W Państwowym Instytucie Weterynarii w Puławach już po raz drugi odbyło się spotkanie lekarzy weterynarii, przedstawicieli MRiRW, PZŁ i MŚ oraz naukowców. Celem spotkania było przedyskutowanie obecnej sytuacji i najbliższych planów administracyjnych związanych ze zwalczaniem afrykańskiego pomoru świń.
Podobne spotkanie miało miejsce przed rokiem. Od tego czasu mamy już na krajowym koncie 3 ogniska u świń i 38 przypadków ASF wśród dzików. I jak powiedział w trakcie spotkania prof. Zygmunt Pejsak z PIWet-PIB w Puławach, zebrane doświadczenia pozwoliły nam zmienić poglądy na temat szerzenia się choroby. Przed wstąpieniem wirusa na teren krajów UE, unijni eksperci twierdzili, że po tym jak zakażenia dotkną populacji dzików, wirus zabije 90% populacji. Teraz wiemy, że tak się nie dzieje i możemy zweryfikować swoje działania.
Choroba szerzy się powoli nie tylko w populacji dzika, ale i po wejściu do stada świń. Mimo sporego zagrożenia, jakim jest afrykański pomór świń, krajowi eksperci jednogłośnie podkreślali, że sporym sukcesem weterynarii i organów współpracujących jest utrzymanie wirusa na niewielkim obszarze kraju, jakim są dwa powiaty, w tym cztery gminy. Występowanie wirusa nie sięga dalej jak 20-30 km od granicy polsko-białoruskiej.
W ograniczaniu szerzenia się choroby ma pomóc wprowadzenie na obszarze z ograniczeniami programu bioasekuracji. Celem programu jest eliminacja gospodarstw nie spełniających wymogów bioasekuracji, a przez to zabezpieczenie przed przeniesieniem wirusa do gospodarstw utrzymujących świnie. Właściciel gospodarstwa od momentu wejścia programu w życie, będzie miał 3 miesiące na poinformowanie IW o chęci zaprzestania produkcji świń. Po likwidacji stada, z pełnym odszkodowaniem, przez kolejne 3 lata będzie otrzymywał rekompensatę za zaprzestanie utrzymywania świń w tym okresie. Dostosowanie się gospodarstw nie będzie w żadnym stopniu dofinansowywane przez państwo, obowiązek dostosowania się do standardów bioasekuracji pozostaje wyłącznie w obowiązku właścicieli gospodarstw. Program już przeszedł przez część drogi legislacyjnej i prawdopodobnie jeszcze w pierwszym kwartale br. wejdzie w życie na drodze rozporządzenia.
Oprócz programu bioasekuracji w najbliższych planach jest wprowadzenie kategoryzacji gospodarstw utrzymujących świnie nie tylko na terenach z ograniczeniami, ale na terenie całego kraju. Kategorie mają określać różne standardy bioasekuracji, jakie panują w gospodarstwach, co ma przyczynić się do lepszego ich zabezpieczenia i identyfikacji na wypadek wystąpienia zagrożenia.
Kolejny ważny aspekt to konieczność ograniczenia populacji dzików, która według danych z 2014 r. wynosi na terenie kraju ponad 284 tys. Najlepiej byłoby przeprowadzić generalny odstrzał dzików na terenie całego kraju, od zachodniej do wschodniej granicy Polski. Ważne jest, że wystąpienie choroby w populacji dzików w końcu wymusiło korektę w zarządzaniu Wieloletnimi Łowieckimi Planami Hodowlanymi, określanymi na 10 lat. Teraz można w danym nadleśnictwie zmienić założenia planu, gdy będzie wymagała tego sytuacja, jak np. wystąpienie choroby zakaźnej zwierząt, podlegającej obowiązkowi zwalczania na podstawie przepisów o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych. Wcześniej zmiana założeń w WŁPH była utrudniona. Ograniczenie populacji dzików jest konieczne, co potwierdza wysoka korelacja pomiędzy występowaniem ASF, a zagęszczeniem dzików na danym terenie.
Źródlo: serwis informacyjny portalu Farmer.