Wszyscy bardzo lubimy czekoladę (czekoladowe wyroby) i zastanawiamy się, czy tak bezkarnie możemy podjadać sobie czekoladę?

W wielu artykułach prasowych i w portalach internetowych możemy przeczytać, że właśnie czekolada poprawia nastrój, koncentrację, spowalnia procesy starzenia, działa przeciwzapalnie i przeciwnowotworowo. Okazuje się, że zawiera składniki potrzebne do produkcji serotoniny, zwanej hormonem szczęścia. Czekolada chroni pamięć, opóźnia starzenie, działa przeciwzapalnie, nawilżająco, tonizująco, rewitalizująco.

Dr Wójcik-Niklewska zaznaczyła, że „najzdrowsza jest właśnie czekolada gorzka. Musimy pamiętać, że wszystkie minerały, składniki odżywcze i witaminy znajdują się w ziarnach kakaowca. Wartościowa czekolada musi mieć powyżej 7% kakao. Nie jest też obojętne, w jaki sposób będzie zrobiona. Optymalnie byłoby, gdyby ziarna były suszone, nie palone. Warto czytać etykiety” – dodała.

Wszyscy wiemy, że czekolada to bogate źródło energii, lepiej zjeść kawałek czekolady i nie potrzeba suplementować chociażby magnezu, co ma zbawienny wpływ na nasz organizm. W czekoladzie są takie witaminy jak B6, B3, B2, B9, A, E i tłuszcz roślinny, który usuwa z naszego organizmu zły cholesterol – główną przyczynę wylewów. Czekolada ma również wiele składników mineralnych – 10 g czekolady zawiera 2-6 mg żelaza, 400 mg potasu, 100-140 mg magnezu, 180-250 mg fosforu, 40-60 mg wapnia oraz witaminy A, D, E .Czekoladę zawsze warto zabrać na daleką wycieczkę albo wspinaczkę po górach, ponieważ tak duży wydatek energii może nam szybko zrekompensować, bo jest to wysokoenergetyczny produkt. Może ona nawet uratować nam życie. Czekolada pomaga zwalczyć depresję i wywołuje uczucie szczęścia, co często porównywane jest ze stanem zakochania. Należy przy tym pamiętać, że zawiera ona dużą ilość tłuszczu oraz cukru i jej nadmierne spożywanie może prowadzić do nadwagi. Takich konsekwencji unikniemy, jeżeli będziemy spożywać w rozsądnych ilościach wyroby czekoladowe. Ogólnie panuje powszechne przekonanie, że czekolada psuje zęby. Takie stwierdzenie jest mylne, gdyż naukowo udowodniono, że ze  wszystkich słodkości gorzka czekolada ma najmniej negatywny wpływ na stan uzębienia. Liczne testy przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych nie wykazały również, żeby miała ona niekorzystny wpływ na cerę i wiązała się z jakimikolwiek zmianami skórnymi.

Zatem czekolada ma sporo właściwości leczniczych i dużo bardziej pomaga niż szkodzi naszemu zdrowiu. Powinniśmy spożywać ją regularnie, ale jednak należy zachować zdrowy rozsądek i umiar w ilości tego wyjątkowego specjału.

Ciemna czekolada i jej pozytywne działanie na zdrowie szczególnie korzystnie wpływa na kondycję osób po 50-tce.

Wyniki przeprowadzonych ostatnio w USA badań wykazały bowiem, że polifenole zawarte w ziarnie kakaowym niszczą wolne rodniki niebezpieczne dla zdrowych komórek. Pełnią zatem rolę przeciwutleniaczy, a więc przeciwdziałają powstawaniu nowotworów oraz złogów miażdżycowych odkładających się w naczyniach krwionośnych, w efekcie m.in. zapobiegają zawałowi serca i udarowi mózgu. Właśnie dlatego po ciężkostrawnym posiłku warto zjeść kawałek gorzkiej czekolady.

[Cytat]: „Huffington Post” przedstawił pięć korzyści wynikających z jedzenia gorzkiej czekolady:

1. Obniża ryzyko zawałów serca i udarów mózgu nawet o 40%. Australijskie badania potwierdziły, że żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo pojawienia się tych chorób u pacjentów wysokiego ryzyka, trzeba jeść czekoladę przez 10 lat. W opinii niektórych naukowców zjedzenie 1-2 tabliczek gorzkiej czekolady tygodniowo skutecznie uchroni nas przed udarem mózgu.
2. Ciemna czekolada ma w sobie antyoksydanty, które chronią nas przed starzeniem i chorobami związanymi z wiekiem. Im bardziej gorzka czekolada, tym więcej antyoksydantów. O, czyżbyśmy odkryli eliksir młodości? ;)
3. Czekolada wpływa również pozytywnie na pamięć. Najnowsze badania pokazały, że hamuje rozwój demencji i zmniejsza ryzyko choroby Alzheimera.
4. Łagodzi kaszel. Ostatnio naukowcy odkryli, że teobromina skuteczniej hamuje kaszel niż stosowana do tej pory kodeina i nie wywołuje uczucia senności. Możemy zatem ratować się gorzką czekoladą, gdy dopadnie nas przeziębienie.
5. I uwaga – gorzka czekolada pomaga też... chudnąć!

No proszę... Ponoć spowalnia ona trawienie i wywołuje uczucie sytości, dzięki czemu później odczuwamy głód, i jak ustalili naukowcy z uniwersytetu w Kopenhadze, możemy zjeść o 15% kalorii mniej. Oprócz tego po zjedzeniu większej ilości czekolady wydziela się serotonina, czyli hormon szczęścia. [Koniec cytatu]

Jednak trzeba wiedzieć o jej minusach. Ze względu na dużą ilość wapnia (szczególnie w czekoladach mlecznych) nie służy chorym na kamicę układu moczowego. Czekolada nie jest dobra dla osób cierpiących na choroby układu krążenia i nadciśnienie tętnicze, ponieważ zawiera puryny, sód i kwasy tłuszczowe nasycone. Również cukrzycy nie powinni jeść czekolady. Dla alergików też jest zalecana ostrożność, bo kakao, orzechy mogą uczulać. Czekolada mleczna szkodzi też osobom, które nie tolerują laktozy (cukru mlekowego). Trzeba dokładnie czytać informacje na etykiecie podane przez producenta. Ale czekolada dobrze wpływa na serce, pod warunkiem, że jest to czekolada gorzka.

Najnowsze badania mówią, że czekolada hamuje rozwój demencji i zmniejsza ryzyko choroby Alzheimera. Czekolada jest bogata we flawonoidy, czyli związki flawonowe, które zwiększają przepływ krwi w mózgu, i tym samym hamuje utratę pamięci. Te same flawonoidy obniżają też cholesterol i chronią skórę przed szkodliwym działaniem promieniowania UV, szczególnie w czasie opalania.

Ciemna czekolada może pomóc schudnąć. Spowalnia trawienie i wywołuje uczucie sytości, dzięki czemu później odczuwamy głód, i jak ustalili naukowcy z uniwersytetu w Kopenhadze, zjemy o 15% kalorii mniej.

Warto jednak wiedzieć, że dobroczynne działanie czekolady odczują jedynie osoby sięgające po nią sporadycznie. Ci, którzy jadają ją bardzo często, uodporniają się na jej działanie, więc nie tylko nie odczuwają korzystnego działania magnezu i serotoniny, ale mogą na dodatek cierpieć na migreny i bóle głowy.