuższą drogę.

Produkty pierwszej potrzeby, takie jak chleb, mleko, wędliny w większości  będą ulokowane na końcu sklepu. Chodzi o to, żeby nie wyjść ze sklepu tylko z jednym chlebem lub butelką mleka. Przecież w trakcie wędrówki po bochenek chleba czy mleko z pewnością wpadnie nam w oko inny produkt. Wszystkie działy są tworzone w logiczny, uzupełniający się układ. Obok siebie można znaleźć produkty   komplementarne, czyli wzajemnie się uzupełniające. Jeżeli jest piwo to obok są paluszki, chipsy, orzeszki. Dlatego, że klient kupując piwo chce jeszcze coś „przegryźć".

Na środku głównych alejek najczęściej można spotkać towar przeceniony. Jest to przeważnie miejsce produktów z upływającym terminem ważności. Lokowane są tam również produkty sezonowe. Jeśli zbliża się rok szkolny to pojawią się zeszyty, pisaki, tornistry, piórniki itp. A przed Świętami Bożego Narodzenia  zobaczymy choinki, bombki, ozdoby, które można kupić dla siebie lub obdarować bliskich.

Także ważna jest długość alejek, bo w hipermarkecie jest tak, że jeden rzut oka nie wystarczy, aby dowiedzieć się co można tam kupić. Alejki są na tyle długie, żeby klient musiał do nich wejść i przebyć możliwie długą drogę. W marketach lubią co jakiś czas przetasować produkty. Dlaczego? Bo klient zanim trafi do kasy, trochę pobłądzi po sklepie i dzięki temu wrzuci do koszyka kilka innych produktów.

Układ produktów na półkach

Wszystkie popularne i najtańsze produkty umieszczane są na dolnych półkach. Z czego to wynika? Klient i tak je kupi, więc można je ulokować w najmniej widocznym miejscu. Największy popyt mają towary w zasięgu oczu i rąk. Badania wykazały, że produkty umieszczone na wysokości 120 - 160 cm, generują 60 – 70 % obrotu całego regału. To właśnie w tych miejscach sklepy umieszczają produkty przynoszące największy zysk . Istotną rolę w tej kwestii odgrywają również producenci. Market może dogadać się z producentami, aby ich towary były eksponowane na poziomie oczu klienta.

Kolejna informacja - pracownicy marketów wkładają nową partię towaru zawsze na sam koniec półki. Chodzi o to, aby klienci kupowali produkty z krótszym terminem ważności. Wówczas prawdopodobieństwo, że dany towar się przeterminuje jest mniejsze. Chcąc kupić produkt o dłuższym terminie ważności trzeba wyjąć go z głębi półki.

Mówi się, że człowiek jest istotą racjonalną. Jednak , gdy popatrzy się jak ludzie robią zakupy to można mieć wątpliwości. Nasze zakupy bowiem opierają się na  emocjach, gdyż większość decyzji o zakupie zapada w sklepie, a nie w domu – tak jak by należało przypuszczać. Właśnie za sprawą emocji wkładamy kolejne produkty do wózka, czy do koszyka. Natomiast już w domu,  staramy się racjonalnie uzasadnić swoje decyzje.

Czasem nie zdajemy sobie sprawy z tego jak bardzo nieracjonalnego zakupu właśnie dokonaliśmy. Górę biorą emocje, a chęć posiadania jest nieodparta. Dopiero w domu, kiedy emocje opadną , szukamy logicznego uzasadnienia naszego zakupu. Często dochodzimy do wniosku, że produkt nam jest zupełnie niepotrzebny, ale pieniądze zostały wydane.

Zatem, uważajmy na to co wkładamy do koszyka! Nasze zakupy są bowiem w dużym stopniu sterowane przez specjalistów od marketingu. Zanim wybierzemy się na zakupy to oni wiedzą co kupimy.

W marketach wszystko jest zaplanowane. Klienci mają być jak osiołki, którym podtyka się  „marchewkę na kiju”. Jesteśmy bez szans, dopóki nie zdamy sobie sprawy z technik i trików jakimi posługują się markety.

Paragon, faktura, czy…

Każdy świadomy konsument powinien wiedzieć jakie go obowiązują przepisy i jakie ma prawa. Nie jest nam ta wiedza potrzebna, kiedy zakupy spełniają nasze oczekiwania i wszystko jest w porządku. Ale problem pojawia się, kiedy chcemy zakupiony towar oddać lub reklamować.

Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej nie wskazuje dokumentów jakie konsument musi dołączyć składając reklamację towaru niezgodnego z  umową. Żaden przepis nie wymaga, żeby to był paragon fiskalny czy faktura VAT. Klient może w inny sposób udowodnić, że kupił towar od sprzedającego oraz kiedy to nastąpiło. Może to być wyciąg z rachunku bankowego, karty płatniczej lub kredytowej, którą płacono za towar, a przy płaceniu gotówką zeznania świadków. Również karta gwarancyjna jest dowodem. Jednak najprościej jest zabierać ze sklepu paragon, nie wyrzucać go, tylko przechować.  Mamy prawo przez 2 lata od zakupu towaru złożyć  reklamację – nie dotyczy to żywności. Zwłaszcza jest to istotne, gdy kupujemy towar, który ma nam służyć kilka lat.

A najpierw co możemy oddać. Mamy 10 dni na oddanie rzeczy lub urządzenia, które kupiliśmy na odległość - książkę z katalogu wysyłkowego, odtwarzacz MP3 w sklepie internetowym, towar zakupiony na prezentacjach - w mieszkaniu klienta. To jedyne przypadki, gdy można się rozmyślić bez wyraźnego powodu. Ale, żeby oddać zamówiony towar to trzeba poinformować o tym listem poleconym.

Kilka informacji o reklamacjach

Reklamację możemy składać z tytułu niezgodności z umową , czyli u sprzedawcy oraz z tytułu gwarancji, czyli u producenta, sprzedawcy lub importera. Wybór należy do nas, ale musimy do końca postępować wg tych reguł, które wybraliśmy. Reklamację najlepiej składać na piśmie, u sprzedawcy, załączając paragon i jeżeli jest to możliwe produkt, który jest przedmiotem reklamacji. Sprzedawca  powinien się podpisać na reklamacji i podać datę jej przyjęcia.

W reklamacji muszą być podane następujące informacje: data zgłoszenia reklamacji, dane kupującego, data nabycia towaru, opis towaru (nazwa, typ, producent, nr seryjny, cena), opis niezgodności towaru z umową ( opis wad) oraz określenie, czy wybieramy nieodpłatną naprawę czy też wymianę. Powinien też być zapis o formie odpowiedzi na naszą reklamację.

Żywność można reklamować w ciągu 3 dni od zakupu lub od otwarcia produktu, jeżeli był przechowywany w szczelnych opakowaniach. Ale nie możemy reklamować jogurtu, że się szybko popsuł, kiedy należało go trzymać w lodówce, a my zostawiliśmy go na stole w ciepłym pomieszczeniu.

Gdy zauważymy wadę w kurtce albo plecaku to mamy możliwość reklamacji w ciągu 2 miesięcy od momentu wykrycia usterki. Reklamować towar można również wtedy, gdy  jest „niezgodny z umową”, sprzedawca wprowadził nas w błąd np. radio odbiera w 2 zakresach, a nie w 3 jak informował sprzedawca. Nawet powodem reklamacji może być to, że popsuliśmy urządzenie w trakcie montażu zgodnego z instrukcją. Warto zachować informacje – ulotki, reklamy, gdzie mamy zapisane obietnice producenta, bo wtedy można się na nie powołać. Kiedy składamy reklamację towaru to najlepiej podać czy żądamy wymiany czy naprawy, a nie tylko ,że zgłaszamy sprzedawcy dostrzeżone niezgodności towaru z umową. Sprzedawca ma 14 dni na pisemne zastrzeżenie, iż nie przyjmuje reklamacji. Jeśli w tym czasie nie dostaniemy ze sklepu odpowiedzi, to oznacza, że reklamacja została przyjęta. Wtedy mamy prawo do :

  • bezpłatnej naprawy
  • wymiany przedmiotu na nowy

Ale jeśli okaże się to niemożliwe lub jeśli narazi nas to na dodatkowe wydatki możemy domagać się zwrotu pieniędzy lub obniżenia ceny towaru.

Niekiedy producent lub sprzedawca nie chcą przyjąć reklamacji, odmawiają naprawy czy obniżenia ceny. Można wtedy poszukać w informacjach dla konsumentów najlepszej formy załatwienia naszej reklamacji. I tak można skorzystać :

* z porad telefonicznych pod numerem 800 007 707 w dniach poniedziałek - piątek w godz.9.00-17.00

* z porad  na stronach internetowych- Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript. , ww.konsumeci.org

* z porad  rzecznika konsumenta, żeby zajął się sprawą -wykaz www.uokik.gov.pl

Kilka rad:

  1. róbmy zakupy racjonalnie, nie kierujmy się emocjami
  2. idąc na zakupy zróbmy listę produktów, które mamy kupić
  3. kupujmy tylko tyle ile potrzebujemy – nie ma obawy, że zabraknie towaru
  4. nie ulegajmy PROMOCJOM, gdyż trwają cały czas
  5. jeżeli chcemy skorzystać z wyprzedaży to podchodźmy do tego racjonalnie, nie emocjonalnie
  6. zabierajmy paragony, bo są potrzebne do reklamacji
  7. wchodząc do supermarketów pamiętajmy o pułapkach na nas zastawionych przez specjalistów od marketingu
  8. starajmy się nie zabierać na zakupy dzieci
  9. karta bankomatowa to nasze pieniądze - posługujmy się nią odpowiedzialnie

 

Alicja Nowak
WODR w Poznaniu

Smalec  warto zjeść  od czasu do czasu

Smalec jest używany do smażenia, pieczenia i do smarowania pieczywa. Szczególnie wyśmienicie smakuje świeży chleb ze smalcem i do tego małosolny ogórek. Ale straszenie cholesterolem w nim zawartym powoduje, że mamy przeświadczenie iż jedząc smalec szkodzimy własnemu zdrowiu. A jaka  jest prawda? Głównym składnikiem smalcu są tłuszcze - ponad 99%   . Nienasycone tłuszcze stanowią ponad 55% wagi, a ilość nasyconych nie powinna przekraczać 40%. Udział nienasyconych tłuszczy w smalcu zależy od paszy, którą były karmione zwierzęta . W składzie smalcu mamy śladowe ilości soli mineralnych i fragmenty tkanek miękkich ( mięśni, skóry) zwierząt, z których został wytopiony.

100 g smalcu: -wartość energetyczna 902 kcal, 99 g tłuszcze

  • witamina D 102 IU
  • witamina E 0,60 mg
  • cynk  0,11 mg
  • selen 0,2 mg
  • cholesterol 95 mg

Jak  wypada porównanie zawartości cholesterolu w smalcu z masłem:

  • 100 g smalcu zawiera 95 mg cholesterolu, a  masło 220 mg

Porównanie wartości kalorycznej tłuszczów:

  • płaska łyżeczka smalcu waży około 10 g i zawiera 90 kcal
  • płaska łyżeczka masła  to 73 kcal
  • płaska łyżeczka oleju lub oliwy to 88 kcal
  • płaska łyżeczka margaryny to od 18 do 75 kcal

Uwaga:  tłuszcze nie tuczą pod warunkiem, że nie połączy się ich z węglowodanami.

Jaki smalec jest najlepszy? Z pewnością jest to smalec przygotowywany w domu, niezależnie czy jest  to smalec ze skwarkami, z kawałkami mięsa, z kiełbasą, z cebulką lub  z jabłkami . Wszystko zależy od upodobań. Natomiast smalec wytapiany z tłuszczu otaczającego schab i nerki jest uznawany za najlepszy, a najgorszy uzyskany z sadła otaczającego jelita.  W produkcji przemysłowej smalec  wytwarzany jest 2 metodami - „na mokro” i „na sucho”. W metodzie „na mokro” słonina jest gotowana, żeby pozbyć się wody. Wtedy tłuszcz jest na powierzchni – może być zbierany lub oddzielany przy użyciu wirówek. Kiedy proces przebiega „ na sucho” to słonina jest topiona na rozgrzanej patelni, żeby woda odparowała. W tej metodzie smalec ma wysokie walory smakowe, wyższą temperaturę dymienia, jaśniejszy kolor ( kolor smalcu może być od białego do brązowego) i bardziej naturalny smak.

Smalec ze względu na wysoką temperaturę dymienia około 220⁰C znakomicie nadaje się do smażenia i pieczenia. O czym informuje temperatura dymienia? Temperatura dymienia jest to moment, w którym pod wpływem temperatury produkt zaczyna się degradować i wyzwalają się substancje rakotwórcze. Dlatego tak ważny jest dobór odpowiednich – o wysokiej temperaturze dymienia- tłuszczów, które wykorzystujemy do obróbki termicznej potraw.

Najczęściej spożywamy smalec wieprzowy, rzadziej wołowy , a może być jeszcze smalec gęsi. Wytapiany jest  z tłuszczu gęsiego w temperaturze powyżej 100⁰C. W smalcu gęsim przeważają kwasy tłuszczowe jednonienasycone , a jest ich około 75%.  A wśród nich kwas oleinowy , który obniża poziom złego cholesterolu LDL , a nie wpływa na zmniejszenie stężenia dobrego cholesterolu HDL. Zapotrzebowanie dobowe to 36% wszystkich tłuszczów w diecie i 12% całkowitego spożycia kalorii. Licząc 2000 kcal dziennie jako wartość energetyczną dla osoby to należy dostarczyć organizmowi około 26 g kwasu oleinowego.

Tłuszcz gęsi zawiera niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, które:

  • obniżają ciśnienie krwi
  • zapobiegają chorobom układu krążenia i tworzenia zakrzepów
  • regulują pracę układu nerwowego, oddychania i nerek
  • nawilżają skórę
  • posiadają korzystne proporcje udziału kwasów nienasyconych do nasyconych 3:1, czyli można go stosować jako naturalny lek przeciwko miażdżycy i chorobom serca.

Alicja Nowak
WODR w Poznaniu

Czynniki warunkujące prawidłowe pobieranie składników pokarmowych przez liście.

Podstawowym  systemem  pobierania przez rośliny składników pokarmowych jest odpowiednio przystosowany do tego celu system korzeniowy. Pobierane przez korzenie składniki warunkują prawidłowy wzrost roślin, dobre ukorzenienie, krzewienie, jak również decydują o wyższym plonie i dalszym rozwoju roślin. Dobrze odżywione rośliny dają wyższy plon, są odporniejsze na działanie chorób grzybowych oraz szkodników, jak również są lepiej przygotowane „do walki” z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi mogącymi się pojawić podczas okresu wegetacyjnego. Składniki pokarmowe należy stosować doglebowo, z pewnym wyprzedzeniem, ponieważ jest to sprawdzony i najlepszy system nawożenia roślin.

Oczywiście w okresie wzrostu roślin pojawiają się momenty, w których pobieranie składników pokarmowych przez system korzeniowy jest zbyt wolne lub utrudnione (np. faza intensywnego wzrostu, niedobór wody, zbyt niska temperatura, nieodpowiednie pH gleby) i wtedy możemy pomóc roślinie dokarmiając ją pozakorzeniowo, czyli dolistnie. Dokarmianie dolistne jest bardzo dobrą formą uzupełnienia niedoborów, ponieważ tempo i stopień wykorzystania substancji w okresach stresowych jest dużo większy niż przy nawożeniu doglebowym, natomiast ograniczona możliwość zastosowania większych ilości tych składników i ich pobrania przez liście może stanowić jedynie uzupełnienie nawożenia doglebowego.

Dodatkowo, żeby nawożenie dolistne miało sens musimy zwrócić uwagę na kilka czynników:

  1. Czynniki agrotechniczne: prawidłowe nawożenie doglebowe, uregulowany odczyn gleby, odpowiednia zdrowotność roślin
  2. Warunki pogodowe: opryski należy wykonywać rano, ale nie „na rosę” lub wieczorem, przy niższych temperaturach, przy małym nasłonecznieniu i przy wysokiej wilgotności powietrza
  3. Zdolność składników do przenikania przez liście: najszybciej przenika azot, potas, magnez i sód, wolniej siarka, jeszcze wolniej wapń i fosfor oraz mikroelementy. Pomimo zróżnicowanego tempa przenikania, składniki te i tak są od kilku do kilkunastu razy szybciej pobierane niż przy nawożeniu doglebowym.
  4. Forma zastosowanego składnika: większość mikroelementów najlepiej przyswajalna jest przez rośliny w formie chelatowej
  5. Dodatek mocznika: powoduje lepsze uwodnienie, a więc lepszą przepuszczalność naskórka roślin, co zwiększa pobieranie składników pokarmowych.
  6. Przygotowanie oprysku: roztwór musi być dostosowany do gatunku i fazy rozwojowej roślin, zalecane jest stosowanie substancji powierzchniowo czynnej, zwiększającej przyleganie cieczy do liści. Powinno się stosować oprysk drobnokroplisty, ponieważ przy grubokroplistych opryskach następuje spływanie cieczy z liści.

 

Reasumując - wysoki plon mogą dać jedynie rośliny zdrowe, mające dobrze zbilansowane nawożone doglebowe, które jest uzupełnione przez dokarmianie dolistne w stresowych dla roślin okresach, oraz rośliny rosnące w optymalnych warunkach glebowych.

W/w informacje zostały przygotowane na podstawie materiałów dot.  Dokarmiania dolistnego zaczerpniętych  ze strony internetowej  nawozy.eu  - zakładka Vademecum nawożenia.

Łukasz Kowalski

ZD Wągrowiec

Locha w ciągu laktacji w zależności od jej długości i ilości prosiąt jakie ma wykarmić, może dać 250 do 500 litrów mleka. Na przyrost jednego kilograma prosię zużywa około 4 litry mleka. Mleczność jest uzależniona od rasy świń, ale nie tylko. Duże znaczenie ma  odpowiednie przygotowanie loszki  jej kondycja i masa ciała  w czasie pierwszego krycia. Ważna jest również kondycja lochy w kolejnych cyklach reprodukcyjnych. Jeżeli locha po odsadzeniu prosiąt ma bardzo słabą kondycję może to świadczyć, że produkowała mleko kosztem swojego organizmu.Na produkcję 1 litra mleka locha potrzebuje około 7,3 MJ/EM, co pokrywa  0,56 kg paszy treściwej przeznaczonej dla loch. W strategii żywienia loch karmiących od 7 dnia po oproszeniu powinniśmy przeznaczyć dla lochy karmiącej  2 kg paszy pełnoporcjowej dla lochy oraz po 0,5 kg paszy na każde prosię.  Co oznacza, że locha karmiąca 11 prosiąt powinna dziennie otrzymać 7,5 kg paszy pełnoporcjowej dla loch karmiących. W żywieniu wszystkich zwierząt, a w żywieniu loch karmiących szczególnie, zwracamy uwagę na dostateczną ilość wody do picia. Dla loch karmiących przewiduję się 25 do 35 litrów wody dziennie.

Opracował;  Jan Sarnowski    WODR Poznań

28 marca 2014

Stan pogłowia trzody chlewnej

Napisane przez

„Stan pogłowia trzody chlewnej.”

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi w biuletynie ZINTEGROWANY SYSTEM ROLNICZEJ INFORMACJI RYNKOWEJ (ZSRIR), podaje na podstawie danych z GUS stan pogłowia trzody chlewnej w Polsce na dzień 30 listopada 2013 roku. Co przedstawia poniższa tabela;

image001

Jak łatwo się zorientować z tabeli ogółem mieliśmy w Polsce 10 milionów 994,4 tysięcy sztuk świń. Natomiast stado macior wynosi niecały milion sztuk, bo 955,1 tysięcy .

image002

Poniżej wykres obrazujący stan pogłowia w latach 2006 – 2013.

Opracowano na podstawie materiałów MRiRW, ZSRIR NR 11/2014 z dnia 10.03 – 16.03.2014 r.

image003

Jan Sarnowski  WODR Poznań

W tym roku nie ma zasadniczych zmian w płatnościach bezpośrednich – poza zmniejszeniem pomocy krajowej.

W 2014 r. w ramach płatności bezpośrednich można ubiegać się o przyznanie:
- jednolitej płatności obszarowej;
- specjalnej płatności obszarowej do powierzchni upraw roślin strączkowych i motylkowatych drobnonasiennych;
- oddzielnej płatności z tytułu owoców i warzyw (płatność do pomidorów);
- oddzielnej płatności z tytułu owoców miękkich;
- płatności cukrowej;
- płatności do surowca tytoniowego (płatność do tytoniu);
- płatności do krów i owiec;
- płatności uzupełniających w ramach przejściowego wsparcia krajowego, tj.:
płatności uzupełniającej do powierzchni uprawy chmielu niezwiązanej z produkcją;
płatności uzupełniającej dla producentów surowca tytoniowego (płatność niezwiązana do tytoniu);
płatności uzupełniającej w zakresie produkcji ziemniaka skrobiowego (płatność niezwiązana do skrobi).Źródło: MP na podst. inf. ARiMR

PRACA POWIATU PLESZEWSKIEGO – PODSUMOWANIE PRACY POWIATU ZA 2013 ROK.

 

Podsumowanie działalności Zespołu Doradczego w powiecie pleszewskim za 2013 rok odbyło się w czwartek 20 marca 2014 roku w Centrum Edukacyjno – Wystawowym w Marszewie. Na spotkanie przybyli zaproszeni goście: Wiesława Witaszak kierownik CEW Marszew, Katarzyna Nowakowska kierownik Biura powiatowego ARiMR w Pleszewie, Piotr Kopczyński Przewodniczący Komisji Rolnictwa, Anna Wilczura kierownik biura WIORIN, Sebastian Trawiński z Zespołu Szkół Przyrodniczo-Politechnicznych Centrum Kształcenia Ustawicznego w Marszewie, Piotr Winiecki Prezes RSP Bógwidze w którym zlokalizowane jest gospodarstwo wdrożeniowe, Anetta Przespolewska z „Życia Pleszewa" oraz specjaliści branżowi WODR Poznań. W podsumowaniu brali udział wszyscy doradcy pracujący na terenie powiatu pleszewskiego.

Gości, rolników i doradców powitał kierownik ZD Pleszew Tadeusz Wojcieszak, który przedstawił działalność Zespołu Doradczego w powiecie pleszewskim które były podejmowane na rzecz środowisk wiejskich w 2013 roku. Kierownik przedstawił charakterystykę powiatu pleszewskiego, który ma charakter rolniczy. Główne kierunki upraw to produkcja roślinna żyto, pszenica. W ostatnich latach wzrosła też znacząco powierzchnia uprawy kukurydzy. Kierownik przedstawił stronę internetową WODR, która daje możliwość rolnikom zadania doradcy pytania drogą elektroniczną. Kierownik wspomniał o specjalizacji, która jest akcentowana przez WODR.


W czasie spotkania omówiono również uwarunkowania pracy rolników w naszym powiecie, gdzie produkcja rolnicza jest na wysokim poziomie, ale rozdrobnienie w asortymencie produkcji powoduje, że gospodarstwa są mało konkurencyjne na rynku. Głównym zadaniem jest ukierunkowanie rolników aby tworzyli grupy producentów rolnych co pozwala ujednolicić asortyment produkcji oraz zwiększyć konkurencyjność na rynku.
Wszystkie zadania doradcze realizowane przez doradców są poprzez różne metody doradcze między innymi: porady indywidualne, wykłady, wykłady specjalistyczne oraz pokazy. W powiecie jest 6 gospodarstw demonstracyjnych. Gospodarstwa te są miejscem realizacji szkoleń, demonstracji oraz pokazów w celu ułatwienia transferu wiedzy z nauki do praktyki. Gospodarstwa te reprezentują najwyższy poziom produkcji rolniczej, poprzez opieranie swojej działalności na wykorzystaniu nowoczesnych technologii, a także bardzo dobrej organizacji dzięki czemu uzyskują wysokie efekty ekonomiczne. W związku z planowanym wprowadzeniem od dnia 1 stycznia 2014 roku obowiązkiem stosowania zasad integrowanej ochrony roślin, Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Poznaniu oddał do użytku sieć stacji meteorologicznych zlokalizowanych w Gospodarstwach Demonstracyjnych jako element systemu wspomagania decyzji w ochronie roślin. Ważnym tematem jaki został poruszony na spotkaniu jest integrowana ochrona roślin, która jest sposobem ochrony roślin przed organizmami szkodliwymi, polegającym na wykorzystaniu wszystkich dostępnych metod ochrony roślin, w szczególności metod niechemicznych, w sposób minimalizujący zagrożenie dla zdrowia ludzi, zwierząt oraz dla środowiska.
Podsumowanie było okazją również do uczestniczenia doradców w szkoleniach dotyczących dopłat bezpośrednich a szczególnie zmian obowiązujących od 2014 roku. Omówił je doradca Robert Cichy. O zasadach integrowanej ochrony roślin mówiła Dorota Piękna-Paterczyk główny specjalista ds. ogrodnictwa., natomiast zmiany w programach rolno środowiskowych omówiła Jolanta Szydłowska główny specjalista ds. ekologii i ochrony środowiska. Po rozliczeniu zeszłorocznej pracy nadszedł czas na dyskusję. Głos zabrała między innymi pani kierownik ARiMR omawiając kwestię wypełniania i przyjmowania wniosków o płatności obszarowe w 2014r. O obowiązującej od 1 stycznia 2014r. integrowanej produkcji roślin i związanych z nią obowiązkach rolników poinformowała pani kierownik WIORIN Anna Wilczura.


Kierownik wspomniał też o organizowanej od wielu lat na terenie gminy Gołuchów wspólnie z Wójtem panem Markiem Zdunkiem Gminnej Olimpiadzie Wiedzy Rolniczej, która cieszy się coraz większym zainteresowaniem rolników a szczególnie tej młodszej grupy. Omówiono również działalność pracowników ZD Pleszew związaną z pomocą doradców w przygotowaniu dokumentacji niezbędnej do uzyskania pomocy z Funduszy Unii Europejskiej. Jest to bardzo duże wyzwanie dla wszystkich doradców, którzy muszą śledzić na bieżąco ciągłe zmiany w przepisach i procedurach ARiMR. Na zakończenie kierownik podziękował wszystkim obecnym za przybycie i współpracę na rzecz pomocy rolnikom z powiatu pleszewskiego. Spotkanie było okazją do podsumowania działalności ZD Pleszew w 2013 roku oraz spotkania środowisk rolniczych.

 

Izabela Grzesiak starszy doradca ds. ROW

Fot. Izabela Grzesiak

Ostatnio zmieniany 29 marca 2014

25.03.2014  -  Powiatowe spotkanie kobiet wiejskich

reprezentujących Koła Gospodyń Wiejskich w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim

 

         


Organizatorem był ZD WODR w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim oraz Powiatowa Przewodnicząca KGW Pani Teresa Matuszczak.

Staje się już tradycją w naszym powiecie spotkanie które jest organizowane co roku na wiosnę.

Spotkanie otworzyła Powiatowa Przewodnicząca KGW Pani Teresa Matuszczak, powitała przybyłe panie i przedstawiła główne punkty programu spotkania.

Głównym punktem programu było szkolenie na temat: ”Tradycyjne produkty i potrawy wielkopolskie”

„Racjonalne żywienie rodziny”  - Które przedstawiła Leokadia Baranowska – specjalista d.s. WGD.

Krótką prezentacje przedstawiła też prezes Czarnkowsko-Trzcianeckiej Lokalnej Grupy Działania Pani Elżbieta Rybarczyk.

Na zakończenie przy kawie i domowych wypiekach pań wywiązała się luźna dyskusja na bieżące tematy, które nurtowały Panie.

Lucyna Pulka

Ostatnio zmieniany 31 marca 2014
Korzyści ze stosowania kwalifikowanego materiału siewnego
Zdrowy materiał siewny jest jednym z bardzo ważnych czynników, od których zależy wysokość i jakość uzyskiwanych plonów. Przyjmuje się, że obecnie uprawiane odmiany zbóż utrzymują wysoką plenność przez 4-5 lat. Po tym czasie zdecydowana większość odmian traci na plenności wskutek:
-porażenia przez choroby grzybowe przenoszone z nasionami.
-krzyżowań danej odmiany z innymi.
- niekorzystnych warunków klimatycznych, glebowych i uprawnych.
Wysiewanie materiału własnego prowadzi do wyradzania się ziarna, co skutkuje spadkiem plonu w zakresie 5-10 % rocznie a może także przekroczyć 20 %. Materiał siewny zbóż powinien charakteryzować się czystością powyżej 98 %, wysoką masą 1000 ziaren, wilgotnością poniżej 15 %, dobrą zdrowotnością i wysoką zdolnością kiełkowania.
Dodatkową korzyścią ze stosowania kwalifikowanego materiału siewnego jest w ostatnich latach możliwość skorzystania z dopłat. Aby uzyskać dopłatę z tytułu zużytego do siewu lub sadzenia materiału siewnego należy:
-zużyć do siewu lub sadzenia materiał siewny kategorii elitarny lub kwalifikowany, zakupiony w punktach sprzedaży posiadających uprawnienia do obrotu;
- być posiadaczem działki rolnej o łącznej powierzchni nie mniejszej niż 1 ha;
-złożyć wniosek i dołączyć fakturę zakupu materiału siewnego do Terenowego Oddziału Agencji Rynku Rolnego.
Stawki dopłat do 1 ha powierzchni gruntów ornych obsianych lub obsadzonych materiałem siewnym kategorii elitarny lub kwalifikowany wynoszą w 2014 r odpowiednio:
-100 zł- w przypadku zbóż, mieszanek zbożowych i pastewnych;
-160 zł-w przypadku roślin strączkowych;
-500 zł- w przypadku ziemniaków.
Bez względu na formę i cel pomocy otrzymanej w ramach pomocy de minimis w rolnictwie, w okresie trzech lat podatkowych/obrotowych/tj. w roku, w którym złożony został wniosek oraz w ciągu dwóch poprzednich go lat podatkowych/obrotowych/, łączna kwota pomocy dla producenta rolnego nie może przekroczyć 15 000 euro, wliczając w to dopłaty, które producent rolny otrzyma z tytułu zużytego do siewu lub sadzenia materiału siewnego kategorii elitarny lub kwalifikowany.
Rolnicy często oszczędzają na zakupie materiału siewnego. Oszczędności te są jednak pozorne i w efekcie prowadzą do podwyższenia kosztów jednostkowych produkcji. Dowodem na to może być podany przykład z uprawą pszenicy ozimej. Zakładany plon to 50 dt/ha powierzchnia 1 ha.
Zakup ziarna kwalifikowanego C1- 2,5dt x 164,00 zł = 410,00 zł
Koszt ziarna własnego - 3,0dt x 70,00 zł = 210,00 zł
Pozorna oszczędność - 200,00 zł - dotacja 100,00 zł = 100,00 zł
Koszty dodatkowe związane z zastosowaniem własnego materiału siewnego:
-zaprawa nasienna - 38,00 zł
-zaprawianie i czyszczenie - 20,00 zł
Straty z tytułu obniżenia plonu:
-niższy plon o 7 % tj.: 3,5 dt/ha - 3,5 x70,00 = 245,00 zł
-niższa zapłata za jakość 50dt/ha x 5,00zł = 250 ,00 zł
Razem dodatkowe koszty i straty - 553,00 zł
Rolnik stosując własny materiał siewny zamiast zmniejszyć koszty i zaoszczędzić 100 zł stracił 453,00 zł, a koszt produkcji 1 dt zwiększył się o 9,06 zł i o tę kwotę stał się mniej konkurencyjny na rynku.
Jednocześnie przypominam, że termin składania wniosków na dopłatę upływa 25 czerwca, a pomocą przy ich wypełnianiu służą doradcy w Powiatowych Zespołach Doradztwa Rolniczego.

 

Opracowała:
Anna Malinowska

DSC00226

Gminne fora na terenie powiatu leszczyńskiego 

W lutym i marcu na terenie powiatu leszczyńskiego Rada Powiatowa Wielkopolskiej Izby Rolniczej wspólnie z władzami poszczególnych gmin zorganizowała Fora Rolnicze. W spotkaniach gminnych prelegentami byli przedstawiciele: Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa, Powiatowego Inspektoratu Weterynarii oraz Agencji Nasiennej. Na Forum w Lipnie zaproszony został również przedstawiciel Agencji Nieruchomości Rolnych ze względu na wyznaczenie na terenie tej gminy gruntów do sprzedaży z zasobu Agencji.
Przedstawiciele zaproszonych instytucji przedstawiali krótkie prezentacje na temat realizowanych działań i bieżących spraw, którymi się zajmują. W dalszej części spotkania prelegenci odpowiadali na pytania uczestników oraz dyskutowano nad najbardziej interesującymi tematami.

Zaproszeni goście oraz tematyka przez nich poruszana:
ARiMR – Janusz Perski, kierownik BP ARiMR w Lesznie. Przedstawiał informacje o płatnościach obsługiwanych przez Biuro, sposobie wydawania decyzji, modulacji płatności, dostępnych funduszach unijnych i krajowych, platformie internetowej dla rolników.
KRUS – Iwona Grzempczyńska, kierownik PT KRUS w Lesznie oraz Elżbieta Wołkowińska. Przedstawiano informacje o zmianach w ustawie o ubezpieczeniach, wydłużeniu wieku emerytalnego, wysokości składek, powiązaniu ubezpieczeń ZUS i KRUS.
WIORiN – Michał Piątek, kierownik Delegatury w Lesznie. Przedstawiał informacje dotyczące integrowanej ochrony roślin i zmianach ustawy o ochronie roślin i ustawy o nasiennictwie.
PIW –Aleksander Trzmiel, zastępca powiatowego lekarza weterynarii. Przedstawiał informacje dotyczące dobrostanu zwierząt, kontroli przeprowadzanych przez inspekcję, amerykańskiego pomoru świń.
WODR – Marek Kmiećkowiak, kierownik ZD w Lesznie oraz pracownicy terenowi Mirosław Nowicki, Anna Łukaszyk, Katarzyna Zielińska, Małgorzata Siekierska. Przedstawiali informacje na temat działalności WODR oraz planu pracy na 2014 rok.
AN – Paweł Kochański, Prezes Zarządu. Przedstawiał działalność Agencji, korzyści ze stosowania kwalifikowanego materiału siewnego, warunki stosowania odstępstwa rolnego i sposób informowania AN i rozliczania się z producentami, warunki obrotu materiałem siewnym.
WIR – wszystkie fora prowadził Krzysztof Kwiatoń. Poruszał również zagadnienia związane z: działalnością WIR – interwencje, stanowiska, szacowaniem szkód łowieckich, szkoleń dla rolników, protestów rolniczych. Na forach obecni byli członkowie rady powiatowej z poszczególnych gmin.

Fora odbywały się przy udziale sponsorów: banku BGŻ, firmy AGNES Pożyteczne Mikroorganizmy, wydawnictwa HORTPRESS (Agrotechnika), firmy Pitern Ekologiczna Energia. Każda z firm przestawiała krótko prezentację na temat swojej działalności i oferty dla rolników.
Łącznie w forach uczestniczyło około 250 osób.

Przygotowano na podstawie informacji i zdjęć udostępnionych przez BP WIR w Lesznie

Kamila Stachowiak
ZD Leszno

Forum rolnicze w Święciechowie, 24.02.2014 r.

Forum rolnicze w Święciechowie, 24.02.2014 r.

 

DSC00329

                 Forum rolnicze w Osiecznej, 03.03.2014 r.

 

 

DSC09590

Forum rolnicze w Rydzynie, 10.02.2014 r.

 

Ostatnio zmieniany 26 marca 2014