Szczególnie w okresie jesieni i zimy obserwujemy silne zanieczyszczenie powietrza – nasila się powstający smog. To właśnie nasz przemysł, samochody i domowe paleniska są odpowiedzialne za powstawanie smogu i wysokie stężenie pyłów zawieszonych w powietrzu. Najtrudniej jest na osiedlach położonych w nieckach albo otoczonych wysoką zabudową, co powoduje osadzanie się szkodliwych pyłów, bo nawet silnie wiejące wiatry nie są w stanie ich wynieść daleko poza nasze miejsce zamieszkania.
Nasza polska rzeczywistość to polski węgiel, który daje w miarę tańsze ciepło, ale dymi i truje. Taki sposób ogrzewania decyduje o tym, że zjawisko smogu pojawia się u nas coraz częściej.
W Polsce stężenie pyłu zawieszonego jest obecnie kilkadziesiąt razy wyższe niż dopuszczają normy. W Wielkopolsce również przekroczono dopuszczalną normę zawartości szkodliwego pyłu PM10. Ostrzeżenie jest wydawane przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska codziennie dla miasta Poznania. Ocenia się też zły stan powietrza, który zaobserwowano w Kaliszu, Koninie oraz Pile.
Tymczasem według Światowej Organizacji Zdrowia bezpieczna dla zdrowia zawartość dobowa pyłu PM2,5 w powietrzu nie powinna przekraczać 25 mikrogramów na metr sześcienny. Natomiast Unia Europejska dla pyłów drobnych PM10 i PM2,5 ustaliła jedynie poziom dopuszczalny, który odpowiednio wynosi: dla PM10 – 50 µg/m3 (dobowy) i 40 µg/m3 (średni roczny), a dla pyłu PM2,5 – 25 µg/m3 (średni roczny).
Poziom informowania, jak i poziom alarmowy zostały wprowadzone rozporządzeniem ministra środowiska w 2012 r. Ministerstwo Środowiska ustanawiając obie te normy na powyższym poziomie miało na uwadze konieczność podejmowania intensywnych działań informacyjnych i zapobiegawczych w sytuacjach awaryjnych, czyli poważnego zagrożenia dla zdrowia ludzi.
Powstający smog działa u wielu osób bardzo drażniąco. Możemy odczuwać bóle głowy i uczucie rozdrażnienia. Smog wywołuje również choroby serca, alergie, astmę i choroby płuc, a także rozmaite nowotwory.
[cytat] Przy długotrwałym oddychaniu takim powietrzem wzrasta u nich ryzyko wystąpienia infekcji wirusowych – tłumaczy w rozmowie z gazeta.pl dr n. med. Piotr Gryglas, specjalista chorób wewnętrznych. U osób chorych np. na astmę może dojść do silnego kaszlu, zaostrzenia objawów choroby. Możemy próbować „walczyć” ze smogiem, choć nie jest to łatwe. W pomieszczeniach zamkniętych w powietrzu jest siłą rzeczy mniej pyłu. Stąd lepiej nie wychodzić i nie otwierać okien, nie wietrzyć domu lub mieszkania – radzi dr Piotr Gryglas. [koniec cytatu]
[cytat] Posted on: Grudzień 2, 2013 By: Maciej Skinderowicz
Pył zawieszony PM2,5 (particulate matter) jest mieszaniną substancji organicznych i nieorganicznych. Do atmosfery emitowany jest jako zanieczyszczenie pierwotne powstające w wyniku procesów antropogenicznych i naturalnych oraz jako zanieczyszczenie wtórne, powstające w wyniku przemian dwutlenku siarki, dwutlenku azotu, amoniaku, lotnych związków organicznych i trwałych związków organicznych. Pył PM2,5 jest również zanieczyszczeniem transgranicznym, transportowanym na odległość do 2500 km. W powietrzu może pozostawać przez wiele dni lub tygodni, a sedymentacja i opady nie usuwają go z atmosfery.Pył zawieszony PM2,5 przenika do najgłębszych partii płuc, gdzie jest akumulowany, stanowiąc poważny czynnik chorobotwórczy, osiada na ściankach pęcherzyków płucnych utrudniając wymianę gazową, powoduje podrażnienie naskórka i śluzówki, zapalenie górnych dróg oddechowych oraz wywołuje choroby alergiczne, astmę, nowotwory płuc, gardła i krtani. [koniec cytatu]
Kiedy pyły w powietrzu nasilają się, trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że zwykłe wietrzenie mieszkań przez otwieranie okien może wpuścić do domu potężną dawkę smogu, co dla naszego zdrowia jest niebezpieczne. Pomocne w oczyszczaniu pomieszczeń mieszkalnych są rośliny. Również na zewnątrz naszych domów są one bardzo przydatne. Zieleń nie tylko zmniejszy hałas dochodzący z ulicy, ale będzie cieszyć oczy, produkować tlen i ograniczać przedostawanie się pyłów do pomieszczeń. Nawet jeśli mieszka się w bloku, warto namówić sąsiadów i przekonać wspólnotę czy spółdzielnię mieszkaniową do nowych nasadzeń zieleni. Zabezpieczony drzewami i krzewami budynek przyjmuje nawet o połowę mniej pyłów.
Rośliny pomogą nam w walce ze smogiem. Zatem wybierając je, warto wziąć pod uwagę ich niezwykłą właściwość, jaką jest oczyszczanie powietrza z zanieczyszczeń, w tym groźnych dla naszego zdrowia i życia toksyn.
Oto polecane do naszych domostw rośliny, które mają dla naszego zdrowia ogromne znaczenie:
- Orchidea (storczyk) – roślina obecnie bardzo popularna w naszych mieszkaniach. Neutralizuje tzw. smog elektromagnetyczny (ksylen), czyli szkodliwe promieniowanie emitowane przez komputer i telewizor. Najlepszym dla niej miejscem będzie więc salon, sypialnia lub biuro. Roślina usuwa również z powietrza aldehyd mrówkowy, aceton i chloroform. Aldehyd mrówkowy to organiczny związek chemiczny, który paruje z mebli, tapet i parkietu. Orchidea jest wyjątkowo ozdobna, lubi nasłonecznione miejsca i wilgoć, dobrze będzie się czuć na parapecie.
- Skrzydłokwiat (Spathiphyllum) – oczyszcza powietrze z pochodnych formaldehydu i benzenu.
- Bluszcz pospolity (Hedera helix L.) – likwiduje z powietrza formaldehyd, toluen, benzen, ksylen i trójchloroetylen.
- Figowce (fikusy) – pochłaniają formaldehyd, benzen i amoniak.
- Sansewieria (wężownica) – oczyszcza powietrze z formaldehydu i benzenu. Roślina wytwarza tlen nawet w nocy, co zwiększa jej skuteczność.
- Paprotki – pochłaniają formaldehyd i dobrze nawilżają powietrze.
- Gerbera Jamesona (Gerbera jamesonii) –często używana do bukietów i wiązanek. Podobnie jak paprocie, pochłania formaldehyd i dobrze nawilża powietrze.
- Aglaonema (Aglaonema Schott) – usuwa z powietrza benzen, toluen i amoniak.
- Dracena (Dracaena L.) – odfiltrowuje m.in. formaldehyd, ksylen, toluen, benzen i trójchloroetylen oraz tlenek węgla (czad). Odmianami, które najlepiej pochłaniają zanieczyszczenia, są dracena wonna, dracena deremeńska i dracena obrzeżona.
- Zielistka (Chlorophytum) – usuwa formaldehyd, tlenek węgla, chroni przed promieniowaniem elektromagnetycznym.
- Palmy – usuwają z powietrza toluen, ksylen, amoniak, formaldehyd, benzen, trójchloroetylen. Dodatkowo dobrze nawilżają powietrze. Gatunkami palm, których zdolności do oczyszczania powietrza są największe, są m.in. areka i daktylowiec niski.
Właściwości trujące niektórych toksyn:
- amoniak – używa się go przy produkcji tkanin syntetycznych; wdychanie amoniaku może wywołać bóle głowy i zaburzenia oddechowe;
- nenzen – to jedna z najgroźniejszych trucizn przemysłowych; jest toksyczna i rakotwórcza, dodaje się ją w procesie produkcji do tworzyw sztucznych, klejów, lakierów i farb;
- formaldehyd – środek konserwujący, który znajduje się w kremach, lakierach do paznokci, dezodorantach, mydłach i szamponach;
- ksylen –substancja rakotwórcza, którą stosuje się w produkcji środków do konserwacji drewna i lakierów;
- toluen – znaleźć go można w niektórych środkach czyszczących, klejach i farbach; często używa się go również do producji perfum;
- trichloroeten – częsty składnik rozpuszczalników, używany również podczas produkcji tekstyliów.
Poza polecanymi roślinami oczyszczającymi nasze wnętrza mieszkań warto też znać inne rozwiązania. W handlu dostępne są urządzenia filtrujące powietrze w pomieszczeniu. Najbardziej poleca się urządzenia do uzdatniania powietrza ze smogu – te zawierające filtry HEPA potrafią zatrzymać 99,9% zanieczyszczeń znajdujących się w domowym powietrzu. Urządzenia takie są bardzo kosztowne. W zależności od zdolności filtracyjnej, funkcji jaką spełniają oraz wielkości pomieszczenia ich cena waha się od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Trzeba przemyśleć, czy warto zainwestować w nasze zdrowie i ponieść taki wydatek, zwłaszcza gdy mieszka się w miastach narażonych na smog nie tylko w okresie zimowym, ale przez cały rok. Sama świadomość, że to co zostaje na filtrach było wcześniej przez nas wdychane, utwierdza nas w przekonaniu, że warto zadbać o zdrowie.