Zrobiłem sondę wśród znajomych czy za mleko oznakowane jako wolne od GMO byliby w stanie więcej zapłacić. Odpowiedz od wszystkich była na tak. Kiedy toczy się dyskusja na temat tego, czy żywność modyfikowana genetycznie jest szkodliwa, trudno mi zrozumieć argumenty, bo nie jestem specjalistą. Podobnie jest w przypadku sporów o żywność GMO– trudno je zrozumieć ludziom, którzy nie zajmują się biologią lub genetyką. Problem w tym, że konsumentom nie powiedziano, co dokładnie oznacza spożywać mleko, nabiał i jak wpływa na zdrowie ludzi. żywienie krów soją z GMO. Jeśli uznamy, że o wszystkim mają decydować ludzkie intuicje, a nie wiedza, będziemy popełniać poważne błędy. Rynek czyli społeczeństwo nie chce GMO. Czy to zmierzch ery GMO. W sferze pasz dla zwierząt są to pasze oparte na soi, w uprawie której stosuje się modyfikacje genetyczne. Konsument chce zdrowej żywności. żywności bez GMO. W hodowlach o dużych wydajnościach od krowy soja a ta jest dozwoloną rośliną modyfikowaną genetycznie stosowaną w paszach jest niezbędnym elementem żywienia takich krów i trudno znaleźć zamiennika. Pozostaje soja bez modyfikacji ale za to dużo droższa. Z GMO tona soi to wydatek około 1400 zł bez GMO 2000zł. Nie będzie problemu żywienia krów o mniejszej wydajności w której nie musi być stosowana w żywieniu soja. Już duża część sieci handlowych zaczyna wymagać produktów mlecznych wolnych od GMO. Pierwsi w Europie na takie produkty postawili Niemcy w czym ogromna jest rola sieci handlowych które takich produktów wymagają. Podobne trendy są też w innych krajach także w Polsce. W Niemczech stosuje się dopłatę do litra mleka za to ze jest produkowane bez GMO. Już duża część zakładów mleczarskich w Polsce w tym te największe jak Mlekovita. Mlekpol z Grajewa. Hochland podjęły decyzję o wprowadzeniu produkcji mleka przy użyciu pasz nie zawierających GMO. Wiadomo ze żadnej modyfikacji genetycznej pochodzącej z paszy której zjadła krowa nie znajdziemy w jej mleku. Ponieważ w samym mleku nie jest możliwe wykrycie. kontrola skupi się na kontroli pasz i dokumentacji związanej z żywieniem stada. Bardzo ważna jest uczciwość i wzajemne zaufanie pomiędzy producentami i przetwórcami. Stany Zjednoczone tak samo inne kraje w świecie stawiają na inżynierię genetyczną po to żeby rolnicy produkowali coraz taniej. Bo czym różni się produkt amerykański od europejskiego. Tam jest nie możliwe żeby mleko było wolne od GMO. gdyż skala stosowania pasz genetycznie modyfikowanych jest ogromna i trudna do wykluczenia. Czy to jest metoda mająca możliwość ochrony naszego europejskiego rynku przed tamtymi produktami.
Literatura : Hodowla i Chów bydła – Sierpień 2017 czasopismo PFHBiPM