Susza, jaka dotknęła nasz kraj w 2015 roku, może się przecież powtórzyć. Doświadczenia tegoroczne zmobilizowały wielu rolników do zastanowienia się, czy nie zainwestować w nawadnianie upraw. Nie są to łatwe decyzje, bo w grę wchodzą wysokie koszty. Poza tym trzeba pamiętać, że sposób korzystania z wody do nawodnień jest regulowany prawem i może wiązać się z koniecznością uiszczania opłat. Trzeba zdawać sobie sprawę z faktu, że śródlądowe wody powierzchniowe płynące i wody podziemne są własnością Skarbu Państwa. Tylko wody stojące i wody w rowach mogą być własnością prywatną, ale pod warunkiem, że znajdują się one na gruntach właściciela. Ale w sytuacji, gdy właścicielem gruntów jest jednostka samorządu terytorialnego, to wówczas wody takie są wodami publicznymi.
Zasadniczym aktem prawnym w tym obszarze jest ustawa Prawo wodne z 18 lipca 2001 r. (Dz.U. z 2015 r., poz. 469 – tekst jednolity). Innym aktem prawnym, który ma tutaj zastosowanie jest ustawa Prawo budowlane z 7 lipca 1994 r. (Dz.U. z 2013 r., poz. 1409 ze zm.).
Studnia
Wiercenie studni w ramach tzw. zwykłego korzystania z wód jest najmniej skomplikowanym rozwiązaniem. Zwykłe korzystanie z wód to pobór wody powierzchniowej i podziemnej w ilości do 5 m³ na dobę z głębokości do 30 m na potrzeby własnego gospodarstwa. W powyższej sytuacji wystarczy sporządzenie dokumentacji hydrogeologicznej, za co odpowiedzialny jest wykonawca studni. Wystarczy zgłoszenie, natomiast pozwolenie wodnoprawne i pozwolenie na budowę nie jest wymagane. Dokumentacja hydrogeologiczna to wymagane prawem opracowanie przedstawiające wyniki badań warunków hydrogeologicznych związanych z zamierzoną inwestycją, w tym z ustalaniem zasobów i właściwości wód podziemnych, projektowaniem inwestycji hydrotechnicznych itp.
A co w sytuacji, gdy studnia ma mieć wydajność większą niż 5 m³ na dobę i/lub głębokość większą niż 30 m? Wówczas taka studnia traktowana jest jako urządzenie wodne, a w tej sytuacji wymagane jest już pozwolenie wodnoprawne, poprzedzone sporządzeniem operatu wodnoprawnego (wymagana stosowna dokumentacja) oraz dokumentacji hydrogeologicznej. Trzeba też wnieść do urzędu gminy opłatę skarbową w kwocie około 220 zł. Jeżeli dodatkowo miejsce planowanego wiercenia studni położone jest na terenach chronionych lub na obszarach Natura 2000, może być wymagana dodatkowo decyzja środowiskowa. Decyzja taka wydawana jest na wniosek złożony do urzędu gminy, wraz z raportem oddziaływania na środowisko, w porozumieniu z regionalną dyrekcją ochrony środowiska. Mając już pozwolenie wodnoprawne i decyzję środowiskową (jeżeli jest wymagana), składamy do starosty wniosek (z projektem budowlanym) o wydanie pozwolenia na budowę.
Staw i oczko wodne
Są to również urządzenia wodne i także wymagają uzyskania pozwolenia wodnoprawnego. Wymóg ten nie dotyczy jedynie oczek wodnych o powierzchni do 50 m². W zależności od tego, jaką wodą zasilany jest staw, będzie wymagany uproszczony operat wodnoprawny, gdy staw nie jest zasilany wodą z rzeki. Natomiast pełny operat wodnoprawny trzeba przygotować, gdy staw jest zasilany wodą z rzeki i dodatkowo jeszcze wraz ze spiętrzeniem wody na tej rzece. W tym drugim przypadku w pierwszej kolejności trzeba uzyskać pozytywną opinię administratora rzeki (administratorem rzeki jest zwykle miejscowy wojewódzki zarząd melioracji i urządzeń wodnych). Do tego dochodzi jeszcze instrukcja gospodarowania wodą. Jeżeli jeszcze inwestycja jest zlokalizowana na terenach chronionych lub obszarach Natura 2000 lub też jest to staw o powierzchni większej niż 0,5 ha albo głębokości powyżej 3 m, wymagana jest decyzja środowiskowa.
W sytuacji poboru wody z rzeki pozwolenie wodnoprawne informuje też o wysokości kosztów eksploatacji ujęcia wodnego, czyli np. o kosztach utrzymania koryta rzeki, ujęć i budowli piętrzących. Koszty te powstają po stronie wnioskodawcy (inwestora). Na terenach chronionych oraz na obszarach Natura 2000 mogą obowiązywać jeszcze tzw. koszty środowiskowe, np. za pobór wód ze źródeł chronionych.
Na podstawie: 1) TopAgrarPolska 11/2015; 2) strony internetowe.