W okresie letnim wzrasta ryzyko wystąpienia zapaleń wymienia u krów, jest to zmora każdego producenta mleka. Powoduje straty produkcyjne – mleko od takiej krowy nie może trafiać do przetwórstwa, nie wolno podawać go cielętom a po zakończonym leczeniu krowy rzadko osiągają wysokie wydajności . Generuje to również dodatkowe koszty ( leki, wizyty lekarza wet., gorsze wskaźniki inseminacyjne takiej krowy).
Dlatego warto podjąć działania aby ograniczyć częstotliwość występowania chorób wymienia w oborze. Zapalenia gruczołu mlekowego są bardziej prawdopodobne w okresach ciepłych, gdy zwierzęta przebywają stale w warunkach stresu cieplnego, szukają wtedy chłodniejszych wilgotnych a czasem wręcz mokrych miejsc by się schłodzić. Częstym miejscem legowiskowym staje się wtedy korytarz gnojowy gdzie o mikroorganizmy nie trudno, a w okresie letnim bakterie szybciej się namnażają szczególne E. colli, co zwiększa prawdopodobieństwo zakażeń i zapaleń gruczołu mlekowego. Strzyki po doju zamykają się przez około 2 godzin, w tym czasie krowa raczej nie powinna leżeć a już na pewno nie na brudnym legowisku. Krowy o wyższej wydajności są bardziej podatne na ciężkie zakażenia bakteriami colii. Zakażenie tymi bakteriami ma najczęściej miejsce w ćwiartkach o niskiej zawartości komórek somatycznych (np. leukocytów - składników morfotycznych krwi ) co umożliwia szybkie namnażanie się bakterii chorobotwórczych. Przyjęto że czynnikiem, który ma największy wpływ na czas trwania i ostrość przebiegu colimastitis jest to jak szybko komórki odpornościowe przedostaną się do chorego wymienia ,a to u krów po porodzie lub będących w stresie termicznym dzieje się zbyt wolno gdyż system immunologiczny w tym czasie jest osłabiony. Kolejną przyczyną częstego występowania zapaleń wymienia u krów są uszkodzenia strzyków podczas doju ( osłabienie, naderwanie mięśni zamykających strzyk), prowadzi to do niedomykania bądź całkowitego niezamykania się strzyku po doju a to droga wnikania bakterii do wymienia.
Sposoby zapobiegania:
- Zwalczanie much. Muchy przenoszą drobnoustroje patogenne do wymienia, zwłaszcza te, które żerując na strzykach powodują lekkie uszkodzenia skóry. Według badaczy krowy mające strupki na skórze wymienia i strzyków spowodowane ugryzieniami much częściej zapadały na mastitis. Udowodniono też, że w oborach gdzie prowadzi się bezwzględną walkę z muchami, letnich zapaleń wymienia (colimastitis) było niewiele żeby nie powiedzieć, że wcale ich nie było, rzadziej też występowały zakażenia paciorkowcami. Walka z muchami w obiektach inwentarskich to prawdziwa „Syzyfowa praca” jednak przynosi wymierne korzyści dla hodowcy, podnosząc nie tylko komfort pracy w takiej oborze ale i niewątpliwie komfort życia krów, które spędzają tam właściwie całe swoje życie. Sposobów walki z muchami jest wiele. Dostępne są różnego rodzaju środki chemiczne począwszy od oprysków na smarowidłach kończąc preparaty te mają różną skuteczność jedne większą inne mniejszą. W oborach stosować możemy również różnego rodzaju lepy na much, pułapki na owady, lampy owadobójcze ( ten sposób wydaje się bardzo skuteczny gdyż wabi owady i je unicestwia, jednak jest on jeszcze dość kosztowny jedna lampa czy elektryczny łapacz owadów może kosztować od kilkudziesięciu do nawet ponad tysiąca złotych a takich lamp w zależności od wielkości obory będziemy potrzebowali co najmniej kilku).
- Poprawa warunków zoohigienicznych w oborze. Częstotliwość zachorowań na zapalenia gruczołu mlecznego u krów wzrasta w przypadku zakładania kubków udojowych na mokre strzyki, używania brudnych gąbek do mycia wymienia, czy wielorazowych ściereczek do mycia wymienia nawet w systemie jedna krowa – jedna ścierka, pranych w środku dezynfekcyjnym po każdym doju. Należy zatem bezwzględnie pamiętać aby do higieny przedudojowej wymienia używać jednorazowych ręczników papierowych, oraz stosować przedudojową dezynfekcje strzyków preparatami w postaci piany. Dyskusji nie podlega dezynfekcja strzyków po doju. W przypadku gdy w oborze często występują zapalenia wymienia konsystencja preparatu do dezynfekcji strzyków powinna być nieco gęstsza , nie powinno się stosować też preparatów biobójczych na bazie kwasu mlekowego. W takich przypadkach lepsze efekty przyniesie stosowanie preparatów na bazie Chloru lub Jodu, starajmy się również co jakiś czas zamieniać poudojowe środki dezynfekcyjne (jeżeli stosujemy jodowy zmieńmy na chlorowy i na odwrót) pozwoli to uniknąć uodparniania się bakterii na stosowaną profilaktykę. Unikamy pustodojów. Po każdym zakończonym doju myjemy aparaturę udojową preparatami do tego celu przeznaczonymi pamiętając o zachowaniu zmianowości tychże preparatów (rano zasadowy, wieczorem kwaśny lub odwrotnie). Pamiętajmy o wymianie zużytych lub uszkodzonych kubków udojowych oraz o okresowych przeglądach sprzętu udojowego – kontrola ciśnienia panującego w aparatach udojowych.
- Kolejną czynnością pozwalającą ograniczyć presję bakterii jest przeprowadzanie dezynfekcji obory. Najtańszym i najprostszym sposobem jest bielenie (wapnowanie)obory wapnem hydratyzowanym można to zrobić samemu przy pomocy wałka czy pędzla malarskiego jak również opryskiwacza plecakowego lub po prostu zlecić to wyspecjalizowanej firmie. Przed przystąpieniem do dezynfekcji należy BEZWZGL ĘDNIE wyprowadzić zwierzęta z obory! Usuńmy obornik, pozostałości paszy, ściółkę z legowisk. Idealnie było by umyć instalacje (wodociąg, mlekociąg, przegrody stanowiskowe itp.) , przy użyciu środków myjących, usuńmy również pozostałości odchodów ze ścian obory można to zrobić przy zastosowaniu myjki wysokociśnieniowej. Tak przygotowane pomieszczenie inwentarskie możemy już malować wapnem. Proces mycia i dezynfekcji jest dość czaso jak i pracochłonny pamiętajmy jednak że wykonujemy go raczej rzadko. Bardzo istotna dla rozwoju mastitis w okresie letnim jest wysoka temperatura panująca w oborach, jeżeli przekracza 250C, hodowca powinien zapewnić ciągły ruch powietrza otwierając kurtyny, bramy , okna jeżeli to nie wystarcza i w oborze nadal jest duszno i wilgotno należy zastosować wentylatory (najlepiej cicho pracujące) w celu zapewnienia prawidłowej wentylacji i osuszania ściółki na legowiskach.
- Gdy już niestety mastitis wystąpi u naszych zwierząt należy podjąć szybkie i zdecydowane leczenie zainfekowanej części wymienia podając zalecane przez lekarza wet. antybiotyki czy inne środki przeciwzapalne, stosując również sprawdzone sposoby naszych Babć zmniejszające opuchliznę wymienia np. okłady z liści kapusty(do wykonania w małych oborach najczęściej ekologicznych). Pamiętajmy o częstym zdajaniu chorych ćwiartek aby jak najczęściej usuwać z chorego wymienia toksyny produkowane przez patogeny zmniejszy to obrzmienie wymienia a co za tym idzie również jego bolesność.
Podsumowując aby zapobiegać występowaniu chorób wymienia wywołanych patogenami należy przestrzegać kilku zasad:
- Zapewnić czyste i komfortowe środowisko życia krowom.
- Bezwzględnie utrzymywać czystość w okolicy wymienia.
- Utrzymywać reżim sanitarny w czasie doju!!!
- Ciągle monitorować skuteczność prowadzonej profilaktyki i na bieżąco ją modyfikować w zależności od sytuacji.
- Natychmiastowo leczyć mastitis, brakować ze stada krowy często chorujące.
- Stosować dezynfekcję strzyków przed i po doju.
- Dokonywać okresowych przeglądów sprzętu udojowego.
Stosowanie się do tych zasad pozwoli nam w znacznym stopniu ograniczyć występowanie zapaleń gruczołu mlecznego u naszych krów.
Piśmiennictwo:
1.dr S. Smulski UP w Poznaniu „Jak ograniczyć ryzyko zapaleń wymienia w okresie letnim” –Hodowla i chów bydła 6/2018
2.dr n.wet. W. Niewitecki „Zapobieganie mastitis 10 zasad.” Tygodnik Poradnik Rolniczy
3.M.Kaliciak, M.Adamski UP we Wrocławiu „Letnie zapalenie wymienia” – Hodowca bydła 7-8/2015