Na terenie powiatu wolsztyńskiego od lat uprawia się dużo grzybów, a zwłaszcza pieczarki. Produktem ubocznym z tej produkcji jest zużyte podłoże popieczarkowe. Jest ono od lat powszechnie wykorzystywane w rolnictwie. Zdaniem wielu rolników to wartościowy nawóz organiczny uzupełniający brak próchnicy w glebie. Nasze słabe użytki rolne z natury mają mało próchnicy. Jednak jego status prawny jest zupełnie inny. Zgodnie z przepisami jest ono klasyfikowane pod kodem 020199 - odpady z rolnictwa, ogrodnictwa itp.
Na podstawie tych przepisów prawnych, zdaniem rolników błędnych i niesłusznych dochodzi do nie właściwych interpretacji prawnych. W roku ubiegłym jednostki kontrolne zgłosiły fakt stosowania przez rolników kompostu ze zużytego podłoża pieczarkowego. Odpowiednie delegatury potraktowały stosowanie tego nawozu jako naruszenie obowiązujących przepisów i ukarały rolników mandatami karnymi w wysokości 10000 zł (dziesięciu tysięcy złotych).
Rolnictwo na naszym terenie cierpi od lat w wyniku występowania suszy. Słabe gleby a takie dominują w powiecie wolsztyńskim szczególnie negatywnie reagują na brak opadów i rolnicy zbierają niskie plony. Zdaniem fachowców trzeba ograniczać odpływ wód opadowych oraz zwiększać ilość próchnicy w glebie, która będzie naturalnym magazynem wody opadowej w glebie. Można to uzyskać poprzez intensywne nawożenie organiczne.
Jednak organy nakładające kary zakrywają się odpowiednimi paragrafami, nie uwzględniając trudnej sytuacji rolnictwa. Kompost popieczarkowy traktują jako odpad, a nie wartościowy nawóz podnoszący zawartość próchnicy, a pośrednio wielkość uzyskiwanych plonów.
Jest paradoksem, że pod pewnymi warunkami można stosować w rolnictwie komunalne osady ściekowe, a wykroczeniem jest stosowanie kompostu popieczarkowego. Komponenty wyjściowe do produkcji podłoża to słoma, obornik drobiowy, gips oraz torf wzbogacany węglanem wapnia. Te dwa ostatnie komponenty stosowane są w uprawie pieczarki jako okrywa organiczna. Stosowane środki ochrony to preparaty o krótkim okresie karencji, które rozkładają się już przed zbiorem pieczarki, tym bardziej nie skażają zużytego podłoża popieczarkowego.
Po skończeniu cyklu uprawowego podłoże nie można go powtórnie wykorzystać i po przekompostowaniu stanowi cenny nawóz organiczny. Pod czas procesu kompostowania zachodzi szereg korzystnych przemian w kompostowanej substancji organicznej. Otrzymany kompost po jego zastosowaniu korzystnie wpływa na żyzność i zdolność gromadzenia wody w glebie. Wysoka jakość kompostu gwarantuje bezpieczeństwo chemiczne, fizyczne i sanitarno-epidemiologiczne przy jego stosowaniu w rolnictwie.
Biorąc pod uwagę, że użytkujemy w większości przypadków słabej jakości gleby i fakt postępującej ich degradacji stosowanie kompostów na bazie substancji organicznej powinno być powszechnie zalecane i propagowane, a nie karane wysokimi mandatami. Tym bardziej, że jest stosowane od lat z pożytkiem dla wolsztyńskiego rolnictwa i nikt nie stwierdził żadnego negatywnego wpływu na środowisko. Tym bardziej na pewno nie negatywnego wpływu na uzyskiwane plony roślin uprawnych i ich jakość.