Obecnie uważa się, że jednym z poważnych zagrożeń ludzkości jest mała ilość wody i wyczerpywanie się jej zasobów. Poza tym zasoby wodne na świecie są rozłożone nierównomiernie, a więc nie dla wszystkich równo dostępne. Konieczne jest więc podjęcie wszelkich działań, nawet tych z pozoru bez większego znaczenia, które wpłyną na poprawę bilansu wodnego na świecie.
Zasoby wody to według definicji woda dostępna lub mogąca być dostępna do wykorzystania w danym regionie, w określonej ilości i jakości, w określonym okresie czasu i w warunkach określonych potrzeb. Wyróżnia się zasoby wód opadowych, powierzchniowych i podziemnych. Wielkość tych zasobów zależy od warunków klimatycznych oraz od zdolności różnych środowisk do jej retencjonowania.
Jednym ze sposobów na zagospodarowanie wody jest gromadzenie wód opadowych. Woda ta w niewielkim stopniu jest gromadzona i zazwyczaj trafia do kanalizacji. Jest to ewidentnym marnotrawstwem. Każdego roku tysiące litrów „deszczówki” pozostaje niewykorzystane, a wystarczy gromadzić ją w różnych pojemnikach, zbiornikach i wykorzystywać do nawadniania, choćby ogrodu. Niby proste, ale istotne jest to, skąd ta woda spływa oraz w jakich okolicznościach jest zagospodarowywana. Nie możemy przecież działać obok prawa. Odprowadzenie wody z dachu to jedno, a zagospodarowanie jej to druga sprawa. Można wody opadowe skierować do pobliskiego stawu, czy też rowu melioracyjnego. Najkorzystniej jednak będzie zagospodarować „deszczówkę” na własnej działce, rozsączając ją pod powierzchnią gleby rurami drenarskimi lub systemem rozsączającym lub też gromadzić w oczku wodnym czy zbiorniku buforowym.
Zgodnie z przepisami o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków – tj. z 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 139), odprowadzenie wód opadowych i wód drenażowych do kanalizacji sanitarnej jest zabronione. Gdy na terenie siedliska istnieje sieć kanalizacji deszczowej lub ogólnospławnej, można się podłączyć, ale trzeba wcześniej uzyskać na to podłączenie zezwolenie od administratora tej sieci kanalizacyjnej. W przypadku braku możliwości przyłączenia się do sieci kanalizacji zewnętrznej, dopuszczalne jest odprowadzanie tych wód na własny teren nieutwardzony, do dołów/studni chłonnych lub do zbiorników retencyjnych.
Wody opadowe i roztopowe z terenów o trwałej, zanieczyszczonej nawierzchni, odprowadzane w sposób zorganizowany do środowiska, są ściekami. Mogą być wprowadzane do środowiska, tj.:
- do wody lub ziemi – ścieki oczyszczone, wody opadowe;
- do kanalizacji gminnej;
- do bezodpływowych zbiorników – oczyszczalnia ścieków.
Zgodnie z przepisami (ustawa Prawo wodne) wprowadzanie ścieków do wód lub do ziemi (w tym rolnicze wykorzystanie ścieków) w przypadku wykorzystania ścieków w zakresie nieobjętym zwykłym korzystaniem z wód, tj. jeżeli ich łączna ilość odprowadzana do środowiska jest większa niż 5 m³/dobę ścieków oczyszczonych, wymaga uzyskania pozwolenia wodnoprawnego.
Jak nie trudno się zorientować, kwestie związane z zagospodarowaniem wód opadowych i roztopowych nie należą do prostych. Bardzo często daną sytuację należy traktować w sposób indywidualny. Istotne jest bowiem, ile jest tej wody, skąd spływa, czy trafia na powierzchnię utwardzoną czy też nieutwardzoną, a przede wszystkim dokąd ostatecznie trafia i jakie ma być jej przeznaczenie. Nie można też „przegapić” momentu, kiedy te wody stają się ściekami i jakim wówczas podlegają przepisom. Trzeba też mieć na uwadze ewentualny obowiązek uzyskania stosownej zgody czy pozwolenia, jak na przykład pozwolenie wodnoprawne.
Źródło: 1) TopAgrarPolska, 4/2011. 2) Gospodarowanie wodą w rolnictwie, w obliczu ekstremalnych zjawisk pogodowych. Warszawa: Fundacja na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju, 2012. 3) Anna Jagodzik: Kontrole Inspekcji Ochrony Środowiska w obszarze rolnictwa. Leszno: Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Poznaniu Delegatura w Lesznie, 13.02.2015 r.