Pomoc związana z wystąpieniem szkód wywołanych niekorzystnymi zjawiskami atmosferycznymi - WODR Poznań

W dniu 25 kwietnia 2018 r. w sali wiejskiej w Sławoszewie 8 Kół Gospodyń Wiejskich z terenu gminy Kotlin stanęło w szranki konkursowe w konkursie pt. ,,Biały ser”. Gospodarzem imprezy były Panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Wyszek. Uczestniczki konkursu jak zwykle stanęły na wysokości zadania i oprócz przepysznych serników, zaprezentowały również torty, desery, kanapki, nadziewane makarony, gzik z ziemniakami, pasty serowe czy pierogi.

Spotkanie rozpoczęła przewodnicząca KGW z Wyszek Małgorzata Błaszczyk oraz przewodnicząca KGW z Sławoszewa Barbara Dorsz. Nie zabrakło również przedstawicieli władz samorządowych tj. wójta Mirosława Paterczyka, który witając zaproszonych gości podziękował wszystkim zaangażowanym Panią za ogrom pracy, którą włożyły w przygotowanie dań i całego konkursu już po raz dziewiąty.

Wśród organizatorów konkursu nie zabrakło: Urzędu Gminy  Kotlin, KGW Wyszki oraz Stowarzyszenie ,,Przyszłość Kotlina". Komisja konkursowa  oceniała wystrój stołu i potrawy. Wszystkie koła gospodyń wiejskich otrzymały za udział   w konkursie oraz za przygotowanie wszystkich potraw – nagrody, zakupione przez Gminę Kotlin. Prezes Stowarzyszenia ,,Przyszłość Kotlina” Justyna Zawieja wręczyła nagrody za najpiękniejszy biało-czerwony, wiosenny stół. Po części oficjalnej wszyscy mogli przystąpić do degustacji przygotowanych dań.

Na spotkaniu przeprowadzono pogadanki profilaktyczne dotyczące np. leczenia odwykowego. O niebieskich kartach mówił dzielnicowy gminy Kotlin.

Kolejny konkurs już za rok!!!

 

 

Maj to zdaniem wielu osób najpiękniejszy miesiąc w roku. Nazwa miesiąca pochodzi od łacińskiej nazwy Maius. Określenie "maić" w języku polskim znaczy tyle samo - co stroić. Maj to również określenie młodej zieleni, która w całej swej okazałości występuje właśnie w tym miesiącu. To wtedy kwitną konwalie, czerwone maki, niezapominajki, czeremcha, jaśmin, a w przydomowych ogródkach tulipany, narcyzy, piwonie i różne odmiany lilaków. Z polskich sadów niesie się woń kwitnących jabłoni, grusz, wiśni, czy czereśni.

Posadzone jesienią lub wiosną rośliny drzewiaste - zarówno te ozdobne, jak i owocujące - wymagają uwagi i pielęgnacji. Jeszcze nie zamknął się u nich proces wypuszczania pędów. Dla każdej rośliny bardzo istotne jest dobre ukorzenienie. To ono warunkuje jej przetrwanie. Do tego rośliny drzewiaste potrzebują stabilnego stanowiska. Większe drzewiaste rośliny na wietrznym stanowisku powinny być przymocowane do podpórki lub zabezpieczone z trzech stron konstrukcją z drutu. Gleba w tym czasie powinna być średnio wilgotna. Pokrycie gleby kompostem na grubość 5 cm jest najlepszą gwarancją szybkiego ukorzenienia. Jeżeli brakuje deszczu roślinę należy raz w tygodniu podlewać dogłębnie. Podlewanie dogłębne oznacza, iż na jedną roślinę przeznaczamy 10 do 20 litrów wody. w pierwszym roku podawanie drzewom nawozów jest niewskazane.

Kwitnące w maju krzewy dobrze znoszą cięcie przekwitłych pędów oraz prześwietlanie starych gałęzi. Przykładem tego jest tak powszechna w naszych ogrodach forsycja. Jej przekwitłe pędy można skrócić do kilku liści. Najobficiej kwitną 2-3 letnie pędy przyziemne. Właśnie dlatego starsze gałęzie powinny być wycięte tuż przy ziemi. Warto jednak oszczędzać młode, długie latorośle. w podobny sposób należy postępować też na przykład z porzeczką. Są w naszych ogrodach rośliny, które długo obywają się bez cięcia, ale i w tym przypadku zaleca się co roku skrócić przekwitłe witki.

Maj to także czas na kolejne prace na zielonych, ogrodowych dywanach - czas na prace pielęgnacyjne trawników. Siew nasion rozpoczynamy od brzegów trawnika ku jego środkowi. Normę wysiewu dzielimy na dwie części. Jedną wysiewamy w jednym kierunku, a drugą w kierunku prostopadłym do pierwszego. Po siewie powierzchnię lekko zgrabiamy, wklepujemy, po czym rozpoczynamy systematyczne nawadnianie w taki sposób, aby gleba była wilgotna do głębokości około 10 centymetrów. Gdy trawa podrośnie do wysokości około 7-8 centymetrów można zastosować wałowanie, które spowoduje ściślejszy kontakt korzeni z glebą. Licząc od tego momentu potrzeba jeszcze około 10 dni w przeciętnych warunkach pogodowych, aby można było przystąpić do pierwszego koszenia trawy. Pierwsze strzyżenie wykonujemy na wysokość wyższą niż przewidywany poziom trawnika. w przypadku starszych trawników pierwsze strzyżenie wykonujemy właśnie w kwietniu (fenologicznie przypada to mniej - więcej na okres kwitnienia forsycji).

Ziemię dobrze jest napowietrzać poprzez płytkie nakłuwanie; w przypadku niewielkich powierzchni z powodzeniem można wykorzystać do tego działania drewniany palik; na większej powierzchni trawnika stosujemy walec kolczasty. Latem trawnik kosimy 1-2 razy w tygodniu. Dla trawników użytkowych wysokość koszenia wynosi około 4-5 cm, dla trawników w miejscach zacienionych: 5-6 cm. Podczas suszy pamiętać należy o obfitym podlewaniu. Ściętą trawę warto zagospodarować ją na kompost.

Nie można zapominać o tym, że wypalanie zarośli, uschniętych chwastów i traw na łąkach i w przydrożnych rowach to przyczyna bardzo niekorzystnych zmian jakim ulegają siedliska trawiaste. Giną wtedy nie tylko pożądane gatunki traw i innej roślinności, ale także pożyteczna flora, bakterie i grzyby. Giną też owady i inne zwierzęta - między innymi ptaki, które swoje gniazda założyły właśnie w tych miejscach.

Właśnie teraz jest najlepsza pora, aby dokończyć w ogrodach prace siewne. w maju pielęgnacja grządek z warzywami polega na pieleniu, podlewaniu i spulchnianiu gleby. Bardzo ważnym elementem upraw ogrodowych jest płodozmian. Należy bezwzględnie przestrzegać właściwego płodozmianu. Jeżeli bowiem przez kilka kolejnych lat będziemy uprawiać warzywo na tej samej grządce - gleba ulegnie zmęczeniu i plony będą coraz słabsze. Sposobem na to zjawisko jest przemienne uprawianie warzyw silnie i słabo wyjaławiających glebę, czyli wspomniany płodozmian. Najlepiej podzielić ogród na trzy części i dla każdej z nich sporządzić odrębny plan uprawy.

Zakładając, że grządki pierwszego roku są nawiezione nawozem organicznym uprawiamy na nich warzywa silnie wyjaławiające. Są to między innymi ogórki, selery, kalafiory, kapusta biała, czerwona i włoska. Na grządkach drugiego roku możemy uprawiać cebulę, por, marchew, szpinak, sałatę, jarmuż, kalarepę, pietruszkę korzeniową i buraki korzeniowe. Grządki trzeciego roku obsadzamy warzywami słabo wyjaławiającymi glebę. Mogą to być na przykład: fasola, groch, pietruszka naciowa, bób, rzodkiewka, rzepa jadalna czy rzodkiew czarna. Jesienią każdego roku świeżym nawozem organicznym nawozimy jedynie trzecią część ogrodu i stosujemy płodozmian według planu na kolejne lata.

Maj jest często nazywany miesiącem kwiatów. Jest to niewątpliwie czas, kiedy warto zając się ogrodem ozdobnym. Aby ogród ten cieszył nasz wzrok przez całe lato i jesień - musimy o niego zadbać właśnie teraz. Połowa maja to najlepszy czas aby do ogrodu wysadzić begonie, dalie, pacioreczniki, mieczyki i inne wrażliwe bulwy i kwiaty ozdobne. Właśnie po „zimnych ogrodnikach” możemy wszystkie letnie kwiaty wysadzić na ich właściwe miejsca. w czasie dni bez opadów grządki trzeba obficie nawadniać. Nowo posadzonym bylinom zarówno na rabatach, jak i w ogródku skalnym trzeba poświęcić trochę uwagi. w tym przypadku ważnymi zabiegami pielęgnacyjnymi są motyczenie czyli spulchnianie gleby oraz usuwanie chwastów. w razie potrzeby kontynuujemy podlewanie i już możemy się cieszyć pięknem tworzonej przez nas przyrody.

W sadzie warto teraz sprawdzić, jakie są efekty wykonanego wcześniej szczepienia drzewek owocowych. Kiedy drzewa owocowe przestaną kwitnąć, a ich płatki opadną możemy wykonać oprysk po kwitnieniu. o szczegóły zabiegu warto zapytać w sklepie ogrodniczym.

Gdy jest ciepło i nie grożą już przymrozki, czyli właśnie teraz do ogrodu lub na balkon możemy wynieść trzykrotkę, fiołek alpejski i zielistkę. Jeżeli posiadamy krzewy róż warto podwiązać ich pnącza. w balkonowych skrzynkach możemy posadzić powszechnie znane petunie, surfinie czy pelargonie. Właśnie teraz jest najlepszy czas, aby przyciąć żywopłot. Po tym zabiegu żywopłot z pewnością się zagęści. Jeżeli chcemy odstraszyć z naszych ogrodów szkodniki w pobliżu warzyw warto posadzić rozmaryn i szałwię. Obserwując majową przyrodę zwróćmy uwagę na pojawiające się motyle, do których należą między innymi paź królowej i rusałka admirał. Za chwilę wieczorami rozpoczną swe loty chrabąszcze.

Wszyscy wiemy, że warzywa rosną najlepiej w glebie, która jest stale wilgotna. W przypadku warzyw wyschnięcie nawet wierzchniej warstwy gleby jest dla nich szkodliwe. Najlepiej zatem zapobiegać ubytkom wody w glebie zanim jeszcze powstaną. Pamiętajmy o tym, że ilość wody, jaką gleba traci w ciągu dnia jest zależna od jej typu oraz temperatury i wilgotności powietrza. Warto zatem obserwować nasze uprawy, aby stworzyć im optymalne możliwości rozwoju. Kiedy zatem rozpocząć podlewanie? Generalną zasadą jest pozwolenie ziemi na wyschnięcie do głębokości ok. 3 cm. Kiedy to nastąpi wylewamy na nią ok. 2,5 centymetrową warstwę wody. Podlewać możemy w różny sposób. w tym celu, w zależności od możliwości wykorzystujemy nadal najpopularniejsze węże ogrodowe, konewki, rozpryskiwacze, a jeżeli jest taka możliwość - to system irygacyjny.

Ciepło i wilgoć - to czynniki zdecydowanie sprzyjające rozwojowi chwastów. Ci nieproszeni goście pojawiają się w każdym ogrodzie i na każdej działce. Jeżeli w porę nie zareagujemy rozgoszczą się na dobre i zdominują sadzone przez nas rośliny Pierwszą zasadą dotyczącą usuwania chwastów jest systematyczność. Odchwaszczanie należy powtarzać regularnie przez cały sezon wegetacyjny. Robimy to wtedy, gdy gleba nie jest zbyt mokra. Najlepiej, gdy usuwane chwasty mają nie więcej niż kilka centymetrów wysokości. Ich korzenie nie są wtedy jeszcze zbyt długie i rozgałęzione, można je zatem usuwać bez uszkodzenia roślin rosnących obok. Takie małe chwasty nie mogą też konkurować z roślinami ogrodowymi o wodę, światło i składniki pokarmowe. Nieprzekraczalną granicą terminu odchwaszczania jest kwitnienie roślin. Jeżeli dopuścimy, aby chwasty zakwitły, wytworzyły i rozsypały nasiona - to walka z kiełkującymi siewkami chwastów będzie zdecydowanie trudniejsza i czasochłonna.

Chwasty w ogrodach zwalczamy stosując różne sposoby. Najpopularniejszym z nich jest usuwanie ręczne. Chwasty należy usuwać z korzeniami. Jeżeli tego nie zrobimy - pozostawione w glebie korzenie natychmiast wytworzą zawiązki nowych, nieproszonych gości. Przy usuwaniu chwastów możemy sobie pomóc motyką. Ważne, by była ostra i podcinała chwasty 1-3 cm pod powierzchnią gleby. Jeżeli usuwamy duże chwasty z gęstą rozetą liści, takie jak babki, czy mniszek lekarski oraz chwasty z dużym palowym korzeniem, np. oset pamiętajmy, aby wyrywać je w całości. Można wtedy pomóc sobie nożem lub specjalnym narzędziem do odchwaszczania. Aby usunąć chwasty tworzące rozłogi, np. perz czy pokrzywy pomóżmy sobie widłami. Tylko wtedy bowiem dokładnie wykopiemy podziemne części roślin. Jeżeli chcemy skutecznie ograniczyć ilość chwastów w ogrodzie warto zastosować tzw. ściółkowanie. Polega ono na przykryciu ziemi warstwą nieprzepuszczalnego dla światła materiału. Materiał ten spowoduje zżółknięcie i wyginięcie chwastów. W architekturze krajobrazu wykorzystywane są ściółki nieorganiczne w postaci włókniny. Najlepiej układać je wokół drzew i krzewów. Po rozłożeniu takiej włókniny dobrze jest ją przykryć żwirem lub np. warstwą kory. Zapobiegnie to przemieszczaniu włókniny i da bardziej naturalny efekt. Jeżeli chcemy zlikwidować chwasty w warzywniku lub miejscu, gdzie rosną np. krzewy owocowe do ściółkowania możemy wykorzystać na przykład słomę lub nawet skoszoną trawę.

Jeżeli w maj na działkach, w ogrodach i w sadach wykonamy zalecane zabiegi będą one w kolejnych miesiącach stanowiły piękne miejsce, w którym z przyjemnością i satysfakcją będziemy spędzać wolne chwile…

Ostatnio zmieniany 15 maja 2018

Sprawcą choroby jest grzyb należący do klasy lęgniowców. Grzyb ten występuje głównie na szpinaku uprawianym w gruncie, a jesienią również pod osłonami niskimi oraz w inspektach. Poraża także niektóre chwasty z rodziny komosowatych.

Chorobę rozpoznajemy po dużych żółtawych plamach występujących na górnej stronie liści szpinaku. Plamy te są o niewyraźnych brzegach. Porażone tkanki liścia szybko zamierają, a w warunkach dużej wilgotności powietrza gniją. Na dolnej stronie liścia widoczny jest gęsty szarofioletowy nalot. Porażeniu ulegają również siewki, kwiaty i nasiona.

Grzyb zimuje w szpinaku ozimym oraz w postaci grzybni na nasionach. Wiosną choroba rozprzestrzenia się przez wytwarzające się zarodniki, rozsiewane przez wiatr. Temperatura optymalna do zakażenia roślin kształtuje się na poziomie 9°C. Infekcja może się rozwinąć tylko w warunkach dużej wilgotności, trwające wiosną okresy niepogody sprzyjają rozwojowi mączniaka rzekomego.

Profilaktycznie plantacje szpinaku należy zakładać na stanowiskach przewiewnych oraz szpinaku nie siać zbyt gęsto. Nasiona, najlepiej odmian odpornych na niektóre rasy mączniaka rzekomego, muszą pochodzić ze zdrowej plantacji. W okresie wegetacji nie należy przenawozić roślin azotem. Wiosną z plantacji szpinaku ozimego usunąć wszystkie porażone rośliny. Ochrony chemicznej nie stosuje się. Po zakończonym zbiorze należy usunąć z plantacji wszystkie resztki roślinne i je zniszczyć.

Źródło informacji: A. Studziński „Atlas chorób i szkodników roślin warzywnych”.

W dniu 20 maja 2018r. (niedziela) w siedzibie Kutnowskiej Hodowli Buraka Cukrowego w Straszkowie, a następnie w Gminnym Ośrodku Kultury w Kłodawie odbędzie się XII Krajowe Święto Kwitnącego Rzepaku.

Jest to okazja do zapoznania się plantatorów rzepaku z najnowszymi informacjami o jego uprawie. W programie przewidziano pokazy poletek doświadczalnych z różnymi odmianami rzepaku, wykłady specjalistów dotyczące perspektyw uprawy rzepaku w Polsce, oraz innowacyjne rozwiązania w agrotechnice.

Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Poznaniu jako jeden z organizatorów serdecznie zaprasza plantatorów rzepaku do udziału w święcie i poszerzeniu swej wiedzy o nowościach w uprawie rzepaku.

Ostatnio zmieniany 10 maja 2018

Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Poznaniu w dniach 09-10.06.2018 roku organizuje przedsięwzięcie pod tytułem „Innowacje w rolnictwie z zakresu ICT”, podczas którego odbędą się prezentacje aplikacji dla rolnictwa. Odbędzie się ono podczas XXV Wielkopolskich Targów Rolniczych w Sielinku.

Operacja realizowana jest w ramach Planu Działania Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020. Pokrywamy koszty stoiska i jego wyposażenia – zapewniamy monitor do prezentacji, nagłośnienie, stolik z krzesłami oraz materiały promocyjne (ulotki). Po zakończeniu wydarzenia (2 tygodnie po wydarzeniu) oferujemy także możliwość bezpłatnego zamieszczenia na naszej stronie internetowej (www.wodr.poznan.pl) artykułu – na temat zaprezentowanego programu na stoisku. Pozostałe koszty ponosi partner, m.in. koszty dojazdu.

Zgłoszenie powinno składać się z:

  1. Nazwy aplikacji
  2. Opisu aplikacji
  3. Nazwy firmy
  4. Osoby do kontaktu

Zapraszamy firmy do zgłaszania swoich aplikacji.

Zgłoszenia prosimy przesyłać na adres email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript. do 14 maja 2018 roku do godziny 12.00.

Dyrektor Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu dokona wyboru aplikacji spośród zgłoszonych programów. Preferowane będą aplikacje wykorzystujące innowacyjne technologie.

Poniżej udostępniamy treść ogłoszenia w pliku PDF.

Dyrektywa Rady 91/676/EWG z dnia 12 grudnia 1991 r. m.in. nakazała krajom członkowskim wyznaczenie terenów szczególnie narażonych na zanieczyszczenie związkami azotu pochodzącego ze źródeł rolniczych lub objęcie całego kraju programem działań. Polska dopiero w 2017 podjęła decyzję o wprowadzeniu programu działań na terenie całego kraju (99,8% zlewisko wód Bałtyku). Przyczyna tej zmiany był wyrok trybunału sprawiedliwość UE z dnia 20listopada 2014r., w którym czytamy: „Nie określając w wystarczający sposób wód, które mogą zostać zanieczyszczone azotanami pochodzenia rolniczego, wyznaczając w sposób niewystarczający strefy zagrożenia i przyjmując programy działania przewidziane w art. 5 dyrektywy Rady 91/676/EWG z dnia 12 grudnia 1991 r. dotyczącej ochrony wód przed zanieczyszczeniami powodowanymi przez azotany pochodzenia rolniczego, które obejmują środki niezgodne z tą dyrektywą, Rzeczpospolita Polska uchybiła zobowiązaniom spoczywającym na niej na mocy art. 3 dyrektywy 91/676 w związku z załącznikiem I do niej, jak też na mocy art. 5 wymienionej dyrektywy w związku z częścią A pkt 2 załącznika II oraz ust. 1 pkt 1 załącznika III do niej.” Dlatego dnia 20 lipca 2017 ustanowiono ustawę Prawo Wodne, w której możemy przeczytać w art. 104. 1.: „W celu zmniejszenia zanieczyszczenia wód azotanami pochodzącymi ze źródeł rolniczych oraz zapobiegania dalszemu zanieczyszczeniu opracowuje się i wdraża na obszarze całego państwa program działań.

Obecnie trwają konsultacje w sprawie wdrożenia tego programu działań. Realizacja ich wiąże się z inwestycjami w gospodarstwach. Ponad pół miliona gospodarstw rolnych będzie musiało w najbliższym czasie zmodernizować się poprzez budowę płyt obornikowych oraz zbiorników na gnojowicę. Ideą programu jest skuteczne ograniczanie odpływu azotu ze źródeł rolniczych poprzez zabezpieczenie miejsc składowania odchodów zwierzęcych przed szkodliwymi odciekami do gruntu. Nawóz naturalny powinien być przechowywany na podłożu nie przepuszczalnym a ewentualne odcieki należy odprowadzać do zbiorników. W przypadku płynnych odchodów zwierzęcych należy zabezpieczyć zbiornik również od góry.

Kolejnym ważnym tematem poruszonym w projekcie programu działań jest nawożenie. Skuteczna walka z wypłukiwaniem cennych składników biogennych (azotu i fosforu) ściśle związana jest z zabezpieczeniem pól przed negatywnym działaniem erozji. Intensywne opady deszczu czy brak okrywy w okresie zimowym sprzyjają temu zjawisku. Gospodarowanie na dużej liczbie pól o małej powierzchni, rozrzuconych w różnych miejscach jest bardzo trudne. Jedyny sensowny sposób to połączenie sił. Wspólnie można skutecznie zabezpieczać pola przed działaniem sił natury (gwałtowne ulewy, susze). Przykłady zabezpieczenia wód przed zanieczyszczeniami pochodzącymi ze źródeł rolniczych:

  • Strefy buforowe wzdłuż cieków wodnych,
  • Strefy z roślinnością śródpolną,
  • Zadrzewienia śródpolne,
  • Oczka wodne.

Zanieczyszczenie i eutrofizacja wód gruntowych są problemem, który obecnie dotyka całą Polskę. Eutrofizacja polega na wzbogaceniu się akwenów wodnych w substancje odżywcze - pierwiastki biogenne tj.: azot, fosfor, potas i sód. Powoduje to nadmierną produkcję biomasy glonów (tzw. „zakwit glonów”).
Intensywne nawożenie mineralne jest jednym z czynników powodujących ten problem. Wprawdzie stosowanie nawozów mineralnych korzystnie wpływa na wielkość plonu, lecz jednocześnie powoduje zubożenie materii organicznej w glebie z powodu mniejszego wykorzystywania nawozów naturalnych i organicznych.

Rozrzucanie obornika raz na cztery lata w dużej mierze przyczynia się do odbudowy próchnicy w glebie. Wybór odpowiedniego zmianowania (np. udział roślin motylkowych) również zwiększa zawartość próchnicy. Dzięki niej polepszają się właściwości sorpcyjne gleby, ponieważ charakteryzuje się 4-5 krotnie lepszą zdolnością pochłaniania wody. Przy intensywnych opadach woda jest wtedy szybciej wchłaniana, ale i zatrzymywana w glebie, przez co dłużej dostępna dla roślin. Ta zdolność próchnicy pośrednio zmniejsza zanieczyszczenia przedostające się do wód gruntowych oraz przyczynia się do efektywniejszego wykorzystania składników odżywczych przez rośliny. Nawozy naturalne należy stosować pod rośliny o długim okresie wegetacji tj.: kukurydza, ziemniak, burak cukrowy.

Gospodarowanie nawozami naturalnymi wiąże się z oszacowaniem wielkości produkowanych przez zwierzęta odchodów. Bardzo ważna jest analiza składu takiego nawozu w celu uzyskania precyzyjnej informacji na temat zawartości makro i mikroelementów. Nawozy pochodzące od bydła, trzody czy kur różnią się składem chemicznym. Również system utrzymania, wiek zwierząt czy rodzaj paszy mają wpływ na skład chemiczny odchodów. Otrzymany nawóz w każdym gospodarstwie będzie posiadał inny udział procentowy poszczególnych pierwiastków: N, P, K, Mg, Ca i składników odżywczych potrzebnych do wzrostu roślin. Ważny jest też sposób gromadzenia odchodów, bo niewłaściwie ich przechowywanie powoduje duże straty składników odżywczych, które mogą sięgać aż 50%.

Cały obszar Polski został objęty, jako szczególnie narażony na przedostawanie się azotu do wód ze źródeł rolniczych. Powoduje to nałożenie na rolników nowych obowiązków:

1. Terminy stosowania nawozów

fotka-2

Objaśnienia:
1) termin nie dotyczy podmiotów, które będą zakładać uprawy jesienią po późno zbieranych przedplonach, buraku cukrowym, kukurydzy lub późnych warzywach. Dopuszczalna dawka azotu w wieloskładnikowych nawozach dla zakładanych upraw nie może przekroczyć dawki 30kg N/ha. Należy szczegółowo udokumentować termin zbioru, datę stosowania nawozu, zastosowane nawozy i ich dawkę oraz termin siewu jesiennej uprawy.
2) termin nie dotyczy podmiotów, które nie mogły dokonać zbiorów lub nawożenia, z uwagi na niekorzystne warunki pogodowe np. nadmierne uwilgotnienie gleby. Dla tych podmiotów termin graniczny stosowania nawozów to dzień 30 listopada.
Terminy nie mają zastosowania do nawożenia upraw pod osłonami oraz upraw kontenerowych.

2. Warunki przechowywania nawozów naturalnych: 

  • Zabezpieczenie miejsc przechowywania nawozów przed przedostaniem się odcieków do gruntu;
  • Tylko w przypadku utrzymywania zwierząt na głębokiej ściółce obornik można przechowywać w budynku inwentarskim pod warunkiem nieprzepuszczalnego podłoża,
  • Płyta obornikowa oraz stałe nawozy naturalne muszą mieć zapewniony 5 m-y okres składowania,
  • Pojemność zbiorników na płynne nawozy naturalne musi zapewnić 6 m-y okres składowania,
  • Wyliczenie wielkości i objętości urządzeń do przechowywania nawozów wiąże się z wyliczeniem stanów średniorocznych zwierząt w gospodarstwie - sposób wyliczenia dostępny tutaj: <Jak sporządzić obrót stada>.
  • Przechowywanie kiszonki dla zwierząt w silosach, rękawach foliowych, na płytach lub na pokładzie z foli, sieczki, słomy lub innym materiale, który będzie wchłaniał odcieki, oraz pod przykryciem foliowym, miejsce składowania powinno być zmieniane, tak by nie powtórzyło się w okresie 3 lat.

3. Terminy dostosowania powierzchni i pojemności przechowywania nawozów naturalnych dla podmiotów prowadzących chów lub hodowlę:

1) do 31 grudnia 2021 r - dla zwierząt gospodarskich w liczbie większej niż 210 DJP lub drobiu powyżej 40 000 stanowisk lub dla świń powyżej 2 000 stanowisk dla świń o wadze ponad 30 kg Iub 750 stanowisk dla macior;

2) do 31 grudnia 2024 r - dla zwierząt gospodarskich w liczbie mniejszej lub równej 210 DJP.

Przed upływem w/w terminów należy zapewnić przechowywanie płynnych nawozów naturalnych w szczelnych zbiornikach o pojemności umożliwiającej gromadzenie, co najmniej 4-m-ej produkcji tego nawozu;

Podmioty przyjmujące nawozy naturalne na podstawie umowy są zobowiązane do posiadania w chwili przyjmowania odpowiednich urządzeń do ich przechowywania i składowania w bezpieczny dla środowiska sposób, zapobiegający przedostawaniu się odcieków do wód i gruntu.

4. Sposób nawożenia azotem

fotka-2

5. Sposób ewidencjonowania nawożenia

Podmioty prowadzące produkcję rolną oraz podmioty prowadzące działalność, o której mowa w art. 102 ust. 1 ustawy z dnia 20 lipca 2017r - Prawo wodne, gospodarujące na powierzchni większej lub równej 10 ha użytków rolnych lub utrzymujących zwierzęta gospodarskie w liczbie większej lub równej 10 DJP wg stanu średniorocznego, są zobowiązane do: posiadania planu nawożenia, planu nawożenia azotem albo obliczeń maksymalnych dawek azotu.
Podmioty prowadzące produkcję rolną oraz podmioty prowadzące działalność, o której mowa w art. 102 ust. 1 ustawy z dnia 20 lipca 2017 r - Prawo wodne, są zobowiązane do przechowywania ewidencji przez okres 3 lat od dnia zakończenia nawożenia

fotka-2
Tabela 2 – przykład dokumentacji nawożenia azotem

Przykład obliczenia sumy azotu działającego:

Dane: rolnik pod kukurydzę zastosuje wiosną 30 t obornika z obory płytkiej od bydła opasowego powyżej 1 roku życia oraz 140 kg N w nawozach mineralnych na glebie średniej:
Obliczenie ilości azotu działającego (Nd) = Nd z obornika + Nd z gleby + Nd z nawozów mineralnych

Nd z obornika = 30 t/ha x 2,7 kg N/t x 0,4 = 32 kg N/ha

Nd z gleby = 62 kg N/ha x 0,6 = 37 kg N/ha

Nd z nawozów mineralnych = 140 kg N/ha

Suma azotu działającego = 32 kg N/ha + 37 kg N/ha + 140 kg N/ha = 209 kg N/ha

Sumaryczna ilość azotu działającego (209 kg/ha) jest mniejsza od maksymalnej wartości, która wynosi: 240 kg N/ha. Obliczenia wskazują, że rolnik nie musi zmniejszać dawki azotu w nawozach mineralnych,

Gdyby rośliną był np.: burak cukrowy, dla którego wartość Nd z nawozów mineralnych wynosi 180 kg N/ha, wtedy rolnik musiałby zmniejszyć ilość azotu mineralnego, o co najmniej 9 kg N/ha.

Źródła: Opracowano na podstawie materiałów źródłowych Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie Oddział w Radomiu oraz Projekt „Programu działań mających na celu zmniejszenie zanieczyszczenia wód azotanami pochodzącymi ze źródeł rolniczych oraz zapobieganie dalszemu zanieczyszczeniu”
http://www.arimr.gov.pl/fileadmin/pliki/wnioski/PROW_2014_2020/Inwestycje_w_gospodarstwach_polozonych_na_obszarach_OSN/a/Broszura_A5_Obszary_OSN_2.pdf

http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20071471033/U/D20071033Lj.pdf
http://iung.pl/dpr/Mat_szkoleniowe/17.pdf

Ostatnio zmieniany 01 maja 2018

Kolejny cykl szkoleń dla rolników, którzy realizują cele i założenia zawarte w biznesplanach dotyczących Restrukturyzacji małych gospodarstw i Premii dla młodych rolników za nami.

Pierwsze szkolenie na temat Integrowanej ochrony roślin przeprowadziła Liliana Tatara doradca specjalizujący się w zakresie ochrony roślin. Omówiła takie zagadnienia jak: metody integrowanej ochrony, najważniejsze chwasty, choroby i szkodniki upraw rolniczych oraz sposoby ich zwalczania, środki wspomagające podejmowanie decyzji. W krótkiej prezentacji organizator szkoleń Krystian Pacławski omówił zasady bioasekuracji w związku z chorobą ASF oraz działanie aplikacji mobilnej EPSU.
Kolejne szkolenie ukierunkowane na ochronę wód i środowiska poprowadziła Wanda Nowak doradca specjalizujący się w zakresie ochrony środowiska oraz doradca Krystian Pacławski. Omówili tematykę dobrych praktyk rolniczych oraz metody i sposoby ograniczania zanieczyszczenia wód substancjami niebezpiecznymi. Wiodącym tematem była dyrektywa azotanowa. W tej części doradcy pokazali, w jaki sposób można gospodarować w pobliżu cieków wodnych, jak zabezpieczyć wody przed zanieczyszczeniami pochodzącymi z produkcji rolnej, jak zbilansować składniki pokarmowe dla roślin w związku z projektem rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie przyjęcia „Programu działań mających na celu ograniczenia odpływu azotu ze źródeł rolniczych”. Przedstawiono także pakiety programu rolnośrodowiskowo-klimatycznego PROW 2014-2020 wspierające ochronę środowiska.
Podczas tych bezpłatnych szkoleń frekwencja na poszczególnych spotkaniach wyniosła około stu osób. Tak duże zainteresowanie wymagało konieczności zorganizowania szkolenia w sali Starostwa Powiatowego w Koninie, która pomieściła wszystkich. Dziękujemy za serdeczną gościnę, życzliwość i poczęstunek.
Na koniec informacja dla osób, które potrzebują jeszcze zdobyć wiedzę z innych tematów - już wkrótce podamy tematy kolejnych szkoleń, które odbędą się w biurze PZDR na ul. Hurtowej 1, gdzie mieści się Punkt Obsługi Rolnika. Pierwsze planowane jest na drugi kwartał br a chętni proszeni są o kontakt z biurem Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego – 632438557.

Ostatnio zmieniany 02 maja 2018

Kampania eWniosekPlus na półmetku? Chodzą takie słuchy. A jakie są opinie rolników? Jak działa program? Czy wersja papierowa była łatwiejsza czy może po prostu Polacy przyzwyczaili się do tej właśnie formy składania wniosków o dopłaty bezpośrednie? Czy boimy się nowości? Pytań jest mnóstwo. Czas niesie odpowiedzi na wiele z nich.
W tym roku Polska stanęła przed nie lada wyzwaniem, bo w ubiegłym roku eWniosek złożyło niespełna 1% beneficjentów a UE postawiła warunek, że do roku 2018 każdy producent rolny rozliczy się za pomocą aplikacji internetowej. Dnia 15 marca system ruszył a wątpliwości było i jest wiele. Jeden z doradców określił to, jako operację na żywym organizmie, bez znieczulenia.
Przede wszystkim nurtuje pytanie o system – czy nie ulegnie przeciążeniu? Czy poprawnie funkcjonuje? Czy dane nie zginą? Z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że faktycznie początki były trudne. Zdarzało się wiele błędów: system odrzucał zaznaczone wcześniej płatności, wyrzucał działki, nie wskazywał zwierząt do dopłat, dublował powierzchnie, nie widział nowych rolników, nie rozróżniał grup ONW, nie ładował danych eWnioskuPlus. Wszystkie te problemy sukcesywnie zgłaszane były i są nadal do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz za pośrednictwem portalu. Z mniejszym lub większym skutkiem są po kolei eliminowane jednak obiektywnie należy stwierdzić, że system działa coraz sprawniej.
Zainteresowanie rolników jest duże – część z nich poddaje się na starcie twierdząc, że nie są biegli w posługiwaniu się komputerem, widać lęk i niedowierzanie, że można samemu zrobić wniosek. Część producentów wyraźnie podkreśla, ze woli zlecić wykonanie usługi doradcy i mieć tzw. święty spokój i pewność, że wniosek zostanie wypełniony poprawnie. Są też tacy beneficjenci, którzy pytają o wskazówki, przychodzą z już wypełnionym wnioskiem i proszą o sprawdzenie. Rozsądek podpowiada im by jeszcze w tym roku zapytać, douczyć się. Deklarują, że w przyszłym sezonie zrobią go już sami. I wreszcie jest grupa młodych rolników, pokolenie Internetu, którzy sami wysyłają deklaracje. Jednak słuchając głosów producentów myślę, że ta grupa jest najmniej liczna.
Reasumując należy stwierdzić, że kampania dopłat obszarowych 2018 jest czasem trudnym zarówno dla rolników, dla Agencji jak i dla doradców. Duża doza nieufności zarówno do programu jak i do własnych możliwości często blokuje działanie. Długoletnie wypełnianie wniosków w wersji papierowej zbiera żniwo, bo wielu rolników po wysłaniu wersji elektronicznej dopytuje czy dodatkowo trzeba wysłać wniosek papierowy? Czy wersja ta była łatwiejsza? W przeciągu 14 lat składania wniosków wersja papierowa też się kilkakrotnie zmieniała przecież i to w cale nie na lepsze. Poziom trudności zależał od tego ile rolnik miał działek i hektarów. Po 10 latach, kiedy już większość działek była dopracowana, rolnicy zaczęli dopominać się uproszczenia składania wniosków - Panie co roku jest tak samo i to samo. No to w roku 2018 doszło do takiego uproszczenia, ale niektórzy rolnicy składający oświadczenia do 14 marca do tej pory przychodzą i pytają - czy aby na pewno nic więcej nie trzeba wypełniać? I na pewno nie muszę już jechać do Agencji? Pewnie niektórzy tesknią za kolejkami ;)
Wersja elektroniczna jest bardzo intuicyjna: system sam wylicza powierzchnie, sumuje działki rolne, podpowiada płatności, „zaciąga dane i zwierzęta”. Rola człowieka polega na wyrysowaniu upraw, dociągnięciu działek do maksymalnych powierzchni kwalifikowanych, zaznaczeniu podpowiadanych płatności, ale i dokładnego kontrolowania pracy systemu, bo nadal zdarzają się błędy. Z pewnością przyszły rok będzie łatwiejszy. Programiści analizując ten rok poprawią błędy systemowe. Tymczasem jednak nie zwlekajmy ze złożeniem wniosku, bo z doświadczenia wiadomo, że ostatnie dni składania wniosków są niezwykle napięte i burzliwe.

Ostatnio zmieniany 30 kwietnia 2018

Zapowiadany od dawna nowy sposób prowadzenia działalności gospodarczej staje się faktem. Wejście w życie od 30 kwietnia 2018 roku Ustawy – Prawo przedsiębiorców daje takie możliwości i określa zasady podejmowania i prowadzenia działalności nierejestrowanej (działalności nieewidencjonowanej). Oznacza to, że osoba prowadząca drobną działalność nie musi jej rejestrować i opłacać z tego tytułu składek ZUS.

Kto zatem i na jakich zasadach może skorzystać z tej formy działalności?

  1. Zgodnie z art. 5 Prawa Przedsiębiorców, działalność nie podlega obowiązkowi rejestracji w przypadku, gdy miesięczny przychód z takiej działalności nie przekracza kwoty 50% minimalnego wynagrodzenia za pracę. Obecnie jest to kwota 1050 zł miesięcznie. Limit uprawniający do zwolnienia z rejestracji działalności gospodarczej będzie ulegał zmianom w kolejnych latach.
  2. Zwolnienie z rejestracji przysługuje jedynie osobom fizycznym podejmującym działalność w sposób samodzielny (nie w ramach spółki cywilnej).
  3. Działalność nierejestrowana ma zastosowanie do każdego rodzaju działalności, z wyjątkiem działalności wymagających dodatkowych zezwoleń i koncesji.
  4. Działalność nierejestrowaną będą mogły prowadzić osoby, które w okresie poprzednich 60 miesięcy (5 lat) nie prowadziły działalności gospodarczej. Jednak zgodnie z przepisami przejściowymi (art. 195 ustawy z 6.03.2018 Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo przedsiębiorców oraz inne ustawy dotyczące działalności gospodarczej, Dz.U. poz. 650), działalność nierejestrowaną mogą wykonywać również osoby, które w okresie 12 miesięcy przed dniem wejścia w życie Prawa przedsiębiorców, czyli przed 30.04.2018 nie były wpisane do CEIDG. Ponadto działalność nierejestrowaną mogą podjąć także osoby, które zostały wykreślone z tej ewidencji wcześniej niż 12 miesięcy przed dniem 30.04.2018, nawet jeżeli w okresie ostatnich 60 miesięcy poprzedzających ten dzień wykonywały działalność gospodarczą. Jest to zatem pewna forma okresu przejściowego, korzystna dla chcących podjąć taką działalność.
  5. Osoba fizyczna wykonująca działalność nierejestrowaną nie opłaca żadnych składek na ubezpieczenie społeczne, łącznie ze składką zdrowotną.
  6. Osoba prowadząca działalność nierejestrowaną jest zobowiązana do ewidencjonowania uzyskanych przychodów i ewentualnie poniesionych kosztów oraz odprowadzania z tego tytułu należnego podatku dochodowego, wykazywanego w rozliczeniu rocznym w rubryce „przychody z innych źródeł”. Zarobki te podlegać będą opodatkowaniu na zasadach ogólnych. Czy osiągany przychód będzie mógł być pomniejszony o koszty, zostanie wyjaśnione po wydaniu przez Ministerstwo Finansów odpowiednich interpretacji podatkowych.
  7. Osoba prowadząca działalność nieewidencjonowaną będzie zobowiązana do dokumentowania uzyskanych przychodów, czyli wydawania klientom rachunków. Na podstawie wystawionych rachunków kwoty przychodów będą ujmowane w zbiorczym zestawieniu w postaci uproszczonej ewidencji przychodów i kosztów. Ww. ewidencja może być prowadzona w dowolnej formie – papierowej lub elektronicznej, np. wtabeli w arkuszu kalkulacyjnym Excel.
  8. W aktualnym stanie prawnym, podmioty, których przychody w ciągu roku nie przekroczyły kwoty 200 tys. zł, są podmiotowo zwolnione z VAT. Jeżeli osoba prowadząca działalność nierejestrowaną nie dokona dobrowolnego zgłoszenia do VAT, nie będzie podlegać temu podatkowi. Oznacza to możliwość wystawiania „zwykłych rachunków” zamiast faktur VAT oraz brak obowiązku składania deklaracji VAT i wysyłania Jednolitego Pliku Kontrolnego.
  9. Zgodnie z Ustawą – Prawo Przedsiębiorców, uzyskanie miesięcznego przychodu wyższego od 1050 zł oznacza, iż działalność nieewidencjonowana staje się automatycznie działalnością gospodarczą. Począwszy od dnia, w którym nastąpiło przekroczenie granicznego przychodu, osoba prowadząca dotychczas działalność nierejestrowaną, ma obowiązek złożenia w ciągu 7 dni wniosku o wpis do CEIDG.

Opracowano na podstawie aktów prawnych cytowanych w tekście.