19 czerwca 2012

Uciążliwy szkodnik - turkuć podjadek

Przygotowane przez

Uciążliwy szkodnik -  turkuć podjadek

Turkuć występując pojedynczo nie powoduje znacznych szkód, jednak jeśli jego liczebność osiąga większe rozmiary, wtedy staje się uciążliwym szkodnikiem.

 

Turkuć podjadek jest jednym z największych naszych owadów. Szkodnik ten osiąga nawet 6 cm długości, jego ciało jest wydłużone, barwy brunatnoszarej. Na głowie ma długie czułki, a na końcu odwłoka – wyrostki ułatwiające orientację, gdy w podziemnym wąskim tunelu porusza się do tyłu. Charakterystyczne są jego odnóża przednie: silnie zbudowane, spłaszczone i zaopatrzone w „zęby”, które służą do grzebania podziemnych korytarzy. Turkucie drążą korytarze tuż pod powierzchnią gleby, zjadają napotkane korzenie roślin, unoszą młode rośliny (które wskutek tego więdną i zasychają), wygryzają dziury w bulwach korzeniowych i kłączach roślin. Zjadają również dżdżownice, ślimaki, pędraki i drutowce. Rozwój od jaja do osobnika dorosłego trwa u turkucia trzy lata. Zimują więc i larwy, i dorosłe turkucie w glebie. W maju, podczas ciepłych wieczorów, opuszczają na krótko glebę, aby połączyć się w pary. W czerwcu samice składają po 300 jaj w gnieździe, znajdującym się przy końcu korytarza, w dużej 10-centymetrowej komorze znajdującej się 3 cm pod powierzchnią gleby. Aby lepiej ogrzać gniazdo, samica podgryza wokół korzenie roślin, które gnijąc wydzielają ciepło. Po kilku tygodniach wylęgają się larwy, bardzo podobne do postaci dorosłych. Samica opiekuje się larwami do jesieni, kiedy młode samodzielnie kopią kanaliki do głębokości 0,5–1 m, gdzie zimują.

Turkuć występując pojedynczo nie powoduje znacznych szkód, jednak jeśli jego liczebność osiąga większe rozmiary, wtedy staje się uciążliwym szkodnikiem. Owady te występują licznie w ogrodach o wilgotnej, próchnicznej glebie, jeśli znajdują się w nich dawno nie ruszane pryzmy kompostu.

Najskuteczniejszą metodą walki z turkuciem jest wyłapywanie larw i osobników dorosłych i ich niszczenie.

Wyłapywanie larw i osobników dorosłych turkucia podjadka

  • Wkopać do gleby w pobliżu norek naczynia o gładkich ścianach, przykryte z wierzchu ukośnie umocowaną deseczką, w pobliżu naczyń i w naczyniach umieścić grudki nawozu końskiego w celu zwabienia szkodnika.
  • W maju, w okresie godów turkucia, wkopać w glebę poniżej jej powierzchni doniczki i połączyć je deseczką wciśniętą lekko w ziemię, turkucie napotkawszy przeszkodę (deseczkę) poruszają się wzdłuż niej i wpadają do doniczek, z których należy je codziennie wybierać i niszczyć.
  • W czerwcu i lipcu wyszukiwać i niszczyć gniazda szkodnika. O obecności podziemnych korytarzy świadczą smugi lekko wzniesionej ziemi i schnące rośliny. Na końcu korytarza znajduje się gniazdo (komora lęgowa) – tu gleba się zapada, a rośliny marnieją. W to miejsce należy wlać nieco oleju jadalnego zmieszanego z wodą, co powoduje wychodzenie turkuci na powierzchnię i umożliwia ich schwytanie.
  • We wrześniu, w miejscach gdzie turkuci było najwięcej, wykopać doły o wymiarach 50 x 50 x 50 cm, wypełnić je obornikiem, przysypać ziemią i oznaczyć kijem wbitym w glebę. Zimą lub wczesną wiosną należy wykopać obornik i wybrać z niego zwabione wcześniej turkucie.

W pobliżu gniazd można zakopać naczynia o gładkich ścianach, przykryte ukośnie ustawioną deseczką i umieścić w nich i dookoła grudki nawozu końskiego.

 

Innym sposobem jest zakopanie w ziemi (w okresie godów turkucia) naczyń i połączenie ich deseczką

 

 

Zwalczanie chemiczne turkucia podjadka

Jeśli turkucie czynią znaczne szkody i wyłapywanie nie wystarcza, można sięgnąć po metody chemiczne. Jednak trzeba pamiętać, że substancje chemiczne przedostają się do gleby i do uprawianych roślin. Aby zniszczyć turkucie, można wykładać zatrute przynęty, np. liście sałaty opryskane insektycydem lub wysiać na powierzchni gleby dozwolony preparat granulowany.

 

Źródło:Stanisław Ignatowicz ,www.wymarzonyogód.pl

 

Zdjęcie: Katarzyna Kaczmarek ZD Wolsztyn, owad  złapany przez Andrzeja Obsta specjalistę branżowego SPD WODR w Poznaniu.

 

Czytany 12259 razy

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.