Uderzenie asteroidy w Ziemię nie tylko wybiło dinozaury, omal nie doprowadziło do zagłady owadów - pisze Krzysztof Urbański. To odkrycie pomoże naukowcom zrozumieć przyczyny, jakie powodują gwałtowny spadek populacji pszczół na świecie.
Wymieranie, jakie udokumentowaliśmy, może pomóc zrozumieć dzisiejszy spadek liczby owadów zapylających i przyczyny globalnego kryzysu – wyjaśnia prof. Sandra Rehan z Uniwersytetu New Hempshire w USA, kierująca międzynarodowym zespołem badawczym. W skład zespołu weszli także Michael Schwarz z Uniwersytetu Flinders w Australii i Remko Leys z Muzeum Południowej Australii.
Jeśli udało nam się odtworzyć dramatyczną historię tych owadów, być może ludzie będą bardziej dbać o ich ochronę – dodaje prof. Rehan. – Wyniki naszego badania mają istotne znaczenie dla dzisiejszej obawy o pszczoły, w tym kluczowych gatunków dla rolnictwa i różnorodności biologicznej.
Spadek populacji pszczół jest tak głęboki, że niepokoi nie tylko naukowców, ale także działaczy ekologicznych. Greenpeace zleciła naukowcom z Laboratorium Greenpeace na Uniwersytecie Exeter w Wielkiej Brytanii sporządzenie raportu na temat kondycji owadów zapylających. Badania odnoszą się jednak do sytuacji obecnej, a za największe zagrożenie dla pszczół uznaje pestycydy masowo używane w rolnictwie - podaje „Rzeczpospolita”.
Naukowcy udowodnili, że pszczoły masowo wymierały z takich samych przyczyn co dinozaury i wiele gatunków roślin kwiatowych. Zagłada prawie na pewno była wynikiem uderzenia asteroidy w Ziemię. Kataklizm miał na niektóre gatunki zwierząt wpływ większy niż na inne.
Pewna grupa pszczół została dotknięta w znacznie większym stopniu niż inne. I właśnie nią zainteresowali się naukowcy na podstawie skamieniałości i badań DNA. Wnioski z badań przedstawili w najnowszym wydaniu magazynu naukowego „PLoS ONE".
Naukowcy przyjrzeli się pszczołom z podrodziny Xylocopinae. W niektórych krajach nazywane są pszczołami stolarzami. Naukowcy byli w stanie odtworzyć ewolucyjną historię tej podrodziny do okresu kredowego, kiedy na Ziemi żyły dinozaury.
Wcześniejsze badania sugerowały powszechne wymieranie wśród roślin kwiatowych na granicy schyłkowej kredy i wczesnego paleocenu – ok. 66 mln lat temu. Już dawno naukowcy podejrzewali, że pszczoły, których życie zależało od tych roślin, podzieliły ich los. Nie było jednak na to żadnych dowodów.
W przeciwieństwie do dinozaurów jest stosunkowo mało znalezisk skamieniałych pszczół — powiedziałą prof. Rehan.
Prof. Rehan wraz z zespołem pokonała brak skamieniałych śladów, stosując technikę filogenetyki molekularnej. Przeanalizowali sekwencje DNA czterech „plemion" 230 gatunków pszczół z podrodziny Xylocopinae, które żyją dziś na wszystkich kontynentach oprócz Antarktydy.
Naukowcy odtworzyli powiązania ewolucyjne i zaczęli dostrzegać wzory świadczące o masowym wymieraniu. Dzięki połączeniu nielicznych śladów kopalnych z analizą DNA, mogli wprowadzić czas do tego równania i dowiedzieli się nie tylko o rodzajach pokrewieństwa, ale także, jak dawne są to relacje.
Dane, jakie zebraliśmy, potwierdzają, że coś ważnego stało się w czterech grupach pszczół jednocześnie , dokładnie w tym samym czasie, kiedy wyginęły dinozaury – powiedziała prof. Rehan.
Lucyna Palicka
SPD
Źródło: „Rzeczpospolita”
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu