Coraz większa świadomość oraz wiedza odnośnie możliwości wykorzystania odnawialnych źródeł energii we własnym gospodarstwie sprawia, że bardzo dynamicznie przybywa inwestycji w mikroinstalacje OZE. W ostatnim okresie bardzo dużą popularnością cieszą się panele fotowoltaiczne. Wpływ na tak duże zainteresowanie mają pojawiające się na rynku instrumenty finansowe oraz zmiany przepisów ułatwiające produkcję prądu na własny użytek. Między innymi zachętą mogą być zapisy w Ustawie o odnawialnych źródłach energii (Ustawa z dnia 20 lutego 2015 r.) dotyczące wsparcia finansowego w postaci stawek gwarantowanych. Ustawa ta wprowadza obowiązek zakupu energii elektrycznej przez „dużą energetykę” od wytwórcy energii z mikroinstalacji po określonej cenie. I tak na przykład, cena wytworzonej energii dla mikroinstalacji wykorzystującej energię promieniowania słonecznego o mocy do 3 kW ma wynosić 0,75 zł za 1 kWh, natomiast o mocy powyżej 3 kW do 10 kW, to 0,65 zł za 1 kWh. Ceny te mają obowiązywać od 2016 roku i mają być gwarantowane przez 15 lat liczone od momentu oddania do użytkowania danej instalacji. Innym instrumentem zachęcającym do inwestycji w OZE jest program „Prosument – linia dofinansowania z przeznaczeniem na zakup i montaż mikroinstalacji odnawialnych źródeł energii” pilotowany przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Program ten jest w pewnej mierze kontynuacją programu dotacji do zakupu kolektorów słonecznych, który zakończył się w 2014 roku. I podobnie jak przy kolektorach słonecznych jednym ze sposobów wdrażania tego programu są kredyty preferencyjne za pośrednictwem banków. Na dzień dzisiejszy tylko jeden bank podpisał umowę z NWOŚiGW i jest to Bank Ochrony Środowiska. Na budowę mikroinstalacji do wytwarzania prądu czy też energii cieplnej będzie można uzyskać preferencyjny kredyt z dotacją pokrywający nawet 100% kosztów inwestycyjnych. Można w ten sposób sfinansować zakup paneli fotowoltaicznych, małych elektrowni wiatrowych, ale również kotłów na biomasę, pomp ciepła, kolektorów słonecznych i układy kogenaracyjne (np. mikrobiogazownie). W połowie 2015 roku wprowadzono zmiany do programu, które pozwalają na skorzystanie z finansowania większej liczbie zainteresowanych osób. Zniesiono między innymi obowiązek łączenia instalacji do produkcji ciepła z instalacjami do produkcji energii elektrycznej oraz wydłużono okres, w którym beneficjenci mogą otrzymać wyższą kwotę dotacji. Na inwestycję w systemy fotowoltaiczne, małe elektrownie wiatrowe oraz mikrokogenerację o mocy do 40 kW można otrzymać dofinansowanie do 40% kosztów kwalifikowanych lecz tylko do końca 2016 roku. W kolejnych latach pomoc spada do 30%. Oprocentowanie kredytu to 1%, a maksymalny okres finansowania kredytu to 15 lat. Program przewidziany jest do 2022 roku, przy czym podpisanie umów ma być realizowane do 2020 roku, a środki wydatkowane będą do 2022 roku.
Program „Prosument” wdrażany jest nie tylko za pośrednictwem banków, ale również poprzez jednostki samorządu terytorialnego (np. gminy) oraz za pomocą Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, ale oczywiście tylko przez te jednostki, które podpisały umowę z NFOŚiGW. Co ważne, decydując się na skorzystanie z programu „Prosument” w przypadku instalacji służącej do produkcji prądu nie możemy jednocześnie skorzystać ze stawek gwarantowanych. Obie formy traktowane są jako pomoc publiczna i jednoczesne skorzystanie z nich traktowane będzie jako przekroczenie dopuszczalnej pomocy finansowej.
Przedstawione formy dofinansowania przeznaczone są na rozwój mikroinstalacji OZE tzw. prosumenckiej i skierowane są przede wszystkim dla gospodarstw domowych. Natomiast na potrzeby wyłącznie gospodarstwa rolnego, inwestycje w instalacje OZE można sfinansować z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014–2020.
Dlatego zastanawiając się nad inwestycją należy rozważyć, czy dana forma dofinansowania będzie dla nas korzystna.
Janusz Jurkiewicz – ZD Turek