Czarnuszka siewna (Nigella sativa) nazywana też czarnym kminkiem, posiada ziarenka pomocne w odzyskaniu zdrowia, odporności. Czarnuszka jest nazywana „złotem faraonów”, jako że sam Tutenchamon miał w swoim grobowcu fiolkę z czarnuszkowym olejem w razie gdyby coś pilnie mu dolegało – tak po prostu „w razie W”. To coś, o czym wiedzieli nasi przodkowie, dzisiejsi naukowcy potwierdzają licznymi badaniami (na dzień dzisiejszy ponad 700 badań), że czarnuszka rzeczywiście jest panaceum na wiele dolegliwości.
Wszędzie tam, gdzie pojawia się stan zapalny w naszym organizmie, gdzie sygnalizuje awarię układ immunologiczny, najlepiej zastosować czarnuszkę. To prawdziwa skarbnica ponad 100 związków biologicznie aktywnych, jeszcze nie do końca zbadanych przez naukę!
Oto główne aktywne substancje występujące w tych niepozornych czarnych ziarenkach, dzięki którym wykazują one tak niezwykle silne właściwości antyzapalne, antynowotworowe, antyoksydacyjne i jednocześnie ochronne:
- różnorodne kwasy tłuszczowe (linolowy, alfa-linolenowy, rzadki w przyrodzie eikozadienowy, palmitynowy, mirystynowy i inne);
- fosfolipidy i fitosterole;
- cenne flawonoidy i równie cenne saponiny;
- białka (osiem z dziewięciu niezbędnych aminokwasów) i węglowodany;,
- alkaloidy (m.in. nigellina, nigellamina, nigellidyna, nigellicyna – rzadkie w świecie roślin);
- olejek eteryczny zawierający m.in. tymochinon, limonen, karwakrol, karwon;
- witaminy A, E, F, B1, B3, B6, biotyna, związki mineralne m.in. cynku, selenu, magnezu, wapnia, żelaza, sodu i potasu.
Te wszystkie cenne substancje w małych czarnych nasionkach są w idealnej proporcji i prowadzą do tego, że czarnuszka i jej olej obniżają stres oksydacyjny! To nam wyjasnia, że wszędzie tam, gdzie stres oksydacyjny się pojawia – czarnuszka przynosi ulgę i ukojenie, pomagając systemowi uporać się z zachwianiem równowagi i przywrócić ową utraconą równowagę, czyli innymi słowy stan zdrowia.
Przeciwwskazań do jej stosowania nie ma, jedynie podczas ciąży i karmienia należy skonsultować się z lekarzem.
Należy wymienić następujące cenne właściwości czarnuszki:
- Ma działanie immunoprotekcyjne – poprzez zawarte w niej związki wzmacnia układ odpornościowy, pobudzając m.in. wzrost ilości limfocytów i makrofagów stojących na straży naszego zdrowia. Warto sięgnąć po czarnuszkę szczególnie teraz, na przełomie sezonów, aby wzmocnić organizm.
- Poprawia samopoczucie alergikom – regularne dawkowanie sobie oleju z czarnuszki przez 6-8 tygodni powoduje znaczną poprawę objawów. Czarnuszka – podobnie jak witamina C – jest świetnym antyhistaminikiem.
- Pomocna dla astmatyków – u 80% badanych po kilku tygodniach stosowania oleju z czarnuszki uzyskano znaczącą poprawę (szczególnie pozytywnie odpowiadały dzieci): poprawiła się wydolność płuc, ustąpił świszczący oddech i można było zmniejszyć dawki konwencjonalnych farmaceutyków (inhalatorów).
- Zalecana przy anemii –w wielu badaniach wykazano, iż regularne stosowanie oleju z czarnuszki podnosiło poziom hemoglobiny i erytrocytów. Naprawdę nie jest konieczne jadanie martwych tkanek zwierzęcych, skoro można używać czarnuszki. Jednak doktorzy uparcie przepisują żelazo i każą „jeść dużo mięsa” przy anemii. Jak widać nie jest to jedyny sposób aby pożegnać anemię
- Działa jak antybiotyk, bo ma silne działanie antybakteryjne, antywirusowe i antygrzybicze – naukowcy podejrzewają, że stoi za tym spora zawartość tymochinonu. Podanie czarnuszki powodowało w ciągu 3-10 dniowej kuracji zahamowanie wzrostu patogenów, w tym również Candida Albicans. W dobie powszechnego zagrzybienia, jak również zbliżającego się przełomu sezonów skutkującego jak zwykle wzrostem przeziębień, gryp, infekcji zatok, oskrzeli itd. – warto o tym fakcie pamiętać. W czarnuszce pomoże!
- Działa przeciwpasożytniczo –u badanych dzieci chorujących na tasiemczycę olej z czarnuszki wykazał działanie przeciwtasiemcowe. Czarnuszkowa kuracja okazała się też skuteczna w przypadku zakażeń przywrą, nie powodując przy tym żadnych działań ubocznych. Dzięki temu, że poprawia funkcje układu immunologicznego, skutecznie zwalcza również owsiki, blastocytozę, a nawet włośnia krętego. Pod tym kątem olej z czarnuszki ma działanie silniejsze nawet od oleju czosnkowego.
- Chroni przed skutkami promieniowania – zapobiega uszkodzeniom wywołanym promieniowaniem jonizującym w radioterapii, co jest niezwykle ważne dla tych, którzy poddawani są naświetlaniom promieniami w radioterapii chorób nowotworowych.
- Pomaga pozbyć się nadciśnienia –obniża ciśnienie krwi , zmniejsza ryzyko powstawania zakrzepów, a także chroni przed wzrostem homocysteiny, prowadzącej do rozwoju miażdżycy.
- Przeciwdziała tworzeniu się kamieni nerkowych – obniża stężenie szczawianów w moczu i hamuje formowanie kamieni nerkowych.
- Działa przeciwwrzodowo na żołądek – olej z czarnuszki powoduje wzrost ilości mucyny w błonie śluzowej żołądka. Czarnuszka skutecznie działa przeciwko bakteriom Helicobacter pylori. Przynosi ulgę w przypadku pierwszych objawów refluksu żołądkowo-przełykowego.
- Ma działanie cytotoksyczne – przeciwnowotworowe – hamuje angiogenezę i metastazę komórek nowotworowych, stymuluje syntezę cytokin: interleukin, TNF-α oraz interferonu, a także immunoglobulin skierowanych przeciwko antygenom rakowym. Czarnuszka ma też zdolność wywołania apoptozy (zaprogramowanej śmierci) komórek rakowych – działa silnie antyutleniająco. Badania były robione w stosunku do licznych rodzajów nowotworów, między innymi białaczki, nowotworów okrężnicy, płuc, macicy, prostaty, piersi, jelita grubego, wątroby, mózgu czy nawet wyjątkowo niebezpiecznego i podstępnego raka trzustki. Czarnuszka nie czyni przy tym szkody komórkom zdrowym.
- Pomaga opanować zmiany skórne – olej z czarnuszki jest tradycyjnie stosowany w przypadkach trądziku, łuszczycy, przy atopowym zapaleniu skóry, grzybicy skóry, wysypek, w zmianach wywołanych zakażeniem bakteryjnym lub poparzeniem słonecznym.
- Ma działanie antycukrzycowe – reguluje poziom cukru we krwi. Działa ochronnie na trzustkę, sprzyjając jej regeneracji i proliferacji wysp trzustkowych beta odpowiedzialnych za produkcję insuliny.
- Chroni przed uszkodzeniami wątrobę i nerki –zarówno gdy czynnikami szkodliwymi są metale ciężkie, czy też dostające się do ustroju ksenobiotyki (np. leki). Oczyszcza ustrój z toksyn i przywraca prawidłowe poziomy markerów stresu oksydacyjnego.
- Chroni przed osteoporozą – zwiększa gęstość mineralną kości, dzięki zwartości kwasów tłuszczowych oraz silnemu działaniu antyutleniającemu i antyzapalnemu.
- Działa kojąco na ośrodkowy układ nerwowy – wkazuje działanie antydepresyjne, sedatywne (uspokajające) i anksjolityczne (przeciwlękowe). Można powiedzieć, że działa jak adaptogen, zwiększając naszą odporność na stres, przeciwdziałając stanom depresyjnym i/lub lękowym i poprawiając samopoczucie. Czarnuszka jest polecana w zwalczaniu symptomów epilepsji czy choroby Parkinsona.
- Pomocna w przypadku chorób autoimmunologicznych –dzięki niezwykłym właściwościom antyzapalnym, antyhistaminowym i zmniejszającym stres oksydacyjny przynosi chorym poprawę samopoczucia w postaci zmniejszenia symptomów.
- Doskonała na problemy z włosami – przeciwdziała łysieniu, hamuje wypadanie włosów, pozwala pozbyć się łupieżu i spowodowanego stanem zapalnym swędzenia. Pobudza porost włosów i zwiększa ich gęstość.
- Przyspiesza gojenie się ran – np. owrzodzenia, skaleczenia, rozpadliny, zmiany ropne zagoją się szybciej.
- Wpływa pozytywnie na układ rozrodczy – reguluje miesiączkowanie, wspomaga laktację u matek karmiących, a nawet stwierdzono jej działanie antykoncepcyjne podobne do etynyloestradiolu (syntetycznego estrogenu, składnika współczesnych tabletek antykoncepcyjnych), nie wykazując jednocześnie aktywności estrogenowej. U panów czarnuszka podnosi poziom testosteronu.
Warto stosować czarnuszkę, bo takie malutkie niepozorne ziarenka, a tyle w nich mocy!