WIGILIA W DOBRZYCY
W dniu 7 grudnia 2011r. w gminie Dobrzyca odbyło się spotkanie wigilijne przygotowane przez Gminny Związek Kółek i Organizacji Rolniczych w Dobrzycy. Uroczystość odbyła się w sali wiejskiej w Sośnicy. W spotkaniu uczestniczyło około 150 osób. Przy stole wigilijnym zasiedli przedstawiciele władz gminnych oraz wszyscy zaproszeni goście innych organizacji i zakładów pracy. Uroczystość wzbogaciły jasełka przygotowane przez uczniów szkoły podstawowej w Sośnicy. Po złożeniu przez gości życzeń, uczestnicy spotkania podzielili się opłatkiem. Następnie przystąpili do degustacji tradycyjnych potraw wigilijnych, przygotowanych przez członkinie KGW w Sośnicy oraz w Sośniczce. Podczas imprezy nie zabrakło także wspólnego kolędowania, które już na stałe wpisało się w harmonogram bożonarodzeniowych spotkań.
Maciej Borkowski doradca z gminy Dobrzyca
DZIEŃ PSZCZELARZA W POWIECIE OSTROWSKIM ZAMOŚĆ GMINA SIEROSZEWICE 18-10-2001
Przygotowane przez Adrian JędroszkaDZIEŃ PSZCZELARZA W POWIECIE OSTROWSKIM ZAMOŚĆ GMINA SIEROSZEWICE 18-10-2001
Program
- Powitanie gości – Lucjan Porczyński kierownik Zespołu Doradczego w powiecie ostrowskim
- Wystąpienie Dyrektora Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego dr inż. Ryszarda Jaworskiego
- Przygotowanie rodzin pszczelich do zimowli – Lucyna Palicka Główny Specjalista WODR ds. pszczelarstwa
- ułożenie gniazda
- leczenie warrozy
- karmienie
- zapas pyłku
- zimowla
- Wsparcie rynku produktów pszczelich – Lucjan Porczyński kierownik Zespołu Doradczego w powiecie ostrowskim
- Dyskusja i wymiana poglądów dotyczących pszczelarstwa
- Zakończenie Dnia Pszczelarza
Pan Lucjan Porczyński kierownik Zespołu Doradczego w powiecie ostrowskim powitał przybyłych gości; pana Dyrektora Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego dr inż. Ryszarda Jaworskiego , panią Lucynę Palicką –Główną specjalistkę WODR ds. pszczelarstwa oraz pszczelarzy z powiatu ostrowskiego.
Wystąpienie Dyrektora Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego dr inż. Ryszarda Jaworskiego.
Dyrektor podczas swojego wystąpienia przedstawił sytuację rolnictwa w Polsce oraz zachęcał do współpracy przybyłych rolników z Wielkopolskim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego w Poznaniu.
Temat „Przygotowanie rodzin pszczelich do zimy” pani Lucyna Palicka WODR Poznań rozpoczęła pięknym cytatem M. Witwicki -1830 – pisał:
„Cała w tym tajemnica, aby się gruntownie na pszczołach znać i dobrze je pielęgnować.
Natura wszakże działająca była i będzie najdoskonalszą dla ludzi mistrzynią”
W dalszej części szkolenia mogliśmy się dowiedzieć szczegółowo jak bardzo dobrze przygotować rodziny pszczele do zimowli.
Wsparcie rynku produktów pszczelich – Lucjan Porczyński kierownik Zespołu Doradczego w powiecie ostrowskim.
Dyskusja i wymiana poglądów dotyczących pszczelarstwa trwała bardzo długo i była bardzo interesująca na odpowiedzi odpowiadała pani Lucyna Palicka.
Dzień pszczelarza zakończył pan kierownik Lucjan Porczyński cytując piękne słowa Alberta Ainsteina
„Kiedy pszczoła zniknie z powierzchni Ziemi, człowiekowi pozostaną już tylko cztery lata życia.
Skoro nie będzie pszczół, nie będzie też zapylania. Zabraknie więc roślin, potem zwierząt,
wreszcie przyjdzie kolej na człowieka……….”
Konkurs „Gospodarstwo rolne przyjazne środowisku naturalnemu”
Przygotowane przez Magdalena StachowiakKonkurs „Gospodarstwo rolne przyjazne środowisku naturalnemu”
7 grudnia 2011 roku w Centrum Wystawowo – Edukacyjnym w Gołaszynie w powiecie rawickim, Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Poznaniu zorganizował, już po raz trzeci, konkurs pn. „Gospodarstwo rolne przyjazne środowisku naturalnemu”. Założeniem Konkursu jest sprawdzenie poziomu wiedzy z zakresu wymogów wzajemnej zgodności, czyli zasad dobrej kultury rolnej zgodnej z ochroną środowiska oraz podstawowych wymogów z zakresu zarządzania gospodarstwem rolnym. Wyniki Konkursu mogą być pomocne w ocenie, w którym z obszarów wymogów wzajemnej zgodności uzupełnienie wiedzy jest konieczne.
W Konkursie wzięło udział 28 Pań - członkiń 14 Kół Gospodyń Wiejskich z powiatów: gostyński, kościański, leszczyński i rawicki. Konkurs został zrealizowany w formie krótkiego testu jednokrotnego wyboru. Nie miał on charakteru rywalizacji sportowej, dlatego też Komisja konkursowa nie typowała miejsc. Wszystkie uczestniczki Konkursu otrzymały Podziękowanie za udział w Konkursie oraz upominki – kwiaty doniczkowe, ufundowane przez WODR w Poznaniu.
Konkurs „Gospodarstwo rolne przyjazne środowisku naturalnemu” to jedna z form upowszechniania informacji na temat wymogów wzajemnej zgodności i okazja do zweryfikowania własnej wiedzy w tym zakresie.
Wioletta Kmiećkowiak
Dział Ekologii i Ochrony Środowiska
WODR w Poznaniu
Spotkanie w Słodkowie, gmina Turek
Święta Bożego Narodzenia to jedne z najpiękniejszych świąt w roku. Aby zwiększyć ich magię i podkreślić ich szczególny charakter wykonujemy różne dekoracje, aby ozdobić nimi nasze mieszkania i domy.
Zapoznanie się z techniką i sposobami wykonywania stroików bożonarodzeniowych było jednym z celów spotkania, które odbyło się 9 grudnia w Szkole Podstawowej w Słodkowie w gminie Turek. W spotkaniu wzięły udział członkinie Stowarzyszenia „Wspólnota Kobiet”, które powstało we wrześniu 2011 roku, a skupia obecnie 34 osoby. Pokaz wykonywania dekoracji świątecznych przeprowadziła Elżbieta Dryjańska – specjalista branżowy z WODR Poznań. Panie miały okazję podziwiać stroiki, które na ich oczach układała Pani Elżbieta, ale mogły też same, z przyniesionych przez siebie elementów, układać kompozycje. Współorganizatorkami spotkania były Aneta Gadomska i Maria Kamecka – doradcy z Zespołu Doradczego w Turku.
Porady zdrowotne cz.I
Staraj się ograniczać ilość spożywanej kawy i zwykłej herbaty.
Kawa i herbata są korzystne dla zdrowia tylko wtedy, gdy spożywane są w ilości nie większej niż 2 szklanki dziennie i oczywiście bez dodatku cukru. W takiej ilości mają pozytywny wpływ na układ krążenia i mózg. Godna polecenia jest zielona herbata, która zawiera w swym składzie wiele niezbędnych dla naszego organizmu elementów. Zielona herbata oczyszcza krew, wzmacnia zęby, posiada właściwości bakteriobójcze, działa przeciwko kamieniom w wątrobie, nerkach i pęcherzu moczowym, obniża ciśnienie krwi, obniża poziom złego cholesterolu. Czarne herbaty ze względu na zawartość garbników są mniej polecane. Powinniśmy również pamiętać, aby unikać picia herbaty i kawy, które stoją kilka godzin, ze względu na tworzące się w niej substancje szkodliwe.
Spożywaj minimum 1,5 litra wody dziennie.
Woda niesie ze sobą wiele korzyści dla organizmu, pod warunkiem odpowiedniej jej jakości i czystości. Woda jest napojem zupełnie pozbawionym kalorii, w związku z tym diecie niskokalorycznej zalecana jest większa ilość niż tylko 1,5 l. Nie powinniśmy przesadzać z wodą mineralną, zbyt duża ilość wody mineralnej może powodować powstawanie kamieni nerkowych. Jeśli pijemy wodę mineralną to powinna to być woda mineralna a najlepiej woda źródlana niegazowana, ponieważ napoje gazowane pobudzają apetyt. Dodatek cytryny ze skórką lub jakiegoś innego cytrusu podnosi smakowitość, a zwłaszcza niesie ze sobą dodatek naturalnej witaminy C, rutyny, mikroelementów i hormonów roślinnych. Pijąc powinniśmy pamiętać o piciu wody przed posiłkiem albo 2 godziny po posiłku.
Unikaj nadmiernej ilości cholesterolu.
Tłuszcze zwierzęce podnoszą poziom cholesterolu w surowicy i zwiększają krzepliwość krwi. Produkty obfitujące w cholesterol również podnoszą stężenie cholesterolu. Oleje roślinne nie wykazują takiego działania. Zastępując tłuszcze zwierzęce olejami roślinnymi (szczególnie polecana jest oliwa z oliwek tłoczona na zimno), należy pamiętać, że ogólne spożycie tłuszczu powinno być mniejsze, niż to wynika ze zwyczajów żywieniowych. Duża zawartość tłuszczu niekorzystnego dla zdrowia znajduje się także w tłustym mięsie, tłustych wędlinach, lodach, ciastach, kremach, chipsach. Przygotowując mięso do spożycia, zalecane jest oddzielenie widocznego tłuszczu. Spośród różnych technik kulinarnych godne polecenia jest gotowanie i pieczenie bez tłuszczu (na ruszcie). Smarując pieczywo masłem, smaruj cienką warstwą.
Staraj się ograniczać ilość spożywanej soli i glutaminianu sodu.
Ograniczenie spożycia soli (chlorku sodu) i glutaminianu sodu zmniejsza zagrożenie nadciśnieniem tętniczym. Sód podnosi ciśnienie krwi u wielu ludzi. Ograniczać spożycie soli powinni w szczególności ludzie z nadciśnieniem oraz osoby z rodzin, w których występuje nadciśnienie. Poza tym sód sprzyja otyłości, powoduje niektóre choroby serca, nerek, skóry, powoduje zatrzymywanie wody w organizmie, co obciąża układ krążenia. Dzienne spożycie soli nie powinno przekraczać 6 gram. Aktualne spożycie w Polsce jest znacznie wyższe. Należy więc rezygnować z dosalania potraw przed spożyciem i ograniczać dodawanie soli w czasie gotowania. Glutaminian sodu jest substancją dodawaną do żywności jako tzw. wzmacniacz smaku i zapachu. Substancja ta jest silnie alergizująca, ponadto może być przyczyną bólów głowy, napadów duszności, zaczerwienienia twarzy. Należy także pamiętać, że dużo soli, a zwłaszcza glutaminianu sodu znajduje się w takich produktach jak: wędliny, zupy w proszku, mieszanki przyprawowe.
Opracowała: Ewa Tuliszka
WODR w Poznaniu
Dobre rady
1. Jadaj regularnie i nie zapominaj o śniadaniu
Twój organizm nie będzie "robił zapasów" w postaci tłuszczu.
• Zjedzenie śniadania zapobiegnie spadkom poziomu cukru we krwi, dzięki czemu unikniesz ataków głodu.
• Jedz co 3-4 godziny, wtedy twoja przemiana materii będzie działała prawidłowo, a posiłek zostanie od razu strawiony, zamiast odłożyć się jako kolejna fałdka.
2. Nie jedz zbyt dużo produktów białkowych
Nadmiar białka powoduje utratę wapnia z organizmu.
• Dzienne zapotrzebowanie na białko pokrywają np.: 2 szklanki mleka, kefiru lub jogurtu, pół jaja i 10-12 dag mięsa i wędliny.
• Gdy stosujesz dietę wysokobiałkową, musisz uzupełnić ją o pokarmy zawierające wapń, np. ser żółty, brokuły, sardynki z puszki.
3. Włącz do diety dobre węglowodany
Odżywiają mózg, są jedynym źródłem energii dla organizmu i pomagają spalić tłuszcz.
• W odchudzaniu ważną rolę odgrywają węglowodany złożone (np. pełne ziarna i warzywa, głównie strączkowe). Ich skomplikowana budowa powoduje, że na strawienie organizm potrzebuje więcej energii, a co za tym idzie - spala dużo kalorii.
• Jeśli chcesz schudnąć, unikaj węglowodanów prostych (białego cukru, słodyczy, białego pieczywa itp.). Dostarczają one pustych kalorii.
4. Pij więcej wody Mineralnej
Przyspiesza przemianę materii i redukuje uczucie głodu.
• W trakcie odchudzania pij 2-2,5 litra wody dziennie. Najlepiej szklankę między posiłkami - zjesz wtedy znacznie mniej.
• Jeśli pijesz zbyt mało, twój metabolizm spowalnia, co znaczy, że wolniej chudniesz. 5.
5.Unikaj nadmiaru soli
Powoduje zatrzymanie wody w organizmie, przez co twoja waga nie spada.
• Zrezygnuj z produktów zawierających tzw. sól ukrytą, np. słonych wędlin, konserw, gotowych zup i sosów.
• Nie dosalaj potraw. Zamiast tego stosuj zioła oraz przyprawy, które dodatkowo przyspieszą przemianę materii, np. tymianek, bazylię, cząber, oregano.
6.Uważaj na produkty typu light
Wcale nie wolno ich jeść bezkarnie. Mogą być tak samo tuczące jak tradycyjne potrawy.
• Nie wierz producentom. Jeśli widzisz napis: lekki, fitness, slim, dietetyczny, zawsze sprawdź liczbę kalorii.
• Zanim sięgniesz po produkt light, przeczytaj informacje na opakowaniu. Może się okazać, że jest on odtłuszczony, ale zawiera bardzo dużo cukru, lub odwrotnie: nie ma cukru, ale za to zawartość tłuszczu jest wysoka.
Opracowała
Ewa Tuliszka WODR w Poznaniu
Gminne spotkanie wigilijne w Kucharkach gmina Gołuchów.
Przygotowane przez Izabela Grzesiak
14 grudnia w Kucharkach gmina Gołuchów odbyło się spotkanie wigilijne dla członkiń KGW gminy Gołuchów. Na spotkanie przybyło 140 osób. Przy suto zastawionym potrawami wigilijnymi stole zasiedli wszyscy przybyli, również zaproszeni goście. Wśród nich Wójt Gminy Gołuchów Marek Zdunek, przewodniczący Rady Gminy Jan Sobczak, proboszcz miejscowej parafii i wielu innych. Występy przygotowali uczniowie Szkoły Podstawowej w Kucharkach.
Po złożeniu przez gości życzeń, uczestnicy spotkania podzielili się opłatkiem i nastąpiła degustacja potraw wigilijnych. Potrawy wigilijne przygotowały członkinie KGW w Czechlu. Organizatorami spotkania była Rada Kobiet z Gołuchowa, KGW Czechel i Jolanta Pankowiak z Zespołu Doradczego w powiecie pleszewskim.
Starszy doradca Jolanta Pankowiak
Miłość, pokój i szczęście
niech towarzyszą Wam i Waszym Najbliższym
w Święta Bożego Narodzenia
i przez cały Nowy Rok 2012!
Kierownik i pracownicy Zespołu Doradczego w powiecie pleszewskim
Jak robić zakupy
Nie ma recepty na racjonalne robienie zakupów, ale warto wiedzieć jakie pułapki czyhają na klientów w marketach.
Polityka marketów- czyli jak nie wpaść w zakupowe pułapki
Nie ma poważnych problemów, gdy robimy zakupy w małych sklepach. Jednak duże zakupy robimy w marketach i tu pojawiają się problemy. Wystarczy, że klient przekroczy próg marketu, a już działa na niego mnóstwo bodźców. Mają one działać na nasze dobre samopoczucie i wywoływać odpowiedni nastrój. Jest to merchandising, czyli działalność mająca na celu aranżację sklepu w taki sposób, aby klient zostawił w nim jak najwięcej swoich pieniędzy i jednocześnie był z tego faktu zadowolony. Poprzez odpowiednie ułożenie i prezentację towaru wpływa na postrzeganie produktów przez klienta.Istnieje cały szereg trików i sztuczek, które mają za zadanie ułatwić robienie zakupów.
- Wózki, koszyki
- Układ i wystrój wnętrza
- Układanie towaru na półkach
Wózki i koszyki
Wózek to pierwsza zastawiona pułapka. Jego wielkość ma sugerować, że nasze zakupy powinny być podobnych rozmiarów. Wózki najczęściej są bardzo duże, ale całe szczęście są do dyspozycji również koszyki ( chociaż jest ich mało).Dla rodzin z dzieckiem są auto-wózki. Dziecko może swobodnie usiąść w wózku, poruszać się po sklepie i zwracać uwagę na półki z towarami. Takie wózki są po to, aby doprowadzić do sytuacji, w której chętnie będzie zabierało się dzieci do hipermarketu. Wówczas dzieci w znaczący sposób będą wpływać na nasze zakupy; dzieci domagają się soczku, jogurtu, zabawki- od momentu jak tylko weszliśmy do sklepu. Są jedną z najważniejszych grup klientów, dlatego są tak dobrze traktowane.
Układ i wystrój wnętrza
Generalnie obowiązuje zasada, że im dłużej klient przebywa w sklepie, tym więcej kupi. Każdy hipermarket jest tak rozplanowany i urządzony, aby klient przeszedł jak najdłuższą drogę.
Produkty pierwszej potrzeby, takie jak chleb, mleko, wędliny zawsze będą ulokowane na końcu sklepu. Chodzi o to, żeby nie wyjść ze sklepu tylko z jednym chlebem. W trakcie wędrówki po bochenek chleba z pewnością wpadnie w oko inny produkt. Wszystkie działy są tworzone w logiczny, uzupełniający się układ. Obok siebie można znaleźć produkty komplementarne, czyli wzajemnie się uzupełniające. Jeżeli jest piwo to obok są paluszki, chipsy, orzeszki. Dlatego, że klient kupując piwo chce coś „przegryźć".
Na środku głównych alejek najczęściej można spotkać towar przeceniony. Jest to przeważnie miejsce produktów z upływającym terminem ważności. Lokowane są tam również produkty sezonowe. Jeśli zbliża się rok szkolny to na alejce pojawią się zeszyty, pisaki, tornistry, piórniki itp. Jeżeli zbliżają się Święta Bożego Narodzenia to zobaczymy choinki, bombki, ozdoby, które można kupić dla siebie lub obdarować bliskich.
Jeżeli chodzi o długość alejek, to w hipermarkecie jest tak, że jeden rzut oka nie wystarczy, aby dowiedzieć się co można tam kupić. Alejki są na tyle długie, aby klient musiał do nich wejść i przebyć możliwie długą drogę. Nawet spotyka się, że namalowane są stopy na podłodze, które sugerują nam kierunek przechodzenia po alejkach, np. IKEA.
W marketach lubią co jakiś czas przetasować produkty. Dlaczego? Bo klient zanim trafi do kasy, trochę pobłądzi po sklepie. Zanim znajdzie szukany towar to wrzuci do koszyka trochę innych produktów.
Układ produktów na półkach
Wszystkie popularne i najtańsze produkty umieszczane są na dolnych półkach. Dlaczego? Bo klient i tak je kupi, więc można je ulokować w najmniej widocznym miejscu. Największy popyt mają towary w zasięgu oczu i rąk. Badania wykazały, że produkty umieszczone na wysokości 120 -160 cm, generują 60 – 70 % obrotu całego regału. To właśnie w tych miejscach sklepy umieszczają produkty przynoszące największy zysk . Istotną rolę w tej kwestii odgrywają również producenci. Market może dogadać się z producentami, aby ich towary były eksponowane na poziomie oczu klienta.
Kolejna informacja- pracownicy marketów wkładają nową partię towaru zawsze na sam koniec półki. Chodzi o to, aby klienci kupowali produkty z krótszym terminem ważności. Wówczas prawdopodobieństwo, że dany towar się przeterminuje jest mniejsze. Chcąc kupić produkt o dłuższym terminie ważności trzeba wyjąć go z głębi półki.
Mówi się, że człowiek jest istotą racjonalną. Jednak , gdy popatrzy się jak ludzie robią zakupy to można mieć wątpliwości.
Nasze zakupy bowiem opierają się na emocjach, gdyż większość decyzji o zakupie zapada w sklepie, a nie w domu – tak jak by należało przypuszczać. Właśnie za sprawą emocji wkładamy kolejne produkty do wózka. Natomiast już w domu, staramy się racjonalnie uzasadnić swoje decyzje, dlaczego kupiliśmy te towary.
Czasem nie zdajemy sobie sprawy z tego jak bardzo nieracjonalnego zakupu właśnie dokonaliśmy. Górę biorą emocje, a chęć posiadania jest nieodparta. Dopiero w domu, kiedy emocje opadną , szukamy logicznego uzasadnienia naszego zakupu. Często dochodzimy do wniosku, że produkt nam jest zupełnie niepotrzebny, ale pieniądze zostały wydane.
Zatem, uważajmy na to co wkładamy do koszyka!
Nasze zakupy są bowiem w dużym stopniu sterowane przez specjalistów od marketingu. Zanim wybierzemy się na zakupy to oni wiedzą co kupimy.
W marketach wszystko jest zaplanowane. Klienci mają być jak osiołki, którym podtyka się „marchewkę na kiju". Jesteśmy bez szans, dopóki nie zdamy sobie sprawy z technik i trików, którymi posługują się markety.
KILKA UWAG:
- róbmy zakupy racjonalnie, nie kierując się emocjami
- idąc na zakupy zróbmy listę produktów, które mamy kupić
- kupmy tylko tyle ile potrzebujemy – nie ma obawy, że zabraknie towaru
- nie ulegajmy PROMOCJOM, trwają cały czas
- jeżeli chcemy skorzystać z wyprzedaży to podchodźmy do tego racjonalnie, nie emocjonalnie
- zabierajmy paragony, bo są potrzebne do reklamacji
- wchodząc do supermarketów pamiętajmy o pułapkach na nas zastawionych prze specjalistów od marketingu
- starajmy się nie zabierać na zakupy dzieci
- karta bankomatowa to nasze pieniądze - posługujmy się nią odpowiedzialnie
Alicja Nowak
WODR w Poznaniu
W środę 14 grudnia br. odbędzie się otwarcie nowego mostu na Prośnie w Rudzie Wieczyńskiej. Orientacyjny koszt 1,3 miliarda zł. Środki zostały pozyskane z budżetu państwa. Most wykonany został z żelbetu i powinien przetrwać każdy wysoki stan wody i napór kry. Rolnicy i mieszkańcy gminy Gizałki i gminy Czermin będą mogli swobodnie i z dużą oszczędnością czasu przejeżdżać na drugą stronę Prosny do swoich pól i do pracy. W Szymanowicach,Tomicach na ukończeniu jest inwestycja kanalizacji. W parku w Szymanowicach powstały chodniki asfaltowe i oświetlenie oraz plac zabaw, ławki i ogólne porządki. Ze środków funduszu sołeckiego wykonywane są we wszystkich wsiach bieżące i ustalone na zebraniach wiejskich zadania, remonty bieżące, sale wiejskie, drogi i inne.
Opracowała:
Marzena Latosińska
Więcej...
Trzoda chlewna jako towar rzeźny w aspekcie PQS-powiat kępiński
Przygotowane przez Piotr TwardowskiPQS Pork Qualitey System
System Jakości Wieprzowiny
Czyli sposób produkcji
wieprzowiny o wysokiej jakości
W dniu 12 grudnia 2011 roku Powiatowy Zespół Doradczy w Kępnie zorganizował szkolenie specjalistyczne dla producentów trzody chlewnej w Nowej Wsi Książęcej gmina Bralin. Organizatorem szkolenia był doradca WODR Stanisław Żary. Szkolenie przeprowadził specjalista WODR Poznań Jan Sarnowski . Tematyka szkolenia obejmowała temat: „ Trzoda chlewna jako towar rzeźny w aspekcie PQS".
Jest to polski kompleksowy program wytwarzania żywności wysokiej jakości, w tym przypadku wieprzowiny. System ten obejmuje proces wytwarzania mięsa wieprzowego od prosięcia do porcji mięsa w sklepie. Cały proces jest potwierdzony certyfikatem i znakiem jakości PQS.
Na prośbę rolników omówiono również problem zakiszania ziarna kukurydzy i stosowania go w żywieniu trzody chlewnej
Kolejnym zagadnieniem było przedstawienie wybranych zagadnień dobrostanu zwierząt obejmujących trzodę chlewną.
Opracował i zdjęcia: Stanisław Żary i Jan Sarnowski
W dniach od 05.09 - 09.09.2011 roku grupa rolników i rolniczek na wyjeździe studyjnym w okolicach Kołobrzegu.
Przygotowane przez Adrian JędroszkaCelem wyjazdu było pokazanie "Pozytywnych wzorców pozarolniczej działalności gospodarczej."
Stylizowany XIX w. obiekt (pruski mur, strzecha kryta trzciną),wyposażony jest w piec opalany drewnem. Odwiedzając skansen zapoznaliśmy się z sposobem wypieku pieczywa,uczestniczyliśmy w procesie produkcji oraz degustowaliśmy upieczone pieczywo.
Refleksje po szkoleniach cross - compliance z Powiatu Konińskiego
Napisane przez Liliana TataraRefleksje po szkoleniach cross - compliance z Powiatu Konińskiego.
Szkolenia były współfinansowane ze środków Unii Europejskiej w ramach PROW 2007 – 2013 w zakresie działania 111 „Szkolenia zawodowe dla osób zatrudnionych w rolnictwie i w leśnictwie", organizowane przez Fundacje Programów Pomocy dla Rolnictwa FAPA za zgoda Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Na podstawie zebranych opinii od rolników uczestniczących w szkoleniach na terenie powiatu konińskiego, z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że były bardzo ciekawe i pomocne.
A dlaczego ciekawe i pomocne? Już wyjaśniam.
Jak powiedzieli sami zainteresowani – sposób przeprowadzenia szkolenia i ilość przekazanej wiedzy była dostosowana do potrzeb klienta. Podobało im się to, że część teoretyczna była oddzielona od praktycznej, że wykładowcy przekazali im najistotniejsze sprawy, że podczas dyskusji omawiane były nurtujące ich problemy, o których nie pisze się w czasopismach czy broszurkach. Oto kilka przykładów pytań, z którymi musieli zmierzyć się nasi wykładowcy:
1. „Czy środki ochrony roślin można trzymać w lodówce?:)
2. Jakie są wymiary kojców dla buhajów?
3. Czy powinny być wiaty na pastwiskach?
4. Jak zorganizować dostęp do wody na pastwiskach położonych daleko?
5. Jak wytłumaczyć rozdysponowanie nawozu naturalnego, gdy ma się spore stado a umowę dzierżawy dodatkowej ziemi na tzw. „gębę"?
6. Czy do wytwarzania paszy musi być oddzielne pomieszczenie? W jakich warunkach ją sporządzać?
7. Jak zabezpieczyć dostęp do ziarna przed ptakami? Czy innymi szkodnikami?
8. Czy trzeba zgłosić do Weterynarii, że produkuje się pasze wyłącznie na własny użytek?
9. Czy trzeba mieć pomieszczenie na padłe zwierzęta?
10. Czy oxytocyna może być w podręcznej apteczce?
11. Czy schemat żywienia zwierząt to to samo, co rejestr paszy?
12. Czy wymagania cross – compliance muszą spełniać też gospodarstwa 2-3 hektarowe?
13. Czy konieczne jest zbieranie dowodów zakupu pasz czy wystarczy ich ewidencjonowanie?
14. Czy można usunąć gniazdo jaskółki z pomieszczenia inwentarskiego mając na względzie i dobrostan i ochronę środowiska?
15. Czy część oleju przepracowanego można zużyć np. do konserwacji narzędzi rolniczych?"
Niektóre z tych pytań dało się oczywiście wytłumaczyć na podstawie głębszego szukania w rozporządzeniach. Inne rozwikłaliśmy za pomocą „telefonu do przyjaciela", czyli np. do odpowiedniego specjalisty WODR lub Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Były też takie, które adrenalinę rolników podnosiły do granic wytrzymałości a wykładowcy musieli wykazać się sztuką opanowania sytuacji stresowych rodem z najlepszych filmów psychologiczno – szpiegowskich lub patrz film pana Chęcińskiego "Sami Swoi".
Jednak największym zainteresowaniem cieszyły się listy sprawdzające i spisy dokumentów, które rolnicy muszą posiadać w swoim gospodarstwie. O ile ewidencja środków ochrony roślin nie stanowi już takiego problemu o tyle ewidencja leczenia zwierząt, rejestr pasz czy środków biobójczych wywołała ożywiona dyskusję. Rolnicy narzekali, że niedługo więcej czasu będą poświęcać na uzupełnienie tabelek niż na pracę w gospodarstwie.
fot. Natalia Bannykh
Jednak w końcu dochodziliśmy wspólnie do przekonania, że jest to proces nieunikniony, że gospodarstwa muszą powoli dostosowywać się do wymogów. Pocieszeniem było to, że w przygotowanych materiałach były wszystkie niezbędne dokumenty, parametry i instrukcje oraz listy sprawdzające poziom dostosowania. Uczestniczący w szkoleniach stwierdzili, że najbardziej obawiają się Obszaru C – Dobrostanu Zwierząt. Dostosowanie się do tych wymogów będzie według nich dosyć kosztowne i pracochłonne – cytuję, „bo jak pani wie teoretycznie wiemy już o tym od 3 lat, ale w praktyce dostosowanie robi się na ostatnią chwilę".
Wizyty w gospodarstwach zawsze były ciekawe i pouczające. Mimo, że
w większości odbywały się w gospodarstwach specjalizujących się w hodowli bydła to jednak każdy z uczestników z ciekawością oglądał przyrządy do pomiaru stanowisk czy gazów i podpatrywał rozwiązania technologiczne sąsiada. Przy okazji rolnicy wymieniali się doświadczeniami w sporządzaniu pasz i oceniali rynek zbytu swoich płodów. Takie codzienne Polaków rozmowy są, były i będą bezcenne.
Podsumowując – szkolenia tego typu są potrzebne a wręcz niezbędne. Znając naturę Polaka, który raczej nie przepada za zmianami pociągającymi za sobą wysiłek umysłowy i fizyczny, należy liczyć się z tym, że dopiero kilkukrotne przypomnienie o pewnych obowiązkach daje w końcu jakiś pozytywny efekt. Niestety ciężko przychodzi nam wszystkim, nie tylko rolnikom, wprowadzanie zmian w życie i pamiętanie o systematyczności, zwłaszcza, jeżeli chodzi
o uzupełnianie i przeglądanie dokumentów, czyli tzw. papierkową robotę. Nie mniej jednak w końcu przyznajemy, że zmiany te ułatwiają pracę.
Oto przykłady zadowolonych kursowiczów:
fot. P.Kubacki
fot. L. Tatara
fot. P. Kubacki
fot. A. Kuźnik
fot. A. Kuźnik
fot. W. Nowak
fot. Z. Stempin
Doradcy ZD Konin "Południe" – Zofia Stempin, Alfred Kuźnik, Wanda Nowak, Liliana Tatara, Przemysław Kubacki :)Hodowla w starych klatkach odroczona na 7 miesięcy
Przygotowane przez Katarzyna KaczmarekJest już decyzja w tej sprawie - powiedział minister. Zaznaczył, że Komisja Europejska zobowiązała kraje członkowskie do przedstawienia planów produkcji jaj po 1 stycznia 2012 r. w "nieulepszonych" klatkach. Kraje będą mogły nadal produkować w nich jaja, ale nie dłużej niż do końca lipca przyszłego roku.
Możliwość produkcji dotyczy jednak tylko ferm, które już rozpoczęły proces dostosowywania klatek do unijnych wymogów.
- Jaja wyprodukowane w takich fermach, w których kury trzymane są w nieulepszonych klatkach, będą musiały być specjalnie znakowane i przeznaczane wyłącznie na przetwórstwo - powiedział Sawicki. Dodał, że Komisja Europejska będzie monitorowała proces modernizacji kurników oraz sprawowanego w tym zakresie nadzoru Inspekcji Weterynaryjnej.
Kilka dni temu KE zapowiedziała, że od początku roku rozpoczną się kontrole klatek dla kur niosek.
Fermy, które nie rozpoczęły procesu wymiany klatek, zgodnie z unijną dyrektywą muszą od nowego roku zakończyć produkcję jaj.
W 1999 r. KE przyjęła przepisy ustalające minimalne normy ochrony niosek. W klatkach nowego typu ma być mniej kur niż dotychczas; klatki mają mieć minimum 35 centymetrów wysokości i m.in. grzędę. Na dostosowanie się do tych wymogów Komisja dała krajom członkowskim kilka lat. Polska, która weszła do UE w 2004 roku, miała znacznie mniej czasu na zainstalowanie na fermach nowych klatek.
W Polsce problem dotyczy około 4 mln kur hodowanych i około 30 proc. kurników.
- Większość producentów, którzy wiążą swoje nadzieje z produkcją jaj, dokonała już takich inwestycji, a ci, którzy tego nie zrobili, po prostu będą musieli zamknąć swoją produkcję o dwa, trzy lata wcześniej, niż to pierwotnie planowali - tłumaczył polski minister po listopadowym posiedzeniu Rady unijnych ministrów rolnictwa.
Zdaniem Sawickiego w wyniku wymiany klatek ceny jaj wzrosną o co najmniej 30 proc.
W tym roku jaja są tańsze niż w 2010 r. Największe - w rozmiarze XL z chowu fermowego - w marcu tego roku kosztowały średnio 36 gr za sztukę, a rok wcześniej trzeba było zapłacić 43,5 gr.
Według Inspekcji Weterynaryjnej, w 2008 r. kury nioski hodowało ok. 590 producentów jaj. Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej podaje, że w 2010 r. wyprodukowano 623 tys. ton jaj, w tym 559 tys. ton jajek konsumpcyjnych (w 2009 r. 655 tys. ton). Eksperci szacują, że w tym roku wyprodukowane będzie 520 tys. jaj konsumpcyjnych.
Dodała:
Katarzyna Kaczmarek
ZD Wolsztyn
Żródło: Farmer