HopGuard – co to za środek?
Jest to lek wyprodukowany przez firmę BetaTec Hop Products, stosowany do walki z warrozą wyłącznie na terenie Stanów Zjednoczonych. Uważam, że warto przybliżyć jego skład i działanie, choćby w formie ciekawostki. Opiera się na wyciągu z aktywnego chmielu, który zawiera beta-kwas.
Mikstura HopGuardu jest pestycydem. Opiera się na jednym z organicznych kwasów znalezionych w roślinie chmielu Humulus lupulus. Kwas organiczny jest prostą substancją zawierającą węgiel z kwasowymi właściwościami.
Warto wspomnieć, że chmiel zawiera 2-wydatne kwasy organiczne: alfa-kwas – znany piwowarom jako „smak” chmielu oraz beta-kwas kojarzony z „aromatem” chmielu. To właśnie w kwasie „beta” znaleziono właściwości warroabójcze. Nowe opracowanie leku zawiera dawkę 16% kwasu chmielowego beta, którym są posmarowane plastikowe paski, przeznaczone do umieszczenia w uliczkach między ramkami z czerwiem. Producent ubiega się o rejestrację środka jako bio-pestycyd. Według autora pewnego zagranicznego artykułu, kwasy organiczne są biodegradowalnymi pestycydami, gdyż są bezpieczne zarówno dla pszczół, jak i ziemi.
W przeszłości podchodzono do nich z dystansem, były tolerowane głównie w środowisku pszczelarskim. Amerykanie liczą, że HopGuard zrewolucjonizuje środowisko pszczelarskie i znacząco wspomoże system kontroli warrozy. W USA środek ten jest dopuszczony do stosowania w czterech stanach.
Cieszy się dobrą opinią pszczelarzy, którzy uznają go za środek ekologiczny, bezpieczny dla pszczół, kontaktowo działający na warrozę i, co najważniejsze, o naturalnej kompozycji. Z niektórych zagranicznych komentarzy wynika, że substancje czynne nie mają jednak wiele wspólnego z kwasami organicznymi, które są powszechnie stosowane w pszczelarstwie. Pszczelarze określają je bardziej żywicznymi kwasami podobnymi do kwasów tłuszczowych.
Wynika to prawdopodobnie ze strukturalnej budowy tych związków. Naukowcy, którzy badali ten środek twierdzą, że można się pokusić o ekstrakcję alkoholową beta-kwasów z szyszek chmielu i przetestować przeciw warrozie sam produkt tego procesu. Inni natomiast zastanawiają się nad umieszczeniem w gniazdach zwykłych, świeżych szyszek chmielu, w celu sprawdzenia ewentualnego działania na roztocza.
Producent zapewnia, że po leczeniu nie pozostanie w ulach obcy zapach, gdyż kwasy beta są bezwonne i bardzo mało lotne. W piwie ich praktycznie nie czuć, ponieważ nie rozpuszczają się w wodzie. Pszczelarze wyrażają nadzieję, że środek ten może okazać się prawdziwym przełomem w walce z pasożytem Varroa destroctor, ponieważ lek można podawać cały rok.
Decyzją organizacji EPA preparat jest dopuszczony do użycia w czterech stanach USA (Washington, Oregon, Idaho, Arizona) i niedługo ma zapaść decyzja w sprawie rejestracji leku na terenie Kalifornii i Florydy.
Lek został przetestowany laboratoryjnie, sprawdzony przez amerykańskich pszczelarzy i posiada gwarancję bezpieczeństwa dla pszczół i czerwiu. Jest nowym, łatwym rozwiązaniem w ekologicznych pasiekach. Owady dobrze tolerują podany im środek.
HopGuard jest dostępny tylko w niektórych stanach USA, trwają negocjacje dotyczące wydania zezwolenia na sprzedaż tego preparatu do innych krajów. Tak jak większość pszczelarzy, wyrażam nadzieję, że lek szybko zostanie wprowadzony do Europy i pomoże w ratowaniu upadającego pszczelarstwa.
Piotr Nowotnik
Źródło „Pasieka”
Lucyna Palicka
WODR w Poznaniu, SPD