Pomoc związana z wystąpieniem szkód wywołanych niekorzystnymi zjawiskami atmosferycznymi - WODR Poznań

W dniu 6 czerwca w Trzciance w Hotelu „AJAKS” odbyło się wspólne spotkanie rolników i członków Kół Łowieckich z terenu powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego. W programie spotkania było przedstawienie stanu gospodarki łowieckiej, liczebność zwierzyny łownej, współpraca rolników, leśników i myśliwych, szacowanie szkód łowieckich.

W spotkaniu udział wzięli zaproszeni goście z ramienia Starostwa powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego – Tadeusz Teterus, Przewodniczący Rady Powiatu Izb Rolniczych – Krystian Szyler, Łowczy Okręgowy – Sławomir Jaroszewicz oraz przedstawiciele Kół Łowieckich działających na naszym terenie i nielicznie obecni rolnicy. Spotkanie otworzył Przewodniczący Krystian Szyler zapraszając gości do dyskusji. Jako pierwszy głos w spotkaniu zabrał przedstawiciel Kół Łowieckich Sławomir Jaroszewicz. Omówił gospodarkę łowiecką na naszym terenie, przedstawił planowane ilości zwierząt do odstrzału oraz ich realizacje zaznaczając iż odstrzały zwierząt nie są w pełni realizowane. W dalszej dyskusji udział wzięli przedstawiciele Kół Łowieckich, w swych wypowiedziach koncentrowali się głównie na współpracy z miejscowymi rolnikami, nie widzą problemu określając obecną sytuacje jako poprawną i realizują roszczenia z tytułu szkód łowieckich na bieżąco. Inaczej obecną sytuację widzą uczestniczący w spotkaniu rolnicy skarżąc się na powagę sytuacji związanej ze szkodami w uprawach. Ilość szkód wzrasta z powodu zwiększenia ilości dzików i jeleni grasujących na uprawach zbóż, kukurydzy i łąk. Szkody wyrządzone przez zwierzynę leśną zagrażają bytowi, wielkości produkcji w większych i mniejszych gospodarstwach. Rolnicy wskazali na problemy wynikające przy szacowaniu szkód. W większości naliczona przez koła łowieckie wartość strat nie rekompensuje poniesionych szkód. Z dyskusji dało się wysnuć tezę, że rolnicy poszkodowani w wyniku szkód łowieckich odczuwają duży niedosyt z tytułu działalności Kół Łowieckich.

Ostatnio zmieniany 04 lipca 2017

W dniu 07.07.2017 r. (piątek) o godz.10.00 na polach demonstracyjnych WODR w Sielinku odbędzie się "Przedżniwna Ocena Odmian  zbóż, rzepaku oraz roślin bobowatych".

W programie:

             1.         Rozpoczęcie – Z-ca dyrektora  WODR w Poznaniu -  Maciej  Szłykowicz

2.         Rola magnezu, siarki i potasu w prawidłowym rozwoju  roślin uprawnych -  doradca regionalny    K+S Polska  - Lucyna Lewicka  

3.         Perspektywy  uprawy rzepaku ozimego – warunki  skupu i  kontraktacji  - przedstawiciel   handlowy ADM Szamotuły  - Przemysław Jędraczyk

4.         Wpływ czynników atmosferycznych  na  rozwój roślin  uprawnych  w  2017 r. - przedstawiciel WODR Poznań

 Przegląd   odmian zbóż, rzepaku i roślin  bobowatych  na polach demonstracyjnych:

            1.         HR DANKO  –  G. Magdziak

            2.         HR SMOLICE – W. Wolniak

            3.         Poznańska Hodowla Roślin – przedstawiciel firmy

           4.         KWS LOCHOW – R. Prętkowski

           5.         INNWEROL – przedstawiciel firmy

           6.         AGRO-POL – D. Niewiadomski

           7.         MR MINGE – M.  Łyszczasz

           8.         SYNGENTA – M.Materka

 Pokazy:

          1.         Pokaz – AGROPILOT-a

          2.         Pokaz badania azotu w zbożu – N-tester

          3.         Pokaz rozpoznawania agrofagów roślin uprawnych (chwasty, choroby i szkodniki

Spotkanie integracyjne producentów rolnych.

Kolekcja odmian na polach demonstracyjnych w roku 2017 obejmuje:

 - pszenica ozima – 31 odmian,

-  pszenżyto ozime – 14 odmian,

-  żyto ozime – 16 odmian,

-  jęczmień ozimy – 15 odmian,

-  rzepak ozimy 26 odmian,

-  jęczmień jary 12 odmian,

-  pszenica jara 9 odmian,

-  owies 6 odmian

-  łubin wąskolistny – 11 odmian,

-  łubin żółty – 4 odmiany,

-  łubin biały – 1 odmiana, 

-  groch siewny – 16 odmian,

-  bobik 2 odmiany, 

-  soja 8 odmian.

                                                                                                                       Zapraszamy

 

Ostatnio zmieniany 04 lipca 2017

Swoją przygodę z bydłem Galloway Pan Mieczysław rozpoczął w 2007 roku, kiedy to zakupił od hodowcy z Lubeki osiem cielnych jałówek i jednego byka.

Dlaczego akurat ta rasa? Zapytałam.

Zauroczyła mnie.

Po pierwsze swoim wyglądem: piękną, długą, lekko kręconą sierścią. W moim gospodarstwie mam bydło w kolorze beżowo-brązowym, ale może być od białego poprzez beż, brąz, czerwony i ich mieszanki aż do czarnego.

Po drugie swoją wytrzymałością, bo futro ich jest dwuwarstwowe. Krótszy puch zabezpiecza przed temperaturą a dłuższe włosy chronią przed wilgocią. Dzięki temu rasa ta doskonale adaptuje się w różnych warunkach klimatycznych.

Po trzecie swoim charakterem. Bardzo łagodne i spokojne. Jednak w sytuacji zagrożenia (np. psy) instynkt stadny powoduje, że Galloway potrafią stawić czoła wrogowi, mimo że genetycznie jest to rasa bezrożna. Poza tym matki są bardzo opiekuńcze w stosunku do swoich cieląt. Zwierzęta te zadawalają się ubogimi pastwiskami w lecie a w zimie paszą objętościową w postaci słomy, siana czy sianokiszonki.

Z całą pewnością mogę stwierdzić, że jest to rasa bydła właśnie na warunki mojego gospodarstwa. Ekstensywna rasa Galloway doskonale czuje się na 15 ha pastwisk porośniętych drzewami, krzewami, gdzie znajduje cień od skwaru lata czy też osłonę od wiatru w zimie. Budowa wiaty pastwiskowej okazała się bezcelowa, gdyż żadna sztuka z niej nie korzystała. Przy żywieniu do woli zarówno w lecie jak i ziemie zwierzęta mają stały dostęp do wody i lizawek mineralnych. Bazą paszową dla stada oprócz pastwiska w lecie są łąki nadnoteckie dostarczające paszy objętościowej na zimę. Na gruntach ornych prowadzę ekologiczną produkcję zbóż, głównie owies i żyto w mniejszym zakresie pszenicę orkisz. Oczyszczone nasiona sprzedaję a pozostałości po omłocie i słoma stanowią paszę oraz ściółkę dla bydła. Każdego roku dysponuję pryzmą obornika na 20-25 ha gruntów ornych. W ten sposób gospodarstwo tworzy zamknięty organizm, w którym materia organiczna przenika między produkcją roślinną a zwierzęcą, co pozwala na zaspokajanie potrzeb obu gałęzi produkcji dostarczając zyski gospodarzowi a to jest właśnie cel rolnictwa ekologicznego. Samowystarczalność i godziwy zysk. Zachęcam wszystkich do takiego pojmowania rolnictwa bo tylko takie działanie powoduje, że produkujemy nie szkodząc środowisku ani producentom. 

 

 

 

Wywiadu udzielił Pan Mieczysław Michalak

Rozmawiała Iwona Walkowiak

Ostatnio zmieniany 12 lipca 2017

W dniu 27 czerwca 2017 roku w Zakładzie Doświadczalnym Oceny Odmian w Nowej Wsi Ujskiej odbyły się - Dni Pola. W tym roku SYNGENTA wraz z Zakładem Doświadczalnym Oceny Odmian zorganizowała POKAZY POLOWE 2017.

DNI POLA od kilku lat cieszą się dużą popularnością wśród rolników Powiatu chodzieskiego. W imprezie brało udział 27 rolników oraz doradcy WODR.

Na polach klasy S rolnicy mieli do zaobserwowania przegląd zbóż i rzepaku na których zastosowano programy ochrony roślin Syngenta.

Zaprezentowano kolekcje odmian rzepaku ozimego: ALISTER F1 oraz ALIBABA F1 odporne na kiłę kapuścianą oraz nowe odmiany SAWEO F1 i FLORIDA F1, pszenicy ozimej: DELAWAR, EUCUDE, DOLORES, FINKUS z normami wysiewu 135-150 kg / ha, jęczmienia ozimego MERKURIO (mrozoodporna) WOOTAN, TOREROO i HOOBBIT - hybrydowy, którego można siać później, aż do 10 października. Przedstawiciel firmy SYNGENTA omówił działanie substancji czynnej Solatenol w zwalczania rdzy i septoriozy.

Przedstawiciele Firmy nawozowej YARA - współorganizator imprezy, zwracali uwagę na optymalne stosowanie nawożenia roślin uprawnych z nawożeniem dolistnym mikroelementami już na jesieni. Przeprowadzili innowacyjny, teoretyczny instruktaż technik opryskiwania. Podkreślano stosowanie rozpylaczy eżektorowych dwustrumieniowych w zwalczaniu chorób grzybowych. Sam zabieg opryskiwania to : stosowanie 75-100 l wody / ha przy prędkości 10 km/h i opuszczanie belki opryskiwacza do 40 cm nad łanem zbóż.

W sposób praktyczny zademonstrowano rolnikom, różnicę oprysku za pomocą rozpylaczy , w tym rozpylacza eżektorowego dwustrumieniowego.

Przedstawiciel Firmy KVERNELAND zaprezentował tylko nieliczne maszyny dla średnich gospodarstw, szczegółowo omówił nowoczesne działanie rozsiewacza nawozów z systemem CenterFlow, który zapewnia równomierny i wzorowy wysiew granuli nawozu.

Pokazy polowe zakończyły się licznymi konkursami z nagrodami, atrakcjami i poczęstunkiem.

Na każdym ze stoisk można była zauważyć innowacyjność rozwiązań co wpływało na nowoczesną produkcją zbóż i rzepaku oraz wynik ekonomiczny.

Warto było tutaj przyjechać.

Ostatnio zmieniany 04 lipca 2017

W piątek 23 czerwca Panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Margoninie obchodziły swój jubileusz – 55 lecie istnienia.

Uroczysty jubileusz z całą oprawą zgromadził w restauracji Komfort Panie obecnie działające w KGW, jak również już nieliczne seniorki, oraz zaproszonych gości.

Uroczysty jubileusz otworzyła Przewodnicząca KGW Pani Halina Nadybska, witając swoje członkinie i zaproszonych gości. Pani Halina w wielkim skrócie przedstawiła sprawozdanie z wieloletniej działalności KGW.

Za swoje zaangażowanie w działalność KGW wszystkie panie otrzymały symboliczny upominek. Burmistrz Miasta i Gminy Janusz Piechocki dziękował Paniom za zaangażowanie w prace na rzecz społeczności lokalnej, życząc dalszej satysfakcji z pracy społecznej.

Uroczystość upiększał występ artystyczny koleżanek zespołu,, Czerwone Róże”, które pod przewodnictwem swego maestro Pana Tomasza Maliszewskiego zaśpiewały kilka pięknych utworów.

 W  w dniu 1 czerwca 2017 roku zgodnie z rocznym planem szkoleń i pokazów dla gminy Kaźmierz doradca WODR Poznań Lech Dudek zorganizował dla producentów rolnych z terenu tutejszej gminy wykład : „Integrowana Ochrona Roślin – Rozpoznawanie i efektywne zwalczanie szkodników, chorób oraz chwastów w zasiewach roślin uprawnych” i przeprowadził ściśle powiązany z powyższym tematem pokaz: „Rozpoznawanie agrofagów w roślinach uprawnych, ich zwalczanie i ustalanie progów szkodliwości”. Te działanie szkoleniowe były kontynuacją tematów z integrowanej ochrony roślin, które prowadzone były na tutejszym terenie w pierwszym i drugim kwartale bieżącego roku w ramach wykładów oraz wykładów specjalisty i stanowiły naturalne połączenie części teoretycznej spotkań z zajęciami praktycznymi w terenie na wyznaczonych roślinach uprawnych. Wykład i pokaz zorganizowane zostały w Gospodarstwie Demonstracyjnym pana Wojciecha Kalinowskiego w Kaźmierzu oraz na polach sąsiednich rolników. Głównym celem spotkaniu na polach było praktyczne połączenie teoretycznej wiedzy zdobytej przez uczestników w salach wykładowych w okresie zimowym z  praktyczną nauką rozpoznawania chorób, szkodników i chwastów na różnych odmianach uprawianych zbóż i rzepaku, przy zróżnicowanym poziomie nawożenia mineralnego i ochrony chemicznej w ramach integrowanej ochrony roślin. Dlatego organizator wykładu i pokazu zaplanował szereg miejsc szkoleniowych aby w maksymalnie dużym zakresie zaprezentować uprawy o zróżnicowanym poziomie porażenia chorobami, szkodnikami i zanieczyszczonych chwastami jedno i dwuliściennymi. Uczestnicy spotkania szkoleniowego, którzy licznie przybyli w wyznaczone miejsca mieli możliwość szerokiego wykorzystania zgromadzonej wiedzy i  jej zastosowania w praktycznym rozpoznawaniu i oznakowywaniu występujących na tych plantacjach agrofagach w uprawie zbóż i rzepaku oraz wyboru odpowiedniego pestycydu w celu ich skutecznego zwalczania. Ponadto każdy producent rolny miał możliwość praktycznej nauki określania progów szkodliwości. Doradca WODR w trakcie omawianych zagadnień wykorzystał w szerokim zakresie zalecenia IOR, materiały szkoleniowe WODR Poznań i Instytutu Ochrony Roślin Poznań, katalogi chorób, szkodników i chwastów, materiały z polowych doświadczeń produkcyjnych w Rolniczym Zakładzie Doświadczalnym IUNG w Baborówku. W ocenie uczestniczących w polowym szkoleniu  rolników taka forma połączenia wykładów z zajęciami praktycznymi na konkretnych uprawach rolniczych jest bardzo przydatna i przynosi wymierne korzyści w postaci pogłębiania własnej wiedzy i praktycznych umiejętności w rozpoznawaniu i zwalczaniu agrofagów w uprawach rolniczych.

W dniu 20 czerwca 2017 r. mieliśmy wielką przyjemność uczestniczyć w obchodach 100-lecia działalności firmy ,,SPÓJNIA’’ Hodowla i Nasiennictwo Ogrodnicze Spółka z.o.o. w  Nochowie. Uroczystość rozpoczęła się mszą świętą w pięknym Kościele Najświętszej Marii Panny Wniebowziętej w Śremie,  która koncelebrował ks. Biskup Fortuniak. Następnie uczestnicy udali się do siedziby Spółki w Nochowie, gdzie odbyły się główne obchody jubileuszu 100-lecia działalności firmy. Poświęcono i odsłonięto tablicę upamiętniającą osoby, które były, bądź są związane z firmą ,,SPÓJNIA”. Jak podkreślił prezes ,,SPÓJNI” Paweł Wachowiak: ,, Chcemy podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tworzenia i rozwoju Spółki”. Firma została uhonorowana Europejskim Certyfikatem ,,Jakość Roku – Diament”. Przyznano również odznaki ,, Za zasługi dla województwa wielkopolskiego”, które zasłużeni: Paweł Wachowiak, Wojciech Matuszak, Ireneusz Urbańczak odebrali z rąk wicemarszałka Wojciecha Jankowiaka. Wyróżniającym się pracownikom firmy przyznano odznaki ,,Zasłużonych dla Rolnictwa”. Firma ,,SPÓJNIA” znana jest z hodowli doskonałych odmian ogórków, to też właśnie ogórek, stał się głównym bohaterem uroczystości. Osoby i firmy, które miały szczególny wkład w rozwój ,,SPÓJNI” zostały uhonorowane ,,Kryształowym Ogórkiem”.

Historia firmy „Spójnia” rozpoczęła się 100 lat temu, kiedy to w roku 1917, Zrzeszenie Polskich Ogrodników-Producentów w osobach S. Olszewski ze Śremu, J. Marciniec z Poznania, W. Kowalski z Ujazdu oraz F. Ścieciński z Kościana założyło Spółkę Hodowców Nasion Warzyw i Kwiatów ,,Spójnia”. Hodowano nasiona warzyw i  kwiatów. Od samego początku spółka była nastwiona na hodowlę nasion ogrodniczych. Powołana spółka była jedną z pierwszych na ziemiach zachodnich, a która w późniejszym czasie stała się zalążkiem polskiej hodowli roślin ogrodniczych. Rozwój spółki był możliwy dzięki wydzierżawieniu w 1921 r. od Skarbu Państwa 625 ha gruntów wraz założeniem folwarcznym w Nochowie.     W 1926 r. w zakresie zarejestrowanej działalności „Spójni”  przekształconej już w Towarzystwo Akcyjne, była nie tylko hodowla nasion ogrodniczych, ale również uprawa roślin lekarskich oraz hodowla konia szlachetnego półkrwi. Z cennika hurtowego z lat 1937/1938 wynika że w Nochowie utrzymywano 12 odmian roślin okopowych, 70 odmian roślin warzywnych i 180 odmian kwiatów. Okres II Wojny Świtowej był okresem bardzo trudnym oraz dramatycznym dla ,,Spójni”. Z rąk hitlerowców zginął rozstrzelany na śremskim rynku ówczesny dyrektor - Leon Laudowicz. Dzięki ofiarnej pracy przedwojennych hodowców Mieczysława Marcińca, Franciszka Wachowiaka oraz ogrodnika Ignacego Karolewskiego zostały zachowane materiały hodowlane. Na krańcowych polach , w ukryciu wysiewano i selekcjonowano materiały, dzięki którym możliwa była reaktywacja hodowli roślin po wojnie.  W latach powojennych „Spójnia” wielokrotnie przechodzi reorganizację, by ostatecznie w 1994 r. przekształcić  się w spółkę z o.o. pod nazwą „Spójnia” Hodowla i Nasiennictwo Ogrodnicze. W efekcie prowadzonych prac twórczych w ciągu 100 lat istnienia ,,Spójni” wyhodowano 243 odmiany warzyw, 180 odmian kwiatów oraz 12 odmian roślin okopowych. Obecnie ilość odmian zarejestrowanych w COBORU wynosi 99, a biorąc pod uwagę również odmiany nierejestrowane urzędowo 105.

Priorytetową działalnością firmy jest hodowla twórcza i zachowawcza roślin warzywnych, ich produkcja nasienna oraz obrót wytworzonym materiałem siewnym. Działalność Spółki obejmuje również produkcję  roślinną i zwierzęcą. Firma gospodaruje obecnie na obszarze 706 ha, w obrębie trzech przyległych do siebie miejscowości: Nochowa, Kadzewa oraz Międzychodu i zatrudnia 105 pracowników. Plantacje nasienne corocznie zajmują ok. 100 ha.

Gospodarstwo firmy „Spójnia” Hodowla i Nasiennictwo Ogrodnicze Spółka z o.o. z  siedzibą w Nochowie  dołączyło w 2015 r. do sieci gospodarstw demonstracyjnych.  Dzięki tej współpracy rolnicy z powiatu śremskiego mogą zapoznać się nowoczesnymi działaniami organizacyjnymi i technicznymi podejmowanymi na terenie gospodarstwa ,,Spójnia”.

Panu Prezesowi Pawłowi Wachowiakowi , Zarządowi i Pracownikom Firmy

składamy serdeczne gratulacje oraz wyrazy uznania i szacunku

z okazji Jubileuszu 100-lecia działalności Firmy,, SPÓJNIA” Hodowla i Nasiennictwo Ogrodnicze Spółka z o.o. w Nochowie.

Ostatnio zmieniany 03 lipca 2017

PZDR w Kaliszu przy współudziale  Zakładu Doświadczalnego Oceny Odmian w Kościelnej Wsi koło Kalisza  zorganizował w dniu 21 czerwca „dzień otwarty” dla doradców i rolników zainteresowanych nowymi odmianami roślin uprawnych, którzy zostali odpowiednio wcześniej powiadomieni przez doradców PZDR Kalisz.

W 2017 roku stacja w Kościelnej Wsi ma w doświadczeniach 1085 odmian roślin uprawnych m.in. zboża, rzepak, ziemniaki, buraki cukrowe, soja, warzywa.

Pierwsza część spotkania odbyła się w sali szkoleniowej ZDOO Kościelna Wieś, podczas której zostały omówione dwie bardzo istotne kwestie związane z uprawą zbóż.

Pierwsza kwestia dotyczyła ustalania prawidłowych ilości wysiewanych nasion zbóż w taki sposób, aby uzyskać jak najlepszą korelację pomiędzy ilością wysiewu a uzyskanym plonem -  jak się okazuje nie jest takie oczywiste – duży wpływ ma masa 1000 nasion oraz % kiełkowania.

Druga kwestia dotyczyła prawidłowej oceny potrzeb pokarmowych roślin w zależności od okresu wegetacji – uczestnicy mogli skorzystać z urządzenia o nazwie N-Tester i w drugiej części spotkania  w praktyce na poletkach doświadczalnych ocenić przydatność takiego urządzenia.

Ciekawym tematem okazały się również informacje dotyczące zwiększenia możliwości wykorzystania odmian żyta hybrydowego w żywieniu zwierząt. Powszechnie panuje opinia, iż ziarno żyta można stosować tylko w ograniczonych ilościach w dawkach żywieniowych dla  świń, ze względu na wysoki poziom substancji antyżywieniowych m.in alkilorezorcynole.  Okazuje się, że postęp genetyczny w hodowli roślin jest tak duży, iż udało się uzyskać odmiany tzw. hybrydowe żyta, które ilości substancji antyżywieniowych mają zbliżone do odmian pszenżyta  - w dawce żywieniowej dla tuczników w drugim okresie tuczu bezpiecznie można stosować nawet 50 % ziarna żyta hybrydowego uzyskując co najmniej zadowalające efekty produkcyjne.

W drugiej części spotkania przy bardzo sprzyjającej pogodzie uczestnicy  mogli ocenić na poletkach doświadczalnych uprawiane odmiany zbóż, rzepaku, i innych roślin. Można było uzyskać praktyczne informacje dotyczące stosowanej ochrony roślin i poziomów nawożenia.

Amarantus, zwany w Polsce szarłatem, zaliczany jest do najstarszych roślin na świecie. Roślinę tę uprawiano na nasiona już ponad 5000 lat temu. Charakteryzuje się szczególnie wysokimi wartościami odżywczymi i zdrowotnymi. Pod względem zawartości żelaza nie ma sobie równych. Zawiera go 5-krotnie więcej niż szpinak lub pszenica. Jest niezwykle cennym źródłem białka – lepiej przyswajalnego niż z mleka czy soi, a przy tym nie zawierającego glutenu. Wyróżnia się niezwykle drobną frakcją skrobi, pięć razy łatwiejszą do strawienia od skrobi zawartej w kukurydzy. Ze względu na swoją wartość odżywczą jest stosowany w piekarnictwie, przemyśle cukierniczym i farmaceutycznym. Amarantus zmniejsza ryzyko pojawienia się chorób układu krążenia. Dzięki zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowych zmniejsza poziom cholesterolu we krwi i tym samym zapobiega chorobom serca oraz rozwojowi miażdżycy. Poza tym amarantus to źródło wapnia i magnezu. Włączenie amarantusa do swojej codziennej diety jest zalecane osobom, którym zależy na zgubieniu paru kilogramów. Szarłat zawiera bowiem duże ilości błonnika, który przyspiesza przemiany metaboliczne i reguluje pracę jelit.

Obecnie pola amarantusa spotkać można niemal we wszystkich zakątkach świata. Na większą skalę uprawia się go w Ameryce Północnej i Południowej, Azji Południowo-Wschodniej oraz w Afryce. W Polsce ponad 90% upraw znajduje się na Lubelszczyźnie. Zgodnie z klasyfikacją botaniczną szarłat nie jest zbożem, stąd nazwa pseudozboże. Najczęściej wykorzystywaną częścią amarantusa są nieco większe od maku jasnobrązowe nasiona. Dla środowiska naturalnego niezwykle istotną cechą szarłatu jest to, że pochłania dwukrotnie więcej dwutlenku węgla niż inne rośliny. Masowa uprawa może więc okazać się zbawienna dla przeciwdziałania skutkom efektu cieplarnianego.

Amarantus jest rośliną jednoroczną wymagającą gleb lekkich, żyznych, o neutralnym pH. Wymagania glebowe nie są jednak wysokie. Wystarczy klasa IV, V. Roślina ta lubi ciepło, słońce oraz wilgotną glebę. Dlatego wymaga stanowiska słonecznego oraz regularnego podlewania zwłaszcza w okresie suszy. Nasiona amarantusa wysiewa się wprost do gruntu pod koniec maja lub z rozsady (wysiew do inspektu w kwietniu i przesadzanie z końcem maja). Amarantus zakwita w czerwcu i kwitnie do końca jesieni, kiedy temperatura spadnie poniżej 7-5°C. W płodozmianach amarantus może zastępować zboża, gdyż pozostawia po sobie bardzo dobrze odchwaszczone stanowisko, z dużą masą resztek pożniwnych ulegających szybkiej mineralizacji, a ponadto niewiele jest patogenów oddziałujących na niego i z tego względu wpływa fitosanitarnie na glebę.

Warto w tym miejscu wspomnieć, że uprawa amarantusa jest opłacalna. Otóż plony z jednego hektara to nawet trzy tony nasion, których cena przewyższa w skupie cenę pszenicy nawet trzykrotnie, a utrzymanie uprawy nie jest droższe. Jedyny kłopot, z jakim borykają się rolnicy, to czyszczenie oraz suszenie nasion tak, aby nie spleśniały. Należy robić to niezwłocznie tuż po zbiorach. Uprawa amarantusa jest niezwykle korzystna, zwłaszcza w dobie fascynacji produktami ekologicznymi, a uprawa amarantusa jest uprawą ekologiczną z uwagi na to, że roślina nie toleruje nawozów mineralnych (pestycydów).

W Polsce dostępne są mąka, nasiona i popping, czyli prażone jak popcorn ziarna amarantusa. Dodanie mąki z szarłatu poprawia jakość wypieków, pozwala wyeliminować większość chemicznych dodatków, przedłuża okres trwałości, a ponadto nadaje wyśmienity orzechowy smak. Może być też stosowana do wyrobu np. makaronów czy pieczywa oraz do sałatek i zup. Z kolei popping doskonale smakuje z jogurtem, kefirem lub mlekiem. Nasiona mogą być natomiast wykorzystywane jako składnik różnego rodzaju potraw gotowanych, duszonych oraz zapiekanek. Można z niego wytwarzać „amarantusowe masło”, majonez, a także mleko dla alergików. Dlatego warto zaprzyjaźnić się ze zbożem XXI wieku.

Materiały źródłowe:

  • Deryło S., Chudzik Ł. „Wpływ przedsiewnej uprawy roli i pielęgnacji na zachwaszczenie łanu szarłatu uprawnego”.
  • Roszewski R. „Nowe rośliny uprawne – Amaranthus”.
  • www.poradnikzdrowie.pl, www. twojepole.pl, www.sadzonkikwiaty.pl

Od 17 czerwca 2017 r. obowiązuje nowelizacja ustawy o ochronie przyrody (Dz.U. 2017 poz. 1074), a wraz z nią nowe przepisy dotyczące wycinki drzew. Nowe prawo zaostrza obowiązujące od nowego roku przepisy dotyczące usuwania drzew, które rosną na nieruchomościach stanowiących własność osób fizycznych i są usuwane na cele niezwiązane z prowadzeniem działalności gospodarczej.

I tak, obowiązek zgłaszania zamiaru wycinki dotyczyć będzie drzew, których obwód pnia na wysokości 5 cm przekraczać będzie:

  1. 80 cm – w przypadku topoli, wierzb, klonu jesionolistnego oraz klonu srebrzystego;
  2. 65 cm – w przypadku kasztanowca zwyczajnego, robinii akacjowej oraz platanu klonolistnego;
  3. 50 cm – w przypadku pozostałych gatunków drzew.

Właściciel nieruchomości, chcąc usunąć takie drzewa na swojej nieruchomości będzie musiał zgłosić ten fakt do urzędu gminy. W terminie 21 dni od dnia doręczenia zgłoszenia odpowiedni urzędnik będzie musiał dokonać oględzin przeznaczonych do wycinki drzew, podczas których powinien ustalić gatunek drzew oraz ich obwody na wysokości 5 cm. Z oględzin sporządzany będzie protokół, którego zapis utraci moc po upływie 6 miesięcy od dnia jego sporządzenia (w przypadku nieusunięcia drzew w powyższym terminie konieczne będzie dokonanie ponownego zgłoszenia). Jeżeli właściwy organ w terminie 14 dni od dnia oględzin nie wniesie sprzeciwu do planowanej wycinki, to wtedy będzie można ją przeprowadzić.

Nowelizacja ustawy o ochronie przyrody zakłada ponadto, że jeżeli w terminie 5 lat od dokonania oględzin właściciel nieruchomości wystąpi o wydanie pozwolenia na budowę, a budowa ta będzie miała związek z prowadzeniem działalności gospodarczej i będzie realizowana na części nieruchomości, na której rosło usunięte drzewo, właściwy organ (wójt, burmistrz lub prezent miasta), uwzględniając dane ustalone na podstawie oględzin, nałoży na właściciela nieruchomości, w drodze decyzji administracyjnej, obowiązek uiszczenia opłaty za usunięcie drzewa.

Usunięcie drzewa m.in. pomimo sprzeciwu właściwego organu i bez wymaganego zezwolenia, a także bez dokonania zgłoszenia, lub przez upływem terminu 14 dni od dnia oględzin skutkować będzie naliczeniem administracyjnej kary pieniężnej. Na mocy nowej ustawy nie później niż w terminie 1 miesiąca od dnia wejścia w życie nowych przepisów minister właściwy do spraw środowiska w drodze rozporządzenia określi wysokość stawek za usuniecie drzew oraz krzewów oraz ich zróżnicowanie. Do czasu wejścia w życie ww. rozporządzenia do ustalania opłaty za usunięcie drzewa lub krzewu, stosowane będą maksymalne stawki określone w ustawie o ochronie przyrody – stawki te nie będą mogły być wyższe niż 500 zł za 1 cm obwodu usuwanego drzewa oraz 200 zł za 1 m2 usuwanych krzewów.

Źródło informacji:

  • Ustawa z 11 maja 2017 r. o zmianie ustawy o ochronie przyrody (Dz.U. 2017 poz. 1074).
  • Ustawa z 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz.U. 2004 nr 92 poz. 880).