23 grudnia 2016

Wspomnienie wyjazdu studyjnego

Napisane przez Krystyna Nowak

W tym roku w ramach poszukiwania alternatywnych źródeł dochodu dla mieszkańców obszarów wiejskich dotarliśmy do województwa pomorskiego, powiatu lęborskiego. Zatrzymaliśmy się nad samym morzem w mieście Łeba. Miejscowość położona jest nad rzekami Łebą i Chełstem,  pomiędzy dwoma jeziorami Łebsko i Sarbsko. Jezioro Łebsko stanowi granicę  dla Kaszub i dla zamieszkującego tu kiedyś ludu Słowińców. Na zachód od miasta rozciąga się wraz z ruchomymi wydmami, Słowiński Park Narodowy. Płynąc statkiem po jeziorze Łebsko i spacerując lasem w kierunku wydm słuchaliśmy z zainteresowaniem naszego przewodnika opowiadającego o historii Słowińców, bursztynie, oraz florze i faunie parku. Ruchome wydmy to ewenement przyrodniczy powstały z piasku morskiego wyrzucanego przez fale morza na brzeg. Wysuszony przez słońce i wiatr piasek jest wywiewany w głąb lądu tworząc wysokie wydmy do 40 metrów wysokości (Wydma Łącka, Wydma Biała). Piasek przenosi się coraz dalej w kierunku jeziora zasypując coraz to nowe partie lasu i roślinności. Wszystko to tworzy unikatowy, pustynny  krajobraz zwany „ Polską Saharą”.

Będąc jeszcze pod wrażeniem tego „cudu świata” a także opowieści pana przewodnika, udaliśmy się do kaszubskiej wsi  Wilkowo Nowowiejskie  w gminie Nowa Wieś Lęborska, powiat lęborski. Oczekiwał tutaj na nas jej sołtys,  Pan Leszek Wrzesień wraz z radą sołecką. Wilkowo to wieś znana z bicia rekordów. Tradycją tej wsi stało się tutaj bicie rekordów świata i osobliwości. Najdłuższą deskę świata wpisano do Księgi Guinnesa. Co roku odbywa się tutaj słynna już Majówka Wilkowska, na której bite  są nowe rekordy.  Oprócz deski można też tutaj zobaczyć: najdłuższy stół biesiadny na świecie, największą cegłę, najdłuższą hulajnogę, największy chodak, największe drewniane koło na świecie, największe diabelskie skrzypce. Ustanowiono także rekord największej polewki na świecie oraz najwięcej osób w tańcu wspólnym.

Pan Leszek Wrzesień za swoje zasługi został laureatem konkursu organizowanym przez ogólnopolski miesięcznik „Gazeta Sołecka”.  Wybrany był z pośród 12 najlepszych sołtysów w kraju i otrzymał tytuł „Sołtysa Roku 2010”.  Pan Leszek przyznaje, że to przede wszystkim zasługa wszystkich mieszkańców wsi, gdyby nie oni niewiele by się udało zrobić.

Pobyt w Wilkowie umilał nam Kaszubski Zespół Regionalny „Levino”.

W niedalekiej Ustce podziwialiśmy budownictwo szachulcowe – odrestaurowane dawne domy rybackie, będące materialnym dziedzictwem kulturowym tego regionu.

Posiłek i spacer w tajemniczej Dolinie Charlotty sprawił, że zrelaksowani wracaliśmy do Kalisza.

Organizatorzy i uczestnicy dziękują Kierownikowi Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Lęborku - Pani Danucie Lalce - Pawlikowskiej,  za pomoc w organizacji naszego wyjazdu. To właśnie dzięki naszym koleżankom i kolegom z innych ośrodków na terenie kraju, możemy zobaczyć to, czego nie ma w przewodnikach turystycznych, a więc „pozytywne wzorce działania mieszkańców obszarów wiejskich, oraz poznać ciekawych ludzi takich jak pan Leszek Wrzesień.

Strony internetowe godne odwiedzenia:

www.wilkowo.pl

www.leba.pl

www.odkryjpomorze.pl

 

Czytany 1366 razy