Lubimy śpiewać piosenki, chociaż nie zawsze znamy ich słowa. Ale jest jedna międzypokoleniowa, kultowa piosenka, którą znają wszyscy, a zaczyna się tak ,, Gdzie strumyk płynie z wolna, rozsiewa zioła maj…..”. Autorem tekstu tej piosenki jest Edward Fiszer, który urodził się w Słupcy. W dniu 10 października b.r. z okazji 100 rocznicy urodzin Edwarda Fiszera, na ścianie domu przy słupeckim Rynku odsłonięto tablicę pamiątkową znanego poety, który chociaż swoje życie związał z Warszawą, zawsze podkreślał, że urodził się w Słupcy. Tablicę odsłonił siostrzeniec poety Janusz Wasilewski. Uroczystość zgromadziła wielu mieszkańców powiatu słupeckiego, a przede wszystkim dzieci i harcerzy . Wszyscy zebrani odśpiewali ,,Stokrotkę”. Po uroczystości na rynku, w kinie Sokolnia został wyświetlony film biograficzny o Edwardzie Fiszerze, oraz przedstawiono spektakl „ Jeszcze nie wieczór ” Słupca radośnie świętowała rocznicę urodzin swojego znakomitego Rodaka. Edward Fiszer urodził się 10 października 1916 roku w Słupcy i tu spędził beztroskie dziecięce lata. W Słupcy otrzymał podstawowe wykształcenie, a dalej uczył się w Kaliszu. W 1936 r rozpoczął studia na Uniwersytecie Poznańskim początkowo na kierunku prawo i ekonomia, a następie na filologii polskiej. Brał udział w kampanii wrześniowej, wzięty do niewoli przebywał w różnych obozach jenieckich, gdzie dał się poznać jako poeta i artysta grupy literackiej „Zaułek poetów”. E. Fiszer zmarł 13 stycznia 1972 r w Poznaniu, a pochowany został na Warszawskich Powązkach. Edward Fiszer był literatem, radiowcem ,twórcą radiowej Trójki , inicjatorem powstania festiwalu w Opolu, a przede wszystkim autorem wielu znakomitych piosenek takich jak : Jutro będzie dobry dzień, Pod papugami, Stoję w oknie, Pójdę na Stare Miasto, Przyjedź mamo na przysięgę.
Poeta tak pisał w jednym wierszu:
,, Gdybym do Polski nie dojechał
Będę się do niej spod wieka uśmiechał
Gdybym nie uniósł z rowu nóg
Resztę dowiezie między wierzby kruk
Gdybym zginął w podróży
Cyganka w Słupcy ducha wieczorem wywróży
Jeśli po nocach majaczę za głośno
Zwilżcie mi skronie rzeką Prosną ”
Barbara Stencel-Szykowna
PZDR w Słupcy