Innowacje na XIX Dniach Ogrodnika, czyli doświetlanie upraw szklarniowych lampami LED
Napisane przez Barbara GalantW dniach od 09-10.09.2017 w Ośrodku Kultury Leśnej w Gołuchowie koło Kalisza odbyły się XIX Dni Ogrodnika - Targi Międzynarodowe. Impreza miała charakter promocyjno- konsultacyjny. Podczas targów zaprezentowało się około 200 wystawców z kraju i zagranicy a ich oferta skierowana była m.in. do: producentów warzyw gruntowych, upraw pod osłonami, sadowników, plantatorów roślin jagodowych, szkółkarzy, producentów roślin ozdobnych oraz doradców związanych z branżą ogrodniczą. W trakcie Dni Ogrodnika można było skorzystać z bezpłatnych konsultacji prawnych i naukowych oraz wziąć udział w seminariach. Punkty konsultacyjne posiadały m.in.: Instytut Ochrony Roślin- PIB, Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Stacja Chemiczno- Rolnicza, ZUS a także naukowcy z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach. Jak co roku prezentowane były nowinki ogrodnicze i jedną z nich była nowoczesna metoda doświetlania upraw pod osłonami za pomocą lamp LED.
Jak powszechnie wiadomo promieniowanie słoneczne dostarcza niezbędnej energii do przeprowadzenia procesu fotosyntezy. Dodatkowo wpływa na fotomorfogenezę – całokształt procesów wzrostu i rozwoju roślin zachodzących niezależnie od fotosyntezy takich jak: wydłużanie pędów, zakwitanie, rozwój owoców czy wybarwienie liści. Ze względu na fakt, że w naszej szerokości geograficznej natężenia światła dziennego w okresie jesienno – zimowym jest zbyt niskie, coraz większa ilość właścicieli upraw szklarniowych decyduje się na sztuczne doświetlanie. „W wielu badaniach wykazano, że istnieje silna liniowa zależność między dostępnością światła a spadkiem plonu uprawianych roślin — zmniejszenie intensywności światła o każde 1% przynosi 1% spadek plonu [1]”. Współcześni ogrodnicy są specjalistami w swojej dziedzinie, często korzystają z nowinek technologicznych po to, aby stworzyć roślinom jak najlepsze warunki do wzrostu i wysokiego plonowania przez cały rok. Konsekwencją braku dostatecznej ilości promieniowania słonecznego jest nie tylko chwilowe spowolnienie wzrostu rośliny i zmniejszenie produktywności, ale również nadmierne wydłużanie się łodyg, które stają się wiotkie, dodatkowo następuje słabe wykształcenie chloroplastów, w których nawet przy późniejszej dostępności światła fotosynteza zachodzi z zmniejszoną intensywnością.
Do niedawna rolę światła w produkcji ogrodniczej rozpatrywano głównie pod kątem jego natężenia, nie przywiązując uwagi do jakości- czyli składu spektralnego (widma). Okazuje się jednak, że w procesie fotosyntezy wykorzystywana jest niewielka część spektrum promieniowania słonecznego o zakresie długości fali od 400 – 700 nm, jest to tzw. promieniowanie fotosyntetycznie czynne (PAR), podczas gdy całkowite promieniowanie słoneczne ma długość fali w zakresie od 300 – 3000 nm. Maksimum absorpcji dla chlorofilu A to 430 i 662 nm oraz dla chlorofilu B 453 i 642 nm [Rys.2]. Promieniowanie PAR stanowi ok. 45% promieniowania docierającego do powierzchni Ziemi. Stosując sztuczne oświetlenie można sterować składem spektralnym emitowanego światła, a dzięki temu wpływać na tempo wzrostu roślin. Największy wpływ na rozwój roślin ma światło niebieskie oraz stosunek promieniowania czerwonego do dalekiej czerwieni - która nie jest wykorzystywana w fotosyntezie, ale dostarcza roślinom informacji o otoczeniu m.in. wykorzystywana jest przez rośliny do określenia odpowiedniego czasu do kwitnięcia, poprzez określenie długości dnia i nocy. Niebieskie promieniowanie wywiera silny wpływ na fotosyntezę, co sprzyja wzrostowi wegetacyjnemu i zakorzenianiu. Czerwone również wywiera znaczący wpływ na fotosyntezę, sprzyja kwitnięciu i pączkowaniu.
Do doświetlania upraw, jako uzupełnienia promieniowania słonecznego stosowane były początkowo lampy żarowe, jednak ze względu na małą skuteczność świetlną, duży pobór energii elektrycznej i nagrzewanie, ich używanie stało się ekonomicznie nieuzasadnione. Kolejną grupą były lampy fluorescencyjne (świetlówki) oraz lampy rtęciowe i rtęciowo-żarowe, jednak ze względu na małą skuteczność świetlną zostały wyparte przez lampy sodowe (nisko i wysokoprężne). Lampy sodowe są obecnie najczęściej używane w uprawie pod osłonami, ze względu na wysoką skuteczność świetlną, której ekstremum emitowanego światła przypada na długość fal 550 – 630 nm. Wadą tych lamp jest jednak duże zapotrzebowanie na energię elektryczną, a spektrum promieniowania fotosyntetycznie czynnego PAR nie pokrywa się idealnie z zapotrzebowaniem rośliny.
Przełomem ostatnich lat okazały się lamy LED, w których można sterować składem spektralnym widma, przez co emitują promieniowanie świetlne idealnie dostosowane do zapotrzebowania roślin. Odpowiednio dobrana sekwencja LED wzbogacona o pasma 430-453 nm oraz 642-662 nm idealnie dopasowują się do zapotrzebowania roślin na chlorofil "A" i "B". Zastosowanie lamp LED, generuje 40-50% oszczędności w porównaniu z innymi lampami, co wynika przede wszystkim z faktu, że generowane są długości fal tylko w obszarze fotosyntetycznie czynnym PAR i eliminujemy tzw. "jałowe” spektrum, które dla roślin jest neutralne [2]. Dodatkowo spektrum świetlne można dostosowywać do zapotrzebowania różnych gatunków roślin, gdyż każda roślina ma inne zapotrzebowanie na światło. W przeciwieństwie do konwencjonalnych lamp, diody LED nie emitują dużego promieniowania cieplnego, przez co można zawieszać je bardzo blisko roślin (lampy górne lub międzyrzędowe) bez obawy o poparzenie lub przegrzanie roślin. Pomimo bardzo wysokiej skuteczności lamp LED i niskiego zapotrzebowania na energię elektryczną ich szerokie wykorzystanie jest obecnie ograniczone ze względu na wysoką cenę. Zainteresowanie lampami LED na XIX Dniach Ogrodnika było duże i jest to kierunek który w najbliższym czasie będzie się intensywnie rozwijał.
Literatura:
[1] Technika doświetlania roślin, dr hab. Sławomir Kurpaska, Hasło Ogrodnicze, Numer
archiwalny: 07/2004.
[2] Innowacyjne rozwiązania w doświetlaniu upraw szklarniowych, Paweł Pruszek, CDR Brwinów, Luty 2016.
[3] Oświetlenie plantacji i szklarni – Lampy i oprawy do produkcji roślin , Neonica, Materiały reklamowe i informacyjne.
[4] Wpływ doświetlania lampami Sodowymi i Led na aktywność fotosyntetyczną oraz wzrost roślin pomidora, K. Klamkowski, W. Treder, J. Treder, A. Puternicki, E. Lisak , Prace Instytutu Elektrotechniki, zeszyt 256, 2012.
[5] Doświetlanie roślin ozdobnych, dr Bożena Matysiak, Hasło Ogrodnicze, Numer archiwalny: 07/2004.
Galeria
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=2478#sigProId8954e607ee
Pszczoły od tysięcy lat ciągle robią to samo. Nie ma u nich „fuszerek”, czyli byle jakiej roboty. Wszystko co robią jest „zaplanowane” mają swoje procedury i wg nich pracują. Natura wyposażyła pszczoły wszechstronnie, potrafią wytworzyć miód, pierzgę, propolis, mleczko pszczele, ziołomiody a nawet wosk- niezwykły materiał budowlany. Wszystko wytwarzają z ogromną precyzją i złoszczą się gdy zabieramy im wytworzone przez nie produkty, a także wtedy, gdy podkładamy im sztuczną węzę. Bardzo nie lubią tego produktu i są w stanie zniszczyć ją i nie wykorzystywać komórek do gromadzenia miodu, wychowywania larw, czy odkładania mleczka pszczelego. Choć pszczoły żyją około miesiąca, wykorzystują dany im czas bardzo intensywnie. Przede wszystkim dbają o swoją królową, odpowiednio ją karmią i zajmują się larwami, zbierają nektar i spadź, produkty potrzebne do wytworzenia miodu.
Aby powstał 1 kg miodu nektarowego, pszczoły muszą odwiedzić 750 tysięcy do 3 milionów różnych kwiatów, zależy to od wielkości zebranych nektarowych kropli. Każda zjadana łyżka miodu, opłacona jest trudem bardzo wielu pszczół, a czasami śmiercią. Tak dzieje się w przypadku pozyskiwania nektaru na wrzosowiskach, gdzie swoje pułapki – misternie tkane pajęczyny - zakładają pająki, a pszczoły są najczęstszą zdobyczą.
Miód spadziowy pojawia się w ulach, gdy latem na jodłach, świerkach i modrzewiach, a także na drzewach liściastych pojawiają się mszyce i czerwce. Owady żerują – nakłuwają igły lub liście i wysysają z nich sok, pobierają z niego tylko białko, a resztę wydalają, czyli resztki niespożytkowanego soku, to właśnie spadź, która wyróżnia się dużą zawartością składników mineralnych. Jest ich nawet 5 razy więcej niż w miodach nektarowych i to tworzy ich wartość. Mszyce potrafią wytworzyć na 1 ha lasu od 400- 700 kg spadzi, a pszczoły wykorzystując ją w 1-3%, są w stanie wyprodukować do 50 kg miodu z 1 ula. Nieprawdopodobne… Za miód spadziowy dobrej jakości tzn. miód ze spadzi jodłowej, za granicą, można otrzymać cenę nawet trzy razy wyższą od miodu nektarowego.
Spadź liściasta znana jest jako „miód leśny”.
Miód wytwarzany przez pszczoły z różnych gatunków roślin i spadzi różnią się zawartością składników odżywczych, a także różni się od miodu wytwarzanego przez inne owady. Osy pobierają nektar także z roślin trujących dla człowieka, dlatego może być przyczyną ciężkich zatruć.
W zależności od miejsca pochodzenia i rodzaju nektaru, miody różnią się smakiem, barwą i konsystencją, ale jest jedno „coś” co je wszystkie łączy - niepowtarzalny słodki smak.
Każdy miód na początku ma postać płynną nazywany „patoka”, natomiast w miarę upływu czasu, miód krystalizuje się i ma postać zestaloną tzw. „krupiec”.
Rozróżniamy miody jednokwiatowe: lipowe, lawendowe, wrzosowe, gryczane, akacjowe, faceliowe, rzepakowe, rzadko mogą być cebulowe, tymiankowe- najlepsze jak i wielokwiatowe z kwiatów łąkowych, leśnych, stepowych, górskich itp. Dobrze byłoby wykorzystać zalety miodu, bo jest od tysięcy lat nieprzyzwoicie pyszny, a do tego ma niesamowite wartości odżywcze i zdrowotne. Inne produkty pszczele takie jak kit pszczeli, czyli propolis, pyłek kwiatowy, pierzga, mleczko czy wosk, też mają niezrównane właściwości odżywcze i lecznicze. Warto je poznać i skorzystać z ich mocy.
Co można znaleźć w miodzie, jak najlepiej wykorzystać zalety miodu i innych produktów pszczelich?
Wg naukowców w miodach wykryto ponad 300 składników należących do różnych grup chemicznych:
WĘGLOWODANY, to największa grupa 67-87 %, a wśród nich cukry proste powstałe po rozłożeniu sacharozy i zostaje jej niewiele 1,6%. Glukozy jest ok.34%, a fruktozy 39%,
od 5-10% melecytoza (miody spadziowe) i maltodekstryny.
KWASY ORGANICZNE- od 0,05-1,2% , jest ich ok 26, istotnie wpływają na smak miodu.
Do najważniejszych należą: jabłkowy, cytrynowy, glukonowy, winowy, mlekowy i bursztynowy. Ich ilość określa się w stopniach. Dojrzałe miody zawierają 4o kwasów.
BIAŁKA, średnio 3,5 %, są to albuminy i globuliny.
ENZYMY inaczej fermenty, są grupą białek pochodzą ze śliny pszczół, a także z nektaru i pyłku. Działają przy pomocy mikro i makro elementów, stanowią ważną siłę biotyczną miodu. Aktywują reakcje biochemiczne i neutralizują toksyny znajdujące się w krwioobiegu lub strukturach komórkowych organizmu.
Do najważniejszych zaliczmy: inwertazę rozkładającą sacharozę, amylazę, powoduje rozkład skrobi do glukozy i maltozy, katalazę i fosfatazę oraz najważniejsza - oksydaza glukozy, ma pośredni wpływ na bakteriobójcze oddziaływanie miodu, ale jest niszczony przez światło i temperaturę. Dlatego lecząc się miodem i mlekiem zimową porą , nie zapominajmy, że miód z gorącym mlekiem jest „unieszkodliwiony” w stosunku do bakterii, które nas atakują. Pamiętajmy o tym!
HORMONY, (zarówno zwierzęce, jak i roślinne). Miód blokuje w naszym organizmie jedną z toksyn środowiskowych- ołów. Wzmacnia cały nasz organizm i dodaje energii - cukry proste możemy przyswajać bezpośrednio z krwioobiegu, wystarczy mniej niż 2 godziny( szynkę trawimy 4 godziny). Glukozę wchłaniamy natychmiast, bezpośrednio z żołądka.
Trochę dużo nazw chemicznych, ale one pomagają w identyfikacji aktywnych substancji.
Właściwości odżywcze i lecznicze miodu.
Co prawda miód pszczeli nie zawiera obfitych ilości witamin i minerałów, jednak te które są, występują w formie łatwo przyswajalnej. O dobroczynnych właściwościach miodu decydują, nie pojedyncze składniki, ale ich różnorodność i połączenie.
Warto wiedzieć jak działa oksydaza glukozy. Enzym ma zdolność utleniania glukozy do kwasu glukonowego, wydziela się wtedy nadtlenek wodoru, który posiada moc niszczenia większości drobnoustrojów. Miód wolny jest od bakterii i drożdżaków.
W gęstym miodzie taka reakcja następuje bardzo powoli, dlatego rozpuszczenie miodu w szklance letniej wody i zostawienie na kilka godzin zwiększa znacząco jego aktywność antybakteryjną. Aktywność antybiotyczna wzrasta z 6-220 razy. Rozpuszczajmy miody!
Największa aktywność antybiotyczna jest w miodzie spadziowym z drzew iglastych, miody nektarowo spadziowe i miody z roślin leśnych i górskich.
Niska aktywność jest w miodzie rzepakowym, akacjowym, wrzosowym i wielokwiatowym.
Miód w leczeniu chorób serca i układu krążenia.
Miód odżywia zmęczone serce, wzmacnia mięsień sercowy i zwiększa jego wydolność – zwiększa siłę skurczu dzięki acetylocholinie, pomaga w tym znajdujący się w miodzie potas. Normalizuje także gospodarkę lipidową, obniża poziom cholesterolu i trójglicerydów. Łagodzi dusznicę bolesną. Miód obniża ciśnienie we krwi, z powodzeniem jest stosowany w arytmii serca, w tym przypadku podaje się ok. 100-200g miodu dziennie, w kilku mniejszych porcjach. Rozszerza również naczynia wieńcowe, oraz poprawia krążenie.
Miód w zaburzeniach układu nerwowego
Potrafi szybko ożywić zmęczony mózg. Jeśli nasze dzieci zasypiają nad książką, można podać zamiast cukierków i niskiej jakości czekolady - łyżkę miodu rozpuszczoną w wodzie z dodatkiem cytryny. Miód stabilizuje siły psychiczne i pomaga w walce z chorobami nerwowymi, łagodzi napięcie nerwowe. Warto stosować miód przy wyczerpaniu psychicznym, zmęczeniu pracą umysłową, oraz jako wspomagające leczenie schizofrenii, nerwic, oraz depresji. Miód posiada łagodne działanie uspokajające.
Miód w schorzeniach układu oddechowego
Zwalcza dokuczliwy katar sienny, ponieważ działa przeciwalergicznie. Posiada właściwości antybiotyczne, przeciwzapalne, wykrztuśne i wzmacniające. Na początku choroby miód zwiększa odporność organizmu i chroni drogi oddechowe przed rozwojem zakażenia. Polecany jest napar lipy z miodem - zmniejsza ból gardła i głowy, a przy przewlekłym kaszlu warto zastosować herbatę z kwiatów koniczyny z miodem. Miody spadziowe zawierają dużo różnych substancji wspomagających leczenie w schorzeniach dróg oddechowych.
Duże dawki miodu zasilają wydzielanie i pomagają dzięki olejkom eterycznym w usunięciu upłynnionej wydzieliny oskrzelowej i wart stosowania przez ludzi pracujących głosem przy nieżycie wiązadeł głosowych i chrypce. Miód zaopatruje nas w żelazo, które odtwarza hemoglobinę, nie zawiera go dużo, ale jest przyswajalne w 62,0 %.
Miód w leczeniu chorób układu pokarmowego.
Osobom z niedokwasotą żołądka zaleca się wypicie zimnego roztworu miodu 10-15 min przed jedzeniem- zwiększa się wydzielanie kwasu solnego i pepsyny. Jeśli jest nadkwasota, należy pić ciepły roztwór miodu rano lub na 1 godzinę przed jedzeniem. Miód leczy wrzody, ma zdolność wchłaniania wody z chorej tkanki żołądka lub dwunastnicy, następuje szybsze gojenie. Wątroba to centralne laboratorium organizmu, tam powstają enzymy, karoten zmienia się w witaminę A i powstaje żółć. Glukoza z miodu odżywia komórki wątrobowe i uczestniczy w procesie odtruwania organizmu bo związki toksyczne łączą się z produktami metabolizmu glukozy i dają połączenia łatwo rozpuszczalne w wodzie, zostają wydalane w tej postaci z moczem. Regularne przyjmowanie miodu pozwala na wyeliminowanie zgagi, jeśli nie możemy zjeść miodu można go zastąpić garstką rodzynek, też działa. Gdy nawiedzą nas nieoczekiwanie biegunki, warto stosować miód, unormuje pracę jelit, zabije drobnoustroje które ją spowodowały.
Miód w schorzeniach skóry
Hipokrates leczył miodem rany. Podczas transportu w wannie z miodem poległego w Indiach Aleksandra Macedońskiego do Grecji, zwłoki nie uległy rozkładowi. Dziś wiemy, że wirusy i bakterie zostały zniszczone po 4 dniach, dlatego tak odległa podróż była możliwa.
Miód wchodzi w skład różnych maseczek, kremów i innych kosmetyków, ale wystarczy posmarować twarz lub szyję cienką warstwą miodu, a następnie zmyć ją po 15 minutach, powtarzać zabieg co najmniej przez 2 tygodnie, a efekt gwarantowany. W dermatologii miód ma zastosowanie przy leczeniu ran oparzeniowych, a także po zabiegach chirurgicznych. Diabetycy mogą stosować miód na owrzodzenia cukrzycowe, oraz odleżyny. Miód można z powodzeniem stosować na niektóre schorzenia alergiczne skóry. Spękane usta można posmarować miodem, korzyść podwójna…
Miód w schorzeniach układu moczowego
Leczy nerki, drogi moczowe i pęcherz. Nie obciąża nerek bo w miodzie brak jest białka i soli, ale rozszerza naczynia krwionośne i zwiększa filtrację kłębkową. Zapobiega tworzeniu się obrzęków, piasku i kamieni.
Jak stosować miód
Dawka dzienna dla dorosłej osoby to 1-3 łyżki 3 razy dziennie.
Miód można rozpuścić w letniej wodzie i pić ok. 1 godzinę przed posiłkami.
Oczywiście miodem można też np. posmarować chleb, lub zjeść bezpośrednio, jednak po rozpuszczeniu w wodzie jest lepiej przyswajalny bo działa nadtlenek wodoru.
Jeszcze raz podkreślam, ostrożnie z podgrzewaniem miodu jeśli stosujemy go leczniczo! Takie działanie zniszczy większość enzymów, hormonów, oraz innych substancji.
Natomiast w działaniach kulinarnych wszystko jest możliwe, chociaż szkoda unicestwiać jego moc, ale cóż smak ma także swoje prawa. Z szerokiej gamy miodów możemy wykorzystać te, które wydobędą smak dania lub nadadzą daniu niepowtarzalną słodką lub korzenną nutę. Miód można wykorzystać w urozmaiceniu przepisów na: sałatki, pachnące i orzeźwiające napoje, desery, potrawy słodkie i słodko-kwaśne. Ponadto zupy, dania główne, szaszłyki, dania gotowane lub pieczone i oczywiście jako składnik naszych nalewek.
Miód zawsze, dla każdego, kto może go zażywać i na każdą okazję, leczy i odżywia.
Naturalną cechą wielu miodów jest ich krystalizacja, to proces naturalny i nie obniża wartości miodu.
Pozostały jeszcze inne produkty pszczele: pyłek kwiatowy, pierzga, mleczko propolis czyli kit pszczeli.
Niezwykły pyłek kwiatowy
Pszczoły oprócz nektaru i spadzi zbierają i znoszą do ula pyłek kwiatowy – zalążek życia – roślinne męskie komórki rozrodcze, o różnych kształtach( kulki, trójkąty, wielokąty, dzwonki, kolczatki) i kolorach ( od żółtego do czarnego) i pięknym zapachu. Zapylając rośliny, same zaopatrują swój ulowy spichlerz. Pyłek pomocny jest przy wytwarzaniu pierzgi - pszczelego chleba dla całego roju.
W ciągu sezonu, rodzina pszczela potrafi zebrać nawet 40 kg pyłku. Tylko połowa przeznaczona jest na chleb powszedni reszta stanowi zapas na tzw. ”chude dni”.
Dużą wartością pyłku są witaminy, a szczególnie z grupy B- wspomagającej system krwiotwórczy, nerwowy i sprzyjającej zdrowiu skóry. Zawiera także dużą ilość biopierwiastków. Żelazo zawarte w pyłku jest w towarzystwie witaminy C, co przynosi wiele korzyści dla naszego organizmu. Pyłek przynosi poprawę tam, gdzie nie skutkują preparaty zawierające żelazo. Jest także wysoka koncentracja magnezu - który odgrywa rolę przeciwmiażdżycową i przeciwnowotworową. Ma także wysoką zdolność biokumulacji
cennego dla nas selenu.
Pyłek działa wzmacniająco i regenerująco, powinien być stosowany dla rekonwalescentów, aby szybciej wracali do pełni sił. Znakomicie reguluje procesy przemiany materii. Pobudza funkcje trawienną - przeciwdziała niedowadze i normalizuje spadek wagi przy nadwadze, natura wykazuje szczególną mądrość…
Wpływa na wielkość i skład flory bakteryjnej, niszczy szkodliwe mikroorganizmy, a pozwala rozwijać się organizmom pożytecznym. Pyłek koniecznie powinny zażywać osoby, które stosują leki przeciwreumatyczne. Wobec wątroby pyłek pomaga w ochronie, odtruwaniu i odnawianiu - przy przewlekłym zapaleniu wątroby, czy przy pourazowym i toksycznym uszkodzeniu wątroby. Pyłek i jego wyciągi mają działanie przeciwmiażdżycowe. Wszyscy wyczerpani osłabieni i zniechęceni powinni sięgnąć po pyłek – poprawi się samopoczucie, przybędzie sił i powróci optymizm. Dzięki swoim właściwościom odżywczym i polepszającym ukrwienie tkanki nerwowej, podwyższy się sprawność umysłową oraz wzmocni się układ nerwowy osłabiony przez stres czy przepracowanie. Leczy także chorobę alkoholową: uzupełnia niedobory bioelementów, skraca i łagodzi objawy absencji.
Badania wykazały, że wyciągi z pyłku kwiatowego wyraźnie zwiększają wydzielanie insuliny, jest to dobra informacja dla diabetyków, tym bardziej, że obniża poziom cukru we krwi, a także pomaga odzyskać ładny wygląd skórze:
łyżeczkę zmielonego pyłku zmieszać ze świeżym żółtkiem. Tak przygotowaną maseczkę nanieść na twarz i szyję lekko masując. Pozostawić na ½ godziny, a następnie zmyć. Powtórzyć 3-4 razy w tygodniu. Maseczkę, krem można wzbogacić łyżeczką miodu. Całość można wymieszać przy pomocy miksera.
Zaleca się przyjmować pyłek 3 razy dziennie, ½ godziny przed jedzeniem. Pyłek mieszamy z wodą, sokiem naturalnym, mlekiem, serkiem, konfiturą, musem jabłkowym itd. Leczenie pierzgą trwa krócej i stosujemy mniejsze dawki. Dla osób dorosłych profilaktycznie zaleca się przyjmowanie 20 g pyłku dziennie - 2 płaskie łyżeczki, leczniczo 30 - 40g.
Dzieciom od 3 - 5 lat dajemy - 10g pyłku, a starszym do 12 lat - 15g .
Pokarm królowej, czyli mleczko pszczele
Mleczko pszczele powstaje w gruczołach mlecznych zwanych gardzielowymi u bardzo młodych pszczół. Służy do żywienia larw przez pierwsze dni życia jak i dorosłych matek pszczelich. Przyszłe matki żywione są w okresie niemowlęcym ok. 3500 razy na dobę i w okresie rozrodczym. Dzięki takiemu pokarmowi matka różni się wielkością, kształtem i długością życia, żyje ok 6-7 lat. Mleczko zawiera witaminy z grupy B: B1, B2, B6, B12, a w nich także kwas pantotenowy, jego koncentracja jest bardzo duża, a wpływa na długość życia. W dużej ilości występuje kwas nikotynowy i witamina H. Zawiera 18 aminokwasów, sześć z nich zalicza się do aminokwasów egzogennych. Jeśli chodzi o biopierwiastki, w mleczku pszczelim znajdziemy: mikroelementy - magnez, cynk, żelazo, miedź oraz makroelementy: potas, wapń sód. Mleczko pszczele z ula wykazuje silne właściwości bakteriobójcze, zwalcza gronkowca złocistego, a także dwoinki zapalenia płuc, prątki gruźlicy, wirusa grypy, świnki i opryszczki. Wpływa na proces odnowy tkanek. Mleczko dodaje sił witalnych, odmładza, polepsza koncentrację i przywraca równowagę psychiczną. Pomaga osobom uskarżającym się na bezsenność, brak apetytu, podnosi odporność organizmu. Jeszcze ważna informacja dla diabetyków: badania naukowe udowodniły, że kuracja mleczkiem pszczelim w alkoholu etylowym prowadzi do znacznego obniżenia poziomu cukru w surowicy krwi. Mleczko pomaga także w przypadku obolałych kości, pomocne w leczeniu chorób narządu ruchu. W sposób widoczny odmładza skórę. Mleczko przyjmujemy świeże, liofilizowane w postaci tabletek, zastrzyków, czopków. Zawsze wg wskazań na opakowaniu.
Kit pszczeli – lek na wagę złota
W starożytności Egipcjanie używali kitu pszczelego do balsamowania i mumifikowania zwłok zmarłych. Pliniusz Starszy w swoim dziele „Historia naturalna” wspomina o kicie pszczelim i jego zastosowaniu, niejako potwierdza te fakty Diaskurides, grecki lekarz żyjący w tym samy wieku. Pozostawał jako lekarz dla cesarzy rzymskich Nerona i Wespazjana. Już znacznie później w wieku XIX można odszukać zapiski o wykorzystaniu propolisu - kitu pszczelego w leczeniu ran żołnierzy. Podstawowym składnikiem propolisu są żywice.
Skład propolisu jest różny w zależności od pory roku, roślinności, środowiska, warunków. Pszczoły używają go do uszczelniania ula i do utrzymania w nim sterylnej czystości. W języku greckim propolis znaczy „ przedmurze”, tłumaczy to stosowanie propolisu przez pszczoły jako dywanika za wlotką do ula, stanowi to barierę dla potencjalnych zagrożeń chorobowych dla pszczół. Kit pszczeli nie tylko jest antybakteryjny, ale regeneruje wszystkie typy tkanek, działa skuteczniej niż tradycyjne leki. Po stosowaniu propolisu uszkodzona tkanka chrzęstna stawów ponownie jest gładka i lśniąca, jak nowa ! Propolis pomaga także przy odleżynach, nowych i starych, sprawdza się także przy oparzeniach - znosi ból, i regeneruje tkankę, sprawia, że nie widać blizn. Obecnie narasta zjawisko antybiotykoodporności, rośnie ilość zakażeń wewnątrz szpitalnych, dlatego zastosowanie propolisu daje efekty lepsze niż stosowanie powszechnie antybiotyki. Działa także w przypadku odmrożeń, a także w przypadku uszkodzeń popromiennych – np. po naświetlaniach przy raku piersi. Maść propolisową warto mieć przy sobie, zawsze spełni swoją rolę. Przy pracy w polu w słoneczne dni, przy opalaniu także warto zastosować propolis w maści, uchroni nas przed oparzeniami i przebarwieniami skóry, co niestety zostaje w skórze na wiele lat. Do twarzy na co dzień dla pań polecić można krem propolisowy – zmniejszy głębokość zmarszczek. Wracając do maści można ją zastosować, aby nie dopuści do infekcji różnych defektów skórnych, szczególnie u dorastającej młodzieży i przyspieszyć zagojenie, także w grzybicy stóp - wtedy smarujemy maścią na przemian z witaminą E, jest to proces długotrwały, ale kończy się sukcesem.
Propolis stosujemy nie tylko u ludzi, ale także u zwierząt np: zapalenie uszu u psów, przecięta łapa, rany po pogryzieniach, odleżyny u koni i chore okolice kopyt, dobry jest także jako emulsja przy leczeniu stanu zapalnego wymion. Mamy bardzo ułatwioną sprawę w wyborze preparatów propolisowych, które są uznane za farmaceutyki, wiele z nich można kupić w aptece, lub w sklepach zielarskich, nie robimy już sami preparatów i nie narażamy się na posiadanie nieaktywnego kitu pszczelego, który zawiódłby nasze oczekiwania. Warto jednak zrobić próbę uczuleniową, sprawdzić przed użyciem, czy możemy stosować produkty z propolisu. Można wetrzeć maść za uchem lub przyłożyć wacik z roztworem kitu pszczelego w zgięciu łokcia. Jeśli nie ma odczynu alergicznego, możemy preparat zastosować.
Jak stosować propolis?
Do płukania jamy ustnej i dziąseł - 15 kropli na 100cm3 wody, przy stanach ropnych i paradontozie, dodatkowo należy stosować wewnętrznie 25 kropli propolisu w szklance wody
2 x dziennie.
Podczas przeziębienia, grypy, kaszlu, zapaleniu oskrzeli należy przyjmować 20-40 kropli rozpuszczonych w płynie, kilka razy dziennie po jedzeniu. Jeśli mamy kłopot z zapaleniem żołądka lub jelit, a także przy chorobie wrzodowej, stosujemy taką samą dawkę jak wyżej,
ale ½ godziny przed jedzeniem.
Jeśli są kłopoty z gruczołem krokowym i nadciśnieniem tętniczym, stosujemy 30 kropli raz dziennie, też można rozpuścić w płynie.
Odkrycie propolisu dla medycyny daje coraz większe efekty i może być tak znaczące jak penicylina. Cały czas trwają badania nad leczniczym zastosowaniem pyłku kwiatowego.
Warto zainteresować się także mleczkiem pszczelim - jego skład jest nieprawdopodobny, a efekty stosowania zdumiewające.
Można byłoby także opisać takie produkty pszczele jak: wosk i jad pszczeli, ale te produkty są wykorzystywane indywidualnie, nie są w naszym kraju tak popularne jak w Rosji.
Miód znany od tysięcy lat ciągle ujawnia nowe cenne możliwości, pyłek odsłania coraz to inne zalety, a propolis „czyni cuda”. Aby zaopatrzyć się w te cuda natury, wystarczy znajomość z uczciwym pszczelarzem, a tych coraz więcej na naszych lokalnych rynkach.
Produkty pszczele to nadzwyczajne dary natury, one stanowią alternatywę dla nowoczesnych leków pamiętajmy, że natura nigdy nie szkodzi.
Źródło: "Zdrowie z ula" - Barbara Krzyszkowska
Galeria
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=2478#sigProId0e2c57a0dd
Ważnym czynnikiem decydującym o opłacalności produkcji roślinnej jest właściwy dobór odmian, które będą przydatne do uprawy w danym gospodarstwie. Jest to pewien rodzaj innowacyjności, którą rolnicy powinni wykorzystać w sposób przemyślany. Bo tak naprawdę wszystko zaczyna się od nasion, które rolnik wysiewa i do tego dostosowuje całą resztę. Poniżej przedstawiam ofertę zbóż ozimych z Centrali Nasiennej „KALNAS” - Kalisz ul.Wrocławska 13-17 tel.62-5011001
JĘCZMIEŃ 160 zł brutto za 100 kg Norma wysiewu 150 -170 kg/ha
EUFORA –jest to odmiana pastewna jęczmienia ozimego, dwurzędowa, zarejestrowana w Austrii, o bardzo dobrej plenności na wszystkich stanowiskach. Wyróżnia się dobrą odpornością na choroby szczególnie na pleśń śniegową i wirusową żółtą karłowatość jęczmienia. Odmiana charakteryzuje się najlepszą jakością paszową tzn. bardzo dobrze wyrównanym ziarnem, bardzo wysoką masą Hektolitra i niską zawartością włókna surowego. Termin dojrzewania i kłoszenia średnio późny. Rośliny o dobrej odporności na wyleganie ( 5 w skali 9 ) i dobrej zimotrwałości ( 5 w skali 9 ). Polecany także na gleby słabsze.
PSZENŻYTO 160 zł brutto za 100 kg Norma wysiewu 150 -200 kg/ha
BOROWIK – odmiana zarejestrowana w 2011 r. o bardzo wysokim potencjale plonowania – 118% wzorca. Odmiana o tradycyjnej długości słomy ( 128 cm) i bardzo wysokiej odporności na wyleganie ( 7,8 w skali 9). Jest odporna na mączniaka prawdziwego, rdzę brunatną, septoriozę liści i fuzariozę kłosów. Termin dojrzewania i kłoszenia wczesny. Odmiana odporna na zakwaszenie gleby, co sprawia, że może być uprawiana na glebach słabszych. Dodatkowym atutem tej odmiany jest wysoka zawartość białka. Mrozoodporność na poziomie 5 w skali 9.
MELOMAN – to nowa odmiana pastewna z Hodowli Strzelce, wyróżniająca się doskonałymi wynikami plonowania ( lider plonowania w 2014 r) i bardzo niskimi wymaganiami glebowymi. Odmiana odporna na porastanie ziarna w kłosie (6 w skali 9 ) i charakteryzuje się bardzo dobrą mrozoodpornością (5,5 w skali 9) a także wysoką odpornością na choroby grzybowe. Termin dojrzewania i kłoszenia średni. Odmiana odporna na zakwaszenie gleby. Rośliny o tradycyjnej długości słomy (115cm)
PSZENICA 165 zł brutto za 100 kg Norma wysiewu 150 -210 kg/ha
HEWITT - europejska odmiana paszowa ( klasa C ) pszenicy ozimej, wyhodowana przez holenderską firmę WIERSUM. Jest to odmiana niska ( 90 cm), o bardzo sztywnej słomie dużej odporności na wyleganie . Wyróżnia się też doskonałą zdrowotnością liścia dlatego ochronę fungicydową warto ukierunkować jedynie „na kłos”. Hewitt wykazuje największą odporność na mączniaka, rdzę brunatną i septoriozę. Wyposażony w te cechy, oraz w potężny liść flagowy Hewitt dysponuje zdrowym, rozbudowanym aparatem liściowym, który przy wydłużonej fazie dojrzewania daje rekordowe plony.
MATRIX – odmiana chlebowa ( klasa B ) pszenicy ozimej, niemieckiej hodowli Saaten – Union, o wysokim potencjale plonowania i bardzo dobrej zimotrwałości. Matrix nadaje się do siewu w monokulturze ( pszenica po pszenicy ) lub po kukurydzy. Odmiana ta charakteryzuje się bardzo dobrą zdrowotnością roślin, szczególnie na fuzariozę oraz na łamliwość źdźbła. Rośliny średnioniskie o średniopóźnym terminie kłoszenia i dojrzewania.
Żyto 150 zł brutto za 100 kg Norma wysiewu 90 -150 kg/ha
DAŃKOWSKIE DIAMENT – odmiana populacyjna o najwyższej plenności spośród wszystkich zarejestrowanych w Polsce odmian populacyjnych. Jest to odmiana przydatna do uprawy na obszarze całego kraju. Odmiana o dobrej zimotrwałości i krzewistości. Rośliny są średniej wysokości ( 146 cm ) i dobrej odporności na wyleganie ( 6,6 w skali 9 st.) oraz wysokiej tolerancji na zakwaszenie gleby. Odmiana ta posiada dobrą odporność na większość chorób żyta.
DAŃKOWSKIE RUBIN – odmiana populacyjna, wczesna, przydatna do uprawy w różnych warunkach klimatyczno glebowych. Szczególnie przydatna na gleby słabe. Odmiana o skróconym źdźble i dobrej odporności na wyleganie , co sprawia, że może być uprawiana w intensywniejszej technologii. Charakteryzuje się bardzo dobrą odpornością na choroby oraz niską podatnością na sporysz. Bardzo dobra krzewistość , zalecana niska norma wysiewu nasion ca.80-90 kg/ha.
Żyto mieszańcowe 200 - 220 zł brutto za 1 j.s. Norma wysiewu 2 j.s/ha
Żyta hybrydowe KWS z systemem POLLENPLUS® to doskonałe rozwiązanie na gleby lekkie i średnie z okresowymi niedoborami wody ze względu na niskie wymagania glebowe. Żyto hybrydowe odznacza się bardzo wysoką mrozoodpornością oraz dużo wyższą tolerancją na stres suszy niż inne gatunki zbóż. Zebrany surowiec może być wykorzystany w celach konsumpcyjnych lub posłużyć jako surowiec do przygotowania mieszanek paszowych.
KWS BONO - Odmiana żyta hybrydowego nowej generacji o podwyższonej odporności na stres związany z brakiem wody. System POLLENPLUS® chroni łan przed sporyszem. Plon 120 % wzorca w badania rejestrowych 2012-2013 r.
KWS BINNTO - Odmiana żyta hybrydowego, przydatna do uprawy w słabszych warunkach glebowych z nawożeniem organicznym w postaci gnojowicy, przodująca odporność na wyleganie. System POLLENPLUS® chroni łan przed sporyszem. Najwyższy plon ziarna w Polsce w 2016 roku - 132% wzorca przy średnim i 131% przy intensywnym poziomie agrotechniki
STACH F1 - odmiana mieszańcowa trójliniowa wyhodowana prze HR Smolice, bardzo dobrze plonująca we wszystkich rejonach kraju, dość duża odporność na rdzę źdźbłową, septoriozę liści i choroby podstawy źdźbła, rośliny średniej wysokości, o dużej odporności na wyleganie, średnia masa 1000 ziaren, o przeciętnej zawartości białka.
Wyjazd studyjny dotyczący konwencjonalnej uprawy soi
Napisane przez Kamila StachowiakWyjazd studyjny dotyczący konwencjonalnej uprawy soi
W dniu 15.09.2017 roku w Przedsiębiorstwie Rolnym Długie Stare Sp. z o.o. odbyło się spotkanie dotyczące konwencjonalnej uprawy soi. Zorganizowano je wspólnie z Powiatowym Zespołem Doradztwa Rolniczego w Lesznie. W programie spotkania znalazł się wykład przeprowadzony przez starszego doradcę PZDR w Lesznie Ilonę Górską.
Można się było dowiedzieć o odmianach zalecanych do uprawy w naszych warunkach klimatycznych, właściwym przygotowaniu gleby, odpowiednim nawożeniu i ochronie w uprawie soi. Następnie uczestnicy spotkania udali się na pole Zakładu Rolnego w Święciechowie aby zobaczyć plantację obsianą soją odmiany Petrina. Została ona wysiana na powierzchni 2 ha. Pozostałe informacje dotyczące uprawy to:
klasa gleby: IIIb, IVb i V
norma wysiewu: 4,5 j.s./ha
termin siewu: 10.05.2017
nawożenie: sól potasowa 150 kg/ha, polidap 50kg/ha, RSM 32 100 l/ha
zastosowana ochrona: 11.05.2017 - Stomp Aqua 455 CS w dawce 2,5 l/ha oraz 21.06.2017 zastosowano - Corum 502,4 SL w dawce 1,5 l/ha.
W spotkaniu wzięło udział ponad 40 osób. Byli to okoliczni rolnicy, uczniowie Zespołu Szkół Rolniczo Budowlanych w Lesznie oraz doradcy PZDR w Lesznie.
Galeria
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=2478#sigProIdbf55997c3b
W PROGRAMIE:
Sala wiejska w Pyszącej:
- Pasowa uprawa roli strip-till elementem uproszczonej uprawy, teoria i wyniki praktyczne-
dr Tomasz Piechota- Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu
godz. 1100 Prezentacja firmy Agro-Line Krzyżanowo- Paweł Jurga
godz. 1110 Innowacyjne metody integrowanej ochrony w uprawach rolniczych z uwzględnieniem monitoringu agrofagów- Andrzej Obst- Główny specjalista ds. ochrony roślin WODR w Poznaniu
godz. 1200 Przerwa kawowa, konkurs BHP- KRUS, prezentacje firm
Pola Pana Tadeusza Mielocha w Borgowie- warsztaty polowe:
godz. 1330 Pokaz ze stosowania siewu pasowego zboża w praktyce- Paweł Jurga Agro-Line, dr Tomasz
Piechota (Prezentacja technologii uprawy i siewu strip-till, konsultacje, dyskusja i wnioski)
godz. 1430 Ogłoszenie wyników konkursu KRUS
Rozpoczął się okres szacowania szkód powstałych w gospodarstwach rolnych. Komisja gminna składająca się z czterech członków przeprowadziła pracę terenową polegającą na zweryfikowaniu danych podanych przez rolnika odnoście powstałych strat.
W sierpniu w Gminie Zakrzewo powiat złotowski wystąpiły nawalne deszcze. Można stwierdzić że najwięcej strat występuje na użytkach zielonych. Rolnicy planując wykonać trzy pokosy na łąkach mogli zrealizować tylko jeden. Nie ma możliwości nawet po okresie prawie miesięcznym zebrania zielonki ponieważ ciągniki zapadają się w grząskim terenie. W niektórych miejscach nadal stoi woda.
W kilku gospodarstwach można również zaobserwować w uprawie ziemniaka rozmycie redlin oraz stojącą wodę w kukurydzy.
Zajęcia z decoupage - doskonały sposób spędzania wolnego czasu
Napisane przez Piotr MarcinkowskiW okresie wakacyjnym, w miejscowości Mniszki w gminie Skulsk, tamtejsze Koło Gospodyń Wiejskich przeprowadziło cykl warsztatów artystycznych i kulinarnych.
Były to spotkania jednodniowe, które odbywały się w godzinach popołudniowych. W zajęciach uczestniczyły całe rodziny jak i pojedyncze osoby. Ogółem z warsztatów artystycznych i kulinarnych skorzystało 30 osób. Pierwsze z nich dotyczyły metody zdobniczej decoupage i obejmowały wykonanie szkatułki na biżuterię i ozdobienie butelki lub innej rzeczy szklanej. Najpierw kilka godzin zostało poświęconych wiedzy teoretycznej na temat samej metody, bo oprócz pytań pojawiły się również wątpliwości, czy osoby nigdy wcześniej niekorzystające z tej techniki sobie poradzą. Jednak profesjonalne podejście pani prowadzącej przekonało uczestników do spróbowania swoich sił w ozdabianiu. Warsztaty były dla wielu nowym doświadczeniem, ponadto stanowiły doskonałą okazję do wymiany poglądów i odskocznię od codziennych obowiązków.
Warsztaty kulinarne okazały się wspaniałym przeżyciem i dużym wyzwaniem. Dlaczego wyzwaniem? Ponieważ wzięły w nich udział osoby w różnym przedziale wiekowym. Dzieci trzeba było pilnować, bo rwały się do pomocy a młodzież zainteresować i odciągnąć od telefonów komórkowych. Starsi opowiedzieli o smakołykach z ich dzieciństwa i zaproponowali wspólne przyrządzenie kilku potraw i zabawę w poszukiwanie smaku. Każdy z uczestników był odpowiedzialny za jakiś etap przygotowanego produktu, który ostatecznie mógł skosztować i ocenić. Dla najmłodszych była to lekcja historii, ponieważ za szczyt rozkoszy uważali popularne obecnie słodycze ze sklepu, najlepiej w białej polewie. Po tych zajęciach dotarło do ich świadomości, że samemu też można przygotować coś dobrego, niekoniecznie musi to być słodycz i że wspólna praca z rodzicami w kuchni to może być świetna zabawa i alternatywa spędzania wolnego czasu. W menu zajęć pojawiły się takie pyszności jak: pyrczok, bigos myśliwski, szare kluski z boczkiem i kapustą, żurek zabielany z kiełbasą, smalec ze skwarkami i ciasto marchewkowe. Rozchodzące się zapachy i praca wzmagały apetyt. Na końcu wszyscy zasiedli do stołu a najmłodsi pałaszowali aż miło swoje potrawy.
Duże zainteresowanie warsztatami spowodowało, iż zaplanowano już następne spotkania a ze względów technicznych odbywają się w określonej liczbowo grupie. Jednym z nich będą warsztaty z garncarstwa.
Galeria
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=2478#sigProIdd057fbb337
W czasie tegorocznych wakacji po raz trzeci na terenie gminy Kleczew został zorganizowany Turniej Sołectw o Puchar Burmistrza Gminy i Miasta Kleczew. Finał turnieju poprzedziły eliminacje, które wzbudziły wiele emocji.
Pierwsze zmagania odbyły się 15 lipca w Złotkowie gdzie rywalizowały dwie ekipy: sołectwo Złotków i sołectwo Kalinowiec. Drużyny zmagały się w kilku konkurencjach między innymi w wyścigu z jajkiem, wbijaniu gwoździa, biegu po torze przeszkód i rzucie piłką lekarską. Po emocjonującej walce zwycięzcą turnieju zostało sołectwo Kalinowiec. W ostatni weekend lipca odbyły się kolejne eliminacje, które zorganizowano w Budzisławiu Kościelnym. Do rywalizacji stanęło tutaj aż sześć drużyn z sołectw: Adamowo, Budzisław Kościelny, Kamionka, Marszewo, Tręby i Zberzyn, które zacięcie walczyły w siedmiu konkurencjach. W końcowym rezultacie pierwsze miejsce zajęły ex aequo sołectwa Budzisław Kościelny i Zberzyn. Trzeci etap eliminacyjny odbył się w Jabłonce, gdzie zmierzyły się sołectwa Jabłonka, Przytuki oraz Sławoszewek. Rywalizacja o zajęcie jak najwyższego miejsca trwała do ostatnich sekund. Po podliczeniu wszystkich punktów okazało się, że najwięcej zdobyło ich sołectwo Sławoszewek, a następne na podium były sołectwo Przytuki i sołectwo Jabłonka.
Wielki Finał Turnieju Sołectw odbył się 2 września w Sławoszewku. Na starcie zameldowały się najlepsze drużyny z gminy Kleczew, które zostały wyłonione w eliminacjach, czyli sołectwa: Budzisław Kościelny, Kalinowiec, Przytuki, Sławoszewek i Zberzyn. W finałowej rozgrywce drużyny ścigały się między sobą w ubijaniu piany na czas, biegach po torze przeszkód, wyścigu z jajkiem, wbijaniu gwoździa na czas, rzucie piłką lekarską i konkurencjach zręcznościowych. Podczas turnieju emocje sięgały zenitu i chociaż rywalizacja była niezwykle zacięta to jednak przede wszystkim wszyscy doskonale się bawili i dopingowali swoje drużyny. Po podliczeniu zdobytych punktów najlepszą w gminie okazała się drużyna ze sołectwa Sławoszewek, drugie miejsce przypadło sołectwu Kalinowiec a trzecie sołectwu Przytuki.
Podczas wszystkich turniejów nie brakowało również rozrywek dla dzieci i młodzieży np.: malowania twarzy czy zdobienia tatuażem, dmuchanych zjeżdżalni. Równocześnie ze zmaganiami drużyn odbywały się pikniki, na których panie z Kół Gospodyń Wiejskich częstowały chlebem ze smalcem i ogórkiem, rozmaitymi plackami i mnóstwem innych smakołyków. Jednym słowem po dobrej dawce ćwiczeń zawodnicy i publiczność z ogromnym apetytem uzupełniali wypocone kalorie;)
zdjęcia: www.Facebook.Com/gminakleczew
Galeria
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=2478#sigProId9959f07926
10 września 2017 roku grupa rolników z gminy Tuliszków uczestniczyła w wyjeździe studyjnym zorganizowanym przez doradcę WODR na XIX Dni Ogrodnika - Targi Międzynarodowe do Gołuchowa. Jest to impreza o charakterze promocyjno-informacyjnym skierowana głównie do branży ogrodniczej, a w szczególności do producentów warzyw w gruncie i pod osłonami, producentów roślin sadowniczych i jagodowych, kwiatów i roślin ozdobnych, doradców i handlowców. Na tegorocznych Dniach Ogrodnika prezentowało się ponad 200 firm, instytucje państwowe i instytuty naukowe. Można było skorzystać z bezpłatnych porad wielu naukowców – praktyków m.in. z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach, Instytutu Ochrony Roślin – PIB oraz Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Byli też przedstawiciele firm z Czech, Francji, Holandii, Niemiec, Ukrainy, Węgier. Odwiedzający mogli zapoznać się z najnowszą ofertą środków do produkcji i technologii dla ogrodnictwa. W czasie trwania Targów odbywało się wiele ciekawych seminariów i szkoleń.
Producenci z gminy Tuliszków uczestniczyli w wyjeździe, aby właśnie zapoznać się z nowymi technologiami, rozwiązaniami i aby wziąć udział w wykładach oraz indywidualnych konsultacjach. Dużym zainteresowaniem cieszyły się tematy dotyczące uprawy borówki, uprawy roślin sadowniczych i jagodowych pod okryciem, nawożeniem i ochroną. Część grupy, głównie panie, dodatkowo wybrały się na zwiedzanie do pobliskiego parku. W drodze powrotnej przy wspólnej kawie, analizowano sytuację rynkową w ogrodnictwie i wymieniano się między sobą spostrzeżeniami i uwagami na bieżące tematy.
Uczestniczki wyjazdu na Święto Kwiatów,Owoców i Warzyw często słyszą pytanie: ,,dlaczego po raz kolejny jedziesz do Skierniewic ” ?
- jedziemy do Skierniewic bo jest pięknie, barwnie i wesoło,
- jedziemy do Skierniewic bo chcemy kupić nowe kwiaty, sadzonki i krzewy do swoich domów,
- jedziemy do Skierniewic bo kochamy piękno i kwiaty i chcemy podziwiać wielobarwny pochód i przepiękne kompozycje kwiatowe,
- jedziemy do Skierniewic, ponieważ chcemy się spotkać z przyjaciółmi, którzy tak samo jak my kochają piękno i kwiaty.
W dniu 16 września 2017 roku grupa 54 osób z powiatu słupeckiego wzięła udział w wyjeździe studyjnym do Skierniewic na 40 Święto Kwiatów, Owoców i Warzyw. Święto rozpoczął korowód: Owocowe Corso, które przeszło ulicami miasta. W pochodzie zaprezentował się Instytut Ogrodnictwa, szkoły, placówki kulturalne, gminy, działkowcy i zagraniczni goście, zachwycająca parada, która nigdy się nie znudzi oglądającym ją tłumom.
Centrum Kultury i Sztuki przygotowało 3 Krajowe Florystyczne Mistrzostwa Regionów. Szczególne zainteresowanie pań budziły pokazy mistrzów florystyki, wiele pań z uwagą przyglądało się, jak powstają przepiękne kompozycje roślinne. Osoby zainteresowane zasięgnięciem fachowej porady z zakresu produkcji warzyw, sadownictwa i roślin ozdobnych skorzystały z porad udzielanych przez pracowników naukowych Instytutu. Zwiedzający mogli podziwiać wystawy prezentowane przez Instytut Ogrodnictwa i Miejski Ośrodek Kultury. Tradycją stało się zaproszenie odwiedzających do bezpłatnego skosztowania różnych potraw. W tym roku było to - Coś pysznego – degustacja XL. W ofercie można było zdegustować; zupę grzybową, grochówkę, pasztet pieczarkowy, jabłka nadziewane żurawiną i ,,Skeirlotkę” – szarlotkę w kształcie ogromnego jabłka.
Warto zaznaczyć, ze temu ogrodniczemu wydarzeniu towarzyszyła bogata oferta imprez kulturalnych. Najważniejszym punktem wyjazdu do Skierniewic – są jednak zakupy, a kupić można wszystko. Słupczanie kupowali przede wszystkim rośliny ozdobne, nasiona, cebulki kwiatów, sadzonki, krzewy i drzewa owocowe. Pomieszczenie autokaru z trudem pomieściły te roślinne zakupy, tym bardziej, że niektóre kwiaty były dużych rozmiarów. Na pewno kwiatowe zakupy przyczynią się do upiększenia domów i przydomowych ogródków kwiatowych.
Na Skierniewickim Święcie każdy mógł znaleźć coś dla siebie, to zdecydowanie jedna z najbardziej kolorowych imprez w Polsce.
Z pewnością pojedziemy tam za rok.
Barbara Stencel-Szykowna PZDR Słupca
Galeria
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=2478#sigProIdf75c103713
Więcej...
W gminie Tuliszków, w powiecie tureckim, spotkania dla sadowników są już na trwale wpisane do kalendarza imprez. Co roku zmienia się jedynie miejsce spotkania. Na tegoroczne majowe spotkanie zaprosili sadowników do swojego gospodarstwa w Wymysłowie Państwo Elżbieta i Romuald Jacek Macudzińscy. Państwo Macudzińscy posiadają 10-hektarowe gospodarstwo sadownicze z nasadzeniami czereśni, śliw, gruszy i jabłoni. Część starych nasadzeń jest usunięta, a pola po nich obecnie są obsiane i przygotowywane pod nowe nasadzenia.
Organizatorem spotkania był WODR – Powiatowy Zespół Doradztwa Rolniczego w Turku oraz Burmistrz Gminy i Miasta Tuliszków Pan Grzegorz Ciesielski. Przybyłych na spotkanie gości i sadowników powitał Burmistrz Tuliszkowa, a następnie doradca gminny WODR Leszek Skubiszewski przedstawił charakterystykę gospodarstwa oraz program spotkania. Podczas imprezy odbyły się szkolenia i prezentacje oraz lustracja sadu, podczas której w szczególności sprawdzano występowanie chorób i szkodników. Oceniono też straty po wiosennych przymrozkach (-6 do -7oC), które w maju nawiedziły gminę Tuliszków. Po lustracji sadu, przy wspólnym grillowaniu sadownicy wymieniali się swoimi spostrzeżenia, doświadczeniami i uwagami na temat bieżącej sytuacji w sadownictwie.
Galeria
https://archiwum.wodr.poznan.pl/pomoc-zwizana-z-wystpieniem-szkod-wywoanych-niekorzystnymi-zjawiskami-atmosferycznymi/itemlist?start=2478#sigProId9505747257
Szacunek plonów zbóż i rzepaku w roku 2017 w powiecie ostrowskim | ||||||||||
Gmina | Żyto | Pszenica ozima | Pszenica jara | Pszenżyto ozime | Pszenżyto jare | Jęczmień ozimy | Jęczmień jary | Owies | Mieszanki zbożowe | Rzepak ozimy |
Nowe Skalmierzyce | 36 | 50 | 45 | 49 | 40 | 42 | 40 | 38 | 44 | 0 |
Odolanów | 36 | 42 | 40 | 43 | 38 | 42 | 38 | 33 | 38 | 26 |
Gmina Ostrów Wielkopolski | 38 | 47 | 40 | 47 | 39 | 40 | 38 | 35 | 44 | 30 |
Miasto Ostrów Wielkopolski | 36 | 42 | 40 | 40 | 0 | 40 | 38 | 34 | 40 | 30 |
Przygodzice | 35 | 46 | 39 | 46 | 38 | 36 | 35 | 36 | 38 | 0 |
Raszków | 38 | 48 | 38 | 49 | 38 | 40 | 38 | 33 | 40 | 30 |
Sieroszewice | 32 | 40 | 37 | 42 | 33 | 40 | 35 | 39 | 35 | 30 |
Sośnie | 30 | 33 | 33 | 33 | 30 | 32 | 32 | 30 | 32 | 25 |
Razem powiat ostrowski | 35,1 | 46,1 | 40,0 | 45,6 | 35,9 | 40,1 | 37,5 | 34,0 | 38,5 | 29,8 |
Odmiany żyta i pszenżyta ozimego zalecane do uprawy na terenie Wielkopolski w 2017 roku
Napisane przez Małgorzata FilipowiczW pełni trwa już sezon siewów ozimin. W tym roku siewy są jednak opóźnione ze względu na opady deszczu. Dlatego też rolnicy mogą spokojnie zapoznać się z ofertą odmian żyta i pszenżyta ozimego. Rolnicy już pytają, które odmiany są polecane do uprawy w rejonie Wielkopolski i będą odpowiednie do warunków glebowych swoich gospodarstw.
Przy wyborze odmiany należy się kierować takimi cechami jak: plenność, mrozoodporność, odporność na choroby i wyleganie oraz wymaganiami glebowymi. Przy opóźnionych siewach ma to istotne znaczenie, gdyż nie wszystkie gatunki zbóż i ich odmiany dobrze tolerują taką zmianę. Opóźnienie siewu ozimin może spowodować, że plony będą niższe, a rośliny gorzej przezimują. Biorąc pod uwagę siew pszenżyta ozimego zwróćmy uwagę na to, że gatunek ten jest wyjątkowo wrażliwy na opóźnienie siewu. W przypadku żyta ozimego nie zapomnijmy o tym, że najwyższy plon można uzyskać wtedy, gdy etap krzewienia kończy się w temperaturze 6-8oC. Opóźnienie siewu o 10 dni wymaga zwiększenia o 10% obsady i wysiewu, a tym samym powoduje zwiększenie kosztów zakupu nasion.
Listy zalecanych odmian są tworzone na podstawie wyników badań doświadczalnych prowadzonych w ramach Porejestrowego Doświadczalnictwa Odmianowego. Głównym koordynatorem ww. działań jest Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych w Słupi Wielkiej.
Przed podjęciem decyzji o zakupie nasion, warto się zapoznać się, które odmiany żyta czy pszenżyta ozimego są zalecane dla Wielkopolski na 2017 rok i dokonać wyboru.
Odmiany pszenżyta ozimego:
MELOMAN, BOROWIK, FREDRO, SUBITO, MAESTOZO
Odmiany żyta ozimego:
- odmiany mieszańcowe
TUR F1, SU DRIVE F1, HELLTOP CCA (odmiana niezarejestrowana w Polsce, znajdująca się we Wspólnotowym Katalogu Odmian Roślin Rolniczych);
- odmiany populacyjne:
DAŃKOWSKIE RUBIN, HORYZO, ANTONIŃSKIE.
Charakterystyki ww. odmian znajdziecie Państwo na stronie www.coboru.pl/dr/rekomendacja_woj.aspx
Szkolenie „Innowacyjne rozwiązania w gospodarce pasiecznej” z wyjazdem studyjnym
Przygotowane przez Eliza Lubiatowska-KrysiakW dniach 25-26 września 2017 r. Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Poznaniu organizuje szkolenie połączone z wyjazdem studyjnym „Innowacyjne rozwiązania w gospodarce pasiecznej”.
Realizacja operacji ma na celu zapoznanie grupy osób interesujących się pszczelarstwem z innowacyjnymi systemami prowadzenia gospodarki pasiecznej i korzyściami, jakie dają pszczoły w rolnictwie. Operacja pozwoli na realizację priorytetu PROW na lata 2014-2020: Ułatwianie transferu wiedzy i innowacji w rolnictwie i leśnictwie oraz na obszarach wiejskich, poprzez promowanie najnowszych rozwiązań stosowanych w hodowli pszczół.
Szkolenie w dniu 25.09.2017 r. odbędzie się w miejscowości Grodzisk Wielkopolski w hotelu Behapowiec, ul. Nowa 27. Szkolenie rozpoczyna się o godz. 10.00. W dniu 26.09.2017 r. uczestnicy szkolenia będą wizytować gospodarstwa pasieczne.
Szkolenie stanowi operację realizowaną w ramach Planu operacyjnego KSOW na lata 2016-2017 w zakresie SIR.