Jaka jest bieżąca opłacalność najważniejszych kierunków produkcji rolniczej i jakie są perspektywy jej poprawy?
Sytuacja na rynku trzody chlewnej nie jest stabilna i nadal jest słaba, głównie ze względu na niskie ceny skupu w stosunku do cen opłacalnych dla tego kierunku produkcji. Koszt produkcji w czerwcu br. 1 kg tucznika to ok. 6,08 zł (w cyklu zamkniętym, bez robocizny), a średnia cena rynkowa skupu (5 czerwca br.) to ok. 5,04 zł/kg brutto wagi żywej, czyli że cena skupu nie pokrywa kosztów produkcji, a tym bardziej nie zapewnia opłacalności tej produkcji. Trudną sytuację w opłacalności tej produkcji pogrążył wykryty u dziczyzny afrykański pomór świń, co spowodowało mniejszy eksport naszej wieprzowiny, w wyniku czego spadł skup tuczników i ceny skupu tuczników, nawet poniżej 4,00 zł za 1 kg w marcu br. Aktualnie ceny skupu tuczników wykazują tendencję lekko wzrostową. Cena skupu tuczników, tzw. opłacalna, która dałaby parytet dochodu dla rolnika, czyli średnie krajowe wynagrodzenie netto wg GUS, to ok. 6,48 zł/kg wagi żywej, wyliczona dla gospodarstwa, które zapewnia unijną normę pracy rolnika, tj. 2158 godz. rocznie. Przewidywania na najbliższą przyszłość w tym kierunku produkcji nie są dobre, bo wzrost cen skupu spowodować może większy eksport wieprzowiny, o który w aktualnej sytuacji rynkowej jest trudno. Niski aktualnie stan pogłowia trzody, tj. ok. 11 mln szt., jest wynikiem nieopłacalności tej produkcji również w poprzednich latach.
Sytuacja na rynku bydła mięsnego jest stabilna, choć poniżej opłacalności produkcji. Od tego roku ze względu na prawie stałe ceny skupu w stosunku do cen tzw. minimalnych, czyli opłacalnych dla tego kierunku produkcji, opłacalność ta nie rośnie i jest nadal niska. Spowodowane jest to w głównej mierze niskim eksportem mięsa wołowego w wyniku prawnego zakazu w kraju tzw. uboju rytualnego. Aktualnie (czerwiec br.) koszt produkcji 1 kg żywca wołowego dla byków kl. A bez robocizny to ok. 7,06 zł, a średnia cena rynkowa skupu (5 czerwiec br.) to ok. 7,06 zł/kg brutto wagi żywej, czyli że cena skupu pokrywa tylko koszty produkcji i nie daje opłacalności produkcji na poziomie parytetu dochodu rolnika, czyli średniego wynagrodzenia krajowego netto wg GUS, którą daje dopiero cena skupu ok. 7,27 zł/kg żywca, wyliczona dla gospodarstwa, które zapewnia unijną normę pracy rolnika, tj. 2158 godz. rocznie. Przewidywania na najbliższą przyszłość są raczej złe, bo ceny skupu dające opłacalność tej produkcji nie będą raczej kształtowały się na dużo większym od obecnego poziomie i mogą mieć tendencję stałą bez wznowienia eksportu wołowiny z uboju rytualnego, co w aktualnej sytuacji prawnej w kraju będzie raczej niemożliwe, a stracą na tym głównie rolnicy, jak też zakłady przetwórstwa.
Sytuacja na rynku mleka jest dobra od 4 kw. 2013 r. i nadal jest stabilna ze względu na tzw. dobre ceny skupu mleka w stosunku do cen tzw. minimalnych, czyli opłacalnych dla tego kierunku produkcji. Aktualnie koszt produkcji 1 litra mleka to ok. 1,18 zł bez robocizny, a bieżąca średnia cena rynkowa skupu mleka kl. ekstra (5 czerwca br.) to ok. 1,56 zł brutto za litr, czyli że cena skupu pokrywa koszty produkcji i daje dobrą opłacalność tej produkcji. Cena tzw. opłacalna dla mleka na parytet dochodu rolnika, czyli średnie wynagrodzenie krajowe netto wg GUS, to już ok. 1,30 zł brutto za 1 litr, wyliczona dla gospodarstwa, które zapewnia unijną normę pracy rolnika, tj. 2158 godzin rocznie. Przewidywania na najbliższą przyszłość są raczej dobre, tzn. cenę skupu mleka, czyli opłacalność produkcji, może utrzymać większe spożycie i głównie eksport wyrobów mleczarskich.
Uwaga: wyliczenia sporządzone z uwzględnieniem dopłat obszarowych, tzw. dopłaty paliwowej i do materiału siewnego dla gospodarstw zrównoważonych nakładami pracy do normy UE.
Stąd wniosek, że w br. jedynie produkcja mleka krowiego daje zadawalającą opłacalność produkcji, czyli parytet dochodu porównywalny do średniego wynagrodzenia krajowego netto (wg GUS), a produkcja tuczników i żywca wołowego jest nieopłacalna, choć ceny skupu tych kierunków produkcji mają z okresowymi wahnięciami tendencję zwyżkową. Na wzrost opłacalności wszystkich kierunków produkcji w bieżącym roku duży wpływ będzie mieć sytuacja na rynku rolnym w kraju, czyli głównie koszty produkcji i ceny skupu, jak również sytuacja na rynku unijnym i światowym w rolnictwie.
Jan Brożek – WODR Poznań, Dział Ekonomiki