W 2014 roku prasa donosiła: „W zimowe popołudnie, Maran C. wyszedł
z domu w celu zamknięcia uchylonych drzwi obory. W trakcie przechodzenia
przez podwórze poślizgnął się na nierówności spowodowanej przymarzniętą
do ziemi cegłą. Upadek spowodował złamanie kości udowej, silny krwotok
i utratę przytomności. Gdy go znaleziono, na pomoc było za późno.”
„Niedbalstwo Leona Z. znane było we wsi od dawna. Nikogo nie dziwił totalny
bałagan na podwórzu. Gospodarz żałuje po czasie, gdy żona wieczorem idąc
do kurnika, nastąpiła na pozostawione brony na podwórzu i doznała
skomplikowanego złamania stopy.”
Mało uwagi zwraca się w gospodarskich obejściach na uporządkowanie
podwórza. Dane Państwowej Inspekcji Pracy wskazują, że aż 75% robót
wykonuje rolnik wraz z rodziną w zagrodzie. Wykonując podstawowe
czynności w obejściu, gospodarz i członkowie rodziny, wielokrotnie w ciągu
dnia i wieczorem przemierzają podwórze. Ważną sprawą jest, aby podwórze
jako wizytówka gospodarstwa było należycie utrzymane, utwardzone.
Jeżeli nie ma takiej możliwości, powinno być przynajmniej wyrównane,
z odpływem wody deszczowej, bez kolein, resztek obornika, słomy
i rozrzuconych przedmiotów. Maszyny i sprzęt nie powinny tarasować
dojazdów i dojść do budynków. Istotną rolę spełnia też ogrodzenie posesji.
Stanowi zabezpieczenie przed wybiegnięciem na drogę dzieci i zwierząt.
Przeważająca część śmiertelnych i ciężkich wypadków przy pracy w
gospodarstwie rolnym, powstaje wskutek upadków. Poruszanie się po obejściu
na śliskiej, nierównej i nieuporządkowanej powierzchni podwórza,
niezabezpieczenie otworów, schodzenie i wchodzenie po schodach
i drabinach jest zawsze związane z ryzykiem wypadku.
Niebezpiecznym momentem na podwórzu jest obecność zwierząt.
Powodują one urazy, jak pobodzenia kopnięcia, nadepnięcia, pogryzienia itp.
Dlatego wybieg dla zwierząt winien być odgrodzony od podwórza.
Rolnik musi wcześniej widzieć różnorodne zagrożenia w obejściu i im
przeciwdziałać. Mając w okresie zimy więcej czasu, dokonajmy oceny
bezpieczeństwa w obejściu i na podwórzu, a unikniemy wielu nieszczęśliwych
wypadków.
Woźnicki Kazimierz
Doradca gm. Trzcianka