18 grudnia 2017

Kaliski doradca w anegdocie

Napisane przez Andrzej Marczak

Zwraca się rolnik do doradcy:

- Załatwiłeś mi duży ciągnik, teraz załatw mi ziemię.

*****

Zanosi rolnik wniosek na nisko-towarówkę do  ARIMR

 Pracownik agencji pyta:

- Jak to pan obliczył ?

Rolnik odpowiada:

- A skąd mam wiedzieć?, taki,, czorny” siedzi w gminie i wypełnia.

 *****

Doradcy bardzo lubią słuchać,…………… siebie.

*****

Dzwoni rolnik do doradcy i mówi:

- Pszenice ozimą posiałem niezaprawioną, coś da się zrobić?

 Doradca:

- W zaleceniach nic nie ma.

Wiesz, mówi rolnik:

- Gdyby było w zaleceniach, to bym nie dzwonił.

 *****

Doradca do doradcy:

- Ta nasza robota jest nawet niezła.

Odpowiada kolega:

- Byłaby  jeszcze lepsza, gdyby nie rolnicy.

 *****

Doświadczony doradca do młodszego kolegi, jeśli rolnik przyjdzie z problemem typu, że słabo rośnie jakaś uprawa, powiedz po długim namyśle i delikatnym wywiadzie, to na pewno mikroelementy  lub  wirusy -nie do sprawdzenia.

*****

Rolnik zwraca się do doradcy:

- Mszyca zaatakowała pszenice już wykłoszoną, co robić.

 Opryskać!

Rolnik obawiając się, że pogniecie uprawę:

- Mówi, jak? pogniotę łan.

To nie masz ścieżek przejazdowych ?

-No nie, odpowiada rolnik.

Na to doradca, to zrób - lepiej później niż wcale.

*****

Rolnik z pretensjami do doradcy:

-Zrobiłeś mi wniosek z modernizacji i nie otrzymałem dotacji.

 Doradca:

Wiem, tak zrobiłem żebyś nie dostał.

-Ale mnie skasowałeś.

Doradca z uśmiechem odpowiada:

- Ratunek przed bankructwem też kosztuje.

 

*****

Rolnik chce przystąpić do grupy producenckiej i radzi się doradcy.

 Doradca do rolnika: z Twoim potencjałem masz szanse na słup.

No nie, nasza grupa nie będzie zajmować się energią odnawialną.

 *****

Wraca rolnik ze szkolenia rolniczego do domu i opowiada żonie.

Wiesz, na szkoleniu było pięć  firm. Doradcy z każdej firmy mówili:

- Jakbym zastosował ich produkt lub technologie to plony wzrosną o 20%, to razem jest 100% i widzisz co dają szkolenia.

 Żona: zapomnieli powiedzieć, że jeszcze rośnie procent od procentu.

 *****

Doradca do rolnika:

 Może Ci coś doradzić w gospodarstwie?

- Nie trzeba, wszystkie moje pięcioro dzieciaków studiują na płatnych studiach i mówią, że nie wrócą do gospodarstwa.

Na pewno, nie będą miały do czego.

*****

Rolnik przychodzi do swojego doradcy:

 Mówi: pszenica zarosła mi przytulią a tu żniwa, co zrobić?.

- Nic, ale na przyszłość zmień doradcę.

*****

Rolnik dzwoni do znajomego doradcy mówiąc:

- Wiesz opryskałem pszenice i przypaliłem.                                                                                  

 A umyłeś opryskiwacz ? - dopytuje doradca.

- Umyłem, wszystko zrobiłem jak trzeba.

Niepotrzebnie, znalibyśmy przyczynę.

 *****

Dobry doradca jest jak Ninja- bez zapachu, bez nazwiska i rolnik zastanawia się czy kiedyś był.

 

Czytany 1852 razy Ostatnio zmieniany 18 grudnia 2017