14 grudnia 2016

Kaktus Bożego Narodzenia

Napisane przez Monika Górzna
Kaktus Bożego Narodzenia foto: Monika Górzna

Najpiękniejszą, oczywiście poza świąteczną choinką, ozdobą domu w okresie Świąt są kwiaty. Jednym z nich jest niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju kaktus bożonarodzeniowy. Kwitnie wtedy, gdy zdecydowana większość kwiatów pozostaje w stanie uśpienia i dlatego też zdobyła nasze serca jako najlepsza propozycja na naturalną świąteczną dekorację wnętrza. Ta niezwykła roślina otrzymała wiele potocznych nazw - kaktus bożonarodzeniowy, grudniczek, zygokaktus, bierwion zimowy, barbórka, raczek, kaktus Bożego Narodzenia, filokaktus, epifylum zimowe. Prawidłowo nazwana szlumbergera. Nazwę tę nadano roślinie na cześć Frederika Schlumbergera, kolekcjonera kaktusów, żyjącego w XIX w. Określenia kaktus bożonarodzeniowy oraz grudnik roślina zawdzięcza natomiast nietypowej, zimowej porze kwitnienia, przypadającej na miesiące zimowe. Pod polskie strzechy kaktus ten zawitał ponad wiek temu i mógł być ulubioną rośliną naszych prababć. Obecnie roślina ta ponownie wraca do łask.

Szlumbergera poprawia mikroklimat pomieszczenia wzbogacając je w tlen i ozon. Podwyższa wilgotność  powietrza, zmniejsza zawartość patogennych mikroorganizmów co pozytywnie wpływa na organizm człowieka. Sprzyja przezwyciężaniu stresów, poprawia nastrój i ogólne samopoczucie.

Szlumbergera wyróżnia się niezwykle bogatą gamą kolorów, w których kwitnie oraz tym, że jej urokiem możemy cieszyć się w momencie, gdy wokół panuje szarość i niskie temperatury. Bez problemu nabyć można sadzonki kwitnące w żywych barwach, które doskonale leczą z zimowej chandry: ciemnoróżowym, żółtym, jasnoróżowym, białym, pomarańczowym, a także ich dwukolorowymi odmianami. Jeśli nie przepadacie za kaktusami ze względu na ostre kolce, szlumbergera to doskonała roślina dla Was. Co prawda jest zaliczana do rodziny kaktusowatych, jednak nie wytwarza cierni – w ich miejsce wyrastają jedynie delikatne włoski.

Szlumbergera najlepiej czuje się w chłodnych mieszkaniach, w takich warunkach najlepiej udaje się jego uprawa. Latem może być zwykła temperatura pokojowa, natomiast zimą, gdy kwitnie, należy mu zapewnić od 10 do 14°C. Wymaga stanowiska jasnego lub półcienistego z rozproszonym światłem. Może to być np. parapet północnego okna. Pamiętajmy, że jest wrażliwy na zmiany miejsca i reaguje wówczas zrzucaniem pąków kwiatowych. Dlatego rośliny nie należy przestawiać, szczególnie gdy zbliża się okres kwitnienia.



Pielęgnacja zygokaktusa wymaga aby podłoże w doniczce było cały czas lekko wilgotne. W okresie wzrostu roślinę zasilamy raz w miesiącu nawozem dla kaktusów oraz od czasu do czasu spryskujemy jej pędy miękką wodą. Od sierpnia, aż do ukazania się pąków kwiatowych, podlewanie ograniczamy i nie nawozimy. W tym okresie roślina przechodzi okres spoczynku - bez niego nie zakwitnie. Podlewamy minimalnie, tak aby ziemia w doniczce zupełnie nie wyschła, a pędy nie zaczęły się marszczyć. Gdy roślina zakwitnie możemy ponownie podlewać obficiej.

Kolejny spoczynek trzeba zapewnić po kwitnieniu, z reguły od lutego do marca. Zygokaktus nie wymaga częstego przesadzania - wystarczy co 3 lub 4 lata przenosić ją do świeżej, przepuszczalnej ziemi dla kaktusów.

Możemy też samodzielnie rozmnożyć grudnika. Ucinamy jej fragment składający się z dwóch spłaszczonych łodyg. Taką sadzonkę podsuszamy i wkładamy do piaszczystego, lekko wilgotnego podłoża. Ukorzenianie zajmuje od 3 do 6 tygodni. Jego uprawa jest prosta i nieskomplikowana a pięknie kwitnąca roślina jest dumą mieszkania w okresie zimy i świąt.

Czytany 2573 razy Ostatnio zmieniany 14 grudnia 2016