Zwraca się rolnik do doradcy:
- Załatwiłeś mi duży ciągnik, teraz załatw mi ziemię.
*****
Zanosi rolnik wniosek na nisko-towarówkę do ARIMR
Pracownik agencji pyta:
- Jak to pan obliczył ?
Rolnik odpowiada:
- A skąd mam wiedzieć?, taki,, czorny” siedzi w gminie i wypełnia.
*****
Doradcy bardzo lubią słuchać,…………… siebie.
*****
Dzwoni rolnik do doradcy i mówi:
- Pszenice ozimą posiałem niezaprawioną, coś da się zrobić?
Doradca:
- W zaleceniach nic nie ma.
Wiesz, mówi rolnik:
- Gdyby było w zaleceniach, to bym nie dzwonił.
*****
Doradca do doradcy:
- Ta nasza robota jest nawet niezła.
Odpowiada kolega:
- Byłaby jeszcze lepsza, gdyby nie rolnicy.
*****
Doświadczony doradca do młodszego kolegi, jeśli rolnik przyjdzie z problemem typu, że słabo rośnie jakaś uprawa, powiedz po długim namyśle i delikatnym wywiadzie, to na pewno mikroelementy lub wirusy -nie do sprawdzenia.
*****
Rolnik zwraca się do doradcy:
- Mszyca zaatakowała pszenice już wykłoszoną, co robić.
Opryskać!
Rolnik obawiając się, że pogniecie uprawę:
- Mówi, jak? pogniotę łan.
To nie masz ścieżek przejazdowych ?
-No nie, odpowiada rolnik.
Na to doradca, to zrób - lepiej później niż wcale.
*****
Rolnik z pretensjami do doradcy:
-Zrobiłeś mi wniosek z modernizacji i nie otrzymałem dotacji.
Doradca:
Wiem, tak zrobiłem żebyś nie dostał.
-Ale mnie skasowałeś.
Doradca z uśmiechem odpowiada:
- Ratunek przed bankructwem też kosztuje.
*****
Rolnik chce przystąpić do grupy producenckiej i radzi się doradcy.
Doradca do rolnika: z Twoim potencjałem masz szanse na słup.
No nie, nasza grupa nie będzie zajmować się energią odnawialną.
*****
Wraca rolnik ze szkolenia rolniczego do domu i opowiada żonie.
Wiesz, na szkoleniu było pięć firm. Doradcy z każdej firmy mówili:
- Jakbym zastosował ich produkt lub technologie to plony wzrosną o 20%, to razem jest 100% i widzisz co dają szkolenia.
Żona: zapomnieli powiedzieć, że jeszcze rośnie procent od procentu.
*****
Doradca do rolnika:
Może Ci coś doradzić w gospodarstwie?
- Nie trzeba, wszystkie moje pięcioro dzieciaków studiują na płatnych studiach i mówią, że nie wrócą do gospodarstwa.
Na pewno, nie będą miały do czego.
*****
Rolnik przychodzi do swojego doradcy:
Mówi: pszenica zarosła mi przytulią a tu żniwa, co zrobić?.
- Nic, ale na przyszłość zmień doradcę.
*****
Rolnik dzwoni do znajomego doradcy mówiąc:
- Wiesz opryskałem pszenice i przypaliłem.
A umyłeś opryskiwacz ? - dopytuje doradca.
- Umyłem, wszystko zrobiłem jak trzeba.
Niepotrzebnie, znalibyśmy przyczynę.
*****
Dobry doradca jest jak Ninja- bez zapachu, bez nazwiska i rolnik zastanawia się czy kiedyś był.